Witam

Piszę tutaj, może ktoś z Was miał podobny przypadek, bo mnie już ręce opadają. Otóż razu pewnego stwierdziłem, że mam wodę w bagażniku. Dokładnie po lewej stronie na łączeniu nadkola z podłogą - przelewała się aż do lewego narożnika. rozebrałem wszystkie tapicerki (od spodu mokre) i świecę latarką celem obserwacji. Żadnych zacieków nie ma. Na chłopski rozum myślę, może ciec anteną (bo ta uszczelka jakaś spróchniała) bądź przelotką na kable (górna krawędź bagażnika. Antenę wymieniłem na nową, przelotkę wyjąłem i wyczyściłem włożyłem z powrotem. Pojechałem na karcher zlałem ze wszystkich stron i nic nie zaobserwowałem. Złożyłem wszystko i ok. Wczoraj wyjechałem na trasę - padał śnieg z deszczem, potem otwieram bagażnik a tam znowu mokro. Nie mam pomysłu gdzie to może lecieć. Dodam, że auto nigdy nie miało takich przypadłości ani żadnego dzwona w tył.
Mięliście coś takiego? Nie wiem już co robić szczerze mówiąc.....Pozdrawiam

Witam
Ja tak miałem w swojej. Przyczyną był przeciek pod tylną lampą może i u Ciebie jest podobna przyczyna.
Pozdrawiam

Witam

Demontowałem tylną lampę i nie ma śladu zaciekania wody. Boję się, że leci zgrzewem na łączeniu nadkola z podłogą bagażnika. Ale nie wiem czy to jest możliwe :-) Jak uszczelniłeś przeciek - wymieniłeś lampę?

A czy problem występuje tylko w deszczowe, zimne dni? Jeśli tak to przyjrzałbym się uważniej uszczelce klapy lub regulacji docisku. Możliwe, że w zimne dni klapa nieznacznie odstaje powodując przepuszczanie wody do czasu, aż uszczelka nie nagrzeje się i delikatnie rozciągnie. Jak widzę, masz auto z 2005 roku, więc uszczelka mogła już stwardnieć i przy niższych temperaturach powodować podcieki.
PZDR

Jak pisałem wcześniej ja rozwiązałem problem przecieku wody do bagażnika przez uszczelnienie taśmą samoprzylepną z pianką otworu w karoserii pod lampą co widać na zdjęciu. Jak już wyjmiesz lampę to proponuję Ci nasmarować dwa otwory w których trzyma się lampa i lekko podpiłować oprawę oprawę bo przynajmniej u mnie haczyła192131921419215 o blachę przy wyciąganiu co może spowodować pęknięcie lampy i wodę w niej.

Witam ponownie

Uszczelka odpada - sprawdziłem. Na wszelki wypadek wykleiłem otwory tylnych lamp taśmą piankową, wysmarowałem bagażnik i profile po prawej stronie kredą i czekam na deszcz. :-) Pozdrawiam

Witam

Korzystając z tego, że dzisiaj padało, udało mi się odnaleźć miejsce, z którego kapie woda do środka. Mianowicie leci tą dziurą, która jest zaznaczona na zdjęciu. Skąd? to dalej zagadka bo ciężko tam zajrzeć w zakamarki (podwójna blacha) Wygląda na to, że gdzieś z góry ale antena (nowa - wymieniona) oraz przelotka na kable odpada. Jakieś pomysły? Boczną, tylną szybą? Też odpada (chyba) Ściągnąłęm zdjęcie Cromki bez tej szybki - i nie ma tam żadnych dziwnych otworów...
Macie jakieś sugestie? Aha - pod lampą - sucho.1926419265

Ech, do garażu mnie pognało.
Jak otworzysz (podniesiesz) klapę bagażnika to na środku górnej krawędzi jest przepust pomiędzy karoserią a klapą.
Ponieważ leci ci z otworu, z pomiędzy blach, to uszczelka klapy nie ma tu znaczenia.
Wylatuje woda z przestrzeni międzyblachowej :tongue
Czyli pewnie dostaje się z przelotu, o którym wyżej pisałem.

