Zobacz pełną wersję : Uszkodzona pompa paliwa.? Problemy z rozruchem
kaszatck
20-05-2014, 22:31
Witam posiadam bravo 1.8 16v z lpg tym najprostszym nie sekwencja od jakiegoś czasu mam problemy z rozruchem mianowicie muszę dodać pedał gazu żeby odpalić i kręcę rozrusznikiem i wciskam delikatnie pedał gazu staram się przed dłuższym postojem przełączyć na samą benzynę i może minimalnie to pomaga. Zawsze z rana odpalam z benz i później po kilku km na gaz przełączam ale zaobserwowałem np jak odpalę z rana na benz i jadę np na samej benz 2km nie przełączając na gaz to później normalnie odpala bez wciskania pedału gazu. Robiłem już różne cuda i jakiegoś drastycznego rezultatu nie ma trudno określić bo czasem chwilę pokręcę rozrusznikiem z wciśniętym pedałem gazu i odpali a czasem dłużej muszę a co do roboty jaką zrobiłem to przeczyściłem cały układ dolotowy przepustnice przepływomierz silniczek korkowy doprowadziłem do filtra powietrza dodatkową rurę z dopływem zimnego powietrza świece wymienione jakieś 5tys km temu ale również sprawdzałem wszystko ok auto u gazownika wyregulowane i już nie mam pomysłów. Ale jest kilka zagadek w których mam nadzieje że pomożecie mi mianowicie po wymontowaniu dolotowego przeczyszczeniu go gdy złożyłem pojawiła się czerwona tzw marchewa na desce myślałem że przepływomierz uszkodziłem ale gdy wypnę kostkę auto się dusi i gaśnie ale po wyczyszczenie tego dolotu przepustki itp auto zaczęło idealnie pracować na benz bo wcześniej dusiło ale nie wiem dlaczego świeci się na tzw marchewa:( kolejne co zauważyłem to wcześniej gdy nie było problemów z odpalaniem po przekręceniu kluczyka było słychać taki bulgot w baku i zasysanie które pochodziło z pompy paliwa moim zdaniem i dzisiaj zauważyłem że nie ma tego dźwięku nie wiem czy w ogóle go nie ma ale wcześniej normalnie z pozycji kierowcy było słychać ten dźwięk a dzisiaj nie ma go i trudno mi określić czy on zanikał że był co raz ciszej czy co bo bardziej skupiałem się na tym żeby mi auto odpaliło nigdy nie miałem tak żeby zabrakło mi paliwa w baku zawsze staram sie utrzymać te 10l żeby było ale na benz auto nie dusi się wkręca się super i już nie wiem czy pompa pada wtryski czy coś i dlatego ciężko odpala i świeci się ta marchewa :( jedyne co robiłem takiego być może żeby przyczyniło się do zepsucia pompy to gdy auto stało i np gdy wymieniałem żarówki albo sprawdzałem działanie szyb elektrycznych to często przekręcałem kluczyk do pojawienia się kontrolek sprawdzałem tam światła czy szyby i gasiłem kluczyk i tak kilka razy żeby sprawdzić po raz kolejny np szyby i za każdym razem pompa paliwowa tłoczyła paliwo do silnika i nie mam pojęcia czy to mogło ją zajechać:( i czy macie pomysł co jest przyczyną problemu z opalaniem i jak sprawdzić działanie pompy itp bo chciał bym sam sobie poradzić z tym bo nie chce zawozić do mechanika płacić nie wiadomo za co bo może to nie jest jakaś wielka usterka a po za tym nic nie daje tyle radości jak samemu naprawienie swojego autka:)
A nie przekręciłeś kluczyka przy demontażu dolotu ? Pewnie wtedy złapał jakiś błąd. Pompa powinna pracowac tylko krótką chwile po przekręceniu kluczyka i jak przekręcasz kilka razy po sobie to może zadziałac tylko za pierwszym razem.
