GenesisGl
12-03-2018, 17:46
Witam,
Stilo Multiwagon 1.8 16V 2003 + LPG
Zacznę od początku. Podczas jazdy po autostradzie zapaliła się kontrolka "Check Engine". Samochód dojechał do domu, rano odpaliłem - od strzała błąd ale "Check Engine" . Wieczorem wróciłem do domu wszystko normalnie chodziło, ale kontrolka "Check Enginge".
Sprawdziłem błędy w Multiscanie, Błąd P0340 - no signal. Tak więc błąd wykasowałem, przeczyściłem wtyczkę z czujnika faz rozrządu, odpiety aku na godzine.
Na 3 dzień rano samochód odpala od strzała, jadę do pracy, wydaje mi sie ze jest słabszy i po ok 20 km - Check Engine. Po powrocie do domu wykasowałem błąd kolejny raz ale autka tylko mieli, nie odpala. Silnik kreci tak jak gdyby nie było paliwa.., Za każdym razem wyskakuje na nowo "Check Engine" P0340.
I tak samochód stoi, poczytałem trochę na necie jest kilka typów:
- Czujnik faz rozrządu - bo błąd.
- czujnik położenia wału - bo nie odpala, czasami się psuje i nie pokazuje błędu.
- ECU - ECU w fabrycznym miejscu.
Sprawdzałem w szaleńczej agonii każde manualne tricki, w tym wtyczkę od czujnika faz. 3 kabelki niebiesko zielony, czerwony i chyba niebieski. Napięcie jest tylko na dwóch skrajnych kabelkach 5V.
Na dzień dobry zamówiłem czujnik położenia wału - bo może sam wymienie może jutro zaczne.
Na reszte wymianek musze odstawic na warsztat.
Czy możecie pomóc w dalszym diagnozowaniu? Co mogę jeszcze sprawdzić zanim zacznę po kolei wymieniać części.
Stilo Multiwagon 1.8 16V 2003 + LPG
Zacznę od początku. Podczas jazdy po autostradzie zapaliła się kontrolka "Check Engine". Samochód dojechał do domu, rano odpaliłem - od strzała błąd ale "Check Engine" . Wieczorem wróciłem do domu wszystko normalnie chodziło, ale kontrolka "Check Enginge".
Sprawdziłem błędy w Multiscanie, Błąd P0340 - no signal. Tak więc błąd wykasowałem, przeczyściłem wtyczkę z czujnika faz rozrządu, odpiety aku na godzine.
Na 3 dzień rano samochód odpala od strzała, jadę do pracy, wydaje mi sie ze jest słabszy i po ok 20 km - Check Engine. Po powrocie do domu wykasowałem błąd kolejny raz ale autka tylko mieli, nie odpala. Silnik kreci tak jak gdyby nie było paliwa.., Za każdym razem wyskakuje na nowo "Check Engine" P0340.
I tak samochód stoi, poczytałem trochę na necie jest kilka typów:
- Czujnik faz rozrządu - bo błąd.
- czujnik położenia wału - bo nie odpala, czasami się psuje i nie pokazuje błędu.
- ECU - ECU w fabrycznym miejscu.
Sprawdzałem w szaleńczej agonii każde manualne tricki, w tym wtyczkę od czujnika faz. 3 kabelki niebiesko zielony, czerwony i chyba niebieski. Napięcie jest tylko na dwóch skrajnych kabelkach 5V.
Na dzień dobry zamówiłem czujnik położenia wału - bo może sam wymienie może jutro zaczne.
Na reszte wymianek musze odstawic na warsztat.
Czy możecie pomóc w dalszym diagnozowaniu? Co mogę jeszcze sprawdzić zanim zacznę po kolei wymieniać części.