Temat: Nie działający klakson.  

Mam Fiata 500x z roku 2015. Dziś zauważyłem że nie działa mi klakson. Sprawdziłem bezpieczniki pod maską. według opisu to F10 - 10A. wymieniłem na nowy. dalej nie działa. .sprawdziłem czy nowy się przepalił ale jest cały.
Podczas wciskania klaksonu na kierownicy słychać przeskakiwanie styków.. ale głosu brak. Sterowanie na kierownicy działa - żadna kontrolka się nie pokazuje na desce rozdzielczej..
Czy ktoś miał podobny problem albo coś? Może to inny bezpiecznik?

Podłącz kompa i sprawdź czy klakson pójdzie z testu.

Na początek sprawdziłbym czy prąd dochodzi do klaksonu.

Napisał ochkarol

Na początek sprawdziłbym czy prąd dochodzi do klaksonu.

Na początek robi się test z kompa. To jest łatwiejsze niż dojście do klaksonu.

Napisał krowka1978

Na początek robi się test z kompa. To jest łatwiejsze niż dojście do klaksonu.

Dlaczego zakładasz, że każdy ma kompa, soft i interfejs?
Trochę łatwiej zdobyć prosty miernik.

Napisał ochkarol

Dlaczego zakładasz, że każdy ma kompa, soft i interfejs?
Trochę łatwiej zdobyć prosty miernik.

Czy równie łatwo dojść do złącza w celu dokonania pomiaru? Chłodnice jednak trochę przeszkadzają.

Kolejny dzień. Wczoraj byłem już po pracy. Więc..kupiłem rok temu ten moduł OBD2 czy jak to się nazywa gdzie go się wpina pod kierownicę do kostki. Na komórce jednak mój skaner jest raczej zwykły i biedny więc nie znalazłem opcji sprawdzenia sygnału dźwiękowego. Żadnych błędów też nie wykazało.
Mam miernik - ale czy ktoś może mnie pokierować jak to sprawdzić ? Wieczorem będę miał czas się pobawić pod maską.

Gdybyś się wysilił i poszukał na temat Fiatów i diagnostyki OBD2, to byś znalazł, że uniwersalne programiki kompletnie się NIE nadają.
Bo odczytują tylko kilka (dosłownie) prostych parametrów silnika oraz błędy i koniec.
Nie ma wtedy dostępu do żadnych specjalnych opcji diagnostycznych itp.
Do grupy Fiat (Alfa/Lancia) musi być specjalne oprogramowanie np. FES lub MES (Multi ECU Scan), dla hobbystów.
Dla zawodowców jest tester "Examiner" o jeszcze większych możliwościach.

Co do naprawy, to trzeba ustalić który bezpiecznik i ewentualnie przekaźnik (albo jakiś moduł elektroniczny) odpowiada za klakson.
Sam klakson spróbować zmierzyć omomierzem (czy przerwa, czy zwarcie) i ewentualnie spróbować zasilić z obcego źródła (albo prosto z akumulatora - tylko ostrożnie, kabelki mogą ci zapłonąć w rękach).
A obwód klaksonu sprawdzić woltomierzem, ale też pod obciążeniem (np. żarówka zamiast klaksonu). W skrócie to tyle, cała filozofia.
"Elektrotechnika" na poziomie podstawówki.

Napisał GrandePunto8V

albo jakiś moduł elektroniczny

Za klakson w 500X odpowiada body, dlatego trzeba się z nim połączyć i puścić test klaksonu. Jeżeli zadziała to wiadomo, coś się dzieje na linii body - kierownica.

Zobacz przekaznik T 03
Fuses and relays layout for 500X needed_.pdf

Z szukania na YT z różnymi włoskimi autami dowiedziałem się że jeśli na kierownicy działają przyciski a nie klakson to raczej brak problemu po stronie taśmy pod kierownicą. Sprawdzę ten przekaźnik. Dzięki Braval. Będę miał więcej czasu przy weekendzie to nawet zdejmę zderzak by zobaczyć klakson. Podobno można dostać się poprzez zaślepkę od świateł przeciwmgielnych i dziennych - a przynajmniej zobaczyć. .ale coś wymyślę.

Mozesz zrobic mostek na gniezdzie przekaznika,bodajze styki 30 i 31(te szersze) i powinien zatrabic jesli jest sygnal ok, sprawdzisz ciąglosc przewodow.Mozesz tez uzyc miernika w celu diagnozy. Unikniesz demontazu zderzaka...

IMG20220814112459.jpgIMG20220814112507.jpgIMG20220814113436.jpgIMG20220814113439.jpgIMG20220814114504.jpgIMG20220814114519.jpg
Zamówiłem używany klakson , udało się zdjąć koło, osłonę i powoli na odłączonym akumulatorze wymienić ten nie działający. Sprawdziłem przed zmontowaniem wszystkiego i działa.
Temat do zamknięcia.

Teraz to "temat do zamknięcia", tak?
W ogóle nie powinien być założony.
Jak widać dałeś radę, czyli nie było potrzeby śmiecenia na forum i zawracania gitary pierdołami.

No nie przesadzaj. Jak ktoś będzie miał podobny problem to paru rzeczy się z tego wątku dowie.
Żeby tylko tak było "zaśmiecane" to forum, to byłoby spoko.