Witam. Otóz w tamtym tygodniu stałem się posiadaczem Sieny 1.6 16v.
Pierwszy mój problem , najważniejszy opiszę pierw. Wracałem Sieną 30km do domu z miejsca skąd ją kupiłem. Słabo grzała, nie równo zaczęła chodzić. Dodam że odkąd kupiłem nie działał wskaźnik temperatury. Odkręciłem korek od zbiorniczka po jeździe bo myślałem że płynu nie ma, ale płyn sam przeciekał spod korka, zrobiłem pół obrotu i odrazu zaczęło sadzić wode, strzelac powietrzem do zbiorniczka i w ogóle. Na drugi dzień musiałem zrobić pare km, więc jechałem. Wracając zaczeła trzymać wysokie obroty, falować na obrotach, i co gorsze na wolnych obrotach paliła sie lampka od oleju. Dojechałem do domu, szedł dym z silnika. Zgasiłem i nie mogłem już odpalić. Na nastepny dzień odpaliła , ale odrazu wywala wode. Wiedziałem że to uszczelka, dla pewności sprawdziłem jeszcze cały układ chłodzenia, termostat, wszystko ok. Znajomy mechanik mówi tak samo że uszczelka na pewno. Dziwne trochę, bo silnik ma 111tys przebiegu, raczej autentyczny, samochód jeszcze na czarnych tablicach, dodam że nie posiada instalacji gazowej. Teraz uszczelke kupiłem, czekam na miejsce w garażu, zwalam głowicę, wysyłam na planowanie , i teraz martwi mnie czy po tym bedzie ok, czy silnik na złom ? Do tego bardzo słabo działają hamulce, ale mniejsza.

Sprawa druga to wariująca centralka. Jeśli od strony kierowcy chce zamknąć drzwi to zamyka sie i odrazu otwiera, tak ciągle . Od środka jest to samo. Sprawdzałem z drugiej strony i normalnie. Drzwi wszystkie podomykane na pewno, bagażnik też, kontrolka na desce sie nie pali , czujniki też ok.


Sprawa trzecia to strasznie paruja mi szyby, najbardziej tył. Gdzie może ewentualnie Siena przeciekać, ma jakieś swoje słabe punkty ? Dalej , gdzie mogę znaleźć kabel do tylnego lewego głośnika ? Bo jakiś inteligent podlączył z tyłu 3 głośniki z jednej końcówki. Jeszcze mam na oku u kumpla instalacje gazowa STAG sekwencje z opla omegi b 2.0 16v . Dużo rzeczy może nie pasować ?

Wiem , że strasznie to poplątałem , ale mam nadzieję że się połapiecie i coś podpowiecie . :)
Pozdrawiam
Dawid

za ile kupiłes to auto ?

Doprowadź najpierw silnik do porządku,później możesz myśleć o gazie. Stag to tylko komputer,powinien pasować,ale nie wiadomo jaką ma resztę gratów.

Nie kupiłem. Tzn nie płaciłem za nie gotówką.
Uszczelka wymieniona, głowica splanowana, krzywa jak *huj , póki co przejechałem 100km i jest ok, tylko strasznie duzo pali, wcześniej tak samo.
Tak, komputer to Stag 300 , reszta na fakturze pisze Tomasetto, nic więcej nie widziałem. Mając papiery na ten gaz jest jakaś szansa wbicia w dowód tego gazu ?

strasznie dużo to ile ?

Przed wymianą bardzo spokojnie jeżdząc zrobiłem za 100zł 150km. Teraz na trasie normalnie jadąc jest to jakieś 50zł na setke. W dodatku nie ma takiego przyspieszenia jak mieć powinna. Miałem kiedyś Marea Weekend z tym silnikiem, który miał najezdzone 350tys i zbierało się to dużo lepiej.

To samo pytanie mi się nasuwa, za ile kupiłeś to auto..:tongue

Kontrolka sie nie pali juz, przyspiesza normalnie, problemy z silnikiem chyba zazegnane. Za auto nie płaciłem, bo zrobiłem wymiane.
Palić faktycznie dużo pali, wczoraj 60zł zatankowane, lekko ponad 10 litrow i 100km normalnym tempem z paroma wyprzedzeniami.

Mówisz o gazie? Ja na butli robię do 320 km po mieście i naprawdę ciśnięcia na trasie do 4-5tys obrotów za około 85-89zł ;)

Niee , gazu nie mam :) Mowa o samej benzynie, że ponad 10 litrow na setke po trasie to sporo za dużo. A w mieście to nawet nie licze, żeby gdzieś podjechać to pare litrów musze wlać :P

a smierdzi z wydechu benzynką ? do sprawdzenia sonda lambda ;)

Nie wiem czy smierdzi bo szczerze mowiac nie zwracałem na to uwagi, ale gdy np na parkingu chce zaparkowac i podjezdzam przodem i cofam na miejsce to widać ślady na asfalcie jak pluje czymś. Jak sprawdzić sonde ?

