Witam!

Byłem dziś u mechanika (to co zrobione i do zrobienia jest w dziale Moje auto w moim temacie).

Otóż przy małych prędkościach (głównie przy ruszaniu) słychać taki metaliczny dźwięk, coś jakby dzwonienie.

Mam uszkodzoną pompę wody - możliwe, że to ona wydaje takie dźwięki? Mechanik myśli też o alternatorze... Był on wymieniany 3 lata temu.

Z góry dziękuję za pomoc!

Aaa i jeszcze jedno - ile mniej więcej może kosztować naprawa wycieku w okolicy cewki zapłonowej? :/

Witam! 1 skąd wiesz że masz uszkodzoną pompę wody?, można to stwierdzić wykręcając ją. Nie wiem skąd wytrzasnąłeś tego mechanika( nowy alternator i twierdzi że może być uszkodzony:?:) Dobra ja mam na bakier z mechanikami ale co do twojego 1 i 2 pytania. Sprawdz sobie osłonę korektora wylotowego srebrna blacha przykręcona do korektora 4 śruby góra 2 od dołu przy katalizatorze 2 po bokach jak jest poluzowana albo uleciały ze starości śruby to się rusza i daje taki metaliczny dzwięk właśnie jak piszesz na wolnych obrotach daje to wrażenie jakby coś było nie tak właśnie w okolicy rozrządu. 2 wyciek z okolicy cewki robisz sam a nie mechanik. Nie płać zrobisz to nawet pod blokiem.1 Kup silikon wysokotemperaturowy ok 10zł , 2 wykręć obudowę filtra powietrza ,3wyjmij przewody z cewek ( nie zapomnij o kolejności podłączenia jak nie wiesz narysuj se na kartce) . 4 odkręć cewki cztery śruby imbusowe 5mm na cewkę, i masz dostęp do mocowania cewek wykręć je i wyciąg .6 Miejsce styku mocowania cewek z silnikiem wyczyść do sucha posmaruj silikonem ( dość grubo) i złóż wszystko w odwrotnej kolejności. Aha przy temacie pompy wymieniasz komplet t.j rozrząd i pompę cena kompletu ok 150zł na tym się nie oszczędza. Pozdrów MECHANIKA!!

Alternator sprawdzisz zrzucają na chwilę pasek klinowy. Jak na próbach bez paska będzie rzęzić dalej, to zajrzyj tak jak tadik77 podpowiedział. Co do pompy wody to tak nie sprawdzisz, bo z tego co kolega wyżej napisał, wychodzi na to, że pompa "siedzi" na rozrządzie :(
Ja na metodę zrzucania paska szybko rozpracowałem temat, gdy nagle zaczęło coś mocno szumieć - winnym okazało się sprzęgło klimatyzacji ;)

Alternator sprawdzisz zrzucają na chwilę pasek klinowy. Jak na próbach bez paska będzie rzęzić dalej, to zajrzyj tak jak tadik77 podpowiedział. Co do pompy wody to tak nie sprawdzisz, bo z tego co kolega wyżej napisał, wychodzi na to, że pompa "siedzi" na rozrządzie :(
Ja na metodę zrzucania paska szybko rozpracowałem temat, gdy nagle zaczęło coś mocno szumieć - winnym okazało się sprzęgło klimatyzacji ;)
Witam tak jak piszesz pompa siedzi na rozrządzie :uklony:

Wyszło, że alternator wsadzony był używany.

Ten mechanik serwisuje żabcie od 10 lat... Ale fakt - mógł po zobaczenia że jestem młody chcieć naciągnąć.

Co do pompy wody - podczas przetrzepywania samochodu wyszło, że cieknie, niedużo ale cieknie.

Co do alternatora - wsłuchał się w dźwięk i dobiega gdzieś okolice pompa/alternator. Możliwe, że jeśli nie osłona to uszkodzona pompa halasuje?

Co do wycieku z cewki - czytałem, że lubi tam jakaś uszczelka za 3 zł padać - prawda to?

Ogólnie chce podjechać do kuzyna mojej dziewczyny (mechanik po godzinach ale taki co ma pojęcie) i zobaczyć co tam nie gra.

Stał cały dzień - podłoże suche,stan oleju bez zmian a trochę go pogazowalem (żeby silnik musiał się wysilic i opcjonalnie zygnac olejem).

Co do osłony silnika - wygląda jakby ktoś ją zjadł, wyplul i podeptał. Samochód był bity, osłona nie była wymieniona.

Witam ponownie! 10 lat wciska kity klientom! widać ze podszedł do ciebie jak do potencjalnej maszynki do robienia pieniędzy. OK. jak przetrzepałeś auto jak zauważysz wyciek z pompy? Kto ci to robił ? Ten mechanik od siedmiu boleści!? Pompę sprawdzisz jak ją wykręcisz !! cieknie z pod uszczelki ale żeby to zdiagnozować musisz odkręcić osłonę rozrządu a i tak nie jesteś w stanie tego zdiagnozować no chyba ze leje. Pod mocowaniem cewek nie ma żadnej uszczelki uszczelniasz silikonem. (oryginalnie było na styk) . Jak ci osłona korektora wygląda jak wygląda to po prostu ją wyrzuć nic to nie robi! . Zobacz co z osłoną i napisz , jak ten kolega jest ok to w porządku tylko z dala od tego laika z przepalonym mózgiem!

Ja go tylko wstawiłem i kazałem sprawdzić co trzeba robić, niby facet był dobry... Ja tylko piszę, co wykrył (bądź nie).

Mam oprócz znajomego jeszcze jednego mechanika w stylu "to rób, a to olej, zrobimy później bo teraz to strata kasy" i chyba u niego zagoszcze...

