Zobacz pełną wersję : Prosba o pomoc w wyborze auta.
Przemek90
30-04-2018, 15:48
Witam. Chcialbym kupic sobie Fiata. Tipo.
Przeszukalem sporo watkow na tym forum, ale nie dostalem odpowiedzi na moje bolaczki. Dlatego smaruje ten post z nadzieja, ze mi pomozecie.
Jak juz pisalem, chce Tipo. Chyba sedana. Dlaczego fiat ? Chyba wszyscy wiedza... malzenstwo z rozsadku. I tu jest problem, czy auto wytrzyma moje intensywne uzytkowanie ? Licze na Wasze opinie i podpowiedzi co do wyboru mojej nowej furki.
Moj prawdopodobny wybor 1.4 95 KM, sedan, wersja Lounge + cos tam dokupie.
Oczekuje niskich kosztow eksploatacji oraz napraw.
Codzienne dojazdy do pracy 100km dziennie po slabych drogach, stad zawieszenie musi dawac rade.
Z grubsza taka sa moje wymagania, ma byc tanio i sie nie psuc. Jak juz sie zepsuje, to ma byc tanio.
Prosze Was o porady co do wyboru i rozwianie moich watpliwosci.
dario123
30-04-2018, 16:40
Witam. Chcialbym kupic sobie Fiata. Tipo.
Przeszukalem sporo watkow na tym forum, ale nie dostalem odpowiedzi na moje bolaczki. Dlatego smaruje ten post z nadzieja, ze mi pomozecie.
Jak juz pisalem, chce Tipo. Chyba sedana. Dlaczego fiat ? Chyba wszyscy wiedza... malzenstwo z rozsadku. I tu jest problem, czy auto wytrzyma moje intensywne uzytkowanie ? Licze na Wasze opinie i podpowiedzi co do wyboru mojej nowej furki.
Moj prawdopodobny wybor 1.4 95 KM, sedan, wersja Lounge + cos tam dokupie.
Oczekuje niskich kosztow eksploatacji oraz napraw.
Codzienne dojazdy do pracy 100km dziennie po slabych drogach, stad zawieszenie musi dawac rade.
Z grubsza taka sa moje wymagania, ma byc tanio i sie nie psuc. Jak juz sie zepsuje, to ma byc tanio.
Prosze Was o porady co do wyboru i rozwianie moich watpliwosci.
Witam, z mojego doświadczenia użytkowanie i serwisowanie samochodów FIAT jest tanie (miałem 4 różne modele), co do tipo 1,4 95 na pewno jest komfortowe, ale do spokojnej jazdy (można jeździć dynamicznie tylko trzeba go wysoko kręcić co równa się wyższy hałas - mi to przeszkadzało) Jeżeli chcesz ta jednostkę zagazować to ja nie polecam (nie ten silnik – nie wytrzymuje większych przebiegów z mojego doświadczenia i opinii fachowców z serwisu, a i nie jestem taksówkarzem) Na pewno lepsza jest jednostka 1,4 t jet, jak dla mnie o wiele lepsza dynamika zawsze masz zapas mocy, może trochę więcej spala ale daje więcej przyjemności z jazdy- dla mnie to ważne. Jeżeli chodzi o wykonanie to na pewno wersja hb jest lepiej wykonana (wnętrze, wyciszenie) od wersji sedan w opcji tipo (podstawa).
Jak masz ograniczony budzet to bierz choćby popa ale z tjetem. 6 kpln dolozone za ten silnik to najlepiej zainwesowana kasa jesli chodzi o opcje. Auto ma przede wszystkim sprawnie jezdzic. To mowilem ja Jarząbek. Wlasciel trzech fiatow z trzema roznymi silnikami 1.4. Howgh.
bahamut24
30-04-2018, 16:45
100 km do roboty? Bralbym tjet z fabrycznym gazem a nizsze wyposazenie.
Mam sedana i jestem zadowolony na moje wymagania 95 kucy wystarczy a jak potrzebuje wyprzedzic to redukcja i ogien z dupy 😀
tedybear
30-04-2018, 16:47
Ale o czym Wy piszecie i po co to piszecie. Jest milion postów na tym forum odnośnie odczuć z jazdy tym autem. Są napisane plusy i minusy. Poza tym nowy kolega nie sprecyzował co znaczy intensywna eksploatacja. Bo dla mnie znaczy to co innego i co innego oznacza dla taksiarza. Nie napisal ile ma kasy i co chce w aucie. Jak chce tempomat i regulacje odcinka lędźwiowego niech weźmie te czy inna wersję. Ogolnie pytanie mało prezyzyjne i z serii " jaki poziom basu mam ustawić w swoim radiu aby było OK?"
Przemek90
30-04-2018, 17:09
No faktycznie mało precyzyjnie napisałem. Od samochodu oczekuję bezawaryjnej jazdy. Intensywne eksploatowanie polegać będzie na codziennym dojeżdżaniu do pracy po naprawdę słabych drogach. A to ma duży wpływ na cały samochód, jego stan itd. Jazda po śląskich drogach różni się od warmińskich i to bardzo.
Od Fiata oczekuję prostoty, wsiadam, zapalam, jadę, gaszę i wychodzę. Gazu i silniku z turbo nie chcę, mam dizla od VW i koszta napraw są chore. Stąd silnik 95km, wystarczy na moje lasy, a poza tym jest prosty. Wybrałem wersję Lounge + tapicerka szara, felgi alu 16, mam nadzieję dostać ten wzór od wersji HB, pakiet widoczność + czujniki parkowania + podłokietnik wraz z regulacja lędźwi + PTC + pełne koło zapasowe + 12V w bagażniku+ alarm i jakieś dywaniki gumowe wraz z matą i tyle. Oczywiście sedan biały lub szary. Będę posiłkował się nieduzym kredytem.
Czytałem forum, ale jednoznacznych odpowiedzi nie ma.
Teraz pytanie: wersja HB jest lepiej wykonana od sedana ?
Z tego co udało się jak dotąd ustalić hb ma inne amory i się inaczej prowadzi. A wykonanie w analogicznych wersjach imho takie samo. Drobne roznice typu brak uszczelki czy lampki. Przy 100kmh dziennie chyba wskazane lpg wiec dla mnie wybor bylby oczywisty t-jet z fabrycznym. Za te pierdoly typu podlokietniki samowlaczajace sie lampki czujniki ktore za groszemozna dołożyć itp. zaplacisz tyle co za lepszy silnik.
krowka1978
30-04-2018, 17:19
Gazu i silniku z turbo nie chcę, mam dizla od VW i koszta napraw są chore.
Za niemiecką "solidność" trzeba płacić :tongue
Przemek90
30-04-2018, 17:23
I właśnie teraz płacę!!! Stąd wybór Fiata. Bo po co płacić 100 tyś za "lepsze" auto, skoro i to sie popsuje i to. A elementy zawieszenia sa takie same do 100 tys w każdym aucie. Nie pasują mi bębny z tyłu tylko i mały bagaznik wersji HB. Nie będę ściemniał, że mocno doposażony HB w czerwieni wygląda fenomenalnie.
Mam sedana w wersji Lounge z silnikiem 1.4 95KM, z dodatków wybrałem pełnowymiarowe koło i zapalniczkę w bagażniku. Do codziennej jazdy w zupełności wystarcza, jednak z rzadka odczuwalne jest słabe przyśpieszenie (wyprzedzanie ciężarówek). Jak dla mnie jazda tym autem jest jednak dużą przyjemnością.
Gdybym kupował jeszcze raz zastanowiłbym się nad uboższą wersja ale z silnikiem 1.4 TJet. Z wyposażenia Loungue bez większego żalu mógłbym zrezygnować z automatycznych wycieraczek i świateł oraz nawigacji, a także z świateł przeciwmgielnych z przodu (mam to z funkcją doświetlania zakrętów). Kamera oraz czujniki cofania bardzo przydatne, jeżeli nie w pakiecie to warto dołożyć coś innego.
tomekbud
30-04-2018, 23:10
A czy mając czujniki cofania tak bardzo potrzebna jest kamera? Ja używam czujników i nie mam potrzeby używania kamery. Czy jestem w błędzie?
Autorze, bierzesz pod uwagę LPG, czy go kategorycznie odrzucasz? To jest ważne, bo to musisz wiedzieć przed zakupem, gdyż fabryczna instalacja jest dużo lepsza niż dokładana po zakupie
Przemek90
30-04-2018, 23:54
LPG i jakiegokolwiek diesla odrzucam na start !!! Posiadam klekota od VW i koszta napraw są zbyt duże co do oszczędności w paliwie. Zawieszenie to samo, wszystko obliczone na ileś tam kilometrów i koniec. W dupie mam taką eksploatację. Nowe auto ma być PROSTE i bezobsługowe na ile się da. Z tego względu odrzucam turbo we fiacie, bo denerwuje mnie obsługa tegoż elementu. LPG to samo, nie ma go, to nie będę o nie dbał :)
Co do słabej mocy 1.4 to czegoś tu nie rozumiem... posiadałem Hondę civic VI z silnikiem 1.4 90 KM, zwykły motor, bez zmiennych faz rozrządu i mocy mu nie brakło, skrzynia 5. Tipo jest minimalnie silniejszy, a ludzie mówią że silnik słaby. O co kaman ?
kartonik
30-04-2018, 23:55
Mam sedana w wersji Lounge z silnikiem 1.4 95KM, z dodatków wybrałem pełnowymiarowe koło i zapalniczkę w bagażniku. Do codziennej jazdy w zupełności wystarcza, jednak z rzadka odczuwalne jest słabe przyśpieszenie (wyprzedzanie ciężarówek). Jak dla mnie jazda tym autem jest jednak dużą przyjemnością.
Gdybym kupował jeszcze raz zastanowiłbym się nad uboższą wersja ale z silnikiem 1.4 TJet. Z wyposażenia Loungue bez większego żalu mógłbym zrezygnować z automatycznych wycieraczek i świateł oraz nawigacji, a także z świateł przeciwmgielnych z przodu (mam to z funkcją doświetlania zakrętów). Kamera oraz czujniki cofania bardzo przydatne, jeżeli nie w pakiecie to warto dołożyć coś innego.
Z tego co się orientuję, to Lounge w standardzie nie ma automatycznych wycieraczek, świateł i nawigacji ;)
zbychbor
01-05-2018, 00:41
LPG i jakiegokolwiek diesla odrzucam na start !!! Posiadam klekota od VW i koszta napraw są zbyt duże co do oszczędności w paliwie. Zawieszenie to samo, wszystko obliczone na ileś tam kilometrów i koniec. W dupie mam taką eksploatację. Nowe auto ma być PROSTE i bezobsługowe na ile się da. Z tego względu odrzucam turbo we fiacie, bo denerwuje mnie obsługa tegoż elementu. LPG to samo, nie ma go, to nie będę o nie dbał :)
Co do słabej mocy 1.4 to czegoś tu nie rozumiem... posiadałem Hondę civic VI z silnikiem 1.4 90 KM, zwykły motor, bez zmiennych faz rozrządu i mocy mu nie brakło, skrzynia 5. Tipo jest minimalnie silniejszy, a ludzie mówią że silnik słaby. O co kaman ?
Przy 1.4 95 km co parę tys trzeba zerkać na poziom oleju. Zwłaszcza, jak się kręci wysokie obroty. Mam golasa i jestem zadowolony. Gaz w podłogę, 5tys obrotów na trójce - i jest dynamika. Samochód prosty, ma wszystko co trzeba, bez zbędnych bajerów, fajnie jeździ i wygląda.
Z tego co się orientuję, to Lounge w standardzie nie ma automatycznych wycieraczek, świateł i nawigacji ;)
Do czerwca 2017 miał pakiet widoczność w standardzie (auto wycieraczki i światła, plus lusterko fotochromatyczne)
Przejedz się testowo i zobaczysz sam jaka to moc...
A czy mając czujniki cofania tak bardzo potrzebna jest kamera? Ja używam czujników i nie mam potrzeby używania kamery. Czy jestem w błędzie?
Autorze, bierzesz pod uwagę LPG, czy go kategorycznie odrzucasz? To jest ważne, bo to musisz wiedzieć przed zakupem, gdyż fabryczna instalacja jest dużo lepsza niż dokładana po zakupie
Mam kamerę i czujniki. Ale jeżeli musiał bym wybierać to zdecydowanie wybrałbym czujniki. Kamera po każdym deszczu lub przejechaniu przez większą kałużę staje się mało przydatna.
Z tego co się orientuję, to Lounge w standardzie nie ma automatycznych wycieraczek, świateł i nawigacji ;)
Z tego co pamiętam to automatyczne wycieraczki i światła oraz lusterko fotochromatyczne były w Lounge w standardzie (auto zamawiałem w czerwcu 2017). Obecnie jest to pakiet "Widoczność" w cenie 1500 zł i moim zdaniem spokojnie można z tego zrezygnować.
Nawigacja była (i jest obecnie) w pakiecie "Tech" z kamerą i czujnikami za 2800 zł. Zamawiane oddzielnie kamera i czujniki (fabryczne) kosztują także 2800 zł tak więc nawigację w pakiecie "Tech" mamy gratis :-) Obecnie także wybrałbym ten pakiet.
Nie wiem jakie radio jest bez wersji "Tech", w moim bardzo mi się podoba obsługa telefonu przez Bluetooth (głównie odbieranie i nawiązywanie rozmów ale także możliwość odtwarzanie muzyki).
Radio różni się tylko nawigacja, w wersji bez zamiast nagi jest przycisk trip. Zamawiałem w czerwcu 2017 sw lounge i tez był pakiet widoczność ale za 1100zl, w lipcu podrożał do 1500zl.
krowka1978
01-05-2018, 08:43
Posiadam klekota od VW i koszta napraw są zbyt duże co do oszczędności w paliwie. Zawieszenie to samo, wszystko obliczone na ileś tam kilometrów i koniec. W dupie mam taką eksploatację. Nowe auto ma być PROSTE i bezobsługowe na ile się da. Z tego względu odrzucam turbo we fiacie, bo denerwuje mnie obsługa tegoż elementu.
To, że zajechanego szrota od VW masz nie oznacza, że turbina w T-Jet jest złomem.
Z ciekawości. Jakaż to specjalna obsługa turbiny jest potrzebna? Bo ze swojej strony nie zauważyłem, że coś przy niej muszę robić...
Co do słabej mocy 1.4 to czegoś tu nie rozumiem... posiadałem Hondę civic VI z silnikiem 1.4 90 KM, zwykły motor, bez zmiennych faz rozrządu i mocy mu nie brakło, skrzynia 5. Tipo jest minimalnie silniejszy, a ludzie mówią że silnik słaby. O co kaman ?
Ile ta hondzina ważyła i jakie konkretnie parametry miał ten silnik?
"Moc" - jednemu pasują 23KM, innemu 200KM... Jest jeszcze coś takiego jak moment obrotowy...
Co do marki auta proponuję zainteresować się firmą Tata Motors - auta proste jak budowa cepa, bo widzę, że FIAT jest dla Ciebie zdecydowanie zbyt skomplikowany.
Każdy robi jak uważa. Ale jednak nie ma wiele osób żałujących że wzięło T-jeta (który i tak nie jest demonem mocy) a nie wzięło gniazdka w bagażniku czy automatycznie ściemniającego się lusterka (które i tak działa jak chce ). W drugą stronę jest odwrotnie. Owszem eksploatacja jest droższa - trzeba lać przyzwoity olej (wolnossak na lotosie dojedzie ćwierć miliona km, ten może też ale ryzyko dla turbiny jest), są droższe świece. Radzę jednak posłuchać doświadczonych w temacie -
tomekbud
01-05-2018, 10:48
No i te świece trzeba w turbo wymieniać co 30 tys. a w 95km co 60tys
Przemek90
01-05-2018, 13:05
"Co do marki auta proponuję zainteresować się firmą Tata Motors - auta proste jak budowa cepa, bo widzę, że FIAT jest dla Ciebie zdecydowanie zbyt skomplikowany."
Co ty człowieku do góry dupą wstałeś dziś? W domu też tak żonie rozkazy wydajesz? Równie dobrze mogę stwierdzić że sam jeździsz fiatem bo reszta jest zbyt skomplikowana. Od tego są fora, żeby zadawać pytania. Przejrzałem trochę forum i niektórzy zadają pytania, które są głupie dla mnie, ale jakoś swojej inteligencji nie okazywałem. Kupno samochodu to spora inwestycja, to nie kiełbasa którą kupisz w sklepie i wyrzucisz bo nie smakuje.
"To, że zajechanego szrota od VW masz..." ooo a skąd to wiesz ? W fusach po herbacie objawienie miałeś ? Jak twoja fura przejeździ tyle co mój, wtedy pogadamy co?
"...że turbina w T-Jet jest złomem." a gdzie tak napisałem ?
"Jakaż to specjalna obsługa turbiny jest potrzebna? Bo ze swojej strony nie zauważyłem, że coś przy niej muszę robić... " Nic przy niej nie rób i udawaj, że nic nie trzeba robić, a potem wątki na forach że turbo się kończy...
krowka1978
01-05-2018, 14:40
W domu też tak żonie rozkazy wydajesz?
Skoro propozycję uznajesz jako rozkaz, to cóż:smile: W żadnym momencie wypowiedzi nie ma trybu rozkazującego.
W fusach po herbacie objawienie miałeś ? Jak twoja fura przejeździ tyle co mój, wtedy pogadamy co?
Czyli zajechany.
Nic przy niej nie rób i udawaj, że nic nie trzeba robić, a potem wątki na forach że turbo się kończy...
Pogłaszczę ją, może pomoże. Turbina w benzynie nie ma zmiennej geometrii, a co za tym idzie jest mniej awaryjna. Do tego również chlodzona cieczą. Jedyna rzecz godna zainteresowania to śruba z filtrem...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
No i te świece trzeba w turbo wymieniać co 30 tys. a w 95km co 60tys
Czy to jest jakiś problem według Ciebie?
TipoSedan
01-05-2018, 15:35
Co do słabej mocy 1.4 to czegoś tu nie rozumiem... posiadałem Hondę civic VI z silnikiem 1.4 90 KM, zwykły motor, bez zmiennych faz rozrządu i mocy mu nie brakło, skrzynia 5. Tipo jest minimalnie silniejszy, a ludzie mówią że silnik słaby. O co kaman ?
Prawda jest taka, ze na dzisiejsze czasy oba silniki w Tipo są słabe (a 95km oczywiście słabszy od 120km) ale sprawdzone i powinny (podkreślam: powinny...) wytrzymać więcej niz nowoczesne wysilone jednostki w stylu 150 koni z litra. To co było kiedyś uwazane za mocne nie koniecznie dzisiaj za takie uchodzi. Pamiętam jak się przesiadłem z auta 240KM do 125 koni i mi się przez chwilę wydawało, ze się coś popsuło:P (bo słabo ciągnie) Ja bym na Twoim miejscu brał tjeta z fabrycznym LPG albo do niego dołozył staga ale pewnie zrobisz i tak inaczej.
Ja się nad czymś innym zastanawiam - skoro Kolega nie chce gazu ani diesla, to znaczy, że mu na ekonomii jazdy nie zależy. Jednocześnie założenie, że najchętniej brałby Tipo w najbogatszej wersji wyposażenia zdaje się potwierdzać, że pieniądze nie są problemem. Kolega chce bezawaryjności i spokojnej jazdy, jednocześnie ma budżet na auto i jego eksploatację całkiem sensowny. Po co więc żenić się z rozsądku z Fiatem? Dołożyłbym kilka tysięcy więcej i cieszyłbym się Toyotą Auris, może nieco inaczej (bo nie dużo gorzej, w pewnych aspektach lepiej) wyposażoną. Wiadomo, że jeśli coś będzie do naprawy to wyjdzie drożej niż w Fiacie, ale z moich doświadczeń z obiema markami wynika, że Toyota się praktycznie nie psuje.
bahamut24
01-05-2018, 16:17
Toyota się praktycznie nie psuje.
To po co Fiata kupiles skoro z twoich doswiadczen toyota sie nie psuje? Zreszta kazde auto jest robione na odpierdal nawet volvo za ponad 400k.
Cytat Napisał Yasiooh Zobacz post
Toyota się praktycznie nie psuje.
To po co Fiata kupiles skoro z twoich doswiadczen toyota sie nie psuje? Zreszta kazde auto jest robione na odpierdal nawet volvo za ponad 400k.
