Zobacz pełną wersję : Do jakich obrotow redukowac bieg przed wyprzedzaniem w silniku PB 1.4 95KM
TipoSedan
11-10-2017, 15:23
Chodzi mi o Wasze odczucia. Mi sie zdaje, ze ladnie ciagnie juz przy redukcji do OK 2000rpm (przy nizszych obrotach jednak troche wolniej to idzie) ale to nie wolnossacy diesel, wiec powinno byc duzo wyzej najlepsze przyspieszanie. Jesli dobrze pamietam to moment max byl dosc wysoko na obrotomierzu i ciezko mi ocenic od jakiego minimalnego zakresu przyspieszenie jest najlepsze (przy silniku 95KM wazne jest, zeby sie dobrze przygotowac do przyspieszania jak cos z naprzeciwka moze jechac).
brylancik13
11-10-2017, 20:00
Maksymalny moment obrotowy 127 Nm przy 4500 obr/min
Ale juz przy 3 tys mozna cos wykrzesać z tego silnika, choc zaczyna sie zbierac juz od 2,5k obr oczywiscie jak na mozliwosci tego silnika
DamianoZaw
11-10-2017, 20:19
Redukuje żeby mieć te ~3k obr. Wtedy jakoś idzie. 3 bieg nawet ciągnie. Niestety jest krótki. Chyba Max 110km/h poleci na trójce. 1.4 95KM
slawcio74
11-10-2017, 21:27
Zaobserwowałem , że na czwórce przy ok. 125 - 130 km /h masz około 4,5 tyś. obrotów..... A więc jak trzeba awaryjnie wyprzedać to przy 4 biegu prędkość powyżej 130 km daje już lekkie "pałowanie" silnika , zbliżamy się do 5 tyś. obrotów . Ale cóż jak trzeba ratować życie to nie ma zmiłuj , myślę że jak chwilowo dociągniemy go do 5 - 5,5 tyś. obrotów to nic się temu silnikowi nie stanie. przynamniej mam taką nadzieję .
Mi sie zdaje, ze ladnie ciagnie juz przy redukcji do OK 2000rpm
Żartujesz chyba. Przy 2k obrotów możesz się toczyć po płaskim, ale nie przyspieszać. Jeżeli naprawdę chcesz przyspieszyć, to ciągniesz do 6k, potem wrzucasz wyższy bieg, obroty spadają gdzieś w okolice 4k i znowu ciągniesz do 6k. Nie polecam tego jako stałego stylu jazdy, ale jeżeli od czasu do czasu przegonisz pająki z rury wydechowej, to nic złego silnikowi się nie stanie. Uważam że cały dostępny zakres obrotów jest po to żeby z niego korzystać, byle z głową.
Dzisiaj miałem trasę 50 km w jedną stronę. Kilka razy stawałem na lewym pasie jako pierwszy - z boku wiecznie TDI lub CDTI - z tyłu to samo. Musiałem się trochę napocić, żeby nie mrugali ani nie trąbili. Od 3 tys coś się zaczyna fajnego dziać. Generalnie w takich sytuacjach ciągnąłem do 4-4,5 TYS (a raz nawet do 5). Wtedy dosyć szybko na liczniku pojawiło się 110 :)
Da radę ale nie ma sensu się ustawiać za każdym razem na lewym pasie. Wszyscy się przyzwyczaili, że turbo pomaga od dołu a tutaj trzeba czekać na reakcję. Ale za to dźwięk silnika dla mnie fajnie brzmi i miło posłuchać go czasem, bo na postoju to nie słychać , że w ogóle pracuje.
W t-jet 120 nie ma takich dylematów , auto po prostu ciągnie , a 5000 obr. to jeszcze nie czerwone pole :) Rzadko pociągnę go do 5 tyś. raczej jeżdżę 2500 -3500 obr.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
slawcio74
14-10-2017, 11:59
W zwykłym 1,4 5 tyś . to też jeszcze nie czerwone pole. I Też rzadko pociągam go do 5 tyś....
brylancik13
14-10-2017, 15:19
Wszystko fajnie i obroty mozna podwyzszac w miare potrzeb ale ten silnik juz srednio fajnie brzmi powyzej 3,5 tys obr i to dla mnie najlepsza informacja ze do jazdy na wysokich obrotach ten silnik nie został stworzony, to nie wysokoobrotowa japońska jednostka np. Hondy tylko małolitrazowy silnik do normalnej jazdy
No to kurde jak takie cos kupiliśmy to jezdzijmy normalnie...
brylancik13
14-10-2017, 16:24
Ja akurat korzystam tak z auta, nie wymagam od silnika 1.4 95 km sportowego zaciecia, nie scigam sie spod swiatel ale jezdze nim dynamicznie i nie zostaje zawsze w tyle, wrecz przeciwnie poruszam sie sprawnie po miescie i na trasie. To ze sa szybsi ode mnie to normalka, nie trudno znalezc mocnieszy silnik pod maską nawet w starszych produkcjach. Pomimo ze chcialoby sie miec wiecej koników pod maską wiem co kupiłem i w zupelnosci mi to wystarcza na codzień.
