Zobacz pełną wersję : System start - stop
PUNTO1.4
10-01-2018, 21:32
Witam. Proszę o informacje na temat silników z systemem start stop oferowanych w Fiacie Tipo. Czy mieliście już jakieś doświadczenia z tym systemem ?
krowka1978
10-01-2018, 22:27
Czy mieliście już jakieś doświadczenia z tym systemem ?
Tak, mam - dwie próby chwilę po zakupie auta. Dla komfortu psychicznego wyłączony :smile:
kartonik
10-01-2018, 22:43
No ja wytrzymałem tylko parę dni i wyłączyłem to debilstwo. Jeszcze jakby kontrolka nie musiała mnie o tym cały czas informować, to byłby idealnym zbędnym system :cool:
gilbert3
11-01-2018, 00:13
Witam. Proszę o informacje na temat silników z systemem start stop oferowanych w Fiacie Tipo. Czy mieliście już jakieś doświadczenia z tym systemem ?Tyle mogę powiedzieć, że działa. Moje doświadczenia nie są ani pozytywne ani negatywne, włączam w dużych korkach, normalnie pozostawiam wyłączony, głównie dlatego, że oszczędności są znikome, a potencjalne problemy w późniejszej eksploatacji zniechęcają do używania tego systemu.
Nie ma problemu z ruszaniem ani wielkiej zwłoki przy uruchamianiu, krótko mówiąc można z tym żyć
Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka
punto 1.4 77 kucy, mam to, w korkach wyłaczam, przejechał 115 tys km, oleju nie bierze, jedynie po 5 latach padł aku (moze moja wina bo tzreba bylo go profilaktycznie co kwartał doładowac, zamiast raz na rok przed zimą), niestety akumulator do SSmana 2 x drozszy od zwykłego aku, auto ma 7 lat wszystko zyje.
jedyna usterka to termostat (zamknoł sie podczas jazdy...to sie silnik zagotował), wymieniony na nowy 80 zeta, ale to niema nic wspolnego z systemem SS.
mam go tylko dlatego że dawali z autem (jakas promocja była) i tyle, pewnie jak mialbym doplacac to bym nie brał (dlatego drugie toczydło tego nie ma). nie wiem jak dlugo pociągnie rozrusznik, na razie dziala, może na wiosne go wymontuje aby zobaczyć w jakim stanie są szczotki i go przesmaruje...ale to jak będzi mi się chciało :-)
muchac35
11-01-2018, 10:38
Od czego to zależy czy w Tipo jest system START/STOP???
ja mam Loungue T-get z fabrycznym LPG i tego nie mam
dromario
11-01-2018, 11:22
zależy właśnie od fabrycznego gazu.
muchac35
11-01-2018, 11:30
Więc fabryczny gaz ma wpływ na wiele funkcji w samochodzie
- brak informacji o spalaniu w komputerze (spory minus - przynajmniej wyświetlało by spalanie PB )
- brak aktywnego tempomatu (dziwne bo co ma LPG do tempomatu)
- brak systemu start/stop (to +)
- brak miejsca na koło zapasowe (oczywiste)
co jeszcze fabryczne LPG ogranicza?
Więc fabryczny gaz ma wpływ na wiele funkcji w samochodzie
- brak informacji o spalaniu w komputerze (spory minus - przynajmniej wyświetlało by spalanie PB )
co jeszcze fabryczne LPG ogranicza?
Owszem i miałoby to sens jeśli bys jeździł tylko na Pb. przełączenie na gaz dalej powoduje sterowanie do wtryskiwaczy benzynowych przez ECU silnika (ECU nie wie że jedzie na gazie) a co za tym idzie naliczanie spalania na PB. Dało by się to obejść przez zmiany w ECU silnika itp. Mam w alfie gaz dokładany więc mam spalanie chwilowe i średnie. Ale ani jedno ani drugie się nie trzyma kupy. To samo ma znajomy w fabrycznej w oplu(potem opel też to wylaczył).
Co do ograniczeń - nie zamówisz PTC (ta sama przyczyna co S&S) - mniejszy akumulator.
Zaleta fabrycznego (poza zmianami materiałowymi głowicy, konstrukcyjnymi dolotu itp), to koła 16 cali w wersji POP (zamiast 15).
lysyfryna1982
11-01-2018, 13:41
A czy jest różnica w wielkości bagażnika np HB z fabryczna instalacja gazowa a HB bez instalacji ale z kołem zapasowym?
A czy jest różnica w wielkości bagażnika np HB z fabryczna instalacja gazowa a HB bez instalacji ale z kołem zapasowym?
Jest wytłoczka ze styropianu podnosząca podłogę bagażnika. Ale w niej są wytłoczenia i można trzymać drobiagi (zestaw do pompowania, hak holowniczy, lejek itp)
Maniek_wroc
11-01-2018, 20:56
A czy jest różnica w wielkości bagażnika np HB z fabryczna instalacja gazowa a HB bez instalacji ale z kołem zapasowym?
Różnica w bagażniku jest kolosalna w HB .... normalnie jest 440l a z LPG 360l w kombi normalnie 550l a z LPG 530l ...dlatego zamiast HB mam KOMBI.
kartonik
11-01-2018, 22:22
Ja dla większego bagażnika w HB zrezygnowałem z koła 16" na rzecz dojazdówki.
Więc fabryczny gaz ma wpływ na wiele funkcji w samochodzie
- brak informacji o spalaniu w komputerze (spory minus - przynajmniej wyświetlało by spalanie PB )
- brak aktywnego tempomatu (dziwne bo co ma LPG do tempomatu)
- brak systemu start/stop (to +)
- brak miejsca na koło zapasowe (oczywiste)
co jeszcze fabryczne LPG ogranicza?
Z fabrycznym gazem nie można mieć również podgrzewacza PTC, który z kolei i dieslach jest w standardzie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja dla większego bagażnika w HB zrezygnowałem z koła 16" na rzecz dojazdówki.
Ja podobnie, wychodząc z założenia że ile razy w ciągu użytkowania auta złapiemy gumę? Raz, dwa... trzy i więcej to już jakiś niefart. Więc na tak rzadkie akcje dojazdówka jest w zupełności wystarczająca opcją i nadal cieszymy się ogromnym jak na HB bagażnikiem.
Niech się wlascicele wypowiedzią Ale dla mnie ten system jest zbędny. Oszczędza paliwo a co za tym idzie zmniejsza co2. System typowo przygotowany pod testy unijne. A jak jest naprawdę? Droższy rozrusznik, pewnie wiwksze ryzyko awarii ,większy akumulator który zapewne szybciej pada. Nie wiem czy z ekonomicznego punku widzenia ma to sens. Taki diesel pali ok 0.6l na godzinę na biegu jalowym. Czyli godzina stania w korku to 3 zl.
jedyna usterka to termostat (zamknoł sie podczas jazdy...to sie silnik zagotował)
hey mam pytanie odnośnie tego termostatu- czy nie zauważyłeś na wskaźniku temperatury cieczy chłodzącej, że coś jest nie tak?
Więc fabryczny gaz ma wpływ na wiele funkcji w samochodzie
- brak informacji o spalaniu w komputerze (spory minus - przynajmniej wyświetlało by spalanie PB )
Przy okazji jak komus tego brakuje to może dokupic jakis head up display i bedzie miał wyliczone spalanie prosto z ECU silnika. I jeszcze inne cyferki na szybie
Jest tez troche komputerkow samochodowych i jak ktos ma manualna klime to w miejscu czujnika na podszybiu mamy cale 8-9 cm szerokosci do idealnego zagospodarowania. Z podstawowa diagnostyka w standardzie. O tyle to moze byc lepsze ze mozna tam wprowadzac korekty pewnie jakims mnoznikiem i moze uda sie zblizyc do zuzycia lpg. Ale nie wiem bo w alfie odchylenie nie podlegalo prostej regule. Przy okazji mozna wyswietlic temperature silnika na stale w fabrycznym lpg jest wskaznik gazu i jedynie mozliwe do wyswietlenia miedzy zegarami.
hey mam pytanie odnośnie tego termostatu- czy nie zauważyłeś na wskaźniku temperatury cieczy chłodzącej, że coś jest nie tak?
no zauważyłem ze wskazówka do góry + czerwona kontrolka + komunikat "temperatura wysoka, natychmiast wyłaczyć silnik" czy jakoś to tam brzmiało. wiadomo cały czas sie nie patrzysz na wskaźniki ale myśle że to było max w przeciągu minuty, a że to było na autostardzie przy normalnej prędkości przelotowej to dlatego go natychmiastowo zagotowało, pewnie toczac sie w mieście to bym tego jeszce przez pół roku nei zauważył :-/
pierwsza usterka po 115 tyś km.... wiec nei jest tak źle, oprócz lawety, bo nie wiedzialem co go na początku zabolało bo mógło to być: termostat, pompa płynu, uszcelka pod głowicą, to wiekszego problemu to nei stanowiło, koszt naprawy to nowy termostat+ nowy płyn całość 140 zeta (moja własna robocizna) :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jest tez troche komputerkow samochodowych i jak ktos ma manualna klime to w miejscu czujnika na podszybiu mamy cale 8-9 cm szerokosci do idealnego zagospodarowania. Z podstawowa diagnostyka w standardzie. O tyle to moze byc lepsze ze mozna tam wprowadzac korekty pewnie jakims mnoznikiem i moze uda sie zblizyc do zuzycia lpg. Ale nie wiem bo w alfie odchylenie nie podlegalo prostej regule. Przy okazji mozna wyswietlic temperature silnika na stale w fabrycznym lpg jest wskaznik gazu i jedynie mozliwe do wyswietlenia miedzy zegarami.
najlepsze do wyświetlanai wszelkich parametrów to jest ELM 327 z bluetooth fon z androidem (lub jakis tablet) i w czasie rzeczywistym mamy wyświetlane co chcemy :-)
Owszem tylko tego na stałe nie zabudujesz Wieszanie czegoś na uchwytach na szybie, kratkach nawiewu itp to nie moja bajka. Ewentualnie na podszybiu bym przeżył ale na stałe. Taki Torque ma tryb pracy HUD i jakiś stary telefon możnaby wykorzystać na stałe ale musiałoby się samo uruchamiać itp. Poza tym kwestia baterii, ryzyka jej pożaru itp.