Myślę, że to wynika pośrednio z mojej wypowiedzi - ja nie miałem takiego budżetu na zakup, więc małżeństwo z rozsądku :)
TipoSedan
01-05-2018, 19:00
Jak się z wyglądu podoba a faktycznie taka tania to czemu nie, tez mają prosty i nie wysilony silnik w gamie, więc powinien być wytrzymały a nie jest duzo mniejsza: https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/fiat/tipo/ii/sedan/silnik-benzynowy-1.4-95km-od-2015/?vs=toyota%2Fauris%2Fii%2Fhatchback-5d-facelifting%2Fsilnik-benzynowy-1.33-dual-vvt-i-99km-od-2015&c1=13912&c2=13367
Koledze sama parkuje ale on dal kolo 90 tys bo hybryde chciał (nie wiem czy to w każdej jest - ze względu na wygląd w ogóle nie brałem pod uwagę). Ogólnie kolega zadowolony a juz kilka razy pytałem.
Prawda jest taka, ze na dzisiejsze czasy oba silniki w Tipo są słabe (a 95km oczywiście słabszy od 120km) ale sprawdzone i powinny (podkreślam: powinny...) wytrzymać więcej niz nowoczesne wysilone jednostki w stylu 150 koni z litra.
Ale ten 120 naprawdę nie wykazuje braków w normalnej eksploatacji. Bardzo rzadko zostajesz za kimś w tyle, 90% przypadków to czekanie aż ten przed tobą się wreszcie zbierze. Za kilka lat będzie inaczej - nowych aut z TB jest coraz więcej ale czy pożyją tyle co T_jety zobaczymy.
Przemek90
02-05-2018, 13:47
Usrałem się na te 95 koni bo po pierwsze, samochód jest najprostszy z najprostszych i nie powinien przysparzać problemów, po drugie to po co coś lepszego skoro drogi u nas, to jak po bombardowaniu i co chwile hamowanie bo samochod z naprzeciwka. I teraz dwie najważniejsze rzeczy moim zdaniem- samochód to skarbonka bez dna, a ktoś napisał, że teraz fury robione są na odpierdol i to prawda, więc po co kupować markę wyżej ? Żeby płacić więcej ? Dlatego Fiat. I uważam, że samochód jest do jeżdżenia, nie do upiekszania i ładowania kasy...
Rozważam Wasze propozycje, bo dobrze posłuchać mądrych, pomyślę, pojeżdżę i coś na pewno wybiorę.
TipoSedan
02-05-2018, 14:03
Bez LPG bezawaryjnie duży przebieg powinien zrobić ten 95km (z LPG jest jakaś zagadka aktualnie).
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ale ten 120 naprawdę nie wykazuje braków w normalnej eksploatacji. Bardzo rzadko zostajesz za kimś w tyle, 90% przypadków to czekanie aż ten przed tobą się wreszcie zbierze. Za kilka lat będzie inaczej - nowych aut z TB jest coraz więcej ale czy pożyją tyle co T_jety zobaczymy.
Zabawne jest to, że ja w 90% przypadków też jestem pierwszy spod świateł z silnikiem 95km (zabawne bo inni nie wiedzą, że się ścigamy, gdyby wiedzieli to pewnie ponad połowa samochodów by była szybsza - oczywiście olewam to a nawet bym wolał, żeby inni szybcięj prędkość przelotową w mieście osiągali, zwłaszcza jak blokują lewy pas ).
szutawaldemar
02-05-2018, 17:18
A może etorq? Nie pali tyle oleju co 1.4 16v i nie pali tyle benzyny co tjet. Tylko jest dość wysoko wyceniony. No i nie wiem czy akceptujesz automat.
Zabawne jest to, że ja w 90% przypadków też jestem pierwszy spod świateł z silnikiem 95km (zabawne bo inni nie wiedzą, że się ścigamy
Na swiatlach w miare mozliwosci ustawiam sie jak pan bóg przykazał na prawym. Janusze w paserati czy tam innych "lymuzynach" przeważnie stają na lewym zamiast zostawic tam miejsce dla naprawde szybkich samochodów. Założenie że tipo można objechać jak się chce jest powszechne. A tu się okazuje że ta część koni która im została w zaprzęgu to za mało. I to jest jeszcze zabawniejsze. A ubaw po pachy jest jak się spotkasz z takim z naklejkami "gaz jest do kuchenek" i "diesel musi dymić" potem na stacji i tankujesz LPG (BTW co trzeba mieć pod czaszką żeby sobie czymś takim oklejać auto?).. To im burzy porządek świata co najmniej tak jak odkrycie że ziemia nie stoi na czterech żółwiach. Nic człowiekowi nie robisz, nawet się uśmiechniesz a ten by cie spalił na stosie-patrzy jak przy pojedynku, wali pistoletem o dystrybutor, z piskiem podjeżdża pod kase (stara by sobie zęby wybiła bo pas odpięła itp. Takie tam spostrzeżenie z przedwczoraj.
Wracając do brzegu: t-jet na dzisiejsze standardy jest prostym silnikiem i dla pierwszego właściciela nie powinien być problemem przez ładnych parę lat. Różnica w osiągach a tym samym komforcie jazdy jest duża, większa niż wynika z cyfr.
Nikita_Bennet
03-05-2018, 14:58
Usrałem się na te 95 koni bo po pierwsze, samochód jest najprostszy z najprostszych i nie powinien przysparzać problemów, po drugie to po co coś lepszego skoro drogi u nas, to jak po bombardowaniu i co chwile hamowanie bo samochod z naprzeciwka. I teraz dwie najważniejsze rzeczy moim zdaniem- samochód to skarbonka bez dna, a ktoś napisał, że teraz fury robione są na odpierdol i to prawda, więc po co kupować markę wyżej ? Żeby płacić więcej ? Dlatego Fiat. I uważam, że samochód jest do jeżdżenia, nie do upiekszania i ładowania kasy...
Rozważam Wasze propozycje, bo dobrze posłuchać mądrych, pomyślę, pojeżdżę i coś na pewno wybiorę.
Hmm - jestem z warmińsko-mazurskiego, okolice Ostródy zwiedziłem łącznie z zadupiami bo szukałem czegoś. Mieszkam na płn i drogi mam podobne, dziura goni dziurę ale i często jest dwa pasy i przy 140 km/h jedziesz jako ten ostatni prawym pasem.
W 2010 czy 2011 kupiłem diesla, nowka logan, nie żałuję jak na razie ale przebieg dobiega do stówki bo jeszcze mamy w domu benzynkę.
Diesel - odpukać - nie psuje się mimo że ma filtr cząstek.
Co do benzyniaka - chcę go zmienić bo przy stu trzydzistu iluś tysiącach km wstawiłem BRC i obecnie fiacik ma ponad 270 tys km i jeździ, tak wiec bzdurą jest że gaz jest do zapalniczek. Powód zmiany - ma swoje lata i trza zrobić dwie rzeczy i nie wiem czy mi się chce bo mam dość auta bez klimy.
Sam rozglądam się za tipo SW tjet z fabrycznym LPG tylko i wyłącznie. Te silniki robią 250-300tys w gazie - taką lineę ostatnio widziałem w ogłoszeniach (zdziwiłem się). Pamiętaj, kupujesz nowe auto i jak dbasz tak masz więc jak zadbasz to i te LPG będzie dobre a moc 120KM się przyda jak np dołożysz hak lub pojedziesz gdzieś poza Warmię ;)
Przemek90
17-05-2018, 19:10
Byłem wczoraj w Olsztynie w salonie Fiata pooglądać i zrobić wstępne przymiarki do Tipo. Poprzednio wzdychałem za sedanem, ale ostatecznie wybór padł na heczbeka. W najbiedniejszych wersjach właściwie nie widać różnic miedzy nimi, ale w najbogatszej heczbek juz jest calkiem calkiem. Na drzwiach jest fajny welur, siedzenia tez wygodne i nawet spoko tapicerka. Nawet posiada hamulce tarczowe z tylu w najbiedniejszej wersji wzgledem sedana. Mialem wlasnie porownanie silnika 95KM w wersji lounge i t-jeta tez w lounge i wlasnie oba mialy z tylu tarcze. Druga sprawa to ceny, fiat ma jakis "tydzien niskich cen", obie wersje stojace na placu byly z rabatem 11 tyś. Poprosilem tez o wycene mojej prywatnej konfiguracji i takiego rabatu juz nie mam. 3 tys., tyle co w internecie w konfiguratorze mi proponowal i nic wiecej. Wspominal cos o jakis modyfikacjach w silnikach wzgledem czystosci spalin, bo uniacos tam cos tam. Niby maja zniknac oba diesle i benzyniak w automacie. Tak gadal wlsnie sprzedawca. Pytalem o filtr czastek do benzyny, ale parsknal ze nie wie. Co o tym myslicie no i co z tymi cenami ? Czytalem ze niektorzy dostali lepsze rabaty.
A te z placu to nie są z ubiegłego roku?
W 500L Tjet ma bardzo fajną dynamikę na 5 i 6 biegu. Rozpędza się jako tako ale na autostradzie przy 150km/h w tempomacie i pod górkę jak wjeżdżam rownolegle z innymi samochodami na pasie obok to mój jeszcze utrzymuje stałą prędkość, a Paski i inne Audi w tdi to jakos tak spowalniają 😀 Mocny silnik to jest potrzebny jak jeździsz po drogach jednopasmowych, aby wyprzedzać. Na autostradach to 95km wystarczy i będziesz happy.
TipoSedan
18-05-2018, 11:28
W 500L Tjet ma bardzo fajną dynamikę na 5 i 6 biegu. Rozpędza się jako tako ale na autostradzie przy 150km/h w tempomacie i pod górkę jak wjeżdżam rownolegle z innymi samochodami na pasie obok to mój jeszcze utrzymuje stałą prędkość, a Paski i inne Audi w tdi to jakos tak spowalniają Mocny silnik to jest potrzebny jak jeździsz po drogach jednopasmowych, aby wyprzedzać. Na autostradach to 95km wystarczy i będziesz happy.
Chyba że ktoś jezdzi w Niemczech i lubi 180 i więcej (do 170 silnik 95KM jest bardzo przyjemny, uwielbiam ten dzwięk i nawet w mieście go wkręcam na niższych biegach:)
Nawet posiada hamulce tarczowe z tylu w najbiedniejszej wersji wzgledem sedana.
Ktoś pisał, że w HB zaczęli ostatnio stosować bębny z tyłu. Mi bębny nie przeszkadzają, ale niektórzy traktują tarcze jak fetysz :mrgreen:
fiat ma jakis "tydzien niskich cen"
Nie traktowałbym takich "promocji" poważnie - one są po to, żeby skłonić potencjalnych klientów do szybkich decyzji. Zawsze da się znaleźć coś w dobrej cenie - to tylko kwestia cierpliwości i zdolności negocjacyjnych. Jeżeli zostało jeszcze cokolwiek z ubiegłego roku, to sprzedawcy będą mocno zdesperowani, żeby się pozbyć i można to wykorzystać.
Chyba że ktoś jezdzi w Niemczech i lubi 180 i więcej (do 170 silnik 95KM jest bardzo przyjemny, uwielbiam ten dzwięk i nawet w mieście go wkręcam na niższych biegach:)
Coś za coś. Na autostradach w Niemczech to większość jeździ z zalecaną prędkością 130km/h. Jak jedziesz 150km/h to uwierz mi, że wyprzedzasz 95% samochodów. 170km/h to jeżdżą już wozami głownie sportowymi. Jest też inna kultura jazdy. Te 95KM spokojnie można rozbujać do 130/150km/h i przemierzać duże odległości.
bahamut24
18-05-2018, 14:51
Coś za coś. Na autostradach w Niemczech to większość jeździ z zalecaną prędkością 130km/h. Jak jedziesz 150km/h to uwierz mi, że wyprzedzasz 95% samochodów. 170km/h to jeżdżą już wozami głownie sportowymi. Jest też inna kultura jazdy. Te 95KM spokojnie można rozbujać do 130/150km/h i przemierzać duże odległości.
Co wiecej da sie wyprzedzac (czesc osob twierdzi ze 95 jest na to za slabe) wystarczy zredukowac bieg a nie na 6 wykonywac manewr ;)
TipoSedan
19-05-2018, 10:42
Coś za coś. Na autostradach w Niemczech to większość jeździ z zalecaną prędkością 130km/h. Jak jedziesz 150km/h to uwierz mi, że wyprzedzasz 95% samochodów. 170km/h to jeżdżą już wozami głownie sportowymi. Jest też inna kultura jazdy. Te 95KM spokojnie można rozbujać do 130/150km/h i przemierzać duże odległości.
Ja jak mam możliwość to wolę na gwarancji sprawdzić silnik a potem na LPG będę jezdził łagodnie (teraz większe obciążenie i pełen zakres obrotów na wszelki wypadek - jak by była jakaś ukryta wada fabryczna to lepiej niech za darmo na gwarancji zrobią lub silnik wymienią a nie że potem będę musiał za coś płacić.
Przemek90
20-05-2018, 14:26
A te z placu to nie są z ubiegłego roku?
Potwierdzam, to są zeszłoroczne modele.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
[QUOTE=kjk;328936]Ktoś pisał, że w HB zaczęli ostatnio stosować bębny z tyłu. Mi bębny nie przeszkadzają, ale niektórzy traktują tarcze jak fetysz :mrgreen:
A to tarcze nie sa lepsze od bebnow ? Na placu staly modele 2017 i mialy tarcze z tylu, wiec moze na rok 2018 w heczbekach beda juz bebny, Sedan zawsze mial bebny z tylu.
A to tarcze nie sa lepsze od bebnow ?
Uważaj, bo wywołasz kolejną wojnę religijną :mrgreen: Oczywiście, są lepsze. Jednak z moich doświadczeń w poprzednim samochodzie (bębny z tyłu): przez ponad 160kkm co przegląd majster do nich zaglądał (jakieś czyszczenie, smarowanie, w ramach standardowego zakresu czynności) i raz został wymieniony cieknący cylinderek. Tyle (i o ile wiem, nowy właściciel nadal jeździ na fabrycznym zestawie). Zatem upierdliwość serwisowania o której niektórzy piszą mam gdzieś (mój majster też nie narzekał). W przypadku alufelg, tarcze ładniej wyglądają - to mam jeszcze głębiej gdzieś :cool:
Taki sam fetysz jak manualne lusterka, obieg powietrza i regulacja reflektorow na linke, mechaniczna blokada rodzicielska czy manualna regulacja lędźwiowa. Bierze sie to z oszczednosci i tyle.
TipoSedan
20-05-2018, 17:46
Uważaj, bo wywołasz kolejną wojnę religijną Oczywiście, są lepsze. Jednak z moich doświadczeń w poprzednim samochodzie (bębny z tyłu): przez ponad 160kkm co przegląd majster do nich zaglądał (jakieś czyszczenie, smarowanie, w ramach standardowego zakresu czynności) i raz został wymieniony cieknący cylinderek. Tyle (i o ile wiem, nowy właściciel nadal jeździ na fabrycznym zestawie). Zatem upierdliwość serwisowania o której niektórzy piszą mam gdzieś (mój majster też nie narzekał). W przypadku alufelg, tarcze ładniej wyglądają - to mam jeszcze głębiej gdzieś
Patrzyłeś jak to robił? Ciekawe czy nie ściemniał że coś w ogóle robił z bębnami bo u taty cylinderek wylał po sporo ponad 500k a nic nigdy nie było przedmuchiwane, smarowane czy konserwowanie w bębnie itp. tylko jak się całkiem okładzina ścierna wytarła ale przy wymianie to ciężko nie wywalić pyłu bo by nawet mogły nie wejść nowe;)
W grande Punto po 9 latach i przebiegu 120 tyś.km dopiero mechanik dotykał bębny bo na badaniu wyszło,że jedna strona gorzej hamuje.Dlatego wcale się nie martwię,że mam bębny z tyłu.
Ja w poprzednim aucie (Renault Thalia II) też miałem bębny z tyłu, razem z moim ojcem przejechaliśmy nim przeszło 120000, przy mniej więcej 100000 chciałem nawet z ostrożności zrobić wymianę (jak się dowiedziałem, że on nigdy z tym nie robił), ale ponoć się tak coś zapiekło, że zaprzyjaźniony mechanik nie wyrażał entuzjazmu dla przeprowadzenia wymiany - powiedział, że musiałby to chyba młotkiem zdejmować i nie może zagwarantować, że czegoś przypadkiem nie rozwali przy okazji, a skoro hamulce dobrze hamują, to po co ruszać. Tak też zrobiłem, przez kolejnych 20000 nie było żadnych problemów. Za to tarczowe hamulce z przodu zapiekały się kilka razy, tłoczki nie cofały, komplet trzeba było robić znacznie częściej niż przewidywał producent...
Mam nadzieję, że w Tipo będzie podobnie jeśli chodzi o bębny z tyłu, życzyłbym sobie mniejszych problemów z przodem :)
Patrzyłeś jak to robił? Ciekawe czy nie ściemniał że coś w ogóle robił z bębnami
Nie sądzę. Gość jest sprawdzony i bardzo pedantyczny. Kiedyś patrzyłem mu na ręce przy robocie, ale od jakiegoś czasu dałem sobie z tym spokój. Zostawiam kluczyki i wychodzę. Jedyna wada to ceny - prawie jak w ASO....
Jakiez te tarcze ładniej wyglądające i lepiej hamujące są be... no nie do pomyślenia... no to Fiat wyszedł na przeciw szukającym oszczędności wszędzie, nie dość, ze auto z bębnami jest tańsze w zakupie to jeszcze tańsze w utrzymaniu bo parwie nic nie trzeba z tym robić :-) no brawo Fiat!
PS: i tak wole tarcze :-D
Ja też wolałbym tarcze, ale skoro nie mam żadnego wpływu na to, że w budżetowym sedanie ich nie dali, to przynajmniej staram się dostrzec pozytywne strony tego rozwiązania.
Ja w poprzednim aucie szczęki wymieniłem po 135tys km. Z pewnością są bardziej trwałe i mechanik kiedyś tłumaczył mi, że do małych samochodów to nie jest wcale takie złe rozwiązanie.
Ja ostatnio miałem awaryjne hamowanie w mojej 500L ze 130 do 0 na autostradzie (zagapiłem się że jest korek). eLka ma z tyłu bębny. I zahamował bez problemów, tylko awaryjne się włączyły same :-) Jak dla mnie, jeśli skuteczność jest wystarczająca, to bębny są równie dobre jak tarcze, a mniej trzeba się nimi przejmować. Jedyne co to gorzej alufelgi wyglądają - bo ruda zaczyna się pojawiać na bębnie. Będę musiał niedługo podmalować bębny na czarno :-)
TipoSedan
21-05-2018, 18:34
W motocyklach z bębnem z tyłu jest gorzej bo nie masz wspomagania i mocno musisz nogą nacisnąć przy ostrym hamowaniu ale w aucie wielkiej różnicy jak chodzi o hamowanie nie widzę (ale na rowerze jezdzę, więc może mam mocne nogi;) Trzeba tylko pamiętać, żeby w górach hamować silnikiem i powinno być dobrze nawet w upały;) Przy takich mocach silnika trzeba się postarać, żeby przegrzać bębny na płaskim.
Przemek90
22-05-2018, 23:30
Tarcze od bebnow nie sa chyba duzo drozsze, wiec taka oszczednosc tez jest dziwna. Gdzies czytalem, ze nie ma jakis oslon od amortyzatorow z przodu, ponoc smieszna oszczednosc,a w Indiach juz to montuja. To samo ktos pisal o wariatorze chyba, brak obudowy ? Dziwi taka polityka...
Nikita_Bennet
23-05-2018, 11:44
......Jak dla mnie, jeśli skuteczność jest wystarczająca, to bębny są równie dobre jak tarcze, a mniej trzeba się nimi przejmować. .... gorzej jak np u mnie w pandzie wymieniłem bębny, szczęki i dalej słabo hamuje - trza wymienić dwa pierdolniki przy silniku gdzie jedna sztuka to ponad 500zł, ręczny jest brzytwa a nożny lipa. Wyłożyć do starego auta ponad 1000zł za części + wymiana to trochę lipa. W nowszych modelach ponoć tego już nie ma.
krowka1978
23-05-2018, 12:27
W grande Punto po 9 latach i przebiegu 120 tyś.km dopiero mechanik dotykał bębny bo na badaniu wyszło,że jedna strona gorzej hamuje.Dlatego wcale się nie martwię,że mam bębny z tyłu.
