PDA

Zobacz pełną wersję : CC 1.2 SPI - pali od strzała, ale za chwile traci obroty.



Kail
03-09-2012, 16:02
Witam serdecznie.
Mam cc z 1.2 spi. Samochód odpala od strzała, przy niskiej temp silnika trzyma idealnie obroty. Natomiast gdy silnik się rozgrzeję zaczyna powoli spadać z obrotów, aż w końcu gaśnie. Ponowne uruchomienie nie stanowi żadnego problemu, ale za każdym następnym razem silnik jeszcze szybciej gaśnie. Można go utrzymać gazem na 2000 rpm, ale nie na długo.
Mimo wszystko kręci się aż na czerwone pole i nie przerywa.

Po wrzuceniu biegu na zimnym silniku pracuje bardzo ładnie, idzie jak burza.
Natomiast gdy jest już ciepły zaczyna przerywać na ok 1.5-2k rpm i znacząco traci moc uniemożliwiając dalszą jazdę.

Sprawdzone:
-CPW pomierzone, i podstawione od sprawnego.
-Czujnik temperatury w głowicy sprawdzony.
-Sonda lambda ma zakres napięć 0.1 - 0.9V więc w normie.
-Cewki sprawdzone, rezystancje wg katalogów.


Co dalej sprawdzić? Na co zwrócić uwagę.
Wiem, wyjadacze napiszą, że temat wałkowany na googlach, itd, ale tamte kończyły się na wymianie powyższych podzespołów. U mnie po tym problem nie zniknął.


Z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość.
Pozdrawiam

byrrt
03-09-2012, 18:41
A czujnik położenia przepustnicy? Krokowy?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Kail
03-09-2012, 20:34
Czujnik temperatury w kolektorze dolotowym zmierzony - 850 Ohm przy ok 40-50 *C.
Krokowiec powinien mieć ~50 Ohm między pinami 1 i 2 oraz 3 i 4?
Jak sprawdzić czujnik przepustnicy?
Pozdrawiam

byrrt
04-09-2012, 08:30
Krokowca nie sprawdzisz miernikiem.. Tak tylko sprawdzisz czy elektrycznie działa, ale mechanicznie? Przeczyścić by wypadało, tak samo przepustnicę, sprawdzić dolot i ew. łapanie lewego powietrza.

miszko
04-09-2012, 12:26
Sprawdź czujnik, ale od temperatury układu chłodzenia. Te objawy wskazywałyby na niego.

Kail
04-09-2012, 19:09
Kolejny domniemany winowajca usuniety - wymieniłem wężyk cisnieniowy do map sensora, z uwagi na pękniecie starego (był obklejony izolacją). Niestety nic to nie zmieniło.
Wykluczyłem również czasowe odcięcie pompy paliwa - podczas spadku obrotów komputer podaje wyższe napięcie na pompie, a tuż po zgaśnięciu jest jeszcze napięcie na pompie. Oczywiście rzędu 12-13V.
Po kolei odłączałem również przewody zapłonowe, samochód pracuje na 4 garach.

Czujnik temperatury cieczy chłodzącej jaki znalazłem, to właśnie ten w kolektorze dolotowym. No i według pomiaru, wynik mieści się w wykresie.

CPW bankowo sprawne, lambda też ciągle pracuje tak jak należy. Czujnik temperatury silnika sprawny, poprawnie wskazuje temperaturę na liczniku.

Rozebrać całą przepustnicę? Na co zwrócić uwagę?