PDA

Zobacz pełną wersję : 1.4 odpala i po sekundzie gaśnie



ksz_sz
19-05-2018, 16:47
Witam Wszystkich
Proszę o pomoc. Dzisiaj miała miejsce taka sytuacja że auto po jeździe po mieście ok 20 km zostawiłem na 15 min pod domem i jak chciałem ponownie jechać nie chciało odpalić. Wyglądało to tak że odpalało na sekundę i po chwili gasło. W końcu odpaliło gdzieś za 6 razem i oddałem auto do ASO. Auto było w pełni rozgrzane. Gdzie szukać przyczyny. Znając życie żaden błąd się nie zapisał więc ASO zacznie się migać. Proszę o pomoc jako że za miesiąc wyjeżdżam za granicę i taka przygoda byłaby nie wskazana.
Auto odpalało na benzynie.
Pozdrawiam

kastomat
19-05-2018, 18:07
Problem z immobiliserem?

Wysłane z mojego C103 przy użyciu Tapatalka

marx30
19-05-2018, 18:23
Zapewne znow wina elpegie. Przy immo miagalaby klodka. Milion mozliwosci. Z mojego doswiadczenia zaczal bym od dolania specyfiku czyszczacego wtryski benzyny. Ale po sekundo sprawdzil mieszanke na jalowym na gazie. Zbyt bogata powoduje utrudniony rozruch potem na benie na goracym silniku.

ksz_sz
19-05-2018, 19:13
Zapewne znow wina elpegie. Przy immo miagalaby klodka. Milion mozliwosci. Z mojego doswiadczenia zaczal bym od dolania specyfiku czyszczacego wtryski benzyny. Ale po sekundo sprawdzil mieszanke na jalowym na gazie. Zbyt bogata powoduje utrudniony rozruch potem na benie na goracym silniku.
Nawet pomimo ze odpalal na benzynie i nie byl przelaczony na gaz mogl to gaz spowodowac? Auto ma 11500 przejechane i doslownie pare dni wczesniej jezdzilem 100 km na benzynie zgodnie z instrukcja bez problemow.

marx30
19-05-2018, 19:28
Jak ma za bogato na gazie przy gaszeniu to potem przy uruchomieniu resztki gazu w kolekorze utrudniaja rozruch. Albo mapa benzynowa rozjechana i na rozruchu za malo pryska. Sprawdz czy sie to powtarza przy gaszeniu na gazie i na benzynie i juz bedzie cos blizej wiadomo.

ksz_sz
20-05-2018, 10:59
Dzieki za podpowiedzi. Zobaczymy co wymysli Aso w poniedzialek. A cos z ta za bogata miesznka musi byc poniewaz ostatnio zaczal mi poszarpywac na gazie przy stalych obrotach na 2-3 biegu. Wiec i tak gaz jest do regulacji ponownie. Cos aso nie moze sobie z tym poradzic. Na szczescie za miesiac jade po drodze do AGŚ i mam nadzieje ze wszystko ladnie wyreguluja.
Dam znac jak odbiore auto.

marx30
20-05-2018, 11:41
Dac gaz do regulacji w Aso to tak jakby poprosic seryjnego gwałciciela żeby zabrał twoją dziewczynę do kina

Celnik
20-05-2018, 22:33
Dac gaz do regulacji w Aso to tak jakby poprosic seryjnego gwałciciela żeby zabrał twoją dziewczynę do kina[emoji23] dobre

Qvadrat
20-05-2018, 22:57
W samo sedno, pozwolę sobie zapożyczyć tekst :-)

ksz_sz
21-05-2018, 15:29
Witam
Auto odbieram dzisiaj. Oczywiście jak radził kolega Marx30 była za bogata mieszanka i instalacja pokazała jakiś błąd sondy lambda. Wyregulowali w ruchu. Mam teraz pytanie czym to mogło być spowodowane? Czy doszukiwać się jakiejś awarii w instalacji czy się "samo" rozkalibrowało lub też od początku nie było super ustawione?
Pozdrawiam

marx30
21-05-2018, 16:24
Moglo nie byc super ustawione silnik sie moze ukladal i sie LPG nie dostosowało . Ale w miare zuzycia wtryskiwaczy gazowych "rozklepują się" i puszczają więcej gazu. Ale to dotyczy raczej przebiegow po kilkadziesiat kkm

ksz_sz
22-05-2018, 21:14
A dzisiaj kolejna przygoda z autem. Wracam z pracy i kontrolka silnika sie zapalila na postoju na swiatlach. Takze od razu jazda do Aso. Okazalo sie ze byl blad na desce ale zadnego bledu na komputerze. Podejzewaja ze spowodowala to niby podlaczona kostka od gniazda lpg z autem i odpieli to. Jako blad komunikacji. Nawali to bład "śmieć‡". Bo ponoc mieli 2 takie przypadki. Czy tak moglo byc? Jak dla mnie sobie nie radza.

ksz_sz
24-05-2018, 16:18
Oczywiście kontrolka silnika pojawiła się ponownie i nie pokazała żadnego błędu (pomimo że się paliła). Cały czas twierdzą że jest to wina instalacji LPG. Wgrali jakąś nową mapę dzisiaj po aktualizacji. Zrobili 30 km i ma być niby dobrze. Ogólnie dla mnie masakra jakaś jest z ASO które nie może dojść do sedna problemu.

marx30
24-05-2018, 23:21
Nie spotkalem sie aby zapalila sie MIL i nie bylo bledu. Moze byc przemijajacy ale jest w pamieci. Sciemniaja.

ksys
28-05-2018, 10:06
Proponuję patrzeć na ręce w aso co robią, spotkałem się z zaleceniem mówiącym "kasować błędy i jak się nie pojawią, wypchać auto do klienta".
Niestety patrzą tylko aby gwarancja minęła, a potem to mogą wymieniać pół auta żeby błąd wyeliminować,bo przecież wtedy już na Twój koszt.
Pozdrawiam

brylancik13
28-05-2018, 20:19
W szczesnym takie cos uslyszales w DG?

Robson_75
29-05-2018, 09:27
Niestety potwierdzam, sam byłem w takiej sytuacji, jaką opisuje ksys.

ksys
30-05-2018, 10:33
W różnych salonach, nie tylko fiata stosuje się spychoterapię.

Talarsw
31-12-2018, 18:55
I jak rozwiazala sie sytuacja?