Z pośród wielu jakie są ze względu na niewielkie wymiary myślę o czymś takim:
https://www.aliexpress.com/item/New-Arrival-A202-Car-Smart-Digital-Mulit-Function-OBD-Driving-Computer-Display-Speedometer-Coolant-Temperature-Gauge/32845754898.html?spm=2114.search0204.3.1.7e38642an Wqkqw&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_2_10152_10 151_10065_10344_10068_10342_10343_10059_10340_1031 4_10341_10534_100031_10084_10604_10083_10103_10304 _10307_10615_10301_10142,searchweb201603_1,ppcSwit ch_7_ppcChannel&algo_expid=34cb0ef1-701e-4299-9248-8ffaa241f632-0&algo_pvid=34cb0ef1-701e-4299-9248-8ffaa241f632&priceBeautifyAB=4
https://www.aliexpress.com/item/VJOYCAR-P10-Automobile-On-board-Computer-Car-Digital-OBD-Driving-Computer-Display-Speedometer-Coolant-Temperature-Gauge/32846798614.html?spm=2114.search0204.3.105.7e38642 anWqkqw&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_2_10152_10 151_10065_10344_10068_10342_10343_10059_10340_1031 4_10341_10534_100031_10084_10604_10083_10103_10304 _10307_10615_10301_10142,searchweb201603_1,ppcSwit ch_7_ppcChannel&algo_expid=34cb0ef1-701e-4299-9248-8ffaa241f632-16&algo_pvid=34cb0ef1-701e-4299-9248-8ffaa241f632&priceBeautifyAB=4
lub (działający w obie strony: HUD i normalnie).
https://www.aliexpress.com/item/SAIYU-P9-HUD-Car-Speed-Projector-Head-Up-Display-OBD-II-EOBD-Windshield-Projector-Styling-Voltage/32839573496.html?spm=2114.search0204.3.1.44f4ecb1n jSLaF&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_2_10152_10 151_10065_10344_10068_10342_10343_10059_10340_1031 4_10341_10534_100031_10084_10604_10083_10103_10304 _10307_10615_10301_10142,searchweb201603_1,ppcSwit ch_7_ppcChannel&algo_expid=097812fa-fb81-400b-b369-cff4c1d626a8-0&algo_pvid=097812fa-fb81-400b-b369-cff4c1d626a8&priceBeautifyAB=4
A odnośnie alarmu temperatury płynu to chyba fabrycznie jest sygnał dźwiękowy? W każdym razie w tych chińskich zabawkach można go ustawić na dowolną temperaturę obroty itp.
muchac35
18-01-2018, 22:03
Kupił ktoś takie urzondzonko na OBD aby wyświetlało aktualne spalanie? (nieważne czy wyświetla poprawnie czy nie ale czy komuś działa)
Przy fabrycznym LPG był by to fajny aczkolwiek tylko bajer)
Zamowilem zobaczymy co chinczyki przysla. Do wyliczenia spalania podaje sie pojemnosc silnika i pewnie jakos to wylicza z czasow wtrysku. Moze przy odrobinie cierpliwosci idzie wycyrklowac zeby podawalo prawde. Ale mi to raczej nie potrzebne (jezdzac na LPG spalanie mnie nie interesuje za bardzo) tylko chce miec cyfre z temperatura wody
FiatPrime
18-01-2018, 22:58
Całkowicie zbędny. Komputer na PB zaniża, a z LPG w ogóle z kosmosu są różnicę pomiędzy wskazaniami. Pewnie dlatego zrezygnowali w wersji z LPG. Na moim przykładzie:
Spalanie wg komputera na pb 7,0 realne 8,3. Na LPG pokazuje 8,6 pb realnie 10,5 LPG. Na HUD będzie pokazywać to samo :P
Toteż pisałem to na początku. Różnica między wskazaniami komputera a zuzyciem LPG nie jest stała kij wie od czego zależy (prawdopodobnie różne czasy wtrysku przy różnych temperaturach gazu itp.). Mozna jedynie coś próbować uśrednić kantując napojemności silnika podawanej jako parametr w tych urządzonkach
rafal_rx
20-01-2018, 14:43
niestety akumulator do SSmana 2 x drozszy od zwykłego aku, auto ma 7 lat wszystko zyje.
Akumulator 760A 70Ah pod koniec 2016 roku, albo na początku 2017 - nie pamiętam - kupiłem za 500zł minus 10zł zarobek na złomie za stary.
Po pierwsze, do benzyny nie potrzebny jest aż tak wielki i potężny klocek. O ile dobrze pamiętam ceny, to akumulatory AGM o długości boku 242mm, chyba 60Ah można było wyrwać za 400 (450?). Po drugie, piszę o cenach AGM, a u mnie w 500L jest tylko Heavy Duty, należy przypuszczać, że jest to po prostu EFB. A EFB są tańsze niż AGM-y.
krowka1978
20-01-2018, 15:20
Po pierwsze, do benzyny nie potrzebny jest aż tak wielki i potężny klocek.
Niekoniecznie, zależy od wyposażenia elektrycznego auta i dodatkowego pakietu zimowego - w moim 72Ah HD + 150A alternator - dokładnie taki sam zestaw jak w MJ 2L.
kartonik
20-01-2018, 17:14
Akumulator 760A 70Ah pod koniec 2016 roku, albo na początku 2017 - nie pamiętam - kupiłem za 500zł minus 10zł zarobek na złomie za stary.
Po pierwsze, do benzyny nie potrzebny jest aż tak wielki i potężny klocek. O ile dobrze pamiętam ceny, to akumulatory AGM o długości boku 242mm, chyba 60Ah można było wyrwać za 400 (450?). Po drugie, piszę o cenach AGM, a u mnie w 500L jest tylko Heavy Duty, należy przypuszczać, że jest to po prostu EFB. A EFB są tańsze niż AGM-y.
Zgadza się, w Tipo z S&S nie ma akumulatora AGM tylko jest typu EFB.
człowiek pyta o start&stop a wy tu o niezwiazanych z tematem pierdołach, jak w polskim sejmie :-)
krowka1978
24-01-2018, 09:14
człowiek pyta o start&stop a wy tu o niezwiazanych z tematem pierdołach, jak w polskim sejmie :-)
Wyłącz, a będziesz miał spokój :wink:
PUNTO1.4
24-01-2018, 09:44
Zastanawiam się nad kupnem Tipo i dlatego pytam. Wiem,że jest montowany w silniku 1.4 t Jet a w 1.4 95km tego nie ma. Nie miałem z tym s&s do czynienia więc z ciekawości zapytałem forumowiczów o ich wrażenia z tego systemu.
krowka1978
24-01-2018, 10:31
Zastanawiam się nad kupnem Tipo i dlatego pytam. Wiem,że jest montowany w silniku 1.4 t Jet a w 1.4 95km tego nie ma. Nie miałem z tym s&s do czynienia więc z ciekawości zapytałem forumowiczów o ich wrażenia z tego systemu.
Bierz 1.4 T-Jet, nie będziesz narzekał, że nie jedzie :wink: Co do S&S - denerwujący system, w pincecie na szczęście zapamiętuje ostatni ustawiony stan - czyli wyłączony :smile:
w tipo tez, robisz off i zapominasz o nim...
Wyłącz, a będziesz miał spokój :wink:
no sejmu nei oglądam :-)
jestem nowym posiadaczem tipo sw. Jak wyłączyć start stop na stałe? W salonie powiedziano mi, że jak raz wyłącze to będę miał spokój. Niestety muszę za każdym razem jak uruchamiam silnik wyłączać start stop. Niestety nie dezaktywuje się u mnie na stałe. Ktoś z Was tak ma??
U mnie wyłącza na stałe. Chyba nic w tej kwestii nie zmienili? To by była niemiła niespodzianka dla nowych użytkowników.
U mnie 2018 wyłączony raz i nie działa .Jedynie na desce żółta kontrolka "OFF"
kartonik
22-10-2018, 09:59
Jak wyżej. Raz wyłączone i świeci się kontrolka o dezaktywacji systemu S&S.
jaroslawrak
25-10-2018, 01:12
U mnie też jak wyłączę to nie działa.Raz sobie włączyłem na próbę,żeby sprawdzić o ile spadnie spalanie z baku i szybko wyłączyłem znów.Bo mnie wkurza jak wracam do domu,wysiadam otworzyć bramę to silnik gaśnie i wyświetla się komunikat: "S&S jest nieaktywny" i trzeba odpalić silnik z kluczyka.
krowka1978
25-10-2018, 08:33
wysiadam otworzyć bramę to silnik gaśnie i wyświetla się komunikat: "S&S jest nieaktywny" i trzeba odpalić silnik z kluczyka.
Tak to działa. Swoją drogą tylko to jest według Ciebie wkurzające w S&S? Bo dla mnie jako całość jest to pomyłką, która ma tylko przepchnąć auta w pomiarach spalin.
tomekbud
25-10-2018, 09:11
Nie jest to takie złe. Wprawdzie mam na stałe wyłączone, ale jak jeżdżę w mieście, gdzie są liczniki na światełkach, to sobie włączę.
wracam do domu,wysiadam otworzyć bramę to silnik gaśnie
Jeśli odepniesz pas zanim puścisz sprzęgło, to nie zgaśnie.
