Zobacz pełną wersję : Powrót do kombiaka- Fiat Stilo Multiwagon 1.9 JTD
Witam.
Jak wiecie zanabyłem kolejnego Fiata (po cichu liczę że nie powtórzy się historia z Lybrą) czyli Fiata Stilo "w" kombi ;-)
Jest to Stilo w wersji Dynamic z jasnym wnętrzem na czym mi bardzo zależało.
Niestety ale kupić auto nie jest łatwo, co z resztą sami dobrze wiecie.
Wracając do meritum, autko wymaga dość dużej ingerencji z mojej strony, aby odzyskało choć troszkę wygląd stilona.
Zacząłem inaczej niż zwykle, bo od konkretnych porządków, bo muszę to powiedzieć, auto było mocno upierdzielone a po za tym, jest to pewnie ostatnia okazja w tym roku jeśli chodzi o pogodę. Na szczęście mój brat od jakiegoś czasu pielęgnuje auta w dużo bardziej rozszerzonym spektrum niż ja, czyli zakupił myjkę i całą masę jakiejś chemii :confused:
Dzisiaj od rana walczyliśmy ramię w ramię z brudem. Wszystkie plastiki zostały wymyte specjalnym płynem i szczoteczką, dodatkowo została też wyprana tapicerka. Z racji dość mocno brudnego wnętrza, więcej nie udało się nam zrobić. Aha zapomniałem o plastikach przy silniku bo i tam też troszkę wyczyściliśmy.
Zacząłem od rolety a brat od odkurzania:
21354
Gdy uporałem się z tyłem, wziąłem się za przód:
2135521360213572136121362
Zdemontowałem panel szyb żeby nie zalać go wodą a i brat chciał sprawdzić czy da się wyczyścić klejące się przyciski. Troszkę dłubania i udało mi się to rozebrać. Różnica jest kolosalna.Niestety ale w kolejce czekają prawie wszystkie przyciski w aucie :roll: :
213632136421365
Brat skończył prać wnętrze, ja czyszczenie plastików i razem trochę poczyściliśmy komorę silnika jak i plastiki:
2136621367
Trzeba przyznać że jest to ogrom pracy a do końca jeszcze trochę. Na dzisiaj tyle bo mokre są siedzenia, więc autko zostało na noc w garażu i schnie.
Jutro będzie dressing elementów z tworzywa i zostanie zewnętrzna część samochodu.
Ciekawy jestem jak wyjdzie tapicerka bo nie wyglądała za ciekawie :8O:
21368
To było dzisiaj, a pierwsze co zrobiłem to usunąłem usterkę przycisku pedału sprzęgła i wymieniłem płyn do spryskiwaczy na zimowy:
21370
Na dzisiaj tyle, jutro dalsza część walki z brudem co będzie widać na fotonach :palacz:
no to mogę w końcu oficjalnie pogratulować zakupu :) szerokości i bezawaryjności!
Radom! Dość dobrze kojarzę ten egzemplarz bo 140konne w kombiaku jeździły 2 sztuki w tym moja :D Ten twój jeździł po Radomiu coś koło 4 lat ;)
Dzięki za dobre słowo 8-)
Myślałem Mati że Radom jest na tyle duży że nikt nie wie kto czym jeździ, a tu proszę :dlon:
Były właściciel wspominał właśnie o dwóch takich Stilach i mówił jeszcze o trzecim ale już po tjunie na pomarańczowych felgach itp.
A stilon śmigał po Radomiu od 2010 roku i wtedy też przyjechał do Naszego pięknego kraju.
Mam sporo rzeczy do zrobienia, między innymi:
-zawias przód /chce założyć blaszane wahacze, możecie powiedzieć która tuleja nie pasuje i co dokładnie trzeba zrobić :?:
-poprawić ręczny /całe hamulce były robione i są OK ale ręczny trzeba mocno ciągnąć i wtedy też trzyma bo trzyma /zrobione
-nie chce się blokować manetka kierunkowskazów skręcając w lewo /wymiana czy da się to zrobić samemu :?: /zrobione
-środkowa kratka kierowcy od nawiewu nie daje się zamknąć
-naprawić zamknięcie klapy /komunikat boot open no i nie da się otworzyć szyby
-przykleić plastikową część rączki od dźwigni hamulca ręcznego bo się z suwa
-wymiana podwieszek wydechu bo się kończą i na razie będę musiał pospawać tylny tłumik i sprawdzić szczelność układu wydechowego
-wyczyścić autko w środku i na zewnątrz /waśnie się robi :okulary: /zrobione
-usunąć problem nie działającego czujnika nad pedałem sprzęgła /zrobione
-naprawić przycisk otwierania drzwi od wewnątrz na panelu kierowcy/ zrobione
-no i oczywiście problem z silniczkami klimatyzacji
Wiadomo, olej, filtry i na koniec rozrząd :roll:
A odliczanie zaczynam od:
21373
Ile w tym prawdy to nie wiem. Może jest realny, może ujęto 100 tyś a może i 200tyś, tego się już nie dowiem. W każdym bądź razie według historii serwisowej, stilon po czterech latach użytkowania (w 2008 roku) miał wymieniane sprężyny przednie przy przebiegu 45699 i to była ostatnia zarejestrowana naprawa w ASO.
mirek8423
18-10-2015, 14:34
-nie chce się blokować manetka kierunkowskazów skręcając w lewo /wymiana czy da się to zrobić samemu :?:
znany problem w stilonach ale to się zrobi samemu. Trzeba wyciągnąć tą gumkę harmonijkę na zewnątrz obudowy lub wepchnąć głębiej (nie pamiętam) i tak jeździć albo podpiłować pilniczkiem troszkę obudowy i założyć tak jak było. Ta gumka (mieszek czy jak to zwał) jest troszkę twarda i wybija kierunek. W lato nie ma tego problemu. Klub FIAT STILO Polska • Zobacz wątek - Manetka Kierunkowskazu Problem (http://klubfiatstilo.pl/post123323.html?hilit=nie)
Gratuluje nowego nabytki :)
Myślałem Mati że Radom jest na tyle duży że nikt nie wie kto czym jeździ, a tu proszę
Zawsze powtarzam że Radom to większa wieś. Tu każdy każdego zna jak nie osobiście to przez kogoś :lol:
Były właściciel wspominał właśnie o dwóch takich Stilach i mówił jeszcze o trzecim ale już po tjunie na pomarańczowych felgach itp.
A stilon śmigał po Radomiu od 2010 roku i wtedy też przyjechał do Naszego pięknego kraju.
No możliwe ze 2010 bo rok temu jak rozmawiałem z właścicielem to miał wtedy go 4 lata ;) Jest jeszcze rzeczywiście trzeci 140konny w kombi ale on dawno nie ma już 140 tylko dużo więcej no i więcej to auto stoi niż jeździ. :lol:
zawias przód /chce założyć blaszane wahacze, możecie powiedzieć która tuleja nie pasuje i co dokładnie trzeba zrobić
W 140konnej mamy już tuleje z większym fi jak w bravo więc obchodzi się bez rzeźby ;)
-poprawić ręczny /całe hamulce były robione i są OK ale ręczny trzeba mocno ciągnąć i wtedy też trzyma bo trzyma
U mnie ręczny też wcale nie porywa, jest bo jest ale podczas jazdy nie ma mowy o blokowaniu tylnych kół ;)
nie chce się blokować manetka kierunkowskazów skręcając w lewo /wymiana czy da się to zrobić samemu
Zdarzają się przypadki ze ta gumowa osłonka "harmonijka" wraca manetkę w pozycję 0. wyciągnij ją z obudowy i zobacz jak będzie. Normalnie wyjdzie z osłony.
Niektórzy moczą gumkę od kierunków w nafcie, ponoć potrafi ją ładnie zmiękczyć. Można też wrzucić do garnka z wrzątkiem. Ja spróbowałem tego drugiego i póki co kierunki nie odbijają. Nie pamiętam tylko czy nie zamontowałem ją o jeden garb głębiej. Z ręcznym też mam problemy, szczegóły w moim temacie ;)
Widzę, że z ręcznym nie jestem sam. :)
Gratuluję nowego nabytku :smile:
Sporo rzeczy do zrobienia w Stilo, ale kto jak kto, Ty na pewno doprowadzisz go do porządku.
Dzięki za naprowadzenie z tą gumką :tongue
Widzę, że z ręcznym nie jestem sam. http://fiatklubpolska.pl/images/smilies/icon_smile.gif
W sumie jest to dla mnie jakieś pocieszenie http://fiatklubpolska.pl/images/smilies/oczko.gif
Gratuluję nowego nabytku http://fiatklubpolska.pl/images/smilies/biggrin.png
Sporo rzeczy do zrobienia w Stilo, ale kto jak kto, Ty na pewno doprowadzisz go do porządku.
Dzięki za miłe słowa i za wiarę we mnie. Będę się starał doprowadzić autko do lepszego stanu.
W 140konnej mamy już tuleje z większym fi jak w bravo więc obchodzi się bez rzeźby
Czyli idę do sklepu i mówię że chce wahacz do bravo i tyle :?: Czyżby to było takie proste :?:
Dzisiaj był ciąg dalszy czyszczenia autka. Niestety ale siedzenia mało co wyschły, a to jak wiadomo przez pogodę, bo jest dość wilgotno...
Na początku brat zaczął od usuwania smoły z karoserii i trzeba przyznać że trochę jej było bo przy spłukiwaniu płynęło mleko.
21383
Potem przyszła kolej na felgi, ponieważ zwłaszcza przednie były brązowe od od rdzy i osadów z klocków i na myjce ciśnieniowej nie chciało się to puścić. Na szczęście jakiś kolejny wynalazek brata (okrutnie śmierdzący) do usuwania takich właśnie zabrudzeń zrobił co do niego należało:
213842138521386
Następne było już mycie karoserii no i oczywiście suszenie aby nałożyć qiuck detailer morning dew:
2138721388
Gdy lakier był już pokryty chemią, wziąłem się za czyszczenie plastikowych części tapicerki drzwiowej:
2138921390
Następnie wszystkie plastikowe i gumowe elementy na zewnątrz zostały pokryte Back 2 Black również firmy Shiny Garage. Pokrywa silnika i akumulatora też się załapały.
Jutro będzie dressing elementów plastikowych we wnętrzu, oraz czyszczenie i konserwacja skóry zwłaszcza na kierownicy. Na samym końcu (pewnie jutro nie zdążę) pozostanie mycie szyb.
21391
mirek8423
19-10-2015, 00:24
Czyli idę do sklepu i mówię że chce wahacz do bravo i tyle :?: Czyżby to było takie proste :?:
Tak to jest takie proste, idziesz do sklepu i mówisz, że chcesz wahacz do stilo ale od bravo i tyle :P. Jak miałem stilonka i więcej siedziałem na forum stilo to chłopaki jak wymieniali wahacze to brali od bravki, jest gdzieś tam ten temat jak znajdę to wrzucę
Tak to jest takie proste, idziesz do sklepu i mówisz, że chcesz wahacz do stilo ale od bravo i tyle
No to super :cool: Fajnie jak byś znalazł ten temat.
Mam jeszcze pytanie, ponieważ znalazłem przez przypadek pdf z opisem montażu siłownika do klapki paliwa. W pdf-ie było napisane że przewody są żółte. Podczas czyszczenia lamp, przy ich demontażu znalazłem luźny przewód właśnie z taką wtyczką ale przewody mają inny kolor. Wiecie czy to jest pod siłownik :?:
21394
mirek8423
19-10-2015, 03:01
Tak na szybko bo późno już Klub FIAT STILO Polska • Szukaj (http://klubfiatstilo.pl/search.php?keywords=wahacz+stilo+bravo&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sr=posts&sk=t&sd=d&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj)
Kawał dobrej roboty. Jeszcze raz powtarzam: własna firma detalingowa to coś dla Ciebie.
Cytat ciril
Widzę, że z ręcznym nie jestem sam.
W sumie jest to dla mnie jakieś pocieszenie
Daj Pan spokój. Kilka razy mi to poprawiano i za każdym razem wystarczało to na dość krótko. Teraz trzyma na ostatni ząbek, a i tak najlepiej by auto na płaskim stało. Pewno trzeba będzie wymienić z tyłu bębny (jeden jest porysowany), tylko czy to coś da?
Daj Pan spokój. Kilka razy mi to poprawiano i za każdym razem wystarczało to na dość krótko.
jak byłem u mechanika dogadywać kwestie wymiany rozrządu wspomniałem o kiepskim ręcznym. koleś tylko machnął ręką z rezygnacją. czyli coś jest na rzeczy z tym ręcznym w Stilo. na allegro można kupić zaciski po regeneracji w cenie od 150 zł za sztukę. warto?
Kawał dobrej roboty. Jeszcze raz powtarzam: własna firma detalingowa to coś dla Ciebie.
Prędzej brat, bo to on się tym interesuje a ja robiłem za pomagiera 8-)
Rano miałem badania w szpitalu, a potem zacząłem wędrówkę po urzędach. Na początek oddałem część ojro Naszemu państwu, ponieważ strasznie się wzbogaciłem, tylko nie wiem dlaczego jestem teraz bez grosza. Ciekawe o co tu chodzi :?:
Po skarbówce zrobiłem przegląd i z tablicami pojechałem do urzędu w celu przerejestrowania stilona.Na szczęście udało mi się wszystko załatwić.
Po wszystkim wziąłem stilona na mój garaż aby troszkę podłubać.
213992140021401
Chodziło mi przede wszystkim o tylną klapę bo cały czas jest przez nią błąd.Po godzinnej walce udało mi się otworzyć awaryjnie tylną szybę i zdemontować z klapy plastikową tapicerkę.Po zdemontowaniu zamka okazało się że microswitch który jest głównym problemem i u mnie jest uszkodzony ale inaczej, bo styk NC przełącza, ale zniknęła blaszka która steruje przyciskiem.
21398
Znalazłem nówkę w sklepie:PRZELACZNIK DM101P303 DM101P303 (http://slawmir.com.pl/przelacznik-dm101p303-p-71903.html)
Zdążyłem jeszcze złożyć i zamontować podłokietnik i tyle na dzisiaj.
Dodam że nie udało się skończyć środka. Może jutro .....
Tak wygląda na obecną chwilę:
21402214032140421405
Pamiętacie jak wyglądała tapicerka na drzwiach :?:
21406
Mam jeszcze pytanie, ponieważ znalazłem przez przypadek pdf z opisem montażu siłownika do klapki paliwa. W pdf-ie było napisane że przewody są żółte. Podczas czyszczenia lamp, przy ich demontażu znalazłem luźny przewód właśnie z taką wtyczką ale przewody mają inny kolor. Wiecie czy to jest pod siłownik
Wtyczka pod brzęczyk czujników też mam taką ;)
21407
I udało Ci się w starostwie załatwić rejestrację za pierwszym podejściem? Farciarz :)
Daj znać o wrażeniach z eksploatacji jak już jakieś będą.
mirek8423
20-10-2015, 18:10
Bardzo podobają mi się auta kombi i twój wózek z takim silniczkiem to super duet i to jasne wnętrze to normalnie "delicje" jak to mówił pewien bohater filmu :P
I udało Ci się w starostwie załatwić rejestrację za pierwszym podejściem? Farciarz
To aż tak źle u was? W Żywcu np. zarejestrowanie sprowadzonego auta zajęło mi dwa dni.A to tylko dlatego,że ja sobie to tak rozłożyłem.Mogłem to ogarnąć w jeden dzień.
