Witam,

Od dłuższego czasu (3+ lat) mam problem ze stukami przenoszącymi się na kierownicę. Stuki występują tylko gdy jest ciepło około 10 stopni, plus jazda kilka kilkanaście km, im cieplej tym szybciej czuć stuki. Latem przy 25 stopniach już po 3-5 km.Gdy temperatura jest niższa nie ma żadnego problemu, zero stuków. Zawieszenie sprawdzane kilka razy, ale nie mam już zaufania do mojego mechanika. Kazano mi jeździć aż się rozpadnie ale niestety nie wytrzymuje już nerwowo. Wymieniłem jeden z wahaczy, drugi podobno okej, całe McPersony, sprężyny+amorki+łożysko+poduszka. Łączniki stabilizatora też wymienione, zostały mi tylko tuleje stabilizatora ,które już mam zamówione i czekam na lepszą pogodę z wymianą.

Maglownica bez wycieków, drążki i końcówki drążków bez luzów. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co mógł bym sprawdzić? Dodam że kiedyś przy ozonowaniu klimatyzacji, samochód stał z włączonym silnikiem przez ~30 minut, było ciepło, i od razu po ruszeniu były te stuki, nic przedtem tego dnia nie było jeżdżone wiec powinny one wystąpić dopiero po kilku kilometrach. Czyli wygląda jakby jakiś element blisko silnika nagrzewał się i zaczynał stukać, jakaś guma?
Może olej w przekładni staje się mniej gęsty i tam coś zaczyna stukać?

Nie mam już pomysłów, jeśli nic nie podpowiecie to prawdopodobnie spróbuje w ciemno wymienić drążki + regenerować przekładnie.

Sprawdź osłony termiczne.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Sprawdź dokładnie drążki przy maglownicy tam robi się luz na jabłku i słychać stuki, można je doprasować.

Zazwyczaj przy tym wieku auta to zapewne drążki układu kierowniczego poleciały... wymienić z końcówkami... Czasami to trudno stwierdzić ale ja bym profilaktycznie wymienił bo to pięta Achillesa Cromy.... Jeśli całe MP było wymieniane z łożyskami to raczej drugi wahacz ... albo sprawdź poduszki pod skrzynią i silnika.
Co jeszcze... Czasami ludzie wymieniają wszystko a okazuje się że to klocki hamulcowe luźno latają w tłoczkach - sprężynki rozporowe albo odpadły albo są za luźno rozgięte.

W twoim przypadku dziwny objaw bo im szybciej jedziesz tym stuki są większe co by raczej wskazywało na przeguby rozwalone i przenoszenie drgań na kierownice ... ale temperatura nie powinna mieć żadnego znaczenia w tym przypadku bo na tyle ten smar nie gęstnieje w przegubach.... chyba że jest z wodą zmieszany i zamarza ;-) więc raczej kierunek skrzynia biegów, podpory i sam olej... jeśli jest to skrzynia wylej olej i zobacz czy są opiłki na dnie/korku

Dzięki za sugestie, drązki napewno maja ponad 110 tys. Nigdy nie było z nimi problemu, więc ich nie ruszałem. Może stukają tylko jak sa rozgrzane. Co do zależności stukania i prędkośći to zle mnie zrozumiałeś. Stukanie nie zalezy od predkości , tylko od przejechanej odległosci. Stukają dość losowo , nie znalazłem żadnej zależnosci, po prostu samochod się rozgrzeje i zaczyna stukać.
Co do skrzyni, tam akurat jest wszystko ok, pół roku temu zmieniłem cały olej i żadnych opiłków. Klocki też okej.

Ktoś miał podobną sytuację? Mnie to dopadło.

Ja niestety dalej mam ten sam problem, jesien/zima/wiosna -cisza , jak tylko zaczynaja sie temperatury powyzej 22 stopni, problem powraca. Niestety niechce sie uszkodzic tak zeby dalo sie to latwiej zdiagnozowac.

Ja dzisiaj wymieniam drążki i końcówki, dam znać czy coś to zmieni.

Jeśli stuki przenoszą się na kierownice to szukałbym przyczyny po stronie układu kierowniczego. Końcówki i drążki do sprawdzenia, następnie sprawdź luzy na maglownicy, na wyłączonym silniku poruszaj wałkiem maglownicy przy krzyzaku - luz może byc, na wlaczonym już luzu nie powinno być. Sprawdź czy jest luz tam po rozgrzaniu i przejechaniu tego odcinka drogi po którym zawsze już były stuki. Możliwe że płyn wspomagania stracił swoje właściwości np. pieni się. Następnie do sprawdzenia luz góra dół i na boki przy wejściu listwy do przekładni tuż za jabkiem drazka. I na koniec do sprawdzenia luz na kolumnie kierowniczej już w kabinie. Niestety w Cromie krzyżaki są nie wymienialne i wymienia se całą kolumnę.

Witam, po wymianę drążków i końcówek drążków kierowniczych, zrobiona zbieżność oraz skasowanie luzu na maglownicy sytuacja wygląda tak, że nic nie stuka i nie puka ��