Dzis dosyć mocno słyszałem to dzwonienie. Muszę zagościc na szrocie, czasem idzie wyrwać dobre alternatory za grosze - będzie na zaś. Pompę paliwa i rozrząd zrobię jak rzeczywiście będzie ubywac oleju i płynu - na razie jest ok.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Skopiowane z tematu Moje auto

Koszt naprawy: 796zl

Co wymienione:

- linka hamulca ręcznego (prawa, tył)
- klocki hamulcowe przód
- zapieczony tloczek hamulca (prawy, przód) (klocek przez to mial 1mm grubości, cały czas tarł)
- amortyzatory ze sprężynami
- uzupelnienie oleju silnikowego


Do zrobienia:

- wyciek z pompy wody (pompa do wymiany)
- halas z okolic alternatora (moze być alternator do wymiany ale mozliwe tez ze pompa wody przez nieszczelnosc halasuje i alternator jest ok)
- wyciek oleju silnikowego z cewki zaplonowej
- 2 kolektory sily hamowania (dlatego slabiej hamuje na tyl, tego gowna nie moze dostac a cena to ok 100zl za sztuke - hamulce nie dostaja przez to odpowiedniej ilosci plynu)

Witam! Jak uparłeś się w kwestii co do alternatora można go naprawić ( wymiana łożysk + szczotki) będzie ok ! jak , pompę wymień razem z rozrządem bo musisz go zdjąć żeby dostać się do pompy Komplet ok 150 zł do 200zł ( valeo). Korektory siły hamowania rzeczywiście kosztują ok 100zł szt. Ale piszesz że auto hamuje słabiej na tył! - BO ma słabiej hamować i będzie nawet jak wymienisz korektory a dlatego że w każdym samochodzie siła hamowania na tył jest mniejsza. Sprawdz sobie tylne hamulce (bębny,szczęki, cylinderki) . Znam temat przerabiałem to . OK muszę jechać potem resztę odpiszę!

Co do tyłu to według tego cymbała kolektorki są zwalone i jest za małe ciśnienie oleju.

Same hamulce są ładne.

Faktem jest, że hamuje już ładnie, tylko coś po serwisie mocniej coś dzwoni (hmmm.....).

To mechanik się czepia, że alternator / pompa dzwoni - dla mnie dzwoni COŚ a co to już nie zadanie dla mnie.


PS. Czy to prawda, że 1.2l 8v ma rozrząd BEZkolizyjny? :)


PS2. Po wizycie u mechanika głośniej coś dzwoni na zimnym silniku...

Dźwięk ten słychać nawet przy 40-50 km/h jednakże robiłem krótką trasę. Nie wiem czemu pomyślałem o rozrzadzie - ma 40 000 nalatane.

Jutro go rozgrzeje (25km) i wyjdzie szydlo z worka.

Witam! Owszem silnik fiata 1,2 8v rzeczywiście jest bezkolizyjny! Ale ne do końca bo jak będziesz zapierdzielał z gazem przy podłodze i strzeli ci pasek to rozpierdzieli ci silnik. A co do twojego punciaka to musiałbym go zobaczyć na pewno doszedłbym co i jak. Ja swojego znam na wylot co zrobiłem przeczytaj w temacie przebieg w waszych punciakach mam dwie ostatnie odpowiedzi. Nie będę wypowiadał się na temat tego mechanika bo jak czytam co piszesz to mnie krew zalewa .Ten gość nadaje się do czyszczenia świńskiej obory a i tak by tam coś spier...ił. Jak by on na mnie trafił to nie zostawiłbym na nim suchej nitki,znam takich CWANIAKÓW, Mechanicy?? polecam tego albo tego bo on mi to tamto zrobił gość jest super!! tak zachwalają inni pierdole..ie! polecani idioci, zobacz program będzie pan zadowolony na TVN turbo! dlatego robię auta sam i mojego punciaka i forda bo też mama focusa z 2009r (żona jezdzi) robię tez punciaka mojego sąsiada starszy dziadek ale nie pozwoliłem mu go dać do mechanika jak mu zawieszenie padło i tak go robię już 2 lata dziadek zadowolony! (Nie biore pieniędzy postawi kratę piwa i gra z reszta sam przy mnie siedzi i se piwkuje) fajny gość.

I tak właśnie najlepiej :)

A kojarzysz co to może być za dzwonienie na zimnym? Nie wiem czemu ale zawory mi też przyszły na myśl. Ale silnik ma moc, trzyma obroty, jeździ żwawo. Jak sie rozgrzeje to jest ciszej.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Rozrząd z napinaczami i pompą wody wymienię dla spokoju. 5 lat ma... Musze tylko zobaczyć ile wyjdzie. Żabka jest tylko na trasy minimum 20km. Po mieście mam sieciowke na mzk i żal mi na benzynę :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Właścicielka po tym co wyszło zaproponowała że mogę go oddać - ale za 1,5 tys nie kupi sie auta bez wkładu a żabke polubilem :)

Zrobiłeś dziś jej ścieżkę zdrowia. Na początku dzwoniło, potem ucichlo. Jechał równo, temperatura na środku, nie szarpal.

Po 25km widać było świeże ślady oleju na silniku po prawej stronie, po godzinie stania stan oleju Max.

Jedni pytanko (bo wcześniej nie zwracałem uwagi) : też wam w Punto tak kierownica przy ponad 70 km/h? Owszem działa bardzo precyzyjnie ale leciutko (nie zwracałem uwagi, dziś prulem na złamanie karku po wybojach i po prostu zauważyłem).

A co ta kierownica niby robiła? Bo piszesz dość chaotycznie i niezrozumiale.

