Zobacz pełną wersję : Tipo 1.4 16V 95KM + LPG BRC sequent 32 - późne przełączenie na gaz.
krissmierzyn
20-09-2018, 15:42
Witam,
Mam następujący problem,rano,po nocy,gdy silnik jest zimny,odpalam auto i jadę w trasę,auto odpala oczywiscie na benzynie
i po przejechaniu ok.2-4km przełącza się na lpg,tylko to przełączenie następuje przy osiągnięciu 5 kreski na lcd gdy silnik jest już w tzw.optymalnej temperaturze,6 kresek to jest połowa skali.
Dla mnie jest to sporo za późno,wyczytałem że przełączenie na lpg powinno się odbyć przy temp.ok.40st.C.
Teraz rano jest jeszcze w miarę wysoka temp.powietrza,a zimą gdy temp.są w okolicy zera to potrafię dojechać prawie do pracy (ok.8km) i dopiero następuje przełączenie.W serwisie wymienili profilaktycznie czujnik temperatury lpg ale niestety bez zmian,obniżona została też temp.przełączania o 10 st.C ale bez efektu.
Pytanie do użytkowników Tipo z lpg Brc jak to u was wygląda i czy macie podobne problemy.Pozdrawiam
Tylko bóg jeden wie ile kresek to ile stopni. Tzn wie to program diagnostyczny i trzeba porównać kreski z faktycznymi stopniami. Ja w alfie brc miałem ustawione na 25 stopni i hula do dziś 9lat i ponad 153 kkm.
FiatPrime
20-09-2018, 17:10
Zakładałeś u dealera czy w "u gaziarza"?
Ja w alfie brc miałem ustawione na 25 stopni
Dokładnie, gazownicy ustawiają 40-50 °C ale wtedy na krótkich trasach nie doczekasz się przełączenia na gaz zimą. Też mam poustawiane w swoich autach dwadzieściaparę stopni, najwyżej będę musiał kiedyś regenerować parownik. Regeneracja kosztuje grosze, nowy reduktor też nie jest drogi, wolę jeździć na gazie niż na benzynie nawet kosztem wymiany "przedwcześnie zużytego" parownika. Zresztą przy tych zanieczyszczeniach gazu i tak w życiu nie wytrzyma tyle ile deklaruje producent (filtry nie wyłapują 100% zanieczyszczeń, niektóre wytrącają się dopiero przy przejściu z fazy ciekłej w gazową).
FiatPrime
20-09-2018, 21:39
Regeneracja kosztuje grosze, nowy reduktor też nie jest drogi, wolę jeździć na gazie niż na benzynie nawet kosztem wymiany "przedwcześnie zużytego" parownika.
Panie. Tartarini jeszcze nie miałeś :D
krissmierzyn
21-09-2018, 10:17
Zakładałeś u dealera czy w "u gaziarza"?
Zakładałem u dealera przy zakupie auta.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
W przyszłym tygodniu jestem umówiony na ponowne zmniejszenie temp.przełączania na lpg i przy okazji zapytam jaka temp.jest ustawiona.
Ale powiedzcie czy zmniejszając temp.nie pojawią się w chłodniejsze poranki jakies szarpania silnika itp? czy bedzie to dobre dla dla silnika i innych podzespołów,bo jesli mam miec problemy zimą to chyba lepiej odpuscic niz siedziec w aso,z drugiej strony nie poto zakladalem lpg zeby jezdzic na pb.
FiatPrime
21-09-2018, 11:00
Możliwe, że Ci źle wpięli przewody od wody lub jest spaghetti np. i nie chce płynąć tak jak powinno. Zamiast się bawić w temp. podjedź na szybko do najbliższego autoryzowanego pkt. BRC i powiedz im o co chodzi. Rzucą okiem pod maskę, podłączą do kompa i powinni wiedzieć OCB zapewne od razu. Nic nie powinni brać, bo masz gwarancję BRC. Chyba, że będziesz miał poważne wady montażowe - wtedy mogą poprawić na Twoje życzenie ale kasę wezmą. W ASO jest zapewne papudrak, który jest po "szkoleniu" i jest miszcz. Może być trudno u nich coś wywalczyć i zmarnujesz czas. Jak masz możliwość to wal do ludzi, którzy się tym zajmują. KONIECZNIE napomknij im, że gniazda zaworowe są z gównolitu i jest wiele przypadków wypalonych przy małych przebiegach i chcesz zrobić mapę w trakcie jazdy. To BRC - więc nie daj sobie wcisnąć lubryfikacji - pierwsze co będą chcieli zrobić :D
Co do samej niższej temp. to tak. Może poszarpywać, mieć problem ze składem mieszanki zanim się zagrzeje do temp. roboczej. Jak jeździsz tak krótkie odcinki to w efekcie rozjadą Ci się mapy od benzyny, a na ich podstawie jest układana mapa LPG. Plus szlam w reduktorze. Masz ogromną zaletę i nie masz Tartarini - możesz serwisować LPG gdzie chcesz i nawet Stachu w stodole Ci z grubsza ogarnie w razie problemów.