Jak długi masz wąż od reduktora do miksera, w którym miejscu masz krokowca i czy w ogóle go masz, czy tylko sama śruba ?
kaszatck
21-05-2014, 21:49
co do tzw marchewy czerwonej znikła a co było powodem naprawienia naprawdę nie wiem :) poprostu zacząłem bawić się bezpiecznikami kostkami przekaźnikami i nie ma marchewy :) a co do miksera czy krokowca nie wiem dokładnie o co chodzi nie ogarniam wogóle lpg ale auto pół roku posiadam nie było problemu z opalaniem itp ostatnio wystąpił ten problem możliwa że od gazu.? Auto było zaraz po trudności z odpalaniem u gazownika i gazownik wymienił wyregulował i ocenił instalację na sprawna :)
kaszatck
22-05-2014, 00:31
u mnie gaz polega na przełącznik i nie ma różnicy czy odpalam z gazu czy z benz ale po dłuższym postoju staram przełączyć na benz i dopiero odpalić i przełączyć na gaz i po osiągnieciu 2tys obr silnika auto chodzi na gazie:) a odpalam na benz po dłuższym postoju ponieważ moim zdaniem lepiej jak chwile popracuje na benz niż odrazu przełączy sie na gaz bo pisałem że muszę podczas odpalania wcisnąć pedał gazu i czasem obroty wskoczą powyżej 2tyś i odrazu by się gaz załączył:) a silnik tzn popyhacze u mnie nie są w dobrej kondycji możliwe że już silnik się kończy brak ciśnienia na tłokach.?
robert199
22-05-2014, 09:53
po wyłączeniu silnika zalewa ci gazem, lub leje wtrysk benzyny.
sprawdzelektrozawów na parowniku i zobacz czy po zgaszeniu auta na gazie nie smierdzi gazem
kaszatck
22-05-2014, 20:53
no powiem Ci właśnie że zauważyłem heh bardziej poczułem że bo zgaszeniu auta czuć gaz w kabinie i za po autem też :(
robert199
22-05-2014, 23:31
to jauz wiesz co sprawdzic i koniecznie napisz o efektach na forum
kaszatck
25-05-2014, 01:41
no ale moge dokładniejsze napisanie co mam sprawdzić i jak może jakieś zdjecia i czy jest możliwość abym sam to naprawił czy lepiej oddać do gazownika :)
robert199
25-05-2014, 10:23
nie chce sie mądrzyc, ale niektórzy sa leniwi
Let me google that for you (http://lmgtfy.com/?q=elektrozaw%C3%B3r+parownika+lpg)
prawdopodobnie bedziesz mial wiecej elektrozaworów od gazu, zwykle jest 3, ale tan na parowniku ma najwieksze znaczenie.
kaszatck
25-05-2014, 14:42
ale czy możliwe jest że miesiąc temu auto było u gazownika i miało juz te objawy że nie mogł odpalić i gazownik by tego nie zauważył że coś z parownikiem jest nie tak.? bo wyregulował gaz wymienił filtry
robert199
25-05-2014, 15:48
zalezy czy go informowałeś, jesli nie to watpie aby zauważył
napisałeś jeszcze ze niewiesz czy silnik jest w dobrej kondycji.
to tez moze miec wpływ na odpalanie ciepłego silnika.
jak bys zmierzył kompresje to moze cos wiecej mozna by powiedzec,
na odległośc Ci auta nie naprawie, moge tylko zasugerowac co moze byc nie tak, na podstawie tego co napisałeś
niestety wróżyc sie jeszcze nie nauczyłem.
kaszatck
25-05-2014, 22:14
wiem ja rozumiem ale chodzi mi bardziej o podpowiedzi na co moge spojrzeć aby coś naprawić:) on bardziej ma trudności z odpalaniem po postoju np jak zgaszę auto i pójdę do sklepu na 10min to spoko odpali ale np już pół godz postoju albo rano gdy stoi auto po nocy ma ciężko odpalić :( podjadę na dniach czy jutro czy we wtorek do gazownika i zobaczymy co powie :)
robert199
26-05-2014, 09:08
i to jest ważna informacja.
gdyby lał ci wtrysk to problem byłby do poł godziny, po nocy zapalałby bez problemu.