Witam

Napisałem, że przelotka na kable odpada, bo sprawdziłem wcześniej wycisnąłęm, ją na wierzch, wyczyściłem i włożyłem z powrotem. Jutro - na wswzelki wypadek - jeszcze raz ją wyciągnę i wstawię na "sylikon" Dzięki pozdrawiam :-)

Fakt, późno już i nie czytam ze zrozumieniem. Masz jednak rację, że warto ją sprawdzić jeszcze raz.
A jak wygląda mocowanie klapy ? Teoretycznie to niemożliwe ale....
Piszesz, że po myjce nic nie wychodzi a po deszczu już tak. Ale jak myjesz auto to nie używasz tylnej wycieraczki a jak pada deszcz to pewnie tak.
I może jeszcze spryskiwacza. Może to nie woda ale płyn ? Nie śmierdzi płynem ?
Zostają jeszcze zgrzewy dachu w rynienkach.
Może ktoś się wypowie jak są zrobione te otwory do przykręcania bagażnika (relingów).

Witam wszystkich

Słuchajcie, dzisiaj doszedłem do przyczyn przecieku. Może te informacje przydadzą się dla "potomnych". Tak jak pisałem powyżej próbowałem wszystkiego i nic. Nawet poluzowałem klapę i wcisnąłem pomiędzy zawiasy a kastę silikon. Nadal leci...Kolejny raz wyciągnąłem przelotkę na kable - wstawiłem na silikon - nadal leci. Już miałem wystawiać niewdzięczną francę na alledrogo, aż tu myślę sobie - sprawdzę jeszcze raz antenę. Tym razem w akcie desperacji wyciągnąłem całkiem podsufitkę, wziąłem latarkę - mówiąc, że to ostatni raz, jak nie znajdę przyczyny złożę wszystko do kupy i w ludzi....

Co się okazało, antena sucha (w sensie, śruba od spodu) ale w miejscu gdzie dochodzi druga blacha w części tylnej, mokro. A woda po kabelku od anteny sączyła się pod podwójną blachę skąd spływała sobie do dziury koło okna. I dookoła wszędzie sucho. Wyjąłęm zatem antenę i wstawiłem na sylikon. Po dzisiejszych deszczach, śniegach, gradach itp. - w kufrze sucho. NAKUR**RESZCIE, uffffff - idę do Tesco po piwo. Dodam też, że minimalnie podciekało również tylną, lewą lampą. Patent z taśmą piankową kolegi powyżej się także przydał. :-) Dziękuję wszystkim, którzy udzielili się żeby mi pomóc. Pozdrawiam!!! :-)

Pytanie z innej beczki, czy wyjęcie podsufitki wymaga dużej ekwilibrystyki? Czy podsufitka przylega do dachu czy jest miejsce między nią a blachą? Pytam bo zamierzam założyć antenę CB tylko nie wiem ile tam miejsca.

Masz zamiar montować antenę CB na stałe ??

Tak, a co w tym złego?

Nic w tym złego :D miałem na stałe antenę CB w byłej Marei.

19396

Traktuję CB Radio nie tylko jako urządzenie dzięki któremu można uniknąć kontroli policyjnej ale jako pasjonat i krótkofalowiec. Chcąc nie chcąc jedynie zamontowanie anteny na stałe w otworze w dachu daje możliwość uzyskania prawidłowego działania całej instalacji radiowej, reszta sposobów zamontowania anteny to tylko półśrodki które pomagają jedynie w uniknięciu kontroli policyjnej.

Pytanie z innej beczki, czy wyjęcie podsufitki wymaga dużej ekwilibrystyki? Czy podsufitka przylega do dachu czy jest miejsce między nią a blachą? Pytam bo zamierzam założyć antenę CB tylko nie wiem ile tam miejsca.

Nie jest tak źle ze zdjęciem podsufitki, musisz odkręcić daszki przeciwsłoneczne i rączki, powyjmować lampki i po odhaczać z za słupków. Problemem jest to, że jest ona z bardzo kijowego, gnąco-łamiącego materiału i od razu widać załamania. Po drugie w paru miejscach jest przyklejona do sufitu na piankę (da się łatwo oderwać) a z tyłu na wciskany "czokapik" :-)

19398

Witam.

Czy zdejmując podsufitkę, zrobiły Ci się na niej załamania? Jeśli tak, to masz opracowany patent, jak je wygładzić/usunąć?