Moje zalecenia:
- Udać się do dobrego gaziarza z listy oficjalnych serwisów BRC. W celu sprawdzenia czy montaż jest OK (nie masz spaghetti/za długich przewodów do reduktora/reduktora za wysoko) i od strony ustawień sterownika.
- Jak wszystko będzie ok to umówić się z Panami na poniedziałek na ustawienie mapy (30-60min), ale w weekend dziabnąć z żoną i dzieciakami tak ze 100-200km NA BENZYNIE, żeby mapa od beny Ci się ładnie ustawiła i dopiero na jej podstawie zrobić mapę LPG.
Niestety robiąc dziennie 2x8km problemy z LPG też będą Ci się pojawiać jeśli nie będziesz auta "ganiać" co weekend.
kartonik
21-09-2018, 13:57
Po powyższym wykładzie, a zwłaszcza ostatnim zdaniu stwierdzam, że gaz nie jest dla mnie i dobrze, że nie skusiłem się na wersję z LPG :smile:
FiatPrime
21-09-2018, 14:00
Przy przebiegach 5tyś. km rocznie LPG to średnio opłacalny biznes w ogóle + dodatkowe problemy.
kartonik
21-09-2018, 14:15
Ja tam raczej rocznie mieszczę się w 10 tyś, ale i tak gaz może wprowadzić więcej problemów niż korzyści.
FiatPrime
21-09-2018, 15:29
Wszystko sprowadza się do tego kto ile jeździ i ile pali auto. +/- jedne auta bardziej inne mniej nadają się do LPG (skrót myślowy). Jedni liczą inni nie.
krissmierzyn
21-09-2018, 16:25
FiatPrime,dzięki za zajęcie się tematem i za cenne rady,niestety jestem juz miesiąc po gwarancji ale nie ma problemu jak trzeba będzie to zapłacę,ważne aby dobrze zrobili robote.
Ja generalnie robię więcej km bo pracuje samochodem,8 km napisałem że mam dojazdu do firmy.Dzieki raz jeszcze i pozdrawiam.
Jestem świeżo po montażu LPG BRC SQ32 (przejechałem dopiero 100km), układ się jeszcze stroi, dlatego na drobne szarpanie lub krótkie "czeki" nie zwracam uwagi (z każdym przejachanym kilometrem jest co raz lepiej), ale muszę Ci powiedzieć, że przełącza się bardzo szybko - po zapaleniu 2 kresek. Pytałem swojego gazownika, to zostawił ustawienia fabryczne +42stC.
Tak jak radzi FiatPrime - znajdź dobrego gazownika, który działa od 10-15lat i polecają go na LPG Forum i niech Ci się podepnie pod komputer i posprawdza makarony pod maską.
Ja w poprzednim samochodzie założyłem instalację u tańszego instalatora (mój błąd), a serwisowałem u innego, jak się okazało, że trzeba poprawiać po druciarzu.
Daj znać, jak Ci będzie działać ta instalacja po poprawach. Mam ten sam sterownik i jestem ciekawy.
brylancik13
05-10-2018, 18:53
aha...i sama sie kalibruje instalacja? szarpiąc auto i wywalajac check engine? chyba ktos cie okłamuje...i nie trzeba sie tu znac na motoryzacji
Ja w Lancerze mam STAGa z autoadaptacją, ale checkami mi nie sypie na tę okoliczność, ani nie szarpie
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
brylancik13
05-10-2018, 20:21
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapalił
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapaliłAle Ty montowałeś w AGŚ? Czy ASO zakładało u siebie?
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
brylancik13
05-10-2018, 22:33
ASO mi zakldało Szczesny w Dąbrowie ale od razu pojechalem do AGŚ i tam mi to zestroili w ruchu drogowym, poprawili co trzeba i poustawiali jak nalezy
Czek mi się tylko palił na wolnych obrotach i miał lekkie falowanie, ale już się ustabilizowało. Za tydzień podjadę do gazownika i podejrzy, czy jest wszystko ok. Kumpel już kopę lat temu po wymianie sondy lambda miał czeki, zanim zdążył dojechać do gazownika to układ się zaadaptował.
To jest elektronika, która probkuje i potrzebuje trochę czasu na adaptację. Nie będę po przejachanych 10km wracał do gościa, bo mnie wyśmieje.
