Zobacz pełną wersję : Optymalne obroty dla 1,4 16V
Damian1988
21-12-2016, 21:02
Przy jakiej wartości obrotów zmiana biegu będzie dla tego silnika optymalną wartoscia? Jak długo ciagniecie na jedynce? W mieście przy 60 wrzucanie piątkę? Dojeżdżacie do świateł na luzie czy redukujac biegi? Zauważyłem że dojeżdżając na luzie w końcowej fazie hamowania spalanie pokazuje 12 l. A na redukcji biegu jest ciągle 2l spalanie. Jak jeździć tym silnikiem powiedzmy w miarę dynamicznie a jednocześnie ekonomicznie ?
Dodam że ja zmieniam przy 3 tys. A jedynkę zmieniam w sekundę. :) ale nie wiem czy nie za małe obroty.. Jeżdżę na około 2 tys.
Tu chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli spokojnie się toczysz i chcesz żeby było oszczędnie, to przypuszczam (ci którzy już trochę przejechali pewnie wiedzą lepiej), że strzałki na wyświetlaczu są rozsądną podpowiedzią. Jeżeli chcesz coś sprawnie wyprzedzić, to śmiało ciągnij nawet do 6000 (no może jeszcze nie podczas pierwszych kilkuset km). Z kolei gdy np. wspinasz się na stromą górę, optymalne obroty to okolice maksymalnego momentu (4000-4500). Nie ma co się bać. Te silniki lubią szybko się kręcić, przynajmniej od czasu do czasu. Zbyt niskie obroty są bardziej szkodliwe.
Mam silnik o podobnej charakterystyce w oplu, użytkowany w ten sposób od nowości. W zależności od potrzeb i warunków korzystam z całego zakresu obrotów. Przejechane prawie 200kkm, bezawaryjnie i bez dolewek oleju między wymianami (a ludzie mówią, że te silniki lubią wypić).
ja jeżdżę w przedziale obrotów 2-3tys. Z 4-go biegu wrzucam od razu 6-kę ( przy prędkości około 70km/h). Na luzie nigdy nie jeżdżę.
krowka1978
21-12-2016, 22:09
Na luzie się nie jeździ, chociażby ze względów bezpieczeństwa.
Generalnie utrzymywać obroty blisko maksymalnego momentu obrotowego dla Twojego silnika.
Generalnie utrzymywać obroty blisko maksymalnego momentu obrotowego dla Twojego silnika.
Maksymalny moment dla silnika 1.4 jest przy 4500 obr./min. To są dobre obroty do przyspieszania albo jazdy pod górkę. Do jednostajnej jazdy po płaskim stanowczo za dużo.
marnyd4d
22-12-2016, 08:55
Kolega kjk ja rację 4500obr/min to o wiele za dużo do jazdy po płaskiej drodze wtedy tipo spalało by chyba 10l/100km
dziadeck
22-12-2016, 10:00
Wg mnie optymalnie jest szybko się rozpędzić czyli jedynka i obroty do 3,5 tys, ustabilizować prędkość np w mieście do 60 km i turlac się na 5 lub 6.wtedy też spalanie będzie niższe niż przyduszanie auta na niskch obrotach, chcąc przyspieszyc czy wyprzedzić redukcja tak aby było w okolicach 3 tys i but do 5 tys po czy powrót na niższe obroty w okolicach 2 tys. Te silniki (16v) są stworzone do wyższych obrotów, co nie znaczy że trzeba cały czas pilowac go na 4,5 tys [emoji2]
2800-3000 obrotów wrzucasz następny, moja zona ostatnio stwierdziła że ten podpowiadacz zmiany biegów i tak za szybko sugeruje zmianę biegów
krowka1978
22-12-2016, 12:09
Widzę, że z tym silnikiem jest taka sama "przyjemność" z jazdy co w GP 1.4 8V tyle, że na ostatnim piątym biegu Grande już spokojnie ciągnie od 60km/h, no i max. moment ma niżej, bo przy 3000obr. Do miasta się to nadaje, ale na autostradzie ponad 4000obr. jest już słabe...
Widzę, że z tym silnikiem jest taka sama "przyjemność" z jazdy co w GP 1.4 8V tyle, że na ostatnim piątym biegu Grande już spokojnie ciągnie od 60km/h, no i max. moment ma niżej, bo przy 3000obr. Do miasta się to nadaje, ale na autostradzie ponad 4000obr. jest już słabe...