Widzisz, w Kropku bębny przedmuchuję co 15tyś (sporo pyłu wylatuje), szczególnie, że nie ma problemu aby je ściągnąć (łożysko w piaście). Jakiś czas temu robiłem większą rozpierduchę, bo wymieniałem linki ręcznego - pancerze pogniły i lewa linka blokowała się. Guma na pancerzach praktycznie nie istniała.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja w poprzednim aucie szczęki wymieniłem po 135tys km. Z pewnością są bardziej trwałe i mechanik kiedyś tłumaczył mi, że do małych samochodów to nie jest wcale takie złe rozwiązanie.
Tu nie chodzi o trwałość, a siłę z jaką hamuje tył, jakieś 20% tego co przód. Przy tarczach z tyłu w pincecie mam tak samo "upaprane" felgi jak w GP z bębnami z tyłu, czyli bez pyłu z klocków. Z przodu przy tarczach w obu felgi usyfione pyłem.
Masz rację. Siła hamowania jest inna. Przy oryginalnych klockach w 500L łatwo się usuwa pył z felg w porównaniu z poprzednimi samochodami. Niestety stale, nawet przy +30stC i przejechaniu 13kkm, piszczą 🙁
TipoSedan
23-05-2018, 16:13
Tu nie chodzi o trwałość, a siłę z jaką hamuje tył, jakieś 20% tego co przód. Przy tarczach z tyłu w pincecie mam tak samo "upaprane" felgi jak w GP z bębnami z tyłu, czyli bez pyłu z klocków. Z przodu przy tarczach w obu felgi usyfione pyłem.
Czy nie jest tak, że trzeba regulować jak na przeglądzie wyjdzie na którymś kole za duża różnica? 20% to dość sporo, pamiętam że chyba w Nissanie mi wyszło kilkanaście i facet na przeglądzie kazał jechać do mechanika.
krowka1978
23-05-2018, 18:34
Czy nie jest tak, że trzeba regulować jak na przeglądzie wyjdzie na którymś kole za duża różnica? 20% to dość sporo, pamiętam że chyba w Nissanie mi wyszło kilkanaście i facet na przeglądzie kazał jechać do mechanika.
Źle się wyraziłem. Około 80% siły hamowania idzie na przód, a reszta, czyli około 20% na tył.
Witajcie. Zarejestrowałem się na forum ponieważ potrzebuje dodatkowych informacji. Najpierw jednak, parę informacji odemnie.
Stoję przed wyborem auta ( najlepiej nowego, ale jakimś "demo" nie pogardzę). W szranki stawała Dacia Duster 2(jednak po przejrzenie forum Dacia odstąpiłem od tego pomysłu), Dacia Logan MCV( kombi) 2 0,9 Tce ( dobrze wyposażona, prawie w sumie na full), Fiat Tipo SW( wersja dobrze wyposażona czyli Loudge? - sorry ale jeszcze do końca nie orientuje się w wersjach), Meganka Kombi 1,2 TCe (101 Kuni - bida wersja), Astra Kombi ( 105 Kunia- bida wersja). Moje preferencje to Kombi, tempomat, gaz, automat. W tej kolejności. Moje trasy to: milion razy dziennie trasa 2-3 km, do 30 razy w mcu trasy autostradowe od 5 do 100km, raz na 1,5-2 mca trasa od 700 do 1000km autostrada(w jedną stronę). Rocznie minimum 25 tys km( generalnie m drugie auto, a na oba robię około 40-50 tys rocznie)
Zwracam się bardzo w kierunku Tipo. Atuty to: duży bagażnik, rozsądną ceną zakupu i serwisowania, możliwość zakupu auta z gazem*. Tutaj muszę zauważyć, że raczej zwracam się ku wersji 1.4 T-Jet 120 Kunia. Chciałbym oczywiście wersje z gazem fabrycznym...Tak wiem, czytałem, że to same problemy, że sterownik poblokowany itd. Jednak na gazie fabrycznym nie tracę gwarancji na silnik, a opcja ewentualnego przejęcia gwarancji przez Dealera mnie nie interesuje.
Teraz dochodzimy do sedna.Otoz :Mógłby mi ktoś napisać jakie są wersje Tipo po kolei, bo jakoś się w tym.gubie ( Tipo Tipo, Tipo Pop, Tipo Loudge ?). Dwa jak to auto zachowuje się przy prędkościach autostradowych i nie mam na myśli tu prowadzenia ( o tym czytałem), tylko doznania dźwiękowe przy 140-150 km/h. Dla mnie to normalne prędkości podróżne i poszukuje jakiejś informacji na ten temat. Jest głośno, cicho, znośnie?? Czy w razie czego montaz dodatkowych uszczelek w koło drzwi pomaga? Może ktoś ma porownanie( bo wcześniej jeździł) do C3, Pufa 407, Berlingo ?
No i teraz ostatnia sprawa ale najbardziej dyskusyjna: mieszkam w De( stąd duży % autostrad w moich przejazdach). Tutaj wersja Tipo z gazem jest nie dostępna. Zastanawiam się czy kupować auto tu, bez gazu i przeboleć te kilka lat( chciałem dokupić rozszerzona gwarancję do 5 lat więc w sumie dość długo), czy może kupić w PL z gazem, dokonać odrazu przerejestrowania na blachy De( bo to napewno bym zrobił ), i korzystać z serwisu do woli , a o gaz niech się serwis martwi...?Co myślicie?
Autem mam zamiar pojeździć 5-6lat ( no chyba, że mnie mocno wkurzy to zepchnęła z mostu do rzeki:P).
jaroslawrak
26-05-2018, 00:58
Tipo SW występuje w wersjach POP,EASY i LOUNGE.
Silnik T-Jet jest dobrze wyciszony...przy 140-150 km/h słychać głównie szum powietrza i opon...jest 6B....da się słuchać radia i rozmawiać.Nie wiem ,czy dodatkowe uszczelki w drzwiach coś pomogą.No i spalanie nie będzie małe.
Przy tak dużych przebiegach najlepiej chyba wziąć od razu z LPG...szybko się zwróci koszt instalacji.
SW ma uszczelkę w drzwiach. Na dole drzwi.
Lukas18mu
26-05-2018, 10:01
Automat jest tylko z silnikiem 1.6 E-Torq 110 KM
Po co bez gazu jak mozna z gazem. Z fabrycznym raczej nie ma problemow poza dostepnym sterownikiem do grzebania (musze dokonczyc temat z tworca alfaobd bo starsze wersje metetrona miały waparcie). Predkosci 150 kmh halas do wytrzymania. Halasy trakcyjne (opony, silnik) to nic w porownaniu z szumem powietrza. Auto od spodu i grodzi ma grubo wyciszenia. Jak dla mnie hb wcale nie prowadzi sie zle ale SW pewnie inaczej. Roznice miedzy wersjami widac w konfiguratorze. O czym tam nie piszaą to : od easy wzwyz sa inne swiatla z przodu a od lounge inna deska rozdzielcza.
Tak wiem. Widziałem auto pobieżnie ( HB) u dilera, ale to rzuciło mi się w oczy Jednak z własnego doświadczenia wiem, że dołożenie uszczelek na linii pionowej drzwi wyraźnie ogranicza świst, zwłaszcza przy większych prędkościach.Chodzi mio łączenie drzwi-przedni błotnik i drzwi przód -tył. Uszczelka dokupiona na allegro wyraźnie poprawia komfort.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
I tojest chyba największą wada tego auta- brak automatów do większości silników...
kartonik
26-05-2018, 11:22
Zainteresowała mnie ta dodatkowa uszczelka drzwi. Mógłbyś dać jakiegoś linka do takiej uszczelki?
No i mnie tez, podrzuć linka bo trzeba obadac...
brylancik13
26-05-2018, 13:03
Moze zalozcie temat: Lista rzeczy do uszczelnienia w Tipo...lub Mam uszczelke - gdzie moge ją sobie przykleic...
Jest kilka osob ktore standardowo rozpierdalaja po kolei kazdy temat
Witajcie. Zarejestrowałem się na forum ponieważ potrzebuje dodatkowych informacji. Najpierw jednak, parę informacji odemnie.
polecam również pooglądać testy tipo sw tjet na niemieckich kanałach YT , jest zazwyczaj chwalone za w miarę dobre wyciszenie w środku , cichy silnik , a wiadomo niemcy wybredni sa ;
chyba najlepsza opcja to by był zakup w pl już z gazem , i meldowanie go w rzeszy
BTW daj jakiegoś linka do uszczelek , może powalczę w moim stilo , ja dopiero za parę lat odkupię od niemca jakieś tipo sw z dieslem ;)
tomekbud
26-05-2018, 13:25
Zdecydowanie z fabrycznym gazem w PL, tylko najważniejsze, czy niemieckie ASO będzie w stanie go serwisować?
giannini
26-05-2018, 14:18
Jednak z własnego doświadczenia wiem, że dołożenie uszczelek na linii pionowej drzwi wyraźnie ogranicza świst, zwłaszcza przy większych prędkościach.Chodzi mio łączenie drzwi-przedni błotnik i drzwi przód -tył.
Nie wiem jak inne wersje , ale SW Lounge ma uszczelkę szczeliny między drzwiami a błotnikiem. Gruba uszczelka na przedniej pionowej krawędzi drzwi.
Gomez405
26-05-2018, 15:51
Moze zalozcie temat: Lista rzeczy do uszczelnienia w Tipo...lub Mam uszczelke - gdzie moge ją sobie przykleic...
Jest kilka osob ktore standardowo rozpierdalaja po kolei kazdy temat
Dlatego tak ciężko cokolwiek wywnioskować z danego tematu zawsze jest cos do podważenia!
Generalnie sklaniam się ku zakupowo w Pl i rejestracji w De. Czy niemiecki serwis będzie umiał naprawić gaz? W sumie to nie wiele mnie to interesuje. Jeśli nie będzie umiał, to niech to zleci podwykonawcy( tu często tak robią, żeby mieć "zadowolonego klienta"). Tak czy siak ja chcę bez problemowo jeździć , a jeśli auto się "popsuje" to tak czy siak serwis musi ( jeśli się dobrze zorientowałem) zapewnić mu auto zastępcze na czas naprawy. Opcja ostatnia jest taka, że jeśli nie poradzą sobie z naprawą to muszą wymienić produkt na wolny od wad. Tyle i aż tyle.
Co do uszczelki, która wkurzyła parę osób tutaj, to miałem na myśli coś takiego USZCZELKA T28 DRZWI UNIWERSALNA SAMOCHODOWA STOMIL (6668363913) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/uszczelka-t28-drzwi-uniwersalna-samochodowa-stomil-i6668363913.html#thumb/2)
Zakłada się to na przednią krawędź tylnych drzwi i to samo na przednich. Wtedy tworzy się dodatkowa bariera akustyczna i nie ma szczeliny przez którą wpada powietrze i wyje. Ja osobiście w niektorych autach ( tych które tego nie miały) Zakładałem jeszcze uszczelkę na ramke wkolo szyby. Tak żeby po zamknięciu drzwi tworzyła się szczelna forma. W ten sposób stworzona dodatkową izolacja akustyczna i powietrzna daje całkiem dobre wyniki.Pozdrawiam
giannini
26-05-2018, 20:24
Co do uszczelki, która wkurzyła parę osób tutaj, to miałem na myśli coś takiego USZCZELKA T28 DRZWI UNIWERSALNA SAMOCHODOWA STOMIL (6668363913) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Zakłada się to na przednią krawędź tylnych drzwi i to samo na przednich.
Jak Ty chcesz założyć tą uszczelkę , która ma grubość całkowitą 20mm w szczelinę , która ma 4mm , to ja chcę to zobaczyć.
To jest uszczelka zakładana na rant otworu drzwiowego.
Musiałaby być posklejana pod rant drzwi
To jest uszczelka zakładana na rant otworu drzwiowego.
Uszczelki takiego kształtu są dostępne w różnych rozmiarach. Ja wrzuciłem pierwsza z brzegu, żeby zaprezentować o co mi wogole chodzi...Należy tylko poszukać takiej, jaka jest każdemu potrzebna. Nie wiem również jaki jest rant drzwi w Tipo. Nie do każdego auta taka uszczelka pod pasuje, jednak wybór kształtów i rozmiarów jest dość spory. W obecnym aucie mam uszczelkę w kształcie litery "S". Głównym założeniem pomysłu jest przesłonięcie szczelin między drzwiami/ błotnikiem. W mojej osobistej ocenie każdy, znając budowę drzwi znajdzie odpowiedni wzór pod swoje auto.
Przeciez na styku drzwi przedni blotnik jest uszczelka i to konkretna z kawałem wyprofilowanego plastiku. Pomiedzy blotnikiem a drzwiami jest dodatkowe wygluszenie wiec tam nie ma raczej slabego punktu. W tym aucie poza drzwiami i dachem (choc nie wiem nie rozbieralem) nie ma co wygluszać
Ja zaglądałem pod podsufitke, gola blacha z kilkoma kawałkami masy... jak w większości aut...
marx30 dlatego ja mówię tylko hipotetycznie. Nie mam tego auta, widziałem je krótko, jeździłem również krótko. Opieram się na moich doświadczeniach z innymi autami, co niekoniecznie musi mieć pokrycie w przypadku Tipo. Dlatego też pytałem Was o odczucia przy prędkościach 140-150 km/h. Czy jest znośnie czy trzeba kombinowac. Mój styl jazdy jest taki, że w długich trasach zapinam tempomat na 136 km/h( jakoś pasuje mi ta prędkość). Przy wyprzedzaniu dochodzę do 150 i często ta prędkość utrzymuje przez kwadrans to do pół godziny. W krótkich trasach w koło komina,jeżdżę albo 110 albo 150 jak się spieszę ( zazwyczaj 110 "gdzieś", a 150 do domu:P). Dlatego tez, dla mnie osobiście istotne są odczucia akustyczne przy 140-150. Często jadę w trasę na jak ja to mówię "pół nocy" czyli wyruszam o 17 żeby być na miejscu o 1-2 lub wyruszam o 2-3 żeby dojechać na 9. W takich warunkach moje dzieciaki kimaja w aucie i doznania akustyczne są ważne, żeby im nie przeszkadzać w śnie...Nie ma noc gorszego niż rozbudzony maluch w środku nocy, każdy rodzic to wie...
zarathos
28-05-2018, 14:19
Podepnę się pod temat. Wcześniej jeździłem Fiaciorami - nowymi i używanymi więc żywię niejaki sentyment do marki. Generalnie mam skłonności do włoszczyzny i wozów z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Wóz ma być tylko dla mnie, więc w wypadku Tipo to HB. Silnik 1.4 T-Jet bez gazu (robię 20 tysięcy rocznie) bo lubię jak samochód się zbiera, nawet jak nie jest zbyt szybki w sensie prędkości maksymalnej. Mój "problem" polega na tym, że jestem stary i wygodny więc grzanie tyłka, regulacja odcinka lędźwiowego, czujniki parkowania, automatyczna klima i ksenony to "musisz mieć" w moim wypadku. 17'' felgi i kolor dobrany pod siebie też fajnie mieć bo skoro mam tą puszką poruszać się ok 8 lat to niech mi się podoba chociaż trochę :D I tutaj jest problem bo doposażony i pomalowany Tipacz zaczyna już podchodzić pod 80 tysięcy bez względu na to czy wezmę Easy i dopakuję, czy S-Design i dodam tylko czujniki parkowania i regulację/ogrzewanie foteli. Katalogowo, nie liczę rabatów i upustów.
A to już pułap cenowy Mazdy 3 czy Civica z sensownym wyposażeniem. A biorąc pod uwagę że to ma być częściowo zabawka do radosnego zwiedzania okolic bliższych i dalszych dla jednej w sumie osoby to można nawet pomyśleć o czymś mniejszym w rodzaju Mazdy 2 albo Hondy Jazz i dołożyć bajerów albo ciut przyoszczędzić.
I mimo, że Tipo mnie nawet wkręcił bo jest ładny i fajnie zrobiony i wyposażony to czy jest wart swojej ceny jeżeli patrzymy na maksymalnie, albo prawie maksymalnie doposażone wersje? Używacie tych wozów krócej i dłużej - jak toto wygląda w starciu z codziennością? Jeżeli ktoś miał porównanie (poza jazdą testową bo tak to już porównywałem) to też będę dźwięczny za opinie.
tedybear
01-06-2018, 12:52
Ja jestem posiadaczem auta od ponad roku. Wydałem na wersję Lounge (full wypas - bez PCT) z upustami jakieś 56000pln plus przedłużona gwarancja MaxCare do 5lat i max kilometrów. Auto podobało mi się i podoba przy tej cenie. Gdybym miał wydać 80000tysięcy za HB to tego bym nigdy nie zrobił. Nie jest wart swojej ceny. Wolałbym te kasę wydać na jakiegoś 2-3latka o 2 klasy wyżej na full komforcie i wypasie. Zgłosiłbym się do TVN Turbo Zakup Kontrolowany i może by mi pomogli - jak nie to wydałbym z dwa tysie i wynajął firmę, która znajdzie mi auto i weźmie pełną odpowiedzialność za stan auta. a za 80000 tysi mogę mieć każde z poniżej wymienionych salonowych aut z jednym właścicielem:
Mercedes-Benz Klasa C W205
Volkswagen CC
Citroën DS4
Mazda 3 III
Ford Focus Mk3
Renault Megane IV
Toyota Auris II
Volvo V40 II
Volkswagen Passat B8
Lexus IS III
Peugeot 508
Hyundai Elantra IV
Mitsubishi Outlander III
Toyota Corolla Seria
Ford Mondeo Mk5
Volvo S60 II
Mazda 6 III
Peugeot 2008
Jak sami widzicie przedział aut ogromny a TIPO nawet nie jest w stanie stanąć przy choć jednym z nich :( a segmenty różne i nawet o kilka klas do góry niż poczciwe TIPO. Są w liście coupe, są sedany, HB, są SUVy. Jest w czym wybierać. i każdy z nich to pierwszy właściciel, serwisowany w ASO z pełną książką serwisową i do 80000 i wyprodukowane od 2015 włącznie. I gdybym miał 80k to wolałbym kupic Forda Mondeo MK5 niż TIPKa pomimo że uwielbiam swoje autko.
Wniosek z tego taki ze jedyna konkurencja dla tipo to auta używane z wyższych segmentów. Prosty wybór... ja przed takim tez stałem i wybrałem tipo... zrobiłbym to jeszcze raz ale nie w tym mieście nie u tego dilera nie z tym aso...
tedybear
01-06-2018, 15:57
gdybym miał 56k to też bym jeszcze raz kupił TIPKa, gdybym miał 80k kupiłbym na milion procent benzynowego Forda Mondeo MKV
TipoSedan
01-06-2018, 16:54
Gdybym miał wydać 80000tysięcy za HB to tego bym nigdy nie zrobił. Nie jest wart swojej ceny. Wolałbym te kasę wydać na jakiegoś 2-3latka o 2 klasy wyżej na full komforcie i wypasie.
Akurat kolega kupil w tym roku nowego aurisa i niby dał prawie dwa razy więcej niż ja ale że to auto o 2 klasy wyżej od tipo to bym nigdy nie powiedzial:P
Ale to mondeo za tyle nowe to w golasie i 1.0 125km z 3 garów... chyba ze wciąż o używkę mówisz... wtedy to wypas z 2014 ze stanów :-) fusion :-)
tedybear
01-06-2018, 18:54
Qvadrat przecież piszę cały czas że chodzi mi o auta max 3 letnie :) uważnie czytamy i ze zrozumieniem :)
Jak zobaczyłem amerykańskiego mondeo z klawiaturą dotykową na słupku B od zewnątrz to zwariowałem
Przemek90
01-06-2018, 22:24
[QUOTE=tedybear;330476]Ja jestem posiadaczem auta od ponad roku. Wydałem na wersję Lounge (full wypas - bez PCT) z upustami jakieś 56000pln plus przedłużona gwarancja MaxCare do 5lat i max kilometrów. Auto podobało mi się i podoba przy tej cenie. Gdybym miał wydać 80000tysięcy za HB to tego bym nigdy nie zrobił. Nie jest wart swojej ceny.
A mi proponowali za Tipo w mojej wersji konfiguracji 70 tysi, czyli tyle, ile w konfiguratorze i ni chuja mniej !!! A Ty brałeś do konfiguracji, czy z wyprzedaży rocznika ?
Ja się nastawiłem na Fiata, bo ponoć niskie koszty utrzymania są, ale czytam forum i co niektórzy piszą, że Tipek awaryjny trochę i teraz sam się zastanawiam nad zakupem fiata. Sam napisałeś o zakupie fury używanej, ale znowuż koszta utrzymania auta dwie klasy wyżej są dwie klasy wyżej, czyż nie ?