Gomez405
05-10-2018, 23:14
wali bo wpiety pewnie w obd
krissmierzyn
08-10-2018, 18:29
Jestem świeżo po montażu LPG BRC SQ32 (przejechałem dopiero 100km), układ się jeszcze stroi, dlatego na drobne szarpanie lub krótkie "czeki" nie zwracam uwagi (z każdym przejachanym kilometrem jest co raz lepiej), ale muszę Ci powiedzieć, że przełącza się bardzo szybko - po zapaleniu 2 kresek. Pytałem swojego gazownika, to zostawił ustawienia fabryczne +42stC.
Tak jak radzi FiatPrime - znajdź dobrego gazownika, który działa od 10-15lat i polecają go na LPG Forum i niech Ci się podepnie pod komputer i posprawdza makarony pod maską.
Ja w poprzednim samochodzie założyłem instalację u tańszego instalatora (mój błąd), a serwisowałem u innego, jak się okazało, że trzeba poprawiać po druciarzu.
Daj znać, jak Ci będzie działać ta instalacja po poprawach. Mam ten sam sterownik i jestem ciekawy.
Ja byłem w ubiegłym tygodniu w ASO i gazownik poprawil przewody gumowe od reduktora do zbiorniczka wyrównawczego,tzn.puscił je troszkę inną drogą,porównując z poprzednim stanem sa troszkę wyżej,ale niestety nic to nie dało,ponownie przełącza przy 5-6 kresce.W piątek odstawiłem ponownie stawiając sprawę na ostrzu noża,nosz k.... ile można,dostałem auto zastępcze i ponoć ma być gotowe w tym tygodniu,ciekaw jestem rezultatu ale nie nastawiam się,poprostu brak pomysłu na rozwiązanie tego problemu.Postanowiłem oddać raz jeszcze do Aso bo instalacja jest już po gwarancji ale oni robią w ramach poprawy,prawdopodobnie skończy się to niczym i bede musiał udać sie do dobrego gazownika i poprostu zapłacić za usługę.2 lata robili przeglądy płatne i tylko filtry wymieniali (albo i nie,kto to sprawdzi).Dam znać jak odbiorę auto.
krissmierzyn
19-10-2018, 16:42
To BRC - więc nie daj sobie wcisnąć lubryfikacji - pierwsze co będą chcieli zrobić :D
Witam ponownie,dalej jestem w trakcie,pokrótce-"miszcz" z ASO poddał się i nic więcej nie wymyslił,pojechalem tak jak zalecałes do gazownika z listy BRC,niestety instalacja już po gwarancji i będzie odpłatnie,ale na pierwszy rzut oka za długie przewody do reduktora i to może być problem,on montuje bliżej silnika,dokładnie między silnikiem a akumulatorem u mnie jest zamontowany po lewej stronie jak patrzymy pod maskę z przodu i przewody lecą przez całą szerokosć chłodnicy.Podłączył sie kompem i temp.przełączania na lpg była ustawiona na 50 st.zmienił mi na 35 st..Narazie to tyle bo muszę poobserwować jak będzie się zachowywał rano przy zimnym silniku.
Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tą lubryfikacją,bo pytałem go czy ta instalacja ma tzw.dotrysk pb a on powiedział mi że stosują albo dotrysk albo lubryfikację własnie.Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.
Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.To na bank masz dotrysk, chyba że Twoje jednorazowe przebiegi to 5km z czego 2 na benzynie.
Ja na 12 tys km zużylem okolo 20 litrow PB
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
DamianoZaw
19-10-2018, 18:17
Ja na 12 tys km zużylem okolo 20 litrow PB
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?Nie. Raz na jakiś czas w trasie przełączam na 5 km aby na benzynie polatał
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Szary ma z fabrycznym lpg, gdzie w instrukcji napisane, ze jego podstawowym zasilaniem jest lpg i nie ma ani słowa o jeżdżeniu na pb co jakiś czas. Mowa tylko o tym, ze odpala na pb...
