Cześć pisze do Was z problemem a mianowicie miałem.ostatnio sytuację że po zgaszeniu nie chciał mi zapalić samochód (seicento). Silnik wgl nie.Krecil. wina akumulatora. Podpiałem go tego samego dnia do prostownika, ladowalem pol godziny i odpialem( spieszyło mi się ) zapalilem.i odpalił. Ale nie zostawilem żeby podchodził troche bo nie miałem czasu. wczoraj podlaczylem go na całą noc od 21 do 10 rano i po odłączeniu prostownika czerwona dioda od immobilisera wgl nie miga cały czas świeci na czerwono a suto oczywiście nie pali silnik nawet nie kręci. Ktoś wie co może być przyczyną. Dodam że nie wjechałem całym autem do garażu tylko ledwo przodem i w był mróz w nocy. Może to dlatego? Pozdrawiam

Odłącz akumulator, zostaw na 15 min. i podłącz ponownie. Daj znać czy coś to dało.

Czy jest możliwość usunięcia immo, seicento z 2000 roku, pastylka przy radiu.