Jak ktoś nie czuje sie na silach kupienia nowego auta wyższej klasy to z używanym też będzie miał krzyż pański. Zwłaszcza na rynkach prawie trzeciego świata jak nasz gdzie super fure mozna polepić z kilku innych i ktoś to kupi chcąc podreperować swoje ego. Nawet ze świadomością że kokpit jest szpachlowany po wystrzale airbagów a lakier kryje pod spodem wiele tajemnic. Konsekwencje typu szpachla w oku pasażera mogą pojawić się dopiero później.
Fetysz zwykłego wielkoseryjnego samochodu jest charakteryatyczny właśnie dla ubogich/"aspirujących" krajów.
Drogie auto jest premium tylko jak jest w miarę nowe. Później to na nikim wrażenia nie robi a awaryjność i niezawodność nie jest przypisana do klasy samochodu.
W każdym aucie wszystko sie zużywa. Od wytartej kierownicy do zmniejszonej wydajności klimy i ogrzewania spowodowanej brudem itp. a do tego niepewna przeszłość.
Dlatego niektórzy ludzie nie kupują używanych i już. I tak samo jak nie każdy potrzebuje pralkę z wifi i kolorowym wyświetlaczem tak samo znajdują się klienci na tipo czy fabię (fuj :). A najbardziej krytykuja nie ci co stoja przed faktycznym wyborem a ci co g.. w kieszeni mają i snują te swoje marzenia typu "kiedyś będę...".
Mondeo to tylko jedna klasa wyżej... miałem mk3 i koszty utrzymania, jak się wszystko robi jak należy bez odkładania i pomijania, są astronomiczne. Mało kto serwisuje stare auta w takim zakresie w jakim faktycznie tego wymagają i potem jedziesz za limuzyna klasy d lub e i świata nie widzisz bo niebiesko albo czarno... jedzie to po co naprawiać coś za co trzeba zabulic polowe tego co auto warte, przecież jedzie... ja powiedziałem dość i mam nowe za tyle ile mam na picie wiec nie powinno bolec utrzymanie, a i oc za 1.4 to niemal połowa tego co za 2.2... człowiek jak spróbuje wszystkiego to potem ma punkt odniesienia i już ukształtowane potrzeby a jak nie to tylko piepszy farmazony...
Jak zobaczyłem amerykańskiego mondeo z klawiaturą dotykową na słupku B od zewnątrz to zwariowałem
Nie daleko mnie taki stoi w komisie. Osobiście go za bardzo nie oglądałem, bo byłem tam zobaczyć Tipo w kombi ( w sumie nie żeby kupić, a żeby zobaczyć, a salon Fiata dwie wioski dalej i mi się jechać nie chciało)....
A o co chodzi z tą klawiatura w Mondeo. Ze to nowoczesne czy dla przygłupów czy o co kaman. Jak mialem saxo to mialem immobilizer ale we wczesniejszych wersjach byla klawiatura do wpeowadzania kodu. Trąciło to myszką.
To taki amerykański wynalazek. Tam prawie wszystkie maja przyciski na drzwiach do sterowania cholera wie czym... coś jak na foto...
A o co chodzi z tą klawiatura w Mondeo. Ze to nowoczesne czy dla przygłupów czy o co kaman. Jak mialem saxo to mialem immobilizer ale we wczesniejszych wersjach byla klawiatura do wpeowadzania kodu. Trąciło to myszką.
W Citroenach można było ten kod/klawiaturkę dezaktywować. Wsiadasz, przekręcasz kluczyk i jedziesz tak jak w każdym innym aucie..
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
To taki amerykański wynalazek. Tam prawie wszystkie maja przyciski na drzwiach do sterowania cholera wie czym... coś jak na foto...
Zawsze myslalem, że to żeby auto otworzyć jak się kluczyków zapomniało...
drucikfiat
08-06-2018, 11:38
Ja mam te 56.000 zł pomnożone razy kilka, ale na Tipo mam leasing, za własną gotówkę nigdy bym nie kupił, a taka kwota, jak wyżej, wystarcza na BMW 645Ci 4.4 333 PS albo Mercedesa-Benza CLS 500 306 PS. Po co mówić o Mondeo czy Auris?
tedybear
08-06-2018, 15:31
klawiatura w mondeo jest w jednym celu: jak zapomnisz kluczyka to zaleznie od tego co chcesz wpisujesz odpowiedni kod
jest kod na to ze tylko otworzysz drzwi - np zapomniales portwela, wyrzucasz śmieci, nie masz kluczyka, idziesz do auta , wpisujesz kod i zabierasz z niego co tam zostawiłeś
jest kod na to ze otworzysz i ruszysz (funkcja start/stop) gdy nie masz kluczyka ze sobą
jest kod ze powiadomisz policje o niebezpieczeństwie
i są kody do zabezpieczenia auta - uzbrojenia go
zarathos
08-06-2018, 16:36
Ja mam te 56.000 zł pomnożone razy kilka, ale na Tipo mam leasing, za własną gotówkę nigdy bym nie kupił, a taka kwota, jak wyżej, wystarcza na BMW 645Ci 4.4 333 PS albo Mercedesa-Benza CLS 500 306 PS. Po co mówić o Mondeo czy Auris?
Jeżeli to do mnie, to nie chcę używanego samochodu, zwłaszcza używanej limuzyny. Nie chcę też niczego z wielkim silnikiem który będzie mi grał na nerwach. Chcę nowy samochód z małym, nie za słabym motorkiem który będzie się sprawdzał w objeżdżaniu okolicy i podziwianiu krajobrazu. Jakbym chciał ścigacza to bym pisał na forum Alfy, BMW czy Porsche, a nie Fiata. Samochód ma mnie bezawaryjnie wozić, w miarę sensownie wyglądać i być przyzwoicie wygodnym. Wacka powiększam sobie patrząc na świat z motolotni.
Maniek_wroc
10-06-2018, 13:06
Należy jeszcze dodać że ten używany 3 latek będzie już z przebiegiem ...jaki większość z nas osiągnie dopiero po 10 latach eksploatacji ... a jak jadę do mechanika wymienić olej to widzę cały parking tych super 3 latków rozebranych i czekających na części a mina właściciela jak się dowie ile będzie kosztowała naprawa i części do tego super wozu nie jest wesoła.
Nikita_Bennet
13-06-2018, 09:49
a ja tak wczoraj się zastanawiałem (po rozmowie ze znajomym) nad dieslem. Niby wolę benzynę ale za niewiele więcej miałbym tipo 1,6m-jet który też ma 120KM, nie wiem czy da sie podnieść moc (bo to nie 1,9 ;) ). No i w podobnym budżecie idzie kupić najnowszego dustera 4x4 w dci. Jeżeli idzie o tipo to miałbym wersję SW/kombi, jeżeli padłoby na dustera to 4x4 i jednak jest ciut wyższy a ja mieszkam w Polsce B. Jest sens porównywać te dwa autka??
drucikfiat
13-06-2018, 10:00
I Duster, i Tipo to bieda-samochody na rynki rozwijające się, więc jest sens je porównywać.
Tam prawie wszystkie maja przyciski na drzwiach
Nie prawie wszystkie tylko niektóre Fordy tak mają. Jest to bardzo fajne rozwiązanie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
jest kod na to ze otworzysz i ruszysz (funkcja start/stop) gdy nie masz kluczyka ze sobą
Pierwsze słyszę.
Założenie tego jest takie, że np. jeśli idziesz na basen, siłownię czy pobiegać to możesz zostawić kluczyki w aucie i je zamknąć. Kod służy wyłącznie do otwarcia drzwi. To jest tzw. SecuriCode.
Używałem tego w Fusion oraz F150 Raptor ...
https://owner.ford.com/how-tos/vehicle-features/locks-and-security/securicode-keyless-entry-keypad.html?year=2014&model=F-150&sync=myTouch
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
I Duster, i Tipo to bieda-samochody na rynki rozwijające się
Zgadza się, ale to jednak zupełnie inne kategorie jeśli chodzi o kategorię. Duster to suv, według mnie bardzo udany.
"cinquecento na dużych kółkach"
No bo często tak jest, Jeep Renegade to tak na prawdę Fiat Panda na podwyższeniu.
Co nie zmienia faktu, że zestawianie hatchbacka czy sedana z suv (jakikolwiek ten suv by nie był) jest błędnym z założenia. To po prostu inna buda, ciut inna funkcjonalność.
Oczywiście Duster i Tipo to ten sam wór klasy motoryzacji (czyt. tania, dla ludu).
tedybear
13-06-2018, 12:37
TIPO ma ocynkowana blachę więc rdza powinna go brać wolniej
drucikfiat
13-06-2018, 12:39
Co z tego, skoro lakier tak marnej jakości, ze byle kamień narobi szkód, a potem wchodzi korozja.
Ocynk jest pod warstwą farby i lakieru, a lakier w Tipo i tak jest twardszy niż w Mazda 6, japończyki w tym ich flagowym, czerwonym kolorze popłynęli na całego - zderzenie z biedronką może się zakończyć odpryskiem :)
A na poważnie, nowa Mazda 6 z przebiegiem 25tys. ma mnóstwo rys na froncie powstałych od zwykłej eksploatacji. Można więc drożej i gorzej niż w Tipo.
No bo często tak jest, Jeep Renegade to tak na prawdę Fiat Panda na podwyższeniu.
Co nie zmienia faktu, że zestawianie hatchbacka czy sedana z suv (jakikolwiek ten suv by nie był) jest błędnym z założenia. To po prostu inna buda, ciut inna funkcjonalność.
Oczywiście Duster i Tipo to ten sam wór klasy motoryzacji (czyt. tania, dla ludu).
No już nie przesadzajmy -Renegadowi bliżej do tipo niż do pandy (ponad 4,2 m długości).
Temat kompakt/SUV był już rozstrząsany ze wszystkimi za i przeciw.
I w ogóle mam pytanie: co jest złego w taniej motoryzacji dla ludu?
Chyba jedynie to, że nie służy pokazywaniu wszystkim "patrzcie jaki jestem gość: piękny, bogaty, z pasjami i w ogóle". i tak jest tylko w jego oczach i czasami "somsiada". Większość różnic w autach współczesnych o podobnej cenie (tzn. +/- 20-30 %) wlaśnie do tego się sprowadza. Ludzie gotowi płacić za to wysoką cenę jak na swoje możliwości/dochody i nie umiem tego pojąć. Może to już oznaka starości ale nawet Ferrari cieszyło by mnie max przez kilka dni.
Tipo jest autem tanim (ogólnie jak na samochód, niekoniecznie np. w odniesieniu do naszej średniej krajowej) , wygodnym, tanim w eksploatacji (LPG) o niezłych osiągach (T-jet). Marża na nim jest niewielka (to korzyść dla kupującego) dlatego nie jest i nie będzie wsród flagowych modeli ciągnących w górę zyski koncernu.
Co w nim złego? Że nie czuję się w nim jak w Burj Khalifa? Ono nie jest do tego tak samo jak wiele innych modeli z których własciciele są dumni jak murzyn z koralików.
zarathos
13-06-2018, 13:50
Tipo jest autem tanim (ogólnie jak na samochód, niekoniecznie np. w odniesieniu do naszej średniej krajowej) , wygodnym, tanim w eksploatacji (LPG) o niezłych osiągach (T-jet).
Tipo T-Jet jest tani tylko w podstawowej wersji. Wszystko powyżej jest już droższe od konkurencji tzn. cena może być podobna, ale porównajcie wyposażenie Koreańczyków czy Japońców.
drucikfiat
13-06-2018, 13:53
Słyszałem o wersji S-design za 100.000 zł. Tyle, co nowy bieda-Lexus.
Tipo T-Jet jest tani tylko w podstawowej wersji. Wszystko powyżej jest już droższe od konkurencji
To stwierdzenie jest prawdziwe tylko i wyłącznie przy porównaniu najwyższej wersji tipo tjet z najbiedniejsza wersja konkurencji. Dużo o tym pisałem, porównanie tipo z konkurencjią w takiej samej budzie (kombi z kombi, sedan z sedanem itp) z zachowaniem zrównanego wyposażenia zawsze będzie tańsze... chyba ze ktoś ślepy i nie umie cenników czytać i porównać to potem takie dyrdymały wychodzą... porównanie ołówka z watermanem... zawsze... a zreszta, mam już dość uświadamiania... niech będzie ze konkurencja jest tańsza od tipo w lounge czy s dedign...
I uwaga, Dacia to żadna konkurencja dla tipo tak samo jak fabia czy clio... segment tez ma znaczenie...
bieda-Lexus.
Ehhh auta 'premium' w wersji podstawowej mają nierzadko więcej niż w pełni wyposażone modele klas niższych. Według mnie dozbrajanie po zęby tanich (z założenia) aut mija się z celem.
93tys. za Tipo https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-sw-lounge-1-6-m-jet-16v-120km-ddct-diesel-automat-ID6zrmxM.html#7fb17cd43c wydaje się zabawne, jeśli zestawić go z Mondeo w manualu lub w automatach: Civix X z 182KM silnikiem, Peugeot 308, Golfem czy Mazdą 3 ... nie ma się co oszukiwać, że Tipo choć ładne i przeze mnie lubiane nie dorasta do pięt tym modelom.
Komfortu podróżowania nie podciągnie się wyposażeniem.
Zresztą cenników nie można ze sobą porównywać, tylko faktyczne oferty, bo z Tipo niewiele da sie odciąć z oferty cennikowej, natomiast inne marki dają srogie opusty w ofertach realnych. Przerabiałem to dwa razy.
drucikfiat
13-06-2018, 15:10
Tipo to kompakt tylko z zabiegów marketingowych.
Tipo to kompakt tylko z zabiegów marketingowych.
A w rzeczywistości czym jest?
To przecież segment C-niższy, jeśli wersja bez mocnego doposażenia to jest to konkurencja dla 301 lub C'elysee, jeśli ciut bardziej doposażona to można próbować zestawiać z Astrą, Cee'd, Focusem ... nie mówię o drobiazgowym zestawianiu 1:1 tylko o ogólnym worku.
Spełnia wszelkie kryteria kompakta(wymiary, wyposażenie, wyciszenie, pojemność bagażnika itp).
No chyba że sa nowe: gałka od radia ma być srebrna a na srodkowym tunelu wstawki z ekoskóry.
drucikfiat
13-06-2018, 15:18
Czyli jest następcą Bravo II, a nie Linei?
Nie, HB jest następcą Punto :)
drucikfiat
13-06-2018, 15:25
Taki z niego kompakt, jak z Octavii segment D.
Nie, HB jest następcą Punto
Jesteś pewien? Linijka mówi, że Tipo HB to praktycznie bliźniak Bravo II z rozstawem osi włącznie. Jako, że Bravo II nie jest produkowany, a Punto jest nadal w ofercie Fiata to trudno nazwać Tipo jego następcą...
drucikfiat
13-06-2018, 15:28
Tipo to oszukany kompakt, taki właśnie na rynki wschodzące. W Niemczech nikomu nie przyjdzie do głowy porównywać go z niemieckimi kompaktami, jak Golf czy Focus.
Taki z niego kompakt, jak z Octavii segment D.
Przecież Octavia = Golf = segment C.
Tyle, że ciut wyżej.
Sugerujesz, że Tipo to segment B, tak jak Fabia? C'mon. Bądź poważny.
Segmenty rozciągają się na szeroką gamę aut (spory worek), do segmentu C zalicza się także Mercedes A (W177) wymiarami bardzo zbliżony do Tipo HB. Dlatego powszechnie wyróżnia się podsegmenty (klasa C niższa / średnia / wyższa) ... decyduje o tym już nie tyle same gabaryty co wyposażenie, jakość wykończenia, użyte materiały itp...
drucikfiat
13-06-2018, 15:30
Jesteś pewien? Linijka mówi, że Tipo HB to praktycznie bliźniak Bravo II z rozstawem osi włącznie. Jako, że Bravo II nie jest produkowany, a Punto jest nadal w ofercie Fiata to trudno nazwać Tipo jego następcą...
Zapomniał kolega, że wraz z upływem lat samochody się zwiększają. To, co w 2006 roku było kompaktem, dziś jest już znacznie większe, a pozostaje w tej samej klasie. Golf II ma rozmiary Polo z 2006 roku. Czy przez to Polo stało się kompaktem?
niemieckimi kompaktami, jak Golf czy Focus.
Od kiedy to Ford jest niemiecki?
drucikfiat
13-06-2018, 15:32
Spozycjonowanie Tipo w klasie kompakt to tylko zabieg marketingowy. Nie należy on również do segmentu B, podobnie jak nie należała do niego Linea ani Siena/Palio Weekend.
zarathos
13-06-2018, 15:32
@Qvadrat : dostałem ofertę na Tipo i Ceeda (i Civica 1.5, ale to inna półka cenowa). Ofertę na wóz ze stocku:
- Tipo SW T-Jet Lounge z doposażeniem (ksenon, koło zapasowe, lakier): 73 200
- Cee'da SW 1.6 M+ Smart: 72 040
Porównaj wyposażenie i powiedz mi, że Tipo Lounge jest lepiej wyposażony niż ten Ceed. Bo tańszy to na pewno nie jest...
Ten sam segment, ta sama buda, silnik o podobnej mocy. Porównaj wyposażenie i powiedz mi, że Tipo jest tańsze. Konkurencja Tipo nie zaczyna się ani nie kończy na Golfie i Civicu. Pewnie, Kia ma w tej chwili przewagę bo wyprzedaje odchodzącą wersję Ceeda. Ale nowa ma być około 10000 droższa. Więc będzie 82000, za co można kupić S-Design. Też wyspoażeniowo do Kii w tym pakiecie nie ma podejścia.
drucikfiat
13-06-2018, 15:37
Od kiedy to Ford jest niemiecki?
Od kiedy Ford-Werke AG ma siedzibę w Kolonii, gdzie projektuje, buduje i sprzedaje swoje samochody na rynek europejski.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Tipo SW T-Jet Lounge z doposażeniem (ksenon, koło zapasowe
Ksenon poświeci ze dwa lata? Koło zapasowe do Tipo w salonie kosztuje ponad 450 zł, a na Allegro 70 zł... Kto za to płaci...
buduje i sprzedaje swoje samochody na rynek europejski.
No, a Opla Astrę tłuką w Gliwicach, to czyni go autem polskim :)
Idąc za ciocią Wiki:
"The Ford Focus is a compact car (C-segment in Europe) manufactured by the Ford Motor Company since 1998."
"Ford-Werke GmbH is a German car manufacturer (...) a subsidiary of Ford of Europe, which in turn is a subsidiary of Ford Motor Company."
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jeśli chodzi o klasyfikację aut, to sprawa jest prosta:
"Euro Car Segment; a car classification loosely definedby the European Commission"
zarathos
13-06-2018, 15:42
Wóz ze stocku, przecież pisałem. Akurat bez ksenonu SW nie mieli, a ten komplet wyposażenia był i tak tańszy niż najtańszy HB Lounge. Jak pisałem: Tipo poza bieda-wersją jest drogi.
Paradoksalnie rzecz biorąc jakbym doposażył wersję Easy w te elementy które chce mieć i zamówił z fabryki, to byłoby 10000 taniej niż ta Lounge. A różnica byłaby chyba tylko w światłach i systemie multimedialnym.
drucikfiat
13-06-2018, 15:44
Przecież nie będziemy rozmawiać o własności spółek akcyjnych, bo jeśli Ford-Werke AG ma siedzibę w Kolonii i tam jest wpisany do sądu rejestrowego jako nowy podmiot, to w świetle prawa międzynarodowego jest przedsiębiorstwem niemieckim, nie amerykańskim.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja "kupiłem" Tipo za 42.600 zł, kazałem go odrzeć ze wszystkiego, włącznie z kołem zapasowym, lakierem na lusterkach, ich elektrycznym sterowaniem i przynajmniej wiem, że taniej się nie da.
Nikita_Bennet
13-06-2018, 15:50
Tak, oryginał :-)
1.tipo tjet+lpg
2. tipo mjet
3. duster 110dci 4x4 (da się wyłączyć na stałe S&S ponoć)
4. kia w benzynie + dołożenie gazu
5. hyundai w benzynie + dołożenie gazu
patrzę że wszystko idzie wyrwać tak do 73-75 tys brutto.
Co byś brał???
@Qvadrat : dostałem ofertę na Tipo i Ceeda (i Civica 1.5, ale to inna półka cenowa). Ofertę na wóz ze stocku:
- Tipo SW T-Jet Lounge z doposażeniem (ksenon, koło zapasowe, lakier): 73 200
- Cee'da SW 1.6 M+ Smart: 72 040
Porównaj wyposażenie i powiedz mi, że Tipo Lounge jest lepiej wyposażony niż ten Ceed. Bo tańszy to na pewno nie jest.......