Jesli zle odpala po długim postoju, to masz moze nieszczelnosc w układzie zasilania paliwem, albo paliwo sie cofa,
pzred odpaleniem przekrec zapłon 3-4 razy na 4-5s i wtedy próbuj odpalac, jesli wtedy nie bedzie problemu to diagnoza potwierdzona
kaszatck
26-05-2014, 22:11
ok jutro spróbuję przekręcić kilka razy tak jak piszesz i zobaczymy jak zareaguje:) myślałem też na początku że to może filtr paliwa ale wydaję mi się że w tedy auto na benz by się dławiło jak by filtr był zapchany a na benz kręci do odcinki :)
robert199
26-05-2014, 22:23
nie twierdze ze pompka jest zła.
nie pamietam jak jest w 1,8 ale pewnie tez jest odpowietrznik na listwie, jak jest wszystko ok to nawet po postoju ma siknąc paliwo.
miałem taka brave 1,6 gdzie zaworek na pompie nie trzymał i po dłuższym postoje albo tzreba było dłużej krecic, albo kilka razy wlączyc zapłon
kaszatck
26-05-2014, 22:50
no u mnie pomaga jedynie pulsowanie lub delikatne dotkniecie pedału gazu żeby auto odpaliło jak nie zapomnę nagram filmik może jak to wygląda może akurat pomoże jak zobaczycie dokładnie jak to wygląda:) zauważyłem również dziwną sytuację dzisiaj bo moja bravka może i każda posiada coś takiego że aby załączyły się światła musi być przekręcony kluczyk do pozycji załączenia się kontrolek na desce:) i dzisiaj strasznie się zdziwiłem gdy miałem włączone światła zgasiłem silnik a kontrolki nadal się świecą :O wyciągnąłem kluczyk przełącznik świateł w pozycji załączonych świateł drogowych a kontrolki nadal się świecą odpaliłem silnik zgasiłem wyciągnąłem kluczyk nadal się świecą przełączyłem światła na pozycję świateł postojowych zgasły kontrolki wyłączyłem całkowicie światła kontrolki nie świecą ale wystarczyło że przełączyłem przełącznik świateł w pozycję świateł mijania bez kluczyków w stacyjce i kontrolki się załączyły i dodam że wraz z załączeniem się kontrolek bez kluczyka tak jak opisałem załącza się normalnie dmuchawa nawiewu:( nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z trudnością z odpalaniem ale może akurat a może ktoś wie czym to może być spowodowane :)
kaszatck
27-05-2014, 00:07
dodam że pojawiła sie po raz drugi kontrolka tzw marchewa nie świeciła się gdy wystąpił problem z opalaniem pojawiła się gdy wyczyściłem cały układ dolotowy przepustnice przepływkę itp znikła nie wiadomo jakim sposobem bo sprawdzałem bezpieczniki przekazniki i w tedy znikła ale pojawiła się kilka dni temu
robert199
27-05-2014, 21:10
trzyma wolne obroty??
moze krokowiec, albo tak brudna przepustnica ze nawet szczeliny nie zostawia
kaszatck
27-05-2014, 22:19
dzisiaj spróbowałem tej metody że kilka razy przękręcałem kluczyk na kilka sek i dopiero próbowałem odpalić jednak nie pomogło nie mógł załapać a tylko dotknąłem pedał gazu to odpalił:( już nie wiem co robić dzisiaj zrobiłem tak z 30km raczej stałej jazdy i z 20 po mieście z wyłączonym radiem bo posiadam audio wzmacniacz itp bo może akumulator słaby ale też lipa postał 30min i trudności z odpalaniem nadal:( co do stacyjki nie wiem czy ma coś wspólnego z tym odpalaniem ale pogrzebałem bo czytałem że jeśli odłączy sie kostkę przy stacyjce i zniknie problem ze świecącymi sie kontrolkami to stacyjka zepsuta jednak u mnie po odłączeniu stacyjki nadal świeciły sie kontrolki dopiero jak odłączyłem kostkę włącznika świateł kontrolki zgasły:( dodam że tak jak pisałem nawet po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki a włącznik świateł jest w pozycji świateł mijania kontrolki się świecą i normalnie można domkną szyby działa nadmuch powietrza ha jedynie nie da się odpalić :D
