Kontynuując poszukiwania przyczyny skontaktowałem się z gościem co sprzedawał mi komputer ECU. W rozmowie wyszło, że spotkał się już z tym problemem w samochodach będących jeszcze na gwarancji. Przyczyną okazały się wtryski, które generują błędy do ECU i komputer zaczyna głupieć. W tamtych przypadkach pomogła wymiana wtrysków. Jak dobrze zrozumiałem to zmieniała się oporność wtrysków czy coś takiego.
W moim samochodzie okazało się że są jakieś nietypowe wtryski bo z oznaczeniem 0280158253 i mają zieloną opaskę. Nowy jeden to koszt około 300zł a używanych nie mogę znaleźć.
Przez myśl mi też przeszły dwie inne rzeczy: Pierwsza to emulator LPG który w mojej instalacji jest wbudowany w sterowniku. W drugim aucie mam identyczną instalacje więc podmieniłem sterowniki i nic nie pomogło. Drugie to wtryski od CNG które pozostały w samochodzie po wyrzuceniu fabrycznej instalacji. Wypiąłem całkowicie i wywaliło błąd ale też zmiany nie było.
Może ktoś słyszał o jakimś T-Jet z CNG sprzedawanym na części i nie będącym na Aledrogo czy OLX. Może jakaś propozycja gdzie pytać?

Tabasco6,wspominałeś wcześniej że ustawiałeś poprawnie rozrząd i na benzynie było ok.Pytam bo umówiony jestem na przyszły piątek na ustawienie rozrządu z blokadami.Gazu nie mam a rozrząd chcę sprawdzić dla "świętego spokoju".Może coś to pomorze.A czy czujniki nie wykryją złej synchronizacji wałków? U Ciebie nic nie wyświetlało? Żadnych błędów?

A czy czujniki nie wykryją złej synchronizacji wałków? U Ciebie nic nie wyświetlało? Żadnych błędów?

Nie wykrywały nic. Prawdopodobnie była zbyt mała odchyłka. Dodatkowo mnie dziwiło że na hamowni wykres odbiegał od standardowych dla tego silnika. Jak patrzę na datę twojego wpisu to już pewnie jesteś po sprawdzeniu rozrządu. Jakie wyniki?

Ja prawdopodobnie mam problem z LPG bo dzisiaj wykryłem że podczas przerywania nie mogę przełączyć z LPG na PB. Kupiłem kabel do swojej instalacji i dzisiaj w czasie przerywania nie mogłem przełączyć z LPG na PB 3 i 4 cylindra. Sterownik od LPG zamieniałem bo w drugim aucie mam taką samą instalację i przypuszczam, że coś jest nie tak z wtryskami LPG. w najbliższych dniach będę kombinował coś dalej.

Arturs1 gdzie ty mieszkasz w UK - daleko od Birmingham?

Cześć.Jeszcze nie sprawdzali rozrządu bo to na ten piątek jestem umówiony ale nie wiem czy dadzą rade bo zawaleni są robotą.Jutro mam do nich dzwonić.Ja także jak byłem na hamowni to wynik troche mnie zdziwił.Mieszkam w Leicester .45 mil od Birmingham.Jak coś to zapraszam.

Birmingham mam kolegę mechanika i dlatego pytam. Ja mieszkam w PL.
Właśnie pamiętam ten wynik. Czy masz wykres? Może bym porównał z dostępnymi w necie.
Adam 1982 Ty masz może wykres z hamowni przed modem i po? I czy ty masz wałki od 120KM a turbinę VL-38? - tak rozumiem z opisu.

Tak wałki mam nie zmieniane czyli t-jet 120KM , turbo kupiłem nowe vl-38. Wykresy są z Cinsoft. Mogę wysłać na maila.