Używałem S&S przez jakiś czas, nawet mi się podobało, cisza w oczekiwaniu na zielone i niższe spalanie. Ale w końcu uległem niepewności o to, jak w długiej perspektywie wpłynie to na silnik :)
jaroslawrak
26-10-2018, 01:23
Dzięki za info jutro sprawdzę.Ja bardziej obawiam się,że więcej wydam na wcześniejszą wymianę aku i naprawę rozrusznika niż zaoszczędzę na paliwie;-)
Bo do tego to się sprowadza...
krowka1978
26-10-2018, 08:23
Dzięki za info jutro sprawdzę.Ja bardziej obawiam się,że więcej wydam na wcześniejszą wymianę aku i naprawę rozrusznika niż zaoszczędzę na paliwie;-)
To od czego zacząłeś to pikuś. Turbinka jest troszkę droższa od wymienionych, a to ona dostaje najbardziej.
jaroslawrak
26-10-2018, 10:49
O tak ....turbinka może "zaciążyć" na kosztach:smile:
nightingale79
26-10-2018, 15:42
Regeneracja takiej ze zmienną geometrią na dobrych częściach Melett wychodzi w granicach 900-1200 zł - zależy od modelu - więc nie jest to jakiś kosmos. Tipo ma bez zmiennej geometrii więc powinno być taniej. Niemniej jednak ja wyjechałem z salonu z wyłączonym start-stop i nie planuję nigdy włączać. Szkoda rozrusznika i akumulatora.
Niemniej jednak ja wyjechałem z salonu z wyłączonym start-stop i nie planuję nigdy włączać. Szkoda rozrusznika i akumulatora.
też mam wyłączony na stałe, ale kiedyś jak ładowałem akumulator odłączyłem klemę, potem zapomniałem, że start-stop się załączył. Efekt był taki- szok i panika na skrzyżowaniu po tym jak mi silnik zgasł :)
Ja od czas do czasu sobię włączę, żeby zobaczyć czy akumulator jest odpowiednio doładowany. Jak raz system S&S zaskoczy to go wyłączam i wiem, że poziom baterii jest w miarę ok. Także znalazłem jakąś przydatność tego układu.
Jak myślicie, czy jak mi za kilka lat padnie aku, to kupować specjalny do S&S, czy można olać temat i zaoszczędzić?
Musisz specjalny nawet jak nie używasz. Alternator masz inny i zwykły padnie szybko. Tak się specjaliści przynajmniej wypowiadają...
Używam SXS tylko ja drogach , gdzie jest kilka wahadeł. Stoi się po kilka minut to się przydaje. Poza tym out- wyłączyć, zapomnieć!
krowka1978
26-10-2018, 22:15
Jak myślicie, czy jak mi za kilka lat padnie aku, to kupować specjalny do S&S, czy można olać temat i zaoszczędzić?
Ma być Heavy Duty.
tomekbud
27-10-2018, 18:48
Kiedyś była dyskusja, czy "system", oszczędza turbinę przy jej "żylowaniuâ nie włączając SIS.
Czy ktoś potwierdzi, że system jest" inteligentny", czy działa 0-jedynkowo?
greg12345
27-10-2018, 18:57
W manualu system działa jak puścisz sprzęgło na luzie. Gdy wciśniesz sprzęgło silnik się odpala. Jak się zatrzymasz i stoisz z wciśniętym sprzęgłem, to silnik nie zgaśnie. Warto używać jak wiesz, że zaraz ruszysz, wtedy nie ma korzyści ze zgaszenia silnika. A i trudniej dynamicznie ruszyć. Więc s&s można "sterować", nie to co w automacie...
Czy ktoś potwierdzi, że system jest" inteligentny"
Mogę potwierdzić - jak po pierwszym okresie docierania urządziłem sobie przejażdżkę na wyższych obrotach i zapomniałem, że jadę w kierunku remontowanego odcinka drogi, to stojąc w korkach przez jakieś 15 minut system się nie włączył, a potem znowu się aktywował.
greg12345
27-10-2018, 19:44
A klimę miałeś włączoną? Wtedy system się nie aktywuje. Tak samo wtedy gdy jest simny silnik U siebie nie zauważyłem, żeby po jeździe autostradą przykładowo przy bramkach system miał nie wyłączać silnika...
Przy włączonej klimie też się aktywuje, chyba że uzna, że za bardzo to wpłynie na, jak to instrukcja określa, "poziomu komfortu
cieplnego", wtedy może nie wyłączyć silnika albo włączyć go z powrotem, z czym się w praktyce spotkałem.
Co do jazdy autostradą to wtedy będzie chyba około 3500 tys. obrotów? Ja miałem na myśli jazdę przy 4500-5000. Ale było to jednorazowe, więc jeśli ktoś powie, że to zbieg okoliczności i takiego mechanizmu ochronnego nie ma, to nie będę się upierać.
krowka1978
28-10-2018, 03:02
Przy włączonej klimie też się aktywuje, chyba że uzna, że za bardzo to wpłynie na, jak to instrukcja określa, "poziomu komfortu
cieplnego", wtedy może nie wyłączyć silnika albo włączyć go z powrotem, z czym się w praktyce spotkałem.
Nie dotyczy klimy manualnej, która nie ma wpływu na działanie S&S.
jaroslawrak
06-11-2018, 14:59
Jeśli odepniesz pas zanim puścisz sprzęgło, to nie zgaśnie.
Sprawdziłem i faktycznie tak jest....jak najpierw odepnę pas i dopiero puszczę sprzęgło to silnik nie gaśnie:food:
Tylko ciężko zmienić wcześniej zakorzenione nawyki i się człowiek zapomina....
W Lancii ze S&S zrobiłem ponad 70 tys. km i tak się przyzwyczaiłem, że jak system nie załączy się na światłach to wkurza mnie brak ciszy i wibracje od pracującego silnika.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Regeneracja takiej ze zmienną geometrią na dobrych częściach Melett wychodzi w granicach 900-1200 zł - zależy od modelu - więc nie jest to jakiś kosmos. Tipo ma bez zmiennej geometrii więc powinno być taniej. Niemniej jednak ja wyjechałem z salonu z wyłączonym start-stop i nie planuję nigdy włączać. Szkoda rozrusznika i akumulatora.
A nie szkoda Ci zdrowia przechodniów wdychającego spaliny wypalonego bezsensownie paliwa w Twoim wozie? Przecież rozrusznik masz wzmocniony a akumulator to nie majątek.
Wiesz z tym zdrowiem to spaliny euro6 z tipo to pikus w porównania do kłócących ropniakow niezależnie od tego czy maja czy nie dpd... wiesz jak kopci taki ekologiczny diesel w czasie wypalania? A ty wyjeżdzasz ze spalinami tipo... mam nadzieje ze to było w formie żartu...
A nie szkoda Ci zdrowia przechodniów wdychającego spaliny wypalonego bezsensownie paliwa w Twoim wozie? Przecież rozrusznik masz wzmocniony a akumulator to nie majątek.
Gdyby wszystko uczciwie przeanalizować (np. kwestię recyklingu przedwcześnie zużytych komponentów, produkcji wzmocnionych części, większą toksyczność spalin w momencie startu silnika itp.) to wcale nie byłbym zdziwiony gdyby okazało się, że ci biedni przechodnie zupełnie nic nie zyskują na S&S, a może nawet tracą.
To nie moje słowa... znowu pomerdalo cytaty
Wiesz z tym zdrowiem to spaliny euro6 z tipo to pikus w porównania do kłócących ropniakow niezależnie od tego czy maja czy nie dpd... wiesz jak kopci taki ekologiczny diesel w czasie wypalania? A ty wyjeżdzasz ze spalinami tipo... mam nadzieje ze to było w formie żartu...
Zamknij się w garażu z zapalonym wozem, wtedy szybko się przekonasz czy spaliny Tipo są szkodliwe dla zdrowia. Skoro producent przystosował go do działania systemu wyłączania silnika na postoju to dlaczego z niego nie korzystać. Jaki sens ma przepalanie benzyny na postoju tylko po to, żeby podtrzymać pracę silnika.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Gdyby wszystko uczciwie przeanalizować (np. kwestię recyklingu przedwcześnie zużytych komponentów, produkcji wzmocnionych części, większą toksyczność spalin w momencie startu silnika itp.) to wcale nie byłbym zdziwiony gdyby okazało się, że ci biedni przechodnie zupełnie nic nie zyskują na S&S, a może nawet tracą.
Przechodzień wdycha spaliny pracujących w pobliżu samochodów, nie obchodzą go koszty recyklingu i produkcji. Samochód z systemem s&s mniej palą paliwa a co za tym idzie, mniej wydzielają szkodliwych substancji do środowiska. Dorabianie do tego odwrotnej teorii jest - podobnie jak teorie antyszczepionkowe - totalnie bez sensu :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
System S&S jest głównie po to by samochód przeszedł homologację
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Przechodzień wdycha spaliny pracujących w pobliżu samochodów, nie obchodzą go koszty recyklingu i produkcji. Samochód z systemem s&s mniej palą paliwa a co za tym idzie, mniej wydzielają szkodliwych substancji do środowiska. Dorabianie do tego odwrotnej teorii jest - podobnie jak teorie antyszczepionkowe - totalnie bez sensu :)
To nie jest dorabianie teorii tylko spojrzenie całościowe. Urządzenia których działanie ma być przyjazne środowisku często są bardziej uciążliwe na etapie produkcji a potem recyklingu, w porównaniu z tymi przestarzałymi. Jest fajnie, bo u mnie nie śmierdzi, a ktoś pracuje potem w toksycznych oparach to moralność Kalego ;-)
To nie moje słowa... znowu pomerdalo cytaty
Sorry.
Generalnie nasza cywilizacja to jakaś pomyłka. Co dzień miliony aut stoją w korku a silniki pracują kij wie po co zużywając miliony ton ropy. Start stop z kolei obciaza srodowiako na etapie produkcji i utrzymania. Idiotyzm na miare tego ze tysiace ludzi zjeżdzają kilometr pod ziemię drążą tam chodniki uzbrajają je a za kilka miesięcy zasypują po to żeby wykopać węgiel który wrzuca się do pieca w elektrowni. Coś ktoś gdzieś w tej ewolucji homo sapiens spierdolił.
Zamknij się w garażu z zapalonym wozem, wtedy szybko się przekonasz czy spaliny Tipo są szkodliwe dla zdrowia.
Na pewno wytrzymam dłużej i nie ucierpią tak jak z kopcącym dieslem... albo innym spalajacym olej... jechac za takim się nie da a co dopiero w garażu się zamykać. Te start stopy teraz trzeba odłożyć na bok i wyeliminować auta niesprawne i kopcace o trujące niespełniające norm w jakich zostały wyprodukowane...
