Zobacz pełną wersję : Masa silnika ducato/ jumper 3.0 180KM 2012r.
Witam. Jak w temacie. Gdzie jest masa silnika w 3.0. Jedną widziałem pod filtrem powietrza od łapy do karoserii. Jest gdzieś jeszcze??? Pytam ponieważ wydaje mi się że rozrusznik nie ma mocy przy kręceniu a dokładnie to odpala ciężko jakby był słaby akumulator. A jak kręci a usłyszę że już załapał a puszczę kluczyk to zgaśnie. Po prostu muszę trochę dłużej przytrzymać zapłon. Akumulator jest nowy. Innych objawów nie ma w aucie. Wszystko dobrze działa. Moc jest, równe obroty ma. Przebieg 230 tyś. Autentyczny.
Jedynie co to mam brak prądu w zapalniczce na pace przy lampie prawej. Bezpieczniki sprawdzone.
Post stary jak diabli, ale dopiszę tylko dla formalności, że standardowo jest właśnie ten jeden kabel masowy. Warto dołożyć dodatkowe, dobry wątek https://fiatklubpolska.pl/ducato-iii-459/czy-ktos-wymienial-przewod-masy-silnik-podwozie-43515/
navimike
12-05-2022, 08:57
Rzeczywiście, "masa" potrafi stwarzać problemy. Czasem jednak powodem kłopotów z mocą rozrusznika bywa zwiększona oporność "plusa" do rozrusznika. W moim przypadku wymieniłem nawet rozrusznik, ale problemem było utlenienie styku kabel-końcówka we wnętrzu kątowej końcówki przewodu "plus" przy rozruszniku. Ze względu na jej izolację fabrycznym termokurczem uszkodzenie nie było widoczne a lokalizacja utrudniona ze względu na przypadkowość usterki występującej od przypadku do przypadku w najbardziej nieoczekiwanych momentach . Po wymianie końcówki i jej odpowiednim połączeniu elektrycznym z kablem zasilającym i zabezpieczeniu przed dostawaniem się wody wszystko wróciło do normy. Przy tej okazji dołożyłem dodatkowo dwie "masy" Jedna z nich to dodatkowy, równoległy do fabrycznego kabel od "plusowej" klemy akumulatora do śruby w nadwoziu przy akumulatorze. Drugi od tej śruby poprzez skrzynkę obok akumulatora pod podwozie i bezpośrednio do śruby mocowania rozrusznika. Poprawiło się kręcenie rozrusznika ze względu na zmniejszenie oporności "masy" którą wspomagają dołożone kable miedziane .Jeżdżę już tak chyba 4 lata i wnioski są pozytywne. Pozdrawiam
Rzeczywiście, "masa" potrafi stwarzać problemy. Czasem jednak powodem kłopotów z mocą rozrusznika bywa zwiększona oporność "plusa" do rozrusznika. W moim przypadku wymieniłem nawet rozrusznik, ale problemem było utlenienie styku kabel-końcówka we wnętrzu kątowej końcówki przewodu "plus" przy rozruszniku. Ze względu na jej izolację fabrycznym termokurczem uszkodzenie nie było widoczne a lokalizacja utrudniona ze względu na przypadkowość usterki występującej od przypadku do przypadku w najbardziej nieoczekiwanych momentach . Po wymianie końcówki i jej odpowiednim połączeniu elektrycznym z kablem zasilającym i zabezpieczeniu przed dostawaniem się wody wszystko wróciło do normy. Przy tej okazji dołożyłem dodatkowo dwie "masy" Jedna z nich to dodatkowy, równoległy do fabrycznego kabel od "plusowej" klemy akumulatora do śruby w nadwoziu przy akumulatorze. Drugi od tej śruby poprzez skrzynkę obok akumulatora pod podwozie i bezpośrednio do śruby mocowania rozrusznika. Poprawiło się kręcenie rozrusznika ze względu na zmniejszenie oporności "masy" którą wspomagają dołożone kable miedziane .Jeżdżę już tak chyba 4 lata i wnioski są pozytywne. Pozdrawiam
Nie dołożyłeś mas, tylko przewody plusowe. Oczywiście, te też potrafi szlag trafić z czasem, też są narażone na uszkodzenia i korozję. Regularne czyszczenie i zabezpieczanie końcówek przewodów prądowych (szczególnie tych, przez które przepływa duży prąd) to konieczność.
