PDA

Zobacz pełną wersję : Nadmierna temperatura płynu chłodzącego - chwilowy komunikat



bravinho
15-11-2016, 22:18
Po przejechaniu trasy około 70km wyskoczył komunikat "Nadmierna temperatura płynu chłodzącego. Zatrzymaj samochód i wyłącz silnik". Przy tym komunikacie wskazówka temperatury płynu wskazywała stan normalny. Po przejechaniu kolejnych kilkudziesięciu kilometrów wskazówka zaczęła WARIOWAĆ, dosłownie... pokazała na sekunde max temp. wrocila do normy po czym naa chwile poszła w kierunku max i wróciła ponownie na norme. Przez te kilka sekund wyświetlał się komunikat jak na początku "Nadmierna....".

Termostat należey wykluczyć raczej bo jego awaria spowodowałaby podniesienie temperatury na stałe az do ostygniecia.

Jakieś pomysły?

irqus
16-11-2016, 07:30
Widzisz ja sie tez z tym borykam ale mój przypadek to taki http://fiatklubpolska.pl/croma-446/excess-radiator-fluid-temp-przy-temp-bliskich-0-a-34345/ jak w tym temacie, a tu http://fiatklubpolska.pl/croma-446/excess-radiator-w-trakcie-jazdy-34132/ masz temat co raczej będzie pod Twój problem pasował. W Twoim przypadku może czyszczenie mas pomoże.

hak64
16-11-2016, 07:41
wskazówka temperatury płynu wskazywała stan normalny. Ja bym specjalnie nie ufał takim wskazaniom. Lepiej podpiąć do kompa i odczytać rzeczywistą wartość temperatury, albo zmierzyć termometrem. Nie napisałeś, czy sprawdziłeś poziom płynu chłodzącego

wskazówka zaczęła WARIOWAĆ, dosłownie... pokazała na sekunde max temp. wrocila do normy po czym naa chwile poszła w kierunku max i wróciła ponownie na norme. taki objaw może być efektem niskiego poziomu płynu.

bravinho
19-11-2016, 16:58
Ja bym specjalnie nie ufał takim wskazaniom. Lepiej podpiąć do kompa i odczytać rzeczywistą wartość temperatury, albo zmierzyć termometrem. Nie napisałeś, czy sprawdziłeś poziom płynu chłodzącego
taki objaw może być efektem niskiego poziomu płynu.

Płynu rzeczywiście było na minimum. Dolałem jak tylko się zorientowałem. Zastanawiałem się, czy problem nie polega na czyśmyś innym. Ale rzeczywiście - zobaczę najpierw jak się zachowuje po dolaniu płynu. Narazie na 70km trasie nie wyskoczyło ani razu. Pożyjemy zobaczymy. Jak tylko wyskoczy kolejny raz będę sprawdzał kolejne elementy typu masa, czujnik...

bravinho
28-11-2016, 22:20
Witam ponownie. Przez ostatnie 9dni wszystko było w porządku. W tym czasie pokonywałem różnej długości trasy - zarówno krótkie jak i takie koło 80km. Dzisiaj przy trasie 15km wskazówka poraz kolejny zaczęła wariować... Szczęściem w nieszczęściu jest to, że udało mi się zarejestrować ten fakt na filmiku, który dodaje do tego posta. Myślę, że to zdecydowanie pozwoli uświadomić, co miałem na myśli pisząc pierwotny post. Pragnę zaznaczyć, że poziom płynu chłodzącego został zachowany w stosunku do tego jaki był po jego uzupełnieniu.

Może teraz macie jakieś pomysły?


https://drive.google.com/open?id=0Bzf7ndlRox2eNW1obkFJYTFuTWc

hak64
29-11-2016, 07:28
Kolego, na co komu filmiki jeśli brak innych istotnych informacji (bo te o przejechanych kilometrach i trasach są tak przydatne, jak suwmiarka do wbijania gwoździ).
Pragnę zaznaczyć, że poziom płynu chłodzącego został zachowany w stosunku do tego jaki był po jego uzupełnieniu. No cóż. Jakiż piękny wywód, wysublimowany język, jakie piękne i składne zdanie. Tylko co z niego wynika?! Napisz czy poziom płynu jest w normie? Czy dolewając wcześniej płyn do zbiorniczka odpowietrzyłeś układ? Czy swoją wiedzę opierasz nadal tylko na wskazaniach zegarów, czy też zaglądasz pod maskę i sprawdzasz poziom płynu? Czy nie ma czasem śladów wycieku, czy są wahania poziomu płynu, czy widoczny jest jego obieg (przelewanie /w zbiorniczku wyrównawczym/) podczas pracy silnika na postoju? Czy wtyczka czujnika temperatury nie jest obluzowana, albo zabrudzona?
Jeśli zdarzyło ci się jeździć ze zbyt niskim poziomem płynu, to mogło dojść do zapowietrzenia układu, wskutek czego obieg płynu może być zakłócony (w najwyższym punkcie tworzy się bąbel powietrza /czujnik termostatu/).

bravinho
29-11-2016, 09:59
Kolego, na co komu filmiki jeśli brak innych istotnych informacji (bo te o przejechanych kilometrach i trasach są tak przydatne, jak suwmiarka do wbijania gwoździ). No cóż. Jakiż piękny wywód, wysublimowany język, jakie piękne i składne zdanie. Tylko co z niego wynika?! Napisz czy poziom płynu jest w normie? Czy dolewając wcześniej płyn do zbiorniczka odpowietrzyłeś układ? Czy swoją wiedzę opierasz nadal tylko na wskazaniach zegarów, czy też zaglądasz pod maskę i sprawdzasz poziom płynu? Czy nie ma czasem śladów wycieku, czy są wahania poziomu płynu, czy widoczny jest jego obieg (przelewanie /w zbiorniczku wyrównawczym/) podczas pracy silnika na postoju? Czy wtyczka czujnika temperatury nie jest obluzowana, albo zabrudzona?
Jeśli zdarzyło ci się jeździć ze zbyt niskim poziomem płynu, to mogło dojść do zapowietrzenia układu, wskutek czego obieg płynu może być zakłócony (w najwyższym punkcie tworzy się bąbel powietrza /czujnik termostatu/).

Wyśpij się, a potem możemy ewentualnie wrócić do rozmowy. :)

cenioormo
02-12-2016, 15:10
Jak na moje to czujnik temperatury masz do wymiany lub ew. sprawdzenia. Nic wielkiego...

bravinho
27-12-2016, 01:00
Taką też decyzję podjąłem. Czujnik wymieniony. Narazie wydaje się być OK. Czujnik (zamiennik) z wymianą do 100zł.