Jedno ale - w tipo-tjet gaz będzie smigał przez lata jak laleczka bo to znana jednostka.
W kijance niestety gdzie nie czytam to że jedynie dobry warsztat dołoży a i tak będzie dotrysk Pb aby chłodzić wtryski.
W sumie fajnie że tu trafiłem (forum) bo może ułatwi mi to wybór auta a kupić coś muszę bo obecne już swoje wyrobiło.
zarathos
13-06-2018, 15:52
A czy ja gdziekolwiek napisałem, że chcę T-Jeta z LPG, albo w ogóle że chcę zakładać gaz?
drucikfiat
13-06-2018, 15:53
Za te pieniądze jest już Astra...
Nikita_Bennet
13-06-2018, 15:57
A czy ja gdziekolwiek napisałem, że chcę T-Jeta z LPG, albo w ogóle że chcę zakładać gaz?
nie ale akurat i tipo i kijanka mnie zainteresowały a jak benzyna to tylko z gazem ;)
Dlatego w tym porównaniu raczej plus dla tipka niż dla kijanki (choć te autko mamy w robocie i cud że jeszcze jeździ).
Za te pieniądze jest już Astra...
nie, dziękuję.
5. hyundai w benzynie + dołożenie gazu
Pewnie masz na myśli i30 ... według mnie przyjemniejszy niż Cee'd.
Z tej piątki brałbym pod uwagę #2 i #3 w zależności od potrzeb. Z punktu widzenia ekonomicznego (spalanie) i wizualnego (szczególnie wewnątrz) skłaniałbym się ku #2.
Spójrz też na Astrę, w tym budżecie dostaniesz 140KM w automacie i LPG (sedan) lub wersję K (HB lub kombi) ze 150KM.
Na otomoto automat 1.6 115KM stoi poniżej 7 dych (https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-dynamic-1-4-turbo-start-stop-150-km-at6-pojazd-podemonstracyjny-ID6A2ACV.html#43284f1606), ten silnik daje się zagazować.
lub nowszy model:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-dynamic-1-4-turbo-start-stop-150-km-at6-pojazd-podemonstracyjny-ID6A2ACV.html#43284f1606
Jeśli nie masz parcia na automat to w tym budżecie dostaniesz solidnie doposażoną Astrę z silnikiem 150KM.
Ja osobiście bardzo lubię sedany (lub liftbacki), więc to mnie mocno ograniczało w wyborze. Kolejnym będzie prawdopodobnie Civic X 182KM sedan lub Insignia B liftback ...
drucikfiat
13-06-2018, 16:05
Przypominam, że w tym budżecie jest też używane Cayenne.
Widzę, że dopisałeś odpowiedź, więc jeśli masz parcie na LPG to raczej Tipo lub Astra 1,4 turbo (z fabrycznym gazem) - choć widzę, że nie Astra (dlatego, że w HB lub kombi wygląda się jak przedstawiciel handlowy? czyli tak samo jak w Octavia, Fabia itp? :)
Alternatywą jest jeszcze P301 w dieslu (świetne diesle za niski pieniądz) lub C'elysee w gazie, choć według mnie wnętrze tej cytryny mocno odstaje od Tipo ... na pewno Fiat nie będzie złym wyborem.
zarathos
13-06-2018, 16:06
Zaszalej, za 70 tysi znajdziesz spokojnie używane Maserati :P
drucikfiat
13-06-2018, 16:08
W C-Elysee nie blokuje się już pedał gazu?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Takim samym szaleństwem jest kupienie Tipo za 73.000 zł.
Takim samym szaleństwem jest kupienie Tipo za 73.000 zł.
Zgadzam się, choć każdy kupuje co lubi i każdy kalkuluje wedle własnych potrzeb. Z mojego punktu widzenia wychodzenie poza 50tys. z Tipo nie jest najlepszym pomysłem. Kilka dodatków do podstawowej wersji warto zahaczyć, ale full-opcja robi z tego cenowy segment ocierający się o zalążki 'premium' w budzie, która jednak premium nie jest. Pakowanie tam drogich opon 17-18'' tylko pogarsza sprawę. Według mnie każdy tysiąc złotych ponad wersję podstawową działa na niekorzyść tego autka. To dotyczy także innych modeli - tak samo jak wypchanie Mondeo full-opcją i zrobienie z niego cenowego Mercedesa CLA ...
drucikfiat
13-06-2018, 16:18
Znam takich, co kupili Passata za cenę BMW serii 5. I Octavię RS z silnikiem 2.0 w cenie Porsche Macana z tym samym silnikiem. Głupich nie sieją.
zarathos
13-06-2018, 16:25
Koszt eksploatacji Octavii będzie duuużo niższy niż Macana. Podobnie Mondeo i Mercedesa. Pewnie - przez pierwsze lata masz tu i tu spokój. Ale niech po gwarancji coś się popsuje to może się okazać, że jednak tych głupich sieją. Wyrośli i kupili Porsche :P
Jeśli stać kogoś na zakup auta - używanego czy też nowego (a przez 'stać' rozumiemy, że się nie zadłużył, nie spłukał się z oszczędności, a jednocześnie koszt zakupu to max 1 roczna pensja, najlepiej max 6 miesięcy) to stać go na eksploatację (a właściwie eksploatacja taka jak: paliwo, przeglądy, naprawy stają się nieisotne dla budżetu domowego) ... proste. Nie ma znaczenia czy jest to Panamera czy Panda.
drucikfiat
13-06-2018, 16:39
W Porsche gwarancję za psie pieniądze wykupujesz sobie na dziesięć lat, nikt nie jeździ jednym Porsche więcej niż kilka lat, więc nie ma problemu z awariami.
No ale przeglądy i wymiany eksploatacyjne są droższe niż w Tipo - zgodzisz się, prawda? :D
Co nie zmienia faktu, że wyzerowanie budżetu domowego na zakup auta (które nie służy do zarabiania) i późniejsze skąpienie na wymianach eksploatacyjnych ze względów finansowych to Januszowanie na nowym poziomie abstrakcji :)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
za psie pieniądze
No ... psie pieniądze - 9000pln brutto (niecałe 7tys. netto) / rok :-) Z drugiej strony to tylko 1% wartości samochodu, więc faktycznie tanio :)
http://www.porschewarszawa.com.pl/polczynska/personalizacja-i-serwis/serwis/gwarancja
Nikita_Bennet
13-06-2018, 16:52
Przypominam, że w tym budżecie jest też używane Cayenne.
nowe z fakturą 23% only
Widzę, że dopisałeś odpowiedź, więc jeśli masz parcie na LPG ....
Nie mam bo diesel też daje moc i frajdę, w sumie ma być tanio ot co ;)
Nikita_Bennet
13-06-2018, 16:54
Zgadzam się, choć każdy kupuje co lubi i każdy kalkuluje wedle własnych potrzeb. Z mojego punktu widzenia wychodzenie poza 50tys. z Tipo nie jest najlepszym pomysłem. Kilka dodatków do podstawowej wersji warto zahaczyć, ale full-opcja robi z tego cenowy segment ocierający się o zalążki 'premium' w budzie, która jednak premium nie jest....
kombi z tjet i gazem lub mjet już cenowo stoi powyżej 50 tysia ;)
Mi by styknęło coś za 55-60 ale ten tipek tylko w kombiaku mi się podoba.
zarathos
13-06-2018, 16:55
Stać czy nie stać na eksploatację/wymiany to jedna sprawa. Ich faktyczny koszt i to co można zrobić z zaoszczędzonymi (potencjalnie) pieniędzmi to druga. Jakby gość kupujący wypasione Mondeo kasy nie liczył, to by siedział tutaj i zastanawiał się czy lepiej Tipo czy Dacię kupić.
nikt nie jeździ jednym Porsche więcej niż kilka lat
Szef mojej obecnej firmy (i jeden z 3 współwłaścicieli) od 12 lat jeździ tym samym Ferrari F430 i nie zamierza zmieniać. Fakt, nie jest Polakiem i nie mieszka w Polsce.
Mi by styknęło coś za 55-60
Jeśli na co dzień jeździsz dalej niż kilka km to warto rozpatrzeć diesla oraz Peugeot 301, za ciut ponad podstawę w odmianie Active zapłacisz 53tys. To rozwiązanie bardzo ekonomiczne, spalanie rzeczywiste poza miastem potrafi zejść poniżej 4l/100 przy spokojnej nodze (sprawdzone przez znajomego przez ostatnie 2 lata)...
Jeśli Tipo z LPG Ci się podoba to bierz, doposaż o to co dla Ciebie jest istotne i bierz. LPG podraża zakup ale amortyzuje to w późniejszym czasie, więc się nie liczy. Pisząc o 50tys. limitu dla Tipo miałem na myśli budę i wyposażenie. LPG to inna historia.
A może idź w innym kierunku: https://www.otomoto.pl/oferta/renault-clio-grandtour-alize-1-5-dci-75km-r-2018-oszczedne-i-niezawodne-ID6yRe5W.html#89b03cac33
Do niedawna sądziłem, że Clio jest mniejsze niż faktycznie jest, warto usiąść w środku i się przejechać ...
Widzę tu podejście kupiliśmy tanio więc Ci co kupili drożej są głupkami. A my oszczędziliśmy cenne cebuliony i śmiejemy się Wam w twarz.
Kontrowersyjna jest też teza zakupu auta (nowego) za 6 wypłat. To gdzie trzeba pracować i ile osób może sobie pozwolić na luksus budżetowego Tipo za 46tys?
10% społeczeństwa zarabia 8 tysięcy miesięcznie lub więcej na rękę.
To że porwałem się na zakup S-Design i to jeszcze w kredycie czyni mnie już turbo głupka, a że nie dołożyłem LPG i robię miesiecznie ponad 2.5 tysiąca km na benzynie to już grzech śmiertelny i przysłowiowy gwóźdź do trumny.
Na pewno jestem głupim i typowym Januszem :-)
Brzmi jak auto do zarabiania pieniędzy (w sensie: narzędzie pracy), mylę się?
Jeśli dojazdy do pracy podciągniemy pod to pytanie to jak najbardziej się nie mylisz.
Moją ironiczną wypowiedzią chciałem się poniekąd podpisać pod tym co napisał Giannini.
Mamy wolny rynek, olbrzymią konkurencję każdy z nas ma różne preferencje i portfele.
Mnie bardzo odpowiada to że z zewnątrz mam auto absolutnie zlewające się z tłumem a w środku delikatną namiastkę czegoś więcej niż w wersji Tipo czy Pop. Cieszę się że Fiat dał mi możliwość wyboru i dopłacenia do tego nawet jeśli konkurencja ma to w podobnych pieniądzach.
Nikita_Bennet
13-06-2018, 18:41
Jeśli na co dzień jeździsz dalej niż kilka km to warto rozpatrzeć diesla oraz Peugeot 301, za ciut ponad podstawę w odmianie Active zapłacisz 53tys. To rozwiązanie bardzo ekonomiczne, spalanie rzeczywiste poza miastem potrafi zejść poniżej 4l/100 przy spokojnej nodze (sprawdzone przez znajomego przez ostatnie 2 lata)...
Jeśli Tipo z LPG Ci się podoba to bierz, doposaż o to co dla Ciebie jest istotne i bierz. LPG podraża zakup ale amortyzuje to w późniejszym czasie, więc się nie liczy. Pisząc o 50tys. limitu dla Tipo miałem na myśli budę i wyposażenie. LPG to inna historia.
A może idź w innym kierunku: https://www.otomoto.pl/oferta/renault-clio-grandtour-alize-1-5-dci-75km-r-2018-oszczedne-i-niezawodne-ID6yRe5W.html#89b03cac33
Do niedawna sądziłem, że Clio jest mniejsze niż faktycznie jest, warto usiąść w środku i się przejechać ...
Ech. do roboty mam ponad stówkę w jedną stronę, do najbliższego miasta gdzie coś załatwię mam 30km ;)
20-25 tysięcy rocznie to pandą robię a loganem 10-15tysia.
Citroen - wiesz jaką powaloną oni mają stronę? Po 3 minutach ją opuściłem, idiota projektował, nie wiem kto miałby być odbiorcą.
Clio ostatnio oglądałem jak byłem w Olsztynie w salonie renault/dacia bo chciałem ustalić ile wyjdzie malowanie jednego elementu z AC bo jakaś pizda mi drzwiami chyba przywaliła w bok. No i mocno się zdziwiłem że obecne Clio to nie te sprzed wielu lat jeżeli idzie o wielkość. Zniechęcają mnie jednak silniki koncernu dacia-renault-nissan, no może poza DCi który robi po 300-400 tysięcy i rzeczy które mogą paść to wtryski po tym przebiegu jak.ma się auto od nowości a obrócone panewki są mitem tylko u tych co wymieniali olej co 20tyś i więcej kilometrów (bo tak mówiła instrukcja) lub kupili 2-3 latka z Niemiec z poczty kurierskiej.
Zastanawia mnie mocno ten duster i ten mjet w tipo kombi, trza będzie podzwonić do dealerów i się przejechać nimi.
bahamut24
13-06-2018, 19:21
Wy chyba prawdziwego suva nie widzieliscie a te popierdolki typu duster to crossover.
@zarathos, wyjątek potwierdza regule. Sam napisałeś ze to specyficzna i nie regularna oferta. Edzie nowy model i cena kosmiczna będzie. Poza tym mówisz i auta h ze stocku, które mniej lub bardziej uwierają sprzedawców i dają rabaty, jeszcze inaczej wyglada jak bierzesz auta we własnej konfiguracji na zamowienie. Zawsze tipo będzie tańsze. Przytoczony przez ciebie przykład to specyficzny wyjatek z którego robisz regule...
20-25 tysięcy rocznie to pandą robię a loganem 10-15tysia.
Zrobisz jak chcesz, ale ja, przy takich przebiegach, jednak bym się skupił na dieslu (i odrzucił LPG) i raczej trzymałbym się grupy PSA/Renault(Dacia) ... nie wiem jak jednak Duster sprawdza się na trasach (w kwestii spalania i hałasu przy wyższych prędkościach), bo jednak forma jest dość kwadratowa - według mnie to raczej po większych nierównościach i miejskich dziurach się lepiej sprawdzi (w takich warunkach tym jeździłem), ale na trasy brałbym pod uwagę Clio i Peugeot 301 z rozwiązań kategorii 'tanio-a-dobrze'. Na pewno warto się przejechać kilkoma modelami, żeby mieć perspektywę. Sporą zaletą Clio jest zaskakująco dobre wyciszenie wnętrza i spora wygoda jak na tę klasę auta (zwykle francuskie samochody dbają o wygodę mocniej niż konkurencja i w Clio nie jest inaczej). Peugeot ma bardzo przyzwoity (i nie wyżyłowany) BlueHDI, ciut mocniejszy miałem w służbowym P308, który robił przebiegi jak Apollo 13, a który zatrzymywał się tylko na siku i tankowanie (bywało, że był w trasie przez 48h niemal non-stop (3 zmiany). Znajomy śmiga natomiast P301 w dieslu na trasach Warszawa-Katowice co drugi dzień od 2 lat, bez problemów ...
Nowego Clio ujeżdża PrzeM z TPCB, nie wiem z jakim silnikiem i też bardzo sobie chwali (a wcześniej miał zdaje się C4) ...
Nikita_Bennet
13-06-2018, 20:20
no właśnie nie wiem czy takie roczne przebiegi są warte diesla w sensie czy nie robię za mało. Tym bardziej że ON będzie prawie zawsze w cenie netto. No i właśnie nad dojazdem do roboty myślę o dusterku bo jednak te 40 km z ponad stu jest po kiepskich drogach. Tipka myślałem już w opcji że przeniósłbym się bliżej domu z robotą ale na to widoków na razie brak.
Według mnie przy przebiegu 30-40tys. rocznie się kalkuluje z trzech powodów:
- niższe spalanie o ~2 litry przelicza się na te 3-4tys. pln rocznie na paliwie (nie wiem jak Duster, ale np. P301 czy Astra K w benzynie wciąga te 2 litry więcej)
- z założenia większa żywotność (nie, dwumasa - w poprawnie użytkowanym silniku - nie jest tak awaryjna jak niektórzy głoszą, to samo DPF). Kwestię minimalnie droższego serwisu płynów dla diesla można pominąć.
- diesel jest według mnie wygodniejszy w użytkowaniu (elastyczność)
Oczywiście klekot bocianów spod maski nie każdemu pasuje, podobnie jak wyższa początkowa cena zakupu.
Ale to według mnie, każdy więc kalkuluje według swoich potrzeb i uznania. Duster jest według mnie przesympatyczną esencją małego suva/crossovera, czy jak zwał tak zwał. To fajny urwis i mi osobiście bardzo się podoba pomimo tysiącom kilometrów spędzonych w autach 5x droższych ... po prostu lubię motoryzację 'esencjonalną', czyli taką, która robi to co do niej należy bez owijania w bawełnę. Dlatego też jeżdżę Astrą, a autem wyraźnie droższym ...
Wsiądź, przejedź się, kup. To tylko samochód.
TipoSedan
13-06-2018, 22:14
To że porwałem się na zakup S-Design i to jeszcze w kredycie czyni mnie już turbo głupka, a że nie dołożyłem LPG i robię miesiecznie ponad 2.5 tysiąca km na benzynie to już grzech śmiertelny i przysłowiowy gwóźdź do trumny.
Czemu nie założyłeś jeszcze LPG?
Nikita_Bennet
13-06-2018, 22:18
Według mnie przy przebiegu 30-40tys.....
20-25 tysia max-tyle kręcę pandą i tyle będzie kręcić jego następca .Logana nie sprzedam póki nie muszę do niego dokładać, jest to zawsze drugie auto w domu, dlatego że go lubię, że to moje pierwsze własne auto (tak pierwsze własne i NOWE), że jest w dieslu i z piątki mogę zrobić to co pandą muszę zejść do trójki, to że DPF działa i najważniejsze - jest małe bo mieści się tam gdzie L200 nie wjedzie na parkingu no i pakowne bo różne cuda na pace woziłem ;)
To tym bardziej Duster. Nie dość, że lubisz Dacie to jeszcze znasz silnik na bociany :)
Osobiście ich reklamę bardzo lubię, dzięki melodii i miłej przeróbce utworu Queen.
A sentyment do auta doskonale rozumiem...
... daj znać jak i co kupisz, jestem ciekaw.
PS. Logana MCV zaprzaglem kiedyś do przeprowadzki. Weszła tam pełnowymiarowa lodówka, telewizor CRT 26", ciuchy oraz drzwi. Na raz.
:)
drucikfiat
14-06-2018, 10:10
ile wyjdzie malowanie jednego elementu z AC bo jakaś pizda mi drzwiami chyba przywaliła w bok.
Nie dostałeś odszkodowania? Po co uruchamiać AC?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Przy tak dużych przebiegach diesel się nie opłaca, tylko LPG. Nie rozumiem, jak można tracić pieniądze na tankowanie oleju, skoro można taniej na gazie.
Na gazie się gotuje, a nie jeździ :)
drucikfiat
14-06-2018, 10:23
Gaz to takie samo paliwo, jak każde inne.
Nikita_Bennet
14-06-2018, 18:06
To tym bardziej Duster. Nie dość, że lubisz Dacie to jeszcze znasz silnik na bociany :)
Osobiście ich reklamę bardzo lubię, dzięki melodii i miłej przeróbce utworu Queen.
A sentyment do auta doskonale rozumiem...
... daj znać jak i co kupisz, jestem ciekaw.
PS. Logana MCV zaprzaglem kiedyś do przeprowadzki. Weszła tam pełnowymiarowa lodówka, telewizor CRT 26", ciuchy oraz drzwi. Na raz. :)
nie lubię dacii, lubię BMW ale jak mnie nie stać na co się lubi ...... ;) Szukam taniego wozidła, kupując logana pickup postawiłem warunek - pełne odliczenie VAT, klima, diesel, nowy i to kupiłem.
Co do klekotania - mój raczej nie klekocze bo często robi przy 3 tys obrotów a klekok kojarzy mi się z ursusem C330 i 650-800 obrotami na minutę ;)
Tutaj jest jednak dylemat bo fiat wydaje mi się wygodniejszy niż dacia (pojeżdżę po salonach i popatrzę) a ja nie młodnieje (kręgosłup itp).
PS: po co brałeś drzwi do MCV?
