Cześć
Może ktoś mi powiedzieć jakie macie spalanie. U mnie o ile w trasie przy stałej prędkości 90 km/h 4 osoby 5l/100 km. W mieście gdy jeżdżę i wyłączam silnik bardzo czesto to mam teraz według komputera 9l/100 km przy jednej osobie. Jakie macie spostrzeżenia odnośnie spalania według komputera a spalania realnego?
Dzięki za odpowiedź!!

http://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/ile-pala-nasze-auta-33379/

Pisałem już w innym dziale o spalaniu ,mam dopiero 1500 km, komputer pokazywał od 6,6 do 6,7 l ostatnio zimniejsze dni ustawił się na 6,8 l ,trasy głównie kilkunasto kilometrowe ,spisałem licznik ok 1000 kilometrów było , po zatankowaniu do zamknięcia pistoletu przeleciałem 400 kilosów tankowanie ,przeliczenie i wyszło mi 7,3 l wiec kom zaniża o 0,5 l ,spisałem dalej i sprawdzę przy następnym tanku już będzie dokładniejszy

Mi w mieście 1.6 automat pali 10,6L przy wskazaniu komputera 10.4L (jazda samotnie i bardzo nieekonomicznie, mierzone na 300 km samo miasto, średnio 23km/h).
Za to w trasie (odcinek 300km, 3 osoby, średnio 81km/h) wg kompa palił 6,2L, realnie wyszło 6,4L.

Jeżeli mowa o realnym spalaniu to nie patrzmy na spalanie z komputera bo tam nie jest realne. Olbliczamy spalanie tankujac do pełna i przy następnym tankowaniu dzielimy ilość zalanego paliwa na przebyte kilometry podawane w setkach

Porównuję od kilku tankowan wskazania komputera z dystrybutorem na stacji.
Tankowanie do pełna , ta sama stacja , ten sam dystrybutor.
Komputer zaniza o jakieś 0,5 do 0,7 l na 100 km.
Średnie spalanie z kompa na odcinku 1300 km 7,7 l.
Można by rzec 50 /50 miasto trasa..
Także szału nie ma ,oszczędny nie jest.

Proponuję jeszcze podawać wersję i silnik;)

HB 1,4 95 KM na 16 '

U mnie jest z kilometra na kilometr fatalnie: ~ trasa 10 km + miasto 5 km obecnie 11 l/100 km przeliczane z realu. Na kompie około 9,5 l/100 km. Sedan 1,4 95 KM, auto ma ~6500 km.

Dzisiaj miałem trasę 60 kilometrów ,parę wiosek kilka świateł po drodze ,chwilami jazda ok 100 km ,średnia wyszła 53 kilometry na godz ,spalanie 5,9 według koma ,jak pisałem sprawdzałem na 1 tankowaniu po przeliczeniu komputer zaniżył 0,5 litra, spalanie spoko jak na 110 koni automat

Benzyna 1.4 95KM
na trasie na tempomacie ustawionym na 120km/h spalanie wg. komputera 6.1

Poza tym spalanie ani podwyżka cen paliwa mnie nie dotyczy bo ja ciągle tankuję za 50pln hehehehe - żarcik

Benzyna 1.4 95KM
Auto jeszcze na dotarciu, przy stanie licznika 700 km pojechałem autostradą A4 z Przemyśla do Wrocławia i z powrotem (razem 1100 km).
Tempomat ustawiony na 125 km/h (oczywiście gdy trzeba to przyśpieszałem np. przy wyprzedzaniu ciężarówek), średnia prędkość wg komputera 89 km/h.
Średnie spalanie wg komputera 6,9 l/100km, wg dystrybutora 7,3 l/100km.
Moim zdaniem jest nieźle, ale przeszkadza trochę mały zasięg związany z pojemnością baku - po wyłączeniu wszystkich kreseczek na wskaźniku (rezerwa zapala się przy jednej) wlejemy do baku niecałe 40 litrów (wg instrukcji pojemność baku to 45 litrów w tym 7 litrów rezerwy).
Denerwujący może być też malejący z czasem zasięg raportowany przez komputer - porównywałem różnicę między zasięgiem i odległością do celu, na początku podróży "rezerwa km" wynosiła ponad 100 km (czyli tyle wg komputera powinien wynosić zasięg po dotarciu do celu), ale w czasie jazdy spadała ona aż do zera pod koniec trasy (czyli zacząłem się bać że nie dojadę).

Mam przejechane 9 tyś. km. U mnie w trasie jest nieźle : 5,9 - max. 7,2 l - przy szybkiej trasie. W mieście jest nie za dobrze: 9,8 - 10,4 l. Pomiary z tankowania , nie z kompa .

Grzesku ustaw tempomat na 120 i spalanie zejdzie do 6.1 wg kompa. :) sprawdzone

Tez to zauważyłem, 5km/h za dużo i spalanie rośnie bardzo dużo...

Się wir w baku robi

Grzesku ustaw tempomat na 120 i spalanie zejdzie do 6.1 wg kompa. :) sprawdzone
Czyli 120km/h max prędkość na liczniku i spalanie będzie koło 6I benzyny?

Komputer przekłamuje (zaniża) spalanie o ok. pół litra (przynajmniej u mnie), czyli 6.1 wg kompa to ok. 6,6 realnego.
Oprócz prędkości na spalanie może mieć wpływ także obciążenie auta (ile osób i bagażu), rodzaj opon (ja jechałem na zimówkach, po powrocie na letnie ContiEcoContact powinno być lepiej), używanie klimatyzacji a nawet ... siła i kierunek wiatru.
Ważne jest także odpowiednie używanie tempomatu - jeżeli widzimy że będziemy musieli zwolnić to wyłączamy tempomat odpowiednio wcześniej, tak żebyśmy nie musieli używać hamulca.

4 osoby na pokładzie. 2 dorosłe i dwójka dzieci Plus bagażnik do pełna. 120km/h i komp pokazuje 6.1 litra Plus 0.5l niech daje nam 6.6l.
Zmiana prędkości na 130km i wartość spalania zwiększa się na 7.1l + 0.5 czyli 7.6. Czyli litr więcej. Tak to u mnie wygląda. I zawsze Na tej trasie z prędkością 120 mam odczyt 6.1

W moim T-jet w tej chwili mam z kompa 12 l/100 km, ale...
1/ nie umiem oszczędzać paliwa, moje samochody zawsze paliły 1-2 litry więcej niż innym z tym samym silnikiem, pomimo tego że nie jestem wojownikiem drogowym, a z drugiej strony nie mam presji na oszczędzanie paliwa.
2/ jeżdżę bardzo krótkie odcinki na zimnym silniku w totalnie zakorkowanym śródmieściu dość sporego i niezbyt dobrze zorganizowanego dla ruchu miasta.
3/ po wyjeździe z salonu włączyłem klimę auto ON i wcale nie zamierzam wyłączyć. :smile:

W moim T-jet w tej chwili mam z kompa 12 l/100 km,
już widzę jak ekolodzy popełniają seppuku czytając Twój post :food:

W moim T-jet w tej chwili mam z kompa 12 l/100 km, ale...


a tak realnie do będzie bliżej 13 l/100 :lol:

a ja zszedłem do 9 litrów LPG :-)

Mi najmniej wyszło 10 �� pewnie jak wyłącze klime to tez zejdę do 9...

już widzę jak ekolodzy popełniają seppuku czytając Twój post :food:
Niech popełniają. Im mniej debili na świecie tym lepsze życie normalnych ludzi:) nie dajmy się zwariować.

Jak wy jeździcie tymi samochodami, że wam tyle spalają? Ostatnio miałem okazję się przejechać po Łodzi Tipo 1.4 120 KM. Przejechałem całe miasto aż do Zgierza i z powrotem. Spalanie wyszło mi średnio ok. 8L/100 KM. Przy czym nie zmieniałem biegów jak babcia tylko wyższy wrzucałem przy ok. 3500 obr. Naprawdę nie wiem jak można uzyskać w mieście spalanie rzędu 12L?

I to jest całkiem ok spalanie jak jedziesz.
A jak śmigasz w korkach i robisz odcinki po 2km albo i mniej to spokojnie się da 12L zrobić.

Stojąc w korkach i podjeżdżając co chwila po kilka metrów to i owszem, ale przy normalnej, dynamicznej jeździe po mieście, nawet w godzinach szczytu spalanie nie powinno raczej przekraczać tych 8-9 litrów.

Stojąc w korkach i podjeżdżając co chwila po kilka metrów to i owszem, ale przy normalnej, dynamicznej jeździe po mieście, nawet w godzinach szczytu spalanie nie powinno raczej przekraczać tych 8-9 litrów.

Zapraszam Cię do Warszawy , pokażesz mi jak wygląda dynamiczna jazda w godzinach szczytu , ze zużyciem 8-9 litrów. Jeżeli uzyskasz taką średnią , wtedy stawiam Ci , te 8-9 litrów czyściutkiej Wyborowej. Jeżeli Ci się nie uda , wtedy stawiasz Ty.

Zapraszam Cię do Warszawy , pokażesz mi jak wygląda dynamiczna jazda w godzinach szczytu , ze zużyciem 8-9 litrów. Jeżeli uzyskasz taką średnią , wtedy stawiam Ci , te 8-9 litrów czyściutkiej Wyborowej. Jeżeli Ci się nie uda , wtedy stawiasz Ty.

A ja zapraszam do Wrocka, do pracy mam 5km mieszkam blisko centrum, po drodze jest osiem skrzyżowań ze światłami w godzinach szczytu stoisz na każdym , a tak jest codziennie i komp niestety pokazuje nieraz 12l/100km silnik 120KM t-jet start /stop wyłączony, natomiast w trasie ostatniej niedzieli przy 100km/h udało mi się zejść do 5,5l tak pokazał komp to realnie pewnie 6-6,1

giannini - jak będę w Warszawie to chętnie skorzystam z oferty. Jednak skoro po Łodzi udało się bez problemu uzyskać mi takie spalanie to raczej po Warszawie także nie powinno być problemów. Łódź to jedno z bardziej zakorkowanych miast w tym kraju więc od Warszawy czy Wrocławia dużo się różnić nie będzie. Żeby nie było po Warszawie czasem jeżdżę i mam odniesienie.

piteros333 - na odcinku 5 km to nie ma co się dziwić takiemu spalaniu, masz niedogrzany silnik. Ja po Łodzi robię codziennie ok. 50 km, a jak testowałem Tipo to przejechałem ponad 60km, aczkolwiek nie jechałem przez godzinę w korku tylko normalna miejska jazda ze staniem na światłach.

ja dorzucam cały karton whiskey ;)

Ostatnio miałem okazję się przejechać po Łodzi Tipo 1.4 120 KM. Przejechałem całe miasto aż do Zgierza i z powrotem. Spalanie wyszło mi średnio ok. 8L/100 KM. Przy czym nie zmieniałem biegów jak babcia tylko wyższy wrzucałem przy ok. 3500 obr. Naprawdę nie wiem jak można uzyskać w mieście spalanie rzędu 12L?
całe - tzn skąd w łodzi jechałeś do Zgierza - podaj godzinę i trasę - ja dzisiaj rano ok 8 jechałem od strony zgierza i wiecej stałem jak jechałem - dynamicznie to mógłbym sobie co najwyżej go popchać - generalnie zrobiłem swoim przez 14 miesięcy ponad 30kkm i średnie realne spalanie z tankowania LPG wychodzi mi 8.4 l / 50/50 trasa/miasto Łódź tak ,że myślę ze samo miasto może spokojnie jeśli jeżdzi się dużo w godzinach szczytu dać wynik 10-12L

piteros333 - na odcinku 5 km to nie ma co się dziwić takiemu spalaniu, masz niedogrzany silnik. Ja po Łodzi robię codziennie ok. 50 km, a jak testowałem Tipo to przejechałem ponad 60km, aczkolwiek nie jechałem przez godzinę w korku tylko normalna miejska jazda ze staniem na światłach.

Silnik miałem dobrze dogrzany , bo na tych światlach stałem w korkach :smile:

całe - tzn skąd w łodzi jechałeś do Zgierza - podaj godzinę i trasę - ja dzisiaj rano ok 8 jechałem od strony zgierza i wiecej stałem jak jechałem - dynamicznie to mógłbym sobie co najwyżej go popchać - generalnie zrobiłem swoim przez 14 miesięcy ponad 30kkm i średnie realne spalanie z tankowania LPG wychodzi mi 8.4 l / 50/50 trasa/miasto Łódź tak ,że myślę ze samo miasto może spokojnie jeśli jeżdzi się dużo w godzinach szczytu dać wynik 10-12L

No dobra, do Zgierza jechałem od Portu Łódź, około godz. 6:45 rano, głównie Pabianicka-Włókniarzy-Zgierska. Wracałem tą samą trasą około godz. 15:00-15:30 i raczej więcej jechałem niż stałem. Jak już wspomniałem wcześniej, jak się stoi w korkach to 12L może wyjść ale nie jak jedziemy w normalnym ruchu miejskim. Około 7:30 w Łodzi, rzeczywiście jest napchane samochodów ale po godz. 8 robi się już luźniej i można jeździć. Ja do pracy jeżdżę wcześniej specjalnie by uniknąć stania w korkach, mniejszy przez to jest stres i nie tylko przy tankowaniu :cool:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Silnik miałem dobrze dogrzany , bo na tych światlach stałem w korkach :smile:

No dobra ale zanim ci się nagrzeje na tych światłach to jeździsz na zimnym, a wtedy komputer podaje więcej paliwa do cylindrów by szybciej nagrzać silnik, co zwiększa spalanie.

