Zobacz pełną wersję : Bujanie/pływanie dupki w naszych TIPKach
tedybear
09-09-2017, 17:06
Witam Panowie i Panie
Już miałem dawno o to zapytać i tak jakoś się zbiegło.
Po przesiadce z mojego leciwego i nieistniejącego już Mondeo I odnoszę wrażenie że w moim autko dupka tak jakoś dziwnie pływa, szczególnie jest to wyczuwalne jak jadę na wiadukcie na łuku i wjeżdżam w jakąś nierówność - dziura albo łączenie wiaduktu. Może to wrażenie potęguje fakt iż TIPO ma wyżej środek ciężkości niż mój Ford i to potęguje owe wrażenie, ale wczoraj jak jechaliśmy autem na takim właśnie łuku małżonka siedząca na tylnej kanapie zauważyła to "pływanie/bujanie". Fakt potem polatałem sobie w wirażach na parkingu koło Kauflanda i nic niepokojącego nie zauważyłem.
Też czasami mam takie wrażenie przy swoim,ale wydaje mi się,że to tylko wrażenie po przesiadce z Forda. Ja przesiadłem się z Focusa MK2 i nie mówię,że Fiat ma gorsze właściwosci jezdne. Jest po prostu inaczej. Inaczej rozłożony środek ciężkości, inna charakterystyka zawieszenia i w ogóle tył wydaje się dużo lżejszy. To wszystko powoduje,że jest inaczej niż w Fordzie co nie znaczy,że jest źle. Wg mnie to bujanie to tylko wrażenie spowodowane tym,że w Fordzie zawieszenie było przede wszystkim bardziej sztywne.Tu jest bardziej miękkie. No i w przypadku Forda samochod był trochę niżej osadzony i trochę niższy. Na wiaduktach przede wszystkim zawsze mocniej wieje tak więc podczas bocznego podmuchu nasze Fiaty na pewno będę bardziej podatne na boczny wiatr niz nasze Fordziaki co może być odczuwane jako bujanie. A miękkie zawieszenie inaczej wybiera dziury i zachowuje się na łukach.
Ja dopompowałem opony do maksymalnego obciążenia i jest git :)
Samym profilem ogumienia można dużo zmienić. 1 cm różnicy na wysokości opony a wrażenia z jazdy zwłaszcza w łuku inne.
giannini
10-09-2017, 01:09
Samym profilem ogumienia można dużo zmienić. 1 cm różnicy na wysokości opony a wrażenia z jazdy zwłaszcza w łuku inne.
Potwierdzam SW na 225/40R18 prowadzi się naprawdę pewnie. Cały czas się jeszcze zastanawiam nad sprężynami -25mm. Zaglądałem ostatnio na niemieckie forum tipo i tam sprężyny Eibacha cieszą się dużą popularnością i użytkownicy bardzo chwalą poprawę prowadzenia.
Ja dopompowałem opony do maksymalnego obciążenia i jest git :)
Może i coś w tym jest,bo serwis napompował mi na 2,5, a ja zmniejszyłem na książkowe 2,2 i 2,1 i wydaje mi się,że na tym większym ciśnieniu było jakby lepiej. W końcu wyjdzie na to,że wożąc żonki na tylnich kanapach naszych Tipo trzeba dopompowywać opony na maksa ;)
Też czasami mam takie wrażenie przy swoim,ale wydaje mi się,że to tylko wrażenie po przesiadce z Forda. Ja przesiadłem się z Focusa MK2 i nie mówię,że Fiat ma gorsze właściwosci jezdne. Jest po prostu inaczej. Inaczej rozłożony środek ciężkości, inna charakterystyka zawieszenia i w ogóle tył wydaje się dużo lżejszy. To wszystko powoduje,że jest inaczej niż w Fordzie co nie znaczy,że jest źle. Wg mnie to bujanie to tylko wrażenie spowodowane tym,że w Fordzie zawieszenie było przede wszystkim bardziej sztywne.Tu jest bardziej miękkie. No i w przypadku Forda samochod był trochę niżej osadzony i trochę niższy. Na wiaduktach przede wszystkim zawsze mocniej wieje tak więc podczas bocznego podmuchu nasze Fiaty na pewno będę bardziej podatne na boczny wiatr niz nasze Fordziaki co może być odczuwane jako bujanie. A miękkie zawieszenie inaczej wybiera dziury i zachowuje się na łukach.To nie jest dziwne, że Focus czy Mondeo lepiej prowadzą się w zakrętach, ponieważ mają wielowahaczowe zawieszenie. Miałem Focusa MK1 kombi, zawieszenie było twardsze ale wcale nie mniej komfortowe, lepiej auto prowadziło w zakrętach i lepiej tłumiło odgłosy nierówności.