EEEEeeeeeetam, tak czytam i czytam i wszystko to wyżej to rozdrabnianie gówna na atomy. Jeden ma s&s, drugi niema, trzeci by chciał mieć ale nie może, czwarty ma , ale nie chce mieć. Taka dyskusja o niczym....:eek::wink:;-)
Przemko_2007
28-11-2018, 21:56
Zamknij się w garażu z zapalonym wozem, wtedy szybko się przekonasz czy spaliny Tipo są szkodliwe dla zdrowia. Skoro producent przystosował go do działania systemu wyłączania silnika na postoju to dlaczego z niego nie korzystać. Jaki sens ma przepalanie benzyny na postoju tylko po to, żeby podtrzymać pracę silnika.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kolejny ekoterrorysta bez sensu widzę.
Awansowałem na ekoterrorystę ? Dzięki, napisz konkretnie co jest bez sensu, chyba że chodzi Ci o spalanie benzyny i wydalanie spalin przez silnik spalinowy na postoju, bez obciążenia, bo to faktycznie jest bez sensu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
VanillaSky
01-12-2018, 03:43
Równie bez sensu jest uruchamianie silnika samochodu co światła. Zużywa to niepotrzebnie podzespoły, które też muszą zostać wyprodukowane i przetransportowane. Podobnie jak wcześniej części tychże podzespołów.
Osobiście uważam że 'eko' to były stare auta. Posiadam BMW E34 z 1988, jak się popsuł reflektor to go rozkręciłem i wymieniłem jedną małą cześć, zamiast całego wielokrotnie bardziej skomplikowanego zestawu.
Też mi ekologia w nowych autach, żeby budować nowe pojazdy/części co 3 lata zamiast raz na 30..
krowka1978
01-12-2018, 09:46
Dzięki, napisz konkretnie co jest bez sensu, chyba że chodzi Ci o spalanie benzyny i wydalanie spalin przez silnik spalinowy na postoju, bez obciążenia, bo to faktycznie jest bez sensu.
Jeżeli w silnikach samochodów zrobią taką samą procedurę uruchomienia silnika, jak w silnikach lokomotyw spalinowych, czyli możliwe uruchomienie rozrusznika dopiero po rozprowadzeniu oleju po silniku i złapaniu ciśnienia, to S&S może sobie być. Do tego jest potrzebna elektryczna pompa oleju, nie zaszkodzi dodanie elektrycznej pompy płynu chłodniczego. Tylko jaki cel ma dla producenta przedłużanie żywotności auta?
szutawaldemar
01-12-2018, 11:01
Tak, bo silnik z s&s po minucie od zatrzymania wysycha i trzeba go dodatkowo smarować żeby przez ułamek sekundy po odpaleniu przypadkiem się nie zatarł. To forum coraz bardziej przypomina mi forum alfy romeo, przesada w każdym aspekcie.
krowka1978
01-12-2018, 12:23
Tak, bo silnik z s&s po minucie od zatrzymania wysycha i trzeba go dodatkowo smarować żeby przez ułamek sekundy po odpaleniu przypadkiem się nie zatarł. To forum coraz bardziej przypomina mi forum alfy romeo, przesada w każdym aspekcie.
Za to nie traci chłodzenia olejem od razu po zatrzymaniu np. z wyższych obrotów po jeździe. Nic o zacieraniu silnika nie pisałem, a jeżeli napisałem, to wskaż gdzie to zrobiłem:!: To Ty to napisałeś, więc wypisz proszę mądrości na temat turbiny jak żeś taki znawca - jakie łożysko, co się dzieje z olejem i łożyskiem, gdy bez obiegu oś się obraca. Do tego napisz co się dzieje z filtrem oleju na wejściu do turbiny. Pewnie nie tylko ja czekam na wieści.
Wysychanie oleju w silniku, hmmm, pewnie o filmie olejowym żeś nie słyszał, co najwyżej może spłynąć - ale wyschnąć? Rozszerz temat proszę. Wiedzy nigdy za wiele. Skoro się czepiasz, to sam nie pisz bzdur, o wyprzedzaniu myśli nie wspomnę. Jestem szamanem, ale widzę dość miernym.
Jeśli tak pewien swego jesteś, to proponuję pokusić się o analizę składu chemicznego oleju w aucie, w którym używany jest S&S i nie. W którym oleju będzie więcej PPM metalu? O zatarciu wspomniałeś, więc wiadomo bez badania :tongue
szutawaldemar
01-12-2018, 12:47
Za to nie traci chłodzenia olejem od razu po zatrzymaniu np. z wyższych obrotów po jeździe.
Jest jeszcze chłodzenie wodą.
Do tego napisz co się dzieje z filtrem oleju na wejściu do turbiny
nic.
pewnie o filmie olejowym żeś nie słyszał
słyszał
Skoro się czepiasz, to sam nie pisz bzdur,
czepiasz się ty,wszystkiego.
krowka1978
01-12-2018, 14:40
Jest jeszcze chłodzenie wodą.
Rozumiem, że "woda" chłodzi i smaruje łożysko ślizgowe i oś turbiny? Do tego przy zatrzymanej pompie "wody"? Oś turbiny obracajac się bez ciśnienia i przepływu oleju nie degraduje i nie przypala oleju, zanim z obrotów nie zejdzie? Może jest lepiej, gdy schodzi z wyższych obrotów, obracając się odpowiednio dłużej? Może natychmiast się zatrzymuje?
W dieslach turbiny nie są chłodzone płynem że względu na niższą temperaturę spalin, więc jak tam z chłodzeniem przy nagłym wyłączeniu silnika sprawa wygląda?
nic.
Może i nic, tylko skąd "karmel" w sitku potrafi się zrobić i zatkać? Następuje to szybciej, gdy jest więcej cykli rozruchu i zatrzymana silnika.
Widzę, że bardzo źle traktuję silnik i turbinę, bo czekam 10s po zatrzymaniu, zanim silnik wyłączę, a po butowaniu ponad minutę... Co ciekawe, w instrukcji o ostrej jeździe piszą. Na swoim aucie tego scenariusza nawet nie zamierzam testować, bo zapewne S&S od razu wyłączy silnik.
Pierwszy właściciel to może mieć to gdzieś, sprzeda przed 100tys.km, a bujał się będzie następny - wszelkie "oszczędności" weźmie na klatę.
Jak dla mnie S&S to zło i tyle. Jeśli ktoś lubi, to jego sprawa, no i następnego właściciela.
Rozumiem, że "woda" chłodzi i smaruje łożysko ślizgowe i oś turbiny? Do tego przy zatrzymanej pompie "wody"? Oś turbiny obracajac się bez ciśnienia i przepływu oleju nie degraduje i nie przypala oleju, zanim z obrotów nie zejdzie? Może jest lepiej, gdy schodzi z wyższych obrotów, obracając się odpowiednio dłużej? Może natychmiast się zatrzymuje?
W dieslach turbiny nie są chłodzone płynem że względu na niższą temperaturę spalin, więc jak tam z chłodzeniem przy nagłym wyłączeniu silnika sprawa wygląda?
Może i nic, tylko skąd "karmel" w sitku potrafi się zrobić i zatkać? Następuje to szybciej, gdy jest więcej cykli rozruchu i zatrzymana silnika.
Widzę, że bardzo źle traktuję silnik i turbinę, bo czekam 10s po zatrzymaniu, zanim silnik wyłączę, a po butowaniu ponad minutę... Co ciekawe, w instrukcji o ostrej jeździe piszą. Na swoim aucie tego scenariusza nawet nie zamierzam testować, bo zapewne S&S od razu wyłączy silnik.
Pierwszy właściciel to może mieć to gdzieś, sprzeda przed 100tys.km, a bujał się będzie następny - wszelkie "oszczędności" weźmie na klatę.
Jak dla mnie S&S to zło i tyle. Jeśli ktoś lubi, to jego sprawa, no i następnego właściciela.
Jakbyś nie miał S&S to czekanie na schłodzenie turbo miało by sens a tak to tylko niepotrzebnie marnujesz paliwo i zatruwasz atmosferę.
Turbiny z S&S są przystosowane do natychmiastowego gaszenia silnika, do tego system nie zgasi silnika w nieodpowiednich warunkach. Wystarczy mieć załączony S&S, jeśli po zaparkowaniu system zgasi silnik to ok, jeśli nie to wtedy dopiero trochę czekamy ze zgaszeniem.
Miałem okazję zrobić nieco większy przebieg trzema wozami ze S&S - Alfa Romeo Giulietta 1,4 MA 170KM, Seat Arona 1,0 TSI 95KM i moja Lancia 1,2 8V 69KM. W każdym z tych wozów system działał nieco inaczej ale w dwóch pierwszych z Turbo , system w pewnych warunkach nie gasił silnika, jeśli parametry pracy nie były ku temu sprzyjające. W Lanci bez turbo nie ma tego problemu, S&S nie wyłączy silnika tylko wtedy, gdy silnik nie jest rozgrzany lub akumulator słabo naładowany.
Nie róbmy z inżynierów imbecyli, jeśli samochód nie byłby dostosowany do SS , to turbiny i inne podzespoły siadały by po dużo mniejszych przebiegach niż 100 tys.
Najlepszym przykładem pozytywnego wpływu na wytrzymałość turbo po przystosowaniu do S&S jest Giulietta - wersje 1,4 mają ten system a 1,8 nie. W 1,4 turbo jest pancerne a w 1,8 zdarzały się przypadki wymian na gwarancji przy przebiegach 40-80 tys. Niestety, nie każdy czeka na ostudzenie turbiny jak Ty , a przy klasycznym turbo bez SS może się to zemścić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przemko_2007
01-12-2018, 19:57
Jakbyś nie miał S&S to czekanie na schłodzenie turbo miało by sens a tak to tylko niepotrzebnie marnujesz paliwo i zatruwasz atmosferę.
Turbiny z S&S są przystosowane do natychmiastowego gaszenia silnika, do tego system nie zgasi silnika w nieodpowiednich warunkach. Wystarczy mieć załączony S&S, jeśli po zaparkowaniu system zgasi silnik to ok, jeśli nie to wtedy dopiero trochę czekamy ze zgaszeniem.