Tu nie ma co marudzić. 16-zaworowe silniki bez turbo po prostu tak mają, nie tylko u Fiata.
slawcio74
22-12-2016, 19:01
To silnik do spokojnego "kulania" się , bez szaleństw ... . ja odczuwam przyjemność w spokojnej jeździe tym samochodem, na wyścigi z pod świateł z nikim się nie wybieram . Co do obrotów to nie wyobrażam sobie stale używać max. momentu, 4,5 tyś. daje po uszach i jest to do zniesienia chwilowo .
ZAFFERANO
22-12-2016, 19:19
Bo tipo to takie auto dla "Januszów" haha Do kulania się bez szaleństw i o to w tym chodzi. Jeżdżę z dziećmi, wożę mamę i teściową i wystarczy mi tyle co to auto oferuje ...
dziadeck
22-12-2016, 19:26
Trzeba dostojnie jeździć żeby inni kierowcy i piesi mieli czas podziwiać nasze auto. Dzisiaj w korku, gościu z naprzeciwka się zapatrzyl na moje tipo że ledwo wyhamował przed autem poprzedzającym.[emoji12]
Trzeba dostojnie jeździć żeby inni kierowcy i piesi mieli czas podziwiać nasze auto
haha
Na ślaskich autostradach doprowadzałem do furii niektórch kierowców jak śmigałem 140-166 km/h . Fajnie sie jechało i nie byłem najszybszy ale też nie ostatni :);)
krowka1978
25-12-2016, 19:51
Na ślaskich autostradach doprowadzałem do furii niektórch kierowców jak śmigałem 140-166 km/h . Fajnie sie jechało i nie byłem najszybszy ale też nie ostatni :);)
Moje GP szybciej da radę pociągnąć, ale co z tego, jeśli tłoki i korbowód prawie wyskakują, a w baku wir :p
ZAFFERANO
25-12-2016, 20:19
Takie prędkości do niczego mi nie są potrzebne :-) wysatrczy mi 130-140. Raz w życiu wytargałem z Lancii 211 km/h i już potem nigdy 160 nie przekroczyłem! Nie spieszy mi się aż tak! Na własną śmierć na 100% zdążę! ;-)
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
Ja też chwilkę jechałem te 166 km/h. Napisałem o tych predkościach tylko dlatego że czasami śmieszy mnie jak niektórzy zapatrzeni w średnie spalanie boją sie jechać tak aby płynnie odbywał sie ruch np na autostradzie ;)
andrzej.durzy
30-12-2016, 20:52
Na tą chwilę na autostradzie zdarzyło mi się jechać 172 :-p. Generalnie 1.4 nie zapewnia żadnych osiągów i żeby przyspieszyć trzeba go ciągnąć do 6000-+500 tak aby obroty przy kolejnym biegu nie spadły poniżej 4000. Przy normalnej jeździe zmieniam biegi do 3000-3500 średnie spalanie 7 litrów +. Ostatnio jechałem w trasę za ojcem (Volvo s80 240 km diesel) on dotykał pedału gazu a ja praktycznie cały czas podłoga, spalanie 7.8 realne. Wniosek Tipo trzeba piłować, i tak dużo więcej nie spali :-)
marnyd4d
30-12-2016, 21:02
No na jazdę autostradową tipo z podstawowym silnikiem słabo się nadaje nie mówiąc o przyśpieszeniu
andrzej.durzy
30-12-2016, 21:26
Cały czas myślę o wsadzeniu kompresora do tipka, ale żona każe mi czekać do końca okresu gwarancyjnego. Może i lepiej, akurat silnik się dotrze przed modem.
Orientujecie się może dlaczego w niektórych Tipkach obrotomierz wyskalowany jest do 8000, i jakie są jeszcze inne zmiany w porównaniu do zegarów gdzie jest 7000 obrotów?
marnyd4d
19-02-2017, 14:21
Już jakiś czas temu zauważyłem że niektóre tipki mają obrotomierz wyskalowany do 8 tys a niektóre do 7 tys i zastanawiam się co jest przyczyną tych różnic
No właśnie mnie też to zastanawia i czy to tylko różnica w skali czy coś jeszcze?
marnyd4d
19-02-2017, 16:30
No właśnie też nad tym samym się zastanawiam
MalcolmX
19-02-2017, 17:17
Bo tipo to takie auto dla "Januszów" haha Do kulania się bez szaleństw i o to w tym chodzi. Jeżdżę z dziećmi, wożę mamę i teściową i wystarczy mi tyle co to auto oferuje ...
