Witam,

Noszę się z zamiarem kupna Stilo z silnikiem 1,6 bądź 1,8 w wersji 5d.
Na co warto zwrócić uwagę kupując Stilo?
A przy okazji chciałbym poznać waszą opinie jak się autko sprawuje? (jakieś wady, zalety?)

kilkoma jeździłem jak sobie szukalem auta. ogólnie 1.8 z LPG i byloby to dośc dobre rozwiazanie z racji że 1.6 pali prawie tyle samo co 1.8 a koni trochę wiecej.
co do samego zakupu to oczywiście jazda na OSK i daignostyka doslownie wszystkeigo od zbierzności do amortyzatorów i klocków. potem komputer i odczyt błędów o ile będą one. ale najpierw oczywiście ocena blacharki i tego czy nie bity. na OSK niektorych maja mierniki więc myśle że i to mogliby sprawdzić.
jak dla mnie super autko.wyglad zewnętrzny nie powala (wersja 5D) ale ja sporą jak nie największą uwagę zwracam na środek. w stilo nie jest to beszczelny plastik jak z lego i bardzo przyjemny dla oka podczas jazdy

Z silnikiem 1,8 ciężko znaleźć coś na "allegro" jeśli sie znajdzie to 3D albo z ładnym przebiegiem, a mnie interesuje poniżej 100tys km.

Czy ma miękkie zawieszenie?

poniżej 100tys to znajdziesz kręcony. a dlaczego boisz się przebiegu??
My Polacy mamy dziwna mentalność że niski przebieg jest ok. trochę to nie tak. Niemcy jeżdżą po 500tyś km i jest wszystko dobrze więc na prawde nei ma się czego obawiać. grunt to żeby nie zajeżdżona była ta jednostka. znaczy się nie katowana.
a nie myślałeś o dieslu??


---------- Post dodany o 10:30 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:25 ----------

Fiat Stilo SPROWADZONY BOGATA WERSJA, 2004r., 1600cm3, 103 KM - otomoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-stilo-sprowadzony-bogata-wersja-C22840876.html) tu masz dość ciekawy egzemplarz. bogato doposażony

diesiel w razie jakiejś awarii to konkretne koszty, poza tym na LPG tańsza jazda niż na ON którego cena ostatnio nieźle sie podniosła, poza tym ciężkie rozruchy w zimie....

Chodzi o to, że im niższy przebieg tym większe szanse że mniej katowane :P A w serwisie z tego co wiem można sprawdzić oryginalność przebiegu :)



Widziałem ten egzemplarz, ale narazie chciałem się zorientować na temat samochodu od osób co miały z nim styczność, ostatnio pośpieszyłem sie z zakupem Sieny i mnie ten interes nie źle kosztował, a i tak dalej nie śmiga jak trzeba...więc czas sie pozbyć "kochanej" skarbonki...



P.S. w polsce też się jeździ z dużymi przebiegami w pracy pocinam dostawczym mercedesem ma 460tys km :P

diesiel w razie jakiejś awarii to konkretne koszty
nie do końca tak jest.


ON którego cena ostatnio nieźle sie podniosła
gaz tez ma skoczyc ostro w gorę


poza tym ciężkie rozruchy w zimie..
a to juz herezja :D
ogólnie diesel nie jest aż takim złym wyjściem. ja nie żałuje.
ale wracając do tematu


Chodzi o to, że im niższy przebieg tym większe szanse że mniej katowane
no i tu nie masz racji. zakatowac można silnik co ma 50tys przejechane bo to zależy od tego jak ktos nim jeździł. pamiętaj im niższy przebieg tym większe prawdopodobieństwo że kręcony.

ciężkie rozruchy w zimie
Na Syberii i w krajach skandynawskich też jeżdżą diesle i w dużo mroźniejsze zimy odpalają. To kwestia stanu technicznego. Jak masz dobry akumulator, sprawne świece i dobrą kompresję to odpalasz nie gorzej od benzyniaka.

pomysl nad tym przebiegiem. moj z 2007 ma juz prawie 200tyś a jak kupowalem miał prawie 170 więc ja już nim zrobiłem 30tyś no trochę więcej.



Jak masz dobry akumulator, sprawne świece i dobrą kompresję to odpalasz nie gorzej od benzyniaka.
pamiętajmy że JTD to silnik common rail i one pala jak benzyna z racji wtrysku o mocy zaczynającej się od 1300barów.