No dobra, do Zgierza jechałem od Portu Łódź, około godz. 6:45 rano, głównie Pabianicka-Włókniarzy-Zgierska. Wracałem tą samą trasą około godz. 15:00-15:30 i raczej więcej jechałem niż stałem.
i wszystko jasne - jazda prawie jak w trasie - 20 kilometrowa trasa miejscami dopuszczalna prędkość 70 km/h /większośc jedzie tam 80-90/ - coś z 20 sygnalizacji i poza końcowym odcinkiem od granic łodzi do zgierza ulica szeroka o trzech pasach ruchu w obu kierunkach - no rzeczywiście jazda miejska - przejedz tą trasę na osi pabianicka - piotrkowska - kościuszki - zachodnia -zgierska /odległośc podobna/ wtedy będziesz miał jazdę po mieście i pewnie 10-12 litrowe spalanie

Jak na tak mały silnik to spalanie w mieście jednak jest duże, mówie tu o 120KM t-jet
Miałem seata leona sw 2016 TSi 1.2 110KM i w mieście brał max 8l/100km w trasie 5l/100km przy szybkości 120km/h no ale na 4 osoby to juz był słaby.

i wszystko jasne - jazda prawie jak w trasie - 20 kilometrowa trasa miejscami dopuszczalna prędkość 70 km/h /większośc jedzie tam 80-90/ - coś z 20 sygnalizacji i poza końcowym odcinkiem od granic łodzi do zgierza ulica szeroka o trzech pasach ruchu w obu kierunkach - no rzeczywiście jazda miejska - przejedz tą trasę na osi pabianicka - piotrkowska - kościuszki - zachodnia -zgierska /odległośc podobna/ wtedy będziesz miał jazdę po mieście i pewnie 10-12 litrowe spalanie

Taa siur, rzeczywiście, jazda jak w trasie, ale ze staniem chyba na 30 światłach co kilkaset metrów. Przy czym dojazd do części świateł czasami na 3 tury, a potem wolna jazda wąskimi uliczkami Zgierza. Normalnie prawie autostrada do Gdańska. Abstrahując od nieco ironicznego tonu dodam, że to jest właśnie normalna jazda miejska i wówczas spalanie to 8L/100 km i nie powinno wynieść więcej, chyba, że ktoś zapitala do każdych świateł a potem i tak stoi czekając. Ponownie dodam, że 12L, a nawet i więcej to można spalić ale podczas kilkudziesięcio minutowego toczenia się w korkach. Wówczas takie spalanie jest normalne dla samochodu o tej masie i nie ma co narzekać, bo podjeżdżając po kilkaset metrów na 1 i 2 biegu spalanie chwilowe to 45L/100 km. Mniej to spali tylko auto na prąd.

A ja zapytam o taką rzecz: wiadomo ktoś kiedyś napisał że wskazania na kompie zużycia paliwa w tipo to nie rzeczywistość a przysłowiowy stan umysłu (tego samochodu- i jego twórców-chyba). Więc pytam: jazda z góry na biegu tzw hamowanie silnikiem- wskazania kompa chwilowego zużycia paliwa 2.0 l/100km. Więc czy komp faktycznie odcina dawkowanie paliwa na wtryski do zera? czy minimalnie dawkuje paliwo i wtryski chlapią delikatnie do silnika mimo że niema takiej potrzeby. Pytam bo nie wiem......

Stojąc w korkach i podjeżdżając co chwila po kilka metrów to i owszem, ale przy normalnej, dynamicznej jeździe po mieście, nawet w godzinach szczytu spalanie nie powinno raczej przekraczać tych 8-9 litrów.

Właśnie wróciłem z "dynamicznej" przejażdżki po Warszawie. Zrobiłem całe 14.9 km , w jedyne 55 minut , ze średnią prędkością 16 km/h i średnim zużyciem 12,9l. Nawet z trzy razy udało mi się wrzucić czwórkę. Także nadal podtrzymuję moją propozycję z 8-9 litrami Wyborowej :smile:
Aha , nawet SS miałem włączony , żeby urwać jakieś dziesiąte litra.

Os wielu rzeczy to zalezy np. Cczy nagrzany czy nie. Jak kiedys sprawdzalem czasy wtrysku przy hamowaniu silnikiem to powyzej 3 tys odcinal calkiem w a potem cos tam chlapal

Właśnie wróciłem z "dynamicznej" przejażdżki po Warszawie. Zrobiłem całe 14.9 km , w jedyne 55 minut , ze średnią prędkością 16 km/h i średnim zużyciem 12,9l. Nawet z trzy razy udało mi się wrzucić czwórkę. Także nadal podtrzymuję moją propozycję z 8-9 litrami Wyborowej :smile:
Aha , nawet SS miałem włączony , żeby urwać jakieś dziesiąte litra.

Współczuję, to jednak wolę Łódź. Przejazd około 20 km zajmuje mi 30 minut.

Weźcie poprawkę na fakt, ze jak ktoś ma non stop włączona klime to i spalanie większe ma...

Weźcie poprawkę na fakt, ze jak ktoś ma non stop włączona klime to i spalanie większe ma...

W zimie klima? :smile: Ja spalanie sprawdzam na bieżąco,a nie raz od święta , autko jest świeże,więc jestem ciekawy.

W zimie klima? :smile: Ja spalanie sprawdzam na bieżąco,a nie raz od święta , autko jest świeże,więc jestem ciekawy.
Przecież klimatyzacja nie służy tylko to chłodzenia wnętrza , doskonale osusza powietrze i nie ma problemu z parowaniem szyb. Ja też cały czas mam włączone AUTO + A/C. Chyba , że jaram sobie szluga przy otwartym okienku , wtedy wyłączam A/C.

Miałem seata leona sw 2016 TSi 1.2 110KM i w mieście brał max 8l/100km w trasie 5l/100km przy szybkości 120km/h no ale na 4 osoby to juz był słaby.


Spalanie w miescie bardzo zalezy od wagi auta i nogi ale i tak w TSI powinno byc nizsze (za to silnik w tipku to prosta, sprawdzona konstrukcja i jest dobry do zagazowania jak ktos chce jezdzic za pol darmo).

Przecież klimatyzacja nie służy tylko to chłodzenia wnętrza , doskonale osusza powietrze i nie ma problemu z parowaniem szyb. Ja też cały czas mam włączone AUTO + A/C. Chyba , że jaram sobie szluga przy otwartym okienku , wtedy wyłączam A/C.

No ale zimą raczej sprężarka ci się nie właczy bo zakres najniższej temperatury wynosi bodajże 16 stopni C a w aucie przy obecnej pogodzie bez grzania jest duzo zimniej, a bez włączonej sprężarki czyli chłodzenia nic ci się nie osusza i chodzi tylko wiatrak, który nie bierze za wiele prądu. Ja w domu mam splita gdzie mam funkcję osuszania, a w aucie takiej funkcji nie masz jest, albo zimne, albo sam nawiew, bo gdy sprężarka nie chodzi to włączony jest tylko nawiew.

Widzę , że nie bardzo znasz zasadę działania climatronica. On nie rozróżnia pór roku zima/lato , rozróżnia tylko temperatury. To co masz ustawione pokrętłem , jako zadana temperatura wewnętrzna jest tylko pośrednio związane z włączeniem sprężarki. Jeżeli masz włączone (świeci się dioda) AUTO + AC (świeci się dioda) , sprężarka będzie działała zawsze do temperatury zewnętrznej około 3-5 stopni. Poniżej nie , żeby zapobiec zamarzaniu parownika. Poniżej tej temperatury , sprężarka powinna się teoretycznie włączyć , tylko przy włączeniu obiegu zamkniętego , lub wymuszonego nawiewu na przednią szybę.
Możesz ją też dowolnie wyłączyć przyciskiem AC na włączonym AUTO , ale tylko kiedy temp. zewnętrzna jest niższa niż zadana temp. wewnętrzna. Jeżeli wyłączysz ją kiedy temp. zewnętrzna jest wyższa niż zadana wewnętrzna , wtedy zgaśnie również AUTO. Jest to informacja , że climatronic nie może utrzymać automatycznie , zadanej temperatury.
Przy pracującej sprężarce , powietrze jest zawsze osuszane.

Widzę , że nie bardzo znasz zasadę działania climatronica. On nie rozróżnia pór roku zima/lato , rozróżnia tylko temperatury. To co masz ustawione pokrętłem , jako zadana temperatura wewnętrzna jest tylko pośrednio związane z włączeniem sprężarki. Jeżeli masz włączone (świeci się dioda) AUTO + AC (świeci się dioda) , sprężarka będzie działała zawsze do temperatury zewnętrznej około 3-5 stopni. Poniżej nie , żeby zapobiec zamarzaniu parownika. Poniżej tej temperatury , sprężarka powinna się teoretycznie włączyć , tylko przy włączeniu obiegu zamkniętego , lub wymuszonego nawiewu na przednią szybę.
Możesz ją też dowolnie wyłączyć przyciskiem AC na włączonym AUTO , ale tylko kiedy temp. zewnętrzna jest niższa niż zadana temp. wewnętrzna. Jeżeli wyłączysz ją kiedy temp. zewnętrzna jest wyższa niż zadana wewnętrzna , wtedy zgaśnie również AUTO. Jest to informacja , że climatronic nie może utrzymać automatycznie , zadanej temperatury.
Przy pracującej sprężarce , powietrze jest zawsze osuszane.

Rozmawiałem własnie z servisem od mojej klimy domowej i facet od spraw technicznych potwierdził to co napisałeś,że mimo tego że nie ma tam fizycznie funkcji osuszania tak jak ma to miejsce w splitach, to sprężarka samochodowa lekko może się włączać, by osuszać powietrze co jest korzystne w momencie parowania szyb, sorry mea culpa. Byłem pewien ,że gdy temperatura w aucie jest niższa niż ustawiona na wyświetlaczu to sprężarka sie nie włączy, byłoby to logiczne, a jednak jest inaczej.

W tej chwili mam włączone tylko Auto, bez AC. Czyli lepszym rozwiązaniem będzie jednak jeśli AC będzie cały czas włączone (to mój pierwszy samochód z klimatyzacją)?

Co do spalania to w sumie nie planuje tego sprawdzać i nie dlatego, że jestem milionerem i nie ma to dla mnie znaczenia pod względem finansowym, tylko dlatego, że nic mi to nie daje. I tak muszę tankować i tak muszę jeździć, stylu jazdy nie zmienię, więc po co mi to?

sprężarka będzie działała zawsze do temperatury zewnętrznej około 3-5 stopni. Poniżej nie , żeby zapobiec zamarzaniu parownika. Poniżej tej temperatury , sprężarka powinna się teoretycznie włączyć , tylko przy włączeniu obiegu zamkniętego , lub wymuszonego nawiewu na przednią szybę.
Mam na korbki klimę i przez to forum uzywam równiez w zimie (było napisane, zeby raz w tygodniu puścić klimę). Jak nie mam climatronica to muszę się jakoś specjalnie obchodzić, żeby zapobiec zamarzaniu parownika? (nie zawsze mam obieg zamknięty jak ją uruchamiam a chodzi cicho i nie słyszę czy startuje). Mogę zamrozić i lepiej mieć cały czas obieg zamknięty czy pomimo pokręteł jakiś termostat tam czuwa i się nie przejmować?

Wyłączona klima oszczędza paliwo, włączona cały czas nie zagrzybia się pod warunkiem wymienienia filtrów. Ja wolę to drugie.
Rzadko używana klima psuje szybciej niż używana non stop. Wiem z autopsji :)

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Wczoraj tankowałem do pełna, co prawda na innej stacji, ale spalanie po przejechaniu blisko 400 km po mieście - 9,5 litra (komputer pokazywał o litr mniej, :lol:). Jazda raczej emerycka, rzadko przekraczane 3500 - 4000 obrotów, w miarę możliwości płynna jazda, hamowanie silnikiem, itp. Nie powiem, spodziewałem się kapkę mniejszego spalanie w mieście.

Wczoraj tankowałem do pełna, co prawda na innej stacji, ale spalanie po przejechaniu blisko 400 km po mieście - 9,5 litra (komputer pokazywał o litr mniej, :lol:). Jazda raczej emerycka, rzadko przekraczane 3500 - 4000 obrotów, w miarę możliwości płynna jazda, hamowanie silnikiem, itp. Nie powiem, spodziewałem się kapkę mniejszego spalanie w mieście.

Masz tak jak u mnie. Aczkolwiek ostatnie mi wyszło nawet 10,3 ! Totalne 100% miasto, krótkie odcinki.
Po gwarancji montuję lpg.

Masz tak jak u mnie. Aczkolwiek ostatnie mi wyszło nawet 10,3 ! Totalne 100% miasto, krótkie odcinki.
Po gwarancji montuję lpg.No to idę na rekord, właśnie sprawdziłem Fuelio. Jeżdżę ciężarówką :)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171209/57bce2770ab8cf2e81a7dab709a53c71.jpg

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Na trasie szybkiego ruchu na odcinku 500 km. Prędkość ok 120-140 na godz, spalanie w granicach 8 l Silnik t-jet 120 Km.

No to idę na rekord, właśnie sprawdziłem Fuelio. Jeżdżę ciężarówką :)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171209/57bce2770ab8cf2e81a7dab709a53c71.jpg


Nie rozpędzaj się tak :smile: Mogę z tobą powalczyć o I miejsce. Moje zużycia z jazdy tylko po zakorkowanej Warszawie , wcale się nie różnią. Jak mi się uda przejechać po mieście 450 km na zbiorniku , to jestem zadowolony. Ostatnio zrobiłem w trasie średnią 10l/100 km. Ale to głownie była autostrada i cały czas prędkość 150 +.