To jak będziesz miał chwilkę to daj na tabasco6@wp.pl

Tabasco6.Dziwna sprawa.Byłem wczoraj u mechanika.Polak u którego byłem pierwszy raz ponieważ niby miał blokady rozrządu.Po dwóch godzinach telefon.Blokady nie pasują a do sprawdzenia wałków trzeba zdjąć turbine odkręcając kolektor ponieważ nie ma jak się dostać od przodu głowicy.Nie wiem co o tym myśleć.Skasował 40 funtów i to na tyle.Czy faktycznie trzeba zdjąć kolektor?Jak myślisz? Dodatkowo zauważyłem że na wyświetlaczu turbiny skala przy pałnych obrotach dochodzi tylko do czwartej kreski.Czyli zawór powietrza chyba jest spierdzielony.Cięgno gruszki turbiny chodzi elegancko.Pozdro.

Arturs1 do wymiany (sprawdzenia) rozrządu w t-jet nie trzeba ściągać turbiny i kolektora. Blokadę wałka wkręca się od strony kolektora ssącego i blokuje się wałek ssący.

Nie wiem jak jest na kołach zębatych - czy jest możliwość przestawienia. Na pewno aby dokładnie sprawdzić ustawienie trzeba zdjąć turbinę ale kolektora nie trzeba przynajmniej u mnie.
W swoim samochodzie jak sprawdzałem to najpierw zablokowałem wałek ssący i wkręciłem trzpienie w miejsce świec i miałem ustawienie jak na załączonym zdjęciu. (trzpienie powinny wystawać na taką samą wysokość. 34009
W takim przypadku są dwie opcje. Blokować wałek ssący i ustawić do niego wał korbowy lub sprawdzić wszystko. Ja walcząc z problemem stwierdziłem że sprawdzę całość i zdejmowałem turbinę co wymaga trochę roboty i wymianę "zestawu montażowego turbosprężarki" czyli uszczelek.
Arturs1 czy ten mechanik sprawdził ci chociaż wałek ssący? Za coś zapłaciłeś.

Adam a wałka wydechu nie blokuje się. ? Podobno mechanik wkręcił ten pin od strony kolektora ssącego a problem miał z tym od strony wydechu.Przesłał mi zdjęcie i faktycznie nie ma możliwości go wkręcić.Czyli tak jak mówisz wkręca się tylko od ssącego.No i jeszcze problem z tym wykresem doładowania mam.Tylko do czwartej kreski dobija.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Sprawdził "niby" wałek ssący. A zapłaciłem nie wiem.Chyba za nic.

Ale żeby przestawić wałki względem siebie musiał by je ktoś wcześniej wyciągać , one są połączone ze sobą kołami zębatymi. Wiadomo jest to możliwe , ale mało prawdopodobne tym bardziej że masz bardzo mały przebieg. Nie wiem czy jak odkręci się ten mały dekielek pod którym są koła zębate wałków będzie widać na nich jakieś znaki , było by to łatwiejsze niż demontaż turbo.

Ale żeby przestawić wałki względem siebie musiał by je ktoś wcześniej wyciągać , one są połączone ze sobą kołami zębatymi. Wiadomo jest to możliwe , ale mało prawdopodobne tym bardziej że masz bardzo mały przebieg.
Tutaj Arturs1 bym odpuścił na twoim miejscu sprawdzanie rozrządu. Wiadomo, że ssący masz dobrze ustawiony. Piszesz o tym, że masz zbyt małe ciśnienie doładowania (rozumiem że to odczyt z deski rozdzielczej). Czy sprawdzałeś to w jakiś inny sposób? W tym przypadku polecałbym ELM 327 za 30 zł. Można odczytać takie parametry a koszt tańszy niż wizyta u mechanika z komputerem.

Można podobno sprawdzić ten zawór dmuchnąć w niego po wymontowaniu.Jeżeli przepuszcza jest do wymiany.Spróbuje go w wolnej chwili wymontować.Z tym rozrządem faktycznie chyba odpuszcze sobie.

Można podobno sprawdzić ten zawór dmuchnąć w niego po wymontowaniu.Jeżeli przepuszcza jest do wymiany.
O jakim zaworze piszesz? Blow off?
Jeżeli tak to miałem walnięty ten zawór. Samochód miał 82KM po wymianie 119. Tak, że zauważalna różnica. Próbowałem sprawdzać zamontowany i nie widać było aby przepuszczał. dopiero po wymontowaniu można było to normalnie sprawdzić.