Miałem okazję zrobić nieco większy przebieg trzema wozami ze S&S - Alfa Romeo Giulietta 1,4 MA 170KM, Seat Arona 1,0 TSI 95KM i moja Lancia 1,2 8V 69KM. W każdym z tych wozów system działał nieco inaczej ale w dwóch pierwszych z Turbo , system w pewnych warunkach nie gasił silnika, jeśli parametry pracy nie były ku temu sprzyjające. W Lanci bez turbo nie ma tego problemu, S&S nie wyłączy silnika tylko wtedy, gdy silnik nie jest rozgrzany lub akumulator słabo naładowany.
Nie róbmy z inżynierów imbecyli, jeśli samochód nie byłby dostosowany do SS , to turbiny i inne podzespoły siadały by po dużo mniejszych przebiegach niż 100 tys.
Najlepszym przykładem pozytywnego wpływu na wytrzymałość turbo po przystosowaniu do S&S jest Giulietta - wersje 1,4 mają ten system a 1,8 nie. W 1,4 turbo jest pancerne a w 1,8 zdarzały się przypadki wymian na gwarancji przy przebiegach 40-80 tys. Niestety, nie każdy czeka na ostudzenie turbiny jak Ty , a przy klasycznym turbo bez SS może się to zemścić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Inżynierowie mój drogi to są imbecyle, którzy zaprojektują wszystko co zechce łunia i łekolodzy i będą mieli w dupie to czy to się rozsypie po 100 000 km czy wcześniej. Byleby nie na gwarancji a potem to jest już zmartwienie klienta. Zresztą przy obecnej wiedzy można spokojnie skonstruować auto, które wytrzyma milion kilometrów i tak ze 20 lat. To byłaby wtedy prawdziwa ekologia bo wyprodukowanie samochodu a potem jego utylizacja kosztuje i strasznie obciąża środowisko. Nikt o tym nie mówi ale obecne auta nie są ekologiczne bo są robione na góra 5 lat bezproblemowej eksploatacji a potem to już szrot. Klient ma kupować co 5 lat nowe auto, żeby był całe życie na kredycie albo ciągle płacił za wynajem auta. Koncerny tworzą takie programy żeby uzależnić klienta od siebie bo zniewolonymi ludźmi rządzi się lepiej zbyt wiele mają do stracenia. Dlatego między innymi nie będzie już powtórki z lat 80 w Polsce. Wtedy nasi rodzice nie mieli nic do stracenia a zyskać mogli wolność ( tak im się wydawało ) obecnie jak się okazuje tej wolności mamy coraz mniej bo mamy zobowiązania kredytowe na samochód na dom itp itd . Robią z nami co chcą. A tak swoją drogą jaki sens ma gaszenie silnika na pół minuty a potem powtórne odpalanie ? Jakie to daje oszczędności ? Zadne ale dla producenta to niezly biznes bo szybciej padaja rozruszniki i akumulatory, ktore sa oczywiscie wykoanane w specjalnej o wiele drozszej technologii. Tu nie chodzi o ekologie a o dojenie klienta. Zrozum to a nie powtarzaj bzdury z TV o ekologii i ociepleniu klimatu, ktorego nie ma zreszta.
Jeśli negujesz ocieplenie klimatu to się nie dogadamy, także nie będę się odnosił do Twojego postu ale absolutnie się z nim nie zgadzam. Twierdzisz, że Fiaty były wytrzymalsze 30 lat temu niż obecne modele bo nikt się nie przejmował ekologią ? He,he , dobre.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przemko_2007
01-12-2018, 21:34
Jeśli negujesz ocieplenie klimatu to się nie dogadamy, także nie będę się odnosił do Twojego postu ale absolutnie się z nim nie zgadzam. Twierdzisz, że Fiaty były wytrzymalsze 30 lat temu niż obecne modele bo nikt się nie przejmował ekologią ? He,he , dobre.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie ma globalnego ocieplenia. To stwierdzenie jest ukute przez rządzących by wprowadzać nowe podatki i zarabiać na pseudo ekologii. Różnice temperatury wynikają z różnej aktywności słońca a nie z emisji szkodliwych gazów. Wpływ człowieka jest niewielki i mało znaczący. Wystarczy, że naraz wybuchły by duże wulkany i takie np. Yelostowne i mamy globalne ochłodzenie bo dymy z tych wulkanów zatrzymają promienie słoneczne. A tu masz artykuł na ten temat:
https://www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/globalne-ocieplenie-to-mit,6925.html#komentarze
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
i poczytaj jeszcze to: https://www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/stanowisko-komitetu-nauk-geologicznych-pan-w-sprawie-zagrozenia-globalnym-ociepleniem,8635.html
Wystarczy, że naraz wybuchły by duże wulkany i takie np. Yelostowne
Co do wpływu człowieka na globalne ocieplenie to jestem również sceptyczny, ale z tym Yellowstone to trochę przegiąłeś. Jak pie...nie to wyginiemy jak kiedyś dinozaury. :death: I nawet EU nie pomoże.
Przemko_2007
01-12-2018, 21:41
Co do wpływu człowieka na globalne ocieplenie to jestem również sceptyczny, ale z tym Yellowstone to trochę przegiąłeś. Jak pie...nie to wyginiemy jak kiedyś dinozaury. :death: I nawet EU nie pomoże.
teren Yellowstone to przecież krater ogromnego wulkanu co w tym dziwnego, że kiedyś się może obudzić ?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
dla mnie najciekawsza jest ta opinia komitetu geologicznego i fakt, że w średniowieczu było cieplej niż teraz.
teren Yellowstone to przecież krater ogromnego wulkanu co w tym dziwnego, że kiedyś się może obudzić ?
Tak, kiedyś (być może niedługo) się obudzi, ale to nie będzie jakieś tam ochłodzenie klimatu tylko globalna katastrofa - tak jak napisałem, w wyginiemy jak dinozaury.
Przemko_2007
01-12-2018, 21:48
Tak, kiedyś (być może niedługo) się obudzi, ale to nie będzie jakieś tam ochłodzenie klimatu tylko globalna katastrofa - tak jak napisałem, w wyginiemy jak dinozaury.
No właśnie i co wtedy system start&stop nam pomoże :lol:
Kiedyś się mówiło, że wulkany, że krowy pierdzą, że aktywność słoneczna itp. Ale od kilkunastu lat mamy wykresy takie jak te: 1 (https://en.wikipedia.org/wiki/File:2000_Year_Temperature_Comparison.png), 2 (https://en.wikipedia.org/wiki/File:Carbon_Dioxide_800kyr.svg). Globalne ocieplenie spowodowane przez ludzi to fakt, być może politycy i koncerny doją nas przy okazji jak mogą, ale bez jaj, żeby w 2018 globalne ocieplenie negować.
Przemko_2007
01-12-2018, 22:25
Kiedyś się mówiło, że wulkany, że krowy pierdzą, że aktywność słoneczna itp. Ale od kilkunastu lat mamy wykresy takie jak te: 1 (https://en.wikipedia.org/wiki/File:2000_Year_Temperature_Comparison.png), 2 (https://en.wikipedia.org/wiki/File:Carbon_Dioxide_800kyr.svg). Globalne ocieplenie spowodowane przez ludzi to fakt, być może politycy i koncerny doją nas przy okazji jak mogą, ale bez jaj, żeby w 2018 globalne ocieplenie negować.
A dlaczego by nie negować głupoty. Pomiary ciepła robi się od ok 200 lat i to nie wszędzie. Jaki to jest miarodajny wynik do porównania z tym co było wcześniej. W okolicach Zielonej Góry były winnice i co nie było cieplej ? Czy dinozaury wyginęły bo się poprzez globalne ocieplenie nagle zrobiło zimno a że było globalne ocieplenie to fakt przecież dinozaury miały samochody i zapewne z silnikami diesla i w ogóle łykaj dalej tą medialną papkę którą nas karmią w TV i innych mediach. :lol: Politycy kochają takich pożytecznych idiotów co łykają wszystko co oni powiedzą i nakażą. W Francji właśnie ludzie protestują z powodu podwyżek cen benzyny, która podobno drożeje ze względów ekologicznych. A prawda jest taka, że kalifat francuski ma na utrzymaniu bandę muzułmańskich nierobów, którzy wyciągają łapy po coraz większy socjal i dlatego Makaronik wymyślił podwyżki cen paliwa a właściwie akcyzy na nie bo jakoś te żądania musi spełnić inaczej mu łeb utną muzułmanie.
krowka1978
01-12-2018, 23:18
Miałem okazję zrobić nieco większy przebieg trzema wozami ze S&S - Alfa Romeo Giulietta 1,4 MA 170KM, Seat Arona 1,0 TSI 95KM i moja Lancia 1,2 8V 69KM. W każdym z tych wozów system działał nieco inaczej ale w dwóch pierwszych z Turbo , system w pewnych warunkach nie gasił silnika, jeśli parametry pracy nie były ku temu sprzyjające. W Lanci bez turbo nie ma tego problemu, S&S nie wyłączy silnika tylko wtedy, gdy silnik nie jest rozgrzany lub akumulator słabo naładowany.
A to ciekawe, bo w instrukcjach serwisowych jest wpisanych dużo więcej warunków, niż te, które wymieniłeś.
Masz sporą niewiedzę w tym temacie. Sprawdzane jest zamkniecie drzwi, wciśnięcie sprzęgła, bieg wsteczny (nazywają to przejściem w tryb manewrowy), pozycja neutralna lewarka zmiany biegów, temperatura zewnętrzna, ma wpływ automatyczna klima, zużycie akumulatora, naładowanie akumulatora, podciśnienie wspomagania hamulców itd. Za to nie ma nic o rozgrzanej turbinie, schodzeniu z wysokich obrotów, a w instrukcji obsługi jasno piszą, że wtedy ma o to zadbać kierownik.
