Cześć.

Od prawie roku jestem posiadaczem Cromy, rocznik 2008, 1.9 150 KM, skrzynia automatyczna. Chcę na samym początku zaznaczyć, że jestem laikiem jeśli chodzi o samochody. Chciałbym o nie dobrze zadbać, stąd te mam kilka pytań:

1) Od pewnego czasu zauważyłem, że przy mocniejszym dodaniu gazu, czyli przy obrotach ok. 2500, zostawiam za sobą czarny dym. Problem nie pojawia się gdy rozpędzam się spokojnie. Zdaję sobie sprawę, że przyczyn tego stanu rzeczy może być milion, ale chciałbym wiedzieć jakie są te najbardziej prawdopodobne (bym mógł być może dać mechanikom jakiś trop gdy będę się do nich niedługo wybierał).

2) Zacząłem od niedawna słyszeć turbinę (dźwięk karetki). Nie depczę po gazie na zimnym silniku, pilnuję by auto się rozgrzało i nie rozpędzam się w mieście. Wymieniałem niedawno rozrząd (w innym warsztacie niż dotychczas jeździłem) i panowie, powiedzieli mi, że zauważyli olej w okolicach turbiny i trzeba ją jak najszybciej zregenerować/wymienić. Noszę się z tym zamiarem i chciałbym spytać jaka jest mniej więcej cena takiej usługi (już ze wszystkim).

3) Mam również problem z dziwnym do określenia lub naśladowania dźwiękiem, który moim laickim uchem wywodzi się z opon. Jeśli miałbym porównać ten dźwięk to chyba byłoboby to hukanie sowy, jest to taki przerywany dźwięk i występuje przy dodawaniu gazu. Jednak występuje on nie zawsze, zauważyłem, że najczęściej to chyba występuje przy ruszaniu ze świateł. Trochę też szarpie autem przy ruszaniu. Dźwięk ustępuje gdy zdejmuję nogę z gazu i znowu ją dam. Jest to przy prędkościach od 0 km/h do 60 km/h. Gdy jadę autostradą tego podszarpywania i dziwnego dźwięku już nie ma.

Będę z góry wdzięczny za wszelkie rady,

Ad.2. Regeneracja turbiny na Podkarpaciu to koszt od ok. 1.200 do 1.500 zl. Demontaz, regeneracja i montaz z regulacją. Mowa oczywiście o usłudZe z fakturą/rachunkiem. Ja w Jaśle zapłaciłem 1.500 zl. We Wrocławiu ceny mogą być wyższe. Unikaj firm oferujacych regenerację np. za 800 zl. Wkładają chińskie jednorazowe części i taka "regeneracja" starcza z reguły na chwilę.

Zrobisz turbo, problem ad.1 prawdopodobnie zniknie samoistnie. Jeśli nie - trzeba bedzie sprawdzić też wtryskiwacze, czy one przypadkiem nie "leją".

Ad.3. Sprawdź stan przegubów. Może one już szwankują.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Ad.3.
Taki dzwiek?
https://youtu.be/UFsSRwXyUaU

Ad.1. Mam ten sam problem co u Ciebie, po sprawdzeniu prawie wszystkiego czyli EGR, odma, turbo, czyszczeniu coolera pozostały wtryski. Wg MES'a 1 z nich leje. Musze je wyjąć na stół i dać do sprawdzenia, a nie bardzo mam czas. Posłuchaj z rana jak odpalisz auto czy silnik pracuje równo bo jeśli nie to także może świadczyć o problemach z wtryskami.

Ad.2. Koszt regeneracji turbo we Wrocławiu to około 1500 zł. a nowa z ASO to koszt 1900 zł. Wieczorem postaram Ci się podać namiary na sprawdzone warsztaty we Wro jeśli chodzi o turbiny.

Taki odgłos jak na youtube miałem jak odejmowałem gaz mechanik powiedział że to jest przeładowanie turbo.Wymieniłem elektrozawór turbo overboost i a razie nie słysze tego dzwięku.Mam jeszcze w planie wymienić wężyki podciśnieniado gruszki.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Taki gwizd turbo to u mnie słychać od początku jak kupiłem CROME czyli już 4 lata.