Nie. Raczej normalnie. Do tej pory trzy razy rejestrowałem różne pojazdy i trzy razy byłem odsyłany bo coś było nie tak. Raz faktycznie ja druki pomyliłem, w pozostałych przypadkach urząd chciał dodatkowego info od diagnosty. Zwykła asekuracja.
Wtyczka pod brzęczyk czujników też mam taką
A cóż to za brzęczyk tam ma być :-k
I udało Ci się w starostwie załatwić rejestrację za pierwszym podejściem? Farciarz
Akurat w TBG obsługa jest bardzo rzeczowa i pomocna, więc niema problemu.
Bardzo podobają mi się auta kombi i twój wózek z takim silniczkiem to super duet i to jasne wnętrze to normalnie "delicje" jak to mówił pewien bohater filmu
Również lubię kombiaki a stilo ma bardzo ładny zad ;D a co do wnętrza to właśnie szukałem jasnego. Wiem że nie będzie łatwo utrzymać go w czystości ale trudno :food:
Niestety ale po pracy w obecnej chwili za dużo nie da się zrobić, zwłaszcza przy takiej pogodzie. Zdemontowałem przednią lampkę sufitową bo była trochę brudna i wisiały w szkiełku martwe pająki.Cała deska została pokryta odpowiednim środkiem ale niestety przez brak miejsca i problem otwarcia drzwi na całość, nie dao się ich zrobić. Skóra na kierownicy i gałka też zostały wyczyszczone specjalnym preparatem a potem pokryte składnikiem nr. 2 :D
A cóż to za brzęczyk tam ma być
Do czujników parkowania ;)
Wiem że nie będzie łatwo utrzymać go w czystości ale trudno
Dlatego jasna to tylko skórka:tongue
Do czujników parkowania
O widzisz, ciekawe co jeszcze znajdę jak zacznę głębiej grzebać :mrgreen:
Dlatego jasna to tylko skórka
No niby masz Pan rację ale jakoś średnio podchodzi mi skóra. Najlepsze wykończenie miałem w Temprze, super przyjemny welur ;D
Dzisiaj po pracy nałożyłem drugą warstwę derssingu na plastiki we wnętrzu, którą sponsorował Nielsen Choice.
21424
Ciekawe czy już starczy. Niestety ale robić przy aucie po pracy można już tylko dłuższą chwilę i robi się ciemno, więc szału nie ma.
2142321422
Wziąłem się dzisiaj za panel od świateł bo jak na niego patrzyłem to miałem ochotę go wyrwać bez odkręcania. Na szczęście udało się go jakoś przywrócić do życia
2142521426
Czyli powolutku do przodu :dlon:
ciekawe co jeszcze znajdę jak zacznę głębiej grzebać
wtyczkę od tempomatu ;)
Co do moczenia gumy w nafcie.. Matko ludzie ;) Jeśli już to w glicerynie aptecznej - ta ładnie zmiękcza gumę. Można w ten sposób np. ładnie regenerować wycieraczki itp.
Zielony gratki z okazji nowego wozidła! :)
Zielony gratki z okazji nowego wozidła!
Dziękuję :mrgreen:
Myślałem że się obraziłeś czy coś ;-)
Musiałem szczelić dressing po raz 3 bo znów zrobiły się suche plamy. Wziąłem się też za przyciski po prawej stronie ale niestety okazało się że muszę kupić nowe bo te są brzydko popękane.
Przed:
21452
po moczeniu:
21453
po czyszczeniu:
21454
Nie działa otwieranie samochodu z wewnątrz, przyciskiem na panelu drzwiowy :niewiem:.
Niestety ale microswitche które kupiłem do tylnego zamka jeszcze nie dotarły :roll:
Skąd Ty masz czas, tak mi go brakuje żeby coś porobić przy aucie. 1200 innych spraw i rzeczy do zrobienia.
Jednak jak juz Ci raz gratulowalem, to jeszcze raz pogratuluje ! Dopiescic i będzie fura jak talala:))
Na lusterko zawies choć jedna trytrytke, niech się dynda;)
Dziękuję :dlon:
Łukaszu odłożyłem wszystkie inne sprawy motorowe na bok bo autko robię na polu, więc trzeba korzystać puki pogoda w miarę znośna.
Oczywiście nie mogłem przegapić soboty, więc i dzisiaj dłubałem przy autku.
Poprawiłem wreszcie przewód paliwowy.
Zdemontowałem filtr paliwa z podstawą i poduszkę silnika. Nie łatwo było odgiąć przewód tak jak był, ale mniej więcej udało mi się puścić go tak jak powinien być (tak mi się zdaje)
21458
Przy okazji kręcenia znalazłem dziwną wtyczkę przy lewej lampie. Wie ktoś od czego to :?:
21459
Dodam że strasznie cieniutkie te przewody.
Dostałem się jakimś cudem do filtra powietrza, ale nie ruszałem go bo jest prawie nowy. Jak bym miał taką moc, to dał bym temu mgr.inż nobla za pomysł na obudowę i wymianę filtra powietrza....
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, mianowicie między turbiną a intecoolerem jest kawałek metalowej rury, ale nie ma ona żadnego uchwytu, tylko częściowo leży na osłonie silnika.
Numer 3 na zdjęciu:
21460
Wie może ktoś jak to ma być zamocowane :?:
Niestety ale microswitche nie przyszły, a że denerwuje mnie to piszczenie i lampka na desce, to dzisiaj odciąłem jeden przewód od styku i teraz moduł widzi że klapa jest cały czas zamknięta. No i zaczęła się przez to otwierać szyba w klapie :palacz:
jeśli się mylę, to wtyczka jest od ksenonów.
Wie może ktoś jak to ma być zamocowane
U mnie ona też tak w miarę luźno leży na osłonie więc chyba tak ma być ;)
Wczoraj odebrałem przesyłkę w której były microswitche. Dzisiaj od razu po pracy pojechałem na garaż i wymieniłem w zamku uszkodzoną część. Klapa już śmiga jak trzeba no i szyba też.
Teraz tylko muszę wykleić tylną klapę wygłuszeniem i można składać tapicerkę.
21484
Wracając z pracy w pewnym momencie zapiszczało coś i pojawił się na liczniku żółty trójkąt ostrzegawczy i napis "Antypinch" rear coś tam dalej bo nie zdążyłem przeczytać.
Zamknąłem podczas jazdy samochód i komunikat zniknął. Poszukałem o co chodzi i dowiedziałem się przy okazji, że w uszczelkach szyb są jakieś czujniki które mają zapobiegać przytrzaśnięciu palców itp. przez szybę.
Zobaczymy czy się jeszcze pokaże.
Wczoraj trochę pokręciłem przy autku.
Oczywiście zacząłem od mycia bo Stilon zdążył się już ubrudzić.
21573
Wykleiłem klapę i założyłem tapicerkę a trochę jest przy tym kręcenia. Powiem szczerze, myślałem że mnie szlak ognisty trafi :dzialko::wrrrr: Wieczorem jak już miałem jechać do domu, okazało się że znów zamek jest zepsuty i znów jest komunikat o otwartej klapie...... Ręce mi opadły. Jak pomyślę o tym plastiku że muszę go demontować od nowa to aż mi się ciepło robi. Niestety będę musiał tam zaglądnąć w chwili czasu.
215652156621574
Druga ważna rzecz jaką zrobiłem, to usunąłem usterkę niedogrzanego silnika. Pewnie spora część osób mnie za to zje żywcem, ale na obecną chwilę jestem spłukany z kasy i postanowiłem troszkę przyciąć koszta.
Mianowicie zakupiłem termostat od Renaulta firmy Gates TH01489 i go zamontowałem. Na obecną chwilę zrobiłem parę kilometrów i pierwszy raz wskazówka stoi idealnie pionowo a w środku wreszcie jest cieplutko :food:
Koszt termostatu to 22.5 zł plus dwie opaski i litr płynu. Porównując do właściwego termostatu na który wydać trzeba około 200zł różnica jest spora.Dużo o tym czytałem i sporo osób tak zrobiło i nie miało z tym problemów.
Jak na razie wszystko jest OK
Przy okazji zdemontowałem pompę Vacum i włożyłem ją na silikon bo niestety często z pod nich jest wyciek oleju
2156821569215702157121572
Muszę jeszcze zaglądnąć do silniczków od klap bo wieje jak chce i gdzie chce. Coś czuje że i akumulator długo nie pożyje......
Coś więcej nt tego niedogrzania? Taki patent montował u siebie z tego co pamiętam kolega Egon. Chyba nie był z niego zadowolony.
Termostat jest jeszcze oryginalny i po prostu się nie domyka, przez co cały czas silnik był nie dogrzany no i ja też ;-)
Zobaczymy jak będzie dalej ale jak już wspominałem na razie jest gites :dlon:
Koszt mały i w razie czego wystarczy zdjąć węża i wyjąć termostat, co zajmuje 10/20 minut a i płynu mało co wycieka.
mirek8423
01-11-2015, 23:54
Zgadza się z tym termostatem. Ja tez tak zrobiłem w czasie kryzysu finansowego i tak już zostało i było ok. Ciężko było go wsadzić w węża ale dało się. To się nazywa "patent za 25 zł" na forach Stilo. Zielony a masz grzałkę PTC?
Ale sprawdzałeś sobie softem do jakiej temperatury nagrzewał Ci się silnik? Drążę, ponieważ właśnie się dowiedziałem (przydałoby się żeby ktoś to potwierdził), że Fiat do końca 2005 roku monotował we wszystkich silnikach JTD termostaty o temperaturze otwarcia 78-82 stopnie. W praktyce oznaczało to, że te 90 stopni na blacie to czysta teoria zwłaszcza zimą. Dopiero w 2006 roku Fiat wprowadził do montażu termostaty o temp. otwarcia 88 stopni z przeznaczeniem do aut na rynki o klimacie umiarkowanym - np. Polska czy Niemcy. U mnie np nastąpiło czary-mary. Przed wizytą u mechanika termostat zachowywał się jak poliftowy, a po wyjeździe jak przedliftowy. Widać to teraz po wahnięciach wskazówki temperatury podczas postoju lub po włączeniu nadmuchu, co wcześniej nie miało miejsca. Zastanawiam się co tam wywinął mechanik...
Nie mam pojęcia Mirku czy jest grzałka i nie wiem nawet jak najłatwiej to sprawdzić.
Boch nie musiałem sprawdzać bo wąż od chłodnicy prawie od razu po odpaleniu robił się ciepły a wskazówka tylko parę razy doszła do drugiej kreski. Teraz różnica jest ogromna na plus oczywiście.
mirek8423
02-11-2015, 00:30
boch jeśli to do mnie pytanie to ja nie sprawdzałem do jakich temp się nagrzewał. Ewidentnie miałem zepsuty i wiecznie nie dogrzany był silnik i jeździłem tak z pół roku (dwie kreski na skali się wskazówka podniosła i koniec) po zakupie auta bo sobie różnie tłumaczyłem że nie zdążył się zagrzać bo krótkie trasy bo to bo tamto aż w końcu wsadziłem tak jak zielony i nareszcie wskazówka stanęła w pionie i ani drgnęła w lato i w zimę. Zielony rada: złap opaską jeszcze sam termostat bo założyłeś dwie na końcu węża ale złap jeszcze termostat.
Pytanie było do Zielonego, ale nic nie stoi na przeszkodzie żebyś na nie odpowiedział skoro miałeś podobny problem ;)
mirek8423
02-11-2015, 00:34
Nie mam pojęcia Mirku czy jest grzałka i nie wiem nawet jak najłatwiej to sprawdzić.
W chłodne dni po odpaleniu auta (jeśli masz grzałkę ptc) to będziesz słyszał takie cykanie przekaźnika w środku w kabinie, głośne cykanie, pobór prądu jest taki duży że światła przygasają. Grzałka ma coś koło 700 watt.
No to skoro wąż do chłodnicy robił się ciepły tuż po odpaleniu silnika to sprawa jest oczywista. Zielony, podłącz się jeszcze MESem i zloguj sobie nagrzewanie pojazdu żeby zobaczyć przy jakiej temperaturze otwiera Ci się termostat. Latem może Ci się częściej załączać I bieg wentylatora który startuje przy 92 stopniach. Ja na razie nic nie kombinuję. Wydaje mi się, że te 10 stopni mniej czyli 80 stopni nie spowoduje zwiększonego spalania. Jak myślicie?
W fordzie jest podobnie, bardzo rzadko zdarza się, że wskazówka stoi równo na 90 stopniach.
Z reguły wygląda to tak, że jest ~82-85 stopni. Przeczytałem pełno tematów na forach, w 90% osób piszą o podobnej przypadłości.
Wpływu na spalanie nie zauważyłem, identyczną sytuację ma brat w alfie 156. W lato dochodził do 90 stopni, jednak tylko w korkach jak stałem.
Boch, 80 stopni to jest już praktycznie temp pracy silnika. Tak, jak ktoś napisał są termostaty, w których otwarcie następuje przy 82.
Tak jak napisałem wcześniej, termostaty o temperaturze otwarcia 82 stopnie montowane były w autach z silnikami JTD do końca 2005 roku. Wielu użytkowników mylnie interpretuje to jako awarię termostatu, a tak ma być...
Dopiero po 18 miałem czas i pojechałem na garaż zobaczyć co z tym zamkiem, bo mi to spokoju nie dawało. Po demontażu plastiku, okazało się że mikrowyłącznik wysunął się z dwóch bolców montażowych i dlatego nie reagował na wciskanie przez dźwignię. Posmarowałem go butaprenem ale niestety o tej porze na garażu przy lesie było już bardzo zimno i nie wiem czy klej złapie. Na kropelkę nie kleje bo może być jeszcze kiedyś potrzeba demontażu, a wtedy był by problem.
Osłonę może jutro założę na spokojnie.
Pojechałem o godzinie 18 na garaż, (2.5 km) tam samochód stał 1.5 godz. po czym pojechałem na pocztę (2 km) i do domu (2 km) i po tym wszystkim wskaźnik temperatury wyglądał tak:
21578
Oczywiście podczas jazdy pracował wentylator w kabinie. Różnica jest KOLOSALNA :food: Wczoraj odwiedziłem parę grobów, i powiem Wam że musiałem przykręcić ogrzewanie bo nie szło wysiedzieć, mimo to że z mojej strony dmucha zimne powietrze.
Kurcze pasował by mi kabel LM żeby luknąć co słychać w klimie i nie tylko :roll:
mirek8423
02-11-2015, 23:55
mimo to że z mojej strony dmucha zimne powietrze. No to musisz zajrzeć i obejrzeć aktywatory a bardziej prawdopodobne jest to, że urwał się łącznik.
W fordzie jest podobnie, bardzo rzadko zdarza się, że wskazówka stoi równo na 90 stopniach.
W peugeocie to samo. Spalanie nie będzie większe bo tak naprawdę to sterownik silnika daje większą dawkę paliwa tylko w trakcie pierwszej fazy nagrzewania - bo ja wiem - do 60'C? Dalej pracuje już normalnie.. Ale niedogrzane auto to też problem z katalizatorem itp więc lepiej to zrobić..
Zielony widzę, że zabrałeś się za robotę w aucie! Tak trzymać - będzie następny wychuchany egzemplarz na forum ;) Co do tych microswitchy to jedyne co się przyczepię to to, że one nie są hermetyczne a to zdecydowanie będzie problemem w dłuższym czasie eksploatacji. Kiedyś kupowałem switche tego typu do skody taty to udało mi się kupić IP67..
Ale niedogrzane auto to też problem z katalizatorem itp więc lepiej to zrobić..
No ale należy rozgraniczyć dwa przypadki. Uszkodzony termostat jak u Zielonego jak i termostaty o niższej temperaturze otwarcia o około 7-8 stopni. Wydaje mi się, że w tym drugim przypadku nie ma potrzeby interwencji.