Dla Nas na pierwszym miejscu jest frajda z jazdy, a póżniej zużycie paliwa. Kupując tipo zdawałem sobie sprawę z większego zużycia. Mam punto 1.2 75 Km i średnia spalania wynosi 6,5 litra. przy takich prędkościach. Jednak komfort jazdy jest nieporównywalny.

No to idę na rekord, właśnie sprawdziłem Fuelio. Jeżdżę ciężarówką :)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171209/57bce2770ab8cf2e81a7dab709a53c71.jpg

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Witaj w klubie + 7l :p, moj rekord 15 czyli pewnie koło 16


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No i dobrze ze podajecie prawdziwe spalnie, tu co drugi spala mniej niz katalogowe dane osiagniete przy eco jezdzie kierowcy testowego, ogolnie Polak potrafi i spala mniej niz ten silnik potrzebuje do normalnej pracy

Już dawno pisałem, ze na fabrycznej instalacji lpg potrafił mi wciągnąć 15l gazu... Już myślałem, ze może za szybko jeżdżę ale jednak nie jestem sam...

Ja w miescie gazu to wcinam minimum 10L ale to juz musi byc troszke jazdy ciągłej i pomiędzy miastami, male kursy i w koło komina to 11-12L ale wolnossak 1.4
Chodzi mi o to ze jak ktos pisze ze jazda miasto plus troche trasy i spalanie z dystrybutora np. 6,7L to wydaje mi się ze jezdzi palcem po mapie ;)

no ja nie podejmuję się komentowania wyników spalania bo nie idzie się do tego odnieść merytorycznie nie znając stylu jazdy, jakości paliwa, algorytmu wyliczeń, powtarzalności wskaźników, ego kierowcy itp. itd.

Jak ktoś ma tak małe spalanie to spoko niech ma... wirtualne czy rzeczywiste - to już nie moja broszka...

A rekordzistom (z obu końców skali) gratuluję :) - ja plasuję się między Wami :)

Dla tego ja wstawiłem zdjęcie w temacie spalania z komputera po 10tys km. co do różnic, to na dystrybutorze jest może ćwierć litra więcej, ale i to nie zawsze, czasami się zgadza:)
bo w bajki to i ja nie wierzę...
http://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/ile-pala-nasze-auta-33379/27

Deklarowane przez producenta spalanie w mieście 7,7 dla t-Jet może daje się uzyskać, ale... Musi być spełnione kilka warunków.
1. Absolutny brak korków.
2. Zatrzymywanie się maksymalnie na co 3 światach i przejechanie ich na 1 cyklu zmiany.
3. Absolutnie "lekka noga" przy ruszaniu
4. Nie przekraczanie dozwolonej prędkości 50km/h.
5. Przejechanie od uruchomienia zimnego silnika minimum 10 kilometrów.
W moim przypadku w Warszawie nie są spełnione żadne z tych warunków , więc zużycie + 50%

ja zaczynam przygodę z realnym spalanie, u mnie dopiero pierwsze tankowania Spalanie, lpg - Fiat Tipo - juri - Motostat (http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/89470)

A jak u was spalanie do poprzedniego auta jakie mieliście ,styl jazdy trasy podobne ,ja miałem Linee 77 koni jazdy głównie kilkukilometrowe kilkunasto raz po raz wypady dłuższe spalanie miałem 6,2 do 6,4 średnio według koma ,wypad autostradą ponad 600 km przy ok 140 km lekko ponad 9 l,teraz 110 koni automat podobne jazdy według koma mam 6,8 do 7 teraz jak się ochłodziło , przy 2 tankowaniach pod korek sprawdzałem spalanie ręcznie na jednym zbiorniku wyszło mi kom 6,8 a ręcznie 7,3 l ,na 2 kom 6,8 recznie 7,1 więc jak na automat ok .Jazda po Warszawie cinkusiem myślę że spalić 8-10 l to nie problem

Polonez - miasto, krótkie odcinki 16L LPG + nie wiadomo ile PB na rozruch.
Polonez - trasa normalna jazda 10L LPG
Polonez - trasa emeryt style 8,5L LPG

Jeszcze wcześniej miałem golfa II (silnik 1.3 55KM) - miasto 7-8L PB a trasa 5 litrów.


Tipek - miasto 9-10L (krótkie odcinki) PB
Tipek - trasa ok 6 PB

Dla porównania mam jeszcze pandę z podtlenkiem gaziwa i spala ok8 litrów w podobnych warunkach jazdy co tipem. Wcześniej jeździłem passatem co żarł 15lpg więc obecne średnie 7.5 PB jest dla mnie jak najbardziej akceptowalne. Kupiłem Tipo w zasadzie dla tego, że nie ma wyboru w autach nowych pod LPG, ale jakoś nie zauważyłem ogromnej potrzeby gazowania tego pojazdu. Jest to auto do spokojnej jazdy w odwdzięcza się niskim spalaniem - choćby kiedyś średnie z wycieczki Katowice - Poznań wyszło mi 5,5 jadąc DK11. Tak naprawdę to najbardziej trafna wypowiedź ostatniego czasu dot. spalania jest od kolegi giannini - wszystko zależy od warunków jazdy.
pozdrawiam

Mi się jest trochę ciężko przyzwyczaić do "nowego" spalania. Poprzedni samochód Bravo 2 z 1.9 8V podkręcony do 150KM przy podobnej jeździe spalał mi około 6,7 a Tipo o 2 litry więcej. Na trasie ta różnica pewnie będzie jeszcze większa:tongue

Poprzedni samochód Bravo 2 z 1.9 8V podkręcony do 150KM przy podobnej jeździe spalał mi około 6,7 a Tipo o 2 litry więcej.
Tylko, że to był diesel. Mnie AR159 SW 2.0 JTDM 170KM , spala w mieście 9-10l , a Tipo SW 1.4 T-JET 120KM , spala 11-12l. I Alfa jest cięższa prawie o 300 kg.

a tu średnia z mojego 500l Spalanie, lpg - Fiat 500L - juri - Motostat (http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/57017)
różnica na gazie między 500L a Tipo jest bardzo mała, jeśli chodzi o samą jazdę do Tipo dynamiką wygrywa :D bo w zakrętach 500L bardziej przewidywalny.

Wlasnie zrobilem drugi pomiar spalania tipka z T-jet LPG, przebieg 1600. Przejechalem 222 km na 20,27 l LPG. Wychodzi 9.13 + benzyna na rozruch. Zwykle przelacza sie po 400-600 m+ czas na zamkniecie bramy. Trasa typu wyjazd z wioski 3 km, kawalek drogi wojewodzkiej z 4 km, droga krajowa 12 km, wjazd do miasta i tam z 5 km. Z reguly w przecietnym ruchu kilka skrzyzowan ze swiatlami. Kiedy moge daje mu w palnik ale okazji do rozpedzenia sie nie ma za wiele. Staram sie przewidywac co sie dzieje na drodze no ale i tk mnostwo niepotrzebnego hamowania. 100 km za 18-19 zl.Jestem w stanie to zaakceptowac ;-). Na samym poczatku brał prawie 11 l. W miedzyczasie byla aktualizacja oprogramowania ecu ale chyba nie ma nic do rzeczy.

kolejne tankowanie LPG, wynik 8,5 l/100km.

Mam około 550 km przebiegu, wczoraj pierwsza duża trasa za miasto-157 km, postój i 157 km powrotu. Wg komputera wyszło 6,1/100, przy czym zaliczyłem dwa standardowe dla wrocławskiej Leśnicy korki-tuż przed pierwszym z tych korków spalanie było 5,7.
Czy to spalanie pokrywa się z realnym? Powiem tak: pierwsze tankowanie po wyjeździe z salonu (świeciła się rezerwa) to było 13 litrów. Przejechałem po tym tankowaniu około 120 km, spalanie wyniosło 10 litrów/100 (wyłącznie miasto, głównie krótkie trasy) i rezerwa się na koniec jeszcze nie świeciła, więc jest w miarę dokładnie.

Nie tankujesz do pełna i liczysz spalanie? I co chcesz usłyszeć?

Nie tankujesz do pełna i liczysz spalanie? I co chcesz usłyszeć

Oj tam, oj tam. Człowiek nowy jest, uczy się dopiero, a tu taki wytyk. Cierpliwości, jeszcze sie kolega doszkoli, i nie raz nam pokaże gdzie raki zimują....

Dziś jechałem białym tipo taxi z LPG. Na liczniku 87000km. Żadnych usterek a taksowkarzowi jeśli mu wierzyć to pali 8 litrów gazu jak lata po mieście na gazie.

Moze tak ma zestrojone lpg a moze taki styl jazdy, jesli wiecej jezdzi niz stoi na postoju taxi to można by w to uwierzyc

Dziś tankowałem - 250 km przejechane w całości w mieście, wyszło 9,2. Komp oszukał o 0,9.

Czyli to norma dla tego silnika.

Kołobrzeg-Stargard w obie strony, temperatura +1, mżawka, bez obciążenia, bez wyprzedzania ciężarówek:
30371

Ja nie potrafię osiągnąć takiego spalania:( U mnie zawsze jest około 7 litrów

Jak wszyscy się chwalą to ja też (1.4, 95KM, benzyna). Minimalne spalanie osiągam na drodze krajowej - spokojna jazda, bez szaleństw, ograniczenie+10km/h ;-) Wtedy wychodzi między 5 a 6 l/100km (raczej bliżej 5). Z drugiej strony (miejska dżungla, krótkie odcinki zimą lub "niemiecka autostrada") - sky is the limit :mrgreen:

taksowkarzowi zawsze pali 5:)

U mnie w warunkach zimowych miasto (50 tys. mieszkańców, raz korki raz luźno) 7,4/100 wg komputera.
Przejechane 470 km także 0.5L trzeba dodać i wychodzi niecałe 8L realnego.
Na trasie krajowej jadąc w okolicach 100-110km/h 5,5-6L.

Biorąc pod uwagę, że mamy zimę, a po ociepleniu odejdzie z 1L w cyklu miejskim jestem całkowicie zadowolony i tego się realnie spodziewałem.

Dla przykładu fiat 500L T-Jet, który jeździ w rodzinie pali średnio 1-1.5L więcej i z tego co tutaj czytam Tipo T-jety palą podobnie (oczywiście odrzucając skrajne przypadki typu Warszawa bo takim kierowcom współczuję).

dodam tylko, że auto ma 3.5tys. na liczniku także może po pełnym dotarciu uda się zejść niżej

30371
zdarzyło mi się takie coś przy odpowiednio ukształtowanym terenie, sam bez obciążenia i z prędkością do 70 km/h :lol:
i z odpowiednią samodyscypliną

Kołobrzeg-Stargard w obie strony, temperatura +1, mżawka, bez obciążenia, bez wyprzedzania ciężarówek:
30371

Spalanie ładne, ale strasznie drogą benzynę tam macie ;-)

Spalanie ładne, ale strasznie drogą benzynę tam macie ;-)

Raptem 2razy odpalił i jechał w trasie a komputer i tak mu przekłamał o 0.4L.
Po mieście na zimnym silniku odpalając i gasząc z 40 razy byłoby to zrozumiałe, ale nie podczas jednego kursu. Masakra z tym komputerem pokładowym :/

Tankowanie do pełna nie jest miarodajną metodą na obliczanie spalania. Tak się składa, że dystrybutory odbijają w różnym momencie (sprawdzone organoleptycznie), co wiem również z rozmów z pracownikami stacji paliw, że tak ustawiają odbijanie by nie pokazało, że zatankowaliśmy więcej niż pojemność baku. Pistolet do tankowania potrafi odbić gdy w baku jest jeszcze miejsce, a nie widząc odkładnie ile było paliwa w baku (rezerwa zapala się z pewną tolerancją co nawet podano w instrukcji i pokazuje jedynie orientacyjnie z dokładnością do dwóch litrów ilość paliwa jaka pozostała), tak naprawdę nie wiemy ile dokładnie mamy paliwa w baku. Stąd biorą się różne teorie, że komputer samochodu przekłamuje (zaniża lub zawyża) rzeczywiste spalanie.
Jedyną metoda jest tankowanie aż ujrzymy jak pokazuje się nam we wlewie paliwo i zaczyna się wylewać, ale to może prowadzić do zalanie zaworów odpowietrzających i można w ten sposób uszkodzić kilka rzeczy w samochodzie.

Tankowanie do pełna nie jest miarodajną metodą na obliczanie spalania. Tak się składa, że dystrybutory odbijają w różnym momencie (sprawdzone organoleptycznie), co wiem również z rozmów z pracownikami stacji paliw, że tak ustawiają odbijanie by nie pokazało, że zatankowaliśmy więcej niż pojemność baku. Pistolet do tankowania potrafi odbić gdy w baku jest jeszcze miejsce, a nie widząc odkładnie ile było paliwa w baku (rezerwa zapala się z pewną tolerancją co nawet podano w instrukcji i pokazuje jedynie orientacyjnie z dokładnością do dwóch litrów ilość paliwa jaka pozostała), tak naprawdę nie wiemy ile dokładnie mamy paliwa w baku. Stąd biorą się różne teorie, że komputer samochodu przekłamuje (zaniża lub zawyża) rzeczywiste spalanie.
Jedyną metoda jest tankowanie aż ujrzymy jak pokazuje się nam we wlewie paliwo i zaczyna się wylewać, ale to może prowadzić do zalanie zaworów odpowietrzających i można w ten sposób uszkodzić kilka rzeczy w samochodzie.

