Witam wszystkich mam problem z bardzo nierowna praca silnika po wyłaczeniu ssania silnik zaczyna sie dusic i falowac ale wskazowka obrotow stoi rowniutko na 800 i sie nie rusza a silnik sie dlawi niemozliwie trwa to jakies 5minut a jak sie rozgrzeje to juz jest ok prosze o jakies wskazowki moze ktos mial juz taki przypadek

Dziwne,skoro obroty stoją nieruchomo. Świece w jakim są stanie?

Uważaj znaków interpunkcyjnych.

Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk

dzieki za zainteresowanie swiece kable i cewke wymienialem tak 2 miesiace temu razem z czujnikiem temperatury i termostatem i dalej to samo lambde wymienilem miesiac temu bo sie zawieszala na wyzszych obrotach przepustnica jest czysta i zaadaptowana niewiem juz co to moze byc bledow niema acha sa jeszcze takie dziury w przyspieszaniu na zimnym silniku

Takie dziury i nierówna praca silnika , występuje na przykład przy słabym połączeniu klem z aku , lub słabej masie .
Jeżeli masz możliwość to pokaż parametry pracy , oczywiście w momencie jak się dusi i faluje .

W takim razie jeszcze co mi na myśl przychodzi na szybko to sprawdź cały dolot.
Sprawdź też naciąg paska wielorowkowego od osprzętu.

z tego co pamietam to wyprzedzanie zaplonu skacze -6.75,9.0,ogulnie wariuja te kąty i polozenie przepustnicy (wzgledne) skacze np 5.2.6.2 i slychac gruchotanie silniczka krokowego bo pewnie nie wyrabia zeby to ustawic postaram sie na jutro zrobic logi z tej pracy aha cały dolot napewno szczelny

4367 to co udało mi sie zrzucic w momencie falowania jak zmienia sie wyprzedzanie zaplonu w danym momencie na 1.5 czy 5.25 to zaczyna falowac

A może po prostu potencjometr TPS się wytarł i pokazuje nieprawidłowo położenie przepustnicy? Jeśli chodzi o falowanie, to w moim bravolocie 1.2 obrotomierz ma pewną strefę nieczułości - w zakresie obrotów 650-900 wskazówka stoi nieruchomo na 800, więc może ten typ tak ma i dlatego nie widzisz falowania obrotów.

zluzowalem dzisiaj nastawnik w momencie falowania i bylo ok a jak dokrecilem to dalej falowal moze nie potrafi sie dopasowac na biezni po zejsciu ze ssania a ja mu pomoglem luzujac srubki jak myslicie do wymiany?

Położenie przepustnicy (względne) skacze np 5.2.6.2 i słychać gruchotanie , więc coś nie tak.
Włącz wykres w FES pozycja zaworu przepustnicy (względna) i poruszaj przewodami , może coś nie łączy .
Można jeszcze sprawdzić jak zachowa się silnik przy odłączonej przepustnicy (wtyczce od krokowego)

ruszalem cala wiazka wyjmowalem ja z peszli i nic a jak odlaczalem nastawnik to obroty staly na 800 a jak wciskalem gaz to odciecie przy 2000 tys obr

zluzowalem dzisiaj nastawnik w momencie falowania i bylo ok a jak dokrecilem to dalej falowal moze nie potrafi sie dopasowac na biezni po zejsciu ze ssania a ja mu pomoglem luzujac srubki jak myslicie do wymiany?
Wymiania jakieś 400-500zł nowy więc nie polecam ;/ Ja swój regenerowałem samodzielnie, da się to ustrojstwo rozebrać na części pierwsze i wyczyścić bieżnie potencjometrów, względnie przesmarować sprayem typu "kontakt do potencjometrów". Słyszałem, że niektórzy przestawiali suwaki na inny tor ale uważam, że jest to trudne i łatwo uszkodzić wszystko ;/ Gdzieś w necie jest tutorial jak to rozebrać.