Zielony widzę, że zabrałeś się za robotę w aucie!
Robi się, robi. Nie wiem ile trzeba by było wydać na Stilo żeby było bez wkładu, nie mam pojęcia. Co kupiłem to się okaże, ale na obecną chwilę mam co przy nim robić. Po prostu muszę go zrobić "pod siebie" :dlon:
to udało mi się kupić IP67..
O IP67 nawet nie mażę. Zakupiłem dokładnie taki jak był, kropka w kropkę. U mnie problemem nie była awaria styku, tylko brak blaszki która naciska na przycisk. Stary switch jest OK bez śladów zamoknięcia.
Na wszelki kupiłem trzy sztuki :mrgreen:
A co do termostatu, na zdjęciu nówka sztuka którą założyłem do Marei. Oczywiście jak widać nie był to Behr. Najważniejsze że na tą chwilę jest wszystko tak jak powinno byc.
21582
To jest Vernet. Oryginalnie zakładano termostaty f-my Behr. A ja mam jeszcze pytanie odnośnie tej uchylnej klapy bagażnika. Przydaje się to faktycznie, czy to tylko taki bajer?
Oczywiście że Vernet, co zaznaczyłem w moim poście :swiety:
A co do uchylnej klapy bagażnika, to czy chodzi Ci o otwieraną samą szybę :?: Bo skoro tak to jak dla mnie pomysł super :!: Nie trzeba targać ciężkiej klapy do góry przy czym trzeba się też cofnąć do tyłu, a tutaj naciskasz guziczek i szybka już jest otwarta.
Dlatego między innymi walczę cały czas z tym chorym zamkiem.
Dzisiaj pojechałem wszystko złożyć do kupy. Założyłem "panel" klapy i sprawdziłem śrubokrętem czy wszystko dobrze. Oczywiście wsio malina :cool: Więc dokręciłem parę ostatnich wkrętów i gotowe. Zamknąłem klapę i dupa-znów nie działa....
Ponownie wszystko rozebrałem ale tym razem włącznik był na swoim miejscu. Okazało się że odpadła blaszka ze switcha.
Zdemontowałem zamek i wziąłem go do garażu bo tam cieplej. Po dłuższym zastanowieniu i symulacji jego pracy :P okazało się że przy normalnym zamknięciu wszystko jest OK, ale wystarczyło mocniej trzasnąć klapą i dźwignia która naciska blaszkę, "przelatuje" po za tą blaszkę i przy powrocie ją urwało. Znalazłem ją i zamontowałem ale jedną jej stronę wygiąłem aby wśliznęło się pod cięgno również z drugiej strony.
Oczywiście na razie nie ma tapicerki bo muszę to po testować. Dodatkowo cofnąłem zaczep zamka głębiej i podkręciłem odboje. Teraz przy uderzeniu klapą dźwignia nie powinna "przelatywać" po switchu.
Wszystko się zobaczy.
Przy okazji wiem że w jednym silniczku padło to sprzęgiełko łączące klapę z silniczkiem, ponieważ na początku leci u mnie zimne powietrze ale jak podkręcę wentylator mocniej, to słyszę uderzenie klapy i od razu z moich kratek zaczyna lecieć ciepłe powietrze.Po prostu pęd powietrza przepycha klapę i robi się tak jak ma być.
Mam rozumieć że potrzebne mi takie coś -> FIAT STILO BRAVO II DŹWIGNIA TULEJKA KLIMATYZACJI (5263544176) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-stilo-bravo-ii-dzwignia-tulejka-klimatyzacji-i5263544176.html)
Nie jestem pewien czy w Twoim przypadku winę za problem w klimą będzie ponosił ten łącznik. U mnie ukręcone sprzęgiełko powodowało cykliczne bzzz bzzz bzzz z kratki nawiewu. Podłącz się MES'em pod sterownik klimatyzacji, będziesz wiedział więcej ;)
Na bank ten łącznik nie istnieje jeśli chodzi o regulację temperatury od strony kierowcy. Mocny podmuch powietrza przełącza klapę. Co z resztą to nie wiem, bo kierunki nawiewów też nie działają hehe.
A co do bzzz bzzz bzzz z kratki to też to mam cały czas :badgrin:
Tutaj masz rycinę mechanizmu klimatronika
http://images10.fotosik.pl/115/908967b8d4862e85.jpg
oraz opis poszczególnych silniczków
http://i60.tinypic.com/2z9ebo8.jpg
A ja mam jeszcze pytanie odnośnie tej uchylnej klapy bagażnika. Przydaje się to faktycznie, czy to tylko taki bajer?
Bardzo przydatna sprawa.. Wrzucenie małej reklamówki czy laptopa to bagażnika to tylko otworzenie małej szybki a nie całej wielkiej ciężkiej klapy. A tej czasem nawet nie ma jak otworzyć ze względu na miejsce a szybę otwiera się zawsze bez problemu :)
No ja bym laptopa przez tą małą szybkę nie wrzucał. co najwyżej ręcznik po basenie ;)
No ja bym laptopa przez tą małą szybkę nie wrzucał. co najwyżej ręcznik po basenie
Otwierasz szybę, odsuwasz roletę i wkładasz laptopa. Nie ma żadnego problemu.
A na silniczki luknę jak znajdę trochę czasu, bo niestety szykuje mi się sobota w pracy.
Dzisiaj stilon wylądował w serwisie Boscha. Ostatnio odpaliłem silnik bez plastikowej osłony i usłyszałem tsy tsy tsy tsy. Powoli kierując się uchem okazało się że dźwięk ten pochodzi z okolic wtrysku nr 2, mianowicie uciekała kompresja na drugim cylindrze. Troszkę mnie to zaniepokoiło, bo nie raz widziałem darcie na chama wtrysku który nie chciał drgnąć właśnie przez takie coś.
Oddałem dzisiaj autko i po 45 minutach kierownik serwisu przyniósł mi podkładkę :
2159021591
Dobrze że Pan przyjechał na czas, usłyszałem od kierownika. Dobrze że zdjąłem tą pokrywę bo bym w życiu tego nie usłyszał.
Wyjęto tez wtrysk nr 1 ponieważ przyrząd do wyciągania zahaczał łapkami o ten właśnie wtrysk. Wtryski obmyto i poprawiono gniazdo wtrysku.
Teraz już nie słychać ćwierkania :supz:
Ile taka przyjemność w Bosch Service?
Zapłaciłem 50 zł w Bosch service Rak.
Jutro zaraz po pracy muszę pojechać na garaż i zobaczyć jak to wygląda no i wyczyścić silnik bo trochę śmierdzi ropą.
Korzystając z wolnego dnia wziąłem się za naciągnięcie ręcznego i podjąłem próbę naprawy nie działającego otwierania wszystkich drzwi na panelu kierowcy.
Okazało się że była przerwa na ścieżce, której nie było widać, dopiero po wyczyszczeniu pojawił problem. Obczaiłem to tylko dzięki miernikowi
2163521636
Teraz już działa jak fabryka chciała (ale nie wiem czy chciała) ;-)
Możecie mi powiedzieć co może powodować brak mocy w dolnym zakresie obrotów? Wciśnięcie pedału gazu do spodu nic nie robi, autko poooowooooliiii przyśpiesza do około 2.5-3 tyś obr. i wtedy nagle zaczyna ciągnąć.
EGR jest po regeneracji, tłoczek śmiga ładnie. Rozbierałem go i czyściłem ale nie było w nim dużo syfu. Dorobiłem zaślepkę z dwoma otworami ale nie ma różnicy.
Wyczyściłem też elektrozawór który steruje zmienną geo i przeniosłem go na górę, ale po tym zabiegu również nie ma poprawy.....
21672
Coś takiego było w Marei, ale tutaj EGR niby jest OK i można autkiem ruszać. Muszę gdzieś dorwać laptopa z baterią i zrobić jakieś logi.
Wczoraj wreszcie założyłem tapicerkę na klapę, bo po parudniowym używaniu klapa zamyka się i otwiera bez żadnych błędów.
Potem wziąłem się za napędy klap w nawiewie. Jadąc na garaż zakupiłem od razu nasadkę 5.5 bo wyczytałem w Waszych postach że są takie wkręty.
Dodam tylko że w sumie nie było żadnej reakcji na przyciskanie jakiegokolwiek kierunku nadmuchu na panelu. W sumie to wiało z kratek i tyle.
Jest to spory problem. ponieważ jadąc do pracy z paroma osobami był problem z parującą szybą czołową.
Zdemontowałem górny silniczek właśnie od nadmuchu na szybę i ten najniższy, od temperatury. Na razie powiem tylko tyle że wszystkie trzy napędy mają urwane łączniki. Na razie ręcznie ustawiłem nawiew na szybę, a jak już kupię to dziadostwo to założę i wtedy się okaże czy same napędy są dobre.
216692167021671
Co do EGR, żeby mieć pewność, że to on jest sprawcą mulenia podczas przyspieszania wystarczy na chwilę zaślepić zawór pełną zaślepką. Już pierwsza jazda da Ci odpowiedź czy to EGR, czy problemu należy szukać np. w przepływce - co wyjdzie na logach. Trybu awaryjnego się nie obawiaj. Kontrolka z błędem silnika zapali się po ok. 3 odpaleniach, ale nie będzie to miało wpływu na dynamikę silnika. Przynajmniej tak jest u mnie. Ja na czas jesień/zima zdemontowałem zaślepki, gdyż o tej porze roku EGR pracuje u mnie prawidłowo. Na wiosnę zdecyduję czy profesjonalnie go wyczyścić, wymienić, czy usunąć ze sterownika i zaślepić.
Co do klimatronika. U mnie jest tak, że błąd zgłasza silniczek odpowiedzialny za nadmuch na szybę czołową i boczne, jednak nie zauważyłem anomalii w pracy tychże nawiewów. Jest za to inny problem, bo przy jednoczesnym załączeniu nadmuchu na szyby i na twarz ten ostatni jakby nie działał. Za jego sterowanie odpowiada silniczek VENT/FLOOR, który niby błędów nie zgłasza. Dziwne... Jakby nie było, oba silniczki są jednakowe, a zapasowy niedawno okazyjnie zakupiłem wraz z łącznikiem.
Dobry pomysł z przepływomierzem. Tyle, że tu wystarczy odpiąć od niego wtyczkę. Po przejechaniu się będzie wiadomo czy jest do czyszczenia.
EGR jest po regeneracji, tłoczek śmiga ładnie. Rozbierałem go i czyściłem ale nie było w nim dużo syfu.
Jeszcze jedno. Czy zawór czyściłeś kompleksowo wraz z wierceniem otworu pod wybicie trzpienia?
Dobry pomysł z przepływomierzem. Tyle, że tu wystarczy odpiąć od niego wtyczkę. Po przejechaniu się będzie wiadomo czy jest do czyszczenia.
Odepnę go i zobaczymy czy będzie różnica.
Jeszcze jedno. Czy zawór czyściłeś kompleksowo wraz z wierceniem otworu pod wybicie trzpienia?
Napisałem w ostatnim poście że EGR był wymieniany na regenerowany jeszcze u poprzedniego właściciela. Musiał mieć wiercony otworek od tyłu, ponieważ jest zaklejony kropką silikonu. Nie wyciągałem trzpienia ponieważ śmiga bardzo ładnie i bez żadnych oporów. Do przesłon nalałem tetry podczas mycia i nie przelatywała przez zawór, więc jest szczelny.
A co do klimatronika, to nie ruszałem trzeciego silniczka żeby się nie pogubić, ale ustawiłem nawiew ręcznie kręcąc zębatką, więc tam też urwany jest łącznik. Muszę kupić kabel LM to będzie dużo łatwiej.
Kurcza, az wstyd, ale dopiero teraz temat zauwazyłem :P Miło widziec, jak Tomek dba o nastepne auto :D
Niech sie sprawuje i bezawaryjnosci :D
Myślałem już że się obraziłeś czy co ;-)
Na razie tylko jeżdżę i spisuje kolejne usterki na kartce żebym nie zapomniał naprawić :drive:
Oczywiście tak jak napisałem post wyżej, odpiąłem przepływkę i auto zaczęło ciągnąć aż miło. Brakuje mu tylko trochę góry. Więc kolejne parę stów w plecy...
Zamówiłem nie dawno dźwigienki do sterowania klapami i podwieszkę tłumika, bo stara prawie się urwała.
Niestety ale brakuje mi na razie czasu i dnia więc na razie zamontowałem tylko podwieszkę i jedną dźwigienkę, tą najważniejszą, dzięki której mam wreszcie nawiew na szybę.
Jak znajdę trochę więcej czasu to może uda się zamontować pozostałe dwie.
219122191321914
Teraz tylko czy wymiana przepływki jest konieczna? Warto by wyciągnąć wkład i sprawdzić kolor drucikow. Jeśli nie są bursztynowe to problem z głowy. Są preparaty w spraju do czyszczenia tego. Skoro przepływomierz nie wywarła błędu to spróbować warto.
Jak byś kupował nowy to odradzam Magneti Marelli. U mnie pochodził bardzo krótko(nie twierdzę że zła firma. Stwierdzam fakt). Za to stary, oczyszczony bosh siedzi do tej pory.
Co do przepływki, to preparat do czyszczenia hamulców, pomaga :D o ile oczywiscie przepływka nie jest walnieta tylko zabrudzona (bardzo częsty przypadek). Znam duzo przypadków, gdzie to pomagało i jezdzą do dzisiaj ;) Jesli jednak bedzie trzeba kupic nowy, to nie załuj $ i kup BOSCHa, jedyne mądre rozwiązanie ;)
Powiedzcie mi zatem, czy można odczytać numer przepływki z samego wkładu :?:
Leżąc wczoraj pod autem, z pomocą latarki zobaczyłem że numer przepływki kończy się cyframi 308.Taki przepływomierz był w maryśce. Jeśli dobrze szukałem to w stilonie ma się kończyć numerem 120.
Teraz nie wiem czy tylko obudowa jest inna czy też wkład.
Ech te ludzie/mechaniki......
A leżałem ponieważ trzeba było wreszcie wymienić oliwę i filtr
2196721968
a wymianę zrobiłem przy przebiegu
21971
Zakupiłem też części do rozrządu, więc teraz muszę znaleźć na to czas hehe
21969
A za dużo nie porobiłem bo się zrobił mini-mini spot hehe
21970
Mialem wymienić jeszcze filtr kabinowy i zamontować chociaż jedno sprzęgiełko aktywatora, ale niestety brakło czasu.
No i fajnie ;) Pytanie tylko dlaczego nie zdecydowałes sie na 5W/40 :?:
Będzie i 5W, tylko na razie chcę go trochę przepłukać. Jest też inny mały problem, mianowicie w stilonie jest już chłodnica oleju i po zalaniu nowego i odpaleniu, cały olej zrobił się już czarny :roll: Niestety ale część starego oleju nie jest w stanie zlecieć i brudzi nową oliwę.....
Numer przepływomierza znalazłem tylko na obudowie. Przynajmniej w Pandzi. W eper'ze po Vin nie wyskoczył numer?
Rozumiem czyszczenie jednak nie pomogło?
Zastosuj płukanie silnika przed zalaniem nowa Oliwa. Osobiście testowałem od LM preparat do wtryskow. Jeśli płukanki tej firmy działają tak samo jak czyściwa do wtryskow, to z czystym sercem polecam.
w stilonie jest już chłodnica oleju i po zalaniu nowego i odpaleniu, cały olej zrobił się już czarny
Nie przejmuj się, chyba każdy chociaż raz w życiu zrobił ten błąd.