---------- Post dodany o 10:39 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:37 ----------

Fiat Stilo 1,8 KAT. Z NIEMIEC-PO OPŁATACH, 2002r., 1800cm3, 133 KM - otomoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-stilo-1-8-kat-z-niemiec-po-oplatach-C20698500.html) ten dośc ciekawy. ale co do przebiegu to bym uważał

nie do końca tak jest.
no i tu nie masz racji. zakatowac można silnik co ma 50tys przejechane bo to zależy od tego jak ktos nim jeździł. pamiętaj im niższy przebieg tym większe prawdopodobieństwo że kręcony.
Napisałem że większa szansa że mniej katowane, a nie że zawsze tak jest :P co do cen LPG to tez pójdzie w góre, jak wszystko niestety :/

Co do rozruchu, to może źle się wyraziłem może nie ciężki, ale trudny (trudniejszy niż na PB).

(trudniejszy niż na PB).
z common rail nie jest cięższy. trzeba tylko świece podgrzać i pali jak benzyna

dobra może się, mylę i krazy tylko stereotyp o dieslach, ale mimo wszystko zostanę przy PB :)

dlatego wyslalem ci kilka linków do PB

Ale przyznam się, że myślałem o dieslu bo interesowała mnie wersja Kombi, a te przeważnie na dieslu a jak na PB to znów te nieszczęsne przebiegi kosmiczne :P
Tak przy okazji orientujesz się czy miękkie zawieszenie jest i płynie sie jak w sienie? Oraz jak się na zakrętach trzyma przy większych prędkościach?

wiesz co ja jakoś jak testowałem go to nie miałem okazji wypróbować. ale zawieszenie jest takie jak w bravoII więc sztywne ale aż tak bardzo nie. na 16" felach nie ma tragedii natomiast na 17" trochę tłucze. na zakrętach jak przyklejony ale to właśnie zasługa sztywniejszego zawieszenia i małego prześwitu

Z czystym sercem polecam silniczek 1.8, choć szczerze powiem, że przy jeździe z prędkościami autostradowymi brakuje 6go biegu, a tak to Stilo sprawuje się idealnie(może trochę poza elektryką).


Tak przy okazji orientujesz się czy miękkie zawieszenie jest i płynie sie jak w sienie? Oraz jak się na zakrętach trzyma przy większych prędkościach?

Zawieszenie jest ogólnie miękkie, trochę twardsze niż np. w Oplu Astra 2 i 3, ale do twardości z maluszka mu daleko;P Na zakrętach trochę płynie, ale to już kwestia przyzwyczajenia i po pewnym czasie nawet wchodzenie w zakręt przy prędkości znacznie powyżej 200 nie robią na Stilo większego wrażenia.

co to za problemy z elektryką?

co to za problemy z elektryką?
Upierdliwa wymiana żarówek w przednich reflektorach.
Poza tym nic co dla właściciela fiata byłoby zaskoczeniem.

do tego kontrolka poduszek (trzeba kości polutować pod fotelem i w bagażniku) drobnostki ktore sam naprawisz za pomoca forum. nie ma obaw.

i może się zdarzyć, że jeśli jest akumulator słaby, to mogą głupie błędy wyskakiwać w diagnostyce. Spokojnie nic wielkiego z elektryką się nie dzieje, ale można to uznać za upierdliwe duperelki.

można to uznać za upierdliwe duperelki.
z którymi latwo można sobie poradzić

z którymi latwo można sobie poradzić

zgadza się :smile: Stilo to w sumie bezawaryjne autko(sam nie wiem skąd oni biorą te wyniki dla Decry i ADAC, bo one ni jak się mają do rzeczywistości) jak najbardziej godne polecenia, ale jak z każdym kupnem samochodu trzeba uważać, żeby jakiegoś szrota nie kupić.

Decry i ADAC
Niemieckie instytucje, wymiatają konkurencję dla golfa i astry.

Niemieckie instytucje, wymiatają konkurencję dla golfa i astry.
nie dokonca


nie wiem skąd oni biorą te wyniki dla Decry i ADAC
ano stąd że np. zaświeci sie poducha i ktos jedzie na serwis. oni poprawiają wtyczkę ale jest juz zanotowane że to awaria. i tak nalatuje im że jest samochód awaryjny ale nie podkreślą że to głupoty są. natomiast jak szmalcwagen nawali tak że w uszy idzie i wali po kieszeni to juz jest tylko jedna usterka. ale nie powiedza że ta jedna jest bardziej kosztowna niż 100 drobnych w fiacie

a jak z interfejsami diagnostycznymi? FiatEcuScan daje radę?

tak spokojnie zrobisz nim diagnozę. masz do wyboru elm327 lub kabelek vikena. to takie dwa najbardziej popularne i sprawdzone

mam kabelek vikena właśnie chciałem się tylko upewnić czy zadziała bo z Sieną to jak pewnie kazdy wie trudny orzech do zgryzienia :)