To raz, a po drugie kto powiedział, że dystrybutory na stacjach są idealnie skalibrowane i nie przekłamują.

to jest najbardziej miarodajna metoda - na pewno bardziej niż komputer który najczęściej pełni funkcję psychoanalityka okłamując rzeczywistość, tankując na tej samej stacji oczywiście :)

Najbardziej miarodajne jest prowadzenie dziennika kosztów na jednej ze stron.30389

Jedyną metoda jest tankowanie aż ujrzymy jak pokazuje się nam we wlewie paliwo i zaczyna się wylewać, ale to może prowadzić do zalanie zaworów odpowietrzających i można w ten sposób uszkodzić kilka rzeczy w samochodzie.
Przez siedem lat tak robiłem w mondeo w większości tankując tylko na jednej stacji. Tankowałem pod korek bujałem autem, paliwo spływało i drugi raz dolewałem pod korek i tak już zostawało. Nic się nie zalało i nie zepsuło a wyniki miałem dokładne :)
Teraz mam gdzieś takie pomiary, patrzę tylko orientacyjnie jak to wychodzi na gazie i już, teraz się nie przejmuję, po prostu jeżdżę...

Zarzekałem się, że nie będę sprawdzał spalania i nadal to podtrzymuje, ale ciężko nie zauważyć 280 km przejechanych po mieście, na krótkich odcinkach, na jednym zbiorniku Pb (do zaświecenia rezerwy):tongue

U mnie realne spalanie 9,5l ,a wg. kompa 8,5l (zatankowane 41,67l,dystans 438,0km).Jazda po mieście na krótkich odcinkach,bez dłuższego stania w korkach,śr.prędkość 36km/h , S&S wyłączony,opony 225/45/17(letnie). Jazda ekonomiczna...zmiana biegu na wyższy przy 2200-2500rpm.

U mnie kolejny raz różnica pomiędzy komputerem a wyliczeniami z tankowania wychodzi 0.9l. Trochę denerwujące takie oszukiwanie. Ale najbardziej wkurza mnie wskaźnik poziomu paliwa, gdy nie pokazuje już od kilku kilometrów żadnego poziomu, a do baku (po trzecim odbiciu pistoletu) wchodzi 43l a bak podobno ma pojemność 50l. Chyba się kiedyś skusze, wezmę ze sobą kanister z benzyną i będę jeździł aż zgaśnie z barku paliwa i w tedy się może w końcu dowiem ile zostaje faktycznie paliwa po zaświeceniu się rezerwy i ile wejdzie benzyny do pustego baku.

Jeździłem do pojawienia się komunikatu o konieczności uzupełnienia zapasu paliwa...zaświeciła się też żółta ikonka,ale widzę że niżej jest kolejna ze strzałką po prawej stronie.Teraz pojeżdżę dłużej...myślę,że wyświetli się jeszcze jedno info o niskim stanie paliwa.
Rozbieżność w spalaniu real/komp dość duża...myślę,że to przez jazdę na krótkich odcinkach..cofania do tyłu też komp raczej nie uwzględnia....

Jeździłem do pojawienia się komunikatu o konieczności uzupełnienia zapasu paliwa...zaświeciła się też żółta ikonka,ale widzę że niżej jest kolejna ze strzałką po prawej stronie.Teraz pojeżdżę dłużej...myślę,że wyświetli się jeszcze jedno info o niskim stanie paliwa.
Rozbieżność w spalaniu real/komp dość duża...myślę,że to przez jazdę na krótkich odcinkach..cofania do tyłu też komp raczej nie uwzględnia....Ikona ta mówi po której stronie jest wlew paliwa, jak wozisz karnister to spoko :)

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Aha..dzięki nie wiedziałem...to więcej ostrzeżeń już nie będzie?W takim razie kanister do bagażnika włożę...;-)

cofania do tyłu też komp raczej nie uwzględnia.... bez przesady z ta precyzja ;-). A po drugie komputer uwzglednia bo liczy czasy wtrysku. A te sa podczas cofania takie same. Nic mi nie wiadomo zeby dzialaly odwrotnie i wysysaly paliwoz cylindra ;-).

Mam takie wrażenie jakby wskaźnik paliwa był skalibrowany na 45 litrów a nie 50. Kresek jest 12, czyli jedna to nieco ponad 4 litry benzyny (pi razy oko;)). Zajechałem kiedyś na stację z jedną kreską (na której przejechałem kilka km), więc do baku powinno się zmieścić dobre 46 litrów, a weszło chyba ze 41. Może te "brakujące" 5 litrów to rezerwa, której komputer nie wykazuje na wyświetlaczu. Nie wiem, głośno myślę ;)

cofania do tyłu też komp raczej nie uwzględnia....
Cofa się zazwyczaj do tyłu. Nie zdarzyło mi się jeszcze cofnąć do przodu. Dla kompa nie ma znaczenia w którą stronę jedzie samochód. Koła się kręcą, silnik pracuje. Aha , licznik przejechanych kilometrów , też idzie do przodu, nie do tyłu.

Gdyby tak komputer dobrze liczył jak piszecie to nie byłoby rozbieżności 0,9-1l w zużyciu paliwa....:cool:

Gdyby tak komputer dobrze liczył jak piszecie to nie byłoby rozbieżności
To nie jest tak, że źle liczy. Wiele wskazań jest tak programowanych , żeby pokazywał to co chcesz zobaczyć. Zawsze lepiej zobaczyć 9l niż 10l. Analogicznie ze wskazaniem temperatury silnika , tu akurat nie ma wskazówki tylko kreski , które zawsze stoją idealnie na środku. Gdybyś podłączył urządzenie diagnostyczne , zobaczył byś , że nie cały czas jest idealnie 90 stopni , tylko czasami 80 , a czasami 100.

U mnie realne spalanie 9,5l ,a wg. kompa 8,5l (zatankowane 41,67l,dystans 438,0km).Jazda po mieście na krótkich odcinkach,bez dłuższego stania w korkach,śr.prędkość 36km/h , S&S wyłączony,opony 225/45/17(letnie). Jazda ekonomiczna...zmiana biegu na wyższy przy 2200-2500rpm.



Spróbuj zmieniać biegi przy 3500 obr./min., a gwarantuję, że spalanie spadnie. Zmieniając biegi zbyt wcześnie przy samochodzie o takiej masie zbyt obciążasz elementy silnika i wał napędowy, co szczególnie przy jeździe na krótkich odcinkach, w mieście, gdzie często zmieniasz biegi, powoduje konieczność zwiększenia obciążenia i znacznie zwiększa spalanie.

Tipo sw 1,4 t-jet, dzisiejsza trasa - 4 osoby na pokładzie, bagażnik załadowany do rolety, średnia z komputera 5,7 l/100 km. Drogi krajowe, trochę ekspresówki, miasta.

Ja nie potrafię osiągnąć takiego spalania:( U mnie zawsze jest około 7 litrów

Generalnie do zużycia paliwa nie mam większych uwag. Przy praktycznie cały czas włączonej klimatyzacji (od marca 17 - w lecie klima pracowała ostro) zarejestrowałem takie zużycie:
przebieg 5180 km - wg komputera 7,4, wg tankowań 7,8 / maj 2017
przebieg 9978 km - wg komputera 7,1, wg tankowań 7,4
przebieg 14376 km - wg komputera 6,9, wg tankowań 7,16 / sierpień 2017
na trasie przy spokojnej jeździe (bez autostrady) - wg komputera od 5,9 do 6,3
min. zużycie na trasie przy spokojnej jeździe (bez autostrady) - wg komputera 5,4
max. zużycie w mieście (dużo krótkich jazd) - wg komputera 10,4
na dłuższej trasie, w tym autostrady - wg komputera od 6,1 do 6,3
autostrada i autobahn w Niemczech (jazda 50% w Polsce, 50% w Niemczech, szybka jazda, momentami nawet 190 km/h - wg komputera 7,6
Podsumowując: po nauczeniu się jak jeździć automatem, zwłaszcza w górach, zużycie paliwa spadło.
Poza miastem przy normalnej jeździe bez szaleństw Tipek spala poniżej 6 litrów, jadąc autostradą w granicach 130 - 140 km/h, zużycie nie przekracza 7,0 ale przy szybszej jeździe (150 - 170 km/h) spalanie wzrasta o ok. 0,5 l.
Powyższe dane zebrałem na podstawie notatek z jazdy i tankowań.
PS. wśród pasażerów rozpędzanie Tipka z automatem niezmiennie budzi zdziwienie. Na ogół komentarze są takie, że auto nabiera prędkości "nie wiadomo kiedy".

Czytaj więcej: http://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/silnik-1-6-e-torq-wasze-opinie-36242/2#ixzz52MZlnQFu

Mam podobne spostrzeżenia co do tipka w automacie ,przy jazdach pozamiejskich małe miejscowości przy cieplejszych miesiącach średnio komp pokazywał 6,8 l ,teraz ustawił się na 7,0 l , dwa razy sprawdzałem ręcznie raz wyszło mi na zbiorniku spalanie 7,3 innym razem 7,1 litra ,kom zaniża 0,3 do 0,5 litra ,jazdy głównie w 2 osoby plus bagaż ,też miałem uwagi pasażerów że ładnie przyspiesza i nie czuć kiedy zmienia biegi , to pierwszy mój automat i dopiero lecę 3 tyś kilometr jednak co wyczułem warto pomóc mu zmienić bieg z 5 na 6 a tak skrzynka ok

Tipo sw 1,4 t-jet, dzisiejsza trasa - 4 osoby na pokładzie, bagażnik załadowany do rolety, średnia z komputera 5,7 l/100 km. Drogi krajowe, trochę ekspresówki, miasta.

Czy on jechał na lawecie ?? :) gratuluję , nie wiem jak to robicie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wpisywać motostat i pokazywać wyniki bo chwilowe to można sobie w 4 litery wsadzic.

Spróbuj zmieniać biegi przy 3500 obr./min., a gwarantuję, że spalanie spadnie. Zmieniając biegi zbyt wcześnie przy samochodzie o takiej masie zbyt obciążasz elementy silnika i wał napędowy, co szczególnie przy jeździe na krótkich odcinkach, w mieście, gdzie często zmieniasz biegi, powoduje konieczność zwiększenia obciążenia i znacznie zwiększa spalanie.
Za kręcenie T-Jeta w zabudowanym można stracić prawko na 3 m-ce :smile: Przy obrotach 3500rpm mam prędkość na 3b 72-73 km/h,a na 4b już 98-99km/h (są jeszcze 5 i 6b:cool:)....Zmieniam biegi zgodnie z sugestiami kompa,choć czasem rzeczywiście za szybko każe je zmieniać.

Sporo przekłamuje ten komputer w Tipo. Dziś drugie tankowanie. Do drugiego odbicia.
Po odbiorze wlazło 44,6L.
Dziś 45,35L
Od tankowania do tankowania zrobione 554km (60% miasto/20%krajowe/30% autostrada).

Wychodzi 8,19L... A na desce takie coś:
https://zapodaj.net/930ab4c868778.jpg.html

Przekłamanie się zmniejszy po ułożeniu.

T-Jet PB HB, 2600 przebiegu. Średnia z kompa 7,5, realnie 8,3. Felgi 17" zimówki, blisko 2/3 ekspresówki i autostrady reszta miasto. Klima auto non stop włączona.

To na desce będzie ładnie wyglądać przy odsprzedaży :D

60% miasto/20%krajowe/30% autostrada).

To daje 110%

U mnie 9,02 LPG T-jet. Powoli sie stabilizuje

Marx30 jeździłeś od razu na lpg, czy przez pierwsze kilkaset kilometrów tylko na benzynie?

Marx30 jeździłeś od razu na lpg, czy przez pierwsze kilkaset kilometrów tylko na benzynie?
ok 1000 na benzynie ( o ile nie zapomniałem przełączyć)

Dzięki za informację. Dzisiaj może uda mi się odebrać Tipka i sie zastanawiałem czy nie zrobić podobnie. Po twoim doświadczeniu popartym spalaniem, zrobię tak samo.

Ja jeździłem na gazie do 1600 km. W instrukcji piszą coś o nie obciążaniu silnika przez pierwsze 1600 km, wiec przyjąłem taki właśnie przedział kilometrów. Może i w niczym to nie pomoże, ale na pewno też nie zaszkodzi.
Muszę się jednak przyznać, że w pierwszej kolejności wyjeździłem cały bak LPG, a dopiero potem 3 kolejne PB;-)

U mnie tez się powoli stabilizuje ale w zakresie 10-11 bo o ile w trasie w miarę równo jadę to w mieście ciakam mocno i średniak wychodzi taka a nie inna... jeździłem od początku na gazie

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d0dae4e51caf.jpg (https://naforum.zapodaj.net/d0dae4e51caf.jpg.html)

Tak to na razie wygląda u mnie :P Niedługo będzie LPG. Skasowałem trip B przy poprzednim tankowaniu. Z komputera pokazuje 7,8 z dystrybutora 8,65. Ostatnie tankowanie to 100% taxi w pracy :D

Moj Tipo 1.4 benzyna pali średnio (średnia z 20000 km) 7,4/100km. Jest to średnia liczona "kalkulatorem" (nie odczytana z komputera pokładowego). 80% jazda po mieście.

7,4 jazda po stolicy? Dziwne....