W wersji ekstremalnej trzeba chłodnicę oleju płukać osobno i długo - na przykład po przejechaniu około 100k km bez wymiany oleju i użyciu kilku różnych "motodoktorów" (zapewne przez kilku kolejnych właścicieli owego pojazdu) potrafi się zapchać prawie całkowicie.
To nawet jeśli chcesz przejść do syntetyka było zalać najtańszym 5W.. bo jednak trochę tego 10W Ci tam zostanie..
Poza tym Valvoline jako olej do przepłukiwania? :) Nie no... :P
Poza tym Valvoline jako olej do przepłukiwania? Nie no...
Stąd moje pytanie, bo myslałem, ze ten olej, to juz docelowy jest ;)
Ktp bogatemu zabroni :-P ;-)
Ktp bogatemu zabroni :-P
Dobra, dobra ;-)
Może się troszkę źle wyraziłem, ale chcę na nim pojeździć do wiosny i wymienić na docelowy. Boję się tylko zalewać płukankę, bo część oleju i płukanki nie spływa z tej chorej chłodniczki.
Inne pytanie mam do Was, mianowicie zamówiłem filtr paliwa UFI i dzisiaj przyszedł. Troszkę się zdziwiłem po rozpakowaniu, bo pojawiło się jakieś żółte pudełka firmy RHIAG a dopiero w środku filtr UFI. O co chodzi :?: Może to jakaś oryginalna podróba :?:
Dołączam zdjęcie....
22017
Wszystko jest w porządku. Dostałem filtr UFI w identycznym opakowaniu. Co do oleju, to nie wiem czy 10w40 to dobry pomysł na zimę w przypadku diesla.
nie wiem czy 10w40 to dobry pomysł na zimę w przypadku diesla.
Zależy jaka zima ... na "ruską zimę" kiepski pomysł, naszą zimę silnik przeżyje i na tym oleju. A bardziej na poważnie: olej klasy 10W robi się wyraźnie gęsty już przy -20°C (chociaż teoretycznie zachowuje pełne właściwości smarne do -25°C), więc jeśli spodziewamy się większych mrozów (bo w naszej miejscowości zdarzają się co rok takie temperatury) to bezpiecznej jest użyć oleju 5W. A przy częstych/długich okresach z temperaturami rzędu -20/25°C nawet 0W, z tym że to raczej w przypadku pojazdów intensywnie eksploatowanych.
Nie chodziło mi o silnik tylko o turbinę. Wziąłem również pod uwagę fakt, że Zielony mieszka na wschodzi Polski.
Zielony mieszka na wschodzi Polski
Kurcze, nawet tutaj mi wypominają że mieszkam w Polsce "B" ;-)
Dzisiaj było skromnie, bardziej łapałem promienie słońca którego mi brakuje, niż wymieniałem filtr, ale ostatecznie wszystko się udało.
Wymieniony filtr paliwa z UFI na UFI :cool:
2204322042
W 140 konnych multijetach występuje jeszcze podgrzewanie filtra?
W 140 konnych multijetach występuje jeszcze podgrzewanie filtra?
Dokładnie, tak właśnie jest. Niby to multijet i mam nawet taki napis na klapie, ale niektóre części są jeszcze ze zwykłego JTDka. Wygląda jakby mój multijet był podrabiany hehe.
Wydaje mi się że podgrzewanie zniknęło w Stilo od roczników 2005/2006 (wersje 120 i 150 km). Oszczędności. Pozostaje zatem pilnować aby z przyjściem mrozów w baku nie znajdowało się letnie paliwo ;-)
No mi tego brakuje w Lybrze.
Ano , takie "uroki" naszych diesli... Kolejny urok widziałem wczoraj na AOW - rozbieganie silnika. Dym, smród i spanikowany właściciel biegający wokół auta stojącego na pasie awaryjnym. Taki prezent na święta - współczuję :(
Rozbiegany diesel? Co to takiego?
Może przeciek oleju powodujący stały wzrost obrotów do dużych wartości i brak możliwości wyłączenia silnika kluczykiem?
Dokładnie. Spalanie oleju silnikowego zaciąganego przez nieszczelność w turbinie. Ciekawe czy w Stilo też się to zdarza. Niby jest klapa gasząca... :roll:
Choroba szalonych diesli:) Widziałem rozbiegane Stilo na autostradzie przed Brnem.Chciałem pomóc gościowi ale już nie zdążyłem niestety:(
Choroba szalonych diesli
Nic przyjemnego niestety.....
Zakupiłem kabel ELMa i troszkę poklikałem. Jest tego tyle że można się zgubić hehe.
Zamontowałem do wszystkich napędów klap w klimie, sprzęgiełka i niestety ale ten od ciepło-zimno ani nie drgnął. Musiałem wyjąć go jeszcze raz i po rozebraniu silniczka okazało się że rozleciały/zużyły się pseudo szczotki z blaszek i pozamiatane. Muszę kupić nówkę :roll:
22108
Możecie mi powiedzieć o co chodzi z tą temperaturą parownika, bo przy takiej wartości w aucie powinno być gorąco :tongue
22107
No i dzisiaj niestety ale Stilon znów wydoił ze mnie ojro.... Zapodałem nowy aku
22109
Pierwszy test jutro rano. Mam nadzieję że skończy się tylko na aku, bo jak nie to trzeba będzie się wziąć za cały układ paliwowy.....
Na temperaturę parownika nie patrz, bo pokazuje bzdury. U mnie jest tak samo. Ja swój aku będę wymieniał na przyszły rok. W tym roku bez nadmiernego użytkowania grzałek PTC powinien jeszcze dać radę. Pytanie mam, wężyki do overboosta masz nowe? Gdzie można takie nabyć?
marcin.b2508
30-12-2015, 08:09
eKatalog Inter Cars - 2mln cz[ci do samochodów | Sklep Online (http://e-katalog.intercars.com.pl/#/oferta/0,0,przew%C3%B3d%20podci%C5%9B_szukaj/100001/)
np. w IC
Widoczny wężyk jest produkcji FESTO do pneumatyki https://www.festo.com/cat/pl_pl/products_QSK
Cała pneumatyka w obrabiarkach numerycznych jest robiona właśnie tymi przewodami.Taki miałem pod ręką więc taki kawałek założyłem, bo jak przenosiłem zawór na górę to musiałem to lekko przerobić.
Ja nie mogłem czekać z aku, bo przy -5 był już problem a wiecie że z dnia na dzień będzie tylko gorzej z temperaturą na zewnątrz.
A co do przepływki to mi się nie spieszy. Do marei kupiłem nowego Boscha, ale cena przepływki do tego stilo jest wypadkową skąpstwa i chciwości właścicieli firmy Bosch. Bez aku nigdzie nie pojadę a bez przepływki śmiało sobie pomykam i na razie tak zostanie :palacz:
Przeczysc przepływomierz. Czy może wywala błąd i się juz nie da?
Błędu nie ma ale obcina strasznie moc. Dodatkowo zamontowany jest przepływomierz nie od tego silnika....
Niestety ale stało się to czego się obawiałem, mianowicie -15 stopni prawie dało mu radę. Prawda jest taka, że dla tego typu silnika to powinna być kaszka z mlekiem a nie jest. Teraz ciekawi mnie czy to któryś wtrysk leje czy może pompa nie daje rady nabić ciśnienia :?:
Objaw jest taki że przy kręceniu rozrusznikiem, silnik w ogóle się nie odzywa, czyste kręcenie. Po chwili wcisnąłem gaz i raz zaklekotał no i oczywiście od razu puściłem kluczyk przez co równie szybko silnik ucichł. Ponowne kręcenie z wciśniętym pedałem gazu i silnik zaczął kaszleć, z tyłu zaczęły pojawiać się jakieś dymy a ja dalej trzymałem na rozruszniku. Po jakiś 8-10 sekundach wreszcie złapał "na dobre" i dopiero wtedy puściłem kluczyk. Z tyłu oczywiście dym jak ze stara hehe. Po tym wszystkim już zaczął palić jak nowy hehe.
Pojechałem na garaż i sprawdziłem korekty na prawie rozgrzanym silniku i pokazało mi się takie coś
22147
Czy jesteście w stanie mi coś powiedzieć o wtryskach :?:
Zrobiłem mały wykres z korektami i po podniesieniu obrotów, trzeci wtrysk (żółta linia) zaczyna totalnie odjeżdżać
22148
Czyżby wtrysk numer 3 był nie teges i przez niego pompa ma problem nabić poprawne ciśnienie do odpalenia :?:
Kurcze muszę to zrobić bo autko nocuje tylko i wyłącznie na polu a do pracy trzeba śmigać. Jak się dowiedzieć kto jest winowajcą :?:
Nie znalazłem jak do tej pory danych serwisowych mówiących o dopuszczalnych odchyłkach korekcji. Jedni mówią, że powyżej 1mm3/w trzeba zacząć działać, inni znów że powyżej 3mm3/w. Inni znów piszą, że najlepszym sygnałem do sprawdzenia wtrysków są pierwsze problemy z odpalaniem. Poszukaj informacji nt. logów rozruchowych.
A próbowałeś jeździć z dolewką 2T do paliwa? U mnie delikatnie poprawiło korekty. Widac różnice w odpalaniu. Na wielu forach czytam odczucia ludzi z poprawa rozruchu.
Wczoraj wlałem pierwszy raz więc na razie muszę trochę pojeździć.
Muszę oglądnąć jeszcze pompę czy czasem nie jest spocona lub mokra, ale nie w taki mróz....
Dzisiaj rano odpalałem przy -16.5 no i sytuacja analogiczna do poprzedniego mojego posta. Oczywiście udało się w końcu odpalić, ale to takie męczenie. A jak będzie -20 :?:
Paliwo masz już zimowe czy przejściowe? Próbowałeś depresatorów typu SKYDD? Ja bym się na zimę w olej 2T nie bawił. Może lepiej zafundować sobie płukanie układu wtryskowego jak na filmie poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=QIZmIzrjjFk
Ja tam mam cały czas w baku olej lm 1052 i żadnych problemów nie mam. Auto pali na dotyk jak zawsze. W takiej proporcji na prawdę nie powinno być problemu. Przy -15 olej w bańce był płynny, więc nie sądzę, by w proporcji 1:200 to on miał spowodować choćby zmętnienie paliwa.
W swoim dci też miałem problem z odpaleniem w wieksze mrozy i po dolaniu do małej ilości ropy tego LM z puszki i wyjeżdzeniu wszystkiego było zdecydowanie lepiej. Może warto spróbować. U mnie była odczuwalna różnica, także polecam. Za tego spulung diesel płaciłem chyba 48zł.:smile:
A ja pierwszy raz od ponad 10 lat kupiłem benzynę i przy -15 robi bruuum i jadę:)
Zakupiłem LM2666 i dolałem do paliwa. Teraz trzeba to wyjeździć, ale raczej to nic nie da.
22222
A dlaczego nie :?: Wczoraj zdjąłem pokrywę silnika i przyglądnąłem się pompie. Niestety ale jest cała spocona. Co prawda na razie się z niej nie leje, ani nie kapie, ale to kwestia czasu. Musze z nią coś zrobić a widoczna nieszczelność na pewno ma negatywny wpływ na odpalanie.
2222322224
Co powiecie na coś takiego :?: Tylko szczerze :!: Pompa wtryskowa Alfa 1.9JDM16V Fiat 1.9 0445010071 (5869860163) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
(http://allegro.pl/pompa-wtryskowa-alfa-1-9jdm16v-fiat-1-9-0445010071-i5869860163.html)
Co powiecie na coś takiego Tylko szczerze
Poza tym że sprzedawca ma komentarze nabite zakupami jakichś pierduł?
Sama regeneracja pompy (albo zakup regenerowanej) nie jest złym pomysłem, problem tylko w tym od kogo i co się kupuje. Sam nie wiem co bym zrobił, szczególnie po tym jak zaprzyjaźniony "Bosch Serwis" trzy razy pod rząd spaprał robotę przy stosunkowo prostych pompach. I jeszcze się kłócili że nie ich wina. Ta jasne, specjalnie im te pompy zepsuliśmy, bo nie mamy nic lepszego do roboty.
Jest jak jest, nawet serwis mający doświadczenie (i znany osobiści z dobrej jakości) może puścić bubla.
No właśnie, różnie może być, a pytam o aukcję bo cenowo nie jest źle.
Zrobiłem dzisiaj próbę przelewową no i wyszło inaczej niż się spodziewałem. Możecie to jakoś skomentować :?:
Pierwsze zdjęcie zrobione mniej więcej po półtorej minucie.
Drugie zdjęcie po ponad dwóch minutach.
Trzecie zdjęcie po trzech minutach.
Czwarte po czterech minutach i zgaszeniu silnika.
Według korekt podejrzewałem wtrysk nr 3, ale tutaj ma się tak samo jak pierwszy i drugi.
2224622247222482224922250
Aha.
Ładna ilustracja problemu pt. "Komputer w TurboDieslu". Z wykresu to powiem ci że nic widzę, dlatego siedzę cicho. Jak masz czyste wyniki (cvs) to może coś zobaczę. Najlepiej żeby w tym pliku było wszystko co się da, umiem sobie wyłączyć rzeczy niepotrzebne. Jedna sprawa mi się skojarzyła, co prawda inny silnik (VW 1,9) ale zasada będzie pewnie podobna - wynik tego testu zależy od temperatury otoczenia i temperatury silnika. Jakiś sens to ma, bo pamiętam z czasów prehistorycznych że niektóre wtryskiwacze producenci kazali męczyć na maszynce testującej ileś tam minut (krótki test prawie zawsze dawał wynik "uszkodzony wtryskiwacz" z powodu że TTTM). Konstrukcje się zmieniają, podstawowa zasada działania nadal taka sama.
A może ta twoja pompa nie tylko "poci się" ale robi jeszcze inne numery? Patrząc na obrazki wyszło 25% różnicy na jednym wtrysku, gdzie pozostałe dały wyniki praktycznie identyczne. Test krótki, a różnica bardzo duża. Z drugiej strony co ma do rzeczy pompa w tym przypadku? Daje ciśnienie i na tym jej rola się kończy.
Kompresję masz ok na wszystkich cylindrach? (pamiętam że było robione coś przy wtryskach, ale chyba wszystkiego wtedy nie sprawdzali?)
No więc pomysłów mam kilka, lecz szczerze mówiąc ja bym z tym pojechał do znajomego serwisu. Tak, wiem - oni też się nie znają. Ale czasem im się udaje. A ja na dizlach znam się tyle że potrafię rozpoznać kiedy są zepsute (przeważnie), z tym że głównie są to silniki ciut większe. Od mojego samochodu większe (zasilanie przemysłowych generatorów awaryjnych).
Co Ty masz w tych strzykawkach? Przeźroczysta ropa? :O
Chętnie bym pomógł ale nie wiem jak interpretować wyniki przelewów. Najlepiej znaleźć kogoś polecanego w temacie Common Rail. Zdaje sobie sprawę, że o uczciwego fachowca łatwo nie jest.
czy przed zrobieniem próby przelewowej wyjeździłeś cały zbiornik z tym środkiem do czyszczenia wtrysków? jeśli to jest Twój osprzęt do sprawdzania przelewów to spróbuj wyjeździć jeszcze ze 2 zbiorniki z dolewką 2T. wszędzie gdzie czytam o tych dolewkach to próby przelewowe wychodzą lepiej po przejechaniu kilku zbiorników z taką mieszanką.
Właśnie gadałem z kumplem, kierowcą w hurtowni moto. Ostrzegał mnie o coraz "suchszych" paliwach diesla, sam ostatnio załatwił pompę wtryskową. Zdaniem serwisu przyczyną było kiepskie paliwo. Zatem warto dodawać 2T przed tankowaniem.