Ja akurat korzystam tak z auta, nie wymagam od silnika 1.4 95 km sportowego zaciecia, nie scigam sie spod swiatel ale jezdze nim dynamicznie i nie zostaje zawsze w tyle, wrecz przeciwnie poruszam sie sprawnie po miescie i na trasie. To ze sa szybsi ode mnie to normalka, nie trudno znalezc mocnieszy silnik pod maską nawet w starszych produkcjach. Pomimo ze chcialoby sie miec wiecej koników pod maską wiem co kupiłem i w zupelnosci mi to wystarcza na codzień.
Zawsze ktos bedzie szybszy bogatszy ladniejszy :-). Ale powiem wam ze ten silniczek potrafi fajnie brzmiec. W tipo brzmi jak pralka a w alfie pieknie bulgocze. Kwestia wydechu. Tylko na dluzsza trase alfa jest meczaca przez to
do jazdy na wysokich obrotach ten silnik nie został stworzony, to nie wysokoobrotowa japońska jednostka
Nie mam na myśli ścigania, tylko po prostu, gdy czasem zdarzy się zbyt optymistycznie ocenić sytuacje przy wyprzedzaniu, albo wydarzy się coś nieprzewidzianego, to warto wiedzieć jak wycisnąć max z tych 95 koników, a potem znowu dostojnie się toczymy. Nieprzyjemny dźwięk nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.
A może ktoś ma wykres mocy i momentu w funkcji obrotów dla silnika 1.4 16V 95 koni. Ten wykres by dał dużo do myslenia.
A może ktoś ma wykres mocy i momentu w funkcji obrotów dla silnika 1.4 16V 95 koni. Ten wykres by dał dużo do myslenia.
Przeciez wklejalem w ktoryms watku o silnikach
W zwykłym 1,4 5 tyś . to też jeszcze nie czerwone pole. I Też rzadko pociągam go do 5 tyś....
Zgadza się tyle, że zobacz jaki t-jet 120 KM ma max moment obrotowy i przy jakich obrotach go osiąga :) 206 juz od 1750 obr/min. Ciągnie już od dołu i nie trzeba go piłować i do samej góry . Jak diselek . Ja mam dużo frajdy z jazdy tym autkiem i czasem lubie go przegonić ale tylko po to, żeby odmulić i dobrze benzyną przepłukać wtryskiwacze. [emoji1]
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Zgadza się tyle, że zobacz jaki t-jet 120 KM ma max moment obrotowy i przy jakich obrotach go osiąga :) 206 juz od 1750 obr/min.
Tjet w tipo ma 215 Nm i przy 2500 a nie 206 przy 1750.
Jechałem w sobotę z Łodzi w okolice Uniejowa trasą a z powrotem autostradą. Na trasie, tak do 90 km/h najlepiej wyprzedzać na "3" - obroty idą pod 5 tysięcy, ale łykasz auto przed tobą błyskawicznie. Na autostradzie przy 115-125 gdy chciałem szybko wyprzedzić redukowałem do "4".
W tjet przy obu prędkościach robię to na 6... Ale w sumie to temat o 95km...
Tjet w tipo ma 215 Nm i przy 2500 a nie 206 przy 1750.
Ano właśnie ciągnie dopiero przy 2500 :) a bravo przy 2500 to już rakieta :) Bardziej wyżyłowany silnik. Gregor 10 zmodował ten silnik na 208KM i 335NM to dopiero żyłowanie. Ale dla trwałości silnika to zabójstwo.
Szybko było to auto do sprzedania na otomoto a nowy właściciel nie chwali się a przecież jest czym. Bo biorąc pod uwagę osiągi to chyba najszybszy t-jet 120 w Polsce.
http://gregor10.pl/fiat/bravo/
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Ano właśnie ciągnie dopiero przy 2500 :) a bravo przy 2500 to już rakieta :) Bardziej wyżyłowany silnik. Gregor 10 zmodował ten silnik na 208KM i 335NM to dopiero żyłowanie. Ale dla trwałości silnika to zabójstwo.
Szybko było to auto do sprzedania na otomoto a nowy właściciel nie chwali się a przecież jest czym. Bo biorąc pod uwagę osiągi to chyba najszybszy t-jet 120 w Polsce.