Ja w swojej cromie wymieniałem antenę FM/GPS na dachu i dostawałem się do niej od strony tyłu auta, odginając delikatnie podsufitkę. Cholerstwo i tak się załamało. Widać przez całą szerokość auta załamanie, które mnie niesamowicie wnerwia. To jest załamanie na materiale, bo maty z włókna szklanego (z której wykonana jest płaszczyzna podsufitki) nie załamałem. Próbowałem nagrzewać materiał suszarką i wygładzać go na gorąco dłonią. Niewiele to pomogło. Może para z żelazka?

czy jeśli lampa jest nieszczelna, to czy moze sie przez lampe lac do bagaznika? tzn mam na mysli ze woda sie dostaje do lampy i poprzez wnetrze lampy dostawac sie do bagaznika?

Woda może dostawać się przez lampę, opisałem to i wstawiłem zdjęcia w tym temacie w poście nr 5.

Woda może dostawać się przez lampę, opisałem to i wstawiłem zdjęcia w tym temacie w poście nr 5.

wg Twojego postu woda dostawala sie miedzy lampa a karoseria dlatego uszczelniles to tasma z pianka. pytalem czy jest mozliwosc aby woda dostawala sie do srodka lampy i pozniej dalej wylewajac sie z srodka lampy do bagaznika tak jakby przez otowry na zarowki w lampie.

pytam bo tez mam wode w bagazniku i widzialem ze lampa jest nieszczelna, jest woda w srodku w lampie, wyciagnalme keidys lampe i wylalem wode tak jakby przez jakas szczeline w kloszu.

Koledzy, uszczelkę anteny da się wymienić bez ściągania podsufitki. Zrobiłem to tak:

- kupiłem nową uszczelkę i wyrwałem starą
- nową uszczelkę przeciąłem w miejscu od strony tyłu samochodu
- okolice podstawy anteny odtłuściłem
- nałożyłem trochę uszczelniacza bezbarwnego wokół podstawy anteny
- odchylając podstawę anteny na boki, w przód i w tył wcisnąłem nową uszczelkę na miejsce - nikt nie zauważy nawet że jest przecięta.

Minął około miesiąc od operacji, w tym czasie dużo padało, a w bagażniku susza :)

Być może nawet da się nową uszczelkę założyć od góry bez przecinania jej, lekko rozciągając, zaczynając od przodu auta, następnie boki, a na końcu tył.
Aha - profilaktycznie uszczelniłem tylną lewą lampę uszczelką okienną.

Antenę mozna odkręcić bez zdejmowania podsufitki. Podsufitke mozna delikatnie odgiac od strony klapy bagaznika i mamy dostep do sruby podstawy anteny.
Tę operację najlepiej przeprowadzic w dwie osoby. Jedna trzyma podsufitke, a druga zajmuje sie anteną.

@Maxi- nie wiem, jak Ty wyciagnales uszczelke spod anteny. Dla mnie jest to awykonalne. Przy okazji proby takiego sposobu mozna uszkodzic lakier na dachu w okolicach anteny...

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Michał, sam pisałeś kilka postów wyżej że przy takiej operacji podsufitka Ci się załamała i Cię to cholernie wnerwia. Starą uszczelkę łatwo było wyjąć bo sama pękła.

To prawda. Wygrzalem miejsce zalamania gorącą parą, a nastepnie wysokowydajna suszarką i wygladzilem przez materiał. Zalamania praktycznie nie widac.

Co do zalamania się podsufitki to wiem, ze troche za mocno ją potraktowalem. Gdyby to robic ostrozniej, do zalamania nie doszloby. Dlatego konieczna jest pomoc drugiej osoby do wymiany anteny dachowej.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak wygląda uszczelka anteny i antena od spodu:https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171118/a8022be0c4e635da26f2b4cc18f4168b.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171118/11b3ebef9e66d0d446921943b5575e0e.jpg

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak wygląda uszczelka anteny i antena od spodu:https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171118/a8022be0c4e635da26f2b4cc18f4168b.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171118/11b3ebef9e66d0d446921943b5575e0e.jpg

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu TapatalkaUwazam, ze wycięcie starej i montaż nowej rozcietej uszczelki moze nie zapewniac stuprocentowej szczelnosci podstawy anteny.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Do uszczelniania nie wolno używać silikonu bo powoduje błyskawiczną korozję blach karoserii.