Czarny dym to zapewne wina turbiny która opisujesz... pewnie leje olejem ale równie dobrze może być wtrysk, lub przepływka... odepnij przepływkę i zobacz czy coś się zmieni. Profilaktycznie należy przeczyścić EGR oraz czujnik w kolektorze i przeprowadzić diagnostykę komputerową. Filtr powietrza kiedy wymieniony?
Jeśli chodzi o skrzynie to zacznij od wymiany oleju...

Czarny dym to zazwyczaj za duża dawka paliwa. Dzieje się tez tak gdy jest nieszczelność w dolocie np. nieszczelny intercooler.

Tak, jest to bardzo podobny dźwięk do tego filmu z youtube.

Jadę jutro do mechanika żeby zrobili przegląd co tam się dzieje, ale już przy wymianie rozrządu inni mechanicy mówili mi, że tam się leje w okolicach turbiny. Filtr powietrza był wymieniany w grudniu przy wymianie oleju.

cicuhel, ja słyszałem że od turbo jest bardzo dobry serwis na Klimasa. Jeśli masz jakieś inne namiary byłbym bardzo wdzięczny.

Czarny dym to zazwyczaj za duża dawka paliwa. Dzieje się tez tak gdy jest nieszczelność w dolocie np. nieszczelny intercooler.

Faktycznie... rocznik 2006 więc kolektor stalowy a więc i pewnie listwa leży i klapy nieszczelne... turbina wtedy ma lekko bo nie nabije ciśnienia i rozkręca się do zbyt dużych obrotów co niestety zabija ją a układ leje paliwa jak opętany bo przepływka wskazuje duży przepływ masy powietrza.... Ale to w tym roczniku łatwo zdiagnozować poprzez zdjęcie górnej osłony silnika i sprawdzenia czy jeszcze są i w jakim stanie klapy i czy jest tam pełno oleju/sadzy na kolektorze...

[QUOTE=jsokolow;339528]Tak, jest to bardzo podobny dźwięk do tego filmu z youtube.

Wiesiekf napisał co to może być. Do tego sprawdził bym czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym czy nie jest zabrudzony. Zalepiony syfem daje błędne odczyty odnośnie ciśnienia doładowania i turbina dmucha za mocno.

Czyli turbina do regeneracji na 100%. Jutro jadę na ogólny przegląd do mechaników do których zawsze jeżdżę, myślicie by im powiedzieć o tych wszystkich wskazówkach, czyli między innymi czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym itd, by to sprawdzili?

Jeśli wybierasz się do mechanika to powinien wiedzieć gdzie zajrzeć i co sprawdzić. Jeśli powiesz ze przyjechales wymienić turbine to pewnie tak zrobią. Czujnik też. Pytanie czy taka będzie rzeczywiście potrzeba. Wiele rad i wskazówek których udzielamy na forum jest do sprawdzenia w domu garażu podwórku itp. Np.stan czujnika o którym wspomniałem.
Mi np po kupnie przy 230000 km przebiegu gwizdala turbina na zimnym A po porannym rozruchu dymil przez chwilę . Po serwisie olejowym i innych , po kilku trasach z większą prędkością bez zamulania. Po 4 chyba zbiornikach wyjezdzonych z dodatkiem oleju 2t poranne dymienie ustalo, turbina znacznie przycichla. A i przeładowanie turbiny skonczylo się po czyszczeniu czujnika. Obecnie 303000 na liczniku i turbo to samo siedzi czujnik też.
Nie zabieraj zatem naszych wskazówek do mechanika tylko sam się zainteresuje jeśli lubisz pogrzebać przy aucie i chcesz oszczędzić parę stowek. Tyle.