Się trafią tacy którym pali 4. Zależy w jakich godzinach jeździ. Jak jeździ po za szczytem to możliwe na pb. Mi wyszło 8,3 (gdzieś dałem screen) a taksa.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

U mnie realne spalanie 9,5l ,a wg. kompa 8,5l (zatankowane 41,67l,dystans 438,0km).Jazda po mieście na krótkich odcinkach,bez dłuższego stania w korkach,śr.prędkość 36km/h , S&S wyłączony,opony 225/45/17(letnie). Jazda ekonomiczna...zmiana biegu na wyższy przy 2200-2500rpm.

Kolejne tankowanie i realne spalanie 8,9l,a wg. kompa 8,0l (zatankowane 44,98l,dystans 507km),śr.prędkość 42 km/h. Był jeden dłuższy wyjazd 120km(2x 60km).
Na razie mniej się nie da....może na wiosnę jak się ociepli:smile:Jedyny plus to cena beny po 4,42zł/l (stacja przy TESCO).

Mój pierwszy pomiar, po 476km, to 7,6 l/100 km Pb. Głównie jazda obwodnicą miasta. Na razie w miarę ekonomicznie, silnik na dotarciu. Mimo to jestem zadowolony, myślałem że będzie większe spalanie. po kolejnych 500 km sprawdzę raz jeszcze i to będzie ostatni raz, potem lpg. Dodam że tankowałem na tej samej stacji i z tego samego dystrybutora, do pierwszego odbicia.

Podawajcie jak kolega wyżej średnią prędkość bo jest to dość istotny parametr odnośnie spalania .... ja jeżdżąc po tylko Wrocławiu mam średnią prędkość 26km/h a nie stoję jakoś w dużych korkach jak dojdzie do tego jakaś trasa to średnia idzie w górę ... ale ciekawi mnie jakie macie średnie prędkości jeżdżąc tylko po mieście.

Tak to na razie wygląda u mnie Niedługo będzie LPG. Skasowałem trip B przy poprzednim tankowaniu. Z komputera pokazuje 7,8 z dystrybutora 8,65. Ostatnie tankowanie to 100% taxi w pracy

Ile godzin dziennie pracujesz? Średnia prawie 250km dziennie w mieście nawet przy załozeniu braku czekania na kurs robi wrazenie. Chyba za rok będziemy mieli nowego rekordzistę w temacie o przebiegach:)

Ile godzin dziennie pracujesz? Średnia prawie 250km dziennie w mieście nawet przy załozeniu braku czekania na kurs robi wrazenie. Chyba za rok będziemy mieli nowego rekordzistę w temacie o przebiegach:)Dużo. Dobra korpo. Lata doświadczenia. I w ogóle jestem fantastyczny i skromny.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

No to idę na rekord, właśnie sprawdziłem Fuelio. Jeżdżę ciężarówką :)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171209/57bce2770ab8cf2e81a7dab709a53c71.jpg

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Ja mam takie samo spalanie przy silniki 1.4 120 km T-jet opony 17 cali lato i 15 cali zima spalanie w granicach 12/14 l lpg a w korkach nie stoję głównie 70 % autostrada/ obwodnica 30 % miasto


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moj Tipo 1.4 benzyna pali średnio (średnia z 20000 km) 7,4/100km. Jest to średnia liczona "kalkulatorem" (nie odczytana z komputera pokładowego). 80% jazda po mieście.
Rozumiem że masz do pracy wyłącznie z górki a z powrotem wołasz przez Ciao Fiat lawetę . Ostatni raz zaglądałem w ten wątek .

U mnie dość realne spalanie Spalanie, lpg - Fiat Tipo - juri - Motostat (http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/89470) ciężko zejść poniżej 10. 70procent to trasa ale z prędkością zawsze ponad 100. Trzeba by jeździć poniżej 100 Ale ja turlania nie lubię.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9952de9a4b87.jpg (https://naforum.zapodaj.net/9952de9a4b87.jpg.html)

Pierwsze tankowania LPG.

Typowa taksówka. Ostatnie tankowanie czekałem, aż przełączy się na PB = prawie pusty zbiornik. Będę zapisywać średnią prędkość teraz co by było bardziej przejrzyście. Jeżdżę raczej płynnie, umiarkowanie. Gaz wciskam max do połowy, zmieniam biegi przy 3-3,5 tyś. obr. dążąc do 2 tyś. obr na tzw. coasting.

I generalnie w papę powinni dostać za tę butlę. 36l netto pojemności. W SW jest podwójna podłoga. Mogli skonsultować i zaproponować wyższą butlę - lekko 2cm miejsca do pierwszej przegródki bagażnika. Palić będzie średnio 12l lpg więc będę codziennie tankować :/

Właśnie zrobiłem trasę Warszawa - Krynica Zdrój. W Nowy Sącz zaświeciła się rezerwa lpg. Dojechałem bez problemu i jeszcze na drugi dzień jeździłem trochę na rezerwie aż wyjeździłem wszystko. Wyszło 8l/100 lpg realnego spalania. Jak dla mnie super.


Sent from my iPhone using Tapatalk

350 km na 31.1 l LPG. 8.88 l/100 km Tjet. Ale ostatnio chlodniej wiec pewnie wiecej benzyny na rozgrzewke idzie.

Tankuje zawsze do pełna(wyłączenie pistoletu) sprawdzam ile km przejechałem potem reset trip, to dopiero czwarte tankowanie tipo od nowości.
40 litrów przejechane 580 km = 6,8l/100km)
Moja trasa do pracy 50km: miasto 2km (60km/h), autostrada 20km (100km/h), autostrada 20km (130 km/h) miasto 8km (70km/h) i powrót w odwrotnej kolejności.
Fiat Tipo Htb POP 1.4 T-Jet

Rozumiem że masz do pracy wyłącznie z górki a z powrotem wołasz przez Ciao Fiat lawetę . Ostatni raz zaglądałem w ten wątek .

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180121/522afc8b036490bc27ca95c87815c103.jpg raz z górki raz pod :)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciąg dalszy. 1,4 95 konia taxi. W sumie pali sporo. Oleju też bierze sporo. Przy przeglądzie na 15 tyś km zrobię podsumowanie kosztów. Mam już swoje przemyślenia na temat ale za szybko na ocenę.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180122/808bba53f4ebf6ef3eb723528310a383.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180122/093e98c07b50e4b6758fefe2f6b22d9c.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Zaskoczyło mnie niskie spalanie benzyny jak na miasto (biorąc pod uwagę, ze w SW powinno być większe spalanie niz w sedanie a dodatkowo ze taxi, czyli mało jezdzisz sam). Mi często w Krakowie wychodzi wyzsze i to w sedanie a najczęściej wiozę powietrze:) zona/dziecko to moze 10% przebiegu. Chyba ze jezdzisz tylko na nocki albo w Trójmieście jest duzo buspasów dla taksówek i nie stoisz w korkach? Spalania LPG nie mogę porównać bo jeszcze nie załozyłem.

Mam eko styl jazdy. Znam dobrze miasto. Ale fakt omijam typowy popołudniowy szczyt. Nie pracuje od 14-17. Dzieciaki, obiad itd. Ale w nocy nie jeżdżę.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Drugie i ostatnie sprawdzenie spalania, hb 1,4 t-jet. 70% miasto 30% trasa. 8,8 l pb / 100 km. Styl jazdy raczej ekonomiczny. Pierwszy tysiąc km za mną, teraz czas na lpg.

Drugie i ostatnie sprawdzenie spalania, hb 1,4 t-jet. 70% miasto 30% trasa. 8,8 l pb / 100 km. Styl jazdy raczej ekonomiczny. Pierwszy tysiąc km za mną, teraz czas na lpg.

Moje obliczenie z dzisiaj i w tych samych proporcjach ( 30 / 70, trasa / miasto ) : 9,00 l / 100 km. I od roku niech chce być mniej i mniej nie będzie , koniec i kropka . ( silnik 95 k )

Realna prawda o Waszych realnych pomiarach spalania podana we wstępie nagrania a potem o jeżdżeniu z pustym bakiem (dla tych co mają lpg i 2 litry w baku pb) lub zalanym pod korek...

https://www.youtube.com/watch?v=MQwnQp7HpFk

Tekst o tym że zbiornik na benzynę rdzewieje trochę mnie osłabił (biorąc pod uwagę dośc przyzwoity poziom Zachara). Nie wiem czy ktoś robi jeszcze metalowe zbiorniki.
Skraplanie wody to jedna sprawa a targanie dodatkowych 40-50 kg nad tylną osią to druga sprawa-mam na myśli tankowanie do pełna benzyny gdy mamy LPG.

Realna prawda o Waszych realnych pomiarach spalania podana we wstępie nagrania a potem o jeżdżeniu z pustym bakiem (dla tych co mają lpg i 2 litry w baku pb) lub zalanym pod korek...

Jaka prawda? Bo z (całym szacunkiem) Zachar powiedział? Lubię "testy" Zachara ale tutaj się akurat nie popisał. Metalowych zbiorników i kanałów paliwowych nie robią od 98r?

Widziałem ten film i po minucie przestałem oglądać. Aż dziw, że tego nie usunęli. Wystarczy spojrzeć na komentarze :D

Skraplanie wody zimą może mieć miejsce w autach mało używanych trzymanych pod chmurką.

I te ich pomiary spalania są faktycznie śmieszne i bez tankowania "pod korek" nie zasadne. Idąc tym tokiem rozumowania mój Tip powinien palić 8L/100km bo tak pokazuje komputer. Szkoda tylko, że wychodzi bliżej 10L. I nie tylko mi, nie tylko w tym aucie.

Autocentrum schodzi na psy od pewnego czasu. Tak samo jak te ich "długodystansowe" testy. Auris HSD - 9 tyś km. Potem Superb - 8tyś km. Woh... Ale długi dystans. Prawdziwy sprawdzian trwałości :P Łapiemy czasopisma z przed 10 lat i tam długodystansowe testy 200 tyś.

Wchłaniajmy wiedzę. Ale kurczę w myślący sposób. Nie wszystko co wam powiedzą powtarzacie bez namyślunku :P

Po dzisiejszym tankowaniu poczyniłem pewną obserwację co do przekłamań wskazań spalania z komputera. Otóż zauważyłem, że w moim aucie poziom tego przekłamania jest wprost proporcjonalny do wysokości wskazań komputerka. Innymi słowy - im wyższe deklarowane spalanie, tym komputer mocniej oszukuje ;) Jak jeżdżę 100% po mieście, komputer wskazuje na ogół 8.6 - 8.8 l/100km, a realne spalanie często podchodzi pod dyszkę, czyli różnica wynosi co najmniej litr. A teraz jak zrobiłem 500 km pół na pół miasto/trasa, to wg wskazań kompa było 7.5, a z dystrybutora wyszło tylko 0.6 więcej ! Też tak macie?

Testy zachara to idiotyzm. Spalanie oceniają na podstawie wskazań komputera. Silnik zawsze jest rozgrzany. Spalanie Lpg sprawdzają na gazie i podają cenę przejazdu na gazie gdzie na zimnym silniku spalana jest benzyna a nie Lpg. W kosztach tego nie uwzględniają wprowadzając Januszu matematyki w blad

Każdy z Was licząc spalanie robi to co zachar, w jakims stopniu się myli... mnie to je dotyczy bo ja nie mierze tego paramatru po aptekarski. Wiem w jakich widełkach się mieszczę i tyli ki wystarcza... i zawsze mnie rozwala rozpisywane się nad tym cholernym spalaniem ale co kto lubi ja po prostu przestane to czytać i każdy będzie happy...

Po dzisiejszym tankowaniu poczyniłem pewną obserwację co do przekłamań wskazań spalania z komputera. Otóż zauważyłem, że w moim aucie poziom tego przekłamania jest wprost proporcjonalny do wysokości wskazań komputerka. Innymi słowy - im wyższe deklarowane spalanie, tym komputer mocniej oszukuje ;) Jak jeżdżę 100% po mieście, komputer wskazuje na ogół 8.6 - 8.8 l/100km, a realne spalanie często podchodzi pod dyszkę, czyli różnica wynosi co najmniej litr. A teraz jak zrobiłem 500 km pół na pół miasto/trasa, to wg wskazań kompa było 7.5, a z dystrybutora wyszło tylko 0.6 więcej ! Też tak macie?

Tak właśnie może być..ja zauważyłem,że Ci którzy jeżdżą głównie po mieście mają większe rozbieżności w spalaniu komp/real,a Ci co głównie trasy mniejsze...bo i spalanie mają niższe...

Tak właśnie może być..ja zauważyłem,że Ci którzy jeżdżą głównie po mieście mają większe rozbieżności w spalaniu komp/real,a Ci co głównie trasy mniejsze...bo i spalanie mają niższe...

Na trasie jedziesz. W mieście gasisz, odpalasz i tak w kółko. Może komputer słabo przelicza wachę potrzebną na rozruch.

Kiedy wyjeżdżam zbiornik na 2 trasy spalanie realne jest o 0.2L wyższe od komputera, natomiast jak robię 15 km odcinki do pracy komputer pokazuje 7.1L a z dystrybutora wychodzi 8.2L...

Dzisiaj tankowałem 2 razy. Kończyło się paliwo, a trzeba było pojechać w trasę,więc wlałem 1 raz do pełna.Z poprzedniego przebiegu wyszło realnie 8,8l(wg.kompa 7,9)na dystansie 464,9 km w tym ok.120km poza miastem.
No i pojechałem do Pyrzowic na lotnisko...po powrocie dotankowanie do pełna weszło 8,12l dystans 127,3km...realne spalanie 6,38l (wg.kompa 6,0l).W jedną stronę 4 osoby w drugą 2.Jazda nie była płynna tylko szarpana...niestety na Gierkówce robi się wielki kibel...nawet w sobotę jak mniej TIR-ów to multum osobówek.Średnia prędkość na tej pseudo trasie szybkiego ruchu to 61km/h.
Myślę,że Tipo z T-jetem jadąc spokojnie,płynnie bez utrudnień tak do 100km/h na drogach krajowych,powiatowych można zejść ze spalaniem sporo poniżej 6l.