Co Ty masz w tych strzykawkach? Przeźroczysta ropa? :O
Dokładnie, to jest Dynamic Diesel ze stacji Lotos. Znajomy był jak robiłem próbę i go właśnie zapytałem o ten kolor a on trochę ma do czynienia z tym płynem. Powąchał, popatrzył i powiedział że jest OK, a kolor jest taki bo jest niby więcej nafty na czas zimowy.
Chętnie bym pomógł ale nie wiem jak interpretować wyniki przelewów
No właśnie jest z tym problem. Niby różnicy przekraczającej 30% nie ma, ale nie wiadomo czy przez te 4 minuty wszystkie wtryski nie przelały za dużo. Wiadomo, jak jeden odjedzie to jasna sprawa, a tutaj jest nie jasno :lol:
czy przed zrobieniem próby przelewowej wyjeździłeś cały zbiornik z tym środkiem do czyszczenia wtrysków?
Nie, zostało mi pół baku paliwa z tym środkiem do wtrysków i olejem 2T. Sprzęt jest własnej produkcji, więc będzie na następny raz jak znalazł.
Właśnie gadałem z kumplem, kierowcą w hurtowni moto. Ostrzegał mnie o coraz "suchszych" paliwach diesla
Jakieś dwa miesiące temu, znajomy w LTeku TDI zatarł pompę. Oddał gdzieś do diagnozy i okazało się że się zatarła przez ropę. Nie dobrze.....
Nie mam pojęcia co teraz robić. Byłem w serwisie Boscha (tam gdzie wymieniałem nie dawno podkładkę pod wtryskiem) i pani mi powiedziała że sprawdzenie czterech wtrysków to 150zł. Nie wiem czy czasem się nie skuszę, ale jedna rzecz mnie troszkę rusza, mianowicie wydam 150zł i dalej nic nie będzie zrobione, jedynie mogę się czegoś dowiedzieć.
A z nowości to w te mrozy, z dnia na dzień, całkowicie zdechł lewy siłownik tylnej klapy. Kurcze on ma aż 850 N :8O: a ja mam problem podnieść klapę......
Dokładnie, to jest Dynamic Diesel ze stacji Lotos.
Takze tankuje to paliwo :D
Jesli chodzi o probe przelewową u ciebie, to pokazałem to mojemu mechanikowi i stwierdził, ze wg. niego jest wszystko w normie :P Oczywiscie zalezy czy proba była robiona na ciepłym czy zimnym silniku, bo to tez podobno robi róznice ;)
Dzięki wielkie za pomoc :bravooo: Co do temperatury silnika to nie był on ani ciepły ani zimny, po prostu przyjechałem na garaż, i za nim to przygotowałem to silnik trochę ostygł, ale na pewno nie miał 20 stopni tylko więcej.
W dniu dzisiejszym (13.01.2016r), wymieniony został kompletny rozrząd. Stary miał 20 tyś według karteczek ale moim zdaniem, pasek wygląda na większy przebieg niż 20 tyś.
Zamontowane zostały: pasek Dayco,rolki INA i pompa wody Dolz. Do tego doszedł płyn Borygo 5L.
Wszystko zostało zrobione w serwisie Boscha
2230022301
Mój contitech wyglądał lepiej po 70tyś :P
Jak to nie zaciągać ręcznego? :P Niesprawne auto Panie! ;)
W Stilo to popularna usterka - kolejne niedociągnięcie konstrukcyjne. Woda i sól dostają się do zacisku od strony dźwigni ręcznego i powodują, że alumniowy korus zaczyna żyć własnym życiem ;-) Ja w przyszłym miesiącu jestem umówiony na regenerację zacisków oraz wymianę linek ręcznego.
W każdym aucie jest to samo.. Ja w peugeocie po kupnie też to robiłem bo były całkowicie zblokowane.. ;)
Dayco,rolki INA
Dobry wybór, moja Lancia ma taki sam zestawik. Co do pasków Conti, to musi byc cos na rzeczy na zasadzie "jak trafisz", bo u mnie pasek od osprzętu (tez Conti) wyglądał podobnie po 10tys. przebiegu :roll: dla porównania nowy tez Conti i po mniej więcej tym samym przebiegu jest praktycznie jak nowy ;)
Ja rozrząd do fiata brałem też INA, w sumie od zawsze dobra firma. SKF bywał różny.. Pompę brałem Ruvielle czy jak to się tam pisze.. ;)
W każdym aucie jest to samo
Jak się nie używa i nie konserwuje ręcznego to w każdym, jak się używa i konserwuje to tylko w niektórych.
W Stilonach ewidentnie spaprali ręczny, zły dobór materiałów (aluminium? kogoś chyba głowa bolała) i błędy w konstrukcji czegoś co jest znane odkąd produkuje się samochody ... no to już trzeba mieć wybitny talent.
Ale ogólnie rzecz biorąc teraz układy hamulca ręcznego "się psują" dużo częściej, rozmawiałem kiedyś na ten temat z paroma mechanikami i mamy podobne obserwacje. Ludzie nie używają ręcznego. Nie wiem czemu, na kursach chyba nadal tego wymagają? (ruszanie pod górę itp) Totalnie nie stosują, choćby na światłach - 98 na 100 stoi z wciśniętym pedałem hamulca. Na parkingu zostawiają na biegu, nawet na pochyłości (co osobiście uważam za hardkor i dowód bezmyślności).
Nie mówię tu o "ręcznym na guzik", który działa trochę inaczej a w niektórych autach wręcz żyje własnym życiem (kojarzy mi się Nissan i BMW) niezależnie od intencji i działań kierowcy. "Normalnego" hamulca ręcznego się nie używa, mogły by go w aucie nie być ale na okresowych badaniach technicznych "czepiają się" i ludzie klną na fabrykę jakie to buble wciska. Poważnie, ostatnio diagnosta mi mówił że w jednym tygodniu miał kilka samochodów "nowych" (pierwszy przegląd po zakupie czyli 3 lata użytkowania) z totalnie niedziałającym hamulcem ręcznym (awaryjnym czy jak tam zwał). A pozostałe były na guzik ;-) A cała ta gadka z diagnostą odbyła się, bo przyjechałem autem koleżanki żony. Pięcioletnim. Przyjechałem ja, bo ona się bała że znów nie przejdzie badania (naprawiłem ręczny i "wyciek oleju", ale właścicielka stwierdziła "... ale babie to zawsze coś wynajdą żeby zapłaciła" więc musiałem jechać na SKP).
Amerykanom się nie dziwię, u nich wiara w potęgę artefaktu (*) uruchamianego przełączeniem wajchy w pozycję P jest powszechna i niekwestionowana. Od lat, znaczy odkąd nauczyli się robić przekładnie automatyczne, nie używają ręcznego. Ich problem, nie nasz. Ale u nas automaty to może 5% pojazdów. Nie żebym miał coś przeciwko, bardzo lubiłem jeździć Subaru z przekładnią ECVT.
(*) w rzeczywistości to mała dźwigienka z pipsztokiem blokującym jedno z kół pośrednich przekładni, potrafi pęknąć nawet przy niewielkim udarze.
Aluminiowe korpusy są chyba we wszystkich nowych zaciskach i nie ma tu znaczenia marka auta bo tak na prawdę wszystko i tak ate, lucas trzaska.. Nie znam ludzi co nie zaciągają ręcznego ale to rozmowa na inną porę. Co do skrzyń cvt to ja dziękuje. W naszym nowym "nabytku" jest takie coś i raczej durno się z tym jeździ..
Nie mam pojęcia jak często ręczny był używany. Ja korzystam bez przerwy i teraz parkuje mi się okropnie. Zacisk już kupiony i obecnie robię jego regenerację. Jak skończę i pogoda na to pozwoli, to go wymienię i wreszcie będzie OK :cool:
A oto zacisk jeszcze przed zakupem :tongue
22319
A co do rozrządu to o SKFie trochę się nasłuchałem więc wybór padł na INA, a poza tym wcześniej też używałem ich części i było OK.
Dodatkowo podczas mrozów z dnia na dzień, całkowicie padł siłownik klapy. Kurde ciężka jest jak cholera :mad:
Ori siłownik zamówiony i już założony, na razie OK :tongue
22320
Tylko jeden siłownik wymieniałeś? Dla dobra nawet tego nowego wymienia się je kompletami..
Po co kupowałeś zacisk? Ja zregenerowałem te co miałem na aucie. Fakt że 2 dni auto stało (2 popołudnia) ale sprawa do ogarnięcia.
Tak sobie myślę że wtedy marudziłem ale w stosunku do naprawy szybra w bravo to te zaciski to były miód malina robota prosta miła i przyjemna :)
Siłownik kupiłem tylko jeden. Troszkę mam wydatków no i liczę każdy grosz.
A co do zacisku, to potrzebuję auta codziennie, a po za tym tam gdzie mam garaż, nie zostawię samochodu na noc bo rano go już nie będzie....
A po za tym chcę go zrobić żeby nie tylko dobrze działał, ale i ładnie wyglądał :cool:
Ja zrobię tą stronę to wezmę się za drugą, ale to dopiero jak się zrobi cieplej.
To po co taki garaż w którym auta zostawić nie można? ;-)
To po co taki garaż w którym auta zostawić nie można?
Ponieważ jest to garaż dla jednośladów :cool: . Trzeba doliczyć warsztat, dwa regały, pojemnik na drzewo do kozy, samą kozę + plac dookoła niej, komplet kół i jeszcze trochę gratów.
Uwierz mi że przejście do warsztatu to wąska szczelina hehe. Także w tym garażu autko nie zaparkuje :mrgreen:
Wpadł mi w ręce jakiś napęd klap od nawiewu, ale całkiem inny od jakiejś nie znanej mi marki. Otworzyłem go i w środku oprócz zębatek i silniczka była jeszcze płytka. Jakimś cudem udało mi się przełożyć silniczek do mojego napędu w którym jak wcześniej pisałem, padły pseudo szczotki. Po podłączeniu pod 12V niby działa. Zamontuję go na próbę, ale dopiero jak będzie cieplej.
Autko jak na razie sobie śmiga. Mrozy na razie opuszczają powoli Nasz kraj, więc będzie lepiej ;-)
Dzisiaj skończyłem "regenerację" zacisku na tył, bo jest lekki problem z ręcznym. Teraz tylko czekam aż zrobi się w miarę ciepło to wymienię zacisk.
Przed:
22466
Po:
2246722468
Kurcze, jak nowy :D Gratki ;)
Nuuufka :cool: Panie jak Ty ro zrobiłeś? Piaskowałeś? Nie no ja swoje też oczyściłem ale tu się w ogóle nie umywa.. Szacun!
Po piaskowaniu bylyby raczej matowe. Może były szkiełkowane. Za 2 tygi biorę się za swoje.
Wszystko robiłem w garażu, oczywiście oprócz cynkowania :cool: Wiertarka z różnymi szczotkami i multiszlifierka wysokoobrotowa z małymi frezami do gratowania. Powiem szczerze że zjadło mi to sporo czasu, ale efekt wynagrodził zmęczenie hehe.
Jak będzie ciepło to zrobi się też drugą stronę, ale najpierw przekładka zrobionego zacisku :palacz: Oczywiście wskoczył komplet nowych gumek.
Dawno nic nie pisałem, bo w sumie nie było o czym.
Ponad tydzień temu wymieniłem żarówkę w prawym stopie i tyle.
Dzisiaj wreszcie mogłem pojechać na garaż i coś porobić. Zamontowałem więc emulator zmieniarki Yatour. Muszę jeszcze dokupić jakąś szybką kartę pamięci bo na zwykłym penie trochę muli na początku.
Muszę powiedzieć że w porównaniu do transmitera FM jakość miażdży :food: no i mogę słuchać muzy nawet jak zgaszę silnik. Jak na razie to same plusy :palacz:
228252282622827
Ile Cię ten Yatour kosztował? Montaż skomplikowany?
Odkupiłem sprzęta od klubowicza z KFS.
A co do montażu to wyciągamy radio, wpinamy wtyczkę od emulatora, wyciągamy środek górnego schowka (dwa wkręty) w celu łatwiejszego przeprowadzenia przewodu, otwieramy klapkę w górnej części dolnego schowka i przeciągamy przewód. Gdy kabel już jest położony, wpinamy wtyczkę w emulator i przykręcamy ją. To wszystko. Po włączeniu radia wybieramy przyciskiem na radiu źródło dźwięku i gotowe. przyciski na kierownicy działają jak się patrzy :palacz:
Ponad miesiąc od ostatniego wpisu. Spowodowane jest to przez dwie rzeczy, mianowicie nie ma awarii które by mnie zmuszały do napraw a dwa to pogoda :mad:
Dzisiaj zrobiło się cieplej więc od razu po pracy odebrałem koła i śmignąłem na garaż. Założyłem letnie kapcie i przy okazji wymieniłem przednie klocki hamulcowe na ori :cool:
Aż przyjemnie było coś pokręcić.
231062310723108
Daj fotkę poglądową całego autka :)
Kurcze i tu mnie zagiąłeś. Mam zdjęcia kół, klocków, silnika itp. ale ładnego zdjęcia całego autka nie posiadam :8O:
Zrobiłem jedno na szybko przed sklepem:
23182
Z jednej strony dobrze, ze nie ma co grzebac :D oby tak dalej ;)
Najlepszy przykład na to, że Stilo świetnie wygląda nie tylko w 3D. O ile nie jestem fanem kombi, to Stilo w takim nadwoziu naprawdę do mnie trafia. Klasyczne kombi.
Najlepszy przykład na to, że Stilo świetnie wygląda nie tylko w 3D. O ile nie jestem fanem kombi, to Stilo w takim nadwoziu naprawdę do mnie trafia. Klasyczne kombi.
Również bardzo podoba mi się Stilo w wersji kombi. Na prawdę ładnie jest zaprojektowane.
Dzisiaj jak wiecie była cudowna pogoda :D Z przyjemnością spędziłem cały dzień na garażu co nie co dłubiąc.
Wymieniłem filtr kabinowy i zamontowałem zreanimowany silniczek sterujący klapą ciepło/zimno od strony kierowcy. Ciekawe czy będzie działać hehe. następnym razem podłącze się pod klimę i zobaczę co i jak.
W każdym bądź razie niby się obracał i coś tam robił.
Przy okazji wpadła mi w otchłań nasadka 5.5 oraz jeden wkręt od tegoż silniczka. Jutro pojadę na garaż po pracy i może namierzę je kamerką.
2322923228
Filtr ładnie juz zabrudzony :P w sumie, to przypomniałes mi, ze tez musiałbym go wymienic :D
Po wcześniejszym uświadomieniu mnie przez klubowicza za co bardzo mu dziękuję, zakupiłem przepływkę do stilona.
Oczywiście zakupiłem inną ale mnie interesował wkład a nie obudowa. Może trudno w to uwierzyć, ale za ORI przepływkę Boscha zapłaciłem 216zł, zamiast ponad 400 :!:. Przełożyłem wkład i cieszę się z zaoszczędzonych pieniążków :food:
23508235092351023511
Czyli chcesz powiedzieć, że do Twojego Mjeta wsadziłeś inny "wkład" przepływi i hula aż miło ? :)
Pytam bo i mnie chyba czeka wymiana przepływki, masa powietrza oczekiwana a zmierzona to dwa różne światy... pytanie czy Twój sposób tez ma zastosowanie do Mjeta 150km :)
Właśnie że nie, bo akurat wkład włożyłem ten właściwy, który powinien być, tylko owy wkład kupiłem w innym,dużo tańszym przepływomierzu.