W naszych Tipkach chyba tylko wymiana sprężyn może pomóc. Fabryczne są za miękkie i auto się zapada np. na progach zwalniajacych. Jeżeli chodzi o bujanie to amortyzatory mogłyby mieć większe tłumienie.
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Ikar2680
10-09-2017, 11:09
Buja buja- u mnie w SW po wjechaniu prawym tylnym kołem w np studzienkę, mam wrażenie że tył bujnie wtedy na moment w lewo. Ale podczas jazdy w łuku drogi nie zaobserwowałem tego zjawiska
tedybear
10-09-2017, 13:57
Chodzi o jazdę w łuku kiedy wjedziesz w coś i mam na myśli dokładnie to o czym piszesz ikar
marnyd4d
10-09-2017, 19:04
Ja też czuje że tył ucieka gdy wjadę na łuku w nawet delikatną dziurę. Nie jest to zbyt przyjemne uczucie
Czlowiek
10-09-2017, 19:38
"Myszkowanie" po drodze fiatów znane jest już od lat, np. Brava 1 w benzynie myszkowała, a diesel już nie.
Fakt Tipek też ma tendencje, zastanawiam czy oponami można to zniwelować. W moim przypadku Continentale (205/55 R16 V XL) są tragiczne. Kolega kupił swojego na jakiś oponach które mu nie pasowały, zmienił Goodyear Efficientgrip Performance (V 91) to inna jazda.
Ikar2680
11-09-2017, 01:05
"Myszkowanie" po drodze fiatów znane jest już od lat, np. Brava 1 w benzynie myszkowała, a diesel już nie.
Do mistrzostwa myszkowanie po pasie miała opracowane Albea. Jazda tym samochodem powyżej 120 km/h to był wyczyn, a to z kolei z powodu nieprogresywnego wspomagania, które swoją dużą siłę zachowywało mimo rozpędzania się. Jadąc Albeą i autostradą A1 nad morze, musiałem się nieźle trzymać obiema rękami kierownicy żeby nie zmienić pasa przy wyjeżdżaniu zza ekranów :P. Wychodzi na to że najlepsze było UNO (też było kiedyś w rodzinie jak miałem naście lat).
Zrzuciłbym Tipowe bujanie tyłem na belkę skrętną która jest na tylnej osi. Może gdyby było wielowahaczowe, tył zachowywałby się inaczej, ale pewnie byłoby drożej w produkcji i serwisowaniu
Ja też czuje że tył ucieka gdy wjadę na łuku w nawet delikatną dziurę.
Mam podobnie w mito mimo że zawieszenie twarde ale nie można powiedzieć żeby było jakoś niebezpieczne. No ale auto krótsze i lżejsze. Chyba uroki zawiasu o prostej konstrukcji
Również mam wrażenie przy średniej prędkości jadąc po łuku na wiadukcie po przejechaniu po łączeniach płyt z których wykonano wiadukt, że tył jakby ucieka, czasem nawet trzeba lekko skontrować aby go wyprostować, bo mam wrażenie, że w poślizg wpadnę. Jadąc spokojniej nie mam takich problemów, więc może to wina właśnie prześwitu albo miękkiego zawieszenia.
pozdrawiam
Na kołach 17 nie zauważyłem takich objawów.
A ile jest prześwitu w tipo? I czy tyle samo w sedanie, hb i sw?
Ja również jeżdżę na 17cali.
Pozdrawiam
To o czym piszecie to typowe zachowanie belki skrętnej z tyłu.
Dupa na łuku przy wybojach zawsze sobie lekko ucieknie na bok bo belka dużo bardziej przenosi pracę zawieszenia z jednej strony auta na drugą niż sam stablilizator w zawieszeniu wielowachaczowym.
