PDA

Zobacz pełną wersję : Spalanie :)



dam9an
30-10-2017, 16:29
W benzynie jest już taki temat, więc może warto też założyć podobny w dieselku :)
Zapraszam do dzielenia się spalaniem w Tipo 1.3 Mj i 1.6 MJ

davideee
05-11-2017, 21:54
No moj 1.6 multijet po przebiegu 23 tkm 5,7 l duzo jazdy po gurach ale tez duzo dalszych tras

MateuszPod
06-11-2017, 12:07
1.6 multijet 5,5-6, po różnych drogach. Staram się w miarę oszczędnie jeździć ale chyba do wartości które podali mi w salonie przy kupnie (3,7-4,5) nie dojdę.

SzpicBrodka
06-11-2017, 16:21
Moje auto ma silnik diesla 1.6 120 KM, HB. Po przejechaniu 20k km podzielę się danymi o spalaniu. Oczywiście papierowe dane nijak mają się do rzeczywistości, ale wiadomo, że testy robione są w innych warunkach niż nasze użytkowanie.
Klima włączona cały czas. Średnie spalanie wg komputera pokładowego wynosi 5,8l/100. Z dystrybutora i moich wyliczeń 5,58l/100 (to jest ciekawe, bo zawsze komp zaniża) w cyklu mieszanym 50/50. Podczas jazdy miejskiej na odcinkach po kilka km spalanie wynosi ok. 6-7,5 l (S&S wyłączony). Na drogach poza miastem na 5 biegu do 90km/h 4,2-4.5 l. Można zejść niżej ale uważam że to zabójstwo dla turbo i DPFa. Podczas użytkowania trasa/ miasto (80/20) spalanie średnie mam ok.5.2l. Na autostradach polskich spalanie przy 140km/h na poziomie 6-6,5l. Za granicą przy 180+km/h spalanie przy wyrównanych obrotach ok 3200 i równej drodze jest na poziomie 8,7-9,2l/100. Na odcinku ok.600 km miedzy Tucholą a Lublinem (autostradą od Grudziądza do Wawy) ze średnią przelotową na całym odcinku 118km/h spalanie średnie wyszło na poziomie 6.8 l. Samochód jest na kołach 225/45 R 17. W bravo z takim silnikiem ale na kołach 16" spalanie było średnio ok.0,5 litra mniejsze. Oczywiście chwilowe spalanie znacznie wzrasta gdy wypala się filtr DPF, ale praktycznie tego nie zauważam w trasie. Pozdrawiam.

switekeu
05-12-2017, 21:35
Po 2 tygodniach eksploatacji na kołach 225/45 R 17 , trasa stala predkosc 120-km/h na 6 biegu spalanie5-4,8 , niestety w mieście trasa, którą jeżdżę to same korki (10km w 35-40min) spalanie 7-8,2 , spalanie wyliczone z tankowań.

mam zrobione 800km i DPF sie jeszcze nie wypalał, kiedy wam się wypala? co ile km? zawsze swieci ikona?

cac
29-01-2018, 23:57
Cos u mnie to spalanie ma sie nijak do tego co widze koledzy pisza. Kupilem Tipo z mysla o raczej niskim spalaniu a tu przynajmniej na razie slabo. Dla zobrazowania mieszkam pod Poznaniem wiec wiekszosc przejazdow to "trasa". W sensie krotkich odcinkow raczej nie robie, minimum to 20-30 km na raz, swiatel i korkow praktycznie nie ma, duzo jezdze do klientow obwodnica/autostrada. Zatem moge spokojnie przyjac wartosci 50obwodnica/40 podmiejskie/10 Poznan. Jezdze moze nie superlekka noga, ale zadnych zrywow i wysokich obrotow- szybciutko na 6 bieg i okolo 90-110. Na obwodnicy nie przekraczam 130 bo warunki teraz nie na pedzenie. Gdzie sie da hamowanie silnikiem. I z tego wychodzi mi 6,4 liczone z baku. Na razie mialem dopiero 3 tankowania, zatem pomiary sa jedynie 2. Co ciekawe oba wyszly identycznie, przy czym przy pierwszym przyjalem sposob jazdy nie przekrazajacy 2000rpm i nastepny bieg, na 2 baku przyjalem wersje rozpedzamy auto w krotkim czasie do biegu docelowego czyli powiedzmy do 3000 rpm. I identyczne wyniki? Dziwne to troche.

Dla porownania przesiadlem sie z 20 letniego passata 110 tdi w ktorym rzadko kiedy przekraczalem 6 litrow i to przy predkosciach 150-160.

No i pozostaje kwestia "kompiutera". O ile srednie spalanie wylicza zaskakujaco dobrze, to odleglosciowe to jakas kpina. Na rozgrzanym juz silniku potrafi pokazac przy stalej predkosci np 90 km/h 700km zasiegu, ktore w ciagu 2 km spada do 520km, po czym 3 minuty pozniej pokazuje 640. Po czym zaparkuje, wyskocze do sklepu i odpale i juz mam 780 pokazane. Podejrzewam ze z fusow wyniki bylby badziej wiarygodny.

Dziwi mnie tez troche czulosc pedalu gazu. jak tylko musne go stopa auto dostaej natyczhmiast przyspieszenia, ale dalsze wciskanie niewiele zmienia - jakby zakres byl zwichrowany. Moze za dlugo jezdzilem starymi autami, ale mialem juz 5 i zawsze malo gazu - male przyspieszenie, wiecej gazu - szybciej. A tu jakos dziwnie on reaguje.

Dwa razy zdarzyla sie tez ciekawa sytuacja. Przy hamowaniu silnikiem, na zasadzie 2/3 bieg predkosc 20kmh pokazuje zuzycie paliwa chwilowe na poziomie 8-10 litrow. Co to za dziwy?

Szkoda ze to najwyrazniej malo popularny silnik tym autku i malo wypowiedzi uzytkownikow, bo ciezko z innymi porownywac. Jak jeszcze pojezdze dam znac co dalej.

FiatPrime
30-01-2018, 14:03
O ile srednie spalanie wylicza zaskakujaco dobrze, to odleglosciowe to jakas kpina.
TTTM.