Witam!! ale co konkretnie z kierownicą? opisz!. Jak działa za lekko to masz włączone city.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


I tak właśnie najlepiej :)

A kojarzysz co to może być za dzwonienie na zimnym? Nie wiem czemu ale zawory mi też przyszły na myśl. Ale silnik ma moc, trzyma obroty, jeździ żwawo. Jak sie rozgrzeje to jest ciszej.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Rozrząd z napinaczami i pompą wody wymienię dla spokoju. 5 lat ma... Musze tylko zobaczyć ile wyjdzie. Żabka jest tylko na trasy minimum 20km. Po mieście mam sieciowke na mzk i żal mi na benzynę :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Właścicielka po tym co wyszło zaproponowała że mogę go oddać - ale za 1,5 tys nie kupi sie auta bez wkładu a żabke polubilem :)

Prawdopodobnie masz zawory do regulacji (co 60 tyś) ale nie wiem? . Nie jestem w stanie ci tego zdiagnozować.Autko musiałbym zobaczyć.

snuffmajster miał chyba na myśli że drży mu kierownica przy 70km/h. Tak wywnioskowałem. Ogólnie rzecz biorąc to jakiekolwiek drżenie kierownicy nie jest naturalne :P ale z reguły niestety jakieś jest przy jakichś tam prędkościach :( mi ostatnio przy 110 coś "podrygowało" ale przy 160 nic się już nie działo :P

Witam ! jak ci podrygowało to prawdopodobnie wina leży po stronie felg lub opon!:D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


snuffmajster miał chyba na myśli że drży mu kierownica przy 70km/h. Tak wywnioskowałem. Ogólnie rzecz biorąc to jakiekolwiek drżenie kierownicy nie jest naturalne :P ale z reguły niestety jakieś jest przy jakichś tam prędkościach :( mi ostatnio przy 110 coś "podrygowało" ale przy 160 nic się już nie działo :P
Wiesz ja też mam problem ale już go rozpracowałem ! nieregularne obroty, nie zawsze ale są, auto gaśnie nagle obroty spadają i bzyk zgaśnie najczęściej na światłach lub skrzyżowaniach . Winny jest czujnik położenia wału . Czemu? bo gdy w zeszłym roku dokładałem klimatyzacje to nie wiedziałem że muszę jeszcze mieć pompę oleju. A dlaczego bo na pompę przykręca się czujnik położenia wału chodzi o odległości od koła pasowego które bez klimy jest inne (ilość rowków szerokość koła które w wersji bez klimy jest szersze a co przy tym idzie odległość od czujnika jest jest większa ) . Wtedy jak złożyłem wszystko do kupy to auto nie zapaliło zdiagnozowałem przyczynę i mocowanie czujnika po prostu przesunałem otwór frezarką w lewo max w kier. bloku a koło pasowe zęby max. na prasie docisnałem a i tak czujnik nie łapie całkowicie zębów na kole . Na razie jezdzi mam nowy silnik dzis kupiłem byłem we Wrocławiu silnik jest w wersji z klimą czyli ma inna pompę oleju mam tez nowe koło pasowe .

tadik77 zapewne jest tak jak piszesz :) jutro wrzucę letnie kółeczka i zobaczę co i jak (zimowe, nie wiem czemu ale jakoś mnie denerwują) ;) przykładam się jeszcze do wymiany drążków kierowniczych i ich końcówek aby przodek był już w pełni "pohytany" :P
A kolegi snuffmajster jeszcze nie ma i nie wyjaśnił o co mu chodziło, a My mu taki tu okrutny OT tworzymy :D nie ma to jak ponabijać sobie postów :D :D :D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A to mnie teraz zaskoczyłeś z tą pompą...tak fiat lubił skomplikować życie? :P

W sensie czyli jak jechalem to przy większej prędkości mogłem kierować palcem a szedł jak po sznurku. Problem mialem na nierównościach bo doslownie ciężko było utrzymać kierownicę (ale fakt - zapieprzalem). Dziś jechalem z dziewczyną, obciążenie na obydwie strony i zero problemu.

Na normalnej drodze kierownica nie drzy, idzie jak po sznurku, jak ja puszczę to jedzie rowno.

Co do zaworów to chyba nie były regulowane. Obroty nie skaczą, problemu na wolnych nie ma. Nie gaśnie (no chyba, że sie zagapie i mam poniżej 1000 obrotów to pyrknie i zgasl). Jak zrzuce bieg i zostawię go na jałowym to pracuje rowno więc tu chyba wszystko ok. Dziś dzwonienia nie slyszalem.

ale fakt - zapieprzalem no to raczej w tym był problem ;)


Dziś dzwonienia nie slyszalem. autko ma dziś dobry humorek ;) ewentualnie telefon ściszyłeś :P

W moim przypadku może być też to, że głośniej radio puściłem :D

PS. Ile wam kropki wyciągają na trasie? Moim jechałem max 130 ale widać, że chciał "wincyj" (ale z 5 letnim rozrządem nie będę szalał).