U mnie podstawa anteny jest inna, a uszczelka jest znacznie węższa. IMO silikon nie nadaje się do niczego, są przecież uszczelniacze polimerowe i hybrydowe, niewiele droższe.

Ty Michał masz pewnie wersję z GPS, a ja bez.

Tak, radio i gps.
Antena z trzema kabelkami.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Ps. To nie tak, ze silikon nie nadaje się do niczego.
Z racji wykonywanego zawodu stanę w obronie silikonu :-) To swietne uszczelnienie, ale w robotach budowlanych i wykończeniowych.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

A dekarski w takim przypadku by sie nie nadał? ?Nie jest kwaśny i nie powoduje korozji blach??

Uszczelniacze dekarskie mają z kolei dodatki bitumiczne i nie wiem, jak ich uzycie moze wpłynąć np. na kontakt z lakierem, w szczególności na warstwę klaru.
Poza tym, uszczelniacze dekarskie, popularnie zwane silikonami dekarskimi, są z reguły masami trwale plastycznymi, mającymi tendencję do zwiększonej plastyczności w przypadku wysokich temperatur.
Nie wydaje mi się, aby uszczelniacz dekarski był dobrym srodkiem do uszczelnienia podstawy anteny na dachu samochodu osobowego, w widocznym przeciez miejscu.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Ps. Są na rynku dostępne uszczelniacze dekarskie na bazie emulsji akrylowych, bez bitumow, ale i tak uwazam za dosc ryzykowne stosowanie ich na dachu samochodu.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

To moze klej do szyb??

Klej do szyb? Masz na mysli klej do mocowania uchwytów np. luster?
Jesli chodzi o ten klej, to tez sprawa ryzykowna, bo z doswiadczenia wiem, iz potrafi "na amen" przykleić uchwyt lustra, wykonany z lakierowanej blachy, do płaszczyzny lustra. Oderwanie takiego uchwytu, po calkowitym zwiazaniu kleju, wiąże się ze zniszczeniem lustra.

Jeśli juz szukac, to uszczelniaczy na bazie kauczuku. Są chyba najmniej inwazyjne, jesli chodZi o korozję blachy i agresywnosc w stosunku do lakierów samochodowych.

Z tym, ze i kauczukowe i akrylowe uszczelniacze zawierają rozpuszczalniki i ich dzialanie może byc agresywne w stosunku do lakieru dachu. Wiemy, ze lakiery fiata (w szczegolnosci klary )do najtrwalszych nie należą.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

koledze chodziło raczej o klej do szyb samochodowych i to moze byc dobre rozwiazanie

koledze chodziło raczej o klej do szyb samochodowych i to moze byc dobre rozwiazanie

Tak dokładnie , chyba że to ten sam klej??Wiem że dobrze uszczelnia bo wielokrotnie uszczelniałem nim wiązki od pompowtrysków w silnikach Volvo ciężarowych gdzie silikony nie dawały rady bo po chwili ciekło.. (używałem Boll do wklejania szyb)

Ogólnie u mnie nie mam z podciekaniem żadnych problemów ale tak z ciekawości podpytuję mądrzejszych w tym temacie:)

Dobra, to się nacieszyłem. Patrzę do bagażnika, a tam mokro. Uszczelniacz (tytan multifix) zmatowiał i stwardniał (i zapewne nie jest już szczelny). Sucho miałem jakieś dwa miesiące.
@michalpodroznik , żeby odgiąć tą podsufitkę na tyle żeby uzyskać dostęp do śruby trzeba demontować uchwyty i lampki pasażerów?

Nie, nie trzeba.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja demontowałem wszystko, bezpieczniej żeby nie połamać podsufitki.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Ja demontowałem wszystko, bezpieczniej żeby nie połamać podsufitki.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu TapatalkaMozna tak, ale nie jest to konieczne. Umiejętne odgiecie podsufitki pozwoli na dostęp do gniazda anteny.

Ps. Jedna osoba odgina delikatnie podsufitke, zas druga zajmuje się anteną.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka