Witajcie drodzy forumowicze. Pozwolę sobie napisać jeszcze w starym roku aby wejść spokojniej w ten nowy:smile:. Ale do rzeczy. Od kilku dni w mojej Cromie zachodzi dziwne zjawisko. Dzieje się to czasami. W wygląda to tak że gdy odpalę auto to obroty silnika na postoju przez chwilę wynoszą normalnie ok 850rpm a po chwili same się podnoszą do ok 1200 rpm. I dzieje się to niezależnie od biegu na którym jest skrzynia. Proces ten może trwać 2 minuty a może i 15 minut. Niekiedy jest tak że przez pierwsze 10 min jazdy wszystko gra a kiedy się zatrzymam np na światłach i trzymam nogę na hamulcu to znowu zaczyna się cała akcja z podniesieniem obrotów. Początkowo myślałem że to może wypalanie DPFu więc jeździłem do momentu ustania objawów. Niestety dziś odpaliłem auto i po kilku km znowu to samo. W czasie podniesionych obrotów nie zauważyłem zwiększonego spalania podczas jazdy. Czy ktoś borykał się z podobną usterką? W przyszłym tygodniu mam zamiar podjechać na komputer. Wrzucam zdjęcie jak to wygląda na postoju.Dzieje się to zarówno na zimnym jak i rozgrzanym silniku. Pozdrawiam i życzę roku bez usterek.

A ladowanie masz ok?Moze alternator szwankuje?
Moze podwyzsza obroty bo nie moze doladowac na niskich.
Trzeba by kompa podpiac i obadac.

Czujnik temp, on mówi jakie mających rpm

Z tego co kojarze po zdjeciu paska i odpaleniu obroty sa wyzsze ponad 1000rpm.Takze ladowanie tez ma wplyw

Avensis np. podnosi obroty przy regulowaniu klimatyzacji i temp. wewnatrz. Moze jest cos na rzeczy.

Wiecie ja też wszystkiego nie wiem :)
Tu w cromie przy tym sterowniku znam tylko mapę obrotów biegu jałowego i jest ona zależna od temp płynu i air.
Może tak być że jak napięcie nie mieści się w jakimś przedziale to reguluje.

Poza tym desmo chyba wyższe o 100rpm bo o tysiaka to za dużo na bank :)
Więc pozostaje podłączyc kompa logować rpm, temperatury i napięcie powinno wyjść co jest odpowiedzialne za podbijanie.
Może być że regulator na pompie się wygłupia ale to raczej ostateczność ostateczności.

Albo przycinający i lejący wtryskiwacz co raczej nie wyjdzie po logach. Wlej olej 2T Orlenu do baku, może pomoże.

Wtrysk wyjdzie jak na rozgrzanym aucie zloguje ogólna dawkę paliwa lub korekty no ale niech walczy zobaczymy.
Ja się muszę zabrać za rozrusznik bo dziś ledwo zakręcił :/

Nie wyjdzie w logach zablokowany wtryskiwacz w pozycji otwartej bo wtryskiwacz nie ma przepływomierza, ilość paliwa wyliczana jest z czasu otwarcia i ciśnienia.

Zle to ujolem. Obroty sa wyzsze i sa w granicy 1000-1100rpm z tego co kojarze.

rozumiem że objaw występuje zazwyczaj po dłuższym postoju auta, jak silnik jest zimny.

przed odpaleniem auta sprawdź jakie masz napięcie na akumulatorze.
a najlepiej podłącz prostownik na noc i odpalaj auto jak masz akumulator w całości naładowany. jeśli po takim zabiegu obroty nie będą wzrastały to masz odpowiedz.

o mnie obroty się podnosiły w podobny sposób przed regeneracją alternatora. po regeneracji alternatora i wymianie aku na nowy objaw w całości ustąpił.

rozumiem że objaw występuje zazwyczaj po dłuższym postoju auta, jak silnik jest zimny.

przed odpaleniem auta sprawdź jakie masz napięcie na akumulatorze.
a najlepiej podłącz prostownik na noc i odpalaj auto jak masz akumulator w całości naładowany. jeśli po takim zabiegu obroty nie będą wzrastały to masz odpowiedz.

o mnie obroty się podnosiły w podobny sposób przed regeneracją alternatora. po regeneracji alternatora i wymianie aku na nowy objaw w całości ustąpił.


