PDA

Zobacz pełną wersję : Masa silnika ducato/ jumper 3.0 180KM 2012r.



wojtf23
05-06-2017, 02:49
Witam. Jak w temacie. Gdzie jest masa silnika w 3.0. Jedną widziałem pod filtrem powietrza od łapy do karoserii. Jest gdzieś jeszcze??? Pytam ponieważ wydaje mi się że rozrusznik nie ma mocy przy kręceniu a dokładnie to odpala ciężko jakby był słaby akumulator. A jak kręci a usłyszę że już załapał a puszczę kluczyk to zgaśnie. Po prostu muszę trochę dłużej przytrzymać zapłon. Akumulator jest nowy. Innych objawów nie ma w aucie. Wszystko dobrze działa. Moc jest, równe obroty ma. Przebieg 230 tyś. Autentyczny.

Jedynie co to mam brak prądu w zapalniczce na pace przy lampie prawej. Bezpieczniki sprawdzone.

terespl
12-05-2022, 00:13
Post stary jak diabli, ale dopiszę tylko dla formalności, że standardowo jest właśnie ten jeden kabel masowy. Warto dołożyć dodatkowe, dobry wątek https://fiatklubpolska.pl/ducato-iii-459/czy-ktos-wymienial-przewod-masy-silnik-podwozie-43515/

navimike
12-05-2022, 08:57
Rzeczywiście, "masa" potrafi stwarzać problemy. Czasem jednak powodem kłopotów z mocą rozrusznika bywa zwiększona oporność "plusa" do rozrusznika. W moim przypadku wymieniłem nawet rozrusznik, ale problemem było utlenienie styku kabel-końcówka we wnętrzu kątowej końcówki przewodu "plus" przy rozruszniku. Ze względu na jej izolację fabrycznym termokurczem uszkodzenie nie było widoczne a lokalizacja utrudniona ze względu na przypadkowość usterki występującej od przypadku do przypadku w najbardziej nieoczekiwanych momentach . Po wymianie końcówki i jej odpowiednim połączeniu elektrycznym z kablem zasilającym i zabezpieczeniu przed dostawaniem się wody wszystko wróciło do normy. Przy tej okazji dołożyłem dodatkowo dwie "masy" Jedna z nich to dodatkowy, równoległy do fabrycznego kabel od "plusowej" klemy akumulatora do śruby w nadwoziu przy akumulatorze. Drugi od tej śruby poprzez skrzynkę obok akumulatora pod podwozie i bezpośrednio do śruby mocowania rozrusznika. Poprawiło się kręcenie rozrusznika ze względu na zmniejszenie oporności "masy" którą wspomagają dołożone kable miedziane .Jeżdżę już tak chyba 4 lata i wnioski są pozytywne. Pozdrawiam

Raffa
12-05-2022, 12:09
Rzeczywiście, "masa" potrafi stwarzać problemy. Czasem jednak powodem kłopotów z mocą rozrusznika bywa zwiększona oporność "plusa" do rozrusznika. W moim przypadku wymieniłem nawet rozrusznik, ale problemem było utlenienie styku kabel-końcówka we wnętrzu kątowej końcówki przewodu "plus" przy rozruszniku. Ze względu na jej izolację fabrycznym termokurczem uszkodzenie nie było widoczne a lokalizacja utrudniona ze względu na przypadkowość usterki występującej od przypadku do przypadku w najbardziej nieoczekiwanych momentach . Po wymianie końcówki i jej odpowiednim połączeniu elektrycznym z kablem zasilającym i zabezpieczeniu przed dostawaniem się wody wszystko wróciło do normy. Przy tej okazji dołożyłem dodatkowo dwie "masy" Jedna z nich to dodatkowy, równoległy do fabrycznego kabel od "plusowej" klemy akumulatora do śruby w nadwoziu przy akumulatorze. Drugi od tej śruby poprzez skrzynkę obok akumulatora pod podwozie i bezpośrednio do śruby mocowania rozrusznika. Poprawiło się kręcenie rozrusznika ze względu na zmniejszenie oporności "masy" którą wspomagają dołożone kable miedziane .Jeżdżę już tak chyba 4 lata i wnioski są pozytywne. Pozdrawiam