A co do wersji 150KM to nie chcę siać zamętu, ale w tej wersji wkład jest już chyba wklejony w obudowę na stałe....
Musiałbyś podać numer przepływki.
Tym czasem kilometry się robią :redface:
23707
Cały czas śmigam no i powoli zaczynają się usterki :tongue
Coś zaczęło stukać na dołkach w prawym przodzie. Sprawdzałem trochę dzisiaj i nie za bardzo udało mi się zlokalizować problem, ale wstępnie podejrzany jest prawy drążek kierowniczy......
W tylnym prawym kole też coś zaczęło stukać na dołkach, ale nie mam pojęcia co to. Może jutro pojadę gdzieś i poproszę żeby mi to dokładnie przeglądnęli.
Mimo że brakuje mi cały czas czasu, to udało mi się wygospodarować dzisiejsze popołudnie i oprócz szukania stukania w zawiasie, zamontowałem dzisiaj jeszcze tempomat. Dziękuję koledze Boch za wsparcie i pomoc :dlon:
Dzisiaj został zamontowany i została przeprowadzona próba na kawałku prostej-działa :D Się zobaczy czy na wszystkich biegach hehe.
Muszę jeszcze uaktywnić kontrolkę tempomatu, ale to muszę poczytać która opcja za to odpowiada i co należy klikać :D
239372393823939
No i elegancko. Pokaż jeszcze na zdjęciu jak Ci się udało dociąć osłonę. Mnie to wyszło nieco siermiężnie, ale wiedziałem że prędzej czy później założę oryginał :)
Na razie zdjęcia nie będzie hehe. Wyszło średnio, ale po części jest to wina tych dziadowskich gumek. Jak kupiłem stilo to manetki odskakiwały. Ktoś podciął nożem obudowę pod dźwignią kierunkowskazów żeby guma nie odpychała. Nie za bardzo to pomogło ale wycięta obudowa już została. Dodatkowo teraz ja wyciąłem i włożyłem dźwignię która znów odpycha gumę i dźwignię :( Upaćkałem teraz gumę wazeliną techniczną to może zmięknie trochę. Wszystko wysmarowane więc fotek nie ma hehe.
Ale żeby nie było lekko, dzisiaj okazało że....
23944
Kurcze kolejny wydatek .......
Tempomat fajna rzecz :D
Co do spręzyny, to przechodziłem to w mojej Lancii :P
Tempomat trochę uzależnia wręcz ;) Nawet w mieście się czasem używa jak długa prosta żeby nie patrzeć na prędkościomierz.. ;)
A sprężynka.. niefajnie tym bardziej, że wymiana pewnie 2ch no i jeszcze nie wiadomo co z amorkami nie?
Zaczął się urlop to i troszkę czasu jest.
Wczoraj wreszcie wymieniłem tylny zacisk hamulcowy. Oczywiście przy okazji znalazłem sobie kolejną usterkę hehe, mianowicie zauważyłem że rozleciała mi się górna tulejka metalowo-gumowa w amortyzatorze.
Już zamówione i jutro będą.
2429124292242932429424295
mirek8423
14-07-2016, 20:37
Żeby Ci manetka nie odskakiwała to wyciągnij tą gumkę osłonkę na zewnątrz (wygląd mało estetyczny) lub wepchnij jeden zwój harmonijki do środka osłony kolumny kierownicy. Ja wepchnąłem i działało i nie wyskakiwał kierunkowskaz-manetka. Powiem Wam chłopaki, że nieraz tęsknię za Stilonkiem, naprawdę udał mi się tez zakup. Miałem go 4 latka. To było moje kochane autko, mam teraz Cromala ale to nie to. Wiadomo lepsze cichsze mocniejsze bezpieczniejsze szybsze ale Stilonka darzyłem bardzo dużą sympatią. A następne auto na pewno będzie w automacie bo nigdy nie miałem i chyba to będzie Astra J z dwu litrowym silnikiem. Sorki za OT.
Gumkę już dawno wyjąłem tylko że po dołożeniu tempomatu znów zrobił się problem, bo jego manetka podparła tą gumkę hehe. Posmarowałem wazeliną i sytuacja poprawiła się.
Ja chętnie wymieniłbym się na Cromala :food:
Dzisiaj przyszła kolej na następną rzecz do wymiany, mianowicie pękniętą sprężynę. Nowe czekały grzecznie w pudełkach aż znajdzie się trochę czasu.
Tak to wyglądało:
2432124322243282432724324243262432524323
A to wszystko było zrobione przy przebiegu:
24329
Oczywiście podczas wymiany sprężyn musiała przyjść burza i uprzykrzyć prace przy aucie.....
nieźle Cię tam zalało. pooglądaj teraz przednie sprężyny. ja u siebie jak wymieniłem z tyłu to za ok tydzień pękła z przodu. o pęknięciu tylnej dowiedziałem się tez przy okazji jakiegoś przeglądu czy wymiany kół. nic nie pukało ani nie hałasowało, dało się jeździć. przednia pękła jak żona jechała do pracy. narobiła jej niezłego strachu. najpierw był strzał podczas pęknięcia. pękła od góry, jedno uzwojenie. chyba coś źle trafiła na łożysko bo hałasowało strasznie podczas skręcania. wróciła z pracy ale pełna obaw czy dojedzie. auto stało kilka dni zanim sprężyny i nowe łożyska dojechały.
jak zobaczyłem urwany kawałek do się zastanawiałem ile jeździłem na częściowo pękniętej sprężynie. poniżej zdjęcie ułamanego kawałka
24341
Przednie były wymieniane w akcji serwisowej bo jest to odznaczone w historii ASO. Lepiej mnie nie załamuj hehe.
Tak jak napisałem wcześniej, tulejki amortyzatorów przyszły dzisiaj i od razu je wymieniłem.
2434724348243492435024351
Parę dni temu zaczął trzeszczeć głośnik kierowcy więc zakupiłem dwa używane, ale od wersji HI-FI. Jak widać na zdjęciach, troszkę się różnią :cool:
Muszę przyznać że słychać różnicę oczywiście na plus :palacz:
W czarnej obudowie są zwykłe a w szarej z wersji HI-FI-tak to sobie wymyśliły Włochy hehe
24414244152441624417
Za to dzisiaj z racji że wróciłem z urlopu, wziąłem się i wymieniłem wreszcie wtrysk nr 3.
Największy problem to wyczyszczenie otworu po wyjęciu wtrysku. Odsysacz do odsysania krwi pod czas operacji, byłby idealny :lol:
Ja wykorzystałem do tego pistolet do piaskowania.
Wtrysk wymieniony i na razie nie zakładałem osłony silnika, żebym mógł kontrolować ewentualne niedociągnięcia z mojej strony.
Tak wyglądają obecnie korekty.
24418244192442024421
Który Waszym zdaniem następny do regeneracji :?:
Aha kodowanie nowego wtryskiwacza przebiegło bez problemu.
Uaktywniłem jeszcze kontrolkę tempomatu i zrobiłem osiowanie, ale po tym zabiegu nie przestały mi migać kierunki przy ryglowaniu zamków. Wszystko jest jak było :niewiem:
Następny do roboty jest wtrysk nr 4. Korekta dodatnia nie jest jednoznaczna. Albo przytarty wtrysk, albo słabsza kompresja cylindra. Skoro masz już wprawę w demontażu wtrysków, możesz zamienić 4 z 1 i zobaczyć czy korekta pójdzie za wtryskiem. Na przytarty wtryskiwacz pomaga olej 2T. Dolewasz co jakiś czas?
Co do migania kierunków podczas ryglowania zamków, to nie wiem czy dobrze zrozumiałem - migają czy nie? Jeśli nie, to musisz tę funkcję uaktywnić. Potrzebna będzie karta kodowa.
Ile Cię kosztowały głośniki w wersji HiFi? Widzę po aukcjach, że prawie jak za darmo ;) Ciekawe jakie są u mnie... :confused:
Czyli tan który wyjąłem muszę dać do regeneracji i potem zapakować w miejsce czwartego.
Na obecną chwilę nie dolewam żadnych specyfików do paliwa. Śmigam za to cały czas na paliwie z Lotosa, ale na tym lepszym, że tak powiem hehe.
A co do głośników to dałem 30zł+przesyłka, więc tragedii nie ma.
Jeśli chodzi o miganie kierunkowskazów, to czytałem że po osiowaniu proxy, opcja ta znika i trzeba mieć kod z CODE CARD aby to uaktywnić. Ja osiowanie proxy musiałem zrobić żeby się kontrolka zaczęła świecić, ale kierunkowskazy jak działały tak działają bez zmian :palacz:
Czyli tan który wyjąłem muszę dać do regeneracji i potem zapakować w miejsce czwartego.
Nie. Nie musisz na razie dawać do regeneracji. Z tego co widać na zrzucie wtrysk 3 koryguje wysoką korektę wtrysku 4. Zatem wyjąłbym wtrysk 4 i zamienił miejscami z innym wtryskiem żeby sprawdzić czy korekta pójdzie za wtryskiem czy zostanie na cyl. 4. Oczywiście trzeba pamiętać o zakodowaniu zamienionych wtrysków przez soft. Możesz również spróbować olej 2T Liqui Moly 1052 :)
Co do osiowania. Osiowanie przez MES działa różnie... U mnie np. przy okazji osiowania wywala błąd osiowania sterownika klimatyzacji. Na szczęście klima działa bez problemów. To ponoć częsty problem w Stilo. Yani - autor MES, dość długo z tym walczył i niby w końcu się to udało, ale z tego co czytam nie wszyscy dają sobie z tym radę, także problem w sofcie wciąż jest aktualny.
Powiedz mi jeszcze czy dużo było zachodu z demontażem boczków drzwi?
O widzisz a ja myślałem że błąd klimy podczas osiowania to coś nie dobrego, bo i u mnie to wyskoczyło, a tutaj widzę że to norma.
A wtrysk chcę oddać do regeneracji i mimo to go wymienię. Przyjdą mrozy i chciałbym odpalić normalnie.
Jest kilka porad co zrobić aby pomyślnie przejść osiowanie proxy:
- odłączyć aku na noc
- podczas osiowania uruchomić panel klimatyzacji
- zmienić w menadżerze urządzeń ustawienia portu COM/LPT na minimalną wartość opóźnień (latency)
- wykasować wszystkie istniejące błędy w sterowniku klimatyzacji
Oprócz odłączenia aku, wszystkie punkty spełniłem, a mimo to osiowanie klęka na klimatroniku. Może dzisiaj pokombinuję, chociaż tak jak wspomniałem wcześniej błąd osiowania nie wpływa niekorzystnie na działanie klimatyzacji.
I ponowię pytanie - jakieś trudności przy demontażu boczków drzwi? Też będę chciał takie głośniki ;)
Mam błąd w klimie, podobno coś jest nie tak z czujnikiem zanieczyszczenia powietrza. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale jest pewnie gdzieś na wlocie powietrza do kabiny.
Jak na razie wszystko działa, po włączeniu tempomatu zapala się kontrolka i dodatkowo pokazuje się informacja na ekranie licznika, więc jest OK. Kierunkowskazy migają normalnie, więc nie będę więcej nic kombinował :D
A co do boczków, to raczej nie ma problemu. Na dole trzeba odkręcić trzy wkręty na krzyżaka, i zostają trzy główne śruby imbusowe w okolicach rączki. Jedna jest pod panelem z przyciskami, druga za zaślepką pod klamką, a trzecia pod wypustem na łokieć. Trzeba też zdjąć trójkąt z gwizdkiem, ponieważ cała tapicerka musi pójść do góry.
Po bokach, w górnej części tapicerki są po dwa kołki. Dobrze jest je podważyć osobiście, bo można wyrwać kawałek uchwytu.
Po odczepieniu panelu, trzeba odpiąć linkę od klamki i wtyczkę od diody przy ryglu. Oczywiście dobrze jest wcześniej wyjąć lampkę z drzwi i odpiąć od niej przewód.
Aha dodam tylko że na początku panel nie chcę iść w ogóle do góry, bo bardzo mocno zaciśnięta jest ta czarna górna listwa, która zbiera wodę na blaszanym elemencie drzwi. Ja podważyłem/rozchyliłem ten zgarniacz z boku śrubokrętem i jak już ruszyło z jednej strony, to zeszło w całości.
Przy składaniu trzeba trafić rozcięciem na blachę i nabić pięścią :D
Dzisiaj spędziłem cały dzień w kanale hehe.
Wymieniony olej+filtr oleju+filtr powietrza, uszczelki na pierwszej rurze za turbiną, podwieszka końcowa no i oczywiście tłumik końcowy.
Niby tylko parę pierdół, ale zeszło kawał czasu. Wiadomo jak to się robi, tu coś nie chcę zejść a tu ukręciła się śruba. W każdym bądź razie wszystko co zaplanowałem na dzisiaj zostało zrobione.
Najbardziej poczuła to moja kieszeń :roll:
24653
Nowy tłumik obok nowej sprężyny :tongue
24654
Widać, że praca na najwyższym poziomie ;-) Tak należy dbać o samochód.
Brawo ZIELONY.
Jak chcesz sprzedać Stilo, zaraz jestem u Ciebie ;D
Tak na poważnie, piszecie o wtryskach. PO raz kolejny pojawia się info aby używać 2T Liqui Moly 1052, czy on rzeczywiście przynosi takie efekty. Kiedyś z LM środek typowo do wtrysków, była poprawa, ale na chwilę. Zastanawiam się teraz nad 2T. Gdzieś jeden z dobrych znajomych mechaników mówi, dolej zawsze 100ml nafty i tez cały nagar zejdzie. Co o tym myślicie?
dolej zawsze 100ml nafty i tez cały nagar zejdzie. Co o tym myślicie?
Na prawdę trudno powiedzieć czy to coś daje. Osobiście lałem olej 2T ale żebym coś odczuł czy coś, to niestety nic nie zauważyłem.
Korzystając z ładnej pogody, postanowiłem wyczyścić podszybie, okleić go i nasmarować mechanizm wycieraczek, ponieważ pracował już dość głośno.
Wymieniłem też oringi na trzpieniach wycieraczek.
Podszybie zostało odkurzone a potem wytarte na mokro, po czym zostało oklejone. Po tych zabiegach zamontowałem przeglądnięty mechanizm wycieraczek.
Nie wiem tylko dlaczego zeszło mi z tym dość długo.....
2475824751247522475324754247552475624757
A to oklejenie to w jakim celu, i co to daje ?
wyciszenie?
Dokładnie tak :D
Minął miesiąc kiedy to wyciągałem mechanizm wycieraczek i teraz mogę śmiało powiedzieć, że po operacji czyszczenia i smarowania jest teraz praktycznie nie słyszalny. Aż jakoś tak głupio jest hehe.
Z nieznanego mi powodu, jakiś czas temu coś się stało z którąś tarczą hamulcową z przodu, ponieważ hamowanie z prędkości większej niż 60 km/h objawiało się trzepaniem kierownicą, a przy większych prędkościach było tylko gorzej.
Wymieniłem dzisiaj przód bo tylko dzisiaj miałem wolny dzień.
Może producent dupy nie urywa, ale drogie są tarcze do tej wersji :roll:
2505325052250512505425055
Według instrukcji, najlepiej jak bym przez 300km hamował słomką od drinka :lol:
Super ;)
Mnie to tez czeka, jakoś tez nie wiem skąd wzięło się to u mnie. W przyszłym tygodniu będę też wymieniał razem z olejem.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
W dniu wczorajszym, niestety zapłaciłem OC i do tego doszedł przegląd :roll: "Sześć stów poszło się j......."