Tak myślałem właśnie o tym zaworze blow off.Na youtube jest filmik właśnie z uszkodzonym tym zaworem.Przed wymianą identycznie jak u mnie wskazania wykresu turbiny maksymalnie do czwartej kreski .Po wymianie zaworu wskazania doładowania szły maksymalnie.Jak znajde ten filmik to napisze.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Filmik, troca óleo e BOV ( Blowoff Valve) Bravo Tjet.

Siema, przeczytałem wszystko, rozwiązania brak, heh znalazł ktoś wytłumaczenie tego problemu? U mnie auto poszarpuje w dolnym zakresie obrotów, jazda bez gazu wręcz niemożliwa, ALE bywa ze wszystko jest jak należy. Auto było w ASO. Nie jest to sprzęgło ani dwu-masa, nie mam błędów o wypadających zapłonach, generalnie diagnostyka testerem niczego nie wskazuje.

... jazda bez gazu wręcz niemożliwa...

U mnie szarpie jak przyśpieszam. Więc możliwe że to jakiś inny problem.
W przyszłym tygodniu mam wymianę wtrysków LPG. Zobaczymy jak na nowych będzie chodził.

U mnie pomogła wymian regulatora napięcia na alternatorze. Ponoć nie powinno to dawać takich objawów a jednak. Auto chodzi jak nowe.

Po wymianie wtrysków LPG jak na razie nie odczuwam szarpania.
Usłyszałem też opinię od jednego mechanika, że też się spotkał z tym szarpaniem ale on nie walczył ale klient ogarnął to też wymieniając wtryski PB.

Jak tam panowie, u mnie też pojawiło się to szarpanie 1.5-3tys, objaw pojawił sie z dnia na dzień od 2 tygodni.
TIpo fabryczne LPG. W maju tego roku zmiana turbo na vl36, większe IC, wydech na 2 tłumnikach przelotowych. Zmiany robione w Cinsoft. Zmieniłem świece bez zmian, zrobiona adaptacja przepustnicy bez zmian. Zrobione logi(obroty, cofanie zapłonu, czas wtrysków, doładowanie) na 3 i 4 biegu konsultowane z p.Marcinem w porządku. Co ciekawe na lpg tego objawu nie ma.

Zakręć zawór przy wielozaworze lpg przy butli, lub spuść lpg z przewodu pomiędzy reduktorem a listwą wtryskiwaczy lpg żeby wykluczyć samą instalację lpg [nieszczelne wtryskiwacze lpg lub reduktor]. Z odpalaniem zimnego silnika i pracą na PB zaraz po odpaleniu nie ma problemów? Dłuższa jazda na PB parę dni i z min. 100km nie przynosi żadnych zmian?

Podepnę się pod temat, bo problem mam trochę podobny.
Mianowicie w moim Bravo 2 1.4 90KM mam taki problem, że ostatnio wracając dwa razy z urlopu pojawił się taki problem, że auto w pewnym momencie zaczęło szarpać i w ogóle nie reagowało na pedał gazu.
Po zjechaniu na parking i wyłączeniu silnika problem ustępował, ale przez cała trasę sytuacja się powtarzała i wyłączanie silnika nic nie dawało, aż w końcu wywaliło CHECK.
Podjechałem do mechanika i na kompie pokazało błąd P1172 autoadaptacja składu mieszanki/korekta składu mieszanki multiplkatywna.
Mechanik powiedział, że to może być kilka rzeczy i kazał czekać czy wyskoczy znowu.
Kiedy wyskoczyło znowu skonsultowałem dla pewności z innym i powiedział to samo.
Dodam, że oprócz tego mam problem z odpaleniem rano auta.
Kiedy odpalam za pierwszym razem to auto odrazu gaśnie.
Za drugim odpalę, ale musze przygazować.
Auto nie ma instalacji gazowej
Czy ktoś ma jakiś pomysł co to za usterka?
Myślałem, że może filtr paliwa, ale z tego co czytałem to jest w środku pompy i nierozbieralny tak?