Porównanie do aut z zawieszeniem wielowahaczowym jest niestety żadne Mondeo to klasa wyżej a Focus któy ma od zawsze wielowahacz jest chyba najlepszy w swojej klasie jeżeli chodzi o prowadzenie.
Niestety za te pieniądze nie można mieć wszystkiego. Jedyny pozytyw że jest mniej części do popsucia/wymiany ;-)
To o czym piszecie to typowe zachowanie belki skrętnej z tyłu.
Poprzednio w passacie miałem też belkę skrętną a nie działy się takie rzeczy. I nie było różnicy czy zawieszenie było już na końcu swojego żywota, czy było po wymianie (sprężyny i amorki). W golfie 2 tak miałem, i też nie było różnicy czy auto było po wymianie zawieszenia z tyłu czy nie, działo się jak tutaj. Uważam, że lekki tył oraz wysoki prześwit powoduje takie odczucia, do tego nie oszukujmy się, ale jak się jedzie przepisowo w takich miejscach to tego efektu nie odczuwam. Efektu takie odczuwam tylko przy średnio-wyższych prędkościach.
Przed zakupem już przewidywałem, czytałem w recenzjach oraz godziłem się z tym, że w to auto służy do spokojnej jazdy, więc byłem świadomy, że zawieszenie nie jest skonstruowane do szybkiej/ostrej jazdy - i sprawdziło się. Wszystkie elementy poskładały się do kupy i jestem teraz spokojnym kierowcą;) Może właściwości jezdne polepszą się po dociążeniu tyłu przez kuchenkę, ale to się przekonam za kilka miesięcy dopiero.
Może zwrócimy uwagę kto ma LPG a kto nie, i tu też jakieś różnice będą?
pozdrawiam
Tutaj jest podany prześwit dla HB --> https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/fiat/tipo/ii/hatchback/ranking/?nadwozie=22
Trzeba kupić dużo kiełbasy, karmić teściową przez miesiąc a potem posadzić na tylnym siedzeniu. Dociąży tył, a parkingu auta popilnuje, w zimie odśnieży itp.
A tak serio dociążenie tyłu faktycznie poprawia ten aspekt
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Tutaj jest podany prześwit dla HB --> https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/fiat/tipo/ii/hatchback/ranking/?nadwozie=22
HB ma większy przeswit niż SW ? I to o 2 cm czyli ok. 15% ? Cos mi się nie chce wierzyć
tedybear
14-09-2017, 16:23
Się ja ogólnie nie kupiłem pickupa aby na pace wozić worki z paskiem ;)
[...] to auto służy do spokojnej jazdy [...] Może zwrócimy uwagę kto ma LPG a kto nie, i tu też jakieś różnice będą? [...]
Mój nie potrafi wolno jeździć, idzie jak dziki. Co do gazu - mam fabryczny i teraz na full zalany gaz i pb.
A tak serio dociążenie tyłu faktycznie poprawia ten aspekt
Jak wyżej, mnie nie przestawia na łukach, może właśnie przez dodatkowe kilogramy (butla, gaz i paliwo) a planuję jeszcze hak dołożyć a to soje też waży. Aha mam koła 16"...
Może ta przypadłość występuje na wysokim profilu (15") i niedociążonym tyle?
tedybear
14-09-2017, 20:22
Ja man 16 i zauważyła to moja żona która siedziała z tyłu Plus ja kierowca i2 moich dzieci. Się ogólnie tak ma być i już
Z tymi przeswitami powyzej to jakies glupoty wypisuja. Wg tego tipo hb ma 14 cm, sw 12 cm, a mito 15 cm. A na oko widac ze mito w porownaniu z tipkiem na glebie siedzi
Patryk205
12-02-2018, 11:52
Ciekawe jak będzie z trwałością tej belki?
tipomirek
18-02-2018, 20:05
Mam sedana kilka miesięcy i z aut jakie miałem ,były tam wspomagania hydrauliczne , Tipek lubi myszkować najmocniej,ostatnim był Fiat linea i też nie szedł jak po sznurku ale lepiej jak teraz Tipo ,troszkę szkoda że nie dopracowali zawieszenia ,sporadycznie jadę siostry seicento i jedzie jak po sznurku tak dobre zawieszenie ,człowiek przywyknie po jakimś czasie do trzymania kiery ale jest to mały minus
Ja też zauważam pewną nerwowość na ostrych łukach, dziurawej drodze i większej prędkości. To niestety cecha belki.