Czy autor tematu rozwiązał problem? Też posiadam sterownik BRC32 niestety zablokowany nie ma do niego dostępu łatwego, i też walczę z problemem późnego przełączania silnika na zasilanie lpg. Problem jest tylko poniżej 0C, dziś przy -4C przełączył się na lpg po ~15km:mad: Do tej pory zmieniłem lokalizację reduktora, wpiąłem go szeregowo przed nagrzewnicą w układ chłodzenia i zmieniłem czujnik temp. w reduktorze. Oczywiście zmiana parametrów w sterowniku BRC też była na:
- -10C temp. gazu
- 30C temp. reduktora
Kończą mi się pomysły. Pozostaje kwestia pozostawienia u gazownika auta na noc i liczyć na to że będzie odpowiedni mróz. Tydzień temu wykonałem taki manewr, ale w nocy było tylko 0C i przy odczycie parametrów w sterowniku nie zauważyliśmy nic niepokojącego i standardowo się przełączył. Jak nie znajdę przyczyny to na wiosnę wyrzucam ten badziew BRC na rzecz Stag-a/LPGtech;-)
Jestem świeżo po montażu LPG BRC SQ32 (przejechałem dopiero 100km), układ się jeszcze stroi, dlatego na drobne szarpanie lub krótkie "czeki" nie zwracam uwagi (z każdym przejachanym kilometrem jest co raz lepiej), ale muszę Ci powiedzieć, że przełącza się bardzo szybko - po zapaleniu 2 kresek. Pytałem swojego gazownika, to zostawił ustawienia fabryczne +42stC.
Tak jak radzi FiatPrime - znajdź dobrego gazownika, który działa od 10-15lat i polecają go na LPG Forum i niech Ci się podepnie pod komputer i posprawdza makarony pod maską.
Ja w poprzednim samochodzie założyłem instalację u tańszego instalatora (mój błąd), a serwisowałem u innego, jak się okazało, że trzeba poprawiać po druciarzu.
Daj znać, jak Ci będzie działać ta instalacja po poprawach. Mam ten sam sterownik i jestem ciekawy.
Piszę to dla potomnych, bo pewnie kolega już rozwiązał swój problem z LPG. Nie ma opcji, żeby instalka się układała i było pooszarpywanie i checki. Od razu powinno być dobrze. Jak jest jak u kolegi, to gaziarz zwalił sprawę i rżnie głupa. Układanie się instalacji przez pierwsze 1500 km nie powinno być w ogóle widoczne dla kierowcy. Na pierwszym przeglądzie gaziarz robi drobne korekty, ale nie żadne checki czy szarpania. Wiem co mówię, bo jeżdżę 3 autem z gazem. Z żadnym od początku nie było takich problemów.
Teraz mam u siebie w Giulietcie Tartarini evo 01 montowane w ASO. Przełączanie na gaz po 30 stopniach. Nic nie szarpie, nic się nie muli. Przełączanie przy 42 jak tu ktoś wyżej pisał to jakiś żart. Jak ktoś ma krótkie odcinki do jazdy, to zabulił za instalkę i i tak sporo jeździ na gazie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapalił
Największe gówno o niej mówią, bo Tartarini nie pozwala Januszowi grzebać w sofcie samodzielnie. To dla Janusza jest gówno, bo wiadomo, Janusz zawsze wie lepiej jak tu ustawić dawkie gazu mini-mini, a potem się dziwić, że się silnik zesrał, albo UPG, albo reduktor padł, albo się wtryski zapchały i inne. Ale to nie wina Janusza ino instalacji, co to se ją sam Januszek zestroił...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Witam ponownie,dalej jestem w trakcie,pokrótce-"miszcz" z ASO poddał się i nic więcej nie wymyslił,pojechalem tak jak zalecałes do gazownika z listy BRC,niestety instalacja już po gwarancji i będzie odpłatnie,ale na pierwszy rzut oka za długie przewody do reduktora i to może być problem,on montuje bliżej silnika,dokładnie między silnikiem a akumulatorem u mnie jest zamontowany po lewej stronie jak patrzymy pod maskę z przodu i przewody lecą przez całą szerokosć chłodnicy.Podłączył sie kompem i temp.przełączania na lpg była ustawiona na 50 st.zmienił mi na 35 st..Narazie to tyle bo muszę poobserwować jak będzie się zachowywał rano przy zimnym silniku.
Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tą lubryfikacją,bo pytałem go czy ta instalacja ma tzw.dotrysk pb a on powiedział mi że stosują albo dotrysk albo lubryfikację własnie.Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.
Ja pierdzielę jak fachmani robią w bambuko ludzi to szok. Jaki dotrysk i po co? w BRC???!!!
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Popłakałem się ze śmiechu...:yahoo:
Citroenem C4 z BRC 24 przejeździłem na gazie 183 tyś. km. Nigdy nie robiłem jakichś jeżdżeń co 4 baki 100 km na benzynie, bo to zupełny bezsens. Oblicz sobie ile kasy wydasz na tę bene na tym dystansie? Nawet jak ci się wysypią szybciej wtryski to kupisz ze dwa komplety za te pieniądze co na benzyne być wydał... TO jest taka sama bzdura jak wymiana świec przy zasilaniu lpg co 15 tys. km albo oleju co 10000 km. To są tzw. dupochorny dla gazowników.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Szary ma z fabrycznym lpg, gdzie w instrukcji napisane, ze jego podstawowym zasilaniem jest lpg i nie ma ani słowa o jeżdżeniu na pb co jakiś czas. Mowa tylko o tym, ze odpala na pb...