Bravo | Chiptuning | Modyfikacje | Diagnostyka (http://gregor10.pl/fiat/bravo/)
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Dla mnie jeden kij i tak jestem jeszcze przyzwyczajony do wolnossaka ;-). Ważne też ile takie cywilne auto na codzień pali (przynajmniej dla celów pomiarowych przy homologacji). W T-jecie staram się nie schodzić poniżej 2000 obr. chociaż wskaźnik biegów pokazuje co innego. W zasadzie chyba jest to wskażnik mówiący jak szybciej wymienić sobie panewki. Po drugie dwumasa itd. Akurat mam LPG więc szklanka gazu na 100 km to nie jest duża różnica a silnik ma się lepiej
Jeszcze z dwumasą nic mi nie dzieję się, też mam lpg i nogę ciężką ale wszystko przede mną jeszcze :)Jak chciałem kupić bravo jeździłem różnymi , aż trafiłem na egzemplarz, który mnie zadowolił. Dla mnie 90 KM to nie ma czym jechać ale może trafiłem na zjeżdżony egzemplarz. Bravo ma swoją masę i trochę mocy potrzeba żeby odpychało się. Z resztą każdy jeździ tym co lubi albo na co go stać. Póki co jestem zadowolony , mam nadzieję że szybko nie zacznie się sypać. Nie boję się kosztów wymiany części ale boję się tych partaczy z ASO , jedno naprawią to coś innego popsują. Dobry mechanik (nie wymieniacz) to skarb.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
krowka1978
03-11-2017, 09:13
Dla mnie jeden kij i tak jestem jeszcze przyzwyczajony do wolnossaka ;-). Ważne też ile takie cywilne auto na codzień pali (przynajmniej dla celów pomiarowych przy homologacji). W T-jecie staram się nie schodzić poniżej 2000 obr. chociaż wskaźnik biegów pokazuje co innego. W zasadzie chyba jest to wskażnik mówiący jak szybciej wymienić sobie panewki. Po drugie dwumasa itd. Akurat mam LPG więc szklanka gazu na 100 km to nie jest duża różnica a silnik ma się lepiej
Wytłumacz w takim razie, dlaczego silniki w ciężarówkach pracują w zakresie 1200-1500obr? :lol2: Rozumiem, że szóstego biegu nie używasz, albo rzadko? Dla tego silnika normalna jest praca w zakresie 1500-2100 obr. przy normalnej jeździe. Gdybym w MA nie schodził poniżej 2000obr, to 6 bym włączał przy 100km/h, co jest zupełnie bez sensu - co najwyżej panewki wymienię :tongue Wszystko zależy od sytuacji drogowej. Wiadomo, że pod górę nie będzie się cisnęło na 1500obr, ale na płaskim czemu nie? Swoją drogą komp podpowiada wtedy redukcję ;) Wymiana panewek, dwumasa, phi :food: BTW. Dwumasa w benzynie mniej dostaje.
Co więcej są wolnossaki, które przy 100km/h mają 2000obr/min.
Wytłumacz w takim razie, dlaczego silniki w ciężarówkach pracują w zakresie 1200-1500obr?
Przy jakich pojemnościach, skokach tłoka? 1400 cm3 i 8 cm ?? Co innego 140 KM z 1,4 l a co innego 460 KM z 12 l.
To że przy 1500 obr nie telepie ci budą to tylko zasługa dwumasy, która właśnie dostaje po dupie.
Ale na szczęście każdy może robić jak mu sie podoba i do końca gwarancji każdy silnik spokojnie przeżyje. W ciężarówkach olej się zmienia nierzadko co 100 000 więc w osobówce... Why not?
kartonik
03-11-2017, 09:52
Jeżeli chodzi o T-Jeta to zgodzę się z @krowka1978. Tym silnikiem da się jechać po równym terenie utrzymując 1500 obr bez uczucia, że silnik się w tedy męczy. Na niższych biegach nawet można przy tych obrotach delikatnie rozpędzać samochód. Przy 5 i 6 biegu do rozpędzenia lepiej mieć bliżej 2000 tyś obr żeby silnik się nie męczył.
krowka1978
03-11-2017, 09:55
Co innego 140 KM z 1,4 l a co innego 460 KM z 12 l.
Akurat KM w ciężarówkach znaczenia nie mają. Liczą się Nm. Ile ma np. Scania R420? 1.4 ma np. 230Nm. Scania R420 2100Nm - nieduża róznica, ale co tam, nie znam się :) Czy wówczas nie ma większych przeciążeń na wale i podporach? :)
W takim razie dlaczego buda nie telepie w wolnossaku 1.4 8V/16V, bez dwumasy, przy 1500obr/min? Wytłumacz proszę ten fenomen, bo bardzo jestem ciekawy. Zaczyna telepać, ale poniżej 800obr, gdy się zdławi :) Na spokojnie można toczyć się przy puszczonym gazie, na pierwszym biegu, w korku.
Przy 5 i 6 biegu do rozpędzenia lepiej mieć bliżej 2000 tyś obr żeby silnik się nie męczył.