Tankowanie pod korek https://www.youtube.com/watch?v=MQwnQp7HpFk

Popatrz na komentarze pod tymi bzdurami.....
Ja dokładnie piszę jak jeździłem,a wyniki są powtarzalne....podaję również wskazania kompa,a tytuł wątku to spalanie realne,więc o co kaman????

Dzis 9,66 lpg tjet. Ale nie moglem sie opanowac zeby nie przycisnac na e75/s52.

Popatrz na komentarze pod tymi bzdurami.....
Ja dokładnie piszę jak jeździłem,a wyniki są powtarzalne....podaję również wskazania kompa,a tytuł wątku to spalanie realne,więc o co kaman????

Nie oceniam tego ,są tu na forum lepsi znawcy, ale ktos kto zamieszcza komentarz "co za bzdury" nie uzasadniając w żaden sposób tego, nie jest dla mnie wiarygodny. Co do tematu spalania, wstawiłem to tutaj , bo często chłopaki piszą ,że tankują pod korek i z tego wyliczają spalanie.

Lpg t-jet, pierwszy pomiar spalania. Na pełnym baku lpg przejechane 437 km, gazu nie brakło ( wyświetla się jakiś komunikat gdy lpg sie skończy? Czy zaswieca się tylko zielona kontrolka informujaca o tym ze jedziemy na pb? ) Jazda głównie obwodnica miasta, prędkość do 100km/h, trasy po 17 km w jedna stronę, nie przekraczając 3500 obrotów. Spalanie wyszło 9,4l lpg/ 100 km. Jestem bardzo zadowolony. Oby spalanie utrzymało się na podobnym poziomie. Poza tym faktycznie, plyn chłodzący nagrzewa się bardzo szybko i co za tym idzie, szybko zmienia zasilanie z pb na lpg.

Nie oceniam tego ,są tu na forum lepsi znawcy, ale ktos kto zamieszcza komentarz "co za bzdury" nie uzasadniając w żaden sposób tego, nie jest dla mnie wiarygodny. Co do tematu spalania, wstawiłem to tutaj , bo często chłopaki piszą ,że tankują pod korek i z tego wyliczają spalanie.
Koledzy z forum tu w tym wątku napisali już jakie bzdury są w tym filmie,a ja nie mama zamiaru się powtarzać,bo się z nimi zgadzam....jak chcesz być taki dokładny to powinieneś wiedzieć też,że Tipo nie ma korka....

Koledzy z forum tu w tym wątku napisali już jakie bzdury są w tym filmie,a ja nie mama zamiaru się powtarzać,bo się z nimi zgadzam....jak chcesz być taki dokładny to powinieneś wiedzieć też,że Tipo nie ma korka....

A gdzie to jest opisane przez kolegów z forum ,bo ja tego nie czytałem , a z chęcią bym się zapoznał z tematem, a korek to była metafora.

Wczoraj trasa Wrocław-Katowice szybkość 140-150 km/h komp pokazywał 8,3 benzynki silnik jak pod avatarem.

Tipo automat 1,6 mam ,po ok 1 tyś kilometrów przebiegu sprawdzałem spalanie ,tankowanie do zamknięcia pistoletu, na jednym zbiorniku komputer 6,8 l, po,przeliczeniu wyszło 7,3 l ,na drugim zbiorniku po przeliczeniu wyszło 7,2 l ,teraz przy ostatnim tankowaniu spisałem licznik, na komie mam 6,9 chwilowo 7,0 ,dzisiaj wyzerowałem koma ,warunki zimowe, jazda momentami max 70 tką ,trasa pozamiejska kilka wiosek parę świateł ,spalanie na komie utrzymywało się między 5,2 a 5,4 litra ,trasa ok 60 kilometrowa ,słowem wolniej jedziesz mniej spalisz sprawdziłem osobiście dzisiaj

cd moich spostrzeżeń ws. zużycia paliwa przez Tipo 1,6 automat
przebieg 27800 km - zużycie wg komputera 6,9 - wg tankowań 7,05 (zawsze tankuję do pierwszego odbicia ale na różnych stacjach)
Orientacyjnie > Trasa poza miastem 75%, miasto 25% (Wrocław).
W warunkach zimowych po wyłączeniu klimy zmalała różnica miedzy wskazaniem komputera a danymi z tankowań (prowadzę dziennik kosztów).
Styl jazdy: rozsądny, na ogół jadą 2 osoby.
Opony: Goodyear Ultra Grip9 16"

Dzisiaj tankowałem 2 razy. Kończyło się paliwo, a trzeba było pojechać w trasę,więc wlałem 1 raz do pełna.Z poprzedniego przebiegu wyszło realnie 8,8l(wg.kompa 7,9)na dystansie 464,9 km w tym ok.120km poza miastem.
No i pojechałem do Pyrzowic na lotnisko...po powrocie dotankowanie do pełna weszło 8,12l dystans 127,3km...realne spalanie 6,38l (wg.kompa 6,0l).W jedną stronę 4 osoby w drugą 2.Jazda nie była płynna tylko szarpana...niestety na Gierkówce robi się wielki kibel...nawet w sobotę jak mniej TIR-ów to multum osobówek.Średnia prędkość na tej pseudo trasie szybkiego ruchu to 61km/h.
Myślę,że Tipo z T-jetem jadąc spokojnie,płynnie bez utrudnień tak do 100km/h na drogach krajowych,powiatowych można zejść ze spalaniem sporo poniżej 6l.

Dwa tygodnie temu trasa Sosnowiec - Częstochowa gierkówką z moją próbą "eko" jazdy. Wg kompa wyszło 5.9. W drodze powrotnej jadąc normalnie "po swojemu" 7.2. Ruch był zbliżony. Mowa o T-Jet.

Czyli realnie wychodzi w drugiej wersji 8 l/100. Jak dla mnie to T-Jet, jeżeli chodzi o spalanie, to jest porażka :tongue

Jak czytam o waszym spalaniu to i tak wolałbym T Jeta. Różnica w spalaniu względem 95 kunia na tyle kosmetyczna, że zwróci się w dolewkach oleju do tego słabszego :P

Czyli realnie wychodzi w drugiej wersji 8 l/100. Jak dla mnie to T-Jet, jeżeli chodzi o spalanie, to jest porażka :tongue

Nie jest to oszczędny silnik to fakt. Dwa tygodnie jeździłem Mazdą 6 kombi z wolnossącym 2 litrowym silnikiem PB z podobnym stylem jazdy i realne spalanie wyszło mi wtedy nieco powyżej 7l w większym i cięższym aucie.

Przed zakupem obstawiałem że przy mojej jeździe i tym silniku będę mieścił się w 8l/100. Początkowo trochę ten próg przekraczałem jednak ostatnio spalanie realne ustabilizowało się w granicach właśnie 8 litrów.

Mój styl jazdy jest umiarkowanie dynamiczny.
Ze względu na turbo, dwumase i paliwozerność TJet nie jest optymalnym wyborem do jazdy w zakorkowanych miastach za to świetnie spisuje się poza nim.

U mnie zakorkowane miasto to maksymalnie 1/4 przebiegu choć szczęśliwie unikam ich ostatnio. Przy ostatnim sporym korku wracając z pracy na dystansie 45km wg kompa spalanie wynosiło blisko 11l gdzie i tak część trasy pokonałem dość plynnie.

U mnie tak jak pisałem wczesniej do 100-110km/h komp pokazuje 5,7 l
135km/h 7,7l
140-160km/h komp pokazywał 8,3l
T-jet 120KM bez gazu

Nie jest to oszczędny silnik to fakt. Dwa tygodnie jeździłem Mazdą 6 kombi z wolnossącym 2 litrowym silnikiem PB z podobnym stylem jazdy i realne spalanie wyszło mi wtedy nieco powyżej 7l w większym i cięższym aucie.

Przed zakupem obstawiałem że przy mojej jeździe i tym silniku będę mieścił się w 8l/100. Początkowo trochę ten próg przekraczałem jednak ostatnio spalanie realne ustabilizowało się w granicach właśnie 8 litrów.

Mój styl jazdy jest umiarkowanie dynamiczny.
Ze względu na turbo, dwumase i paliwozerność TJet nie jest optymalnym wyborem do jazdy w zakorkowanych miastach za to świetnie spisuje się poza nim.

U mnie zakorkowane miasto to maksymalnie 1/4 przebiegu choć szczęśliwie unikam ich ostatnio. Przy ostatnim sporym korku wracając z pracy na dystansie 45km wg kompa spalanie wynosiło blisko 11l gdzie i tak część trasy pokonałem dość plynnie.

To jest smutne, że nawet większy i mocniejszy samochód potrafi spalić mniej niż T-Jet. Jeszcze jak by to była wersja 150KM, to można by było na to przymknąć oko, a tak to zostaje tylko taki stan rzeczy zaakceptować. Na szczęście ja robię małe przebiegi i koszty paliwa nie są dla mnie zbyt dużym obciążeniem finansowym.

To jest smutne, że nawet większy i mocniejszy samochód potrafi spalić mniej niż T-Jet. Jeszcze jak by to była wersja 150KM, to można by było na to przymknąć oko, a tak to zostaje tylko taki stan rzeczy zaakceptować. Na szczęście ja robię małe przebiegi i koszty paliwa nie są dla mnie zbyt dużym obciążeniem finansowym.

Nie wiem czym się tak smucicie.
Przecież każdy kto kupował Tipo to był choć trochę świadomy że T-jet nie jest mistrzem ekonomi, ale za to, to stara (w dobrym tego słowa znaczeniu) sprawdzona jednostka.
Spalaniem nie dorówna silnikom z bezpośrednim wtryskiem, ale za to zwrócić się to powinno w niskich kosztach serwisu i niezawodności.
Patrząc na liczne fuck-upy konkurencji, to ze jest już wiele lat na rynku to następna zaleta, no chyba że ktoś lubi być beta-testerem.
Sprawdzonych dinozaurów już mało zostało- Fire z Fiata, 1.6 z Toyoty, 1.6 z Suzuki, 1.4 z Opla, może coś jeszcze.
Reszta to nowinki z trwałością nie potwierdzona na dużej grupie aut z dużymi przebiegami.

Świadomy - nieświadomy, wg instrukcji średnie spalanie T-jeta w mieście ma być w granicach 7,7 a tu jest ciężko osiągnąć taki wynik w trasie.

Ja spodziewałem się takiego a nie innego spalania w TJet więc nie płaczę. To był świadomy wybór.

Przykład Mazdy podałem bo parę miesięcy temu trafiła mi się od kuzyna. Wyjeździłem nią 2 pełne baki. Fajne autko ale nie na mój budżet, bo o ile paliła mniej od Tipo to jak gadam z kuzynem ile płaci za ubezpieczenie, wizyty w ASO to już nie jest tak kolorowo. Cena zakupu nowej absolutnie poza moim budżetem.
I mimo że Tipo ma słaby lakier Mazda ma jeszcze gorszy.

Reasumując temat spalania TJeta to da się z nim żyć. Jak spali dużo to prawdopodobnie da sporo frajdy z samej jazdy. Po gwarancji zawsze można się w subtelny chip tuning pobawić i spróbować zoptymalizować moc lub spalanie :-)

Dla odmiany napisze ze moj tjet pije 8.7-9.7 LPG. Fakt ze mam ruchomy czas pracy i staram sie byc o 6-6:30 a spierdalam 14-14:30 wiec jazda poza godzinami szczytu bez stania w korkach. Odcinki po 20-23 km tryb mieszany kilka swiatel.IMHO tragedii nie ma.

Świadomy - nieświadomy, wg instrukcji średnie spalanie T-jeta w mieście ma być w granicach 7,7 a tu jest ciężko osiągnąć taki wynik w trasie.

A znasz jakaś markę gdzie spalanie katalogowe pokrywa się z realnym? Wszyscy przekłamują. Załączam screen ze styczniowego motoru, z realnego testu spalania na polskich drogach (droga drodze nie równa, ale jakieś porównanie jest). Z tipo nie jest źle.

31117

Mój poprzedni samochód niewiele odbiegał od katalogowego spalania.

Tipo 1,6 automat ,moje spostrzeżenia po 3 tyś kilometrów , dwukrotne obliczanie do tankowania do zamknięcia pistoletu po 1 tyś kilosów komputer 6,7 6,8 l po obliczeniu 7,2 do 7,3 l ,ostatnie obliczenia zimowe ze stycznia 7,2 l ,komputer zzerowałem aby sprawdzić przejazd trasy w śniegu i nie mam danych dla całego zbiornika, ale napisze tak ,komputer oblicza szybko spalanie ,szukanie miejsca na parkingu przez chwilę potrafi o 2 kreski podnieść spalanie ,poprzednie auto Fiat linea 77 koni na kompie miałem 6,3 do 6,4 , jazda autostrada to już inna bajka była przy 140 km ponad 9 litrów ,poprzednie To lanos 100 konny spalanie ok 8,5 litra ,styl i trasy podobne do wszystkich aut ,jak nie obijam się w dużych miastach w korkach tylko trasy kilku kilkunastu kilometrowe ,kilkudziesięciu km, do szybkości max ok 110 km a takie masz na tych trasach spalanie latem w 7 litrach realne ,zimą max 7,5 litra ,mam rodzinę w Warszawie i wiosenką zobaczę ile spalę autostradą z Poznania ,mam pona 300 km to coś poobliczam sobie , pozdrawiam użytkowników Tipo

Odnośnie nierealnych danych spalania podawanych przez producentów to jest to wina przygłupów z UE,że teraz badanie zużycia przeprowadza się na rolkach w laboratorium,a nie w rzeczywistej jeździe.Od lat się o tym mówi i pisze,ale niestety nic z tym nie zrobiono.