Jest lepiej. To przydenne Tartarinii ma odpalanie na lpg jak silnik jest już rozgrzany...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Czy autor tematu rozwiązał problem? Też posiadam sterownik BRC32 niestety zablokowany nie ma do niego dostępu łatwego, i też walczę z problemem późnego przełączania silnika na zasilanie lpg. Problem jest tylko poniżej 0C, dziś przy -4C przełączył się na lpg po ~15km:mad: Do tej pory zmieniłem lokalizację reduktora, wpiąłem go szeregowo przed nagrzewnicą w układ chłodzenia i zmieniłem czujnik temp. w reduktorze. Oczywiście zmiana parametrów w sterowniku BRC też była na:
- -10C temp. gazu
- 30C temp. reduktora
Kończą mi się pomysły. Pozostaje kwestia pozostawienia u gazownika auta na noc i liczyć na to że będzie odpowiedni mróz. Tydzień temu wykonałem taki manewr, ale w nocy było tylko 0C i przy odczycie parametrów w sterowniku nie zauważyliśmy nic niepokojącego i standardowo się przełączył. Jak nie znajdę przyczyny to na wiosnę wyrzucam ten badziew BRC na rzecz Stag-a/LPGtech;-)
Nie ma opcji. Coś musi być nie tak, jakiś czujnik zapewne źle podaje wartości do sterownika lpg. Wywalenie BRC nic ci nie da. jak sygnał będzie błędny to i stag nie pomoże, bo niby jak? BRC należy do tzw. instalacji idiotoodpornych. Raczej nie ma z nimi problemu. Miałem dwie i chodziły jak lalunia.
Problem był w ustawieniu parametru temp. gazu w sterownik Brc32. Zmiana na - 25C problem rozwiązała. Instalacje może i dobre, ale czesc monterow lpg to powinno piec chleb w piekarni a nie montować instalacje lpg. Jakość montażu w przypadku BRC zostawia wiele do życzenia. Im starsze auto tym więcej wybacza błędów montażowych. W moim aucie musiałem zmieniać kolektor ssący, bo spece z BRC nawiercili kolektor jak wiertarka podeszła. Miałem problem z pracą silnika na lpg na wolnych obrotach.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wszystko jasne. To nie wina BRC tylko paproków. Taka prawda. Ja zawsze montowałem w dobry zakładzie. Raz wtopili, ale udało się dojść co jest nie tak. Sprawdza się od dawna powtarzane twierdzenie, że przy montażu gazu podstawa to dobry gazowiec. Instalacje to mniejszy problem. Jak jest dobrze założona to da radę.
Jeszcze jedno mi się przypomniało. Dotrysk jest obowiązkowy w silniku 1.6 95 KM Fiata tych co pchali do Tipo. To jest napisane w instrukcji inst. Tartarinii. Przy tjetcie nie na takiej potrzeby. Gadałem z moim gazownikiem i widziałem jak co mi ustawiał w instalacji. U mnie dotrysku nie ma, bo nie potrzeba.
Ja nie wiem czy fabryczny nie ma. Jakoś jak deptam i dochodzę pod czerwone pole to jakośchyba więcej wachy ubywa. Ale nie wiem na 100% nie sprawdzałem bo by trzba jakies druty i np. Leda pod wtryski pb podłączyć. Odłączenia pompy paliwa raczej nie zaryzykuje do testów.
Ja nie wiem czy fabryczny nie ma. Jakoś jak deptam i dochodzę pod czerwone pole to jakośchyba więcej wachy ubywa
Tez to zauwAzylem...
Jest lepiej. To przydenne Tartarinii ma odpalanie na lpg jak silnik jest już rozgrzany...
Tartarini może i tak ale już fabryczna instalacja nie i odpala zawsze na pb.
Nie wiem czy się do końca rozumiemy dobrze. Mam Tartarinii Evo 01 zakładane w ASO i jak silnik ma temp. właściwą do pracy na LPG to odpala na LPG. Rozumiem, że auto z fabryczną instalką nie odpala nigdy na LPG, tak?
Gomez405
27-01-2020, 16:34
Nie wiem czy się do końca rozumiemy dobrze. Mam Tartarinii Evo 01 zakładane w ASO i jak silnik ma temp. właściwą do pracy na LPG to odpala na LPG. Rozumiem, że auto z fabryczną instalką nie odpala nigdy na LPG, tak?