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
a zaciekawiło mnie do czego służą dwie wtyczki które znajdują się kolo alternatora jeden przewód idzie od palców świec do tamtej właśnie wtyczki dodam zdj z neta na którym nie widać dokładnie tych wtyczek ale ich położenie jak byście nie do końca ogarniali o co mi chodzi cyknę zdj w swoim silniku dokładnie a pytam o te wtyczki ponieważ delikatnie leje mi uszczelka zaworów a była wymieniana:) ale mniejsza o to ale zauważyłem że olej dostaję się też delikatnie do tych wtyczek i może ma to coś z tym probleme z odpalaniem wspólnego:)14860
kaszatck
28-05-2014, 01:11
co do wolnych obrotów to czasem jest sytuacja wygląda tak że podczas odpalania gdy wciskam ten pedał gazu by auto odpaliło auto odpali puszczam pedał i obroty czasem spadaja prawie do zera że pojawiają się kontrolki na desce ale szybko dotknę pedał i powracają do normy:) ale podczas jazdy już gdy stoję np na światłach obroty może minimalnie się zmieniają ale to delikatnie wskazówka rusza się góra dół jedyne co dziwnie wygląda ale może to norma w silnikach benz bo to jest mój pierwszy do tej pory disel to np gdy na postoju wkręcę silnik na wysokie obroty i puszczę pedał gazu obroty po woli opadają nie tak nagle tylko nieco jak by mułowato i tak samo wyglada sytulacja jak wkęce silnik na obroty podczas jazdy i wrzuce luz też po woli opadają :) co do przepustki i silniczka korkowego czyściłem go i gdy odłączę przepływkę silnik sie dusi przez 2sek i gasnie a gdy silniczek korkowy obroty szaleją góra dół:)
robert199
28-05-2014, 09:33
no to szukaj dziury w całym (dolocie)
obroty nie powinny falowac.
albo zrób jedną rzecz tak jak na zdjeciu, tylko nie mozesz przesadzic, tak wyregulujesz wstepne otwarcie przepustnicy
14861
kaszatck
28-05-2014, 22:50
a to jest śrubka do naciągnięcia linki gazu czy zwiększenia obrotów.?
a to jest śrubka do naciągnięcia linki gazu czy zwiększenia obrotów.?
Jedno wpływa na drugie. Tzn. wkręcając tą śrubę naciągasz linkę gazu przez co zwiększają się obroty.
robert199
29-05-2014, 09:51
linka ma byc luźno, bo jak nie jest to silnik bedzie sie ratował krokowcem. linka ma byc luźno, jeśli była napieta to tez moze byc przyczyna.
ta na zdjeciu to śróbka wstepnego podparcia przepustnicy.
nią regulujesz obroty biegu jałowego (wstepnie reszte robi sterownik za pomoca krokowca)
jeszcze jak bedziesz mial walniety potencjometr przepustnicy i nie bedzie wiedział kiedy ma byc na biegu jałowym to tez tak bedzie
kaszatck
29-05-2014, 14:30
patrzyłem na linkę i wyglada że jest napięta jest możliwość poluzowania jej jeśli znajduje sie w aucie.? zaraz pójdę pogrzebać tam ale jak coś niech ktoś napisze czy można to poluzować jak w aucie jest przepustnica:)
robert199
29-05-2014, 21:27
niewiem czy my sie rozumiemy.