Może to kwestia przyzwyczajenia do danej cechy samochodu. Tipo zarejestrowane dopiero 01.02 więc do pewnych rzeczy muszę pewno przywyknąć (choć już 4000km na blacie).
Sedan i hb maja inne zawieszenia. W sedanie amory sachsa w hb magneti marelli tzn. Cofap z FSD. Chyba robione w bielsku bo na nich stoi "made in poland". To może być kluczowa różnica biorąc pod uwagę jak się chwalą tym FSD. Po drodze na basen mam jeden perfidny łuk z wybojem/taką falą i jestem go w stanie przejachać szybciej tipo niż mito. Mito podskakuje dupą Tipo nie, więc nie zawsze twarde zawieszenie jest lepsze, przynajmniej jeśli chodzi o belkę
krowka1978
21-02-2018, 23:46
Po drodze na basen mam jeden perfidny łuk z wybojem/taką falą i jestem go w stanie przejachać szybciej tipo niż mito. Mito podskakuje dupą Tipo nie, więc nie zawsze twarde zawieszenie jest lepsze, przynajmniej jeśli chodzi o belkę
Ile w Mito mają przejechane amortyzatory i sprężyny?
153 tys. Ale zawsze tam tak podrzucalo tylkiem. Teraz bym powiedzial ze w miare zuzycia mniej. Za twarde to zrobili jak na normalne drogi a to byla juz wersja po zmianie. Te z poczatku produkcji jeszcze bardziej
kartonik
22-02-2018, 00:25
W BravoII też tak tył przestawiało na nierównościach, twardy tył + belka i dupką rzucało na boki.
krowka1978
22-02-2018, 02:33
153 tys. Ale zawsze tam tak podrzucalo tylkiem. Teraz bym powiedzial ze w miare zuzycia mniej. Za twarde to zrobili jak na normalne drogi a to byla juz wersja po zmianie. Te z poczatku produkcji jeszcze bardziej
Nie obraź się, ale w tym aucie po 153 tyś. zawieszenie jest zużyte. Nie wiem czy widziałeś jak "grube" sprężyny są z tyłu - na bank wygniotły się już. Amortyzatory też mają dość, zapewne odboje też zaczynają pękać. Mojego GP nigdy nie przeładowałem, przy 150tyś. przedni zawias potrafił w dołkach dobić. Dlatego przy tym przebiegu wszystko wymieniłem. Amorki po wyjęciu były takie sobie. Po wymianie sprężyn, amorków itd inne auto.
Nie neguję. Ale też nie jest tak że tipo jakoś mega pływa w zakrętach czy na prostej i do dupy się prowadzi jak niektórzy piszą. Za to brak telepania na drobnych nierównościach sobie bardzo chwalę. Ciekaw jestem jakby to się miało do aut którymi kiedyś jeździłem. Pamiętam jak z corolli się przesiadałem do mito miałem wrażenie że tym autkiem wszystko można - szło jak po szynach. A corolla za wszelką cene chciała wylecieć przodem z zakrętu (po FL coś poprawili ale taką ujeżdżałem tylko parę razy). W moim HB tak nie mam ale SW którym jeździłem na jeździe próbnej raz na łuku nieco się spociłem ale tam chyba dupa uciekła. A zakręt też znany mi od lat. Ale może mnie poniosła fantazja prędkości co do kmh nie sprawdzałem
U mnie osobiście dupka często uciekała. Ale to chyba moja wina, bo przesadziłem z ciśnieniem w opokach. Miałem nabite ok 2,3 atm przy zalecanym 2,1 przy małym obciążeniu bolida. Feluś obecny 16 cali. Po wyrównaniu ciśnienia do zalecanego 2,1 atm, sytuacja znacząco sie poprawiła. Teraz wyczuwam kiedy tuptuś ma zamiar tyłkiem mnie wyprzedzić. No i przy okazji dobrze sprawdza się system przeciw- poślizgowy:autko::autko:\\:D/
A ja w sw mam wszędzie 2,4 i nic nie ucieka i nie przestawia...