I sorki za mój styl pisania - jestem tylko pozycjonerem a nie polonistą :)

Mój w klekocie max 160. Ni hu hu więcej. Z górki, pod górkę, na płaskim - 160 i koniec kropka.


jestem tylko pozycjonerem a ja tylko kierowcą dużej ciężarówki (a konkretniej - autotransportera) :P

Już Cię nie lubię :P Mąż poprzedniej właścicielki (tirowiec) rok temu kropkiem na drzewie zaparkował i przez to mam rozerwane nadkole i ruda poszła w tango :D

Muszę to na wakacje ogarnąć ale na razie mechanika :)

tirowiec
jakoś kojarzy mi się te określenie z "tirówkami" :P tak więc tego...nie jestem "tirowcem" :P a kierowcą ciężarówki ;)


kropkiem na drzewie zaparkował i przez to mam rozerwane nadkole i ruda poszła w tango
dlatego ja, jak miałem drobną stłuczkę to nie brałem się za naprawę błotnika ;) bo to jednak trzeba by było targać do gołej blachy, szpachlować, malować i takie tam :P a zagniotka jest na rancie nadkola na tyle nie duża że staram się do niej przyzwyczaić :D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Muszę to na wakacje ogarnąć
a gdzie się wybierasz punciakiem? ;)

No tu niestety jest dziura a naokoło ostro ruda :( Będziemy spawac :)

Nie wiem jeszcze gdzie ale muszę to naprawić bo go rdza zje :( A kocham moją żabke :)

Dziś u znajomego agenta załatwiłem ubezpieczenie. Nie wiem jak on to zrobić (mam niecałe 24 lata, PJ ponad 3 lata) ale o ile w MTU samo OC ponad 2000zl o tyle w PZU zalatwil mi 60% zniżki i OC AC NW, ochrona znizek +stała wartość pojazdu wyszło 900zl

Czyli teraz musisz rozdysponować 1100zł na nowe części i pierdółki dla kropka :P nie ma zmiłuj ;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

mie w płezetłuu każą płacić 400zł za rok ;) no ale to może dlatego że już parę latek posiadam lejce (17 latek śmignęło w tym 16 na ciężarowe) i nie miałem żadnych kraks ;) i w sumie niech tak zostanie :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A na wakacje to do Czarnogóry ;) ja zapierniczam tam w sierpniu :)
Fajnie by było pognać na dwa (lub więcej) kropali i mieć towarzyszy doli i niedoli przez te parę kilometrów, bo na chrapiącą rodzinkę w kabinie to nie ma co liczyć :D

Panie jakie 1100 :P Kuzyn mojej dziewczyny jest blacharzem, zaśpiewał 200zl za spawanie i szpachel machen :) Także będzie git :)

I tak skacze z radości :) OC 500zl :)

Ja może nad morze :) Jeśli kropek nie zdechnie do tego czasu P

A na wakacje to do Czarnogóry ja zapierniczam tam w sierpniu
Fajnie by było pognać na dwa (lub więcej) kropali i mieć towarzyszy doli i niedoli przez te parę kilometrów, bo na chrapiącą rodzinkę w kabinie to nie ma co liczyć Witam ! no gratulacje! Czarnogóra marzenie ja jadę do Łaz koło Mielna. A co do wyprawy moim punciakiem to w 2008 jak go kupiłem byłem w Chorwacji. Punciak był bez klimy byłem sam z żoną ,jeszcze nie miałem dziecka i daliśmy radę. lipiec, hyc nie miłosierny, ale miałem to tak w czasie rozplanowane że większość czasu jechaliśmy w nocy a w Makarska byliśmy o 11,00 czy jakoś tak a ogólnie to bałtyk 3 razy ostatnio miałem box thule pacific 600 wlazło wszystko.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Witam ! no gratulacje! Czarnogóra marzenie ja jadę do Łaz koło Mielna. A co do wyprawy moim punciakiem to w 2008 jak go kupiłem byłem w Chorwacji. Punciak był bez klimy byłem sam z żoną ,jeszcze nie miałem dziecka i daliśmy radę. lipiec, hyc nie miłosierny, ale miałem to tak w czasie rozplanowane że większość czasu jechaliśmy w nocy a w Makarska byliśmy o 11,00 czy jakoś tak a ogólnie to bałtyk 3 razy ostatnio miałem box thule pacific 600 wlazło wszystko.
Zapomniałem ale nie punciakiem będzie se w garażu stał. Jadę fordem.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


W moim przypadku może być też to, że głośniej radio puściłem :D

PS. Ile wam kropki wyciągają na trasie? Moim jechałem max 130 ale widać, że chciał "wincyj" (ale z 5 letnim rozrządem nie będę szalał).

I sorki za mój styl pisania - jestem tylko pozycjonerem a nie polonistą :) Ja też piszę jak chce ok. Ja wierz lub nie jechałem max 160! na autobanie koło Stuttgartu jechałem do brata bez problemu. Ale tak to normalka 100-110 jak jade na A 4 do Krakowa. Nie żyłuję go czasami tak pociągnę ale to rzadkość.

Ja w drodze do dziewczyny (droga szybkiego ruchu) trzymam tak 90-100, czasem 110. Maksymalnie te 3000 obrotów (przy ok 90 mam 2500) Ładnie idzie i nie pali dużo. Wg licznika mam średnio 15-15,5 km/l.

No tu niestety jest dziura a naokoło ostro ruda :( Będziemy spawac :)

Nie wiem jeszcze gdzie ale muszę to naprawić bo go rdza zje :( A kocham moją żabke :)

Dziś u znajomego agenta załatwiłem ubezpieczenie. Nie wiem jak on to zrobić (mam niecałe 24 lata, PJ ponad 3 lata) ale o ile w MTU samo OC ponad 2000zl o tyle w PZU zalatwil mi 60% zniżki i OC AC NW, ochrona znizek +stała wartość pojazdu wyszło 900zl Witam!! no ja wiem że wy młodzi macie z tym oc przeje..ane! gdzie 900zł dla mnie?? Kur... jak mi przyszło w zeszłym miesiącu do zapłacenia 420zł pełna zniżka za same oc ( 7 lat uniqa) bo mi powiedziała że 2 razy podnieśli stawkę to się tak wkurzyłem że zacząłem szukać innego ubezpieczyciela tak że w axa dostałem oc+nnw+ mini assistance za 296zł

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A co wiesz na temat uchwytów rowerowych na klapę! na razie mam dylemat bo jak byłem w norauto i za komplet uchwytów na dach do forda z thule mam zapłacic 730zł a do tego idzie jeszcze 3 uchwyty rowerowe ok 300zł sztuka Na allegro wcale taniej nie ma to wychodzi 1700 a i tak uchwytów prócz belki do innego auta nie wykorzystam. Hak ok 260zł sam zamontuje + przeglad + urząd komunikacji czyli jakies 350zł chyba + uchwyt rowerowy na hak (za 560zł na 3 rowery na allegro znalazłem mozna go odchylać jest jeszcze bagaznik na klape znalazłem za 450 zł ale w forach nie polecaja bo podobno masz pewne że ci pokrzywi klape nie wiem ! doradzcie?