w pozycji przepustnica zamknieta, czyli jak nie naciskasz pedału gazu to linka ma miec niewielki luz
nie pamietam gdzie tam sie reguluje, ale napewno sie reguluje
kaszatck
30-05-2014, 22:24
czyli mam mieć rozumieć że linka pedału gazu ma być naciągnięta z minimalnym luzem tak.? :)
robert199
31-05-2014, 09:54
czyli nie ma byc naciagnieta, naciagac sie ma dopiero po wcisnieciu pedału gazu
Ma być nazwijmy to, wybrany luz z niej ;-) jeśli rozumiesz
kaszatck
01-06-2014, 01:24
dobra ogarniam trochę się pomieszałem bo wchodziłem tu na szybko i się zakręciłem ale ogarniam już :) teraz pytanie jak ją się luzuję bo jak widzicie kilka komentarzy wyżej dostałem odp z foto przepustnicy i śrubką którą mam niby regulować obroty coś tam grzebałem na szybko i przyznam się nie do końca dokładnie bo albo miałem obroty 2tyś po odpaleniu albo za małe i odrazu gasł i ustawiłem tak jak było na początku i teraz pytanie czy tą śrubką się pobawić dokładniej żeby ta linka miała luz czy jest jakaś osobna regulacja.? jakieś foto może był bym wdzięczny i było by mi łatwiej:)
robert199
01-06-2014, 10:59
ja sie poddaje
kaszatck
03-06-2014, 22:43
no tylko że kręciłem tą srubką na zdj i linka cały czas jest taka sama tylko obroty zwiększają siei nie przekłada się to na rozwiązanie problemu z odpalaniem
robert199
05-06-2014, 09:09
wróćmy do korzeni:
pompa ma mieć 3,5 bara
linka przepustnicy ma byc luźna, ewentualnie sróbka wyreguluj prawidłwe obroty. Sróbką nie poluzujesz linki, musi byc w innym miejscy regulacja
wiem,że moze na poczatku to skomplikowane, masz w koncu 20lat, ale wszystko mozna ogarnąć
jeszcze jest metoda na plaka.
wez druga osobe i pryskaj plakiem w rure od filtra powietrza i silnika podczas krecenia rozrusznikiem.
jak wtedy odpali odrazu, to problem z paliwem
jak bez zmian to przepustnica, lubcos z powietrzem
kaszatck
05-06-2014, 23:52
ok pogrzebie tam coś w najbliższym czasie a mam pytanie czy po czyszczeniu przepływomierza,przepustnicy,silniczka korkowego powinienem zrobić tzw adaptację czy coś takiego czy poprostu poskładać wszystko na miejsce i odpalić i można jezdzić.?
robert199
06-06-2014, 10:01
powinno sie zrobic, ale jak nei zrobis zto wiecej czasu zajmie sterownikowi dopasowanie sie do nowych położeń przepustnicy, przepływu powietrza itd.
kaszatck
07-06-2014, 02:44
a jak się robi taka adaptację no bo ile z miesiąc temu czyściłem wszystko ale nie jezdziłem też długich odcinków typu 200km jednostajnej jazdy tylko kilka razy z 40km i takto po mieście ale czasem odpinam kostki np przepływomierza wpinam po przejechaniu kilku km żeby zaobserwować różnice i w tedy od nowa się ona tam programuje.? Teraz właśnie wróciłem autem i już autko rozgrzało się po 20km i wieczór pusto na bocznych drogach to trochę po deptałem mu i odłączyłem przepustnice tzn kostkę jej żeby zobaczyć jakaś różnice i nie było żadnej a jakiś czas temu jak odpinałem na pracującym silniku to gasł a dzisiaj również na pracującym silniku odpiąłem kostkę i nic:(
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
sory za pomyłkę chodziło mi o odpięcie przepływomierza :)
kaszatck
10-06-2014, 21:54
byłem dzisiaj u gazownika bo zatankowałem ostatnio za 20zł przejechałem raptem z 30km i już czułem że brakuje gazu no dość deptałem ale to i tak za dużo spalił i jeszcze trudności z odpalaniem cały czas mnie męczą więc postanowiłem że podjadę do gazownika. Powiedziałem mu co i jak co się dzieje z autem sprawdził tam parownik czy jak to się tam nazywa przeczyścił wszystko zabrał tam raptem 30zł wróciłem od niego a że mieszka w tej samej miejscowości to przejechałem może z 1km auto odstało z 2godz wsiadłem do auta z myślą że odpali od szczała a tu klapa nadal trzeba mu pomagać pedałem przyśpieszenia żeby odpalił już nie wiem co mu jest :( mam pytanie czy możliwe że przez delikatne pęknięcie na rurze dolotu w miejscu takiej harmonijki dodam zdj o które miejsce mi chodzi czy przez to pękniecie możliwe żeby miał trudności z odpaleniem bez dodania gazu.? to pęknięcie było już od zakupu auta i nie było problemu z odpalaniem i nadal jest takie same jak kiedyś
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
15055 o to miejsce mi chodzi
robert199
10-06-2014, 22:42
jesli ta rura jsest pomiedzy przepływomierzem a kolektorem ssącem to ma znaczenie, ani gazu nie ustawisz, ani nie bedzie miał mocy n benzynie.