No bo masz 1.6 - pewnie tylko dlatego.. Stilo fajne autko - mnie niestety nie było stać więc kupiłem bravo, ale może kiedyś.. Też bym myślał nad autem typu 1.8 z LPG.. Gadanie że gaz ma zdrożeć trochę mnie śmieszy bo słyszę to już z 4ty rok.. Z dislem powiedzieli raz i w ciągu roku ceny poszły w górę.. Jak gaz pójdzie w górę to i ropa i benzyna tak więc nadal będzie taniej.. Gaz jest paliwem najczystszym ze względu na ekologie - nikt o zdrowych zmysłach w Brukseli nie będzie podnosił ceny na LPG.. Ale w sumie nie o tym był temat ;)

A i odnośnie przebiegu - daj sobie od razu spokój z autami które mają 90tyś przebiegu - toć to ściema i śmiech na sali ;) Ja dobiłem swoim 1.8 245tyś i bujam się dalej i to całkiem bezawaryjnie.. Dbane auto i 500tyś przejedzie bez większego "ale" tylko trzeba pilnować zmian oleju i regularnie serwisować gdyby się coś działo..

Przebieg możesz sprawdzić przez FES'a poprzez odczyt odometru tyle, że to też można cofnąć.. Jeżeli komuś będzie się chciało cofać ecu to nie dowiesz się ile auto tak naprawdę przejechało..

No właśnie z tym przebiegiem to wgl jest szemrana sprawa bo koleś np z 300 mógł cofnąć na 90 albo ze 150 także nigdy nie wiadomo, ale jak ktoś auto serwisuje i napraw dokonuje w serwisie to wg książki serwisowej jak i w ASO będzie wiadomo czy kręcony :)

wg książki serwisowej jak i w ASO będzie wiadomo czy kręcony
książki też podrabiają.
jak pisalem wcześniej moje z 2007 ma prawie 200 i jest git. a 2002 i 90 tyś to chyba jakas lipa. choć z drugiej strony moje punto z 1999 mialo w roku 2011 tylko 150tyś.

Takie niskie przebiegi są możliwe. W salonowej Astrze 2 z 2006 mój ojciec ma zrobione 42tys km, ale to trzeba znać samochód i właściciela, żeby mieć pewność. Przebiegi rzędu 10tys w roku w samochodzie z komisu są mocno podejrzane i często niezgodne ze stanem faktycznym.
Jak kupowałem auto, to byłem najpierw w komisie w Alwerni oglądać Stilo 3D 1.6 świeżo sprowadzone z Niemiec, z 2004 roku przejechane niecałe 80tys km, facet zapewniał, że stan idealny i przebieg 100% pewny, były książki serwisowe itp. Wystarczyło, że zajrzałem do środka i po złym stanie tapicerki oraz plastików i wytartej kierownicy oraz lewarka zmiany biegów wiedziałem, że musi mieć z dwa razy większy przebieg i kierowce, który o niego nie dbał. Koniec końców kupiłem polskiego Stilo 1.8 z przebiegiem ponad 150tys z 2002, i wyglądał znacznie lepiej. Proponuje tak jak i koledzy radzą nie patrzeć na tak niski przebieg, lecz na stan ogólny auta i zawsze sprawdzać interesujące nas auto w ASO, ja wydałem na to 250zł, a dzięki temu wyszło co jest do roboty, sprawdziłem wszystkie błędy w komputerze i urwałem z ceny jeszcze 1500zł.

Niski przebieg jest możliwy :) ja posiadam Fiat Uno 0,9 2000r i ma bodajże 83 tys km jestem drugim właścicielem i posiadam autko kilka ładnych lat :) kupiłem z przebiegiem 56 tys jakieś 6 lat temu :), a że sprzedawcy przeważnie są nieuczciwi to się z tym liczę :) ale na szczęście ze świeczką można znaleźć i uczciwych i chwała im za to :)


---------- Post dodany o 17:47 ---------- Poprzedni post dodany był o 17:19 ----------

Mam pytanko jakie ET mają 16" felgi w stilo? oraz jakie kapcie montują standardowo?

61/2 J x 15 ET 43
7J x 16 ET 41
7J x 17 ET 41
instrukcja obsługi strona 344. zachęcam do pobrania jak jej nie masz

a kapcie (opony) ?

195/65 r15 91t
205/55 r16 91v
215/45 r17 87w

A wracając do tematu jak wygląda kwestia wariatora w 1.8 swego czasu w bravach, barchetach i pochodnych z tym motorem lubi się to sypać.
Ja mam diesla 1.9 80km nie narzekam w zimie dobry aku i świece żarowe odpala bez problemu średnie 5.5 l/100km oleju nie bierze nawet kapki. Słabym punktem jest zawieszenie które na naszych drogach lubi się szybko kończyć. Dodatkowym problemem dla niektórych użytkowników jest słabe wyciszenie wnętrza. I tak jak koledzy piszą trzeba przetrzepać dokładnie przed zakupem bo nieuczciwych sprzedawców jak mrówek.

W Bravo/a silniki 1.8 były bez zmiennych faz rozrządu (stąd też słabsze bo "tylko" 113KM)..