Po czym tak wnioskujesz
Co wnioskuję? Widzę, że moja odpala na LPG to nie ma co wnioskować. Jak odpala fabryczna nie wiem.
Co wnioskuję? Widzę, że moja odpala na LPG to nie ma co wnioskować. Jak odpala fabryczna nie wiem.
To się nazywa funkcja ciepłego startu, większość sterowników polskich to ma. W poprzednim aucie włączyłem w Stag-u na próbę tą funkcję, silnik kręcił z 1s dłużej ze względu na zwłokę otwarcia elektrozaworów i itp zanim odpalił silnik. Wyłączyłem to, aż taki Janusz nie jestem żeby żydzić na każdy rozruch z 5s na PB:tongue Czasami jak rozmawiam z innymi użytkownikami samochodów z instalacją lpg, to dla niektórych to jest niezrozumiałe że lpg tankuję dopiero jak mi zasilanie silnika powróci samoczynnie na PB ze względu na brak lpg w butli.
Ja też nie oszczędzam, ale funkcja była ustawiona od początku i nie widziałem powodu, żeby ją wyłączać. Zwłaszcza że u mnie nie ma żadnej zwłoki w odpalaniu na gazie, a od wiosny do jesieni auto po rozgrzaniu, nawet zostawione na kilka godzin, odpala na gazie.
brylancik13
27-01-2020, 20:24
XJ6 z ciekawosci jaki przebieg na LPG?
Gomez405
27-01-2020, 21:18
XJ6 z ciekawosci jaki przebieg na LPG?
Daj znać co i jak po remoncie i jakie dokładnie koszta części w temacie tipo lpg
Fabryczny zawsze odpala na benzynie. A moment przełączenia na gaz nie zależy od temperatury płynu. Przełącza się w skrajnie różnych temp.
Rozumiem, że auto z fabryczną instalką nie odpala nigdy na LPG, tak?
Zgadza się. Za każdym razem odpala na pb.
Daj znać co i jak po remoncie i jakie dokładnie koszta części w temacie tipo lpg
C0 ty bredzisz?
Punto 1/2 8v 65 tys. na LPG,
Citroen C4 1.6 183tys. km na LPG,
Fiat bravo tjet na Tartarini 132 tys km na LPG,
AR Giulietta tjet teraz 25 tys. km na LPG
Tylko w bravo poleciała listwa wtryskiwacz LPG - koszt 500 zł. W żadnym z aut nawet parownika nie regenerowałem. Jak się gazuje niegazowalnego strucla 1.4 w Tipo to niema się co dziwić, że się na remonty nie zarobi.
Jakieś pytania?
C0 ty bredzisz?
Moderatorze, może koledze jakieś wakacje by się przydały? :zolta:
Fabryczny zawsze odpala na benzynie. A moment przełączenia na gaz nie zależy od temperatury płynu. Przełącza się w skrajnie różnych temp.
No to jest coś żle. przejście na gaz powinno następować od temp i obrotów.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Moderatorze, może koledze jakieś wakacje by się przydały? :zolta:
Oho zaczyna się... Nie zauważyłeś prowokacyjnego postu swojego kumpla powyżej? Zasugerował, że jak ma lpg to będę miał wydatki i od razu kazał się z tego wyspowiadać. Moim zdaniem koleś bredzi. Brednia zachodzi wtedy jak ktoś kto nie ma o czymś pojęcia wypowiada się bez podawania jakichkolwiek przykładów. Znaczy bredzi po prostu. Ja uzasadniłem swoją wypowiedź. Co ja zatem napisałem nieprawdziwego? Jak bredzi to bredzi. Czego tu nie rozumiesz. Ale kolego kjk, którego zapewne ubodło nie to, że ktoś bredzi, tylko, że ci wytknąłem, że żeś strucla 1.4 niegazowalnego kupił, ułatwię wam zadanie. Sam skazuję konto. I tak na tym forum nie dowiedziałem się nic sensownego, a widzę, że napuszonych z przerośniętym ego w swoich super Tipo 95 km tu nie brakuje...
Temp cieczy i obroty to półamatorskie rozwiązanie. Ważna jest jeszcze temp. samego gazu/otoczenia/ mieszanki gaz powietrze. I to właśnie robi fabryczna i uważam że to bardzo dobrze.
Istotą LPG jest oszczędność. Nawet jeśli coś jest półamatorskie, ale się sprawdza, to nie ma co sapać i dzielić włosa na czworo. Do tej pory wszystkie moje instalacje tak pracowały i dzięki nim zaoszczędziłem grube dziesiątki tysięcy zł. Wolę to półamatorskie rozwiązanie niż profesjonalne, które nie daje mi oszczędności. Ja nie zakładałem LPG dla technicznych przyjemności tyko dla oszczędności. Faktycznie w tej sytuacji to LPG może się nie kalkulować, bo jak się będzie przełączać w zależności od faz księżyca czy erupcji plam na słońcu to może być problem...