Przy hamowaniu silnikiem, na zasadzie 2/3 bieg predkosc 20kmh pokazuje zuzycie paliwa chwilowe na poziomie 8-10 litrow. Co to za dziwy?
DPF.


ale zadnych zrywow i wysokich obrotow- szybciutko na 6 bieg
Za pół roku będzie temat: Tragiczny ten DPF/Jak ubiłem DPF w Tipo. Krótka lektura:
Filtry cząstek stałych: DPF i FAP. Radzimy, jak poprawnie eksploatować auto z filtrem cząstek stałych - Auto Świat (http://www.auto-swiat.pl/filtry-czastek-stalych-dpf-i-fap-radzimy-jak-poprawnie-eksploatowac-auto-z-filtrem/yccg3f)
Dużo tutaj błędów ale masz materiał poglądowy.

Passerati i legendarne 5L, a nowoczesny elastyczny i ekologiczny diesel pali 6,5 :P

Dawnemu dieslowi było obojętnie. W nowoczesnych dieslach jazda w taki sposób jak opisujesz nazywa się "PSJ" wśród wieśwagenowców:
https://forum.vw-passat.pl/topic/7564-psj/

marx30
30-01-2018, 14:56
Ja znałem jednego gościa który miał 1,6 16V wolnossącą benzynę 110 KM. Zawsze jeździł PSJ I jak raz się przejechał 90 konnym turbodieslem w budzie >1400kg to był w szoku "jakie to zrywne". Tylko że on nigdy nie doszedł w tym swoim aucie do 4000 obr/min bo "sie silnik zuzywa". Tym samym nigdy nie poczuł że to może jeździć aż w końcu gdzieś to wychuchane auto (z przebiegami 7 tys na rok) rozdupcył i zamienił na ciężkiego kompakta z multijetem 1,3 dopłacając 10 tysięcy (takie były relacje cen diesli). i znów się rozczarował że jednak w trasie z grubą teściową na pokładzie nie idzie.
Tak więc z silnika trzeba korzystać poznać jego możliwości :).

cac
30-01-2018, 23:09
Dzięki FiatPrime za info - o takie podstawy mi właśnie chodziło.

DPF podejrzewałem, ale nie spodziewałem się że to wyniknie "tak szybko" (cos koło 1000km się to pojawiło oraz nie na trasie tylko właśnie na podmiejskich gdzie prędkość jest relatywnie mniejsza i niestała). Fajnie gdyby auto o tym informowało, a nie na partyzanta. No nic, teraz już wiem.

Lekturę przeczytałem, będę stosował. Czy zrozumiałem czas pokaże ;)

Co do wyśmiewanego wszędzie paska, to przyznam, że nie widzę za bardzo podstaw do tego. Auto pali tyle ile pisałem, ma w głębokim poważaniu styl jazdy, przejechane 490000, nie kopci, nie sprawia problemów, a 20letnie siłowniki szyb działają o wiele sprawniej niż w tygodniowym Tipo, podobnie jak drzwi które zawsze się domykają a w fiaciku niekoniecznie :D Ja wiem, że normy, że nowoczesny itd., ale żeby nie dać kontrolki płynu w spryskiwaczach przy tych wszystkich średnio potrzebnych bajerach to ktoś musiał mieć fantazję ;) Tak czy siak Tipo jeździ się przyjemnie, muszę tylko ogarnąć tą nowoczesność.

Brykam zatem wedle zaleceń i zgłoszę się ze spalaniem za 2-3 baki - zobaczymy co będzie.

dam9an
31-01-2018, 01:37
Ten twój passat coś malo pali. Mam skodę Octavię II 1.9tej 105KM w rodzinie i jadąc nią trasą s8 na odcinku ok 300km ze stałą prędkością 130km/h spalanie wyszło ok 6l... Pojezdzin JeszczE tym tipkiem i napisz co i jak. Jakie masz koła?

fil400
03-02-2018, 21:11
Moje tipo jak już pisałem w innym wątku przy autostradowej jeździe 130-140km/h wyszło mi ostatnio 5,7 l. Dzisiaj wracając z pracy przy nieco niższej prędkości 120-130km/h wyszło 5.5 l. Wiadomo, że na długiej trasie (900 km) nie idzie utrzymać ciągle tej samej prędkości, bo albo jakaś zwężka, korek itp.
Pod koniec dojazd ok 90km zwykłą drogą krajową.
Średnią prędkość z całej podróży to 108 km/h.
Koła mam oryginalne 16' w standardowym rozmiarze.

Jadąc przepisowo drogami krajowymi można zejść nawet poniżej 4l, o ile warunki ku temu sprzyjają.

fil400
04-02-2018, 19:14
30933
Z dzisiejszej podróży. Prędkość przepisowa.
Było nawet mniej także można jechac ekonomicznie tym silnikiem.
Na pokładzie 2 osoby dorosłe, dziecko, wózek, fotelik i bagaże.

cac
04-02-2018, 19:49
kola mam 195/65 15 zimowe, przy zakupie byly letnie 16 i spalanie przynajmniej komputer pokazywał identyczne - za krotko jeździłem na nich żeby z baku obliczyć, wiec może nie być miarodajne.
Na 3 tankowaniu wyszło 6,2 - nadal daleko od Waszych wskazań. Minimum jakie pokazał mi komputer to 6.1. Natomiast to co zauważyłem, to fakt że kiedy silnik naprawdę się nagrzeje (znacznie później niz pokazuje wskaźnik), chwilowe spalanie przy stałej prędkości (nieważne czy tempomat czy noga) potrafi być faktycznie niskie. Natomiast przy odcinkach którymi najczęściej się poruszam czyli 30-50 km na raz ciężko osiągnąć ten stan. Nie wiem na ile można wierzyć tym wskazaniom chwilowym, ale w moim przypadku naprawdę muśnięcie pedału gazu natychmiast wskazuje wartości 8-14 (nie mówię o niskich biegach i przyspieszaniu tylko w miarę statycznej jeździe prosta droga bez korków). Jest to pierwsze moje auto z takim wskaźnikiem, więc nie mam punktu odniesienia.

fil400
04-02-2018, 20:03
Chwilowym się nie przejmuj zbytnio, choć jest to jakiś punkt odniesienia.
Jest jeszcze jedno wytłumaczenie...ciężka noga ;-)

sabur
08-02-2018, 18:38
Zacznę od takiej informacji: do obserwacji parametrów polecam wtyczkę obd ( do poszukania jaką kupić ) oraz aplikację ALFAobd. Dzięki temu można zobaczyć co się dzieje z parametrami silnika, błędami, stanem dpf itp.
Nie patrz na spalanie chwilowe, szkoda sobie głowy nim zawracać. Wyczuj samochód i jeździj w zakresie gdy nie męczy się i łatwo nabiera prędkości, czyli powiedzmy na 5 i 6 biegu nie jeździć poniżej 1700rpm.

