szyrolam
11-10-2018, 08:19
Witam.
Od nie dawna (ok miesiąca) jestem posiadaczem Cromy 150km w automacie.
Auto jest dosyć słabe.
Tak do 2 tśĹ obrotów przyspesza jakby miało ze 60km
Nie ma calkowitego mula i reaguje na pedał od razu ale przyrastają obroty dość przeciętnie.
od 2300 obrotow tak z 80km
a po przekroczeniu 2800 obrotow - jakbym dostal kopa w potylice - idzie jak szatan
Mam wrazenie iz na wyźszych przelozeniach (to automat) tak od 3-ki 4-ki idzie jak szatan tak od 2500 bynajmniej tak mi sie wydaje.
Nie kopci - mam dpf. dpf jest sprawny i niezapchany - sprawdzane na komputerze.
Z sa siadem kminilismy ze moze overboost padl - sa siad ma miernik podcisnienia - na wejsciu od zaworka podcisnienie jest
za zaworkiem - podcisnienie jest
Przy zdjeciu wezyka z zaworka - auto jakby dostaje bardziej basowy pomruk - jest on ledwo slyszalny ale jest.
Po zaloźeniu bass znika
sasiad mi mowil ze turbo raczej jest ok bo u niego w Stilo jest tak samo tyle ze pomruk jest glosniejszy bo ma styrany lacznik elastyczny na wydechu.
Tak organoleptycznie wyeliminowalismy problem - z grubsza. Inaczej sie nie dalo na szybko bo sa tam wszyskie oslony i bez ich zdjecia nic sienie dało zrobić.
W przeciwienstwie do stilo nie widac gruchy patrzac z gory.
Moja uwage przykuły dośc nowe śruby na kolektorze wydechowym Czyżby handlarz coś kombinował z turbo?
Rozkrecilismy EGR - i tutaj była mała katastrofa.
Okazało się że gwint jest rozwalony na dwóch otworach i ktoś już gwintował na m7.
EGR był dość czysty i pracował ok, trzpień od cewki też pracował , była zaślepka z 4 otworami.
Błędów żadnych nie ma
Teraz ma kilka hipotez. Pomóżcie ustalić jakiś plan działań.
Czy możliwe jest iż turbo jest źle zrobione? Czy grzebana geometria może tak się objawiać?
Czy możliwe że EGR jednak nie jest do końca OK?
Czy gdyby tej zaślepki na egr nie było to byłby totalny muł a że jest ta zaślepka, która dławi to jakoś się zbiera (zaślepka z 4 otworami). ???
Czy mimo tego że cewka a raczej jej trzpień pracuje - wewnątrz egr też pracuje - to i tak może go zawieszać przez np wadliwą cewkę. Błędów EGR na kompie nie było.
Przy EGR nie chce nic robić bo następne odkręcenie i nie będzie już trzymać. Przymierzam się aby wkręcić szpilki na Loctite czerwonego i tak zostawićna przyszłość.
Szukałem objawów w necie i znalazłem gościa na elektrodzie z vectrą C i takim samym silnikiem. U niego podobnie było że od 2800 rwalo jak szalone i winny był EGR tyle że w vectrze sygnalizowało to błędem i obroty na każdym biegu się nie zmieniały tzn jak przekroczył 2800 - to rwał jak szalony
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1617480.html
Czy ktoś z Was miał taką przypadłość z EGR?
Czy jest to wina turbo?
Od nie dawna (ok miesiąca) jestem posiadaczem Cromy 150km w automacie.
Auto jest dosyć słabe.
Tak do 2 tśĹ obrotów przyspesza jakby miało ze 60km
Nie ma calkowitego mula i reaguje na pedał od razu ale przyrastają obroty dość przeciętnie.
od 2300 obrotow tak z 80km
a po przekroczeniu 2800 obrotow - jakbym dostal kopa w potylice - idzie jak szatan
Mam wrazenie iz na wyźszych przelozeniach (to automat) tak od 3-ki 4-ki idzie jak szatan tak od 2500 bynajmniej tak mi sie wydaje.
Nie kopci - mam dpf. dpf jest sprawny i niezapchany - sprawdzane na komputerze.
Z sa siadem kminilismy ze moze overboost padl - sa siad ma miernik podcisnienia - na wejsciu od zaworka podcisnienie jest
za zaworkiem - podcisnienie jest
Przy zdjeciu wezyka z zaworka - auto jakby dostaje bardziej basowy pomruk - jest on ledwo slyszalny ale jest.
Po zaloźeniu bass znika
sasiad mi mowil ze turbo raczej jest ok bo u niego w Stilo jest tak samo tyle ze pomruk jest glosniejszy bo ma styrany lacznik elastyczny na wydechu.
Tak organoleptycznie wyeliminowalismy problem - z grubsza. Inaczej sie nie dalo na szybko bo sa tam wszyskie oslony i bez ich zdjecia nic sienie dało zrobić.
W przeciwienstwie do stilo nie widac gruchy patrzac z gory.
Moja uwage przykuły dośc nowe śruby na kolektorze wydechowym Czyżby handlarz coś kombinował z turbo?
Rozkrecilismy EGR - i tutaj była mała katastrofa.
Okazało się że gwint jest rozwalony na dwóch otworach i ktoś już gwintował na m7.
EGR był dość czysty i pracował ok, trzpień od cewki też pracował , była zaślepka z 4 otworami.
Błędów żadnych nie ma
Teraz ma kilka hipotez. Pomóżcie ustalić jakiś plan działań.
Czy możliwe jest iż turbo jest źle zrobione? Czy grzebana geometria może tak się objawiać?
Czy możliwe że EGR jednak nie jest do końca OK?
Czy gdyby tej zaślepki na egr nie było to byłby totalny muł a że jest ta zaślepka, która dławi to jakoś się zbiera (zaślepka z 4 otworami). ???
Czy mimo tego że cewka a raczej jej trzpień pracuje - wewnątrz egr też pracuje - to i tak może go zawieszać przez np wadliwą cewkę. Błędów EGR na kompie nie było.
Przy EGR nie chce nic robić bo następne odkręcenie i nie będzie już trzymać. Przymierzam się aby wkręcić szpilki na Loctite czerwonego i tak zostawićna przyszłość.
Szukałem objawów w necie i znalazłem gościa na elektrodzie z vectrą C i takim samym silnikiem. U niego podobnie było że od 2800 rwalo jak szalone i winny był EGR tyle że w vectrze sygnalizowało to błędem i obroty na każdym biegu się nie zmieniały tzn jak przekroczył 2800 - to rwał jak szalony
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1617480.html
Czy ktoś z Was miał taką przypadłość z EGR?
Czy jest to wina turbo?