:-)
dokładnie
poza tym nie rozumiem już ludzi (zaliczałem się do nich 20 lat temu) trzymających się na zderzakach i wyprzedzających każdego z satysfakcją i uśmiechem na twarzy - dla samej zasady, dość często skręcających po kilku kilometrach do domu...
ZAFFERANO
19-02-2017, 17:32
dla samej zasady, dość często skręcających po kilku kilometrach do domu...
Po kilku ? Ja nagminnie spotykam się z kretynami co wyjeżdżają z podporządkowanej tak że musisz deptać po hamulcach żeby mu dupy nie rozbić albo wyprzedza Cię i za 200 metrów ciśnie po hamulcu bo skręca w lewo albo w prawo!!! Niestety regułą jest że 95% tych przypadków to VW Golf, BMW 316, Opel Astra lub Audi A3 tudzież A4 na tablicach KWI, KMY, KRA, KBC i KLI :( Dramat jakiś!!!
na tablicach KWI, KMY, KRA, KBC i KLI
To jest prawda. Jeszcze dodałbym do tej listy KWA. Elita podkrakowskich kierowców na krakowskich ulicach. Ja codziennie jeżdżę Turowicza i ten dramat obserwuję (wyprzedzanie na wzniesieniu, wpi...nie się na centymetry, a potem po hamulcach, żeby skręcić do CH Bonarka).
W Golf, BMW 316, Opel Astra lub Audi A3 tudzież A4 na tablicach KWI, KMY, KRA, KBC i KLI Dramat jakiś!!!
Panowie, piętnowanie ludzi na podstawie modelu samochodu i nr rej. to... słabe jest. Też mi się zdarza, ale tylko jak nikt nie słyszy ;-) Inna sprawa, że parę lat temu wyprowadziłem się z miasta na jego obrzeża i też dostałem takie "podmiejskie" blachy.
Czytam z zapartym tchem i na szczęście nie widzę Katalończyków znaczy KTA :dresik:
krissmierzyn
20-02-2017, 10:28
W Szczecinie jest podobnie,to chyba wszędzie obowiązuje.Ja podobnie większość życia mieszkałem w centrum miasta aż miałem dosyć hałasu i wyprowadziłem się dosłownie 5 km za tablice miasta i przerejstrowując auto dostałem blachy z innej gminy.Nic z tego że pracuje w Szczecinie i głównie jeżdżę po mieście + trasa,dla wielu jestem obcy... :) U nas psioczą na ZPL,ZGR,ZLO,ZGL itp. itd. i jak żyć pytam :)
ZAFFERANO
20-02-2017, 12:13
To jest prawda. Jeszcze dodałbym do tej listy KWA. Elita podkrakowskich kierowców na krakowskich ulicach. Ja codziennie jeżdżę Turowicza i ten dramat obserwuję (wyprzedzanie na wzniesieniu, wpi...nie się na centymetry, a potem po hamulcach, żeby skręcić do CH Bonarka).
Znam to bo dokładnie tą samą trasą śmigam do NH codziennie rano :) KWA też rządzą na ulicach Krakowa :P
Czytam z zapartym tchem i na szczęście nie widzę Katalończyków znaczy KTA :dresik:
Spokojnie! Tych jest niewiele :D Sam czasem śmigam służbowym KT ;)
ZAFFERANO
20-02-2017, 17:46
Jeszcze jedno pytanie odnośnie obrotów! Dziś zauważyłem że podczas postoju z wciśniętym sprzęgłem nie da się wkręcić silnika powyżej 3 tyś. Też tak macie ? Sprawdzałem 3 razy i na Pb i na LPG. Za każdym razem to samo. Pierwszy raz się spotkałem z czymś takim. To jakies zabezpieczenie żeby niepotrzebnie nie kręcić motoru do odcinki ?
slawcio74
20-02-2017, 19:26
U mnie mogę wrzucić obroty ile chcę, może to temat tyko dla opcji z LPG. ?