Korzystając z ładnej pogody zmieniłem koła na zimowe, założyłem nowe wycieraczki szyby przedniej, autko zostało odkurzone i starte na mokro, wymienione dywaniki z materiałowych na gumowe i przetarte szyby od środka. Dodatkowo wymieniłem wszystkie śruby w kołach, bo jak się im przyjrzałem to za dobrze z nimi nie było :eek:
Koła letnie już umyte i czekają na powieszenie na ścianie.
A to wszystko przy przebiegu:
25232252332523525234
No śruby trochę wytłuczone ;) Chwilę mnie nie było, wchodzę i widzę że Ty nadal pieścisz ten samochód ;P
Swoją drogą Zielony mamy taki sam podnośnik :)
Teraz jakbym kupował kupiłbym niskoprofilowy bo np. pod peugeota ten mi się nie mieści - muszę podnosić auto rękoma lekko aby wcisnąć tam podnośnik.
Ten szpraj to zdaje się miedziany? Chyba nie dawałeś go między tarczę a piastę? Podobno nie wolno - nie rozumiem tego, ale producent tarczy nie uwzględni w razie co gwarancji na tarczę jak taki smar zobaczy.
Wszystko to kwestia auta, bo do Stilo to on jest za niski hehe.
A co do spraju, to jest to płyn do mycia hamulców, ponieważ nowe tarcze były fabrycznie zakonserwowane i musiałem to zmyć.
No i teraz hamowanie to czysta przyjemność hehe.
Mam za to kolejny problem ze stilonem i nie wiem w ogóle od czego zacząć :niewiem::;(:
Paskudne i bardzo uciążliwe buczenie/dudnienie zwłaszcza w okolicach 1500 rpm ale nie tylko. Nie wiem jak to określić, ale najlepiej będzie jak wyobrazicie sobie potężny sub w bagażniku i zamiast krótkich uderzeń perkusji, dudnienie jest ciągłe. Jak leci w radiu jakiś kawałek z mocną perkusją, do oba dźwięki tak jak by się "podbijały" i zaczyna aż falować w uszach.
Wystarczy że wrzucę na luz i jest cisza. Ostatnio troszkę pogazowałem pod blokiem na parkingu i jest to samo, czyli wygląda to na problem przy silniku, bo martwiłem się już o skrzynię.
Nie wiem w ogóle za co się zabrać bo na zewnątrz samochodu, nie da się nic stwierdzić.
Zakupiłem łącznik elastyczny wydechu i poduszkę silnika. Jak znajdę trochę czasu, to może jutro udało by mi się wymienić poduchę.
Wygląda na jakiś rezonans... Podjedź do tłumikarzy. Wjedziesz na kanał i znajdą dziada. Ale żeby była jasność, to się pojawia zarówno podczas jazdy i postoju?
Dokładnie, czy jadę czy stoję dudnienie jest paskudne. Myślałem że tylny tłumik mi to robi a że był już dość mocno zgnity to go wymieniłem co opisałem, ale po wymianie nie ma żadnej różnicy.
Jak wymieniałem tarcze to zobaczyłem że łącznik elastyczny wydechu jest okopcony, ale dudnienie było za nim on puścił. Pasuje zdjąć pasek osprzętu i zobaczyć czy to coś zmieni.
Możliwe, że wymiana łącznika załatwi temat.
Hejka.
Tak wracając do twoich wtrysków. Ja miałem ogromne korekty na 3wtrysku: -2,7 a na 4wtrysku : 3,6. W zimę auto normalnie odpalało i nie miałem żadnych problemów podczas jazdy.
Mam już po regeneracji oba wtryski koszt 700zł. do wymiany końcówki były.
Pisze ponieważ wydaje mi się że korekty masz w porządku.
Pzdr
ARS a u mnie właśnie kłopoty z odpalaniem mnie męczyły i pewnie w tym roku będzie to samo. Wygląda na to że mimo wszystko czeka mnie robota pompy CR.
No i dzisiaj mając trochę czasu, wziąłem się za wymianę poduszki silnika od strony rozrządu. Niestety ale z tym zamiennikiem jest problem, ponieważ nie pasują oryginalne śruby, które przykręcają poduszkę do podłużnicy. Odlew zamiennika jest drugie tyle grubszy, a dokładnie jego wymiar to 6.4 cm. Problem robi się jeszcze większy gdy zobaczymy że są to śruby z drobnym gwintem hehe. Nie wiem jakim cudem, ale miałem dwie "podobne" śruby, które na razie pozwoliły mi zamontować poduszkę w samochodzie.
Dodam od siebie że konstrukcja zamiennika imho zrobiona jest dużo lepiej niż ori część. Z resztą na zdjęciach widać to elegancko.
Mało tego, gdy odpaliłem silnik czegoś mi zabrakło, a jak ruszyłem autem to po prostu nie mogłem w to uwierzyć :dlon: Tak cicho nigdy nie było w tym samochodzie, odkąd je mam. Na prawdę jestem BARDZO zaskoczony a różnica jest kolosalna.
Poważnie, nie mogę się przyzwyczaić do jazdy hehe i nawet zrobiłem sobie dłuższą rundkę z wyłączonym radiem :food:
Oczywiście kolejne poduszki też planuje wymienić, ale to z czasem i euro hehe.
253182531925320253212532225323
Czyli to zagadkowe buczenie, to była uwalona poduszka silnika od strony rozrządu?
Na to wygląda. Jak się przyglądniesz zdjęciu nr4 (pod4) to zobaczysz że poduszka zamiast tłumić drgania, to była już tak klapnięta że element mocowany do silnika leżał już na gumie i na pewno nic nie tłumił.
Oczywiście jak już napisałem, resztę też będę chciał wymienić, no i łącznik wydechu również, bo już czeka.
Dołączam bardzo krótkie nagranie jeszcze na starej poduszczę.
https://youtu.be/-sH7POYd_kQ
No to elegancko. Przy okazji obaliłeś mit, jakoby poduszki do Stilo tylko oryginalne.
Co do korekt, niektórzy twierdzą, że w większości przypadków wystarczy wymienić końcówkę najlepiej na nowy oryginał. U mnie silnik zawsze odpalał bez problemów, więc jeszcze nic z tymi korektami nie robiłem. Jeśli jednak korekty sięgną na zimnym do +3mm3/w to trzeba będzie interweniować.
Na 3 zdjęciu doskonale widać różnicę wykonania poduszek. Pewnie jak bym kupił nową ori to też było by ekstra, ale nie dam tyle pieniążków za kawałek gumy w aluminium.
Muszę teraz zobaczyć jak się korekty miewają. Na 3 cylindrze wtrysk wymieniłem, a ten wyjęty oddałem do boscha i w razie czego, będzie na podmianę z jakimś innym podejrzanym wtryskiem.
Ale wiem że mimo wszystko czeka mnie pompa CR......
Chyba nie dawałeś go między tarczę a piastę? Podobno nie wolno - nie rozumiem tego, ale producent tarczy nie uwzględni w razie co gwarancji na tarczę jak taki smar zobaczy.
Po pierwsze nie zobaczy bo go zmyjemy (oczywiście jeśli w gwarancji jest taki zapis). Po drugie można tam dać cienką warstwę smaru, ale raczej nie miedzianego (silikon odporny na temperatury albo coś w tym rodzaju). Cienką warstewkę, nie pół centymetra! Bardzo pomaga przy zdejmowaniu tarcz np. po roku albo dwóch, schodzą bez używania młotka bo pomiędzy tarczą a piastą prawie nie ma rdzy.
Mogli dać taki zapis w gwarancji, bo gruba warstwa gęstego smaru działa dokładnie tak samo jak nieusunięta rdza - tarcza nie leży na swoim miejscu i mamy "bicie".
Przy montażu tarcz do piasty nie można nakładać, napylać niczego - żadnego sylikonu, żadnego smaru i innego g**na ;) Nie raz widziałem taką wzmiankę, nawet w Samochodzie marzeń w TVN (gdzie średnio to opiniotwórczy program) o tym przestrzegał Klimek..
Co do poduszek we fiacie widać zamienniki są si.. Do Peugeotów takich co nim śmigam jest oryginalne poduszka olejowa, zamienniki są tylko metalowo-gumowe i żaden nie spełnia swojego zadania jak oryginał. Często ludzie wracają do starych poduszek zamiast nowych zamienników.. Więc widać bywa różnie :) Swoją drogą u mnie może być tak, że pewne objawy co mnie męczą od kupna to właśnie kwestia poduszki, ale szkoda 500zeta aby to sprawdzać..
Przy montażu tarcz do piasty nie można nakładać, napylać niczego - żadnego sylikonu, żadnego smaru i innego g**na Nie raz widziałem taką wzmiankę, nawet w Samochodzie marzeń w TVN (gdzie średnio to opiniotwórczy program) o tym przestrzegał Klimek..
Tak, mnie też tak uczyli na warsztatach, po czym zakładali nowe tarcze na piasty nie oczyszczone z rdzy. Z ciekawymi nieraz efektami (potężne bicie), ale przecież zawsze to była wina "złych tarcz".
Można i tak, ale od dobrych paru lat smarowanie jest stosowane. Trzeba tylko wiedzieć jak to działa i dlaczego w niektórych przypadkach nie można (bo np. luz konstrukcyjny na śrubach jest na tyle duży że tylko tarcie utrzymuje stałą pozycję tarczy względem piasty).
Niegdy bym sie nie spodziewał, ze takie buczenie moze byc spowodowane uszkodząną poduszką pod silnikiem :P
W sumie nie było w co za bardzo rąk włożyć, a że wyciągałem poduszkę zaraz po zakupie w celu ułożenia przewodu paliwowego, to już wtedy widziałem że nie wygląda ona za dobrze.
Ale u mnie nie ma tak że coś zrobię a potem pozostaje się tylko z tego cieszyć.
Niestety ale spotkała mnie nie miła przygoda. Ostatnio wsiadłem z żoną do autka bo jechaliśmy na obiad i po odpaleniu silnik pracował tak głośno, że pierwsze co zrobiłem to zgasiłem silnik.
Takiego huku jeszcze nie słyszałem :( Niestety ale skończyło się spacerem. Następnego dnia autko zostało zaciągnięte do serwisu Boscha na poszukiwania problemu :roll: Dodam że na nagraniu nie słychać tego tak jak na żywo....
I co Wy na to :?:
https://youtu.be/T_hfDHvHfJo
Nagranie faktycznie nie oddaje tego co słychać na żywo, jak dla mnie wszystko jest ok, silnik pracuje równo, nie drga, nie telepie, nic nie dymi z okolic silnika. Podłączałeś diagnostykę w celu sprawdzenia błędów i korekt wtrysków?
Tomek, spr ta poduszke? Odpalił normalnie?
Skrobniete w tapatalk
CZasem odnoszę wrażenie,że im więcej się z Fiatem robi tym jest gorzej;-)
I co Wy na to
Ursus C330 mojego dziadka tak chodził. I stary Merc sąsiada, ale to przed wymianą silnika (taksówka z przebiegiem kilka setek tysięcy kilometrów). Na dizlach się nie znam, nawet nie udaję że coś umiem w nich naprawić, zatargałeś do serwisu to pewnie znajdą przyczynę. Tylko dziwne że tak nagle? może coś z paliwem?
odnoszę wrażenie,że im więcej się z Fiatem robi tym jest gorzej
Z każdym starym/używanym autem tak jest. Dopóki nie zaczniesz w nich dłubać jakoś działają, a potem ... różnie bywa.
Auto już odebrane a żołądek z nerwów próbuje się podnieść....
Został założony nowy pasek rozrządu Continental. Co prawda poprzedniemu Dayco nic nie było, ale po przeciążeniu wolałem założyć nowy pasek i taki akurat założył serwis.
A co się stało :?: Po prostu miałem pecha i tyle. Pieprzona mysz dostała się do rozrządu żeby się zagrzać a ja odpaliłem silnik. Mysz zmiażdżyło podczas odpalania, przez co przeskoczył pasek rozrządu o jeden ząbek.
Większego pecha chyba nie można mieć........
25444
A druga sprawa jest do Was. Potrzebuję pomocy w znalezieniu/kupieniu mikro przełącznika L16 produkcji Burgess. Niby Burgess a jest na stronie Johnson Electric
Pomożecie mi to jakoś kupić :?: Ten mały dziad jest fabrycznie zamontowany/zaklejony w rączce do otwierania klapy bagażnika. U mnie dostała się do niego woda i nie dość że nie zawsze otwierał klapę, to jak go ruszyłem, to klapa zaczęła mi się otwierać co chwilę.
Takie coś -> Miniature snap-action switch for automotive applications - L16 - Johnson Electric (http://www.directindustry.com/prod/johnson-electric/product-665-1221427.html)
Jak znajdę stilo gdzieś na szrocie pożycze;).
Co do rozrządu, kota juz widziałem jak sąsiad wciągał paskiem osprzętu, ale rozrzadem, to jest chyba faktycznie pech.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
To chyba jedna z najdroższych i najbardziej finezyjnych pułapek na myszy o jakich słyszałem ;) Współczuję pecha. Ale cóż, takie rzeczy się zdarzają. Słyszałem o podobnych przypadkach.
A co do switcha, nie można jakoś zregenerować starego? Jakie numery podaje EPER?
Jeśli chodzi o switch to jest on zalany w przycisku i nie występuje jako osobny element. Dzisiaj znajomy odfrezował mi ten klej i udało się go jakoś wyciągnąć z obudowy, dzięki temu wiem kto go wyprodukował i co szukać.
Na allegro jest całość, ale ja takich pieniążków za to nie dam..... jest to częsty problem w kombi.
MIKROSTYK PRZYCISK OTWARCIA KLAPY STILO SW ORYG ! (6592193064) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/mikrostyk-przycisk-otwarcia-klapy-stilo-sw-oryg-i6592193064.html)
Chłopaki z powodzeniem naprawiali i wymieniali mikrostyki. Ja właśnie zachęcony ich powodzeniem kupiłem mikrostyk z dźwigienką i myślę się za to zabrać w wolnej chwili.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Cena z aukcji, to lekka przesada. Wiesz co, tak jak bzykol pisze, można wymienić same mikrostyki.
Skrobniete w tapatalk
Łukaszu w pierwszym poście na tej stronie dodałem link właśnie do samego mikro przełącznika i potrzebuję taki kupić. Niestety ale nie mogę tego znaleźć w PL.......
O popatrz faktycznie używam tapatalk, na tablecie i phonie stad zamieszanie. Czy jesteś wstanie uzyskać jakieś parametry tego switcha? Bo na tej stronie jest tylko L16 a to trochę mało.
Skrobniete w tapatalk
Parametry raczej bez znaczenia, ważne są wymiary.. Raczej jak dobrze poszukasz dostaniesz. Z reg. tego typu przełączniki produkowane są przez wielu producentów.
Dane switcha:
2545725458
Może kiepsko szukałem, ale nie znalazłem takiego switcha. Może komuś się rzuci w oczy gdzieś w necie :?:
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5986059396
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6446520796
zobacz, tak na szybko. Na pewno uda się coś dopasować. Jak będę miał chwile więcej to sprawdzę jeszcze. To tak na szybko z telefonu.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Ten z drugiego linka ma w miarę podobne wymiary i ma IP67 więc powinien się nadać.
Jeszcze poszukam i trzeba będzie coś kupić i jakoś to złożyć hehe.