Też nie dawno stałem przed tym dylematem. A że haka nie mam to zacząłem się przyglądać tymi na klapę bagażnika. I powiem szczerze, jak zobaczyłem to na żywo, to od razu mi się odechciało. Nie przemówiły do mnie rureczki oparte o klapę i powiązane to wszystko do kupy paskami. Dodatkowym problem okazało się to, że musiał bym zdemontować "daszek" z klapy bo być go nie może. No i jak takie coś masz i jeszcze już pozapinane rowery do tego to nie miałbym odwagi w tym czasie zaglądać do bagażnika. Tak więc w moim przypadku, padło na dachowe uchwyty. I teraz za takimi poluję. No i w moim przypadku to najtaniej wyjdzie, ponieważ sam bagażnik bazowy posiadam, tak więc koszt to tylko uchwyty na ten bagażnik.
No ale znowu jakbym sobie ubzdurał do kompletu box na dachu, to już bym inwestował w hak i uchwyt rowerowy na ten hak.

Też nie dawno stałem przed tym dylematem. A że haka nie mam to zacząłem się przyglądać tymi na klapę bagażnika. I powiem szczerze, jak zobaczyłem to na żywo, to od razu mi się odechciało. Nie przemówiły do mnie rureczki oparte o klapę i powiązane to wszystko do kupy paskami. Dodatkowym problem okazało się to, że musiał bym zdemontować "daszek" z klapy bo być go nie może. No i jak takie coś masz i jeszcze już pozapinane rowery do tego to nie miałbym odwagi w tym czasie zaglądać do bagażnika. Tak więc w moim przypadku, padło na dachowe uchwyty. I teraz za takimi poluję. No i w moim przypadku to najtaniej wyjdzie, ponieważ sam bagażnik bazowy posiadam, tak więc koszt to tylko uchwyty na ten bagażnik.
No ale znowu jakbym sobie ubzdurał do kompletu box na dachu, to już bym inwestował w hak i uchwyt rowerowy na ten hak. Ja akurat w punciaku mam hak, ale korzystam z niego bardzo rzadko ,głównie przyczepka na jakieś tam pierdoły z castoramy . Chodzi o forda bo go mam 2 lata a punto jechało nad morze już 3 razy no po to w końcu mam drugie auto większe . (tak w nawiasie:autko:). Wczoraj się rozsiedziałem i prawdopodobnie zostaję przy haku. Najtańsze rozwiązanie ale będę musiał przyciąć zderzak.Bagażnik kupię na hak opcja najtańsza bo wykorzystam go w przyszłosci. Co do twojej odpowiedzi to ogladałem bagaznik na klape on jest tak regulowany że lotki nie musisz ściągać . (zobacz se ten na allegro ;AGURI ADVANS BAGAŻNIK NA KLAPĘ PLATFORMA 3 ROWERYjest też tam filmik montażowy . Ja sie zdecyduję na tego;BAGAŻNIK PLATFORMA 3 ROWERY NA HAK UCHWYT ROWEROWY. oba sa na allegro zobacz se je.:piwko:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

jak jedziesz do Czarnogóry będziesz miał się bide spakować.ja to przerabiałem 3 razy z dzieckiem i uwierz bagażnika bałem się otwierać bo by wszystko wystrzeliło jak z procy a i tak druga połwę rzeczy miałem na lewym fotelu masakra.3 raz zamontowałem pożyczonego od szwagra boxa thule pacific 600.REWELACJA!!!!! (uchwyty miałem od sąsiada tego co mu robię punciaka).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

uchwyty to mnie interesowały te ; Thule ProRide 591 drogie ale rewelacja przy testach:P .

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Widziałeś nowego fiata TIPO?

Nowe Tipo jest tak śliczne, że gdybym miał $$$ to bym brał :)

Ps. Co do OC - MTU 2400, PZU 500 (nie wiem jak mój agent to robi ale dostanę 60% zniżek). Się zastanawiam czy warto brać AC? Jak sądzicie?

Musze się przejechać do sklepu z częściami do Punciakow czyli na szrot :) Muszę tylko zobaczyć czy samo nadkole da rade załatwić

Nowe Tipo jest tak śliczne, że gdybym miał $$$ to bym brał :)

Ps. Co do OC - MTU 2400, PZU 500 (nie wiem jak mój agent to robi ale dostanę 60% zniżek). Się zastanawiam czy warto brać AC? Jak sądzicie?

