PDA

Zobacz pełną wersję : Płyn chłodniczy - czy w Punto to normalne?



Norbas777
29-07-2018, 22:46
Witam.
Dziś kupiłem Punto 2 1.2l. 2000r.
Po przejechaniu 30km otworzyłem maske bo sprawdzałem płyny i olej.
Odkręciłem korek od zbiornika przy chłodnicy i najpierw usłyszałem zabulgotanie jakby powietrze było w układzie a potem zaczął się wylewać płyn chłodniczy.
Czy w Punto to normalne na nagrzanym silniku? Trzeba poczekać z odkręceniem korka do wystygnięcia ??? Odkręciłem bo nie mogłem dojrzeć na skali ile jest płynu...
Obydwa węże idące z i do chłodnicy gorące więc chyba układ drożny.
Temperatura na zegarach idealnie w połowie skali....jak postałem w korku to ruszyła się z milimetr w górę i włączył się wentylator i po chwili wyłączył się.
Podczas jazdy nie zauważyłem przegrzewania się. Temperatura stoi na jednym poziomie.
Z góry dzięki za porady bo autko dla małżonki i na fiatach się nie znam...

malutki1989
03-08-2018, 13:08
Kiedy wymieniałeś płyn ostatnio?

Norbas777
03-08-2018, 14:50
Nie wymienialem i nie wiem kiedy byl wymieniany. Auto mam od 3 dni

malutki1989
03-08-2018, 15:35
To najlepiej wymień. Jeśli nie znasz historii auta, to najlepiej wymienić wszystkie płyny ustrojowe i filtry.

Generalnie, że tak to określę "sprawny" płyn nie powinien wrzeć w normalnych warunkach pracy. Wrzenie zaczyna się dopiero przy ok 130 stopniach.
W zbiorniczku wytwarza się ciśnienie, ale na pewno nie takie, żeby płyn się wylał.

Obserwuj stan płynu chłodzącego i oleju. Mogą to być już początki końca uszczelki pod głowicą. U mnie tak było. Po jakimś czasie temperatura skakała już powyżej normalnego poziomu, a olej wymieszał się z płynem.

Norbas777
03-08-2018, 18:12
Mam taki zamiar. Po prostu jeszcze nie zdążyłem.
Dwa dni temu dolałem po wystygnięciu silnika wody demineralizowanej ( bo po co lać płyn skoro i tak będę wymieniał a nie wiem jaki był ) i uzupełniłem do MAX.
Dziś po zrobieniu około 100km. patrzę a poziom znowu jest około 3cm poniżej max na podziałce na chłodnicy.
Powolutku odkręciłem korek wlewu i już płyn mimo gorącego silnika nie poszedł w górę i nie wylał się...uszło tylko ciśnienie z układu.
Tak więc poczekam aż ostygnie i znowu doleję na MAX.
Czy to możliwe że był zapowietrzony i teraz tym dolewaniem go ogpowietrzam?
Dziwi mnie to, że poziom schodzi te 3cm poniżej MINimum i tak zostaje...więcej nie ubywa.
Silnik trzyma bardzo ładną temperaturę...w korkach słyszę jak załącza się wiatraczek... wskazówka temperatury stoi ładnie na połowie skali...

onlymetin22@o2.pl
04-08-2018, 19:41
auto z lpg?

Norbas777
04-08-2018, 20:12
Nie. Nie posiada gazu. Dzis po przejechaniu 30km znow spojrzalem czy spadlo ponizej minimum. O dziwo jest stan taki jak po dolewce czyli max. Mozliwe ze byl po prostu zapowietrzony?

malutki1989
06-08-2018, 12:14
Możliwe...

Pamiętaj, żeby przed zimą wymienić tą mieszankę na prawilny płyn :)

Nie odpowietrzałem sam układu chłodzenia w Punciaku (nie było takiej potrzeby) a teraz autka już nie ma w rodzinie więc tu w kwestii dokładnego odpowietrzania nie pomogę. Na pewno w Seiko są do tego dwa zaworki, jeden na nagrzewnicy, a drugi przy chłodnicy.
Może ktoś pomoże. Jak wygląda kwestia odpowietrzania w punto?

Norbas777
06-08-2018, 12:23
Płynem zaleję pod koniec września tak więc nie ma obawy że zostawię tak do zimy. W mondeo też mnie to czeka więc nie sposób zapomnieć :-)