Koniec z zaniżaniem zużycia paliwa? - magazynauto.interia.pl - testy i opinie o samochodach nowych i używanych (http://magazynauto.interia.pl/wiadomosci/motorynek/news-koniec-z-zanizaniem-zuzycia-paliwa,nId,1488256)

Hej;

Dobijam do 5tyś km więc wrzucę swoje obserwacje co do spalania 1.4 T-jet (na 16' 205/55R16)
Auto średnio łyka w jeździe mieszanej tj. 30% autostrada, 30% ekspresówka, 30%krajówki, 10% miasto raczej bez korków 7,2l/100 (z dystrybutora).
Prędkości raczej przepisowe, z tolerancją w zależności od warunków +/-10 km/h.
Kluczem jest raczej płynna, ciągła jazda. Wklejam ekran z kompa za ostatni tydzień
31284

Zauważyliście wzrost zużycia paliwa przez mroźną aurę?U mnie po zatankowaniu i przejechaniu 30 km w sumie tylko 2x do pracy jest na kompie 9,1l (więcej o 0,6l niż wcześniej bywało),a realnie to będzie już nieco ponad 10l.

To normalne przy tej temperaturze. Leje Pb po garach aż miło. Zwłaszcza, jeśli robi się krótkie odcinki.

Mam to samo :tongue

Zauważyliście wzrost zużycia paliwa przez mroźną aurę?U mnie po zatankowaniu i przejechaniu 30 km w sumie tylko 2x do pracy jest na kompie 9,1l (więcej o 0,6l niż wcześniej bywało),a realnie to będzie już nieco ponad 10l.

Szczęśliwy - ja rano odwożąc dziecko 3km - mam prawie 14:)

Dziwicie się jakby to była wasza pierwsza zima z samochodem. Kiedyś za komuny faktycznie dużo ludzi odstawiało auta na kołki, żeby się nie niszczyło ;-) Włączcie sobie jeszcze wskaźnik spalania chwilowego, tuż po starcie przy dużym mrozie :-D

Hej;

Dobijam do 5tyś km więc wrzucę swoje obserwacje co do spalania 1.4 T-jet (na 16' 205/55R16)
Auto średnio łyka w jeździe mieszanej tj. 30% autostrada, 30% ekspresówka, 30%krajówki, 10% miasto raczej bez korków 7,2l/100 (z dystrybutora).
Prędkości raczej przepisowe, z tolerancją w zależności od warunków +/-10 km/h.
Kluczem jest raczej płynna, ciągła jazda. Wklejam ekran z kompa za ostatni tydzień
31284

Zastanawia mnie wartość przekłamania względem pomiaru komputera i wg dystrybutora u Ciebie jest to pół litra. U mnie różnica to ponad litr z ostatnim spalaniem 7.2 z kompa versus 8.4 z dystrybutora. U mnie więcej autostrady ~140km/h i więcej miasta i większe felgi.

U mnie przekłamanie wychodzi tak od 0,7 do 0,9 l.

Zastanawia mnie wartość przekłamania względem pomiaru komputera i wg dystrybutora u Ciebie jest to pół litra. U mnie różnica to ponad litr z ostatnim spalaniem 7.2 z kompa versus 8.4 z dystrybutora. U mnie więcej autostrady ~140km/h i więcej miasta i większe felgi.

Czy po zmianie kół na większe nie trzeba wprowadzić średnicy do komputera?

Czy po zmianie kół na większe nie trzeba wprowadzić średnicy do komputera?
A od kiedy to spalanie oblicza na podstawie średnicy kół (czy czegokolwiek).
Liczy z czasów wtrysku agłówne przekłamania będą z czasu pracy na jałowym bo wtedy nie liczy l/km

A od kiedy to spalanie oblicza na podstawie średnicy kół (czy czegokolwiek).
Liczy z czasów wtrysku agłówne przekłamania będą z czasu pracy na jałowym bo wtedy nie liczy l/km

w rowerze trzeba przy zmianie opon na zimowe podać średnicę, zeby licznik dobrze wyliczał odległość i prędkość:D myślałem, ze samochody mają podobnie jak koła o innej średnicy się zakłada:D

A od kiedy to spalanie oblicza na podstawie średnicy kół (czy czegokolwiek).
Żeby wyliczyć spalanie na 100km, musisz znać przebyty dystans. Liczbę obrotów koła można odczytać z jakiegoś czujnika, ale żeby to przeliczyć na drogę, potrzebna jest średnica koła.


w rowerze trzeba przy zmianie opon na zimowe podać średnicę, zeby licznik dobrze wyliczał odległość i prędkość myślałem, ze samochody mają podobnie jak koła o innej średnicy się zakłada
I tak i nie ;-) Dopóki stosujesz homologowane rozmiary kół, różnie w średnicy są na tyle małe, że przekłamania licznika są nieistotne. Zdaje się, że taksówkarze muszą coś kalibrować w taksometrach.

Liczbę obrotów koła można odczytać z jakiegoś czujnika
Konkretnie z czujników ABS ;-)

31329
Tak mam (jak na foto) co tankowanie czasem trochę mniej czasem trochę więcej. 2/3 trasa i 1/3 miasto. Nie stoję w korkach.
Przebieg 5000 (Klima auto, halogeny). Realnie można zrobić na tankowaniu (40-44 litry (różnie wchodzi do baku) od 600 do 700 km w codziennym użytkowaniu auta (dojazd do pracy). Normalna jazda.
W mieście km pozostałe do tankowania maleją geometrycznie już przy pierwszym staniu na światłach. To mnie najbardziej denerwuje w TIPO. Chociaż w drugą stronę podczas jazdy w trasie geometrycznie przybywa zapasowych kilometrów.
Z moich obserwacji wynika, że do wskazań komputera należy doliczyć na 100 km jakieś 0,2 do 0,6 l.
Swoją drogą bak mógłby być większy.

Dzisiaj drugie tankowanie Tipusia i taki oto wynik z dystrybutora. Na kompie 7,5 wskazało. Ale jeździłem krótkie odcinki często gaszony i odpalany do tego niskie temperatury wydaje mi się ze do 7 w cyklu mieszanym będzie można spokojnie zejść . 31338

To u mnie wygląda tak:
31345

Taksa w Gdańsku. Ostatnio trochę wyżej go kręcę do 3-3,5 tyś. obr. i coasting 2 tyś. obr. Gaz był chyba od 2 czy 3 tyś km. Więc średnia z 7-8 tyś km.

Nowa Skoda Octavia Combi 1 0 TSI 115 DSG https://www.youtube.com/watch?v=7KVm6CtQA1o spalanie przy 120km/h 8l :smile:
Więc spalanie tipka t-jet nie jest takie złe ;-) Tak wiem nie ma co porównywać 3cylindry vs 4 ale taka masa skody do takiego silniczka to przegięcie

A możecie napisać o wynikach spalania gdy będziecie poruszać się tylko w dużych miastach i średnia prędkość będzie wynosić ok 25 km. Myślę, że i 11 litrów wam wyskoczy.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Tak właśnie jest. Ja kręcąc się tylko po warszawskich korkach nie schodzę poniżej 10l na kompie. Czyli realnie pewnie 11l. Nie bawię się w aptekarskie wyliczenia. Pokazuje brak zasięgu na kompie , to jadę i tankuję. Aha , nigdy nie byłem i nie miałem zamiaru zostać mistrzem ecodrivingu i wykorzystuję pełen zakres obrotomierza :smile:

Ja stosuję zasadę jak kolega wyżej, mam 1.6 e-torq i spalanie Warszawie w godzinach tak zwanego szczytu wygląda słabo. Błędny jest koszt benzyny na zdjęciu. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180308/2e4cb34a45d8692d725b47b05afc7a16.jpg

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

A u mnie po pierwszych 400km wyszło 8,9l/100km. Trasa z Krakowa do Warszawy 350km + 50km po Wawie w niedzielę, ale bez korków. A to spalanie to z bagnetu, a nie z kompa, tam pokazał 8,2l/100km.

Czy też ktoś ma tak, że mu Tipo pokazuje km/l zamiast litrów na 100km? Czy ja coś przestawiłem?

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Czy też ktoś ma tak, że mu Tipo pokazuje km/l zamiast litrów na 100km? Czy ja coś przestawiłem?

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Poklikaj przyciskami przy kierownicy ,ustawiasz sobie co chcesz,

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dobrze że kupiłem 110 koni w automacie ,przy nie emeryckiej jezdzie ale z głową, spalanie mam do 7 litrów według dystrybutora sprawdzałem na dwóch zbiornikach ,jazdy głównie pozamiejskie małomiasteczkowe ,kilka dni temu miałem kurs do Poznania ok 60 km i praktycznie przejazd Poznania północ południe ,trochę błądzenia do celu (poprzednia nawigacja AM zdecydowanie lepsza od tej ) zrobiłem ponad 150 kilometrów średnia prędkość 53 km na godz ,spalanie na komie 6,2 l ,dodać 0,3 do 0,5 l takie obliczenia miałem poprzednio więc ok

To u mnie wygląda tak:
31345

Taksa w Gdańsku. Ostatnio trochę wyżej go kręcę do 3-3,5 tyś. obr. i coasting 2 tyś. obr. Gaz był chyba od 2 czy 3 tyś km. Więc średnia z 7-8 tyś km.

Mam prawie identyczne spalanie.
Nie taksa - głownie jazda po Szczecinie.

Trasa Gdańsk-Szczecin-Gdańsk według komputera 6,1 l benzyny na 100 km.

U mnie "coraz lepiej". Wczoraj tankownie do pełna i obliczyłem :11,1 l/100 km. Samo miasto , korki . Tłumaczę sobie że jakbym kupił używkę z 2,5 l silnikiem miałbym to samo . Ale "troszkę" więcej kuni :smile:
Pozdrawiam wszystkich i wesłołych świąt !!!

U mnie "coraz lepiej". Wczoraj tankownie do pełna i obliczyłem :11,1 l/100 km. Samo miasto , korki . Tłumaczę sobie że jakbym kupił używkę z 2,5 l silnikiem miałbym to samo . Ale "troszkę" więcej kuni :smile:
Pozdrawiam wszystkich i wesłołych świąt !!!

Chyba razy 2 :D

Pierwsze 580km zrobione, ok. 430 km trasa, 150 km mieszanina dróg w mieście i poza miastem. Spalanie wg komputera 5,9 l/100, realne wyszło 6,1 l/100km. Jestem zadowolony :)

To na trasie musiałeś jechać 90tką albo wolniej:)

To na trasie musiałeś jechać 90tką albo wolniej:)

Na drogach krajowych też zdarza mi się schodzić poniżej 6l (wg kompa, bo naprawdę spala trochę więcej).

Wystarczy jechać zgodnie z przepisami i nie będzie powodu do lamentowania z powodu wysokiego spalania...

Wystarczy jechać zgodnie z przepisami i nie będzie powodu do lamentowania z powodu wysokiego spalania...
Niestety ale masz racje tylko czesciowo. Jadac dozwolone 140 km/h na autostradzie spalanie bedzie wysokie nie pamietam ale cos po ad 7 bylo . Do 90 km/h da sie zejsc wg kompa na 5.7l. Moja żona takie miala z calego miesiaca.

U siebie mam racje w całości, bo u mnie nie ma autostrad :-)

Też dzisiaj miałem dłuższą trasę - 2x po 150 km w okolice Opola. Na autostradzie ok 7L - średnio 125 i więcej przy wyprzedzaniu. Z kolei do 90 przez dłuższy odcinek to komp pokazał 5,4.
Wszystko na tempomacie. Jak komuś się nie śpieszy to na pewno mało spali.

Czy też ktoś ma tak, że mu Tipo pokazuje km/l zamiast litrów na 100km? Czy ja coś przestawiłem?

Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka

Jeśli posiadasz wersję z "tabletem" to w podmenu "Indywidualne..." możesz wybrać "km/l" lub "l/100km". Korektę ustawienia oczywiście wykonujesz na "tablecie".
Na małym wyświetlaczu między zegarami i przyciskami na kierownicy nie odnalazłem tego ustawienia.

Autostrada A4, trasa Przemyśl - Wrocław i z powrotem, tempomat 125 km/h (ale przy wyprzedzaniu większej grupy ciężarówek zdarzało się przekraczać 140), na pokładzie 4 dorosłe osoby, bagażnik załadowany do pełna, spalanie realne 7.0 l/100km, wg komputera 6.7 l/100km. W małym mieście, krótkie trasy, spalanie realne ponad 9.5 l/100km, z całego okresu posiadania auta realne średnie wychodzi 8.0 l/100km.
Komputer zawsze zaniża, na trasie ok. 0.2-0.5 l/100km, w mieście ok. 1.0 l/100km. Silnik benzyna 1.4 95KM bez LPG, przebieg 7500 km.

Komputer zawsze zaniża, na trasie ok. 0.2-0.5 l/100km, w mieście ok. 1.0 l/100km. Silnik benzyna 1.4 95KM bez LPG, przebieg 7500 km.