FiatPrime
22-02-2018, 10:50
To masz dziwny samochód. Bo czy jadę sam czy z 4 osobami i torbami pod sufit to przy 120km/h wystarczy, że delikatny wiatr zawieje to miota nim jak szatanem. Ale to też kwestia samych opon.
To masz dziwny samochód. Bo czy jadę sam czy z 4 osobami i torbami pod sufit to przy 120km/h wystarczy, że delikatny wiatr zawieje to miota nim jak szatanem. Ale to też kwestia samych opon.
No kombi kawałek dodatkowego żagla ma jakby w standardzie ;-).
W HB na razie raz poczułem "dmuch" wyjeżdżając zza ekranów.
Ale to inna kwestia niz podrzucanie dupy na dziurawym łuku
FiatPrime
22-02-2018, 15:16
Miota jak szatan. Nie ma co dyskutować. Turecka taczka.
Może ktos sprawdzi czy jak wyrównamy kierunek jazdy jadąc na wprost, w momencie zablokowania wtedy kierownicy dwoma rękami i blokując ręce dodatkowo o kolano aby nam kierownica ani drgnęła w jakąkolwiek strone, czy coś wam ściąga wtedy po jakimś czasie ( ale po chwili jazdy w takiej pozycji dopiero) w którąś stronę... ?? Wiem może taka kombinacja ale to najskuteczniejszy sposób na przetestowanie zjawiska
Igor- pisz tylko w jednym temacie..
Brava powyżej 140km/h pływała. Wymuszała dwie ręce na kierownicy i wzmożona czujność.
Stilo przyklejony do drogi nawet przy 180 puszczenie kierownicy pełna stabilność toru jazdy. (poczucie pewności i bezpieczeństwa)
Tipo 2 stabilniejsze od Bravy ale do Stilo wyraźnie mu brakuje, Mam nadzieję że jak zaliczę >10tyś km to dotrą się zawieszenie, opony będzie lepiej.
Pozdrawiam
Nie wiem o co biega ale dalej jak dotad nie lata po drodze od wiatru (a zawieszenie na pewno miekkie bo szybko przejezdzajace auto obok potrafi nim zakolysac). A ni tez nie ma problemu ze stabilnoscia prowadzenia przy wyzszych predkosciach, nie czuje potrzeby aby sie jakos koncentrowac (poza nieobliczalnymi idiotami) na drodze. Na kretych gorskich drogach takich jak powiatowe problemem jest wieksza szerokosc auta. Segment b prowadzi sie lepiej a miejsca przy moich gabarytach i tak mam dość
Maniek_wroc
06-05-2018, 23:41
U mnie w SW na 17" też jest ok ... nie buja i nie jest nerwowy.
Stilo przyklejony do drogi nawet przy 180 puszczenie kierownicy pełna stabilność toru jazdy. (poczucie pewności i bezpieczeństwa)
Tipo 2 stabilniejsze od Bravy ale do Stilo wyraźnie mu brakuje,
dobrze wiedzieć kolego na przyszłość odnośnie tipo , obecnie mam kolejne już stilo MW i faktycznie każde bardzo pewnie mi się prowadziło przy dużych prędkościach , łukach na autostradach , zakrętach na bundesstr. , może tipo sw też bedzie dobrze szło , w końcu kombi to dodatkowy kawał blachy i szkła na tyle
Mogę wypowiedzieć się tylko na temat wersji HB. Przy pustym bagażniku potrafi trochę d...ką rzucić, ale przy pełnym można spokojnie jechać autostradami spokojnie i nic się nie dzieje i dobrze trzyma w zakrętach.
Tipek zaliczyĹ 8000km. Wszystko dotarte. NastÄ
piĹa lekka poprawa. Zbyt maĹa Ĺźeby ogĹosiÄ przeĹom. Trzeba siÄ przyzwyczaiÄ do czuĹego ukĹadu kierowniczego..
Witam Panowie i Panie
Już miałem dawno o to zapytać i tak jakoś się zbiegło.