Rozumiem, że sprawdziłeś dlaczego S&S nie wyłączał silnika, czyli przeglądałeś logi? Wszystko w tym temacie jest zapisywane i podane są przyczyny braku aktywności S&S.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nie róbmy z inżynierów imbecyli, jeśli samochód nie byłby dostosowany do SS , to turbiny i inne podzespoły siadały by po dużo mniejszych przebiegach niż 100 tys.
Najlepszym przykładem pozytywnego wpływu na wytrzymałość turbo po przystosowaniu do S&S jest Giulietta - wersje 1,4 mają ten system a 1,8 nie. W 1,4 turbo jest pancerne a w 1,8 zdarzały się przypadki wymian na gwarancji przy przebiegach 40-80 tys.
Byś się zdziwił. W 500X mam turbinę podwyższonego ryzyka - zacinający się zawór Waste. Na forum u nas jest przynajmniej jeden przypadek wymiany turbiny na gwarancji z tego powodu, na zagranicznych forach też występuje. FCA wprowadziło poprawiona turbinę, bodajże w 2017, z adnotacją o zmianie podzespołów turbiny na poprawione, więc jak to z tymi inżynierami jest? Akumulator bez używania S&S nie dociągnął do 2 lat, rozumiem, że przy korzystaniu z S&S lepiej by było?
Przy 1.4 TSI EA111, czy jak mu tam, tak silnik zaprojektowali, że w znakomitej liczbie przypadków sypał się na gwarancji.
Mi akumulator chodzi idealnie a S&S działa cały czas , więc być może faktycznie nieużywany akumulator zgodnie z zaleceniem szybciej się rozsypał ;). Wiem dobrze, ze zmiennych do nieuruchomienia s&s jest sporo ale w praktyce podczas normalnej jazdy Lancią , S&S z reguły działa. W Alfie było tak, że działał a za chwilę już nie działał, wystarczyło ją trochę mocniej przegonić. W Seacie czasem nie załączał się na którymś skrzyżowaniu. Zakładam, że tak duże różnice w pracy S&S w tym samym koncernie i przy ten samej generacji systemu wynikają właśnie z tego, że jeden silnik jest z turbo a drugi bez. Ciężko to inaczej wytłumaczyć.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gilbert3
02-12-2018, 22:08
Mi akumulator chodzi idealnie a S&S działa cały czas , więc być może faktycznie nieużywany akumulator zgodnie z zaleceniem szybciej się rozsypał ;). Wiem dobrze, ze zmiennych do nieuruchomienia s&s jest sporo ale w praktyce podczas normalnej jazdy Lancią , S&S z reguły działa. W Alfie było tak, że działał a za chwilę już nie działał, wystarczyło ją trochę mocniej przegonić. W Seacie czasem nie załączał się na którymś skrzyżowaniu. Zakładam, że tak duże różnice w pracy S&S w tym samym koncernie i przy ten samej generacji systemu wynikają właśnie z tego, że jeden silnik jest z turbo a drugi bez. Ciężko to inaczej wytłumaczyć.
Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkPróba jednego auta (ani nawet trzech czy dziesięciu) to żadna próba.
Dotyczy to ciebie jak i kolegi krówka. To znaczy, że ani każdemu kto ma start stop wyłączony padnie akumulator, ani każdemu kto ma włączony start stop nic się nie dzieje.
Inżynierowie nie są idiotami, ale płaci im korporacja, a to wymusza kompromisy. Jeśli masz być mądrym inżynierem, to nie tylko w stronę użytkownika, a raczej w stronę firmy, w której pracujesz.
Dziwne jest to, że nacisk na ekologię idzie w kierunku nowych aut, zamiast w kierunku starych. Łatwiej jest UE zmusić korporacje do arcy bezsensownych norm i śrubowania cen i wycofywania modeli, bo nie opłaca się ich zmieniać pod te normy, niż sprawdzać Polaczków czy nie wycięli DPF, czy nie leja wytryski i czy nie palą oponami w piecu.
Skutkiem tego ludzie będą jeździć coraz starszymi autami, zaniedbanymi, bo nikt nie sprawdza jakości spalin i będą generować smród. Mój wyłączony start stop jest tu jak pierdnąć w szambie.
Gdyby mnie ktoś zapytał dlaczego mam start stop wyłączony, odpowiadam, że algorytm jego załączania jest niedostosowany do mojego trybu jazdy.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
szutawaldemar
03-12-2018, 11:35
Rozumiem, że "woda" chłodzi i smaruje łożysko ślizgowe i oś turbiny? Do tego przy zatrzymanej pompie "wody"? Oś turbiny obracajac się bez ciśnienia i przepływu oleju nie degraduje i nie przypala oleju, zanim z obrotów nie zejdzie? Może jest lepiej, gdy schodzi z wyższych obrotów, obracając się odpowiednio dłużej? Może natychmiast się zatrzymuje?
W dieslach turbiny nie są chłodzone płynem że względu na niższą temperaturę spalin, więc jak tam z chłodzeniem przy nagłym wyłączeniu silnika sprawa wygląda?
Jak długo turbina schodzi z obrotów? jakie to są obroty? czy nienapędzana spalinami nie obraca się krócej?
Może i nic, tylko skąd "karmel" w sitku potrafi się zrobić i zatkać? Następuje to szybciej, gdy jest więcej cykli rozruchu i zatrzymana silnika.
Jakim "sitku"? chyba że masz na myśli filtr. Jak zmierzyłeś częstotliwość występowania tego zjawiska w zależności od ilości rozruchów?
Widzę, że bardzo źle traktuję silnik i turbinę, bo czekam 10s po zatrzymaniu, zanim silnik wyłączę, a po butowaniu ponad minutę... Co ciekawe, w instrukcji o ostrej jeździe piszą. Na swoim aucie tego scenariusza nawet nie zamierzam testować, bo zapewne S&S od razu wyłączy silnik.
Dlaczego nie czekasz 8 albo 12 sekund? 10 sekund to optimum dla długowieczności turbiny? Ja po każdej jeździe cmokam koło kierownicy i ma to taki sam wpływ na żywotność samochodu jak twoje czekanie 10s po jeździe.
Pierwszy właściciel to może mieć to gdzieś, sprzeda przed 100tys.km, a bujał się będzie następny - wszelkie "oszczędności" weźmie na klatę.
Jak dla mnie S&S to zło i tyle. Jeśli ktoś lubi, to jego sprawa, no i następnego właściciela.
Bardzo dobrze że dbasz o kolejnego właściciela samochodu, zadzwoni zadowolony po zakupie i powie: dobra robota Krówka.
Ja tez chwile czekam po jezdzie. Mniej niz 10 sekund. Po szybkiej autostradowej kilkanascie-kilkadziesiat. Nie zbawi mnie to.
krowka1978
03-12-2018, 12:24
Jak długo turbina schodzi z obrotów? jakie to są obroty? czy nienapędzana spalinami nie obraca się krócej?
Niemożliwe, bez spalin nadal się obraca, ale krócej :roll: To znaczy, że napędzana spalinami obraca się dłużej? O ile dłużej? :food: Tak, teraz czepiam się słówek, skoro dałeś możliwość. W sieci podają z jakimi prędkościami obrotowymi pracuje, może znajdziesz. Dolotu powietrza do turbiny nie zamierzam ściągać, żeby sprawdzić jak długo będzie się obracać wirnik.
Jakim "sitku"? chyba że masz na myśli filtr.
Doskonale wiem co mam na myśli. Jako, że widzę masz blade pojęcie o zasilaniu olejem turbiny w FCA, to napiszę. W śrubie zasilającej turbinę olejem jest tzw potocznie nazywane "sitko", czyli filtr siatkowy (niestety nylonowy):!: Są marki aut, do których producent tego "sitka" nie daje.
Jak zmierzyłeś częstotliwość występowania tego zjawiska w zależności od ilości rozruchów?
Nie mierzyłem, bo nie mam takiej możliwości, za to widziałem te "siatki" na wielu forach oraz opisami sytuacyjnymi. "Piękniej" wyglądają gdy jeszcze przedłuża się terminy wymiany oleju, ostatecznie doprowadzają do zatarcia turbo z powodu rozpadnięcia się i zatkania dopływu oleju. Dobra praktyka każe co około 45tyś. km wykręcać tą śrubę i kontrolować - a najlepiej od razu założyć nową, oczywiście z nową podkładką:!:
Dlaczego nie czekasz 8 albo 12 sekund? 10 sekund to optimum dla długowieczności turbiny? Ja po każdej jeździe cmokam koło kierownicy i ma to taki sam wpływ na żywotność samochodu jak twoje czekanie 10s po jeździe.
Może i dłużej czekam, ustaliłem sobie, że po jeździe na niskich obrotach tak robię i co? Możesz sobie cmokać co chcesz, moje auto i mogę robić z nim co mi się podoba, a że mi z tym dobrze, to Tobie nic do tego, skoro lepiej się z tym czuję. Wolnossaka też od razu nie wyłączam :tongue
Analogicznie do tekstów - "80tyś. za Tipo? Nigdy w życiu."
Bardzo dobrze że dbasz o kolejnego właściciela samochodu, zadzwoni zadowolony po zakupie i powie: dobra robota Krówka.
Osobiście to mam gdzieś drugiego właściciela, za to kiblem nie lubię jeździć i robię to dla siebie:!: Jeśli Tobie się to nie podoba, to nie mój problem. Nie moim problemem jest również bezproblemowa eksploatacja mojego "parcha" GP, o którego nie dbam jak typowy janusz.
Dla "zdrowotności" turbiny, to jeszcze może należy przegazówkę przed wyłączeniem silnika zrobić:?: Przecież jest chłodzona "wodą"... Hmm, patent na drugiego właściciela haha
endriu44
24-07-2019, 08:25
Czy komuś udało się wyłączyć S&S na stałe? U mnie domyślnie jest włączony po uruchomieniu silnika, zastawiam sie czy jest na to jakiś sposób, może MES?
mechanizator9
24-07-2019, 09:33
Do endriu44 nie wiem jak jest teraz w tipo. U mnie w Doblo 95km z 2011 pod maską przy akumulatorze jest taka dodatkowa plastikowa klema szybko odpinana która podobno odpowiada za działanie s&s. Kiedyś serwis przy przeglądzie mi to odpioł i s&s nie działał. Aktualnie kupiłem nowe Doblo z silnikiem t-jeta 120km i tam już s&s wogóle nie ma.