markshall to wycinales ta uszczelke i wyjmowales tylko ta klapke z tylu zeby sie dostac do biezni ? i czy te czyszczenie tej biezni pomogło u ciebie i jaki ty miałes problem bo u mnie oprocz tego falowania obroty lubia sie zawiesic na 1500 jak jade i tak sobie stoja az sie nie zatrzymam

markshall to wycinales ta uszczelke i wyjmowales tylko ta klapke z tylu zeby sie dostac do biezni ? i czy te czyszczenie tej biezni pomogło u ciebie i jaki ty miałes problem bo u mnie oprocz tego falowania obroty lubia sie zawiesic na 1500 jak jade i tak sobie stoja az sie nie zatrzymam
Uszczelki nie trzeba wycinać - dobrze podważyć i wyciągać powoli, wtedy da radę ją założyć ponownie. Potem trzeba zdjąć klapkę, odgiąć płytkę z bieżniami i wyczyścić. U mnie to się różne cuda działy - najpierw obroty były za wysokie (czasem też koło 1500) później za niskie (500-600) czasem auto gasło, czasem musiałem wciskać gaz żeby odpalić, czasem falowały. Co zrobiłem żeby wyeliminować problem? Usunąłem lewe powietrze z kolektora, wyczyściłem TPS, poprawiłem masę między TPS a ECU oraz kilka razy robiłem adaptacje. Póki co jest ok, mam nadzieje, że tak zostanie.

Też to przerabiałem , w końcu założyłem TPS taki z zieloną kropką . Ostatnio też poprawa masy bo czasami obroty były za niskie i telepało silnikiem , przepustnica poza biegiem jałowym.
Przestałem używać FES do wykonywania resetu przepustnicy i ECU .

Też to przerabiałem , w końcu założyłem TPS taki z zieloną kropką . Ostatnio też poprawa masy bo czasami obroty były za niskie i telepało silnikiem , przepustnica poza biegiem jałowym.
Przestałem używać FES do wykonywania resetu przepustnicy i ECU .
Z zieloną kropką? W sensie od innego auta? Masz jakąś ciekawą alternatywę dla FES ?

Tak z zieloną kropką .Są jeszcze chyba z niebieską ,ale nie wiem co ona oznacza i są bez oznaczenia (kropki)
Taki sam jest w ALFA ROMEO 145 / 146 / 156
Dlatego z zieloną bo instrukcji serwisowej , której teraz akurat nie mogę znaleźć przeczytałem , że ten z zieloną nie zawiesza obrotów na 1500 .
Zawieszenie obrotów jest , ale po wrzuceniu na luz przy np. 100km/h obroty spadają 1000 , nie oczekuje żeby było 800 .
AlfaOBD z tego co zauważyłem z resetem radzi sobie lepiej .

No to mój nie ma żadnej kropki. A fabrycznie jaki montowali w bravolotach? Co do obrotów na luzie, to komputer ponoć celowo je podwyższa proporcjonalnie do prędkości, aby zmniejszyć różnicę przy wrzucaniu biegu. Albo żeby nie jeździć na luzie tylko hamować silnikiem;p W każdym razie u mnie tak to działa i ponoć tak powinno być.

wyczyscilem dzis bieznie od nastawnika zaadaptowałem obroty wskoczyly na 1100 wczesniej wskakiwaly na 1600 po adaptacji silnik dalej sie dusił i falował ale nic pojechałem na jazde próbna zeby sprawdzic czy sie beda te obroty zawieszac na tych 1500 było super przez 15 km opadały momentalnie na 1100 ale po tych 15km znowu sie zawieszaja chyba musze wymienic ten nastawnik jest tez cos takiego ze jak jade na 2biegu bez gazu to sam sie rozpedza do 1500obr i zwalnia na 1100 i tak w kółko czyli raz jest hamowanie silnikiem a raz niema na 1 biegu tego niema jedzie sobie na 800obr cały czas cuda normalnie:niewiem:moze ja zle robie adaptacje ale wyl zaplon na 30sec wlaczam zaplon slysze jak sie krokowy ustawia po 30sec odpalam i jade

Zamowilem dzis nastawnik z alfy 156 z zielona kropka moze cos z tego bedzie

Jaki koszt?