szczelnosc dolotu do sprawdzenia.
kaszatck
10-06-2014, 23:26
to pęknięcie jest zaraz przy wejściu do przepustnicy ale było od zawsze i auto nie miało problemów z odpalaniem ani z mocą więc zapomniałem i można pow nie przywiązywałem do tego uwagi bo wcześniej było tak samo i było ok tym bardziej że to jest tzw harmonijka i pęknięcie jest delikatne na łączeniu tej harmonijki i w sumie ta guma dociska do pęknięcie a gaz wchodzi mi do przepustnicy z tego co widziałem nie wiem czy to norma ale napewno nie w tą gumę dolotu :)
kaszatck
11-06-2014, 01:08
dodam że posiadam w aucie stożkowy filtr powietrza był on założony już jak kupiłem co do założenia filtra można mieć różne zdanie bo wygląda to tak że w miejscu gdzie rura dolotu powinna wchodzić w obudowę filtra znajduję się tam właśnie filtr stożkowy i nie znajduję się on w obudowie filtra tylko normalnie luzno nie dostałem obudowy ani nic od poprzedniego właściciela wiec tak to pozostawiłem co do dopływu powietrza wydaję mi się że mało możliwe jest żeby zasysał silnik ciepłe powietrza bo trochę odległości filtra od silnika jest na dodatek dzieli akumulator silnik od filtra i dodatkowo jakiś czas temu w miejscu halogena w zderzaku poprowadziłem rurę z dopływem zimnego powietrza żeby mieć pewność że nie zasysa ciepłego co do marki filtra nie wygląda na coś markowego bynajmniej nie ma nic na nim napisanego ile jest na nim przejechane też nie wiem bynajmniej nie wygląda żeby był gdzieś pęknięty czy mega brudny:) co myślicie żebym okręcił stożek przed uruchomieniem auta po dużym postoju i zobaczyć rezultaty myślałem też przejechać się kilka km po jakiś normalnych asfaltowych drogach nie bocznych zakurzonych uliczkach i ostawić na jakiś czas auto i zobaczyć czy lepiej odpala tylko boję się czy to aby bezpieczne przejechanie tam np 2km.? Wiem że będziecie pewnie pisać żebym wymienił filtr i dopiero zobaczył efekt ale jak wiadomo filtr stożkowy już tam jakieś 60,70zł kosztuje a choćby nawet zrobić seryjną obudowę i filtr też trzeba wydać a szkoda mi wymieniać części które mogą posłużyć jeszcze tam jakiś czas bo na chwilę obecną chce naprawić ten problem z ciężkim rozruchem
robert199
11-06-2014, 09:07
napiszę, że ten problem jest trudny do rozwiązania, ale dlatego,ze:
co jakis czas dowiadujemy sie nowych rzeczy o tym aucie.
włąściciel nie chce wymieniac nic, bo szkoda pieniedzy.
sądząc po postach ma też mała wiedze techniczną (nie winie go za to, po to jest forum aby sie dowiedziec)
ja tez nie jestem asem w tych silnikach.
poprostu najmniej ich naprawiam.
kaszatck
11-06-2014, 14:37
no bo wrzucić w auto 300zł bez efektu to też nie widzę za bardzo sensu:( najchętniej podpiął bym go pod komputer ale nie działa mi wtyczka od podłączenia do kompa bo już byłem u 5 mechaników i typowego co specjalizuję się w fiatach w alfach i też nie udało mu się prawdopodobnie gdzieś jest przerwany kabel poprostu myślałem że ktoś miał taki problem i podzielił by się jak go naprawić
robert199
11-06-2014, 14:56
kolejny nowy problem. brak połączenia z komputerem.
gbybys blizej mieszkał to ogarnołbym to auto.
tak na odległośc jest ciezko.