Także widzisz. Ja to na szybko szukałem, jak poszukasz to znajdziesz. Cena też nie jest jakoś wygórowana;)
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Wsiadłem dzisiaj do stilona jak jechałem na garaż, włączyłem zapłon i w tym czasie zapinałem pasy, a gdy zgasła kontrolka świec chciałem odpalić i nic. Druga próba i po kręceniu rozrusznikiem przez 6-7 sekund znów nawet się nie odezwał. Wczoraj przyjechałem z pracy i nic się nie działo....Miałem dwa albo trzy razy do tej pory kłopoty z odpaleniem po postoju i to w ciepłe dni ale nigdy na taką skalę. Pomyślałem że odpalić muszę więc za którymś razem przytrzymałem go na rozruszniku dłużej ale zero odzewu. Dopiero za którymś tam razem po dłuższym kręceniu, nagle odpalił od razu.
W między czasie podczas kręcenia wyskoczyło na liczniku Lost Connection a po odpaleniu wyskoczyła informacja o błędzie silnika i zapaliła się żółta kontrolka. Autko jechało normalnie.
Po dojechaniu na garaż, połączyłem sprzęta i pokazał mi się błąd P0335-Czujnik obrotów silnika
26001
Musze go w poniedziałek zamówić i mam nadzieję że po wymianie będzie spokój.
Przy okazji jak już marzłem na polu to podłączyłem aku pod prostownik bo nie będę ukrywał ale trochę pokręciłem rozrusznikiem za nim odpalił.
Przeczyściłem też uszczelki drzwi i posmarowałem je Silolem żeby nie łapało ich na mrozie. Dolałem płynu do sprywsków i zdemontowałem rączkę tylnej klapy.
Wziąłem ją do garażu żeby zamontować w niej nowo zakupiony mikrostyk. Na polu było za zimno a w garażu rozgrzewała mnie cieplutka koza :tongue
2600526006260022600326004
Udało mi się znaleźć mikrostyk prawie taki sam jak oryginał i też z IP65. Zobaczymy ile wytrzyma i na razie nie zakładałem tapicerki na klapę żeby to pośmigało trochę a po za tym przy mrozie podczas montowania mógłbym ułamać jakiś zatrzask.
Jak na razie wszystko śmiga :palacz:
Przy okazji jak już podłączyłem się pod autko, sprawdziłem korekty. Tak wyglądały przy temperaturze silnika około 75-80 stopniach:
26007
Chyba nie jest źle :?:
Te 75-80 stopni to max. jakie możesz wycisnąć z termostatu na biegu jałowym przy aktualnych temperaturach? Jeśli tak, to high five! ;)
Korekty nie najgorsze, ale mogłoby być lepiej. Ja wybieram się ze swoim na diagnostykę urządzeniem EDIA PRO. Chcę sprawdzić komprechę, alternator oraz układ wtryskowy. Czekam tylko na ofertę cenową, coś mają problem z odpisywaniem na maile.
Co do temperatury to nie mam z tym problemu a silnik nagrzewa mi się bez problemu do 90 ale taką akurat miał jak przyjechałem na garaż.
A która korekta Twoim zdaniem jest podejrzana :?: 2 :?:
U mnie temperatura na biegu jałowym zauważalnie spada, co widać po wskazówce cofniętej 2-3 grubości przed kreskę połowy. Sam nie wiem czy termostat wymieniać czy nie. Mam teraz inne wydatki, bo mi chrześniak uszkodził zderzak i czeka mnie lakierowanie całości z wymianą grilla. Koszt imprezy ok 450 zł. Koszty mnie aż tak bardzo nie przerażają, bardziej świadomość, że po naprawie zderzak będzie miał odcień w stosunku do błotników. Poprzedni właściciel sprowadził auto po lekkim dzwonku i wtedy lakierowano cały przód więc różnic specjalne nie było.
Co do korekty, to wg informacji powielanych na wszelakich forach, pod uwagę bierze się korekty o najwyższej wartości. U Ciebie jest to wtrysk cylindra II posiadający korektę ujemną - 0,99. Być może "leje" i wystarczy sama wymiana końcówki. Czasami jednak to co pokazuje program diagnostyczny nie pokrywa się z tym co wychodzi na maszynach i winnym okazuje się wtrysk sąsiadujący z tym, który pokazuje diagnoskop. Słyszałem to już od dwóch specjalistów w branży.
Wtrysk sąsiadujący z drugim, czyli pierwszy i trzeci. Trzeci wtrysk wymieniałem więc zostaje pierwszy. Mam w pudełku zafoliowany wtrysk po przeglądzie w serwisie Boscha z nadanym nowym numerem.
Czyli pierwszy lub drugi do wymiany...
W przyszłym roku jak troszkę się odkuję to chciałbym jeszcze wymienić poduszkę skrzyni ale to na razie tylko plany....
Tez borykam się z tym problem, na 1.cilindrze. jednak, na początek wymieniam szklanki, bo też już je słychać na zimnym, przy tym pojawiło się przez pierwsze 5-10 sekund falowanie obrotów.
Potem zabieram się za wtryski.
Powiedz mi jaki w końcu kupiłeś mikrostyk? Jaka cena?
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Kurcze nie pamiętam Łukaszu, ale znalazłem go tylko na stronie Conrad i musiałem kupić 3 sztuki :roll: co za sklep......
Jak coś to mam do sprzedania hehe
Dzisiaj odebrałem CPW i pojechałem na garaż go wymienić. Przecież już to kiedyś robiłem w Maryśce a to przecież to samo. Panowie, to jest po prostu masakra :!: Nie wiem co oni zrobili ze stilo, ale tam w ogóle nie ma miejsca :!:
Żeby wymienić czujnik musiałem zdjąć kurtkę, bo przez jedyną szparę nad półośką, ręka w kurtce nie chciała mi wejść..... Najlepsze jest jednak to że resztę zrobiłem po omacku. Jak odkręciłem śrubkę mocującą czujnik, dopiero wtedy zobaczyłem że jest na klucz Torx a ja to odkręciłem Imbusem hehe.
Na prawdę nie polecam nikomu tej wymiany.
Z tego też powodu, nie udało mi się zrobić zdjęcia zamontowanego czujnika.
A tutaj nowy i stary:
260462604826047
Od kanału może lepsze dojście by było.
;))
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Nie wiem co oni zrobili ze stilo, ale tam w ogóle nie ma miejsca
Stilo to wogóle jakiś pajac projektował.Pierwszy raz w życiu,żeby zmienić żarówkę musiałem odkręcić koło i nadkole.Masakra.W C-maxie odkręcasz śrubę,wyjmujesz cały reflektor,zmieniasz żarówkę i wkładasz z powrotem.PS. już wiem czemu Stilo było rynkowym niewypałem.Niepotrzebnie go tak skomplikowali.A to u Fiata niedobra kombinacja.
Ten pajac miał sprawić, że klient miał z byle usterką podjechać do ASO. Marketing. W moim poprzednim aucie wymianę oleju i filtrów robiłem sam. W Stilo JTD trzeba mieć kanał, a najlepiej podnośnik żeby zdjąć osłonę silnika.
W tym aucie każda czynność jest skomplikowana.Żeby nie było.Auto miałem i sobie chwaliłem ale jego obsługa to koszmar.
To były lata kiedy za projektowanie aut wzieli się księgowi. Żeby nie było, nie tylko Fiat wypuszczał auta z takimi proserwisowymi paszkwilami. Przykładów już nie pamiętam, ale czytałem kiedyś o tym artykuł.
Kurcze myślałem że temat gdzieś przepadł hehe, ale skoro leję i jeżdżę to nie ma co pisać.
Do dzisiaj, bo kurier przywiózł wahacze i wziąłem się od razu za wymianę. Założyłem blaszane, to może w przyszłości uda się coś wymienić zamiast całego wahacza.....
W każdym bądź razie, oby dwa wahacze zostały wymienione na nowe :)
Przy okazji zmieniłem śruby mocujące sworzeń, bo stare ktoś przeciągnął na maksa....
283642836528366283672836828369
Trochę już chyba tłukły, przynajmniej tak na zdjęciu widać wyeksponowane elementy.
Powiedz ile przyjemność nowych wahaczy (jakiej masz firmy?)?
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Wrazie co jakbyś jeszcze chciał nowe ori amory w dobrej cenie to się odzywaj na priv :P
Dawno sie nie odzywałes ;) wazne, ze sie nie psuje, lepiej nic nie pisac, niz pisac co chwila cos :D
Kurcze ludzie piszą a ja nie zaglądam :redface:
Wahacze coś koło 150zł za sztukę firmy FAST. Wiem że szajs, ale kiedyś założyłem takie do maryśki, zrobiłem na nich ponad 60 tyś i sprzedałem z nimi auto, więc może chociaż połowę wytrzymają hehe.
A odzywam się znowu, ponieważ nie ubłagalnie idzie zimno i zwłaszcza poranki robią się chłodne.
Jakiś czas temu, czyli na wiosnę, po kilku reanimacjach,ostatecznie wyzionął ducha silniczek od klapy ciepło/zimno od strony kierowcy.
Do tej pory mnie to nie ruszało, ale niestety, wszystko co dobre szybko się kończy....
Zamówiłem nówkę w autosklep24 i dzisiaj wyjąłem pudełko z paczkomatu. Już wszystko założone i po adaptacji :mrgreen:
2917429175
Miałem wahacze Fast w Bravo. Jakoś nie narzekałem. Widzę, że masz piękne, oryginalne nakładki na pedały. Ja właśnie po raz trzeci wymieniam nakładkę na pedał sprzęgła. Wytrzymuje mniej więcej rok. Czas wymienić sprzęgło ;)
Chyba przy blaszanych wahaczach nie ma znaczenia jakość wytłoczki tylko jakość gum? Blacha to blacha i chyba nic jej nie grozi? A tuleje i swożeń już są wymienne...
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
karolinka777
08-09-2017, 14:33
Bardzo fajna przemiana :) Widać, że auto cały czas dopieszczane :)
Dziękuję za miłe słowa :D
Wczoraj wymiany doczekały się łączniki stabilizatora oraz nowe prowadnice zacisków przednich.
Na reszcie cisza się zrobiła :D
293222932129320
No i kolejne dłubanie przy stilonie. Tym razem został wymieniony olej, filtr oleju i filtr powietrza.
Przy okazji skontrolowałem poziom oleju w skrzyni biegów i jest idealnie w środku, między max a min :D
293602936129362
A jak tam walka z korektami? Robiłeś może pomiary korekt podczas spokojnej jazdy na 5 biegu?
Na razie nic nie robiłem w tym temacie. Mam problem z działaniem laptopa bez gniazdka 230V hehe. Ale co by nie było trzeba kiedyś będzie o tym pomyśleć.
Byłem na przeglądzie i Pan diagnosta jedynie co znalazł to nieszczelny łącznik elastyczny wydechu. Udałem zdziwionego, ale szkoda to ruszać ponieważ fajnie syczy jak przyśpieszam hehe. Nowy stoi na warsztacie od tamtego roku :redface:
No i kolejna awaria, a raczej zmęczenie materiału. W październiku miałem przegląd i trzepanie kołami nic nie zrobiło, a wystarczyło przejechać po dość małym garbie i nagle łomot jakbym tył auta zgubił.
Pierwsze co mi przyszło na myśl to że pękła nowa sprężyna. Dopiero na garażu okazało się że amor z tyłu padł, a dokładnie urwał się metalowy trzpień tłoka......
Nowe amory już zamontowane.
30295302963029730298
W czerwcu wymieniałem wahacze i jeden już klęknął a dokładnie jedna guma się rozpadła. Będę to reklamował.
Zakupiłem nowy wahacz a ten pojedzie skąd przyjechał...
Po wymianie wahacza dalej coś stukało i po sprawdzeniu, okazało się że rozleciały się końcówki drążków. Mało tego, bo korzystając z okazji zdemontowanych osłon, zdjąłem pasek osprzętu żeby sprawdzić stan rolek i okazało się że pasek w jednym miejscu wygląda jakby był przecięty nożem. W obawie o konsekwencje zerwania paska, wykonałem telefon do brata, który przywiózł mi nowy pasek Dayco i końcówki drążków RTS.
Wszystko wymienione a dzień później została ustawiona zbieżność.
Nastała cisza i autko zrobiło się sztywniejsze :D
314373143831439
Voyager1
17-03-2018, 13:37
Też miałem tak z paskiem Conti w Mercedesie. Co prawda był też ciut sparciały ze starości, ale w jednym miejscu właśnie przecięty. Myślę, że to puściło fabryczne łączenie (klejenie) paska.
Też mam podobny zestaw kluczy :)
Kurcze zapomniałem że mam tu temat o Stilonie hehe ;-)
Trzeba przed zimą ogarnąć parę tematów, więc powoli już zaczynam.
Wczoraj wreszcie było trochę czasu i zamiast śmigać motorkiem wziąłem się za autko.
Zakupiłem oryginalne uszczelki pod pompę vacum i pod kominek/wlew oleju. Trochę się sączyło i wreszcie powinno być sucho. Dodam że dość znacznie sączyło się z przewodu odmy, który jest nasunięty na kominek.
Oryginalna opaska zrobiła się luźna i puszczało na łączeniu.
3317233171331703317333174
Dobra robota :)
Dzięki :D
Na szybkiego w tamtym tygodniu wymieniłem oby dwa tylne zaciski. Autko lepiej hamuje a i ręczny działa lepiej i przede wszystkim nie blokują się koła.
W przyszłym tygodniu powinienem wreszcie udrożnić drugi garaż z kanałem, to wymienię jeszcze linki ręcznego. Wiszą już nasmarowane i czekają :D
3343033431334323343333434
Voyager1
01-09-2018, 02:00
Nie smaruje się nowych linek bo linki fabrycznie mają specjalną powłokę. Smarowanie to taki zabieg, którym można poratować stare przytarte linki, ale to starcza tylko na jakiś czas. Smarowane linki łapią szybko brud i znowu się zacierają.
Widzę że podobnie jak ja nie bawiłeś się w regenerowane. Ja u siebie z lewej mam regenerowany, ale później dałem sobie z nimi spokój i na prawą stronę zamontowałem zamiennik NTY. Mimo początkowych obaw związanych z ciężko pracującą dźwigienką ręcznego zacisk działa bezproblowo - koła po dłuższej trasie nawet nie są ciepłe. Ręczny działa bez zarzutu.
Jak na razie hamuje elegancko, a co dalej to się zobaczy.
Wczoraj czyściłem i zaślepiłem całkowicie zawór EGR no i auto teraz lepiej ciągnie. Trochę kolektor jest obklejony sadzą.....no i oczywiście wyskoczył błąd na desce po zaślepieniu. Musze obczaić ile kosztuje usunięcie go z ECU.
Za to dzisiaj wreszcie linki od hamulca ręcznego doczekały się wymiany. Teraz ręczny to bajka :food:
Przy okazji podmalowałem podkładem parę elementów, bo odparzyło ocynk gdzie nie gdzie i pojawiła się ruda. Wszystko zabezpieczone.
33482334833348433485
Wyprogramowanie EGR to koszt ok. 250 zł. Różne opinie krążą nt takiego zabiegu. Zdaniem niektórych zwiększy się spalanie. Wg mnie mają rację ;-)
Też słyszałem że może spalanie wzrosnąć, ale patrząc na kolektor i syf jaki tam jest, mam to gdzieś. To jest rzeźnia dla silnika.
A co smarowania linek do chodzi bardziej o pancerz. W momencie kiedy dostanie się do środka woda przez rozciętą osłonę, ni będzie tak szybko gnić i klinować linki. A w jaki sposób będzie łapać brud?przecież jest szczelna.
Mialem w stilo wyprogramowany egr, i spalanie nie wzroslo.
@Zielony jak bedziesz zmienial rozrzad wtedy sobie kolektor zrzuc.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.