Prosba do wszystkich o nie wchodzenie w żadną interakcje z użytkownikiem "drucikfiat" odnośnie niemerytorycznych wpisów we wszystkich wątkach i wrócenie do merytorycznej rozmowy dotyczącej tematu danego wątku.
Nie da się ukryć że odkąd ten użytkownik pojawił się na forum jakość dyskusji drastycznie spadła.Dziękujęznaczy przestać karmić trola? ;)
Sorki, nie mogłem się powstrzymać - bez urazy drucikfiat.
zarathos
15-06-2018, 10:17
@zarathos, wyjątek potwierdza regule. Sam napisałeś ze to specyficzna i nie regularna oferta. Edzie nowy model i cena kosmiczna będzie. Poza tym mówisz i auta h ze stocku, które mniej lub bardziej uwierają sprzedawców i dają rabaty, jeszcze inaczej wyglada jak bierzesz auta we własnej konfiguracji na zamowienie. Zawsze tipo będzie tańsze. Przytoczony przez ciebie przykład to specyficzny wyjatek z którego robisz regule...
No nie, bo jest już znana cena nowego Ceeda w wersji S z silnikiem 1.4 100 KM: 62000. To jest ciut mniej niż Lounge z 1.4 95 KM. Kia wypada lepiej z elektroniką wspomagającą. Tipo ma przewagę w automatycznej klimatyzacji. Pytanie ile kosztowała by automatyczna klima w Kii, bo zestaw czujników do Fiata kosztowałby ponad 3000, a niektórych nie dokupisz bo ich w ogóle nie ma. Reszta jest podobna. Podejrzewam, że w wypadku wersji M będzie jeszcze gorzej bo co prawda M ze 140 konnym silnikiem będzie droższa (podobno ma kosztować w okolicach 77 tysięcy) niż S-Design, ale też będzie miała dużo bogatsze wyposażenie.
Zaletą Tipo na 100% będzie to, że we Fiacie możesz mieć szansę na urwanie czegoś z ceny, w Kii do końca roku raczej nie: będzie się płacić podatek od nowości.
Jestem dość zorientowany, bo szukam i czytam mając przed sobą decyzję o zakupie nowego wozu. Tipo w wyższych wersjach wyposażenia jest drogie. Katalogowo, bo co da się wyszarpać w salonie to inna sprawa. Fiat chyba zresztą obciął wyposażenie w topowych wersjach? Gdyby nie to, to może byłoby inaczej. Lounge gdyby w standardzie miał pakiet techniczny i widoczności (lusterko fotochromatyczne, czujniki deszczu/światła i zestaw cofania) to byłby znacznie bardziej atrakcyjną ofertą.
tomekbud
15-06-2018, 10:33
Jestem dość zorientowany, bo szukam i czytam mając przed sobą decyzję o zakupie nowego wozu
To może tu coś znajdziesz:
https://autokult.pl/31485,nowy-ford-focus-w-cenie-ponizej-60-tys-zl-to-najlepsza-okazja-na-zakup
krowka1978
15-06-2018, 11:27
No bo często tak jest, Jeep Renegade to tak na prawdę Fiat Panda na podwyższeniu.
Równie dobrze mogłeś napisać, że 500X to 500 na podwyższeniu :roll:
Czemu nie założyłeś jeszcze LPG?
Wiesz to wielowymiarowa odpowiedź. Pierwotnie miało być kupione kombi z LPG fabrycznym. Takie na wypasie powyżej 80tys.
Potem zaczęło się dokładne liczenie kasy na co mnie stać i z czego muszę zrezygnować i zamiast kombi zdecydowałem się na hatchbacka - czego absolutnie nie żałuję.
A na koniec rzutem na taśmę w momencie gdy zamawiałem pojawiła się wersja S-DESIGN i biorąc pod uwagę budżet jakim wtedy dysponowałem do LPG już brakło dodatkowo. Bardzo uwierał mnie fakt znacznego pomniejszenia bagażnika w HB i stwierdziłem że będzie benzyna. Wkurzał mnie też wykastrowany komputer pokładowy oraz fakt że już po roku będę musiał na przegląd jechać. Dodatkowo będę chciał pod koniec gwarancji spróbować CHIPa w Cinsofcie i podnieść moc - okazuje się ale o tym dowiedziałem się niedawno że już w wersji benzynowej w standardzie spaliny mają bardzo wysoką temperaturę. Bałbym się że po chipie na LPG mogło by się zrobić niebezpiecznie i miałbym po paru miesiącach / latach powtórkę z "rozrywki" problemów z poprzednim autem.
Oczywiście eksploatacja samochodu przez to (jazdy na PB) kosztuje mnie miesięcznie więcej, ale mój księgowy (ten w głowie :) ) co rozporządza finansami dał zgodę na taki scenariusz i powiedział że budżet miesięczny to wytrzyma nawet zakładając podwyżki paliwa - co w tamtym momencie brałem już pod uwagę.
Miałem wcześniej samochód Astre G ze "słynnym" 1.6 8V pod gaz którą zrobiłem ponad 100 tysięcy kilometrów ale poprzez moją ówczesną niewiedze nie dopilnowałem instalacji należycie w początkowej fazie użytkowania i później zaczęły się drogie naprawy. typu głowica, wybuch katalizatora, problemy z EGR, sondami lambda i coś akurat mało zależnego od LPG - pad sterownika silnika. Dodatkowo na LPG pod korkiem w chłodne i zimowe dni wieczny "glut", na benzynie problem też występował ale w znacznie mniejszym stopniu. Instalacja to STAG 300 z komponentami ze średniej półki - prosiłem o zrobienie tego zgodnie ze sztuką bez dziadowania w cieszącym się raczej dobrymi recenzjami punkcie w Częstochowie.
Dziś jestem mądrzejszy o wiele rzeczy związanych z eksploatacją auta na LPG ale jakoś pozostał pewien niesmak i tak jakoś jak nie muszę LPG póki co omijam. Ale być może kiedyś przyjdzie taki dzień że nie będę miał wyboru i sięgnę po gaz do kuchenek w swoim Tipo :)
jaroslawrak
15-06-2018, 13:22
Mam podobnie jak Ty...kupiłem Tipo pod LPG,ale póki co nie zakładam.Poprzednie 15 lat jeździłem na gazie i postanowiłem od niego odpocząć.Jest taniej,ale są też uciążliwości...poza tym nie muszę już tak bardzo oszczędzać.
No nie, bo jest już znana cena nowego Ceeda w wersji S z silnikiem 1.4 100 KM: 62000. To jest ciut mniej niż Lounge z 1.4 95 KM. Kia wypada lepiej z elektroniką wspomagającą. Tipo ma przewagę w automatycznej klimatyzacji. Pytanie ile kosztowała by automatyczna klima w Kii, bo zestaw czujników do Fiata kosztowałby ponad 3000, a niektórych nie dokupisz bo ich w ogóle nie ma. Reszta jest podobna. Podejrzewam, że w wypadku wersji M będzie jeszcze gorzej bo co prawda M ze 140 konnym silnikiem będzie droższa (podobno ma kosztować w okolicach 77 tysięcy) niż S-Design, ale też będzie miała dużo bogatsze wyposażenie.
Zaletą Tipo na 100% będzie to, że we Fiacie możesz mieć szansę na urwanie czegoś z ceny, w Kii do końca roku raczej nie: będzie się płacić podatek od nowości.
Jestem dość zorientowany, bo szukam i czytam mając przed sobą decyzję o zakupie nowego wozu. Tipo w wyższych wersjach wyposażenia jest drogie. Katalogowo, bo co da się wyszarpać w salonie to inna sprawa. Fiat chyba zresztą obciął wyposażenie w topowych wersjach? Gdyby nie to, to może byłoby inaczej. Lounge gdyby w standardzie miał pakiet techniczny i widoczności (lusterko fotochromatyczne, czujniki deszczu/światła i zestaw cofania) to byłby znacznie bardziej atrakcyjną ofertą.
Wg mnie nie można do końca porównywać jednoznacznie które auto wychodzi lepiej w stosunku cena/wielkość/wyposażenie - mowa o cenach na papierze. Nie możemy zapomnieć, że dealerzy mają swoje dodatkowe rabaty np na grupy pracownicze. U fiata możesz dostać esktra 3, 4 a nawet i więcej tysięcy rabatu na daną wersję samochodu niż podobnie wyposażone auto u konkurencji gdyż u nich nie honorują pewnych grup. I dla kogoś to już może robić znaczną różnicę.
Każdy klient w tym wypadku jest obiektem indywidualnym. Jak ja szukałem samochodu to z tego co mnie interesowało najwięcej opuszczał FIAT - właśnie ze względu na grupę. U dealera innej marki patrzyli na mnie jak na "dziwaka" kiedy pytałem czy są dostanę coś esktra tak jak we FIACIE.
TipoSedan
15-06-2018, 13:38
Wg mnie nie można do końca porównywać jednoznacznie które auto wychodzi lepiej w stosunku cena/wielkość/wyposażenie - mowa o cenach na papierze. Nie możemy zapomnieć, że dealerzy mają swoje dodatkowe rabaty np na grupy pracownicze. U fiata możesz dostać esktra 3, 4 a nawet i więcej tysięcy rabatu na daną wersję samochodu niż podobnie wyposażone auto u konkurencji gdyż u nich nie honorują pewnych grup. I dla kogoś to już może robić znaczną różnicę.
Każdy klient w tym wypadku jest obiektem indywidualnym. Jak ja szukałem samochodu to z tego co mnie interesowało najwięcej opuszczał FIAT - właśnie ze względu na grupę. U dealera innej marki patrzyli na mnie jak na "dziwaka" kiedy pytałem czy są dostanę coś esktra tak jak we FIACIE.
Nie mów, że była zniżka dla ludzi pracujących w IT?:D
drucikfiat
15-06-2018, 13:41
Za księdza trzeba się było podać, czarni też mają zniżki.
Jestem dość zorientowany, bo szukam i czytam mając przed sobą decyzję o zakupie nowego wozu.
No to ja miałem tak samo bo dokładnie rok temu zamawiałem auto, moja wiedza widać jest zdezaktualizowana, wtedy to było lekko inaczej, a i dostałem 12,5% rabatu na zamawiane pod gust auto... konkurencja była bez szans. No i w moim przypadku lpg z fabryki...
zarathos
15-06-2018, 13:43
IT to chyba nikt nie daje. W końcu po co, okupant piwnicy i serwerowni to w powszechnym mniemaniu 15k na rękę za samo łaskawe pojawienie się w pracy więc stać takiego ITka na samochód bez zniżek. Lepiej się nie przyznawać że jest się z IT :D
Równie dobrze mogłeś napisać, że 500X to 500 na podwyższeniuwg reklamy 500x to 500 na viagrze...
bartusssp
15-06-2018, 16:50
Tipo to oszukany kompakt, taki właśnie na rynki wschodzące. W Niemczech nikomu nie przyjdzie do głowy porównywać go z niemieckimi kompaktami, jak Golf czy Focus.
Mnie to g... Obchodzi jaka to klasa jest fajny dobrze wyglada i jezdzi. Europa zachodnia jezdzi dacia i dla nich samachod nie jest fetyszem i nikt sobie nie robi tam dobrze na widok swojego auta. U nas auto to symbol bogactwa zastaw sie a postaw sie niech sasiad sie zesra z zazdrosci ze mam 10 letnie audi tdi. Ja nie musze nikomu nic udowadniac jeszcze mi hydraulika na dole dziala i nie man problemu z jazdy fiatem. Nadal mi sie zdarza pojezdzic sc i bardzo to lubie. Drucikfiat po co ty kupiles to auto moze je dostales. Jak kupiles to cie fiat wydymal skoro to taki shit. Milego weekendu dla wszystkich zadowolonych z tipo
brylancik13
15-06-2018, 21:53
Napisał drucikfiat
Tipo to oszukany kompakt, taki właśnie na rynki wschodzące. W Niemczech nikomu nie przyjdzie do głowy porównywać go z niemieckimi kompaktami, jak Golf czy Focus
Samochod kompaktowy to okreslenie wielkosci i klasy auta wiec nie jest wazne w tym aspekcie jaki znaczek ma na masce.
Jakby kazdy zarabial proporcjonalnie tyle co niemiec a ceny aut byłyby dostosowane do tych zarobków to pewnie inaczej wygladalaby sprzedaz aut w Polsce
Ktos tu znow cos popierdolil. Myli klase auta z segmentem. Tipo jest segmentu c bezdyskusyjnie. Tak samo jak skoda fabia i mini cooper sa w segmencie b a dacie duster podobnie jak stelvio okresla sie mianem suva\crossovera. Osobiscie chcialbym kupic fiata segmentu b ale nie ma.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Klasa_samochodu.
Nie mów, że była zniżka dla ludzi pracujących w IT?:D
Nie było nigdzie na IT niestety :(
Ale na służbę zdrowia owszem. Udało się wziąć samochód z rodzicem który pracuje w służbie zdrowia więc rabacik się należał.
Za księdza trzeba się było podać, czarni też mają zniżki.
Jak zapytałem na jakie grupy dają to duchowieństwo było pierwszym, które usłyszałem :)
brylancik13
15-06-2018, 23:13
Ktos tu znow cos popierdolil. Myli klase auta z segmentem. Tipo jest segmentu c bezdyskusyjnie. Tak samo jak skoda fabia i mini cooper sa w segmencie b a dacie duster podobnie jak stelvio okresla sie mianem suva\crossovera. Osobiscie chcialbym kupic fiata segmentu b ale nie ma.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Klasa_samochodu.
Wystarczy ze przeczytasz co napisales i co jest napisane w linku ktory wrzuciles
Klasa samochodu (inaczej zwana segmentem)
Mea culpa powinienem napisac klase cenową. Tam też stoi co to jest segment b i c: kompaktowe (klasa niższa-średnia, segment C) â samochody średnich wymiarów przeznaczone do jazdy po mieście oraz na trasach. Oferują miejsce dla pięciu dorosłych osób oraz bagażnik, a także w miarę komfortowe warunki podróżowania. Wybierane zarówno jako pierwszy, jak i kolejny pojazd w rodzinie. Szeroka gama wersji nadwoziowych. Jak ktoś zalicza tipo do segmentu b czyli zgodnie z tą definicją do samochodów małych (zwłaszcza sedana)powinien udać się do przychodni po skierowanie.
brylancik13
16-06-2018, 07:37
Tipo jest zdecydowanie z segmentu C i to bez dyskusji, jest to spore auto i wystarczy porownac nadwozie i wnetrze z dowolnym autem z segmentu B zeby zobaczyc roznice na plus.
A to ze niemiec wybierze VW a czech Skode to juz inne bajki, jaki kraj taki obyczaj ;) i hajs sie musi zgadzać :)
Oczywiście, że Tipo jest segmentem C
Nawet nie chce mi się przewijać by sprawdzić kto taką głupotę stwierdził, że to B??
A w temacie może napiszę swoją przygodę ze zmianą samochodu.
Od początku założenia były następujące: max 3 lata, Kombi (rodzina się powiększyła) przyciemniane z tyłu szyby (bo mała z tyłu jeździ) auto powinno dać się przerobić bezproblemowo na gaz (40 tyś. km rocznie), ekonomiczne w utrzymaniu. Diesel odpadł od razu bo nie chciałem diesla koniec i kropka.
Jako, że całe życie jeździłem motoryzacją dalekowschodnią (koreański Lanos klepany na Żeraniu (założyłem BRC) oraz Mitasubiszi Lacner VII (założyłem STAG 400 z autoadaptacją)) oraz zapoznaniu się z tym co jest na rynku padło najpierw na "niezawodną" Toyotę.
Wszystko ze stajni VW odpadło z powodu silników TSI.
W Zabrzu (tu mieszkam) była do łyknięcia roczna Auriska w kombiaku wszystkomająca z gazem BRC (samochód dyrektora salonu w Zabrzu) ale okazała się za mała.
Mam 190 cm wzrostu i jak siadłem za sobą na tylnym siedzeniu to nie było miejsca. Fotelik z córeczką także się nie mieścił, żona nie miała komfortu siedzenia. z ciężkim bólem serca Auris został skreślony z listy (cena była 73k PLN przebieg 30k, rocznik 2017 ze wszystkimi bajerami typu Toyota Safety Sense, podgrzewane fotele, deska rozdzielcza z wstawkami ze skóry! miała pakiet coś ala style w Tipo, tylko, że nie założyli felg 17" tylko zwykłe 16" co było dla mnie ogromnym plusem)
Hyundai i30, Kia Ceed odpadły w przedbiegach bo malutkie w środku. Astra w kombiku nie miała fabrycznego gazu.
zacząłem się rozglądać za samochodami z segmentu wyższego, ale tutaj w tej cenie były 4-8 latki.
Zaznaczę, że nie chciałem schodzić poniżej standardu, który mam w Lancerze a tego mam (wciąż) w wersji Invite + a automatyczną klimą, poduszek więcej niż w łóżku w sypialni, wszystko elektrycznie sterowane itd.)
Nowy Megane jest duży w środku, stylistycznie jest fajny, ale silniki nie bardzo do gazu (brak hydraulicznego kasowania luzów)
No i w ten sposób zacząłem interesować się Fiatełem Tipo, forum tutaj o tipo z LPG przeczytałem od deski do deski i padła decyzja, że przymierzamy się do tego pojazdu.
Z racji wymagań padło na wersje Lounge i S-Design. Ta druga pomimo łądnego wyglądu odpadła z racji pseudo skórzanych siedzeń, które za cholerę nie przypadły do gustu i z powodu 18" kół.
No i zaczęło się poszukiwanie Lounge, no i wiadomo, że skoro wydaję na wóz ponad 70k to chciałbym wszystkomający :)
udało się znaleźć model z Android Auto (przyda się chociażby do nawigacji googlowskiej), z szybami przyciemnianymi, z fabrycznym gazem. Żonkaa jeszcze chciała podłokietnik tylny z miejscem na kawę.. no ale niestety nie było takiego na polskim rynku, a przynajmniej ja nie znalazłem, a szukałem chyba u każdego dilera.
Model, który zaliczkowałem znajduje się w Legnicy, więc kawałek miałem do przejechania (współczuję wszystkim mieszkającym w okolicy Wrocławia. Jazda autobaną od Legnicy na Śląsk to katorga...)
Tak czy siak, wkrótce będę mam nadzieję szczęśliwym posiadaczem Tipka SW w gazie (jeszcze tylko finansowanie ogarnąć, czekać na przysłanie papierów, zarejestrować bolid w Zabrzu i z blachami w zębach jechać do Legnicy - przy dobrych wiatrach 30 czerwca się to stanie :D)
Gratulujemy zakupu :)
W ramach formalności S-Design standardowo ma felgi 17". 18" są za dopłatą - i nawet w salonach najczęściej widywałem czarne 17" właśnie. Ta wersja ma tez tylni podłokietnik w standardzie. Co do "skórzanych" siedzeń - kwestia gustu. Sam nie narzekam ale zdaje sobie sprawę że nie każdy lubi.
Też przymierzałem się do Aurisa, i30, Ceeda i Astry - więc widzę że mieliśmy dość podobne zagwozdki :) Myślę że wybrałem dobrze i mimo że są pewne rzeczy w Tipo które mi się nie podobają tak samo było by w pozostałych przypadkach. Postawiłem na prostotę.
Dramez w sumie racja.. w Gliwicach jest S-Design demówka do łyknięcia we wrześniu z gazem (na obecną chwilę miał 2 tyś przejechane)
Ale niestety jest to S-Design golas bez żadnego dodatkowego pakietu i w kolorze pastelowym szarym. Krzyczą za niego tyle ile dałem za nówkę Lounge z pakietami Tech i Style czyli 74900 polskich papierów
A tylny podłokietnik ogarnę żonce z jakiegoś rozbitka jak się pojawią na alledrogo w kolorze tapicerki mojej (szara z jasnymi wstawkami) :D
Gomez405
16-06-2018, 13:07
Szary83 tez podobną sytuacje mam jednak czekam na sw lounge plus szyby i podłokietnik dla zonki. Mial być easy za 55 tys zł a wyszło jak wyszło.
Gomez405 rozumiem, że konfigurowałeś sobie samochód?
Ja miałem do dyspozycji tylko to co jest już w kraju, bo LPG już nie klepią fabrycznego, a dokładanego niechętnie chciałem (chociaż do AutoGaz Śląsk mam rzut kamieniem)
Gomez405
16-06-2018, 19:14
Tak zgadza się
Gratulacje za zakup. Wracając do tego co było napisane wczesniej Każdy kupuje samochód samochód na jaki go stać i jaki mu odpowiada. Uważam, że do 55tys zł Fiat ze swoim Tipo i 500L prezentował się najlepiej w drugiej połowie 2017r, kiedy kupowałem swoją L. Najważniejsze, aby kupujący był zadowolny ze swojego wyboru, a to przeważnie rzecz gustu i o tym się nie dyskutuje. Samochód ma spełnić oczekiwania kupującego. Osobiście uważam, że wydatek większy niż 100tys zł na samochód wraz z ubezpieczeniem i kołami zimowymi to zbytnia rozrzutność i nabijanie kieszeni koncernom, które do marek premium doliczają sobie marżę za sam znaczek na masce, a obecnie jak BMW X2 nawet na tylnym słupku ku uciesze kupiujacych, aby połechtać ich ego. Tipo, Dacia, Peugeot 301 jeżdżą, widać je na drodze i mają się dobrze. Ludzie mogą wreszcie pozwolić sobie na nowy samochód.
Co z tego, skoro lakier tak marnej jakości, ze byle kamień narobi szkód, a potem wchodzi korozja.
Dzisiaj taki lakier to chyba maja wszystkie auta..
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Od kiedy Ford-Werke AG ma siedzibę w Kolonii, gdzie projektuje, buduje i sprzedaje swoje samochody na rynek europejski.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ksenon poświeci ze dwa lata? Koło zapasowe do Tipo w salonie kosztuje ponad 450 zł, a na Allegro 70 zł... Kto za to płaci...
Za 70 zł to się nawet opony nie kupi.
Grzegorz7
28-06-2018, 15:20
Przeczytałem sporo wątków na tym forum...
Z tym kupnem auta to jest męka jakaś.
Próbuje to rozkminić od jakiegoś czasu i czuje się jak dziewica i chciałaby i się boi.
Stan obecny jest taki: od 6 lat Peugeot 308 SW, 1.6HDI 90KM (bez FAP i innych udziwnień), przebiegi roczne ok 10-15 tys., w codziennej jeździe do pracy krótkie odcinki od 2-15 km, w weekendy dłuższe na zakupy 30-150 km, ww wakacje/ferie - morze, góry itp. Auto ma przebieg ok. 180 tys. i zaraz trzeba zrobić rozrząd, przy okazji powymianiać wszystkie płyny, tarcze hamulcowe do wymiany i pewnie kilka rzeczy przy okazji, do tego zakup nowych opon - słowem szykuje się niezły koszt. Poza tym, nie ma się co oszukiwać, jest mułowate, skrzynia 5 biegowa - na trasie brakuje 6, głośne powyżej 120 na autostradzie. To minusy. Plusy: nie chce się psuć, jest w miarę pojemne (mam trójkę dzieciaków i jakoś się mieścimy), ubepieczenie niskie, nie żal jak się gdzieś przytrze na parkingu.
Więc czy warto kupować nowe siebie pytam? I zacząłem czytać fora, internety. TO najpier nowy Duster, recencje na youtube, wow, super, umówiłem się na wizytę, przejechałem i jakoś mi przeszło, też jest głośno; fajnie że się wysoko siedzi i ma 4x4 ale czy warto, zeby kilka razy w roku zaliczyć jakiś stromszy podjazd bezstresowo, chyba nie...na trasę to auto się słabo nadaje jednak.
Teraz się natknąłem na dobre opinie o Tipo 1.4 TJet i autko naprawdę mi się podoba. Muszę umówić się w salonie i sprawdzić osobiście.
Tylko z tym silnikiem to wydatek ponad 70 TPLN, sporo. Z drugiej strony czy jest na rynku coś turbodoładowanego w podobnych pieniądzach? Chyba ciężko.
Ostatnio miałem okazję przejechać się nową hybrydową Auris. Geee, jak to fajnie jedzie w porównaniu do mojego Peugeota; skrzynia bezstopniowa - bajka, jak nie jechaliście warto sprawdzić; w środku cicho, przyspiesza nieźle, trakcja, zawieszenie, układ wspomagania jak dla mnie idealne, zakochałem się w tym aucie. Ale oferta na Auria Kombii mnie zbiła z nóg, prawie 90 TPLN, czyli prawie 20 TPLN więcej niż Tipo.
I co tu robić? Na pewno sprawdzę organoleptycznie Tipo 1.4 TJet i zobaczę jak to się prowadzi. A potem dywagacje, czekać na nowe, nieznane kontrkucje z nowymi silnikami i jakimiś benzynowymi dpfami, szukać 2-3 letnie auriski, a może dać sobie jeszcze spokój i zajeździć Peugeota.
Kumpel kupił niedawno roczne A4 TDI, rozbitek z Niemiec, za ok. 70 tys. (już po naprawach), jest zachwycony; no ale tego nigdy nie pojmę co ludzie widzą w tych markach.
giannini
28-06-2018, 15:46
skrzynia bezstopniowa - bajka, jak nie jechaliście warto sprawdzić; w środku cicho, przyspiesza nieźle
Trochę nie o Tipo , ale.
Klasyczny automat , czy DSG owszem , ale wszystko tylko nie CVT. Mam okazję jeździć wieloma samochodami , w tym tygodniu Toyka Auris i Yarek z CVT i Mitasubiszi Eclipse Cross z CVT. Nie przyspiesza , wyje , dla mnie masakra. Jeździłem wczoraj Skodą Karoq 1,5 TSI z DSG i naprawdę byłem pod dużym pozytywnym wrażeniem , ogólnie całego samochodu , nie tylko napędu.
Jak by ktoś był zainteresowany Eclipse Cross , to niech nawet go nie ogląda. W środku , TIPO Lounge prezentuje się przy nim jak samochód o dwie klasy wyższy.
Oczywiście, że Tipo jest segmentem C
Nawet nie chce mi się przewijać by sprawdzić kto taką głupotę stwierdził, że to B??
A w temacie może napiszę swoją przygodę ze zmianą samochodu.
Od początku założenia były następujące: max 3 lata, Kombi (rodzina się powiększyła) przyciemniane z tyłu szyby (bo mała z tyłu jeździ) auto powinno dać się przerobić bezproblemowo na gaz (40 tyś. km rocznie), ekonomiczne w utrzymaniu. Diesel odpadł od razu bo nie chciałem diesla koniec i kropka.
Jako, że całe życie jeździłem motoryzacją dalekowschodnią (koreański Lanos klepany na Żeraniu (założyłem BRC) oraz Mitasubiszi Lacner VII (założyłem STAG 400 z autoadaptacją)) oraz zapoznaniu się z tym co jest na rynku padło najpierw na "niezawodną" Toyotę.
Wszystko ze stajni VW odpadło z powodu silników TSI.
W Zabrzu (tu mieszkam) była do łyknięcia roczna Auriska w kombiaku wszystkomająca z gazem BRC (samochód dyrektora salonu w Zabrzu) ale okazała się za mała.
Mam 190 cm wzrostu i jak siadłem za sobą na tylnym siedzeniu to nie było miejsca. Fotelik z córeczką także się nie mieścił, żona nie miała komfortu siedzenia. z ciężkim bólem serca Auris został skreślony z listy (cena była 73k PLN przebieg 30k, rocznik 2017 ze wszystkimi bajerami typu Toyota Safety Sense, podgrzewane fotele, deska rozdzielcza z wstawkami ze skóry! miała pakiet coś ala style w Tipo, tylko, że nie założyli felg 17" tylko zwykłe 16" co było dla mnie ogromnym plusem)
Hyundai i30, Kia Ceed odpadły w przedbiegach bo malutkie w środku. Astra w kombiku nie miała fabrycznego gazu.
zacząłem się rozglądać za samochodami z segmentu wyższego, ale tutaj w tej cenie były 4-8 latki.
Zaznaczę, że nie chciałem schodzić poniżej standardu, który mam w Lancerze a tego mam (wciąż) w wersji Invite + a automatyczną klimą, poduszek więcej niż w łóżku w sypialni, wszystko elektrycznie sterowane itd.)
Nowy Megane jest duży w środku, stylistycznie jest fajny, ale silniki nie bardzo do gazu (brak hydraulicznego kasowania luzów)
No i w ten sposób zacząłem interesować się Fiatełem Tipo, forum tutaj o tipo z LPG przeczytałem od deski do deski i padła decyzja, że przymierzamy się do tego pojazdu.
Z racji wymagań padło na wersje Lounge i S-Design. Ta druga pomimo łądnego wyglądu odpadła z racji pseudo skórzanych siedzeń, które za cholerę nie przypadły do gustu i z powodu 18" kół.
No i zaczęło się poszukiwanie Lounge, no i wiadomo, że skoro wydaję na wóz ponad 70k to chciałbym wszystkomający :)
udało się znaleźć model z Android Auto (przyda się chociażby do nawigacji googlowskiej), z szybami przyciemnianymi, z fabrycznym gazem. Żonkaa jeszcze chciała podłokietnik tylny z miejscem na kawę.. no ale niestety nie było takiego na polskim rynku, a przynajmniej ja nie znalazłem, a szukałem chyba u każdego dilera.
Model, który zaliczkowałem znajduje się w Legnicy, więc kawałek miałem do przejechania (współczuję wszystkim mieszkającym w okolicy Wrocławia. Jazda autobaną od Legnicy na Śląsk to katorga...)
Tak czy siak, wkrótce będę mam nadzieję szczęśliwym posiadaczem Tipka SW w gazie (jeszcze tylko finansowanie ogarnąć, czekać na przysłanie papierów, zarejestrować bolid w Zabrzu i z blachami w zębach jechać do Legnicy - przy dobrych wiatrach 30 czerwca się to stanie :D)
Tak z ciekawości, u jakiego sprzedawcy kupowałeś Tipo w Legnicy, bo ja też kupowałem w Styczniu i jestem z Gliwic, ale drugi raz w tym salonie bym już nie kupił ze względu na obsługę.
Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka
Grzegorz7
28-06-2018, 16:00
wyje , dla mnie masakra.
Toś pojechał. Aż, z ciekawości (czy czasem nie uległem jakimś omamom) stesuje sobie przy okazji jeszcze raz tą skrzynię.
Tak z ciekawości, u jakiego sprzedawcy kupowałeś Tipo w Legnicy, bo ja też kupowałem w Styczniu i jestem z Gliwic, ale drugi raz w tym salonie bym już nie kupił ze względu na obsługę.
Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu TapatalkaMotorPol na Jaworzyńskiej. Właśnie tipkiem wróciłem do domu. Dla mnie obsługa bardzo miła, chociaż na koniec mnie wyruchali na 1 l oleju za 67 zł [emoji849]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
[emoji41]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180628/4f84b4765d9fa4c92b62eaa97b8e0264.jpg
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
MotorPol na Jaworzyńskiej. Właśnie tipkiem wróciłem do domu. Dla mnie obsługa bardzo miła, chociaż na koniec mnie wyruchali na 1 l oleju za 67 zł [emoji849]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Też kupowałem na Jaworzyńskiej, szerokości i bezawaryjnej jazdy życzę, może się gdzieś na drodze spotkamy 😀
MotorPol na Jaworzyńskiej. Właśnie tipkiem wróciłem do domu. Dla mnie obsługa bardzo miła, chociaż na koniec mnie wyruchali na 1 l oleju za 67 zł [emoji849]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka
PUNTO1.4
28-06-2018, 21:29
Witamy w klubie i gratuluję ładnego Tipka. Szerokości, bezawaryjności i zadowolenia z Tipka
Dzięki, muszę przyznać, że czarny z pakietem style prezentuje się .. jak to mawiał cuma w "Vinci" zajekurłabiście!!!
250 km nakręcone, póki co zadowolenie jest :D
Grzegorz7 dla przypomnienia Tjeta w popie idzie wyrwac za 53-54. Ale potrzebujesz chyba 3 zaglowki z tylu i szyby elektryke wiec pop odpada
tomekbud
28-06-2018, 22:21
MotorPol na Jaworzyńskiej. Właśnie tipkiem wróciłem do domu. Dla mnie obsługa bardzo miła, chociaż na koniec mnie wyruchali na 1 l oleju za 67 zł [emoji849]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja też tam kupowałem, ale mnie nie wyruchali, obsługa miła.
Przemek90
26-07-2018, 22:50
Przeglądam forum i wyczytałem, że teraz ten tipo to trochę został wykastrowany. To jaką wersję najbardziej opłaca się kupić ? sedan/heczbek i najbiedniejszą, czy można pokusić się o lounge ?
szutawaldemar
27-07-2018, 06:50
Zależy czego potrzebujesz. Na początku chciałem tylko lounge, a skończyłem z popem z paroma dodatkami.
Przeglądam forum i wyczytałem, że teraz ten tipo to trochę został wykastrowany. To jaką wersję najbardziej opłaca się kupić ? sedan/heczbek i najbiedniejszą, czy można pokusić się o lounge ?
Chcesz auto ze stocka czy na zamówienie?
Sprecyzuj sobie listę rzeczy które:
- musisz mieć w samochodzie,
- powinieneś mieć w samochodzie,
- możesz mieć w samochodzie.
Określ budżet jaki masz na smaochód
Pobaw się w konfiguratorze na stronie.
Jeśli auto ze stocka to wtedy szukaj co na rynku jest z opcjami z pierwszego myślnika (musisz mieć)
jak auto szyte na miarę no to pozostaje Ci zabawa w konfiguratorze, zapisuj sobie na koniec te kody, które wygeneruje Ci konfigurator i potem porównuj i Ci wyjdzie, bo co się bardziej opłaca :)
Jak ze stocka będziesz brał auto to patrz czy ma Android Auto.. nie kupujesz samochodu raczej na rok-dwa, jeśli nie teraz to potem może się przydać (wciąż jest mało apek na AA, ale można przerobić go tak, by działało wszystko z telefonu - klasyczny mirror telefonu się robi) :)
Przemek90
27-07-2018, 15:23
Tipacz to będzie moje pierwsze auto z fabryki, więc chciałbym wersję najbogatszą + dodatki, ale skoro zaczynają sprzedawać okrojone, to się chyba nie opłaca tak robić. Mam zapłacić więcej, a dostać mniej ??? Wersja bida + niezbędne dodatki wystarczy, ew. pop + coś tam. Ktoś napisał mądrze na forum, że to auto tanie, a wyposażeniem nie podniosę jego klasy ani prowadzenia nie poprawię itd. 55 tyś to max jaki chcę wydać. Jeszcze się waham na sedanem a heczbekiem, ten drugi chyba minimalnie lepiej wykończony, choć teraz przy tych cięciach to już chyba nie ma znaczenia.
Tipacz to będzie moje pierwsze auto z fabryki, więc chciałbym wersję najbogatszą + dodatki, ale skoro zaczynają sprzedawać okrojone, to się chyba nie opłaca tak robić. Mam zapłacić więcej, a dostać mniej ??? Wersja bida + niezbędne dodatki wystarczy, ew. pop + coś tam. Ktoś napisał mądrze na forum, że to auto tanie, a wyposażeniem nie podniosę jego klasy ani prowadzenia nie poprawię itd. 55 tyś to max jaki chcę wydać. Jeszcze się waham na sedanem a heczbekiem, ten drugi chyba minimalnie lepiej wykończony, choć teraz przy tych cięciach to już chyba nie ma znaczenia.
Nie do końca się zgodzę. Wersja silnikowa ma duży wpływ na odbiór wozu, średnica felg ma wpływ na prowadzenie. Pop faktycznie jest tani ale odstaje wyposażeniem i wyglądem wnętrza od obecnych standardów w klasie kompakt. Lounge i S-ka to już normalna konkurencja dla większości kompaktów, nie ma czego wstydzić pod względem prowadzenia od popularnych Marek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
I nie przesadzaj z brakami. Za 200 uzupełnisz brakujące osłony...
szutawaldemar
27-07-2018, 18:30
... które nie są niezbędne
I nie przesadzaj z brakami. Za 200 uzupełnisz brakujące osłony...
Skoro tak to dlaczego przy 50 000 zł oszczędzają i ich nie dają, gdzie 200 zł to cena dla nas a dla nich ile 30, 50?
Dzis z nudow czekajac na serwis siedzialem we wszystkim co FCA sprzedaje w PL. I jesli chodzi o wystroj to jeden ch.. Wszystko tak samo plastikowe a jedynie elementy tego puzzle inne. Wiem powtarzam sie ale kilka ramek pomalowanych na srebrno moze zrobic wrazenie na kims kto w nowym aucie siedzi pierwszy raz. Rozczarowanie dnia stelvio(giulia pewnie tez). Z nudow bawilem sie radiem- w sumie niewielki wyswietlacz o zgrozo bez dotyku. Po menu poruszasz sie gałą. Wielbicieli miekkich plastikow pociesze w zadnym z tych aut nie ma ich wiecej niz w tipo. Giulietta poza wąską wstawką ma twardy kokpit i jakos nikt nie placze z tego powodu. A wybierajac tipo przy ograniczonym budzecie bralbym tjeta chocby w biedawersji.
Skoro tak to dlaczego przy 50 000 zł oszczędzają i ich nie dają, gdzie 200 zł to cena dla nas a dla nich ile 30, 50?Policz 50 zł x ilość aut produkowanych na miesiąc... I masz pensję dla kilku Turków
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Dzis z nudow czekajac na serwis siedzialem we wszystkim co FCA sprzedaje w PL. I jesli chodzi o wystroj to jeden ch.. Wszystko tak samo plastikowe a jedynie elementy tego puzzle inne. Wiem powtarzam sie ale kilka ramek pomalowanych na srebrno moze zrobic wrazenie na kims kto w nowym aucie siedzi pierwszy raz. Rozczarowanie dnia stelvio(giulia pewnie tez). Z nudow bawilem sie radiem- w sumie niewielki wyswietlacz o zgrozo bez dotyku. Po menu poruszasz sie gałą. Wielbicieli miekkich plastikow pociesze w zadnym z tych aut nie ma ich wiecej niz w tipo. Giulietta poza wąską wstawką ma twardy kokpit i jakos nikt nie placze z tego powodu. A wybierajac tipo przy ograniczonym budzecie bralbym tjeta chocby w biedawersji.
Chyba nie miałeś dnia ale porównywanie wykończenia Tipo do Giulii to kiepski żart. Podobne, twarde plastik masz tylko na progach i dole drzwi. Reszta w Giulii jest wykończona z miękkich materiałów włącznie z tunelem środkowym i dołem deski. Wstawki na desce z aluminium są z aluminium , polakierowane plastik masz w Mito. Pełne skóry też są bardzo przyjemne a pozycja za kierownicą pierwsza klasa.
Ekran nie jest dotykowy bo tak jest wygodniej podczas jazdy, patent skopiowany z BMW.
Jestem pewien, że jak byś się przejechał to sam byś się przekonał do Giulii :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Policz 50 zł x ilość aut produkowanych na miesiąc... I masz pensję dla kilku Turków
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
To niech kosztuje samochód 50050 zł i nie będzie dziurawy, a i dla turasów będzie.
Fakt bylem zmeczony. Ale i tak roznica jest mniejsza niz wynika to z klasy i postrzegania tych dwoch aut. A zwlaszcza ceny. Skory to tam ani grama nie ma a aluminiowa metalizacja jest w autach segmentu A (pomijam fakt ze aluminium z ktorego robi sie tacki do grilla nie wiedziec czemu w autach awansowało do rangi metalu szlachetnego. Stala ta giulia na kapciach o wysokim profilu wyzierało z niej siedzenie o jakosci tipo a licznik podrapany juz pazurami. No i sobie pomyslalem k.wa zero emocji, nie umiem sie tym zachwycic. Troche jak ginekolog na widok p..y. Po prostu ogladajac te coraz nowsze modele aut od 25 lat chyba jest przesyt.
Bo to była pewne najtańsza wersja tej alfy a takie niestety ale odpychają...
Najtańszych wersji które są skierowane do flot nie powinno się wystawiać w salonach. Ja miałem okazję siedzieć w Veloce 280KM gdzie podstawa kosztuje pod 200k i robiła niesamowite wrażenie. Stelvio już mniejsze ale też przyjemny samochód choć nie moje klimaty.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A co ciekawe giulietta i 500tka nadal maja tempomat w postaci wajchy (jak bravo). Imho duzo lepsze rozwiazanie niz guziki na kierownicy.
Gdzies sie stracil temat o konkurencji tipo (albo nie umiem znalezc). W kazdym razie zastanawialem sie w nim jak sie sprawuja ecoboosty w fordach.
