Standardowy akumulator 40Ah w warunkach zimowych, bez garażu ma zbyt małą pojemność.
Wymiar obudowy nie pozwala na zastosowanie większego, np 45 Ah.
Dotychczas miałem drugi w piwnicy na wymianę.
Stosowałem też podłączenie drugiego akumulatora w bagażniku,
za pomocą odpowiednio grubych przewodów/ prowadzonych wzdłuż tunelu,
oczywiście na lato demontowanych/.
W GRANDE PUNTO akumulator ma znów pojemność 40Ah,
ale podstawa pozwala na zmianę na większy.
ALEX 22

jeśli producent mówi 40Ah to tak ma być i ma wystarczyć. pamiętaj że z czasem aku traci właściwości i po 4 latach może nadawać się do wymiany.
Pamiętaj że nowoczesne silniki nie potrzebują dużego prądu rozruchowego. Dla przykładu mój 1.9 m-jet ma aku z tego co pamiętam tylko 65 Ah i kręci super pomimo dużych mrozów.

ja mam wstawiony większy 50ah, jak kupiłem kropa miał 55ah ( donice mam od JTD, choć da radę i bez donicy) i wiem że wiele osób wstawia większy, bo 40ah jest stanowczo zasłabły na zimę, pamiętajmy że aku zimą traci gdzieś z połowę swojej sprawności na mrozie, ostania moda tej zimy to rozruszniki z GP :) jak mój będzie szwankował też będzie wymieniony na ten od GP

pamiętajmy że aku zimą traci gdzieś z połowę swojej sprawności na mrozie
nie wiem skąd wziąłeś te dane ale one na pewno nie są prawdziwe

a tą połową napisałem za ogólnikowo, wszystko zależne od temperatury
akumulator.pl - akumulatory samochodowe, centra, exide (http://www.akumulator.pl/aktualnosci/artykuly/raport-akumulator-zima.html)

no to nawet jak jest -25 a bywa tak malo kiedy to ma około 60% swojej sprawności. choć myślę że to też jest za ogólnie podane bo dużą rolę gra tu czas jakie auto stoi oraz ile lat ma aku i jak solidnie jest wykonany i zabezpieczony w aucie (chodzi o styropiany itp.)

wątpię aby styropiany coś dały i tego typu cuda :)
za ogólnie? nie sądzę , pamiętaj że takie temperatury u nas występują szczególnie w Podlaskim ( i to nawet często), duże znaczenie też ma jakie robimy odcinki,przy zbyt krótkich trasach może być dodatkowo nie doładowany aku , szczególnie jak jeździmy w mieście, tak czy siak sporo zależy od nas samych, od samego poprawnego ładowania po sam aku

Dotychczas miałem drugi w piwnicy na wymianę.
Stosowałem też podłączenie drugiego akumulatora w bagażniku,
za pomocą odpowiednio grubych przewodów/ prowadzonych wzdłuż tunelu,
oczywiście na lato demontowanych/.
a nie myślałeś aby zakupić urządzenie do wspomagania rozruchu zamiast robić takie kombinacje ?

pamiętajmy że aku zimą traci gdzieś z połowę swojej sprawności na mrozie
Bajka jakiej mało.. Tak jak napisał seth - jeżeli producent pisze 40Ah to 40Ah musi starczyć na zimę..

Bajka jakiej mało.. Tak jak napisał seth - jeżeli producent pisze 40Ah to 40Ah musi starczyć na zimę..


żadne bajki, radzę sobie po googlać i poszukać ile w zimie aku traci lub może stracić, albo zapytać mechanika, zresztą podałem linka, kłania się zasada działania aku i trochę chemii ze szkoły, 40ah jest za słaby( , wiem to bo w domu mam 2 punto, moje i Ojca, wszystko sprawne i różnica jest, czasem nie odpali, wiele osób wstawia na większy, producent też każe lać selenie i ile osób ją leje ?

producent też każe lać selenie i ile osób ją leje ?
Wbrew pozorom wiele - poza tym kazał bo już leją castrol w ASO..

Sprawne auto odpali na tym 40Ah..