Jeśli wybierasz się do mechanika to powinien wiedzieć gdzie zajrzeć i co sprawdzić. Jeśli powiesz ze przyjechales wymienić turbine to pewnie tak zrobią. Czujnik też. Pytanie czy taka będzie rzeczywiście potrzeba. Wiele rad i wskazówek których udzielamy na forum jest do sprawdzenia w domu garażu podwórku itp. Np.stan czujnika o którym wspomniałem.
Mi np po kupnie przy 230000 km przebiegu gwizdala turbina na zimnym A po porannym rozruchu dymil przez chwilę . Po serwisie olejowym i innych , po kilku trasach z większą prędkością bez zamulania. Po 4 chyba zbiornikach wyjezdzonych z dodatkiem oleju 2t poranne dymienie ustalo, turbina znacznie przycichla. A i przeładowanie turbiny skonczylo się po czyszczeniu czujnika. Obecnie 303000 na liczniku i turbo to samo siedzi czujnik też.
Nie zabieraj zatem naszych wskazówek do mechanika tylko sam się zainteresuje jeśli lubisz pogrzebać przy aucie i chcesz oszczędzić parę stowek. Tyle.

Cześć, ja rozumiem i bardzo dziękuję za te wskazówki. Niestety tak jak wspomniałem w 1 poście, jestem laikiem jeśli chodzi o grzebanie w aucie a też nie chcę niczego popsuć.

Jeśli wybierasz się do mechanika to powinien wiedzieć gdzie zajrzeć i co sprawdzić. Jeśli powiesz ze przyjechales wymienić turbine to pewnie tak zrobią. Czujnik też. Pytanie czy taka będzie rzeczywiście potrzeba. Wiele rad i wskazówek których udzielamy na forum jest do sprawdzenia w domu garażu podwórku itp. Np.stan czujnika o którym wspomniałem.
Mi np po kupnie przy 230000 km przebiegu gwizdala turbina na zimnym A po porannym rozruchu dymil przez chwilę . Po serwisie olejowym i innych , po kilku trasach z większą prędkością bez zamulania. Po 4 chyba zbiornikach wyjezdzonych z dodatkiem oleju 2t poranne dymienie ustalo, turbina znacznie przycichla. A i przeładowanie turbiny skonczylo się po czyszczeniu czujnika. Obecnie 303000 na liczniku i turbo to samo siedzi czujnik też.
Nie zabieraj zatem naszych wskazówek do mechanika tylko sam się zainteresuje jeśli lubisz pogrzebać przy aucie i chcesz oszczędzić parę stowek. Tyle.Ale jego turbina puszcza juz olej, więc Twoje rady mają się nijak do opisanych dolegliwości.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

U mnie tez się poci turbo, od 70000 km, czyli od kiedy ja mam i wciąż potrafi 220km/h licznikowe jechać. Zanim rozruszałem silnik wyciągał on ponad litr oleju między wymianami, teraz może ze 4 setki znika razem z tym co po turbinie spływa hehe.

Odnośnie turbiny to jak pisałeś czyli chłopaki z Klimasa, znajomi polecają, natomiast jakbyś chciał dać wtryski do sprawdzenia to w Pietrzykowicach w Boschu, tam biorą 50zl od wtrysku jeśli jest wyjęty i dajesz im na stół. Nie wiem ile by chcieli za ewentualne wyjęcie.

Jutro dzwonię tam na klimasa i umawiam wizytę. Z tego co czytam opinie o nich, to mają dobre ceny i można im zaufać. Poproszę też by sprawdzili mi wtryski, jutro jadę do swojego mechanika na przegląd auta, co jest do zrobienia na już itd. Ten dźwięk z filmiku na youtube, jest jednak trochę inny, bardzo podobny, ale nieco inny. On pojawia się głównie przy ruszaniu, czyli jak dodaję gazu, wtedy muszę zdjąć nogę z gazu i znów wcisnąć i ustępuje. Pojawia się też ten dźwięk, jak jadę szybko, i muszę przyhamować i potem znów dodać gazu. Dźwięk występuje właśnie po dodawaniu gazu po nagłym spowolnieniu jazdy. Przeszukałem ze 100 filmików na youtube żeby znaleźć dokładnie to co ja miałem i niestety nie znalazłem. Ten dźwięk na filmiku jest podobny trochę do mojego, ale niestety pojawia się w innym momencie.