Pojawila sie odpowiedź:
Używany Ford Focus III - lepiej postawić na diesla (http://m.auto-swiat.pl/uzywane,k1d4m1)
Okazuje sie ze to jednak silniki podwyzszonego ryzyka:
Niewydolny uklad chlodzenia i pekające głowice (1,0) lub bloki (1,6). I inne "drobiazgi" z popychaczem pompy paliwa.
Jednak wyciaganie po 125, 150 KM z litra pojemnosci to nie taka prosta sprawa. Leciwy t-jet jest jednak dobrym wyborem. Może i staroć, nie spełnia euro7 itp ale nie trzeba sie raczej martwić że pod maską będzie fontanna gorącego oleju i ryzyko pożaru jak sk..wysyn. Dlatego też jest akcja serwisowa dla ecoboostów. A tak sie wszyscy bajkopisarze z gazet zachwycali.
FiatPrime
06-11-2018, 04:54
Bo hejt leciał i kolega administrator zamknął to znaleźć nie możesz. Za dużo zadowolonych ludzi było.
Ecoboosty sprawują się bardzo dobrze i obok Tce to jedne z lepszych i trwalszych silników z bezpośrednim wtryskiem. Bajkopisarze z prasy jarali się też Tipo. Taki sukces, że zaraz nie będzie można kupić. Osobiście z znam "kilku" właścicieli Tipo z czego zadowolonych jest dwóch (2) i kilku fanbojów tutaj z przebiegami poniżej 50 tyś.km. Bo to normalne, że pod domem auto przy przebiegach 20-40 tyś.km. rozbierasz pod domem, bo tamto trzeszczy, to wali, to przesmarujesz, maska w górę co 1000 km. itd.itp nieważne. Nie temat o tym. Sprzedaż spadła nie bez powodu.
Każda technologia ma zalety i wady. Kolektor wydechowy w bloku silnika to już synonim wypalonej uszczelki pod głowicą przy ~100-150 tyś.km - zależy kto ile jeździ (długość odcinków). Z Boostami 1.5 najmniej problemów. 1.6 był krótko wstawiany do aut i był faktycznie niewypałem. O pękających głowicach to nie słyszałem po za dużymi Ecoboostami z Mustanga i RS'a - wiadomo, że do jazdy po bułki to też nie jest.
Daleko idące wnioski wyciągasz vs T-Jet - wszystko zależy od metody eksploatacji autka. Przeciętny KoValskyyyy kręci te 10-15 tyś. km/rok. Przejeździ 10 lat zanim mu ta uszczelka pod głowicą walnie. Jak buja się po mieście to ma znacznie bardziej elastyczny silnik i musi MOCNO go katować, żeby spalił tyle co T-Jet (Tourneo Courier 1.0 Ecoboost Taxi Gdańsk 8-9L/100km - pudełko na kółkach/ Tipo T-Jet HB Taxi 1.4 T-Jet 10-11 - zaniżam celowo - Ta sama korpo, to samo miasto). 2L/100km różnicy.
Zaniżone w dół obliczenia (Żeby na korzyść T-Jeta było):
2L/100km benzyny (cena 5 PLN/litr)
20L/1000km (100zł)
150 tyś km - 15 000 PLN różnicy w spalaniu na korzyść Ecoobosta.
Za 15 koła / 10 lat to mógłby mi uszczelkę wypluć bokiem i blok pęknąć. Nie pogniewałbym się. Na czas naprawy zapakowałbym rodzinkę, wypożyczył auto, pojechał do Chorwacji i jeszcze reszta by została.
Oczywiście można naciągnąć tu i tam i założyć, że ktoś kupuję Fiestę 1.0 z 5biegowym manualem żeby zapier.... autobahnem i robić przebiegi rzędu 80 tys km rocznie - wtedy faktycznie różnica w kosztach eksploatacji będzie inna.
I ASO Forda jest tańsze jeśli chodzi o osobowe (Bo dostawcze inna para kaloszy).
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Kwestia indywidualnych kalkulacji.
Z "Prasy motoryzacyjnej" ciekawych rzeczy się nie dowiesz. Usiądź do tego jeszcze raz. Wymaż Ford/Ecoboost. I zacznij logicznie analizować. Ktoś radzi kupić używanego i wyeksploatowanego diesla z dużo większym przelotem (wiadomo, nikt nie kupuje diesla po bułki) zamiast benzyny, bo MOŻE się zdarzyć iż czeka nas remont za 1,5-6 tyś. pln. No normalnie interes życia ;) Łykacie wszystko jak pelikany.
I tu się z FiatPrime zgodzę... mam znajomych z ecoboostami przeważnie 2.0 240KM i nic się nie dzieje a przebiegi już do 200000 dochodzą... nie kupiłem forda bo mi zabrakło na odpowiadająca mi wersje wyposażenia. Serwis sporo tańszy. W fordzie płaciłem mniej za obsługę auta segmentu d niż we Fiacie płace za c... tego nigdy nie przeboleję... Fiat u mnie jest jeden a Fordy 2,5 (dwa aso i trzeci co był ale stał się hujdajem ale wciąż robi Fordy).
Co do silników 1.6. Takie silniki są w focusach w itd i widziałem takiego na serwisie przy przebiegu 200000. Wymiana uszczelki i turbiny i coś tam jeszcze chyba tłoki za ok 8000 (w aso to tanio). Lekko nie miał bo ganiał z wideorejestratorem po ósemce niemal non stop...
Każdy silnik i auto w intensywnej eksploatacji się podda. Zajeżdża auto na zachodzie w 2-3 lata handlarz to przywiezie odpicuje i potem bieda po zakupie zgniłego jaja... przeciętny Kowalski jak kupi nowe i jezdzi te 10-20tys rocznie to w większości przypadków będzie miał spokój...
Trudno następny będzie Ford...
szutawaldemar
06-11-2018, 08:03
Myślałem że czasy "kup używanego dyzla" w osobówkach już się skończyły.. a tu proszę auto świat każe kupować dizle.
Myślałem że czasy "kup używanego dyzla" w osobówkach już się skończyły.. a tu proszę auto świat każe kupować dizle.
nakręcają swoim (niemiaszkom) rynek zbytu :D
FiatPrime
06-11-2018, 08:41
tu się z FiatPrime zgodzę...
Znowu. Tobie też płacą. Teraz Ford.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-sw-1-4-16v-95-km-wersja-pop-lpg-fabryczny-ID6zAKOA.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=79143739
paczajcie :D
wolnossak z fabryczna instalacją LPG :cool::cool: to się nazywa rzetelny sprzedawca, a nie jakieś tam spalanie jednocześnie LPG i PB :D :D :D :D
Gomez405
06-11-2018, 08:54
I w takiej super cenie?!
Moja wątpliwość jest prosta: o t-jecie jakoś nie słychać aż takich historii. No ale jakby mogło to przecież auto dla życiowych niedorajdów którzy tylko 20 tys. w roku robią.
Tym co piłują je na maxa po chipie na 150 KM może poleci kolektor wydechowy lub turbina. To cos innego niż głowica jednak.
Porównywanie trzeszczącej uszczelki (notabene w c-maxie którym jechałem rzęziło na potęgę) do takich historii z silnikiem to jakiś żart.
No i spalanie litr mniej też akurat argument nie dla mnie jako że jestem biorcą eLPiDżi. 100 km robię za 20-22 zł więc tu też mam jakby jasność.
FiatPrime
06-11-2018, 09:33
No jeździsz trasy i na trasie ładnie Ci pali. I fajnie. Sądziłem, że wyłapałeś z mojego posta coś więcej niż uszczelkę. Ale życie. W czuły punkt trafiłem.
100 km za 22 zł? A gdzie teraz LPG w takich cenach?! U nas po 2,55 już.
No jeździsz trasy i na trasie ładnie Ci pali. I fajnie. Sądziłem, że wyłapałeś z mojego posta coś więcej niż uszczelkę. Ale życie. W czuły punkt trafiłem.
100 km za 22 zł? A gdzie teraz LPG w takich cenach?! U nas po 2,55 już.
u mnie spalanie średnie z 13 tyś km wynosi 8,8l/100km. Przy dzisiejszej cenie 2,50 na BP wychodzi jak w ryj strzelił 22 zł :D
No jeździsz trasy i na trasie ładnie Ci pali. I fajnie. Sądziłem, że wyłapałeś z mojego posta coś więcej niż uszczelkę. Ale życie. W czuły punkt trafiłem.
100 km za 22 zł? A gdzie teraz LPG w takich cenach?! U nas po 2,55 już.
Np. Auchan Żory 2,45.
Nie czuły punkt. Po prostu chcę mieć sprawny przyrząd do jeżdżenia nie będący odroczonym w czasie wyrokiem.
Fordem się interesowałem, (nie kupiłem m.in. bo pojawił się ten fabryczny LPG) stąd nawiązanie do tematu.
I okazuje się że problem istnieje, to nie tylko kwestia artykułu ale można zajrzeć na kilka forów.
Prawidłowość jest jednak taka jak na początku - inne się nie psują bo kolega ma i sobie chwali, (co tam pęknięta głowica w innych), psuje się tylko fiat bo łączniki stabilizatora itp.
FiatPrime
06-11-2018, 12:44
Nie chciałbym przesadnie ciągnąć offtopu i próbować przepychać wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Ale prasa się przesadnie nie rozpisuję o również upierdliwej eksploatacji Tipo: Ściąganych głowicach przy 30 tyś. przebiegu, wspomnianej trwałości zawieszenia, konsumpcji oleju, sprzęgieł itd.
Znam osobiście więcej przypadków niż CZYTAŁEM gdzieś w otchłani for internetowych innych marek. Wystarczy się wybrać pod duże ASO i zobaczyć co zalega.
Nie chciałem nikogo obrazić. Przepraszam za tą wrzutkę z uszczelką. Już milczę.
Szanuje twoje zdanie. Otwarło oczy na kilka rzeczy, mniej lub bardziej istotnych. To co sobie tam gdzieś poczytałem zachwiało mi jednak oceną forda jako wozidła dla mnie.
Kierunek wątku ma cos jednak wspólnego z tytułem, takie info jakie znalazłem mogą mieć wpływ na wybór auta przez kogoś podobnego do mnie.
Znowu. Tobie też płacą. Teraz Ford.
Widzę, ze za mało bo nie starczyło na forda :-(
jaroslawrak
06-11-2018, 15:20
Ford od kilku lat boryka się z problemem spadku sprzedaży i traci udział w rynkach (Europa,Ameryka),więc coś jest na rzeczy.
Za mało suvów mają, zgodnie z duchem czasu powinny być od 3,5 m do 5 m co 10 cm długości :-)
TipoSedan
06-11-2018, 18:42
Gdzies sie stracil temat o konkurencji tipo (albo nie umiem znalezc). W kazdym razie zastanawialem sie w nim jak sie sprawuja ecoboosty w fordach.
Pojawila sie odpowiedź:
Używany Ford Focus III - lepiej postawić na diesla
Okazuje sie ze to jednak silniki podwyzszonego ryzyka:
Niewydolny uklad chlodzenia i pekające głowice (1,0) lub bloki (1,6). I inne "drobiazgi" z popychaczem pompy paliwa.
Jednak wyciaganie po 125, 150 KM z litra pojemnosci to nie taka prosta sprawa. Leciwy t-jet jest jednak dobrym wyborem. Może i staroć, nie spełnia euro7 itp ale nie trzeba sie raczej martwić że pod maską będzie fontanna gorącego oleju i ryzyko pożaru jak sk..wysyn. Dlatego też jest akcja serwisowa dla ecoboostów. A tak sie wszyscy bajkopisarze z gazet zachwycali.
Moderator zamknął tamten temat bo był jeden troll i była nerwowa atmosfera;) W tym temacie można chyba kontynuować o ile ktoś nowy nie założy o podobnych autach znowu duplikatu jak tamten nisko spadnie i nie będzie na pierwszej stronie w wynikach wyszukiwania:P
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ale prasa się przesadnie nie rozpisuję o również upierdliwej eksploatacji Tipo: Ściąganych głowicach przy 30 tyś. przebiegu, wspomnianej trwałości zawieszenia, konsumpcji oleju, sprzęgieł itd.
Fajnie, jeszcze niedawno było o 40k a teraz już 30? Instalacja Tartarini czy inna? Też Taxi?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
nakręcają swoim (niemiaszkom) rynek zbytu
Bardzo możliwe bo tam (i ogólnie na zachodzie) chcą usuwać dieselki nie tylko z miast a po ostatnich aferach możliwe że nawet w PL ludzie się zaczęli bać kupować (w PL chodzi o koszty naprawy bardziej niż o jakieś tam zanieczyszczenie oczywiście:P)
Niemcy z drugiej strony takiego ecoboosta raczej się nie boją jako konkurencji w PL dla używanych dizelków bo zapewne nie będzie tak taniej jazdy (to nie MPI i z gazem mogą być problemy, choć nie czytałem o LPG w ecoboost i nie znam nikogo z taką kombinacją).
tomekbud
07-11-2018, 08:26
Jak patrzę na cenniki, to nowe fokusy w PL tylko ecoboosty.
Dla przykladu, chyba najbardziej zbliżony do t-jeta 1.5 150km, najtaniej cennikowo:
84 200 - w promocji za 76 400. Ta cena promocyjna wydaje się warta zastanowienia (HB)
Jak patrzę na cenniki, to nowe fokusy w PL tylko ecoboosty.
Dla przykladu, chyba najbardziej zbliżony do t-jeta 1.5 150km, najtaniej cennikowo:
84 200 - w promocji za 76 400. Ta cena promocyjna wydaje się warta zastanowienia (HB)
Tylko, że ecoboosty to silniki typu DI, a to zupełnie inna technologia w porównaniu z t-jetem, który jest klasycznym MPI z turbiną
TipoSedan
07-11-2018, 12:51
Tylko, że ecoboosty to silniki typu DI, a to zupełnie inna technologia w porównaniu z t-jetem, który jest klasycznym MPI z turbiną
Dokładnie - ecoboost jest nowoczesny i powinien mieć mniejsze spalanie w porównaniu do tjeta (oczywiście do tjeta można łatwo dać LPG i wtedy ecoboost wychodzi b.drogo ale bez LPG w tjecie jak ktoś chce tanio jezdzić to tylko używając dwóch pedałów).
Nowoczesne silniki 3 cylindrowe to przyszłość, muszą być tylko dobrze zaprojektowane i przez to oszczędne w rzeczywistych warunkach. Na pewno takim silnikiem jest 1.0 TSI - zrobiłem już takim autem ponad 8 tys. km (wypożyczonym) w wersji 95KM i dla mnie bajka. W mieście ciągnie jak wściekły, na trasie też daje radę. Nie ma co porównywać do 1,4 16v 95KM, gdzie trzeba ostro piłować. Tutaj niewiele ponad 2000 tys. obrotów i mamy moment obrotowy jak w 2 litrowej benzynie. Turbo robi swoje. Do tego spalanie bardzo niskie, na poziomie wolnossącego 1,2 l o mniejszej mocy. Kultura pracy niezła jak na 3 cylindry, wewnątrz w ogóle to nie przeszkadza, na zewnątrz do przeżycia. Start&stop bardzo szybki i wygodny. Dużo nowocześniejszy jak w Fiacie. Wyłącza się się nawet przy zimnym silniku, czasem nie zgasi silnika jak warunki nie są optymalne. Tak szybko zapala silnik, że prawie go nie czuć i w ogóle nie przeszkadza podczas jazdy.
Ciekawe jak spisuje się nowy silnik 1.0 Fiata. Został już wprowadzony w 500X w mocy 120 KM. Jakby był równie udany co niemiecki TSI to byłby godny następca poczciwego 1,4 T-Jet .
krowka1978
07-11-2018, 19:53
3 cylindry to badziew i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Co do 1.0 FIAT-a - dla bojących się turbin dodam jeszcze, że ma moduł MultiAir, bliżej mu więc do TwinAir :tongue
TipoSedan
07-11-2018, 20:00
Nowoczesne silniki 3 cylindrowe to przyszłość ale nie w PL bo jednak mamy popularne LPG (nie trzeba jezdzić nie wiadomo ile za stacją;)
Poszukałem na autocentrum ile Octavia pali po mieście z 1.0 TSI 115KM i wychodzi koło 8l, więc to by było porównywalne z tjetem LPG (jak chodzi o koszty bo moc i wielkość auta podobna) jak gaz by był po ponad 3zł i to przy założeniu, że cena PB by nie była powiązana z LPG (bo jednak tjet w LPG nie pali w mieście 16l).
W krajach z małą ilością stacji LPG oczywiście można ryzykować z 3 cylindrami jak się dużo jezdzi.
Ciekawe jest to, że 1.4 95 mi pali na trasie przy max ecodrivingu podobnie (4,5l-5l) a przecież do MPI mogę tanio dołożyć STAG jak bym dużo jezdził, więc by było jeszcze taniej a to 4 cylindry. Wg mnie w PL nie warto ryzykować, choć za 5 lat na pewno będą do nas te silniki trafiać z przebiegami do 160k;)
FiatPrime
07-11-2018, 20:56
0.9 tce 3 gary, MPI i super chodzą na lpg. Fajne, trwałe, ładnie ciągną, sprawdzone już od kilku lat. Renault/dacia
3 cylindry to badziew i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Co do 1.0 FIAT-a - dla bojących się turbin dodam jeszcze, że ma moduł MultiAir, bliżej mu więc do TwinAir :tongue
Też tak myślałem, dopóki tym nie pojeździłem. Teraz uważam, że powinny zastępować silniki wolnossące 1,4 i 1,6, bo są od nich dużo wydajniejsze i oszczędniejsze. Oczywiście dla wyższych mocy najlepsze są 4 cylindry i kombinowanie w stylu Forda z 140 czy 150 KM w 3 cylindrach to już przesada.
a czy przypadkiem te silniki tce renuara cierpią na brak hydraulicznego kasowania luzów zaworowych?
FiatPrime
07-11-2018, 21:37
Cierpią? Mają mechaniczną. Jest fabryczne LPG od Landi też.
jaki jest koszt regulacji? co ile trzeba regulować z LPG?
W internetach są opinie od 10 k km do 50k km, tak więc rozrzut przepotężny.
pytam z ciekawości.
FiatPrime
07-11-2018, 22:26
Z tego co się orientuję to 10 tyś. po dotarciu jest za darmo. Potem co 50 tyś. 200-800 zależy od zakresu luzów.
0.9 tce 3 gary, MPI i super chodzą na lpg. Fajne, trwałe, ładnie ciągną, sprawdzone już od kilku lat. Renault/dacia
Tylko trochę słabe do kompakta. Rozwazałem ten mocniejszy 1.2 ale tez juz na bezposrednim.
Generalnie im wiecej zimnych startow, stania w korkach, jazdy na małych mocach tym bardziej taki "trzytakt" z bezposrednim wtryskiem ma sens. Im bliżej pelniejszego wykorzystania mocy tym roznice sie zmniejszaja. Ale technologia technologią dobrze że jest postęp ale życie to nie folder reklamowy. To jeszcze musi być w miarę bezproblemowe od strony serwisowej, tanie w utrzymaniu i trwałe. Różnie z tym bywa jak widać. Ale racja-przysłowiowy Kowalski jeżdżący cywilnie przeżyje ze 20% swojego życia zanim się takie litrowe gowienko rozleci
FiatPrime
07-11-2018, 22:56
Ekonomiczna alternatywa dla taniej jazdy porównując do 1,5 ecoboosta gdzie LPG Prins kosztuje 8,5 tyś zł.
Silniki 1.0 i 1.2 tsi są daleko za 1.0 ecoboost... w testach ecoboost zdobywa 2x więcej punktów od tsi
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Silniki 0,9 i 1,2 tce jak dla mnie to muły i nie ma czym jechac ale dla wielu wystarcza i zaspokoją potrzeby wiec zrozumiałe jest ze innybwybor będzie dla nich przepłacaniem
krowka1978
08-11-2018, 08:40
Poszukałem na autocentrum ile Octavia pali po mieście z 1.0 TSI 115KM i wychodzi koło 8l
Słabiutko, słabiutko. Zatem nie ma co startować do MultiAir'a 140KM, który spali podobnie przy lepszych osiągach, większej pojemności i 4 garach.
W moim mało zatłoczonym mieście ale za to krótkie odcinki Lancia Y 1.2 69KM pali mi około 7,5 l. Podobnie wychodzi Seat Arona 1.0 TSi 95KM z aktywnym S&S. Bravo T-jet 150 KM palił mi w takich warunkach 11-12 litrów. Technologia MA zbije z tego pewnie z litr, dodatkowe 0.5-0,7 litra S&S ale i tak w moich warunkach było by około 10 litrów.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.