ZAFFERANO
20-02-2017, 19:33
Już wszystko wiem :) Na luzie można przegazować do bólu :) Z wciśniętym sprzęgłem i wbitym biegiem po prostu komputer ma zabezpieczenie żeby nie podkręcić do 7 tyś. i strzelić ze sprzęgła :) Wszystko OK! Nowe silniki różnią się jednak od tych którymi dotychczas jeździłem :P
Orientujecie się może dlaczego w niektórych Tipkach obrotomierz wyskalowany jest do 8000, i jakie są jeszcze inne zmiany w porównaniu do zegarów gdzie jest 7000 obrotów?
Myślę, że chodzi o kolor. Przecież te czerwone jakimś cudem są szybsze. ;-)
pietro84
22-02-2017, 16:55
Strzałki do biegów działają całkiem dobrze. Zmiana biegów to co najmniej 3500. Ja z reguły kręcę do 4000-5500.
strzałka działa dobrze ale wydaje mi się że wykrywa w jakiś sposób styl jazdy, bo jak jadę spokojniej to przy niższych obrotach się pokazuje a jeśli ostrzej to przy wyższych
strzałka działa dobrze ale wydaje mi się że wykrywa w jakiś sposób styl jazdy, bo jak jadę spokojniej to przy niższych obrotach się pokazuje a jeśli ostrzej to przy wyższych
Tu nie ma żadnej nadzwyczajnej magii. Komputer po prostu analizuje dane wejściowe, z których najważniejsze jest otwarcie przepustnicy i dane wyjściowe czyli obroty i prędkość. Do tego czujnik spalania stukowego, ciśnienia w dolocie, parę innych rzeczy i komputer "wie", że się toczysz - wtedy zaleca zmianę biegu na wyższy, albo chcesz przyspieszyć - wtedy nic nie wskazuje.
Tu nie ma żadnej nadzwyczajnej magii.
Ta magia działa całkiem rozsądnie, ale z jednym wyjątkiem. Bezsensowie podpowiada podwyższenie biegu gdy jadę pod górę, i to taką że do sprawnego pokonania potrzebna jest redukcja a nie podwyższenie. Poza tym jest w miarę ok.
krowka1978
26-02-2017, 23:36
Ta magia działa całkiem rozsądnie, ale z jednym wyjątkiem. Bezsensowie podpowiada podwyższenie biegu gdy jadę pod górę, i to taką że do sprawnego pokonania potrzebna jest redukcja a nie podwyższenie. Poza tym jest w miarę ok.
Jest powiedziane, że masz się do tego stosować? GSI jest tylko podpowiedzią, żeby auto jak najmniej paliło. To samo powiesz o tempomacie, że nie wie o zbliżającym się wierzchołku wzniesienia i trzeba odpuścić gaz, a automat tego nie robi, tylko ciśnie aby utrzymać prędkość?
Jest powiedziane, że masz się do tego stosować?
Nie, ale myślę, że ten system mógłby działać lepiej. Jeżeli kierowca ciśnie gaz a samochód nie chce przyspieszać to znaczy że coś przeszkadza (wiatr, górka, obciążenie) i podwyższanie biegu nie ma sensu.
To samo powiesz o tempomacie, że nie wie o zbliżającym się wierzchołku wzniesienia i trzeba odpuścić gaz, a automat tego nie robi, tylko ciśnie aby utrzymać prędkość?
W luksusowych samochodach są rozwiązania korzystające z systemu GPS i map, które wiedzą o pagórkach i robią z tego użytek. Poczytaj w Auto Świecie, albo innym niemieckim badziewiu ;-)
krowka1978
27-02-2017, 01:12
W 500X gdy auto "widzi", że ciśnie się po gazie, to albo podwyższa próg prędkości dla GSI, albo nie wyświetla go wcale, albo nakazuje redukcję - tak, w 500X pokazuje redukuj, bo przyspieszenie nie takie :cool:
Co do luksusowych samochodów. Bardziej dba o to automatyka automatycznej skrzyni, tak jak 9-biegowa ZF z 500X, która uczy się stylu jazdy kierowcy, ma czujniki przechyłu itd.
pietro84
01-03-2017, 16:10
w poprzednim aucie Hyundai i20 strzałka działała beznajdziejnie - jeśli obroty były powyżej 2000 (benzyna) od razu redukcja i zamulanie na 1600...
Co do luksusowych samochodów. Bardziej dba o to automatyka automatycznej skrzyni, tak jak 9-biegowa ZF z 500X, która uczy się stylu jazdy kierowcy, ma czujniki przechyłu itd.