Musze się przejechać do sklepu z częściami do Punciakow czyli na szrot :) Muszę tylko zobaczyć czy samo nadkole da rade załatwić nadkole czy błotnik? ale chyba chodzi ci o błotnik:-k . na szrocie dostaniesz ale musi być punto bez rozwalonego przodu a o takie trudno. Jak już są to na ogół rozkradzione przez blacharzy. Koło mnie niedaleko jest taki co sam se wykrecasz . Strach tam łazić, bo po dwa albo trzy na siebie sa poukładane.Uwierz tam tylu ludzi łazi . Chłopie tam jest taki przerób z autami że dziś np. jakieś punto jest a jutro już go nie ma bo go zmiarzdzyli na prasie. tak że zawsze mam klucze i to jest walka z czasem.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


nadkole czy błotnik? ale chyba chodzi ci o błotnik:-k . na szrocie dostaniesz ale musi być punto bez rozwalonego przodu a o takie trudno. Jak już są to na ogół rozkradzione przez blacharzy. Koło mnie niedaleko jest taki co sam se wykrecasz . Strach tam łazić, bo po dwa albo trzy na siebie sa poukładane.Uwierz tam tylu ludzi łazi . Chłopie tam jest taki przerób z autami że dziś np. jakieś punto jest a jutro już go nie ma bo go zmiarzdzyli na prasie. tak że zawsze mam klucze i to jest walka z czasem. co do tipo to wczoraj jezdziłem w Katowicach i powiem noo rewelacja,pierwsze auto NORMALNE fiata od czasów punto 1 . Ja jestem przed zakupem nowego ale to dopiero w połowie przyszłego roku na razie mam inne wydatki podoba mi sie fiat 500l i na te auto chyba sie zdecyduje.forda mam 2,5 roku zainwestuje jeszcze w hak i koniec potem dam go w rozliczeniu i wreszcie kupie se nowe auto . A moje punto to ma u mnie dożywocie.

(do ,,snuffmajster).Przy prędkości 100-110 i 3000 obr/min średnia 15 l/100km chyba tak to powinno być a jeżeli tyle faktycznie pali to sporo :(

Też to miałem dwa razy. Raz po kupnie auta, dwa po wymianie używanego altka kupionego ze szrotu. Teraz kupiłem nowy po regeneracji i jest ok. Zawsze wina leżała po stronie łożyska w altku. Hałas jak z sieczkarni.

Czy ktos z was pomyslał o czymś takim jak zaworek oparów paliwa ?znajduje sie on obok map sensora i obstawiam że ten dzwięk to właśnie jest to

Czy ktos z was pomyslał o czymś takim jak zaworek oparów paliwa ?znajduje sie on obok map sensora i obstawiam że ten dzwięk to właśnie jest to Witam ale opisz o co ci chodzi? bo nie rozumiem twojego pytania??:eee:

(do ,,snuffmajster).Przy prędkości 100-110 i 3000 obr/min średnia 15 l/100km chyba tak to powinno być a jeżeli tyle faktycznie pali to sporo :(

Pablo źle przeczytałes :) 15km/l czyli 15 kilometrów na 1 litrze paliwa - tak pokazuje komputer, nie l/km tylko km/l.

Dziś trasa 110 km, prędkości 40-120 km/h, spalil ok 6l więc jest super :)

Co do dzwonienia - nie słychać go juz. Tylko jak odpalam na zimnym (stoi np 1 dzień) to tak z 2-3 sekundy kręci. Ale zawsze odpali. To normalne? Na ciepłym od ręki :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Co do nadkola - wygląda to tak :(

23034

U mnie pokazuje średnią spalania i jest to ilość litrów na 100km.

U mnie w 2 ELX właśnie km/l :) Dziś wyszło 16.2km/l.

Rozumiem,to wychodzi około 6 l/100km,to nie źle.

Już nawet kichac ten wyciek, zobacz troszkę wyżej rdze :/

No fakt nie wygląda to dobrze:(

Pablo źle przeczytałes :) 15km/l czyli 15 kilometrów na 1 litrze paliwa - tak pokazuje komputer, nie l/km tylko km/l.

Dziś trasa 110 km, prędkości 40-120 km/h, spalil ok 6l więc jest super :)

Co do dzwonienia - nie słychać go juz. Tylko jak odpalam na zimnym (stoi np 1 dzień) to tak z 2-3 sekundy kręci. Ale zawsze odpali. To normalne? Na ciepłym od ręki :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Co do nadkola - wygląda to tak :(

23034 zgnite przypuszczam co z resztą jak znajde zdjęcia z mojego przed remontem po podesle na forum.

Konieczne spawanie :/ Reszta pojazdu, podloga itp ok :)

Od 19.02 a praktycznie od 22.02 żabka zrobiłem już 550-600 km :)

Ładna rdza nie ma co :)

Ale jeździ i nie chce przestać :P Właśnie odebrałem dowód tymczasowy i jadę po OC + NW (pzu, 500zl)

No to jest ważne ze smiga :)

Co do hałasu przy niskich obrotach to mam to samo, dziwny metaliczny dźwięk który znika po przekroczeniu 1500obrotów a jestem po wymianie rozrządu i paska wielorowkowego w alternatorze ale nie mam 2 śrub przy osłonie termicznej kolektora więc zakładam że to to ;) Kiedyś też w podobny sposób hałasowała mi rura od dolotu bo to plastikowe g... lata jak chce ;)

Ja tą osłonę zacisnąłem na kolektorze takim zaciskiem metalowym do rur 23038 ,coś takiego tylko większej średnicy,bo wszystkie śruby przerdzewiały i też mi telepało,ale już mam ciszę.

Jutro wam nagram jak ładnie pracuje silnik w Puntolocie :) Dziś jak parkowalem z otwartymi drzwiami to sie niezle zdziwilem - odgłosy jakby miał umrzeć :P

Misja zakończona :) OC + NW + ochrona zniżek + pomoc w drodze w wariancie komfort w PZU załatwione :) Przy 2 ratach wyszło 547zl :)

Jakbym nie zerwał z MTU to już ta banda złodziei szykowala dla mnie dopłatę - 270zl za 2 miesiące! A że zerwalem dzis to babce wyszło 0zl dopłaty :)

Od dolania oleju zrobione 500 km - spadku nie zauważyłem choć widać że troszkę uchodzi (po silniku).