Pi..sz pan i tyle. Po co ma mi sie grzac płyn do 40 stopni (a najczęściej na tyle gazownicy ustawiają przełączenie) jak na dworze jest 25 i kazda ilosc gazu bez problemu odparuje nie zamrażając parownika. Co innego jak mam - 20 i po rozruchu but w podłogę (bo są tacy)i ilość gazu jaka się rozpręża powoduje że wszystko zamarza. To w kwestii oszczedności. Tipo przełacza mi sie na ogół szybciej przez większą część roku niz mito z brc. Choć brc i tak jest niezłe bo przynajmniej mają jakieś wsparcie z centrali. Powód jest taki że dokładane instalki są dobierane na oko stąd też ten próg. tak też są strojone-bez znajomości strategii działania ECU benzyny co sktutkuje takimi wypadkami jakte w tipo-rutyna gaziarzy i tyle. Fabryczna ma swoją mapę dla gazu w łasnie w w ECU benzynowym ( pewnie gdzies w tych samych czeluściach epromu jak tryb d w julce) i zrobiona dokładnie pod ten silnik.
JA tam nie wiem, ja ma ustawione u siebie na 30 st. i jest ok. Trzeba być idiotą, żeby nierozgrzany samochód butować i to nie tylko na gazie, ale i na benzynie. Piszesz o fabrycznej instalce. Ok, a ile jest tych aut z fabryczną instalką na rynku co to ma wszystko ustawione jak w książce napisali? Co mają zrobić ci co chcę mieć gaz, ale Tipo to nie jest auto ich mokrych snów? Rozumiem, że przez to, że nie mogą kupić Giulietty z fabrycznym gazem mają się przesiąść do bryczki z koniami?
Tartarini założyłem u siebie nie dlatego, że jest takie ekstra (bo wtedy to bym założył BRC), ale dlatego, że musiałem, bo szkoda mi było gwarancji przy nowym aucie, a poza tym miałem już Tartarinii i nie było z tym problemów. Instalka do Giulietty nie jest wybierana przez Jasia z ASO, ale zatwierdzona przez FCA i testowana w Bielsku. Jest precyzyjna instrukcja montażu tej instalki tylko do Giulietty. Wsparcie mnie nie interesuje. I tak sam nic przy tym nie zrobię, bo zapłaciłem za to, żeby to jeździło bezobsługowo i póki co tak jest i mam nadzieję, że będzie. Tartarinii ma bardzo dobrego przedstawiciela w Katowicach. Nie słyszałem, żeby nie podołali jakimś problemom z tą instalką. Głównym problemem przy gazie nie jest sama instalacja tylko paproki gaziarze, którzy biorą się za coś o czym często nie mają pojęcia. I potem są problemy. Miałem zaufanego świetnego gaziarza od BRC. Obawiałem się zmiany, zwłaszcza że w ASO bywa różnie, ale jak zobaczyłem ich robotę i to jak podeszli do auta i jak wykonali i wystroili instalkę, jestem bardzo zadowolony.
M.in. wlasnie dlatego kupilem tipo nie julkę. Że wszystko jest zrobione i nie muszę wnikać czy ktoś ściągał kolektor do wiercenia czy wiercił jak mu wiertarka podeszła, czy montował rurki pod autem blachowkrętami z castoramy i czy to wystroił. Kilkanascie lat temu wyrosłem z marzeń o samochodach dostępnych niemal dla każdego a gdyby tak było po prostu jeździłbym na benzynie. Ot wykorzystałem okazję że było. Ten super serwis od Tartarini koło kopalni Wujek? Stroił to na sondzie szerokopasmowej? Czy wg tej samej instrukcji (dostępna w necie i tu ją wklejałem) co w tipo? Tej samej wg której wystroili inne tipo w których padła głowica. Też zatwierdzonej przez FCA? To tartarini to totolotek i ma do tego tęsamą wadę co fabryka-jest nieserwisowalna na "wolnym" rynku (albo i gorzej bo tu przynjajmniej graty pochodzą z landi po normalnych cenach a i MES coś tam ogarnia. A i chyba wołają za to więcej niz 3.5 k (to znów w kwestii ekonomiki takiego dealu)
XJ6, oceniasz instalacje lpg tylko przez pryzmat instalacji w swoich autach... towoje posty aż tryskają subiektywizmem... twierdzisz w jednym poście, ze fabryczne lpg nie tak przechodzi na gaz bo u ciebie dokładanie robią to inaczej, by w kolejnym poście zaraz napisać, ze jednak na fabrycznej się nie znasz i nie wiesz...