Endriu - zależy od softu który masz w aucie - ja mam z 2017 i się nie włączy, aż go nie naduszę sam. Ostatnio się pojawiły wpisy, że nowy soft Tipo juz nie pozwala na permanentne wyłączania SASa bo Fiat dostał karę podobno za to i teraz oprócz takiej samej ilości spalin (bo ten co wyłączął i tak wyłącza), mamy dodatkowo rzeszę zdenerwowanych użytkowników :) Ot , urzędnicy......
krowka1978
24-07-2019, 16:10
bo Fiat dostał karę podobno za to
Podaj źródło, a nie z kapelusza piszesz :) Euro 6d za tym stoi.
jaroslawrak
24-07-2019, 17:47
Czy komuś udało się wyłączyć S&S na stałe? U mnie domyślnie jest włączony po uruchomieniu silnika
Zapytaj w service,jak byłem zainteresowany kupnem Dustera 1,6b na jesieni 2017 r. to sprzedawca zapewniał mnie,że wyłączą mi to na stałe przed wydaniem auta,
ale teraz to nie wiem czy się da.
gilbert3
24-07-2019, 21:15
Zapytaj w service,jak byłem zainteresowany kupnem Dustera 1,6b na jesieni 2017 r. to sprzedawca zapewniał mnie,że wyłączą mi to na stałe przed wydaniem auta,
ale teraz to nie wiem czy się da.Ciekawe czy MES będzie mieć opcję zmiany tego.
Bodajże od września 2018 nie ma możliwości wyłączenia SS na stałe. Mam auto z 2018 i też tego SS nie potrafię wyłaczyć, jak się skończy gwarancja to pokombinuje coś z komputerem zeby go przeprogramować, ewentualnie wepnę przekaźnik w instalację.
Podaj źródło, a nie z kapelusza piszesz :) Euro 6d za tym stoi.
ja pierniemiczu jak tu ludzie są wrażliwi, strach się odezwać pomału :)
1. proszę, oto źródło: linczek (https://*******************/temat-system-start-stop?page=3)
2. zwracam uwagę na słowo "podobno" w moim poście, uprzedzając fakty.
brylancik13
26-07-2019, 07:33
Nie wiem w ogóle czemu taki system, który ma wpływać na emisje spalin, jest czy był dostępny do wyłączenia przez użytkownika. Nie chcesz jezdzic z systemem start stop to kup auto bez tego, proste. W taki sposob to mozna jezdzic bez katalizatora itp. bo nie lubie, nie chce...
krowka1978
26-07-2019, 08:25
Nie wiem w ogóle czemu taki system, który ma wpływać na emisje spalin, jest czy był dostępny do wyłączenia przez użytkownika.
Jeszcze żeby S&S dbał o kieszeń użytkownika, czyli turbinę, akumulator, silnik, rozrusznik itd. Co więcej, żeby te elementy były lepszej jakości, bo akumulatory cienkie są.
Dlaczego producenci nie montują elektrycznych pomp płynu chłodniczego i oleju? Wtedy silnik i turbina by nie dostawała, mniej by się to zużywało itd., kosztów dołożenia nie wspominam - oszczędności spore.
Oszczędności na paliwie i emisji spalin też są praktycznie nieistotne, szczególnie w lecie, kiedy przy włączonej klimie silnik i tak pracuje większość czasu (nie mam w eLce S&S, ale miałem w służbowym aucie i wiem jak to działa), więc może uda się przy dużych korkach coś koło 0,2-0,3l zaoszczędzić dziennie (założywszy zużycie benzyny w silniku na wolnych obrotach i włączoną klimą na ok. 1l/h i około półtorej godziny jazdy w korkach dziennie).
krowka1978
26-07-2019, 13:41
Do tego akumulator alternator po działaniu S&S musi doładować, co obciąża silnik, a co za tym idzie jest zwiększone spalanie. Tak jak powyżej, oszczędności i emisja są nieistotne w czasie eksploatacji po wyłączeniu.
mechanizator9
27-07-2019, 22:04
No i zazwyczaj alternator szybciej szlak trafia co zresztą potwierdził mi jeden mechanik i gość z obsługi serwisowej w ASO vaga. Ciekawi mnie jednak co kieruje fiatem, że w waszych tipkach jest S&S a w Doblo (2019 t-jet) którego właśnie kupiłem nie ma, w drugim doblo z 2011 z silnikiem 95km S&S jest. O co tu chodzi ☹️?
No i zazwyczaj alternator szybciej szlak trafia co zresztą potwierdził mi jeden mechanik i gość z obsługi serwisowej w ASO vaga. Ciekawi mnie jednak co kieruje fiatem, że w waszych tipkach jest S&S a w Doblo (2019 t-jet) którego właśnie kupiłem nie ma, w drugim doblo z 2011 z silnikiem 95km S&S jest. O co tu chodzi ☹️?
A co to jest S&S ...? a no takie chu....two którym fiat chce na siłę uszczęśliwić Kowalskieko, ale Kowalski ma to w dupie. Osobiście
wkur... mnie to wyłączanie tego ustrojstwa za każdym razem kiedy odpalam silnik, ale Tipka mam 3-miesiące więc nie bardzo chcę
ingerować w okresie gwarancji w kompie, chociaż jestem już bliski by to zrobić tak jak zrobiłem to ze światłami dziennymi :)
krowka1978
28-07-2019, 09:22
A co to jest S&S ...? a no takie chu....two którym fiat chce na siłę uszczęśliwić Kowalskieko,
Naprawdę, FIAT, tylko FIAT? Odpowiedz sobie na pytanie. Dzięki komu jest ta sytuacja?
Naprawdę, FIAT, tylko FIAT? Odpowiedz sobie na pytanie. Dzięki komu jest ta sytuacja?
Czy inne marki mają taką opcję to nie wnikam (choć wiem że tak) to forum dotyczy Fiata i do Fiata się odnoszę.
Wkur...ce jest to, że mimo wyłączenia tej opcji, przy kolejnym rozruchu jest ona załączona z automatu, a dlaczego
to Ja nie mogę o tym decydować? wielu użytkowników naszego modelu (z wcześniejszego rocznika) ma tą funkcję
i raz wyłączona jest nie aktywna do momentu kiedy sami o tym nie zadecydują.
Dzięki komu jest taka sytuacja...? chętnie poznam odpowiedź.
Unia się wpierdala i wymusza takie pierdoly... wszystkie normy emisji itp. A najlepsze jest to ze sami to finansujemy...
JackTheNight
28-07-2019, 23:39
Podziękuj normom spalin i ekologom za taki stan rzeczy :)
Ciesz się, że możesz wyłączyć, bo już są auta w których w ogóle nie można wyłączyć S&S.
Jak ekolodzy będą się bardziej wpier..lać w różne aspekty życia to będzie jeszcze gorzej. :)
A Fiat to tylko firma która się musi dostosowywać do tych bez sensownych norm, bo takie jest prawo i lobby debilnych ekologów :)
brylancik13
29-07-2019, 07:41
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
harry.wesoly
29-07-2019, 08:49
Ja się w miarę przyzwyczaiłem i po przekręceniu kluczyka w momencie czekania na kontrolki to wyłączam s&s. Czasem zapomnę no to wkurw jak mi zgaśnie ale z reguły pamiętam. Boję się tylko o wytrzymałość tego przycisku bo kilka razy dziennie go wduszam, w końcu jakiś mikro ulegnie. Aut się czepiają a jeden samolot czy tankowiec generuje taką emisję spalin co moje auto przez sto żyć nie wygeneruje. Niech se S&S w samolotach założą 😂
krowka1978
29-07-2019, 10:44
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
Takie są skutki betonowania wszystkiego co się da, beznadziejna wydajność kanalizy deszczowej, a żeby zalało po dach, to auto też w dołku musi stać, w którym albo nie ma odpływu kanalizą, albo patrz co napisałem na początku. Oberwania chmury pamiętam za dzieciaka, dla mnie to żadna nowość i zdziwienie.
Ja się w miarę przyzwyczaiłem i po przekręceniu kluczyka w momencie czekania na kontrolki to wyłączam s&s. Czasem zapomnę no to wkurw jak mi zgaśnie ale z reguły pamiętam. Boję się tylko o wytrzymałość tego przycisku bo kilka razy dziennie go wduszam, w końcu jakiś mikro ulegnie. Aut się czepiają a jeden samolot czy tankowiec generuje taką emisję spalin co moje auto przez sto żyć nie wygeneruje. Niech se S&S w samolotach założą 😂
Mały układzik, przekaźnik czasowy itp. Po otrzymaniu sygnału z kluczyka zwiera na chwilę styki podłączone pod przycisk S&S. Tylko szkoda że znów trzeba rzeźbić.
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
Chiny maja w dupie ekologię i produkują ekologiczne baterie do elektryków dla eu zatruwając świat. Wyprodukowanie i 25 letnia eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż sama produkcja jednego auta elektrycznego... ekologia to biznes i nic więcej sposób na wyciąganie kasy...
Sławek89
29-07-2019, 18:07
Zawsze trzeba mieć na uwadze że są już u nas kumate firmy, które wszelkiego rodzaju głupie wymysły (typu S&S) umiejętnie wyłączają programowo i po problemie.
gilbert3
29-07-2019, 22:38
Chiny maja w dupie ekologię i produkują ekologiczne baterie do elektryków dla eu zatruwając świat. Wyprodukowanie i 25 letnia eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż sama produkcja jednego auta elektrycznego... ekologia to biznes i nic więcej sposób na wyciąganie kasy...
Dobra, chyba trochę popłynąłeś - napisałeś tezę, że wyprodukowanie i 25 letnia (sic) eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż produkcja jednego auta elektrycznego.
To populistyczne hasło nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a jeśli tak, to chciałbym zobaczyć jakieś publikacje naukowe popierające tą chorą tezę. Moim zdaniem to, co napisałeś to wyolbrzymienie.