navimike
14-05-2022, 23:18
Miło mi, że kolega czyta moje posty i jest fanem wielu ulepszeń. Sam też rozwiązałem wiele zagadnień np. dodatkowe ogrzewanie tylnej części (przebudowa z furgonu na dodatkowe siedzenia) i dlatego chętnie opiszę swoje pomysły. Rzeczywiście jest błąd w moim opisie rozwiązania problemu dobrej "masy". Dołożone jednak zostały "masy" tak jak napisałem a błąd oczywisty, nigdy "plus" do śruby w nadwoziu . Dziękuję za słuszną uwagę pomocną innym w zrozumieniu mojego przekazu zawierającego błąd. W przyszłym tygodniu załączę zdjęcie, bo obecnie ja i Ducato jesteśmy w innych lokalizacjach. Pozdrawiam
Heh, zmylił mnie ten problem z końcówką plusa i potem równoległość do kabla plusowego :) Oczywiście, poza starymi Skodami minus jest na masie :) Ja kiedyś sto lat temu miałem problem w bisie właśnie z plusowym przewodem. Ale po prostu wymieniłem, było prościej niż dokładać drugi :)
A opisy ulepszeń z chęcią poczytam, sam mam kilka drobiazgów do zrobienia :)
Kloit777
15-05-2022, 23:26
no to 5 groszy ode mnie .... Należy zwrócić uwagę jeżeli będziemy instalować drugą masę akumulator-karoseria jak któryś z kolegów na forum pokazywał na foto wykorzystując nagwintowany otwór obok fabrycznej masy ! Nie zawsze wolno ufać temu miejscu gdyż tam są stosowane nitonakrętki zgrzewalne i nie zawsze one mają pełną przewodność z racji korozji i innych zjawisk :-))
no to 5 groszy ode mnie .... Należy zwrócić uwagę jeżeli będziemy instalować drugą masę akumulator-karoseria jak któryś z kolegów na forum pokazywał na foto wykorzystując nagwintowany otwór obok fabrycznej masy ! Nie zawsze wolno ufać temu miejscu gdyż tam są stosowane nitonakrętki zgrzewalne i nie zawsze one mają pełną przewodność z racji korozji i innych zjawisk :-))
Hmm, czyli należałoby znaleźć niekonstrukcyjny element konstrukcji i nawiercić w nim nowy otwór?
navimike
16-05-2022, 10:46
Uwaga kolegi Kloit777 jest jak najbardziej słuszna i powinna dotyczyć wszystkich mających zamiar poprawienia połączeń elektrycznych. Stosując dodatkowe nitonakrętki należy zwrócić uwagę na czystość styku a także zapobiec ewentualnemu jego utlenianiu w przyszłości. Inaczej oporność połączenia może z czasem wzrosnąć i zniweczyć efekty poprawy. Moje rozwiązanie poprawienia "masy" polega na wykorzystaniu fabrycznego i jedynego punktu "masy" dedykowanego dla całej instalacji elektrycznej auta znajdującego się tuż przy skrzynce akumulatora. Połączony jest z tym punktem ujemny zacisk akumulatora .Jak wspomniałem poprzednio w końcu tygodnia zamieszczę zdjęcia.41904
Na zdjęciu widoczne są trzy przewody "masy" Fabryczny to od zacisku na akumulatorze - do śruby w nadwoziu. To połączenie jest "wzmocnione" równoległym przewodem (pomarańczowa izolacja na końcówkach). Opisany na zdjęciu przewód od śruby w nadwoziu do rozrusznika, jest zakończony na śrubie mocowania rozrusznika do skrzyni biegów. Jest to przewód spawalniczy odporny na warunki atmosferyczne. Miedziana końcówka przy rozruszniku ma podkładkę Al-Cu dla zapobieżenia korozji elekrtochemicznej.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.