500X to nie jest "luksusowy samochód". Chyba że to miał być żart, albo poziomem odniesienia jest 126p :mrgreen:
krowka1978
01-03-2017, 19:17
Czy ja gdzieś napisałem, że 500X jest "luksusowe"? Podałem przykład automatycznej skrzyni w zwykłym aucie, do tego we Fiacie :-P
Czyli Panowie ile na tej jedynce? Bo jak mam poniżej 3000 to dwójka wchodzi zamulona i na chwilę spowalnia auto a potem przyśpiesza...
Ostatnio jak próbuje troche dynamiczniej jeździć to przy wrzucaniu 4-ki słyszę lekki zgrzyt ( sprzęgło wciśniete to oporu) , gdy zrobię to wolniej , z "namysłem" to nie ma problemu... miał tak ktoś?
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
marnyd4d
09-04-2017, 20:05
Ja u siebie nie zaobserwowałem żadnych zgrzytów
MalcolmX
09-04-2017, 20:57
Ja też nie mam zgrzytów. A z wrzucaniem biegów też nie mam takiej sytuacji, żeby z 3000 wrzucenie na 2-kę zamulało. Na prostym odcinku wrzucam przy 2200 i spada do 1900 czyli niewiele. A optymalne obroty najlepiej mierzyć jadąc 90kmh na 6-ce i chyba wychodzi coś ok. 2200.
ZAFFERANO
09-04-2017, 21:11
Ja zmieniam biegi w zakresie 3 - 3,5 tyś. obr. i wtedy wszystko jest płynnie i całkiem dynamicznie! W tej chwili mam 2200 km przejechane i na powrót nauczyłem się jeździć benzyniakiem :) Tipo zaskakuje mnie na plus. Z każdym kilometrem jeździ mi się lepiej :) W serwisie powiedzieli mi że optimum swoich możliwości silnik i skrzynia osiągną około 5 tyś. km przebiegu.
brylancik13
09-04-2017, 21:18
Maksymalny moment tego silnika jest przy 4500 obr. wiec typowo jest to benzyniak ktory do dynamicznej jazdy potrzebuje obrotów, lecz jako że skrzynia jest dość "krótka" to trzeba sie namahać troche zmieniając biegi
JackTheNight
10-04-2017, 00:13
Ja zauważyłem, że optymalne obroty do zmiany biegów to około 3tyś - dynamika jest już wtedy wystarczająca do przyśpieszania.
Natomiast ciekawostka - obroty przy których następuje odcięcie zapłonu to 6520 obrotów - nie sprawdzałem tego, ale w konfiguracji silnika taka wartość jest ustawiona.
JackTheNight napisał
Ja zauważyłem, że optymalne obroty do zmiany biegów to około 3tyś - dynamika jest już wtedy wystarczająca do przyśpieszania.
Mało tego też zacząłem swojego ostatnio kręcić i zmieniać biegi w przedziale 3 do 4 tyś i dynamiczniej się poruszać a spalanie na kompie po przejechaniu 120km spadło z 6.4 do 5.9, zobaczymy czy takie odbicie będzie przy dystrybutorze :smile:/
Ps. Wskazanie kompa 6.4 to okolice 7l z dystrybutora .
A po 10 000 to dopiero fajnie silniczek chodzi. Na trasie uczy mnie ze woli jechać powyżej 110 niż poniżej
koledzy powiedzcie z jaką predkością stałą można jechać autostradą na długim odcinku aby było to zdrowe dla silnika? Przy 140km/h jest 3,5 tyś obrotów. Taka prędkość jest ok na długim dystansie?
krowka1978
06-01-2018, 02:48
Przy 140km/h jest 3,5 tyś obrotów. Taka prędkość jest ok na długim dystansie?
Dla jaj pytasz? To "żadne" obroty.
pelikan1
07-01-2018, 12:59
koledzy powiedzcie z jaką predkością stałą można jechać autostradą na długim odcinku aby było to zdrowe dla silnika? Przy 140km/h jest 3,5 tyś obrotów. Taka prędkość jest ok na długim dystansie?
Z tego co czytałem to najbardiej mu służy autostradowa prędkość, tak około 160h/h. Ale na lawecie, heh :lol2:
Odkopię temat :)
Trochę się uśmiechnąłem czytając niektóre odpowiedzi, ale wracając do meritum - przyznam szczerze, że po jeżdżeniu od kilku lat wyłącznie starymi dieslami ciężko się przestawić teraz na jeżdżenie Tipo 95KM, który lubi wysokie obroty :) Mam wrażenie, że 2500 obrotów to już dużo. Przyzwyczajenie z diesla robi swoje.