Spalanie to ciekawy temat :) Masz nowy samochód, dajmu się ułożyć. Każdy samochód po kilku tysiącach pali trochę mniej. Mój firmowy opel po przekroczeniu 10tysięcy km zaczął palić ok 1l mniej ( zmiana map silnika - info a ASO, tak napisane mapy ). Mój najmniej z całego baku spalił 5,8, najwięcej 7,1l. Kilka ostatnich tankowań to zakres 6,2-6,6.

Wyświetlanie dużego spalania na dojeżdzaniu do świateł jest "głupotą kompa". Mam to samo i niezależnie od wypalania dpf. Wyleczyłem się z patrzenia na wyniki na ekranie, bo szkoda zdrowia :) spali ile ma spalić i tyle.

Mimo wszystko po rozgrzaniu silnika polecam trzymać obroty w zakresie przynajmniej 1700rpm. Szkoda dwumasy, zapychającego się egr i dpf oraz utraty dynamiki dla oszczędności szklanki paliwa dzięki jeździe na niskich obrotach. Przetestowałem chyba wszystkie warianty, od zamulania na niskich obrotach przez jazdę na zbyt wysokich i znam zakres jak silnik dobrze jeździ i mało pali :)

zonenberga@poczta.fm
25-04-2018, 10:28
Na liczniku przejechane ok. 7000km, głównie trasa, spalanie na poziomie 4,8 litra/100km

fil400
25-04-2018, 10:50
U mnie po 12.000 km średnie spalanie pokazuje na poziomie 5.8 i tendencja jest spadkowa.
Ja jeżdżę autem od stanu licznika ok 2000km. Dealer "postarał się" aby wcześniejsze wskazanie było na poziomie 6.8 L.
Trip B nie skasowany od samego początku. Wszystko to wskazania wg komputera.

Ostatnia trasa ok 900km spalanie wyszło 5.2. Tempomat nastawiony na 135km/h.
Uważam to za całkiem dobry wynik.

giannini
25-04-2018, 20:40
Ostatnia trasa ok 900km spalanie wyszło 5.2. Tempomat nastawiony na 135km/h.
Uważam to za całkiem dobry wynik.
Podawajcie średnią prędkość z dystansu z komputera , nie na ile nastawiony tempomat. Wtedy można ocenić jak dynamiczna była jazda i czy spalił dużo , czy mało.

fil400
25-04-2018, 22:05
W moim przypadku średnia prędkość z ostatniej trasy, która liczyła blisko 900km, to 108km/h wliczając korki i przejazdy przez kilka miejscowości, co skutkowało spalaniem na poziomie 5.1L, a na ostatnich kilometrach wyskoczyło na 5.2.

Z całości; tj. ok 12000km, średnia prędkość to bodajże 66-68 km/h i spalanie 5.8 z tendencją spadkową.

Tak czy siak wynik jak dla mnie zadowalający, choć zastanawiam się jak spisywał by się silnik 1.6i-DTEC od hondy (civic dla ścisłości), którą brałem pod uwagę, a która ciężko było dostać w wersji tourer z polskiego salonu.
Niby rekordzista Guinessa jeżeli chodzi o oszczędność.

dejf5241
27-04-2018, 18:18
Średnia spalania wg. komputera 5,8l/100km z przejechanych 7000 km (70% trasa, 30 % miasto). Z moich obserwacji wynika, że typek dla prędkości poza miejskich najbardziej oszczędny jest na 5 biegu w okolicach 2 tys. obrotów, ale jadąc stałą prędkością na 5 czy na 6 biegu staram się go trzymać na min. 2150 obrotów ze względu na dpf. Większość kilometrów najechane na kołach 205/55/16 (zimówki). Co do spalania mam tendencje spadkową, zapewne po części układania się silnika i przede wszystkim pojawienia się dodatnich temperatur.

Co do podawania średniej prędkości z komputera nie wiem czy jest sens, gdyż wg. mnie komputer przelicza średnią prędkość od odpalenia do zgaszenia silnika uwzględniając wszystkie postoje, gdy silnik pracował na biegu jałowym. W moim przypadku tankuję i zeruję licznik. Dojeżdżam do domu i średnią prędkość mam np. 78km/h, ale gdy silnik pochodzi na biegu jałowym jakieś 20 minut średnia prędkość spada. Może jest tylko tak u mnie, w co wątpię. Zwrócił ktoś na to uwagę?

Qvadrat
27-04-2018, 18:40
Tak jest u wszystkich

fil400
27-04-2018, 18:42
Wszedzie tak jest. A juz na pewno tak było w GP i w paru innych autach, ktore miałem.
Zimą jak mnie spanie męczyło w drodze to i 2 godziny się stało na odpalonym silniku. Średnie spalanie praktycznie się nie zmienialo, za to predkosc drastycznie. Z dpfem. nigdy z tego powodu problemów nie miałem, tak w tipo, jak i w GP. A przy mojej jeździe głównie w trasie, z pewnością dobrze się wszystko wypala.

marcilud
13-05-2018, 20:37
6.8 L /100 średnia po przejechaniu 14600 km Trip B nie kasowany of kupna auta