Stare diesle bez DPF to jest morderstwo, w mieście to jest po prostu jak trutka na ludzi, w 21 wieku to niedopuszczalne przy tej trosce o zdrowie ludzi, żeby takie auta w ogóle miały możliwość wjechania do miasta, a zwłaszcza do centrum. Jadąc za takim nie idzie oddychać, a przecież powietrze już po filtrze powietrza w aucie, co dopiero ludzie, którzy idą po ulicy i wdychają beztrosko truciznę prosto w płuca. Chciałbym zobaczyć w jakim badaniu TDI bez DPF będzie bardziej ekologiczne od Tesli czy nawet hybrydowej Toyoty. Nawet biorąc pod uwagę produkcję baterii.
Bo są dwa tematy: emisja tego syfu z diesla w mieście i tutaj jak najbardziej za. I drugi temat emisja CO2 co właśnie powoduje wysyp różnych porąbanych rozwiązań i tu już z elektrykami w naszym kraju nie jest tak różowo. Ok 87% energii mamy z węgla i w całym łańcuchu sprawności tzn.wytworzenie w elektrowni z żałosną sprawnością 36% (taka jest chyba podawana jako średnia sektora za 2017 mimo że budowane i oddawane są bloki 42-43%, przesłanie po sieci NN, dystrybucja, ładowanie, sprawność akumulatorów, sprawność silników, powoduje że ten interes pod względem emisji CO2 jest ch.. ja warty.
Stare dozle nie trują i nie nalezy zakazywać im wiązu gdziekolwiek. Pora się nauczyć i potem egzekwować już istniejące prawo. Trują niesprawne aura czy to dizle stare czy nowe czy tez beznzyny. Zepsute i uszkodzone kopca i truja. Wystarczy na badaniach technicznych sprawdzać każde auto czy spełnia normy emisji przewidziane dla niego i jak nie, jak kopci to dać 30 dni na naprawę. Naprawi to badanie na rok, nie naprawi to nie jezdzi. Miałem starego dizla, w chuj kasy wywaliłem na naprawy i nigdy nie kopcił i nie śmierdział, bo był sprawny. Tez mnie szlag trafia jak jadę za jakims kopciuchem śmierdzącym czy to osobowy czy autobus czy ciężarówka ale wiem ze to wynika z mienia w dupie stanu auta... to są po prostu niesprawne auta, które nie powinny nigdy w takim stanie przejść przegladu. Jakby u nas były badania jak w rajchu lub u Szwajcarów to bez ograniczania stref w centrach w całym kraju byłoby przyjemniej jeździć bez trucicieli...
Czepianie się wszystkich dizli to jest wyolbrzymienie, czepiajmy się tylko niesprawnych aut.
Stare dozle nie trują i nie nalezy zakazywać im wiązu gdziekolwiek. Pora się nauczyć i potem egzekwować już istniejące prawo. Trują niesprawne aura czy to dizle stare czy nowe czy tez beznzyny. Zepsute i uszkodzone kopca i truja. Wystarczy na badaniach technicznych sprawdzać każde auto czy spełnia normy emisji przewidziane dla niego i jak nie, jak kopci to dać 30 dni na naprawę. Naprawi to badanie na rok, nie naprawi to nie jezdzi. Miałem starego dizla, w chuj kasy wywaliłem na naprawy i nigdy nie kopcił i nie śmierdział, bo był sprawny. Tez mnie szlag trafia jak jadę za jakims kopciuchem śmierdzącym czy to osobowy czy autobus czy ciężarówka ale wiem ze to wynika z mienia w dupie stanu auta... to są po prostu niesprawne auta, które nie powinny nigdy w takim stanie przejść przegladu. Jakby u nas były badania jak w rajchu lub u Szwajcarów to bez ograniczania stref w centrach w całym kraju byłoby przyjemniej jeździć bez trucicieli...
Czepianie się wszystkich dizli to jest wyolbrzymienie, czepiajmy się tylko niesprawnych aut.
Lepiej bym tego nie ujął. Gdyby ludzie dbali o swoje samochody, a nie tylko wozili nimi swoje dupy, to nie byłoby problemu z dieslami. Poprzednim moim samochodem było TDI, które do momentu sprzedaży nie kopciło jak "Batory", pomimo 14-tu lat na karku.
gilbert3
30-07-2019, 09:44
Stare dozle nie trują i nie nalezy zakazywać im wiązu gdziekolwiek. Pora się nauczyć i potem egzekwować już istniejące prawo. Trują niesprawne aura czy to dizle stare czy nowe czy tez beznzyny. Zepsute i uszkodzone kopca i truja. powinny nigdy w takim stanie przejść przegladu.
Czepianie się wszystkich dizli to jest wyolbrzymienie, czepiajmy się tylko niesprawnych aut.
Niestety utrzymanie w pełnej sprawności diesla bez DPF kosztuje masę pieniędzy -sam powiedziałeś, a jest bagatelizowane, ponieważ ludzie nie wiedzą, że auto jest niesprawne. Zobacz te hasła w internecie - "diesel musi dymić" czy jakoś tak.
Żadna kontrolka się nie świeci na desce, auto zazwyczaj jedzie tak jak jechało wcześniej. Skutek tego jest taki, że ludzie myślą, że tak ma być.
A na SKP diagności też nie mają wytycznych, żeby takie auta odrzucać, za duże czepianie się szczegółów powoduje, że za rok klient jedzie gdzieś indziej, a na wyposażeniu nawet nie posiadają urządzeń diagnostycznych. Policja w ogóle takich aut, które dymią nie zatrzymuje. Warsztaty nadal wycinają DPF bezkarnie.
Krótko mówiąc nikt tego bałaganu nie pilnuje. W takich okolicznościach egzekwowanie bieżącego prawa jest bezcelowe, przynajmniej dopóki nie zmieni się mentalność.
nightingale79
30-07-2019, 11:09
Mam drugi samochód z silnikiem diesla i nie kopci pomimo tego że ma już ponad dwanaście lat.Ja mam takie podejście do aut, że gdyby mi przyszło niespodziewanie jechać 1000 km to wsiadam bez zastanowienia i jadę. Wszystko ma być sprawne i koniec. Dymomierze do diesli są na stacjach diagnostycznych - przynajmniej na tej na której ja badam swoje samochody. Wszystko to kwestia właśnie respektowania istniejących przepisów. Wszystkie samochody na świecie odpowiadają za emisję chyba 2% rocznej emisji CO2 na świecie - kiedyś znalazłem taką informację w jakimś opracowaniu. Europa ze swoimi przepisami zwyczajnie sfiksowała. Nie ma to nic wspólnego z troską o ludzi - chodzi o to żeby pod pretekstem ekologii tych ludzi doić ile wlezie i trzymać ich za mordę. Taka współczesna religia zrównoważonego rozwoju.
No to trzeba respektować te przepisy co są a nie tworzyć fikcje. Wystarczy ze skp będą nie prywatne a państwowe. Diagnosta będzie urzędnikiem a nie biznesmenem. Również tak można wyegzekwować sprawność aut i zyskać czyste powietrze. Nie trzeba wymyślać pseudoekologicznych bzdetów utrudniających życie. Kiedy ludzie zobaczą i zrozumieją te unijne absurdy...
nightingale79
30-07-2019, 15:47
Dokładnie - nie potrzeba nic więcej ponad respektowanie przepisów które już są.
Dobrze ze stacji ładowania przybywa ;-). choć to Australia to bezsens taki sam.
Stare dozle nie trują i nie nalezy zakazywać im wiązu gdziekolwiek. Pora się nauczyć i potem egzekwować już istniejące prawo. Trują niesprawne aura czy to dizle stare czy nowe czy tez beznzyny. Zepsute i uszkodzone kopca i truja. Wystarczy na badaniach technicznych sprawdzać każde auto czy spełnia normy emisji przewidziane dla niego i jak nie, jak kopci to dać 30 dni na naprawę. Naprawi to badanie na rok, nie naprawi to nie jezdzi. Miałem starego dizla, w chuj kasy wywaliłem na naprawy i nigdy nie kopcił i nie śmierdział, bo był sprawny. Tez mnie szlag trafia jak jadę za jakims kopciuchem śmierdzącym czy to osobowy czy autobus czy ciężarówka ale wiem ze to wynika z mienia w dupie stanu auta... to są po prostu niesprawne auta, które nie powinny nigdy w takim stanie przejść przegladu. Jakby u nas były badania jak w rajchu lub u Szwajcarów to bez ograniczania stref w centrach w całym kraju byłoby przyjemniej jeździć bez trucicieli...
Czepianie się wszystkich dizli to jest wyolbrzymienie, czepiajmy się tylko niesprawnych aut.
Niestety diesle muszą zniknąć z centrów miast i nie ma znaczenia czy nowe czy stare, czy tez stan techniczny. Wydzielają szkodliwe związki stałe - stare modele dużych rozmiarów, które osiadają w płucach i mogą powodować zmiany nowotworowe, widoczne gołym okiem jako czarny dym z rury. W nowoczesnych dieslach DPF je wyłapuje ale co z tego jeśli cząstek stałych małych rozmiarów już nie, a te przedostają się z płuc do krwiobiegu i
sieją spustoszenie w całym organizmie.
Mam nadzieje, że nawet u nas zabronią im wstępu do większych aglomeracji. Trzymam za to kciuki.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zwlaszcza te z wyciętym dpfem albo w trakcie wypalania...
ja wciąż będę obstawał przy swoim, stare ale sprawne. Ten warunek sam wykluczy sporo aut z uwagi na zbyt duży koszt napraw zaniedbanych silników... a te sprawne które zostaną będą nieodczuwalne...
Bez wchodzenia w dyskusje o ekologi S&S w ogólnym rozrachunku, dla tych którzy zainteresowani są automatem ustawiającym S&S domyślnie na wyłączony (w tych Tipo które nie pamiętają ustawienia) po przekręceniu kluczyka (ale pozwalającym go jednak włączyć - np gdybyśmy wjechali w duży korek i jednak chcieli żeby S&S wyłączał silnik), proszę rzuccie okiem na ten post: https://fiatklubpolska.pl/tipo-531/system-start-stop-43175/2#post392411
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.