Nawet jak Ci się wydaje, ze wszystko wiesz to możesz mieć racje tylko w tym, ze Ci się wydaje... nikt nie lubi być zakrzykiwany nawet na forum i mieć narzucane czyjeś niby racje... zbastuj odrobinkę...
Oho zaczyna się... Nie zauważyłeś prowokacyjnego postu swojego kumpla powyżej? Zasugerował, że jak ma lpg to będę miał wydatki i od razu kazał się z tego wyspowiadać. [...] Ale kolego kjk, którego zapewne ubodło nie to, że ktoś bredzi, tylko, że ci wytknąłem, że żeś strucla 1.4 niegazowalnego kupił
Ty masz jakiś PMS, żeś taki drażliwy? Urażona dziewica? Psychoanalityk amator? :mrgreen: Sam nie zajarzyłeś, że pytanie było bez podtekstów i skierowane nie do ciebie tylko do kolegi, który jest świeżo po remoncie.
M.in. wlasnie dlatego kupilem tipo nie julkę. Że wszystko jest zrobione i nie muszę wnikać czy ktoś ściągał kolektor do wiercenia czy wiercił jak mu wiertarka podeszła, czy montował rurki pod autem blachowkrętami z castoramy i czy to wystroił. Kilkanascie lat temu wyrosłem z marzeń o samochodach dostępnych niemal dla każdego a gdyby tak było po prostu jeździłbym na benzynie. Ot wykorzystałem okazję że było. Ten super serwis od Tartarini koło kopalni Wujek? Stroił to na sondzie szerokopasmowej? Czy wg tej samej instrukcji (dostępna w necie i tu ją wklejałem) co w tipo? Tej samej wg której wystroili inne tipo w których padła głowica. Też zatwierdzonej przez FCA? To tartarini to totolotek i ma do tego tęsamą wadę co fabryka-jest nieserwisowalna na "wolnym" rynku (albo i gorzej bo tu przynjajmniej graty pochodzą z landi po normalnych cenach a i MES coś tam ogarnia. A i chyba wołają za to więcej niz 3.5 k (to znów w kwestii ekonomiki takiego dealu)
Ten sam co przy wujku. Głowice padały w Tipach przy pierwszych montażach i nie przez Tartarinii tylko przez kiepskie głowice. Teraz robią obowiązkowy dotrysk i chyba te problemy ustały z tego co czytam.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
XJ6, oceniasz instalacje lpg tylko przez pryzmat instalacji w swoich autach... towoje posty aż tryskają subiektywizmem... twierdzisz w jednym poście, ze fabryczne lpg nie tak przechodzi na gaz bo u ciebie dokładanie robią to inaczej, by w kolejnym poście zaraz napisać, ze jednak na fabrycznej się nie znasz i nie wiesz...
Nawet jak Ci się wydaje, ze wszystko wiesz to możesz mieć racje tylko w tym, ze Ci się wydaje... nikt nie lubi być zakrzykiwany nawet na forum i mieć narzucane czyjeś niby racje... zbastuj odrobinkę...
Nie, nic nie wiem najlepiej, ale jakieś doświadczenie w lpg mam. Wpisałem czy i ile przejeździłem i co mi padło. Dobrze wiecie, że LPG nie jest problemem samo w sobie, tylko montaż instalki przez paproków. JA ma dobre doświadczenia, trafiałem na dobrych gaziarzy to nie mam powodów do narzekania.
Spokojnie. Zaraz znikam z forum, bo jakiekolwiek bardziej stanowcze zdanie tu u was powoduje od razu agresję i groźby i sugestie do moda o karanie. Nie mam zamiaru się tu z kimkolwiek użerać.
Dobrze wiecie, że LPG nie jest problemem samo w sobie, tylko montaż instalki przez paproków.
Wiemy, aczkolwiek podejrzewam, ze nie wszyscy się z tym zgadzają - ich sprawa...
jakiekolwiek bardziej stanowcze zdanie
Jest bardzo wskazane, rozchodzi się tylko o sposób jego wyrażania...
brylancik13
29-01-2020, 17:54
Ten sam co przy wujku. Głowice padały w Tipach przy pierwszych montażach i nie przez Tartarinii tylko przez kiepskie głowice. Teraz robią obowiązkowy dotrysk i chyba te problemy ustały z tego co czytam.
Niestety dotrysk nic nie daje ani serwisowanie u nich w Katowicach. Wychodzi na to ze 1.4 95 km nie nadaje sie do gazu i tyle. Natomiast inni producenci instalacji tego silnika sie nie boją nawet w Tipo...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.