Spalanie ok 50-52l na 800 km więc troszkę powyżej 6l - wg mnie super, prędkości do 120, czasem na każdym biegu kręce go do 4000 obrotów (ma być ogień albo będziesz jeździł dieslem :P)

Pytanko: bak w Punto 2 1.2l ma 47 czy 40 litrów? I jak liczy? Te 40 litrów to do zapalenia rezerwy a rezerwa to ostatnie 7l czy jakoś inaczej? Bo zawsze jak zobaczę rezerwe to przestaje obliczac pozostały zasięg i jadę zatankowac do połowy (dzis np po zapaleniu rezerwy przejechalem 10km, zatankowalem trochę ponad 13l i mam pół baku)

40l zbiornik+7l rezerwa=47l całość

Dzięki wielkie :) Dziwi mnie ostatnio, że rozpędza się ladnie do tych 80-90km/h a powyżej to dosłownie jak żółw. Jak przy 100km/h daje 5 bieg to mimo wciśnięcia pedału w podłogę przyspiesza w tempie ok 1/s. Rozbujanie z 100 do 120 zajmuje często 10-15 sekund.

ten typ tak już ma :)

ten typ tak już ma :)

Serio? :D Jeździ jak moje poprzednie Punto po wciśnięciu przycisku turbodoladowanie LPG :) Do 90 ok, potem naprawdę muł :) Muszę zobaczyć czy już nie trzeba wymienić rozrządu (w jakim stanie jest pasek) bo jak mi przy takiej prędkości strzeli to nawet bezkolizyjny potrafi się posypać :(

no rozrządu trzeba pilnować nawet powiem z własnego doświadczenia jesli się czesto gesto pałuje to pasek może okreslonego przebiegu nie wytrzymać

no rozrządu trzeba pilnować nawet powiem z własnego doświadczenia jesli się czesto gesto pałuje to pasek może okreslonego przebiegu nie wytrzymać


Mój na tym rozrzadzie jeździ już 5 rok, przejechane 60 tysięcy :)

to chyba czas i pora na niego :)

Wypadałoby :P Szczególnie jak lubię startować spod świateł :)

He cos wiem na ten temat :) ja mam dopiero 30 tys na rozrządzie tak wiec myśle że 20 tys pociagnie jeszcze :)

Podobno, ale tylko podobno powinien wytrzymać do 80 tys :)

powinien ale wiesz jak jest z tym badziewiem teraz te paski robią z gumy od majtek :)

Żabcia sprawdzona. Tarcie i dzwonienie wydobywa się od osłony silnika (pogieta, do wyrzucenia) oraz alternatora :( Muszę jechać na szrot bo jest faktycznie do wymiany.

Będzie ok czy jakieś G?

2309423093

ok bedzie panie

Dzisiaj zdjąłem całkowicie osłonę termiczną i dziwne odgłosy ucichły, brakowało 2 śrub bo gwinty się zesrały.

Rozrząd kupiony, trochę ponad 120zl z przesyłką wyszło :)
Teraz szukam alternatora. 50zl na szrocie a na allegro są z gwarancją 1-2 lata za 150-200... Sie zastanawiam, dołożyć?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dorwalem po regeneracji za 140zl z wysylka Magneti Marelli z 2 lata gwarancji. Warto?

Rozrząd kupiony, trochę ponad 120zl z przesyłką wyszło :)
Teraz szukam alternatora. 50zl na szrocie a na allegro są z gwarancją 1-2 lata za 150-200... Sie zastanawiam, dołożyć?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dorwalem po regeneracji za 140zl z wysylka Magneti Marelli z 2 lata gwarancji. Warto?

Poczytaj komentarze dotyczące sprzedawcy, zdarza się że te regeneracje są na chińskich zamiennikach

wszystko tylko nie Magneti Marelli :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

może Bosch by się gdzieś znalazł :)poszukaj

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

majlosz ma racje co do tych zamienników badziewiastych

Sprzedawca ma właśnie bdb opinie.

ja wyraziłem swoja :) decyzja należy do Ciebie ,skoro tak to mozna ryzykowac np zwrota zrobisz i po problemie :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

ja na Magneti Marelli się juz naciołem kilka razy dlatego jestem uczulony ,niby ładnie pięknie miałem już z tej firmy swiece przewody i właśnie alternator .Wiesz co z nim dosłownie się stało ?,rozpadł sie jak talerz na podłodze

To jeszcze poszukam :)

Będzie pasował?

ALTERNATOR FIAT PUNTO SEICENTO 2 LATA GWARANCJI (5639581845) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/show_item.php?item=5639581845)

Będzie pasował?

ALTERNATOR FIAT PUNTO SEICENTO 2 LATA GWARANCJI (5639581845) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/show_item.php?item=5639581845)

zbynio197214 (263) (Kupujący) Negatywny 17 mar 2016, 14:26 5046994322 Pokaż
kupiłem alternator po regeneracji po 20 km odkręciło się koło alternatora za które musiałem zapłacić 300zł po kontakcie ze sprzedającym wyśmiał mnie że powinienem wysłać do nich a oni stwierdza czy ktoś w niego nie ingerował ciekawe jak to stwierdzą

Ja bym się trochę obawiał zwłaszcza, że cena trochę niska..:D

Kupię z 5 :P Na zapas xD

Alternator i kompletny rozrząd z pompą kupione.

Dziś żabka nie chciala odpalić - znajomy mechanik kazał lecieć na szrot, najprawdopodobniej rozrusznik a dokładniej bendix.

Na zimnym jeszcze jakoś odpali ale na ciepłym tylko cyknie i koniec.