Cześć, sugerując się Twoim tropem poszukiwań, podjechałem do znajomego mechanika aby sprawdzić ładowanie. Co się okazało? 12,8 v. Więc ładowania nie ma. Croma już u niego została i jutro zostanie wymontowany alternator i oddany do regeneracji. Wiesz może dokładnie co miałeś uszkodzone w alternatorze? I ile wyniosła Cię jego regeneracja? Czy powyższa usterka może być spowodowana tą kostką tzn regulatorem napięcia? Dodam że zmieniałem akumulator(bosch S4 74AH) na nowy dokładnie 07.11.2016. I po wymianie zmierzone ładowanie było ok. Alternator musiał się zepsuć w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.Croma został również podpięta do kompa i nie wykryto żadnych błędów. desmo999 i maka131-mieliście nosa:wink:

Ja oddałem na pełną regeneracje. Podobno wymienili wszystkie elementy które mogą się zepsuć. Dali gwarancje na 12 miesięcy. Nie dopytywałem co się popsuło. Zapłaciłem coś około 200-250 zl za regenerację. Wyjęcie i włożenie alternatora we własnym zakresie.

Alternator wyjęty, mechanik powiedział że będzie to kosztować chore pieniądze bo do wymiany jest "prostownik"? i sprzęgiełko. Koszt regeneracji ok 600 zł. Na allegro widzę że są do kupienia alternatory po regeneracji z gwarancją za ok 300 zł. Więc prawdopodobnie kupie coś z allegro bo regeneracja tego mojego mija się z celem. Tu nawet znalazłem nowy poniżej 300 zł ALTERNATOR FIAT CROMA GRANDE PUNTO 1.9D MULTIJET (6316274813) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/alternator-fiat-croma-grande-punto-1-9d-multijet-i6316274813.html)

Tu używany, podobno sprawny za 180 zł Alternator Fiat Croma LIFT 1.9 150KM 51764265 100A (6602529987) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/alternator-fiat-croma-lift-1-9-150km-51764265-100a-i6602529987.html)

alternator CA1885 12V 120A fiat croma 1,9 d (5252298182) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/alternator-ca1885-12v-120a-fiat-croma-1-9-d-i5252298182.html)

Ja tu regenerowałem
Auto-Art: alternatory i rozruszniki Warszawa - regeneracja, sprzedaż (http://www.auto-art.pl/)

Zadzwon i zapytaj o cenę, będziesz miał rozeznanie co do kosztów

Ufff narobiłem trochę zamieszania. Alternator został dostarczony do innych magików, wymienili szczotki i coś tam zlutowali. Poszło im dość szybko. Za naprawę alternatora zapłaciłem 140 zł +50 zł dla mechanika za wyjęcie i włożenie. Cała zabawa kosztowała 190 zł więc jest ok. Teraz ładowanie wynosi 14,10v. Póki co obroty w normie. Więc prawdopodobnie można stwierdzić że przyczyną podwyższonych obrotów było brak ładowania. pozdrawaiam:wink:

Mam jeszcze jedno pytanko do posiadaczy Cromy 1.9 z automatem. Być może nie zwróciłem na to wcześniej uwagi ale czy u was także po odpaleniu auta po zimnej nocy obroty utrzymują się przez chwilę na poziomie 1000 rpm i później spadają? Być może jest to normalne. U mnie tak jest że po przekręceniu kluczyka przy temperaturze oscylującej w okolicy 0/-5 początkowo silnik kreci przez ok 45 sekund na poziomie 1000 obrotów i później schodzi już do normalnej pracy.

Mam jeszcze jedno pytanko do posiadaczy Cromy 1.9 z automatem.

Jutro sprawdzę i napisze co i jak, obecnie Cromka jest na wyjeździe i stoi na mrozie. W Krakowie ma być rano około -10 stopni, mam nadzieję że odpali bo akumulator od nowości.

ma tu mape dla
26163

temp silnik/ temp powietrza

A tu masz dla 1.9
zgadza się z Twoimi obrotami ?

26164

Ooo no to to własnie tak by wyglądało:eek: Dopóki nie miałem przygody z tym alternatorem to jakoś wcześniej na te obroty na postoju specjalnie uwagi nie zwracałem:wink: A te obroty w okolicach 1000 rpm są własnie po pierwszym odpaleniu. Po naprawie alternatora wszystko gra. Nawet jak kręcę kierownicą w miejscu to światła nie przygasają. Także jak komuś coś przygasa albo ma dziwne obroty to polecam sprawdzić kondycje alternatora. pozdrawiam

Czyli sprawa się wyjaśniła i to cieszy :) Jutro sprawdzę w mojej Cromce jak to będzie, za zwyczaj stoi w garażu.

Znalazłem taki filmik, mam dokładnie tak samo. https://www.youtube.com/watch?v=sXWy5m84UM8

Dziś przy -11 stopni mrozu Cromka odpaliła bez problemu i rzeczywiście obroty silnika na początku były 1100 , czyli według tabeli co zapodał kol. bronx jest wszystko w normie :)