Po przesiadce z mojego leciwego i nieistniejącego już Mondeo I odnoszę wrażenie że w moim autko dupka tak jakoś dziwnie pływa, szczególnie jest to wyczuwalne jak jadę na wiadukcie na łuku i wjeżdżam w jakąś nierówność - dziura albo łączenie wiaduktu. Może to wrażenie potęguje fakt iż TIPO ma wyżej środek ciężkości niż mój Ford i to potęguje owe wrażenie, ale wczoraj jak jechaliśmy autem na takim właśnie łuku małżonka siedząca na tylnej kanapie zauważyła to "pływanie/bujanie". Fakt potem polatałem sobie w wirażach na parkingu koło Kauflanda i nic niepokojącego nie zauważyłem.
Nic nie kombinuj i się nie dziw. W fordzie jest wielowahaczowe zawieszenie. Fiat to trochę prymitywka ale za to tania i w zasadzie bezobsługowa jeśli chodzi o belkę z tyłu. Sam jestem mocno rozczarowany swoim tipkiem po przesiadce z bravo II. Mam nadzieję, że 100 tyś uda mu sie zrobić w miarę bezawaryjnie.
Focusy od zawsze miały wielowahacz a najnowsze w słabszych wersjach maja Belkę i niektórzy dziennikarze motoryzacyjni gdyby nie widzieli specyfikacji to myśleliby ze jadą wielowahaczem... taka wstawka... i powiem jeszcze ze zawieszenie w mondeo miałem sprawne ale po 300 tys chodziło słabiej niż to nowe w tipo... czas pokaże co będzie dalej, wiadomo, niwe to fajne... a i u mnie nie ma bujania opisywanego wyżej w tym temacie...
tipomirek
09-11-2018, 17:44
Ktoś kiedyś pisał że najbardziej niestabilne są sedany ,mam sedana i od wyjazdu z salonu czułem że bardziej lata jak poprzednia Linea ,Linea podobna do Tipo jedynie układ wspomagania był hydrauliczny ,w Tipo elektryczny ,czy to przyczyna czy inne zawieszenie może ,autostradowe szybkości trzeba być bardzo skoncentrowanym w Tipku
krowka1978
09-11-2018, 17:50
,Linea podobna do Tipo jedynie układ wspomagania był hydrauliczny ,w Tipo elektryczny
To ciekawostka, niby linijka z GP powstała, a zrobili gorzej :roll: O tym nie wiedziałem, widać za mało się interesowałem.
dario123
09-11-2018, 19:03
Witam, a ja u siebie zaobserwowałem takie zjawisko - jak jadę po ślimaku z większa prędkością (tylko na mokrej nawierzchni) to czuje jak by dziwne poprawianie się tylu, tak jakby opony się zawijały, cos jakby tarka - ciężko to opisać, zjawisko występuje tylko na mokrej nawierzchni, ciśnienie w oponach ok, żadna lampka na desce się nie zapala. Miał ktoś z was takie przypadłości ? Czy tak powinno być ?
A ja dalej swoje: ani troche ten moj nie jest niestabilny. Kiedys go troche pocislem na wezle murckowskim w kato (są tam takie fajne ciasne łuki) i zadnych negatywnych zjawisk.
FiatPrime
10-11-2018, 00:16
Pamiętaj, że SW i HB mają coś innego z tyłu. One w ogóle trochę inaczej się prowadzą. Pomijam każde kwestie opon i felg. Bo jak komuś przeszkadza, że autem buja z 195/65/R15 przy 150 to bym nie szukał problemu w zawieszeniu.
TipoSedan
10-11-2018, 20:55
Ktoś kiedyś pisał że najbardziej niestabilne są sedany ,mam sedana i od wyjazdu z salonu czułem że bardziej lata jak poprzednia Linea ,Linea podobna do Tipo jedynie układ wspomagania był hydrauliczny ,w Tipo elektryczny ,czy to przyczyna czy inne zawieszenie może ,autostradowe szybkości trzeba być bardzo skoncentrowanym w Tipku
Może Linea była niższa? (Tipo jest dość wysokie jak na sedana i przy bocznym wietrze może go bardziej bujać jak szybko jedziesz - trzeba się pogodzić, że nie będzie jechać jak twarde i niskie Audi itp)
Jest nizsza od 1 do 3 mm w zależności od źródła. To nie o to chodzi. Nie wiem jaki maja przeswit ale tipo wysoko stoi. Znajome kolezanki ktora go kupila mowia ze podobny do suva ;-). No ale to kobiety znają się na rzeczy :-).