Jak sprawdzić sonde ?

Tu masz diagnostykę sondy

Diagnostyka sondy lambda (http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sam/3949-diagnostyka_sondy_lambda.html)

Czyli na odpalonym silniku na wolnych obrotach powinno być między 0 a 1 V ? Tylko tyle ?

na postoju podczas gazowania to od 0,1 do 0,8v

No i sonda elegancko pokazuje. Nie mam pojecia co jest. Dziś jeszcze zaświecił mi się kluczyk z napisem CODE , ostatnio na postoju na włączonym zaplonie to samo , po paru minutach znikł. Nie mam pojęcia co to może być że to tyle pali.

Może leją wtryski?

Nie mam pojęcia. Jak to sprawdzić w sienie ?

To trudne do sprawdzenia w warunkach domowych, bo trzeba podłączyć pod ciśnieniem jakąś ciecz do sprawdzenia i otwierać w tym czasie wtryski impulsami elektrycznymi. No chyba, że są łatwiejsze sposoby

A oprócz wtrysków co można sprawdzić jeszcze w domowych warunkach ? Tzn nie takich domowych, bo robie na rozbiórce pojazdów to dostęp do jako takich narzędzi mam.

Wtryski najlepiej dać do sprawdzenia, ew. można wyciągnąć listwę wtryskową, 4 małe równe kubeczki każdy na wtrysk i kręcić chwilę - w każdym powinno być tyle samo paliwa. Potem z jakiejś odległości na kartkę rozpylać z każdego wtrysku - powinny tworzyć taką mgiełkę a nie tryskać strumieniem..

Na taki sposób nie wpadłem :D trzeba spróbować kiedyś. Jak odkręcę kolektor oczywiście. Macie na to jakieś sposoby? Bo w 1.6 jest okrutnie ciasno.

Wole już komuś dać :P Ewentualnie niedługo podjade na podłączenie do kompa.
Musze sprawdzić jeszcze jedną rzecz, bo moje hamulce są strasznie słabe, żeby lepiej przyhamować muszę zapierać się o fotel, pedał łapie dopiero na samym końcu, teraz jak padają deszcze bo zapieram się na max o fotel i czasem nie chce nawet koła zablokować. Klocki hamulcowe dobre. Co to może być ?

Co to może być ?
Niesprawne serwo lub brak podciśnienia na jego króćcu.

a płyn kiedy wymieniany :) no i tak samo jak pisze byrrcik ;) ale prawde powiedziawszy te starsze sieny mają słabe hamulce :) ja np tak mam wsio sprawne a siła nie jest taka jak potrzeba ;)

Ale pedał na zgaszonym silniku po podpompowaniu powinien sie zrobić twardy i nie moze sie wtedy wcisnac, a moj po dlugim czasie stwardnieje i spokojnie moge go wcisnac do końca. Ciśnienie na króccu jest.

pomacaj jeszcze servo od spodu czy nie ma korozji bo moze gdzies jest mała dziurka

Sprawdzane, nie ma, wszystko jest ok .

Sory za post pod postem, ale problemów ze sieną nigdy mało :)
Odkąd mam siene , nie włączałem halogenów z przodu. Sprawdziłem i nie działają. Bezpiecznik ok, żarówki również. Przy naciskaniu guzika nie pali się dioda, przy innych jest ok. Czy to wina przełącznika ? I czy da się coś z tym zrobić samemu czy tylko kupno nowego wchodzi w grę ?

przelutowac zimne luty ;)

Niestety , długo się sieną nie nacieszyłem :( Dziś, tzn wczoraj o godz 8.15 jadąc drogą osiedlową spokojnie słuchając wiadomości nagle spostrzegłem koło moich lewych drzwi samochód, ułamek sekundy pozniej poczułem uderzenie głową o szybe i huk . Chwilowe zaćmienie, po chwili się ocknąłem , wyłączyłem zapłon, wysiadłem z prawej strony. Strasznie bolała mnie głowa. Okazało się że facet niby nie widział mnie i wyjezdzal z drogi osiedlowej i centralnie pieprznął mi w lewy przód, samochód zniosło mi na prawo zaczynając od zderzaka kończąc na końcu drzwi przednich. Straty to zderzak przód, błotnik, całkowicie zgniecione drzwi lewe przód, w takim stopniu że prawdopodobnie przestawiło słupek, drzwi wbiły się w drzwi tylnie że również tylne się zaklinowały , przednie lewe koło położyło się całkowicie, wyrwało je, stanelo bokiem na amortyzatorze. Samochod laweta zaholowany do warsztatu Copi Flex, tam zeskanowali mi papiery, dostałem auto zastępcze po spisaniu oswiadczenia żeby ubezpieczyciel sprawcy pokrył koszt wynajmu auta ( samochod który dostałem nie ma ważnego przeglądu, jest 2 osobowy z krypą , na przedniej osi łyse opony, na jednej brak bieżnika więc nie wiem nawet czy są takie same, w dodatku brak hamulca ręcznego , dziurawy tłumik i nie zamykająca się tylna klapa, przez co auto muszę zostawiać u brata i wracać kawał drogi do domu na pieszo. Siena czeka na rzeczoznawcę, jak myślicie , będzie to szkoda całkowita, ile mógł bym za to dostać ? Szkoda mi auta, dopiero co porobiłem sporo rzeczy na zimę, a w dodatku pare godzin przed kolizją zatankowałem w końcu sporą ilość paliwa :P Dodam że OC sprawcy jest w Allianz.