80% miasto

cac
26-06-2018, 20:15
No to teraz wracam po kilku miesiącach z moimi perypetiami i ich mam nadzieję finałem - może komuś się przyda. Dla przypomnienia w moim przypadku auto paliło 6.4 , nie ważne jak jeżdziłem (styl ) oraz z jaką prędkością - zawsze z baku wychodziło 6.4-6.5. Praktycznie nigdy nie widziałem wskazania średniego poniżej 6.2, ale pod koniec baku i tak pokazywał i wychodziło 6.4. Do tego auto miało bardzo brzydki objaw że jadąc przy stałej prędkości, po nacisnięciu gazu nie reagowało na to przez około 3 sekundy, zdarzyło się to kilka razy i zanim zdążyłem wybrać się do ASO wyskoczył przepiękny check engine, zbliżając mnie do zawału o pół roku. Oprócz kontrolki auto zachowywało się normalnie, nie licząc tych przestojów w przyspieszaniu sporadycznie. Umówiłem się w ASO w którym pan nie raczył nawet odpalić auta, nie mówiąc już o podpięciu pod kompa (pozdrawiam Poznań Wierzbięcice) tylko wysnuł z moich opowieści że to turbo dziura - czytaj: spadaj natretny kliencie który kupiłeś już auto - i skierował mnie do głównego oddziału. Tam podpięli pod kompa i stwierdzili że musi zostac bo jak kasują błąd to wyskakuje ponownie (na całe moje szczęście jak się okazało). Po kilku dniach auto było do odbioru z wymieniona przepustnicą (!). Od tego czasu auto przyspiesza zawsze , a komputer zaczął pokazywać już bardziej obiecujące spalanie, czyli chwilówka na poziomie 4,5. Niestety średnia z baku wychodziła 6.2-6.3 - zawsze. Nie ważne co tankowałem, gdzie tankowałem, czy jeżdziłem szybko czy wolno, czy z klimą czy bez. Jedynym wyjątkiem była naprawdę długa trasa w obrębie jednego dnia - zrobilismy wyskok do Karpacza jednodniowy czyli jakies 700km w sumie i wtedy średnia wyszła 5.5. Na następny dzień już było 6.3 i tak zostało.

Przyjałem że tak musi być i trudno - tyle pali i już. Wyłączylem chwilówkę, i sprawdzałem tylko przy tankowaniu ile średnia wynosi. I tak blisko 4 msc.

I teraz niespodzianka: dokładnie przy 14000 auto ni stąd ni zowąd spadło na 5.7 z baku. Z dnia na dzień. Było to na tyle zauważalne że po zatankowaniu baku pierwsze 50 km zawsze pokazywał mi bzdury (średnie spalanie) 6.7-7.2 I tak było tym razem. przejechałem około 200 km i już trzymało się jak zwykle na 6.4 kiedy przekroczyłem 14kkm przyjechałem do domu i od niechcenia zerknałem na spalanie: pokazał 6.2. Nastepnego dnia było 6.1, i tak spadł do 5,9 na tym baku, kolejne już wykazują 5.7. I to jest bliższe temu co powinno być moim zdaniem od początku. Oprócz stuknięcia 14kkm wyskoczył mi błąd że nie ma gdzie zapisywać danyc ED i mam mu wtyknąć Pendriva czego nie uczyniłem. Nie wiem co zatem spowodowało spadek spalania, ale podoba mi się ta tendencja :D

Od tego czasu patrząc na chwilówkę nie widzę już bzdur które były wcześniej, dla przykładu auto paliło mniej na 3k rpm niż na 2k - ewidentnie w okolicy 2k bylo zawyżone, bo np przy 90 km/h widziałem spalanie typu 6,8, przyspieszałem na tym samym biegu do 110 i spalanie spadało do 5.1, totalny absurd.

Z niechlubnych objawów pozostał chwilowy wzrost spalania , ale zdarza się bardzo sporadycznie i trwa kilka sekund. Z tym mogę żyć :D

advac
03-08-2018, 15:00
Mój Tipo 1.6 120 KM , przebieg 32000. Spalanie według komputera na trasie Kato-Wrocław , przy Vśr 130 km/h na poziomie 5,5 l/100km.

samotnik
30-08-2018, 16:34
1.6 MJET 120KM, manual, po 7000km pali na trasie dwupasmowej 110-140km/h, w zależności od kierunku wiatru i dynamiki jazdy 5,5-6l/100 z dystrybutora. Nie chce być mniej i już chyba nie będzie. ;) Jazda "o kropelce" na trasie Bielsko-Biała-Wilamowice-Zator-Babice-lotnisko w Balicach daje wskazanie komputera 4,6-4,7 l/100, czyli w praktyce niecałe 5l/100. Jedzie się tam 70-90km/h, bez korków i chyba bardziej ekonomicznie się już nie da - mniej to auto już nie spali. :)

Spalanie deklarowane przez producenta to jakiś absurd, ale tego się spodziewałem.

Wszystko mierzone tylko z kierowcą w aucie. Natomiast trasa w trzy osoby + bagaże + rower na dachu Bielsko-Biała-Kłodzko, autostradą (130km/h tempomat) daje ok. 6,5l/100 z dystrybutora, co z kolei jest moim zdaniem dość dobrym wynikiem.

samotnik
30-08-2018, 17:10
Co w BMW 5 jest tak znacznie innego? Nieco większa buda i 100kg masy więcej? Przypominam, że to auto z 1.6mjet ma bodajże 1300kg masy (jakoś tak, nie mam dowodu przy sobie).

Nie przesadzajmy... Laguna 2.0 dCi 150KM paliła mi w takich samych warunkach eksploatacji o litr więcej. Miała zaletę - przy tych 130km/h z bagażami i rowerami, kiedy się nacisnęło gaz, to auto przyspieszało jakby nigdy nic. :) W 120KM Fiacie muszę już dużo bardziej zważać na możliwości, żeby komuś na autostradzie nie zajechać drogi na lewym pasie.

davideee
31-08-2018, 21:13
Auto maj 2017 . 56tys.km spalanie 6,2 przy normalnej jezdzie

tubylec
07-09-2018, 09:02
wracałem z Węgier . Trasa około 350km. spalanie 4,2l/100km. Po mieście robi 5,7l/100km. silnik 1,6MJ

samotnik
08-09-2018, 10:23
To ja mam chyba coś zepsute. U mnie niemożliwe jest osiągnięcie takiego wyniku (4,2) na wyświetlaczu nawet na parę minut, no chyba, że jadę z górki i wyzeruję. ;)

Qvadrat
08-09-2018, 18:35
A masz ropniaka czy benzyniaka?

samotnik
08-09-2018, 23:09
Diesla, 1.6 MJET.