Obecnie jestem na etapie docierania silnika, przejechane niecały 1 tys. kilometrów i nie chcę go piłować do maksymalnego momentu obrotowego jak i nie miałem okazji za dużo po autostradzie pojeździć, jedynie po odebraniu z salonu wyszła mi trasa autostradą ale to rozkulałem się do 95 kmh/h i grzecznie jechałem przy tych 2200 obrotów żeby go nie zmęczyć :smile:
Powiedzcie mi, jak to jest przy tym silniku z jechaniem autostradą 140 km/h? Jakie obroty mniej więcej i czy jest to już męczące i lepiej jechać te 110-120?
Jak chciałem poznać odpowiedzi na takie pytania to po prostu wsiadłem i wyjechałem za miasto. Sprawdziłem i już bo każdy odbiera to inaczej... moje wrażenia mogą być diametralnie różne od Twoich. Dlaczego sam nie sprawdzisz? Kupiłeś zabytkowy chiński wazon porcelanowy czy przeciętne auto do jeżdżenia? Jednak po takich wpisach wychodzi ze obiegowa opinia o kierowcach fiatow nie kija się tak bardzo z rzeczywistością...
Po co ja to czytam........
No to nie czytaj ;-) ktoś Ci każe czytać ten temat albo odpisywać? Nie interesuje Cię kwestia to wyłącz zakładkę zamiast tracić czas na pisanie ww. posta.
Domyślnie forum jest miejscem wymiany poglądów, ale co ja tam mogę wiedzieć.
A moje pytanie jest raczej natury obiektywnej a nie subiektywnej bo podejrzewam że każdy mający silnik 14. 95KM ma podobne obroty przy danej prędkości ;-) no ale co ja tam mogę wiedzieć.
Więcej luzu człowieku!
Chodzi o odbiór głośności przy danej prędkości, jednemu cicho drugiemu nie do zniesienia... luz, oleje następnym razem...
TipoSedan
22-08-2018, 18:48
Powiedzcie mi, jak to jest przy tym silniku z jechaniem autostradą 140 km/h? Jakie obroty mniej więcej i czy jest to już męczące i lepiej jechać te 110-120?
Męczące dla Ciebie czy dla silnika? To zależy czy lubisz go wkręcać (czy lubisz takie bziuczenie:) - ja lubię i silnika chyba też nie męczę bo oleju nie bierze, więc na niemieckich autostradach utrzymuję 180 (jak nie ma ruchu i to bezpieczne oczywiście, czyli sucho, nie ma ograniczenia itp.)
Oczywiście każdy powinien ocenić i uwzględnić swój refleks, oczy itp. a nie tylko powyższe (i uwzględnić portfel bo pali koło 10l:) a przy 70-80 4,5 litra, więc spora różnica)
nie chcę go piłować do maksymalnego momentu obrotowego jak i nie miałem okazji za dużo po autostradzie pojeździć, jedynie po odebraniu z salonu wyszła mi trasa autostradą ale to rozkulałem się do 95 kmh/h i grzecznie jechałem przy tych 2200 obrotów żeby go nie zmęczyć
Powiedzcie mi, jak to jest przy tym silniku z jechaniem autostradą 140 km/h?
Sugeruję pozbycie się nawyków z dizla. Szkodliwe i męczące dla tego silnika jest właśnie "piłowanie" na niskich obrotach. Natomiast nie ma absolutnie nic złego w korzystaniu z całego dostępnego zakresu obrotów. Oczywiście nie jak głupia małpa, od świateł do świateł, ale gdy np. chcemy sprawnie wyprzedzić tira, można śmiało ciągnąc w zakresie 4k-6k obrotów. A 140km/h to zupełnie zwyczajna prędkość autostradowa - nawet znacznie słabsze samochody bez problemu dają radę ją utrzymać.
Strzelam, że to pierwszy w życiu samochód z salonu? :D
Oborty przy 140 to ponad 3.5 tys
Jest znośnie :)
Jak będzie przeszkadzać to głośniej radio i po sprawie :)
Strzelam, że to pierwszy w życiu samochód z salonu?
