Panowie, macie jakiś patent na zapychający sie odpływ wody z podszybia? Ścianki węzyka są grube, a prześwit mały, jeszcze jest zagięty i krótki- mogłby być dłuższy i wchodzić w otwór gdzie odpływa woda w nadkole w narozniku. Może założyć o cieńszej ściance i dłuższy żeby wprowadzić go w dziurę w narożniku? Nie wiem, kto to projketował- jakiś praktykant?