switekeu
28-11-2018, 15:40
obecnie 30k na liczniku korki w Katowicach raz w tygodniu trasa, mam cieżką nogę średnie spalanie 6,5l , na trasie do 130km 6-5.8l przy 90km/h można zejs pokojnie do 5l ale dla mnie to za abrdzo męczące... Tipo 1.6 MJ to jedyna opcja jezeli chodzi o kombi w tej kasie tak aby silnik mial powyzej 110km i przyzwoity moment...

dejf5241
05-05-2019, 18:39
Ma ktoś z posiadaczy 1,6 MultiJet Euro 6 dziwne "skoki" spalania paliwa? Tzn. jadąc po równej nawierzchni komputer pokazuje mi spalanie w zakresie 5-6 litrów i następuje 3-4 sekundowy skok spalania do 10-12 litrów paliwa. Na trasie ok. 80 km sytuacja potrafi się powtórzyć kilkakrotnie. W czasie "skoku" spalania wyraźnie czuć, że samochód minimalnie zwalnia (może bardziej jest to minimalne szarpnięcie), a silnik zdecydowanie zaczyna inaczej pracować. Dodam, że wg diagnosty z ASO nie jest to związane z DPF-em, odbyłem z nim jazdę próbną z podpiętym komputerem i do niczego nie doszedł. Mam zostawić na tydzień samochód w ASO i mają szukać. Miał ktoś podobny problem?

cac
05-05-2019, 22:59
Mam od samego początku. ASO "nie widzi" tego. Dokładnie tak jak piszesz jazda jednostajna (nieważne czy noga czy tempomat) i najmarniej co 20 km taki przytyk. Z moich obserwacji w tym dokładnie momencie następują na kompie dwa objawy:
- zamknięcie przepustnicy (różny procent, ale przy odczytach 5% to otwarta, a 85% to zamknięta w momencie tego skoku mam 50% +) - nie wiem jakim prawem w ogóle zamyka się przepustnica podczas jazdy???? ASO też nie wie, w sensie "panie nie ma check-engine - nie ma problemu"
- błąd na EGRze w dosyć dużych wartościach też koło 50% o ile pamiętam - ale to nie zawsze.

I tu uwaga - identyczne wartości na obu odczytach mam podczas wypalanie DPFa (tylko dłużej oczywiście). Gdyby ktoś chciał wiedzieć DPF wypala się co około 300-400 km w przypadku jazdy pozamiejskiej.

Napomknę że przy 5000 miałem wymienianą przepustnicę.

Mój Tipek od początku miał problemy ze zbyt wysokim spalaniem i nadal sprawa jest nie rozwiązana (oczywiście nikt mi nie wierzy w ASO i uznaja spalanie na poziomie 6.2 za bardzo dobre). Po wielu wizytach w ASO (w akcie desperacji 2 różnych) udało mi się na nich wywalczyć programowanie centralki wtryskowej i auto zaczęło jakoś normalniej przyspieszać oraz średnie spalanie jestem w stanie teraz spokojnie uzyskać poniżej 5l ale (uwaga!) tylko jeżeli temperatura powietrza jest powyżej 20C. To niestety nie jest ponury żart, ale przy temperaturach 0-5 nie zejdę poniżej 6.4, przy temperaturach 5-10 6l to jest minimum, a 10-20 to 5.7l. Mam bardzo powtarzalne trasy więc w miarę łatwo było to ustalić.

Jak Twoje ASO coś ustali daj znać proszę, może bedę mógł coś mojemu podpowiedzieć....

tu masz typowy przykład z moich obserwacji:
35876

ten pik pokazuje dokładnie ten moment wysokiego spalania a odnosi się do przepustnicy jak widać..

BTW jakie masz średnie spalanie u siebie?

dejf5241
10-05-2019, 22:12
Widzę, że słabo wygląda sytuacja z tymi "skokami spalania". Z moich niewielkich doświadczeń z ASO wynika, że jak komputer nie pokazuje dokładnie, który element szwankuje to nie potrafią usunąć usterki. Twój post to potwierdza. W moim przypadku jak pisałem wyżej, odbyłem jazdę próbną z diagnostą i facet zauważył problem, stwierdził że to dziwne i raczej tak nie powinno być. Na początku jak jechaliśmy po płaskim terenie był sceptycznie nastawiony do "skoków", ale jak podjeżdżaliśmy pod zniesienie i Tipo paliło ok. 8 litrów, a na zjeździe zaczynało palić przez 3-4 sekundy 12 litrów to grubo go zdziwiło. Porobił sobie jakieś sreeny na komputerze, ale do niczego konkretnego nie doszedł. Wgrał mi nowe oprogramowanie silnika i sytuacja lekko się zmieniła, ale "skoki" nie zniknęły. Przed aktualizacją "skoki" występowały tylko do 5-tego biegu, nigdy nie miałem "skoku" spalania na 6-tym biegu. Przykładowo jechałem drogą ekspresową 130km/h (6 bieg) nic się nie działo, ale gdy ekspresówka się kończyła i zwalniałem do 90km/h (5 bieg), zaczynała się gehenna. Na odcinku 5 km mogłem zauważyć od 4 do 6 "skoków".

Samochód oddaję do serwisu na cały tydzień od 13 maja. Jak coś ustalą lub jak mam nadzieję, usuną ten problem oczywiście dam znać co i jak.

Co do spalania wszystko zależy od prędkości (jeżdżę głownie poza miastem, S3, 3, teraz już też S6 :p). Średnie spalanie mam na poziomie 6,1l/100km (wg komputera), czyli podobne do Twojego. Opony na lato mam 225/45/r17, na zimę zaś 205/55r16. Różnice w spalaniu na oponach są znikome. Bardziej wpływ na spalanie ma deszcz, wiatr czy mróz. W zimę trochę więcej pali, ale to jak każdy samochód. Średnie spalania (wg komputera) na poszczególne prędkości, z którymi najczęściej się poruszam:
90km/h - 4-4,5l
105km/h - 5-5,5l
130-140km/h - ok. 6,5l
150km/h - ok. 7l

Cac dzięki za odpowiedź i podzielenie się swoimi obserwacjami.

samotnik
13-05-2019, 12:57
90km/h - 4-4,5l
105km/h - 5-5,5l
130-140km/h - ok. 6,5l
150km/h - ok. 7l


Mam takie same wyniki (1.6 MJ). Komputer zaniża o ok. 0,2l/100. Jednak u mnie różnica pomiędzy letnimi R17 i zimowymi R16 jest dość wyraźna i wynosi stabilne ok. 0,3l/100. Różnica ta jest większa niż z/bez belek Thule z dwoma bagażnikami rowerowymi (bez rowerów), z którymi jeżdżę większość lata.