Sposoby na odpalenie:

- jak mam szczęście to sekundę trzymania i zapali

- jak nie mam szczęścia to wrzucam luz, kręce i wduszam gaz - co 2 raz zapali

- próbuje rozruszac samochód - potrzasnac i odpali

- no i klasycznie na pych...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A i jeszcze jedno:

Co może być jak nagle pedał hamulca wybiło do góry i nie chciał zejść? Był twardy, hamulce nie działały, tylko reczny. Po odpaleniu dopiero puścił (momentalnie)

Po odpaleniu dopiero puścił (momentalnie)
Wspomaganie hamowania czy jak to się tam fachowo nazywa :) Normalna rzecz :)

No to tak. 7 godzin zabawy ale:

- nowy alternator (ten z linku, pracuje cichutko)
- nowa pompa wody (poprzednia była wstawiona na silikon bez uszczelki... Debil a nie mechanik...)
- nowy pasek rozrządu z napinaczem
- nowy filtr powietrza (okazało sie, ze nie byl kilka lat wymieniany)

Rozrząd pracuje poprawienie, za 2 razem udało sie poprawnie ustawić napinacz, za 1 razem halasowal (za bardzo napięty)
Alternator pracuje bardzo ladnie. Silnik po wymianie filtra dostal power. Nie muli go tak, na piskach idzie nawet na 2 biegu (dalem majstrowi poszalec).

Rozrusznik na przyszły tydzień, nie było juz czasu.

Mam wyciek z uszczelki miski olejowej, zimering czy jakos tak z lewej strony silnika i z cewki zaplonowej. Na tyle malutki ze ubylo odrobine oleju po miesiącu i przejechaniu 1000km od dolania (ledwo na miarce widac). Na razie olac.

Koszt 7h roboty (nie licząc 350zl na wszystkie czesci razem z rozrusznikiem i plynem do chłodnicy) az ogromne 150zl (nikt by mi za tyle nie zrobił a zabka lata jak szatan).

Rozrusznik da radę wymienić jakoś od góry czy konieczny kanał? Bo jak na szybko zajrzelismy to ciężko to widzimy bez kanału.

Żabka jest pechowa, usterek ciąg dalszy :(

Kończy się sprzęgło ale to pół biedy. Od kilku dni występuje terkotanie. Sprzęgło pracuje cicho, słychac je tylko na biegu. Okazało się, że skrzynia dokonuje żywota :(

Też miałem problem terkotania,nie zagłębiałem się bo nie mogłem zlokalizować i po jakimś czasie było słychać stuknięcie i pojawił się znaczny wyciek oleju,okazało się że mechanizm różnicowy zdechł i w efekcie pękła obudowa w skrzyni w miejscu mechanizmu,po prostu ją rozparło.

Okazało się, że skrzynia dokonuje żywota
To nie dobrze :( koszty nie fajne :( A może by się pokusić na założenie skrzyni 6ki? ;)


Rozrusznik da radę wymienić jakoś od góry czy konieczny kanał?
W klekocie kanał był bardzo pomocny. Obawiam się że i w Twoim przypadku, kanał ułatwi pracę ;)

Też miałem problem terkotania,nie zagłębiałem się bo nie mogłem zlokalizować i po jakimś czasie było słychać stuknięcie i pojawił się znaczny wyciek oleju,okazało się że mechanizm różnicowy zdechł i w efekcie pękła obudowa w skrzyni w miejscu mechanizmu,po prostu ją rozparło.

Po jakim czasie/kilometrach Ci padła? Ja już zrobiłem 1000 km od pierwszych objawów. Na 1 i 2 biegu słychać najmocniej, potem ciszej. Jak pilnuje obrotów to ledwo słychać. I to samo co Ty - 3 mechaników mówi, że mechanizm różnicowy. Wyczaiłem skrzynie po regeneracji z roczną GW za 250-300zł. Będę myślał.


Na razie rozrusznika nie montowałem. Po przesunięciu zapłonu jest ok, zapala za każdym razem.


Na dniach doszło gwizdanie podczas jazdy i stukanie na wybojach - łożysko w lewym przednim kole. Można jeździć czy zbierać na zrobienie? Przednie zawieszenie zrobione 1,5 roku temu (ok 10 000km po dziurach)


Jak się wkur*** to się gdzieś nadstawie i bye bye żabciu...

Strzeliła mi po około 2000km jazdy z terkotaniem,po wciśnięciu sprzęgła była cisza na postoju,po wyciśnięciu znów cicha katarynka,ale myślę że tu nie ma zasady po ilu może skrzynia się rozjechać,ja do swojego miałem problem żeby dostać skrzynię bo to kropka po lifcie ale mam dobrego mechanika i znalazł z przebiegiem 5000km,z wyglądu stan idealny za 2000zł,i teraz jest ok.

Za ile?!

2 kafle?!

Okej, tym bardziej jade do Inowrocławia się nadstawiac L'kom...

Za ile?!

2 kafle?!

Okej, tym bardziej jade do Inowrocławia się nadstawiac L'kom...

Nowa skrzynia do punciaka w serwisie fiata 5100 zł.

Możliwe że z Allegro za 300zl ogarne po regeneracji?

Jest szansa że polatam jeszcze trochę? Głównie trasa...

Do tego dochodzi to łożysko :/

A ta 6-cio biegowa (o której wspominał 'przemog666') byłaby w tej samej cenie? i czy by pasowała? może gdyby cena oscylowała w podobnych granicach warto byłoby zainwestować właśnie w nią.
A z dzwonieniem/ świszczenia w okolicach rozrządu i alternatora występuje także u mnie. Mam nadzieję, że podane wskazówki tu podane przydadzą się w moim przypadku.

Sprzedałem żabkę, koniec z problemami :)

Sprzedałem żabkę, koniec z problemami :)

Zrobiłem to samo, gratuluję decyzji :D