Daj znać jak ze sprawdzeniem wtrysków u nich bo szczerze to nie widzi mi się jechać do Pietrzykowic.

U mnie tez się poci turbo, od 70000 km, czyli od kiedy ja mam i wciąż potrafi 220km/h licznikowe jechać.

Tak z ciekawości to te 220km/h uzyskujesz w miarę płynie czy prze baaardzo długie rozpędzanie. Moja się do 200 rozpędza płynnie a najwięcej widziałem 215 na liczniku. Na jakich kołach jeździsz?

Kola 16' . długo to trwało. Licznik locznokowi nie równy raczej. Wg.mnie max 200 w realu.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Do 190 sprawnie potem dlugoooooo czekać. Wynik robiony o 4 rano na trasie w .....

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A i chip jest

Dobrze, że nie 300.

Dobrze, że nie 300.

Bajek to ja nawet synkowi nie potrafię wymyślać.

Dobrze, że nie 300.220km/h to z zamontowanym żaglem i z górki.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Pisałem że licznikowe. Nie goniłeś swojego auto do prędkości maksymalnej?

Eee to moja na stock 215 licznikowo, 205 z GPS

Eee to moja na stock 215 licznikowo, 205 z GPS

Fiaty nie jeżdżą szybciej niż 140 km/h... zostało to wielokrotnie naukowo udowodnione i tej wersji będę się trzymał :cool:

Fiaty nie jeżdżą szybciej niż 140 km/h... zostało to wielokrotnie naukowo udowodnione i tej wersji będę się trzymał

Nie zgodzę się! Miałem kiedyś Fiata Sienę w wysokiej wersji ( na wyposażeniu oryginalny kołpak, szyba w prądzie, zamek na pilota, silnik 1.2 zasilany mega wydajnym paliwem LPG, oraz najszybszy czerwony kolor ) i udało mi się to rozbujać do 170 km/h. Podczas tego wyczynu zapinałem się pasami od kierowcy i pasażera :) tak dla bezpieczeństwa :). Dla tygodnie później uszczelka pod głowicą do wymiany ;)

Pisałem że licznikowe. Nie goniłeś swojego auto do prędkości maksymalnej?Zartowalem oczywiście.
Ostatnio na A4 na odcinku z Krakowa do Tarnowa poscigałem sie z jakimś wkurwiajacym dziadem w suvie hondy, który cały czas jechał lewym pasem z prędkością ok. 180km/h.
Moja croma dawała radę :-)

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Croma - 230 km/h na liczniku, 210 km/h GPS w dwie osoby i bagaż.
A Sienę też miałem, 1,6HL 103KM i w dwie osoby z walizą z Norynbergii do pierwszej stacji benzynowej w Zgorzelcu na oparach benzyny w dwie godziny się udało.
Przez następne kilkanaście lat jeszcze jeździła bezawaryjnie i na LPG.

...mój poprzedni Palio-wóz (1,2 / 73KM / LPG) udało się rozpędzić do 165 km/h wg wskazań GPS (z obciążeniem-powrót z wakacji)

widzę, że u Was też licznik mocno zawyża w stosunku do GPS (jeszcze nie testowałem maxa w mojej Cromce)

Chyba z Norymbergi, bo czegos takiego jak Norynbergia to nie kojarzę...

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

A jeśli licznikowo to muszę się przyznać, że Fiat 126p ojca wyciągał tyle i to na podwórku z urwaną półośką na 4-tym biegu :cool:

Chyba z Norymbergi, bo czegos takiego jak Norynbergia to nie kojarzę...

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Właściwie to jechałem z Nürnberg :cool:

Wrócę do meritum, bo widzę, że się trochę offtopic zrobił.

Oddałem auto do zaufanych mechaników, dziś dzwonili. Mówili, że czarny dym spowodowała nieszczelność w układzie dolotowym. Panowie też sprawdzili stan techniczny czyli zawieszenie, klocki itd i wszystko jest w porządku.
Dziś jak odbiorę auto po 17 to dokładnie sprawdzę czy rzeczywiście dym się nie pojawia. Teraz została już tylko regeneracja turbiny.