Oczywiście największe różnice daje wiatr - ludzie często nie zdają sobie sprawy, ze jazda 140km/h z wiatrem 20km/h (dość mocnym, ale żadne to ekstremum) daje opory aerodynamiczne takie same, jak jazda 100km/h pod taki sam wiatr. To niebo a ziemia. Dlatego spalanie na większych prędkościach należy oceniać na większej próbie, albo mierzyć w naprawdę bezwietrzną pogodę...

dejf5241
26-05-2019, 22:09
Mam od samego początku. ASO "nie widzi" tego. Dokładnie tak jak piszesz jazda jednostajna (nieważne czy noga czy tempomat) i najmarniej co 20 km taki przytyk. Z moich obserwacji w tym dokładnie momencie następują na kompie dwa objawy:
- zamknięcie przepustnicy (różny procent, ale przy odczytach 5% to otwarta, a 85% to zamknięta w momencie tego skoku mam 50% +) - nie wiem jakim prawem w ogóle zamyka się przepustnica podczas jazdy???? ASO też nie wie, w sensie "panie nie ma check-engine - nie ma problemu"
- błąd na EGRze w dosyć dużych wartościach też koło 50% o ile pamiętam - ale to nie zawsze.

I tu uwaga - identyczne wartości na obu odczytach mam podczas wypalanie DPFa (tylko dłużej oczywiście). Gdyby ktoś chciał wiedzieć DPF wypala się co około 300-400 km w przypadku jazdy pozamiejskiej.

Napomknę że przy 5000 miałem wymienianą przepustnicę.

Mój Tipek od początku miał problemy ze zbyt wysokim spalaniem i nadal sprawa jest nie rozwiązana (oczywiście nikt mi nie wierzy w ASO i uznaja spalanie na poziomie 6.2 za bardzo dobre). Po wielu wizytach w ASO (w akcie desperacji 2 różnych) udało mi się na nich wywalczyć programowanie centralki wtryskowej i auto zaczęło jakoś normalniej przyspieszać oraz średnie spalanie jestem w stanie teraz spokojnie uzyskać poniżej 5l ale (uwaga!) tylko jeżeli temperatura powietrza jest powyżej 20C. To niestety nie jest ponury żart, ale przy temperaturach 0-5 nie zejdę poniżej 6.4, przy temperaturach 5-10 6l to jest minimum, a 10-20 to 5.7l. Mam bardzo powtarzalne trasy więc w miarę łatwo było to ustalić.

Jak Twoje ASO coś ustali daj znać proszę, może bedę mógł coś mojemu podpowiedzieć....

tu masz typowy przykład z moich obserwacji:
35876

ten pik pokazuje dokładnie ten moment wysokiego spalania a odnosi się do przepustnicy jak widać..

BTW jakie masz średnie spalanie u siebie?

Samochód odebrany z serwisu i 2 tygodnie testów za mną. "Skoki" spalania paliwa nie zniknęły, pomimo że w serwisie twierdzili że usterka została usunięta. Wstawiłem samochód na tydzień, a wgrali tylko nowy program silnika, który wg FIAT-a jest dedykowany w przypadkach jak nasz. Czuć lekką zmianę, "skoki" są zazwyczaj do 10 litrów, tylko czasami do 12 litrów. Mniej wyczuwalna jest inna praca silnika podczas "skoku" w porównaniu do starego programu

Ogólnie po dłuższej rozmowie w serwisie przyznali, że skoro opracowano nowy program sterujący silnikiem pod kątem "skoków" spalania paliwa w 1.6 MultiJet to problem musi być mocno komunikowany w innych serwisach. Szkoda tylko że na razie nic z tego nie wychodzi.

Serwis potwierdził też twoje obserwacje Cac. Najwięcej błędów podczas "skoku" zgłasza przepustnica i zawór EGR. Zgłosiłem, że w Twoim przypadku przepustnica została wymieniona i problem nie zniknął. Przy następnej wizycie postaram się żeby zwrócili uwagę na EGR. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

cac
27-05-2019, 00:08
hej dzięki dejf4141 za update - jak widać Twoje ASO przynajmniej coś próbuje. Odnośnie spalania chyba źle się wyraziłem: nie chodziło mi o chwilowe, a średnią z baku. Mieszkam za miastem i jeżdżę minimum 3000 miesięcznie. Większość (95%) to obwodnica + podmiejskie, 5% to miasto, bo raz-dwa razy na miesiąc wjadę do miasta. I o to kruszę kopie w ASO od początku bo niezależnie od stylu (dziadek, dynamicznie, mega duszenie) różnice między bakami wychodziły jakieś 0,2 na 100 czyli w granicy błędu pomiaru bardziej. A przy tej ilości km jest to realnie odczuwalne dla kieszeni - przeszło 200 pln miesięcznie idzie w błoto.

Dla mnie normą było zapalenie się kontrolki paliwa po przejechaniu 620-640 km. Obecnie spokojnie przejeżdżam 800. Minimalne spalanie jakie uzyskałem wyszło 4.7 na baku - i nie mówię tu o żadnej trasie, tylko ponad tydzień jeżdżenia, zatem rozgrzewanie silnika przynajmniej codziennie itp. Obecnie mam 3 bak który wyszedł 5.0 - recepta to obecna pogoda (tak jak pisałem coś mam uwalone z temperaturą, wstępnie przepływomierz zgłoszę bo ma złe odczyty ewidentnie) + spokojne przyspieszanie oraz max około 110 (107 jest ulubione :). Co ciekawe, wcześniej wiele szybciej nie jeździłem, zazwyczaj koło 120. Ale skoro robi to różnicę tego rzędu to te 10 mniej mnie satysfakcjonuje. BTW jaką masz średnią prędkość z tripów? Mi wychodzi 57 km/h i o dziwo praktycznie nie rózni się od starego czyli kiedy teoretycznie jeździłem szybciej.