120zł cala przepustnica z nastawnikiem ale firma demontuje samochody to moze byc ze bedzie dobry

Nie zauważyłem w sumie na allegro z tą zieloną kropką tylko z niebieską lub bez. Daj znać jak zamontujesz czy coś się poprawiło bo tez mi się czasami zawieszają obroty 1500 +

Zmieniłeś już ten nastawnik ?

witam dlugo sie nie odzywalem ale bylem na wczasach zmienilem ten nastawnik ale kompletnie nic sie nie zmienilo:(faluje dalej i zawiesza sie miezylem wiazke tez od nastawnika do ecu i jest ok niemam juz pomyslow co robic dalej
:confused:

Zrobiłeś reset programem AlfaOBD ?

tak robilem adaptacje przez alfaOBD pare razy i nic cale te cuda zaczely sie dziac jakis rok temu jak wyczyscilem przepustnice i od tamtej pory z tym walcze kiedys jak odpalalem to mialem od razu 800obr a teraz po odpaleniu jest 1700 na 2,3,4,5 biegu praktycznie brak hamowania silnikiem na 1 biegu jest ok jak jade i puszcze pedal gazu to w fes rozpoznaje bieg jalowy ale nie zwalnia tak jak powinien kurde moze ja te adaptacje zle robie przeciesz normalnie cuda jakies z tym autem sa gdyby nie te obroty to auto jest naprawde super

Reset tylko nastawnika nie adaptacji .
Przeczytaj temat. Problem z obrotami Fiat Bravo 1.2 16V

Witam was to znowu ja dalej walcze z obrotami tak jak powyzej w temacie chcialem sie dowiedziec co odpowiada za zubozanie mieszanki po zejsciu ze ssania w momencie tego duszenia tak jak pisalem na poczatku tematu zauwazylem za jak problem wystepuje to lambda pokazuje 50,70mv wtedy sie dusi co moze powodowac takie spadki napiecia na lambdzie

co moze powodowac takie spadki napiecia na lambdzie
Ale ona normalnie funkcjonuje dopiero w trakcie jak jest uboga mieszanka daje takie napięcie? Jeżeli tak to wszystk ok. Ona właśnie wten sposób wskazuje że mieszanka jest za niska i ECU silnika musi ją skorygować. Chyba że lambda ciągle ma jednostajne wskazanie wtedy na 100% właśnie ona jest winna.

witam jak silnik osiaga temp 50 stopni to zaczyna sie mocne duszenie silnika i bardzo nierowna praca i wtedy lambda pokazuje 50,70 mv wskakuje puzniej na np 600mv i jest ok i puzniej spada znowu bardzo nisko do tych 50mv zaczyna sie dusic a jak dojdzie temp silnika do 70 stopni to zaczyna silnik chodzic rowniutko jak zegarek i lambda pracuje w zakresie 150-900 mv moze wtrysk po zejsciu ze ssania daje duza dawke bo sie zacina i silnik zalewa a lambda nie wyrabia odpinalem tez lambde ale bez zmian pracowal tak samo dodam ze auto pali 11L w miescie

Może lambda pada a może połączenie z nią jakoś.. Choć regulacje jakie wprowadza ECU silnika na podstawie lambdy nie są tak szybkie.. Nie powinno się tak dziać.. Niskie napięcia na lambdzie oznacza zbyt ubogą mieszankę.

1.sprawdz szczelnosc dolotu 2.sprawdz silnik krokowy 3. odłącz sonde lambde i zobacz jak sie zachowuje