Dokładnie, dlatego chucham i dmucham :smile:
Dotychczas jeździło się tylko autami powyżej 100-200 tys. przebiegu, zwłaszcza dieslami, więc człowiek się nie zastanawiał nawet nad takimi rzeczami. Choć ostatnio miałem okazję jechać z kumplem który Skodę z silnikiem diesla trzymał non stop na ekstremalnie niskich obrotach nawet przy wzniesieniach, wszystko szarpało i wyło, oczami wyobraźni widziałem ten dwumas wołający o litość.... ale nie przetłumaczysz takiemu.
Oborty przy 140 to ponad 3.5 tys
Jest znośnie
No to faktycznie nie jest źle :)
Oborty przy 140 to ponad 3.5 tys
Jest znośnie
Potwierdzam jest znośnie i spokojnie zrobiłem 750KM nad morze...
Gomez405
23-08-2018, 09:20
A ja jeżdżę do 4000 obr. Najczęściej zmiana biegu około 3500. Od pierwszych km starając się nie trzymać poniżej 2000. Zobaczymy jak silnik się ułoży.
jeszcze raz polecam obejrzeć sobie wykres dla tego silnika
brylancik13
23-08-2018, 10:31
Gdzie jest ten wykres bo nie moge znalezc, chodzi mi o 1.4 N/A
Automobile-catalog.com
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
jeszcze raz polecam obejrzeć sobie wykres dla tego silnika
Rozwiń myśl proszę. Szczyt możliwości ma przy 4500 obrotów, to wiemy.
TipoSedan
23-08-2018, 11:57
Rozwiń myśl proszę. Szczyt możliwości ma przy 4500 obrotów, to wiemy.
Horsepower/Torque Curve for 2017 Fiat Tipo Sedan 1.4 16V 95 (man. 6) (model for Europe ). Detailed engine characteristics. (http://www.automobile-catalog.com/curve/2017/2258690/fiat_tipo_1_4_16v.html)
Jak wyprzedzasz w Małopolsce albo nawet po płaskim ale duży ruch to najlepiej zaczynać min 3500 tak na oko.
Horsepower/Torque Curve for 2017 Fiat Tipo Sedan 1.4 16V 95 (man. 6) (model for Europe ). Detailed engine characteristics. (http://www.automobile-catalog.com/curve/2017/2258690/fiat_tipo_1_4_16v.html)
Stara szkoła mówi, że najlepsze przyspieszenie mamy w zakresie między maks. momentu a maks. mocy. I faktycznie, jeżeli przy 6krpm wrzucamy następny bieg, to obroty spadają gdzieś w okolice 4k i znowu mamy do dyspozycji wysoki moment.
giannini
23-08-2018, 13:17
Stara szkoła mówi, że najlepsze przyspieszenie mamy w zakresie między maks. momentu a maks. mocy.
Tu nawet nie chodzi o starą szkołę, tylko wynika to z fizyki i w tym zakresie sprawność silnika jest najwyższa. Wiadomo, że do codziennej jazdy jest to ciężkie do stosowania i niepotrzebne (duże zużycie paliwa, hałas itp.). Zakłada się, że przy normalnej codziennej jeździe, można to obniżyć o 30%.
Horsepower/Torque Curve for 2017 Fiat Tipo Sedan 1.4 16V 95 (man. 6) (model for Europe ). Detailed engine characteristics. (http://www.automobile-catalog.com/curve/2017/2258690/fiat_tipo_1_4_16v.html)
Powertrain Performance Graph for Fiat Grande Punto 1.4 -07 (70 kW) (http://rototest-research.eu/popup/performancegraphs.php?ChartsID=681)
Można porównać silnik z wariatorem i bez.
Tyle że ten wykres z mojego linku wydaje się być prawdziwy a tamten aproksymowany
tomekbud
24-08-2018, 09:25
Oborty przy 140 to ponad 3.5 tys
Jest znośnie :)
Jak będzie przeszkadzać to głośniej radio i po sprawie :)
Jak wczoraj sprawdzalem, to w t-jetcie przy 140 też są 3500.
Paradoks jest taki że czasem silnik "męczony" na wolniejszych obrotach jest głośniejszy niż optymalnie obciążony na wyższych
A jak to jest ze spalaniem bo jeszcze za mało jeździłem benzyną z komputerem pokładowym żeby to samemu ogarnąć?