Reasumując:
- na spalanie chwilowe nie patrzę pod kątem spalania bezpośrednio bo kłamie. W sensie potrafi pokazywać 4.5 a wyjdzie mu 6.2, a potrafi pokazywać to samo 4.5 a wyjdzie 5. Ten wskaźnik daje jakiś obraz ale bardziej ogólny czyli np pod kątem tych skoków.
- cegiełki są dosyć niezawodne - przy dobrym spalaniu przejeżdżam na każdej 75-80 km, przy złym 55
- średnie spalanie - u mnie zawsze wyliczał dobrze (identycznie z dystrybutora mi wychodziło, przez 40000 km 2 razy się omskneło o 0.1), Co ciekawe od tych 3 baków kiedy udało się zacząć uzyskiwac przyzwoite wyniki myli się, ale zawyża za każdym razem o 0,1-0,2.


I drugie pytanko, nie wiesz czasami jaką wersję Ci wgrali? Masz może jakiegoś ELMa żeby sprawdzić? U mnie obecnie jest 10SW035534. Nigdzie nie udało mi się znaleźć info jaka jest najnowsza wersja obecnie.

dejf5241
01-06-2019, 23:24
Z przebiegu 23 000 km, średnią prędkość mam 59km/h - tyle pokazał mi trip b, który nie był kasowany od nowości samochodu. Wartość praktycznie jak twoja Cac.

Co do wersji oprogramowania, niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć. Nie mam jak tego sprawdzić. Jednak w przeciągu ostatnich 6 miesięcy, miałem już dwukrotnie wgrywany nowy soft. Po ostatniej zmianie mam wrażenie, że spadło spalanie. Ciężko określić o ile, za mało jeszcze przejechałem, a wietrzna pogoda nie pomaga i wyniki są dosyć różne. Szacuję, że spadek wynosi minimum o 0,2l. Jednak to tylko szacunek.

Średnią spalania wyliczam sam, a potem porównuję z wynikami komputera. Nie rozpracowywałem tak dokładnie tematu jak Ty Cac, na cegiełki itp. Zauważyłem tylko, że jak leję zwykły ON średnia wyliczona jest identyczna z komputerem. Tankując ON premium (jeśli można to tak nazywać :P) średnia wyliczona jest o 0,2l niższa względem komputera.

Podsumowując, średnia wychodzi mi ok. 6 litrów. Jazda z prędkościami 130-140km/h (dwupasmówki), 100km/h (jednopasmówki) + jazda po mieście - jakieś 20-30% całości przelotów. Zgadzam się z Tobą, że jazda na 5 biegu ok. 100-110km/h jest bardziej ekonomiczna, niż na 6 biegu ok. 120-130km/h pomimo tych samych obrotów silnika. Sporą różnicę tłumaczę sobie zwiększonym oporem powietrza. Nigdy nie jeździłem innym dieslem i nie mam porównania. Pewne jest to, że silnik jest bardzo czuły na najmniejsze podmuchy wiatru. Kupując Tipo miałem przekonanie, że będzie palił więcej o 0,5-1l w porównaniu np. do VW Golfa. Uważam jednak, że całość równoważy się jeśli zwrócimy uwagę na spalanie oleju silnikowego, które nie występuje 1,6 MJet, w porównaniu do silników diesla VW.

cac
11-06-2019, 22:26
dejf coś mnie tknęło: skoro miałeś wgrywany soft to jak nie masz zresetowanego tripa od początku? U mnie każde wgranie softu silnika resetowało oba tripy. No chyba że to asowcy resetowali sobie z łapy ale wtedy poco oba na raz? Moze ktoś potwierdzić reset tripów przy wgraniu softu?

Sławek89
13-06-2019, 21:42
U mnie wychodzi podobnie około 6 litrów (30% miasto, 70% drogi krajowe). W poprzednim bravo również z silnikiem 1.6 (le 105 km) wychodziło podobnie.
Zauważyłem że nie wolno zamulać tego silnika, trzeba jeździć dosyć dynamicznie i trzymać obroty lekko powyżej 2k

A tak nawiasem ktoś wie jaka jest różnica pomiędzy 1.6 Mjet a 1.6 Mjet II?

dejf5241
19-06-2019, 23:31
Cac nie zresetowało mi ani razu tripów, po wgraniu dwukrotnie nowego softu. Za pierwszym razem nie było czuć różnicy podczas jazdy, ale pozmieniało mi ustawienia w radiu i na wyświetlaczu pomiędzy zegarami. Po drugiej aktualizacji, którą mam obecnie widać różnicę w spalaniu i jakby wolniej się zbierał - takie mam wrażenie. Dodatkowo wydłużył się interwał wypalania DPF, ale jeszcze za wcześnie na konkrety, za mało najechanych km.

Sławek89 w wersji Multijet II (2012 r.) wprowadzono m.in. nowy układ wtryskowy (CR 3. gen.), a filtr DPF połączono w jeden moduł z zaworem EGR. (źródło: https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/wszystko-o-silniku-16-multijet-czy-fiatowi-udalo-sie-zrobic-dobrego-diesla/h8qr6tq?utm_source=fiatklubpolska.pl_viasg_auto-swiat&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2. Nie wiem na ile te informacje są wiarygodne, ale jakiś pogląd jest.

Chipo
23-06-2019, 20:34
Jestem ciekaw ile zaoszczędzacie paliwa przy włączonym trybie ECO, w stosunku do jazdy z wyłączonym trybem ECO ?

36196

Szary83
23-06-2019, 22:13
Nieważny post

Sławek89
24-06-2019, 20:33
Jeżeli chodzi o chwilowe ,,skoki" spalania to mam dokładnie taki sam objaw u siebie. I tak jak u kolegi powyżej nie dzieje się to nigdy na 6 biegu. Najłatwiej zaobserwować to jadąc na 4 biegu. Czuć przez sekundę jak by silnik dostał jakiegoś obciążenia po czym po kilku sekundach sytuacja wraca do normy.
Jak znajdziecie rozwiązanie to dajcie znać, bo sam jestem ciekaw co może być tutaj nie tak. Od mechanika z ASO dowiedziałem się jedynie że te nasze nowe 1.6 mjet II są dużo gorsze od poprzedniej generacji, narzekali na EGR zintegrowanego z DPF - mówią że mocno ,,syfi" silnik.