Byrrt niektórzy za dużo googlaja. widać to choćby u lekarzy czy w innych fachach gdzie ludzie za duzo się naczytają. uważam że ten wątek można już sobie darować. nikt tu nikogo nie przekona

Jakby akumulator byl wszystkiemu winny podczas zimy ze nie odpala.Jesli montujesz czy to ksiazkowy czy to wiekszy akumulator za jakies 300zl - Tak jak ja ostatnio to wsadz tam takze Kable wysokiego napiecia i swiece za tyle samo.
Klania sie takze podstawa samego umienia Uruchomienia samochodu w zime, a nie tylko google :)

A co po niektorzy [ ja poznalem na zdawaniu prawka ] niewiedza jak bieguny odslonic w akumulatorze pod maska :D. - To pewnie tez zbyt mala pojemnosc akumulatora

a kto powiedział że winny wszystkiemu ? po prostu traci sporo i nie tylko wiedza zdobyta na necie, napisałem też że spytać mechanika albo inną osobę ogarniętą w temacie i chyba tylko na tym forum to negujecie, ale widać tutaj nie można o niczym podyskutować, wymieniać doświadczeń, wszytko be, poziom elektrody i tyle.

wojtass18 nie przesadzaj. chcesz dyskutować a sie obrażasz. często mechanicy mówią to co chcemy usłyszeć lub to co da im zarobek. czyż nie łatwiej jest powiedzieć "wymiana aku" niż szukac przyczyny nieodpalania głębiej. a zazwyczaj w okresie zimowym mechanicy sprzedają akumulatory więc to dla nich dodatkowa kasa.
nikt tu niczego nei neguje tylko jest tu sporo osób nawet młodych które dobrze ogarniają temat z autopsji i piszą co wiedzą i zaobserwowali. więc nie ma co sie gniewać jeśli ktoś pisze że artykuł to bzdura bo tak może być, dlaczego?? bo jest niedopracowany choćby pod względem czasowym. a mianowicie przy -25* aku ma 60% sprawności ale ma je zaraz po tym jak jest -25* czy po godzinie?? a może po dobie?? i tu jest właśnie problem tego artykułu i wiedzy przekazywanej przez mechaników laikom. takie trochę wciskanie kitu na zasadzie niech se poczyta i tak nic mu z tego a my kasę za np. gazetę motoryzacyjną kasę wzięliśmy.
Jednocześnie bardzo cię proszę o nieporównywanie tego forum do elektrody bo to jest dal ans społeczności tego forum która dba o to aby zaglądający tu mieli rzetelna wiedzę krzywdzące. niejednoktornie wiedza ta jest przekazywana kosztem wolnego czasu, tylko dlatego że mamy chęć pomóc i coś wytłumaczyć.

Jednocześnie bardzo cię proszę o nieporównywanie tego forum do elektrody
Kurde za to to bana bym wstawił :P Na elektrodzie na tę chwilę większość użytkowników to gówniarze i trole. Wszyscy prawdziwi specjaliści za sprawą "super mod team" już opuściła portal ;)
Aku możesz mieć lekko większe - zgoda. Ale nie jest prawdą że przy standardowym sprawnym akumulatorze, prawidłowo eksploatowanym aucie i sprawnym silniku nie odpalisz na tym standardowym! Tata mieszka poza miastem, w zimę bywają tam temperatury typu -22, było i -27. Jeździ 7 letnią skodą. Od fabryki jest serwisowana regularnie (w aso ale to nie wyznacznik). Raz jej się zdarzyło że nie odpaliła bo aku już padło - po 6 latach eksploatacji! Co Ty za brednie ludziom wciskasz że na standardowym akumulatorze nie odpalisz auta? Większość mechaników wie "że jak mocniej walną to łatwiej zejdzie, jak dadzą większy aku to będzie lepiej kręcić" ale ta sama większość nie ma pojęcia o elektryce, chemii w akumulatorze..

Mniejsza o tę - uważam tak jak seth że temat nie do przegadania - kup sobie akumulator od stara i ciesz się zapasem mocy ;)
Pamiętaj tylko że alternator też jest liczony na jakąś tam pojemność akumulatora (oczywiście z zapasem).