No o tym właśnie mówię (choć znów moze skróty myślowe).
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Akurat KM w ciężarówkach znaczenia nie mają. Liczą się Nm. Ile ma np. Scania R420? 1.4 ma np. 230Nm. Scania R420 2100Nm - nieduża róznica, ale co tam, nie znam się :) Czy wówczas nie ma większych przeciążeń na wale i podporach? :)
W takim razie dlaczego buda nie telepie w wolnossaku 1.4 8V/16V, bez dwumasy, przy 1500obr/min? Wytłumacz proszę ten fenomen, bo bardzo jestem ciekawy. Zaczyna telepać, ale poniżej 800obr, gdy się zdławi :) Na spokojnie można toczyć się przy puszczonym gazie, na pierwszym biegu, w korku.
Noto zobacz wymiary tego wału i policz obciążenia jednostkowe :-)
Może mamy inna wrażliwość ale 1500 obrw wolnossaku telepie jak najbardziej (mimo braku pulsacji momentu obr bo go w tym silniku prawie nie ma przy tych obr.) . I cały czas mówię o sytuacj kiedy silnik jednak wykonuje jakąś konkretniejszą pracę a nie że auto toczy się nawet i 100 kmh po wtedy zapotrzebowanie na moc to kilka-kilkanaście procent. Sami producenci silników/kół2mas/skrzyń przyznają że 25 Hz (1500 obr/min) jest granicą poniżej której czestotliwości są niszczące.
DamianoZaw
03-11-2017, 14:18
Czasem tocze się na 1500obr i nie czuć ani nie słychać żeby z silnikiem coś się działo. Natomiast jeśli na 6biegu przy tych obrotach wcisnę mocno gaz to słychać że- tak mi się wydaje-silnik się męczy. Dlatego tak nie robię.
Dziwię się że W instrukcji nie ma podanych min obrotów.
krowka1978
03-11-2017, 15:11
Czasem tocze się na 1500obr i nie czuć ani nie słychać żeby z silnikiem coś się działo. Natomiast jeśli na 6biegu przy tych obrotach wcisnę mocno gaz to słychać że- tak mi się wydaje-silnik się męczy. Dlatego tak nie robię.
Trafiłeś w sedno, "słucha" się silnika ;) W pincecie w takim przypadku komp nakazuje redukcję - pokazuje strzałeczkę w dół. Nie wiem, czy to zaimplementowali w Tipo.
koledzy powiedzcie z jaką predkością stałą można jechać autostradą na długim odcinku aby było to zdrowe dla silnika? Przy 140km/h jest 3,5 tyś obrotów. Taka prędkość jest ok na długim dystansie?
Zapierdzielalem z nad morza grande punto i 4 tys. nie schodzilo z blatu (skrzynia 5b). W mito 3.5 tys i to samo Nic mu nie bedzie wypije troche oliwy co najwyzej.
krowka1978
06-01-2018, 02:49
koledzy powiedzcie z jaką predkością stałą można jechać autostradą na długim odcinku aby było to zdrowe dla silnika? Przy 140km/h jest 3,5 tyś obrotów. Taka prędkość jest ok na długim dystansie?
W ilu wątkach będziesz zadawał to retoryczne pytanie?
w tylu w jakim mi wkońcu odpowie bo każdy pisze jak jeździ ale zero konkretów. Jak Ci się nie podoba to przejdź do innego tematu.
krowka1978
06-01-2018, 17:44
w tylu w jakim mi wkońcu odpowie bo każdy pisze jak jeździ ale zero konkretów. Jak Ci się nie podoba to przejdź do innego tematu.
Rzucaj się na innym forum (ledwo zarejestrowany a już zaczynasz), tym tonem odzywaj się do kogoś innego, bo nie będziesz mi wmawiał co mam robić. Na innym forum byłaby "nagroda".
Nie otrzymasz żadnej odpowiedzi, na takie pytanie szkoda strzępić klawiatury, a Twoje podejście to potwierdza. Najlepiej postaw w garażu i przykryj kocem - żadne obroty wtedy nie zaszkodzą.
PS. Pomyliłem się, w obu wątkach jednak odpowiedziałem...
ja właśnie spinam się najmniej. Zadałem pytanie i tyle. To, że w 2 tematach nie ma znaczenia. Nie chcesz odpowiadać to tego nie rób ale nie zadawaj retorycznych pytań dotyczących ile jeszcze razy zadam to pytanie bo też nie chce abyś mnie pouczał co mam robić. Zresztą te dywagacje nikomu nic nie przynoszą więc poprostu zakończmy bezsensowny spór.
Nie przejmuj się krowką ten typ tak ma jak pobędziesz dłużej na forum to się przekonasz-nawet nie warto reagować
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.