W piątek u nich będę to dokładniej podpytam o co chodzi

cac
26-06-2019, 22:22
u mnie "skoki" występują zarówno na 5 jak i na 6 biegu. na 4 to raczej nie jeżdżę więc nie zaobserwowałem, ale z ciekawości sprawdzę jutro. Odnośnie spalania punkt "0" to 23 stopnie na dworze - wtedy auto pali poniżej 5 i przyspiesza dobrze (nie mega dobrze, ale na pewno lepiej). Natomiast od 25C znowu pojawia się zamuła i spalanie wzrasta - im cieplej tym więcej pali, no masakra.

Sławek89
20-10-2019, 10:39
Wracając do tematu to nasze ,, chwilowe skoki spalania" są związane z pułapką NOx. Silnik musiał zostać przystosowany do Euro 6 i żeby uniknąć dodawania AdBlue producent zastosował właśnie taką pułapkę. W rezultacie przek kilka sekund sterownik daje sygnał do wzbogacenia mieszanki (czyli nasze skoki spalania). Ze względu że nasze absorbery NOx są małe, konieczne jest częstsza jego regeneracja (co kilka minut).

Załączam link do artykułu

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/czysty-diesel-wolniej-jezdzi-psuje-sie-i-wiecej-pali-coraz-ostrzejsze-normy-coraz/4ghxhnd

"Ponieważ jednak EGR nie wystarcza, by spełnić wyśrubowane normy (problem dotyczy już Euro 5), wysilone diesle (choć nie wszystkie) wyposaża się w absorber tlenków azotu (zwany też katalizatorem zasobnikowym, a po angielsku NOx Trap – pułapka na tlenki azotu). W tym układzie katalizator przechwytuje tlenki azotu, a gdy już się wypełni, czujniki dają znać sterownikowi, który włącza tryb pracy na wzbogaconej mieszance paliwowej – jest to potrzebne, by pozbyć się tlenków azotu, nie wypuszczając ich do środowiska. Im częściej powtarzają się takie cykle, tym więcej paliwa zużywa silnik, ale jest (przynajmniej w zakresie NOx) bardziej ekologiczny"

tygri
24-10-2019, 11:39
Mój Tipo ma przejechane ponad 50.000km i ogólnie spalanie 5,8-6,0 litrów i w porównaniu do mego Stilo(1.9-120KM) który ma już swoje lata i przejechane ponad 260.000km to mu nie dorówna(oczywiście chodzi o spalanie), które wynosiło od 4,8-5,5 litra a na długich trasach Białystok-Słowacja wynosiło poniżej 4,5litra. Czyli na jednym baku mogłem zajechać tam z powrotem(Biały-Jurgów), czego nie można zrobić Tipkiem z uwagi na mniejszy bak(8l mniej) i spalanie gdzie przy długich tasach trudno zejść poniżej 5,2litra sprawdzone na tej samej trasie.

Sławek89
25-10-2019, 18:09
Ten silnik spalić może sporo mniej ale:
1. Trzeba wywalić z oprogramowania ,,pułapkę NOx" - co zrobili Niemcy w USA --> afera dieselgate
2. Trzeba wywalić dpf - który nie ukrywajmy też zawyża spalanie.
3. Na koniec warto by było zaślepić programowo EGR, aby cały dolot był zawsze czysty.

Po tych zabiegach na spokojnie powinno spalanie zbliżyć się do 1,9.

Ostatnio wracałem z Hanoveru (ponad 600km) skodą octavią 2.0 (150km) i spalanie na trasie wyszło 4,9, bez zbytniego cackania się z gazem. Pewnie jak bym oszczędzał to by do 4,5 zeszło.

Peter251290
06-03-2020, 12:37
Podłączam się... Mi również zawyża ale trochę więcej jak u Cb . U mnie na dystrybutorze wychodzi 5.7 litra na 100km. A według Kompa pokładowego jest to 6.1. I również zauważyłem kilku krotnie jadąc z ta sama prędkością zawyżone spalanie co mnie zdziwiło.... Myślałem że jest to procedura wypalania DPF ale z tego co teraz czytam to wcale nie :)

Sławek89
06-03-2020, 19:42
Jak będę miał chwilę to podjadę do chłopaków od tuningu żeby się dowiedzieć czy można programowo wywalić ,,pułapkę NOX" tak jak zrobili to niemcy.

tygri
07-03-2020, 22:40
Jak będę miał chwilę to podjadę do chłopaków od tuningu żeby się dowiedzieć czy można programowo wywalić ,,pułapkę NOX" tak jak zrobili to niemcy.

Jak będziesz coś wiedzieć daj znać, interesuje mnie ten temat.

Kamil_zdw
15-10-2024, 16:52
wracałem z Węgier . Trasa około 350km. spalanie 4,2l/100km. Po mieście robi 5,7l/100km. silnik 1,6MJ

5.7l/100km w mieście?
To albo masz takie spalanie jak tipo jest na lawecie albo masz odcinki od skrzyżowania do skrzyżowania kilka kilometrów.

Ja w swoim małym miasteczku gdzie non stop stoję na skrzyżowaniu i mam średnią prędkość ok 26km/h spalanie mam bliskie 8 litrom.

Średnią w mieście 5,7 można włożyć między bajki chyba że masz warunki jak wyżej napisałem

Qvadrat
15-10-2024, 18:51
Też masz ropowoza? Bo te wyniki to wykręcone mjetem. Ja jestem skłonny w to uwierzyć, przy odpowiednio dziadkowej jeździe da się to osiągnąć. Ja bym tego nie osiągnął ale mniej narwani już pewnie tak :-)

Sławek89
16-10-2024, 23:59
Raczej mało prawdopodobne - nie w fiatowskim 1.6 Mjet
4.2l - możliwe jak się jedzie 90 km/h miedzy miastami, ale naprawdę bardzo delikatnie.
U mnie dojazdy do pracy (średnia około 42km/h) - 5,9 - 6,3 l
W samym mieście 7,5 - 8 - jak najbardziej.

Generalnie sporo pali jak na diesla. 2.0 w octavi na autostradzie wziął 4,3 (140 - 150 km/h). Szkoda tylko że je sporo oleju.