Dodam jeszcze ze u mnie butla z lpg.
Tipo jest krowiaste i nie jest zwrotne ale na łuku nie kładzie się za bardzo mimo miekkosci. Kwestia zawiasu ktory moze tez byc inny w zaleznosci od silnika.
Pamietam jezdzilem corollami ten sam model rozne roczniki o dwa lata. Takie same auta co do joty (opeocz koloru i lamp przeciwmgielnych) zupelnie inne prowadzenie.
A zawias tipka latwo docenic np. na jedynce za Piotrkowem w strone Czestochowy. Jedna z glownych drog w PL a w aucie z twardym zawiasem po kilku km ma sie dosc.
kartonik
11-11-2018, 12:12
@marx30.
Wspominałeś o tej drodze pomiędzy Piotrkowem a Częstochową. Ja tą drogą jechałem w sierpniu i moje odczucia były takie, że w Tipo lekko dupką nadrzucało na większych nierównościach, co skutecznie temperowało zapał do szybszej jazdy.
Ciekawe jakie byłyby odczucia w innych samochodach.
Jechalem tam tez nie raz alfa. Ani w jednym ani w drugim nie zauwazylem podrzucania dupy na prostej(tam tez mam lpg i dociazony tyl). Na rownych lukach alfa pojdzie szybciej ale jak juz sa wertepy to niekoniecznie. Twardy zawias nie pomaga z tylu i ten efekt wtedy ma miejsce. W tipo duzo mniej, tylko ze po 600 km z alfy czlowiek wychodzi sponiewierany. Jak sie przeleci s8 tam sa jakies laczenia płyt czy cos to alfa rytmicznie potrząsa wnętrznosciami, w tipo tylko slychać.Dlatego zalezało mi na aucie z miekkim zawieszeniem
kartonik
11-11-2018, 12:47
Ja jechałem z pełnym bagażnikiem i w 3 osoby. Wychodzi na to, że nawet te same modele mogą mieć niejednakową sztywność zawieszenia. Może rozrzut jakościowy montowanych podzespołów?
nightingale79
11-11-2018, 21:13
A może różnica w rozmiarze kół i opon. Mnie tam też nic nie lata z tyłu i nie podskakuje.
Wychodzi na to, że nawet te same modele mogą mieć niejednakową sztywność zawieszenia. Może rozrzut jakościowy montowanych podzespołów?
To wniosek na podstawie całkowicie subiektywnych opinii różnych użytkowników, więc... wart niewiele ;-)
kartonik
12-11-2018, 10:00
Tak jak połowa spostrzeżeń na tym forum ;-)
Zrobilem ostatnio pare setek ciezkim tzw. suvem (xc60). Bez wiatru i na prostej miodzio-pocisk (poza hałasem budy). Ale na łukach pare razy zrobiłem w gacie. Efekt jakby się podwinęła opona czy coś i nagła podsterowność. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. No może troche w c3 ale nie az tak. A mimo wielkich kół i w ch.j szerokich opon dziury czuć jak nie wiem. I to wsppmaganie-w aucie niby premium z 2013 r. jeszcze hydrauliczne chyba. Guma jak nie wiem, mimo jakby wiekszej bezpośredniości. Zdecydowanie wole tipo, w aucie o tak prostwj konstrukcji nie ma co narzekać
500setkaL
26-04-2019, 12:58
Ja mam sedana 1.4 benzyna 95km z lpg
Pomijajac ze mam problemy z geometria ( polcem wszystkim sobie ja sprawdzić) to patrzac na auto z tyłu jakby był przechylony w lewo na tylnej belce...i tak tez się on buja na drodze pomiedzy tylnij lewym a przednim prawym kołem, tak jakby punkty podparcia sprezyn , amortyzatorów nie były na tej samej wysokości na kazdej osi. Po dlĂšgim weekendzie kolejny raz bede sprawdzal geometrie i zbiezność...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.