Mianowicie - sytuacja czysto teoretyczna: mamy długie wzniesienie o idealnie równym kącie nachylenia przez cały czas. Lepiej wdrapać się na 3 biegu i obrotach powiedzmy 3800 czy na 4 biegu i obrotach 3300? Pytam tylko i wyłącznie pod kątem spalania. Co mówi na ten temat teoria a co doświadczenie? Na logikę mniej spalę na niższym biegu bo mniejsze obroty, ale czy na pewno?
Gdyby to była idealnie równa trasa to wątpliwości bym nie miał bo rozumiem, że na równej trasie kiedy silnik nie potrzebuje szczególnie ciągu poza pokonywaniem oporu powietrza lepiej trzymać by było wyższy bieg i niższe obroty (w granicach rozsądku)
kartonik
24-08-2018, 11:31
Zależy to od konkretnego silnika i przełożenia skrzyni biegów. Żeby to sprawdzić, to trzeba by było przejechać się taką trasą w dwóch podanych kombinacjach.
W T-Jet przypuszczam, że mniejsze spalanie było by na 4 biegu z uwagi, iż 3300 obr. dla tego silnika osiągnięty został max Nm i nie powinien się "męczyć" jadąc pod górę.
kiedy silnik nie potrzebuje szczególnie ciągu
To nie odrzutowiec ;-)
To nie odrzutowiec
Skrót myślowy :)
Lepiej wdrapać się na 3 biegu i obrotach powiedzmy 3800 czy na 4 biegu i obrotach 3300? Pytam tylko i wyłącznie pod kątem spalania.
Jeśli cylinder zasysa taki sam skład mieszanki - za każdym razem optymalny i tej samej objętości (obj. cylindra)- to tylko i wyłącznie pod katem spalania, silnik pali mniej w jednostce czasu przy niższych obrotach / minutę.
vipmatrix7
27-05-2019, 18:03
Witam
Mam takie pytanie. Rozpędzam 1.4 16v w granicach 3000 - 3500 obr. Podobno tak jak wspomnieliście ten silnik woli wyższe obroty. A czy Jeśli jestem już rozpędzony i jadę po płaskiej drodze ze stałą prędkością bez żadnych gwałtownych przyspieszeń to zapięcie 6 biegu i taka jazda z obrotami 2000 lub minimalnie wyżej nie szkodzi na ten silnik?
Ja uznaje zasadę, że nie jeżdżę na danym biegu poniżej 2k obrotów. 😊
kartonik
27-05-2019, 23:04
A ja uznaję, że jeżdżę na takich obrotach przy których czuję, że silnik się nie męczy. W zależności od okoliczności i pochylenia drogi może to być 1,5 tyś obr, jak również 3 tyś obr.
kiedyś niektóre auta nie miały obrotomierzy i jeździło się na tzw. słuch co zresztą zostało mi do dziś, ją rzadko patrzę na obrotomierz, w zasadzie mogłoby go nie być :tongue
bahamut24
28-05-2019, 08:39
Witam
Mam takie pytanie. Rozpędzam 1.4 16v w granicach 3000 - 3500 obr. Podobno tak jak wspomnieliście ten silnik woli wyższe obroty. A czy Jeśli jestem już rozpędzony i jadę po płaskiej drodze ze stałą prędkością bez żadnych gwałtownych przyspieszeń to zapięcie 6 biegu i taka jazda z obrotami 2000 lub minimalnie wyżej nie szkodzi na ten silnik?
Motoryzacja odkrywana na nowo...
kiedyś niektóre auta nie miały obrotomierzy i jeździło się na tzw. słuch co zresztą zostało mi do dziś, ją rzadko patrzę na obrotomierz, w zasadzie mogłoby go nie być :tongue
Modele adresowane do kobiet również współcześnie często nie mają obrotomierza ;-)
Bo kobiety i tak jeżdżą na słuch i większości z nich nie obchodzi jakie ma aktualne obroty, czy są optymalne dla silnika itp. Zapytaj kobiety czy wie na jakich obrotach powinna jeździć, jaka jest różnica między 2 tys. a 3,5 tys. to i tak powie że zmienia biegi jak jej "auto wyje" :wink:
Facetów też znam dla których obrotomierz to zbędny bajer.
Gomez405
28-05-2019, 12:41
Panowie 100 Nm mamy juz od 2000obr a 117 Nm przy 3000 tak więc jezdzijta jak chceta
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.