jak znam zycie bedzie szkoda całkowita - paliwo z baku zniknie - twierdzac ze sie wylało - jak warsztat konkretny to bedzie walczył z TU i zrobia ale bedzie to trwało

pierwsza wycena pewnie nie bedzie satysfakcjonująca - ale tak jak pisałem - jak warsztat konkretny to bedzie walczył a jak nie to ty bedziesz dopłacał :P

Dopłacał na pewno nie będę. Przy szkodzie całkowitej jak stoi cenowo taka siena ? I czy samochód zostanie u mnie czy zabierają ? Średnio widzi mi się naprawianie, już coś kombinowali z używkami w kolorze , itd, według mnie powinni wszyskie nowe czesci polakierować, wspominali też o używanym zawieszeniu, zrobią pewnie na odpierdol i potem bede sie martwil..

Zdjęcia https://plus.google.com/u/0/photos/108731927029026273221/albums/5948108632035825585
Na zdjęciach nie widać tak uszkodzeń , zdjęcia robione na szybko . Jak myślicie , do naprawy czy nie opłaca sie ?

W przypadku Fiata Siena uszkodzony zderzak, lampa, maska, chłodnica = szkoda całkowita. W tym przypadku nie ma mowy, żeby było inaczej.

I co w takim razie ? Ile mogę dostać za szkode całkowitą ? Oni mi wypiszą jakiś papier na wyrejestrowanie czy jak ?

oni ci papiru nie wypiszą - tylko to jest szkoda całkowita dla ubezpieczyciela ;) poprostu wycenią szkode i wartosc wraku :) czekał bym na odpowiedz ;)

Aha, czyli znając życie nawet tysiąca nie dostane :P

Sory wielkie ze tak odswiezam. Dostałem właśnie pismo z wycena rzeczoznawcy za naprawe na kwote 9774zł, i drugie pismo że jednak naprawa jest nieekonomiczna i będą ustalać wartość pojazdu przed i po wypadku. Czy ja mogę jakos wpłynąć na decyzję i żądać żeby wypłacono mi tą kwotę lub żeby samochód został naprawiony w serwisie ?

nie masz wpływu - własnie ta kwota wpłyneła na szkode całkowitą :) wycenią wartosc samochodu na 2k i wrak np na 1k i dostaniesz 1k :) i wtedy pewnie bedziesz sie odwoływał że za mało wycenili pojazd - ja tak miałem - ale odwołąłem sie bo miałem książke serwisową prawie do konca wszystkie fakturki i paragony za naprawy - nowe opony itp i podniesli wartosc pojazdu i automatycznie cena do wypłaty poszła do góry :) zalezy co masz w nim zrobione i jak to udokumentujesz :) jak mało zrobiłęs to hmmm - czekac na decyzje :)

Decyzja jest. Samochód wycenili na 2100 , wrak na 400zł , i 1700 dla mnie. Chyba ok ? Odwoływać raczej sie nie będę.

jak tobie odpowiada to czemu nie ?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

zalezy czy potrzebujesz auta czy kasy :)

Potrzebuje jednego i drugiego.Ile moge cenic za ta siene ? Chyba że ktoś z Was chce odkupic :P Po wiekszych moich ogledzinach wyglada ze slupek nie jest ruszony, wahacz nie wyrwany tylko sworzen puscil i tyle.

Potrzebuje jednego i drugiego

tego to by kazdy chciał

zdecyduj czy za tą kase naprawisz

Raczej nie będę naprawiać . Jak bym naprawiał to na pewno by starczyło, ale mam na oku juz inny samochod.

no to bedziesz miał kaske - a wrak - jak masz miejsce i czas to rozbieraj i napewno ktos kupic cos na czesci :) oczywiscie jak cena nie bedzie za wysoka :)

Miejsce mam żeby stało. Zastanawiam sie też nad zrobieniem tego i popchnięcie dalej. Słupek nie ruszony, podłoga git, ze sworznia sie wypielo kolo. Wystarczy kupic drzwi w kolorze , blotnik , zderzak kierunek i ustawić koło do pionu :P Chyba że ktoś chętny to sprzedam całość za 8 stów.