Trzeba dodać, ze w mieście przy korkach to moze być nawet 1,5l dla wersji 1.4 95km (poza tym mam idendyczne spostrzezenia, nawet w trasie ponizej 0,2 mi raz zawyzył, a w mieście od 0,5l w górę, najczęściej ponad litr, chyba ze bym nocami jezdził).

Trasa Tychy-Oberhausen (DE) - Tychy (łącznie prawie 2100 km). 5 osób dorosłych na pokładzie. Bagażnik w HB na fulla + inne klamoty w kabinie. Tempomat 120-125 cały czas. Momentami więcej/mniej. Spalanie wg kompa 6,9. Realnie dodałbym 0,5 litra.

Trasa Tychy-Oberhausen (DE) - Tychy (łącznie prawie 2100 km). 5 osób dorosłych na pokładzie. Bagażnik w HB na fulla + inne klamoty w kabinie. Tempomat 120-125 cały czas. Momentami więcej/mniej. Spalanie wg kompa 6,9. Realnie dodałbym 0,5 litra.

W nazwie temacie powinno być o który silnik chodzi (masz w profilu tylko "Fiat Tipo 1.4 HB", więc nie wiadomo czy to 120 czy 95km).

W nazwie temacie powinno być o który silnik chodzi (masz w profilu tylko "Fiat Tipo 1.4 HB", więc nie wiadomo czy to 120 czy 95km).

Gdybym miał 120 kucy to bym napisał w profilu 1.4T. Oczywiście chodzi o silnik wolnossący 95KM.

W końcu miałem okazję przetestować spalanie poza autostradą, na lokalnych drogach. Trasa Tarnów-Krynica-Tarnów, 180 km, średnie spalanie wg kompa 5,3 l/100 km. Sedan, 1.4 16V.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Po zmianie opon z zimowych na letnie (na tych samych 17" felgach) spalanie spadło o 0.3l. Po czterech tankowaniach komputer pokazuje 7.2 a realnie 7.7 w T-JET. Przewaga płynnej jazdy. Korki sporadycznie. Średnia prędkość około 60km/h.

Pierwszy tysiąc za nami :)
Ostatnie 420 km głównie miasto (85-90%) i spalanie 8,1 komputer, 8,38 na dystrybutorze.
Ogólnie 1000 km, spalanie realne 7,1 l/100, na komputerze 6,8 l/100

Trochę ponad 1000 km wymiksowane rozne warunki autostrada gory podjezdzanie do knajpy itp. Spalanie 8,91 l LPG.

Wracałem wczoraj z DE. Pierwsze 600 km totalny eko driving - prędkość 100-110 - spalanie wyszło 5.2 PB (wg kompa 5.0) - 2 osoby na pokładzie + pół bagażnika. Także, jak komuś się totalnie nie śpieszy to można przejechać prawie 1000km na 1 zbiorniku.

To teraz ja się pochwalę : 100 % miasta , jazda wyłącznie w korkach , 3,5 km do pracy , spalanie: 10,6 l PB . Coraz lepiej :-) .

To teraz ja - tylko autostradą w DE 419km, z kompa 9.4 litra, a faktycznie 10.2 litra - średnia 113km/h.

To teraz ja - tylko autostradą w DE 419km, z kompa 9.4 litra, a faktycznie 10.2 litra - średnia 113km/h.

Trochę dużo, chyba że jechałeś bardzo szybko (ok 160) a prędkość średnią obniżyły ci korki ew. postój z włączonym silnikiem.
U mnie autostrada w Polsce Przemyśl-Wrocław 500km, tempomat 125 km/h (przy wyprzedzaniu 140), opony zimowe, pełne obciążenie, spalanie rzeczywiste 7,0 l/100km. W drugą stronę przy tempomacie na 140 spalanie rzeczywiste wyniosło ok 8.0 l/100km.

Trochę dużo, chyba że jechałeś bardzo szybko (ok 160) a prędkość średnią obniżyły ci korki ew. postój z włączonym silnikiem.
Nie dużo , tylko normalnie. Żeby z 400 km , wyszła średnia 113km/h , trzeba jechać szybko. Na pewno nie 125 na tempomacie , tylko 150-160.

Prędkość średnią popsuły budowy na autostradzie. Normalnie to było tak 160-180. Dodatkowo dodam, że nie mam tempomatu.

Kupcie sobie takie cudowne urządzenie i będziecie od ręki zadowoleni ze swojego :lol: spalania:bravooo:
ECO OBD2 CHIP TUNING SPALANIE -15% BENZYNA (6562752741) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/eco-obd2-chip-tuning-spalanie-15-benzyna-i6562752741.html)

Nie napisane że dedykowany do tipo:mad::mad:

Kupcie sobie takie cudowne urządzenie i będziecie od ręki zadowoleni ze swojego :lol: spalania:bravooo:
ECO OBD2 CHIP TUNING SPALANIE -15% BENZYNA (6562752741) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/eco-obd2-chip-tuning-spalanie-15-benzyna-i6562752741.html)
Kupię koniecznie zaraz po pracy.
Tylko muszę przedtem zadzwonić w jedno miejsce bo dostałem SMS że wygrałem 100 tys. i tylko jeszcze muszę wykonać jeden telefon.
Martwię sie tylko że przesyłka będzie leżeć w skrzynce bo akurat wyjeżdżam na małą wycieczke gdzie oprócz samej przejażdżki będę mógł kupić rewelacyjne garnki i wełniana pościel.
Dobrze się składa, że coś takiego jest na rynku, bo dostałem maila że gorące singielki chcą się ze mną umówić więc będę mógł zrobić dobre wrażenie lepiej przyspieszającym samochodem.
Kosztami tego urzadzenia też się nie przejmuję bo pewien książe z Nigerii napisał do mnie że chce mi przekazać znaczna sumę jak tylko pomogę mu zapłacic opłaty od spadku.
Dzięki że podałeś tego linka moje życie teraz jest kompletne.

To jak nowe zycie w sieci😂

Po zmianie opon z zimowych na letnie (na tych samych 17" felgach) spalanie spadło o 0.3l. Po czterech tankowaniach komputer pokazuje 7.2 a realnie 7.7 w T-JET. Przewaga płynnej jazdy. Korki sporadycznie. Średnia prędkość około 60km/h.

Też zauważyłem podobny spadek spalania...tylko ja nie zmieniłem opon.Przejeździłem zimę na letnich 17" (zima słabiutka była).Wydaje mi się,że to zasługa wyższych temperatur.Teraz po odpaleniu zimnego silnika szybciej spadają obroty i szybciej się nagrzewa do właściwej temp.

Ponieważ w majówkę stuknęło mi 5 tys wysyłam zdjęcie spalania z tego dystansu. Komp 6,1 realne 6,6.
Jazda 90% w trasie (w tym dużo autostradowej jazdy nocnej ze stałą prędkością, na ogół 120 na tempomacie). Opony 17'
32017

Niby 120 km/h a średnia 69 km. Myślę, że jak by średnia była 110-120 to spalanie co najmniej o 1 l więcej by wyszło.

Niby 120 km/h a średnia 69 km. Myślę, że jak by średnia była 110-120 to spalanie co najmniej o 1 l więcej by wyszło.

Nie da się w realu przez ponad 5tys km tylko po autostradzie jeździć 120km/h. W moim wypadku ~90% tego przebiegu to trasa, reszta przejazdy przez duże miasta, dojazdy do sklepu, kilka korków na autostradzie...to daje średnią 69 km/h.
Nie mam zamiaru się licytować, auto ma 1,5 miesiąca, ta akurat sztuka Tipo jeździ prywatnie na "wycieczki", zwiedziła parę krajów i nocnym tempem 120 na tempo wychodzi tyle ile wklejam.

Mam też drugiego 1.4Tjet do celów służbowych i tam 8-9 to norma.

Tipo 1.4 95 trasa Gdańsk - Rowy- Łeba-Gdańsk głównie boczne drogi
32083

Trasa Warszawa-Legnica 438km (A2->A1->S8->94 i lokalne dróżki bo na A4 był wypadek->A4) spalanie z kompa 8.2l, z dystrybutora 8.7l, średnia 77km/h.

Trasa Legnica-Mitterteich (DE) 419km (A4->A72->A93) spalanie z kompa 9,4l, z dystrybutora 10.2l, średnia 113km/h.

Trasa Brzecław (CZ)-Częstochowa 400km (D2->D1->A1->S1->1) spalanie z kompa 8.4l, z dystrybutora 8.7l, średnia 103km/h.

Kolejne potwierdzenie, że na drogach S i A spalanie T-Jeta jest bardzo duże, biorąc pod uwagę moc silnika. Znajomy ma Rapida 1,2 105 KM i na takich drogach spalanie niewiele przekracza 6 l.

Żadne porównanie... oś jak ja okoni gruszka w sumie tez oba owoce są...

Kolejne potwierdzenie, że na drogach S i A spalanie T-Jeta jest bardzo duże, biorąc pod uwagę moc silnika. Znajomy ma Rapida 1,2 105 KM i na takich drogach spalanie niewiele przekracza 6 l.

Pytanie z jakimi prędkościami porusza się ten znajomy po drogach S i A. W grudniu jechałem podobną trasą Octavią III kombi z silnikiem 1.4 150KM i wtedy spalanie wychodziło około 8.5l/100, ale ze względu na porę roku podróżowałem trochę wolniej (opony z indeksem T).

Mówi, że między 130-140. Ostatnio przyjechał z Gdańska do Czechowic i spalanie miał 6,5.

Mam może trochę głupie pytanie, czy można w serwisie ASO załatwić żeby programowo poprawili wskazania komputera spalania, który zawsze zaniża wskazania o ok. 0,5L ??

W końcu miałem okazję przetestować spalanie poza autostradą, na lokalnych drogach. Trasa Tarnów-Krynica-Tarnów, 180 km, średnie spalanie wg kompa 5,3 l/100 km. Sedan, 1.4 16V.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu TapatalkaTrasa dokładnie taka jak wyżej, jazda emerycka i spalanie wyszło 4,9 l/100 km.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Mam może trochę głupie pytanie, czy można w serwisie ASO załatwić żeby programowo poprawili wskazania komputera spalania, który zawsze zaniża wskazania o ok. 0,5L ??
Trzeba zmienić styl jazdy :). To jest zaprogramowane pod jakiś typ jazdy a ściśle udział postoju (wtedy liczy litry na godzinę do jazdy (litry na kilometr). Ale pytanie jest celowe - powinien byc jakiś mnożnik i kazdy mógłby sobie doregulowac do najczesciej stosowanego typu. To zapewnia nawet chińska zabawka za 30 dolarów. Tylko homologacje, dopuszczenia, możliwe reklamacje itp.

Dawno tutaj nie byłem ,napisze moje spostrzeżenie co do spalania,mam 1,6 automat od jesieni ,sprawdzałem dwa razy spalanie jesienno zimowe ,według koma i dystrybutora ,różnica ok 0,3do 0,5 litra kom zaniżał ,spokojnie mieściłem się w 7 litrach ,myślałem że jak się ociepli wiosna majówka to spalanie lekko spadnie ,użytkuję auto cały rok na podobnych trasach a na komie spalanie podskoczyło o 0,5 litra ,wnioskuję że zimą delikatniej obchodzisz się z pedałem gazu i mimo dłuższego nagrzewania silnika spalanie miałem mniejsze

Klima panie, klima obciąża silnik...

Klima panie, klima obciąża silnik...

Faktycznie o tym urządzonku zapomniałem ,więc latem trzeba dodać co najmniej 0,5 litra więcej na klimatyzacje

9500 przebiegu tankowanie pod korek po 400 km ponowne zalanie ,średnia Wrocław ,klima, oczywiście gigantyczne korki 8,5 l myślę że nie jest żle

Droga krajowa, ruch tirów i nie tylko na tyle duży, że nie było sensu agresywnie wyprzedzać, więc spokojna jazda w zakresie 80-90km/h. Na dystansie 180km komp pokazał średnie spalanie 4.7l/100km. Trochę zaniża ale i tak byłem w szoku :-o

Dawno tutaj nie byłem ,napisze moje spostrzeżenie co do spalania,mam 1,6 automat od jesieni ,sprawdzałem dwa razy spalanie jesienno zimowe ,według koma i dystrybutora ,różnica ok 0,3do 0,5 litra kom zaniżał ,spokojnie mieściłem się w 7 litrach ,myślałem że jak się ociepli wiosna majówka to spalanie lekko spadnie ,użytkuję auto cały rok na podobnych trasach a na komie spalanie podskoczyło o 0,5 litra ,wnioskuję że zimą delikatniej obchodzisz się z pedałem gazu i mimo dłuższego nagrzewania silnika spalanie miałem mniejsze

Mam podobne spostrzeżenie. Po przebiegu 41000 od marca 2017 komputer wskazuje 6,8 a wg tankowań (wszystkie tankowania mam zarejestrowane) 7,01. Na początku zimy było 6,9 i 7,1. W marcu 2018 było 6,9 i 7,05. W kwietniu było 6,8 i 7,04. Na początku maja było 6,8 i 6,96. Teraz jest 6,8 i 7,01 czyli po włączeniu klimy faktyczne zużycie benzyny trochę wzrosło.
Jako ciekawostkę podam, że na stacji przy autostradzie A4 weszło 45,15 litra do zbiornika o pojemności 45 litrów. Wcześniej, przy zachowaniu tankowania do pierwszego odbicia max wlałem 42,6 litra.