Nie dołożyłeś mas, tylko przewody plusowe. Oczywiście, te też potrafi szlag trafić z czasem, też są narażone na uszkodzenia i korozję. Regularne czyszczenie i zabezpieczanie końcówek przewodów prądowych (szczególnie tych, przez które przepływa duży prąd) to konieczność.

navimike
14-05-2022, 23:18
Miło mi, że kolega czyta moje posty i jest fanem wielu ulepszeń. Sam też rozwiązałem wiele zagadnień np. dodatkowe ogrzewanie tylnej części (przebudowa z furgonu na dodatkowe siedzenia) i dlatego chętnie opiszę swoje pomysły. Rzeczywiście jest błąd w moim opisie rozwiązania problemu dobrej "masy". Dołożone jednak zostały "masy" tak jak napisałem a błąd oczywisty, nigdy "plus" do śruby w nadwoziu . Dziękuję za słuszną uwagę pomocną innym w zrozumieniu mojego przekazu zawierającego błąd. W przyszłym tygodniu załączę zdjęcie, bo obecnie ja i Ducato jesteśmy w innych lokalizacjach. Pozdrawiam

Raffa
15-05-2022, 19:01
Heh, zmylił mnie ten problem z końcówką plusa i potem równoległość do kabla plusowego :) Oczywiście, poza starymi Skodami minus jest na masie :) Ja kiedyś sto lat temu miałem problem w bisie właśnie z plusowym przewodem. Ale po prostu wymieniłem, było prościej niż dokładać drugi :)

A opisy ulepszeń z chęcią poczytam, sam mam kilka drobiazgów do zrobienia :)

Kloit777
15-05-2022, 23:26
no to 5 groszy ode mnie .... Należy zwrócić uwagę jeżeli będziemy instalować drugą masę akumulator-karoseria jak któryś z kolegów na forum pokazywał na foto wykorzystując nagwintowany otwór obok fabrycznej masy ! Nie zawsze wolno ufać temu miejscu gdyż tam są stosowane nitonakrętki zgrzewalne i nie zawsze one mają pełną przewodność z racji korozji i innych zjawisk :-))

Raffa
16-05-2022, 02:26
no to 5 groszy ode mnie .... Należy zwrócić uwagę jeżeli będziemy instalować drugą masę akumulator-karoseria jak któryś z kolegów na forum pokazywał na foto wykorzystując nagwintowany otwór obok fabrycznej masy ! Nie zawsze wolno ufać temu miejscu gdyż tam są stosowane nitonakrętki zgrzewalne i nie zawsze one mają pełną przewodność z racji korozji i innych zjawisk :-))

Hmm, czyli należałoby znaleźć niekonstrukcyjny element konstrukcji i nawiercić w nim nowy otwór?

navimike
16-05-2022, 10:46
Uwaga kolegi Kloit777 jest jak najbardziej słuszna i powinna dotyczyć wszystkich mających zamiar poprawienia połączeń elektrycznych. Stosując dodatkowe nitonakrętki należy zwrócić uwagę na czystość styku a także zapobiec ewentualnemu jego utlenianiu w przyszłości. Inaczej oporność połączenia może z czasem wzrosnąć i zniweczyć efekty poprawy. Moje rozwiązanie poprawienia "masy" polega na wykorzystaniu fabrycznego i jedynego punktu "masy" dedykowanego dla całej instalacji elektrycznej auta znajdującego się tuż przy skrzynce akumulatora. Połączony jest z tym punktem ujemny zacisk akumulatora .Jak wspomniałem poprzednio w końcu tygodnia zamieszczę zdjęcia.41904

Na zdjęciu widoczne są trzy przewody "masy" Fabryczny to od zacisku na akumulatorze - do śruby w nadwoziu. To połączenie jest "wzmocnione" równoległym przewodem (pomarańczowa izolacja na końcówkach). Opisany na zdjęciu przewód od śruby w nadwoziu do rozrusznika, jest zakończony na śrubie mocowania rozrusznika do skrzyni biegów. Jest to przewód spawalniczy odporny na warunki atmosferyczne. Miedziana końcówka przy rozruszniku ma podkładkę Al-Cu dla zapobieżenia korozji elekrtochemicznej.