kaszatck
11-06-2014, 22:30
no wiadomo że na odległość możesz same podpowiedzi mi dawać co i jak zrobić no a nie wiem czy moja bravka czy wiekość ma takie różne humory bo jedno naprawię do drugie coś się zadzieje ale lubię przy niej sobie pogrzebać tylko jeśli wiem co jej dolega i jak to naprawić:) bo teraz trzeba by wymienić przepływomierz filtr powietrza cały układ dolotowy to już nie mała suma się robi:( a zawszę co miałem jakieś problemy np nie miałem iskry nie odpalało auto wogóle grzebania pełno zabawy a okazało się że kostka na kolektorze ssącym się poluzowała miałem problem też z szybami przekaznik padł nie mogłem znaleś żadnego poniżej 80zł a elektryk go uratował za 10zł:) zawsze miałem wielki problem a rozwiązanie go było błahostką:) jutro chcę trochę pogrzebać przy aucie po robię zdj kostek przekazników które nie wiem do czego służą a mam wątpliwość do ich działania:) a problem nie jest duży jak by nie było bo tylko trzeba dotknąć pedału gazu żeby odpalił więc nie chce oddawać go do mechanika bo wiadomo jak z nimi czasem bywa wymieni jakąś pierdołe za 20zł a naliczy mi i powie że wymienił pół silnika :D
kaszatck
12-06-2014, 21:50
dzisiaj zajrzałem do auta przeczyściłem przepustnice silniczek korkowy kupiłem nowy filtr powietrza co do efektów zobaczymy rano czy coś pomogło obroty trochę mnie denerwują bo trzymają sie tak w okolicach 1,5tys ale wydaję mi się że silnik musi adaptację zrobić:) ale trochę zadziwiła mnie jedna nie miła sytuacja po złożeniu wszystkiego i przejechaniu się około 30,40km dość szybkiej jazdy po deptałem mu gdy podjechałem pod dom zauwazyłem że płyn chłodniczy mi się wylewa z pod korka do tej pory widziałem że poziom był miedzy min a max a dzisiaj silnik miał 90 stopni i normalnie płyn wylewał się przez korek co to może być:(
robert199
12-06-2014, 22:43
moze byc niestety uszkodzona uszczelka pod głowica, mało wydajna chłodnica lub uszkodzona pompa wody
kaszatck
13-06-2014, 20:38
ale zauważyłem że nawiew mi nie chodzi nie załącza się klima i wentylator po zgaszeniu auta nie chodził przez kilka sek tak jak zawsze gdy były ciepłe dni a auto dość mocno sie zagrzało jakiś przekaznik albo coś dodam foto z 3przekaznikami i 2 bezpiecznikami które nie wiem do czego służą może ktoś pomoże
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
15106 o to przekazniki mi chodzi
robert199
13-06-2014, 21:32
sprawdz czujnik temperatury
te przekazniki sa od wiatraków
kaszatck
13-06-2014, 21:37
a co do uszczelki poprzedni właściciel mówił że była robiona jakiś rok temu i nie ubywa mi płynu w zbiorniczku wogóle i auto nie zagrzało się to wysokiej temperatury a płyn normalnie wykipiał z pod korka:(
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
a właśnie jak gdy czyściłem przepustnice je też wyczyściłem bo były całe w piachu i strasznie brudne i właśnie gdy któryś wyciągnę nie mam pojęcia który gaśnie mi kontrolka wtrysku na zegarach ale jak kręcę silnik na obroty 5tyś to wyskakuję ponownie:( a jak sprawdzić ten czujnik
kaszatck
14-06-2014, 17:18
dzisiaj pogrzebałem trochę wszystkie bezpieczniki przekazniki sprawdziłem i co do efektów wentylator chłodnicy chodzi normalnie ale nadal nie chodzi mi nawiew wentylatora w środku i zapalniczka:( a co do tego płynu chłodniczego który mi się zagotował i wypłynął dzisiaj również płynu było po sam korek i zacząłem naciskać rury w których jest płyn i co się okazało gdy nacisnąłem grubą rurę tu od przodu auta która wychodzi z góry chłodnicy płyn zaczął w zbiorniczku zmniejszać swój poziom do tego odpowiedniego i co uważacie zapowietrzony układ czy ta pompa wody już niedomaga :(
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.