Jaki wniosek??.....nowe sprzęgło? A moze stare sie dotrze?....jeżdżę juz 6 miesięcy tak i nie ma zmian na plus or minus
Jaki wniosek??.....nowe sprzęgło? A moze stare sie dotrze?....jeżdżę juz 6 miesięcy tak i nie ma zmian na plus or minus
Ja bym sprawdził drążek reakcyjny zawieszenia silnika/skrzyni - tylne zawieszenie silnika/skrzyni połączone do sanek.
Będę miał na dniach wymieniane w Kropku. Objawem są silne drgania przenoszone na nadwozie podczas jazdy na wstecznym, na 1-ce jeszcze nic nie czuć. Przy zaciągniętym ręcznym i puszczaniu sprzęgła przy włączonym R słychać uderzenia. Zużyta guma przy mocowaniu do sanek zawieszenia przedniego.
Są eksperci którzy twierdzą że auta na f są... be ,
ale nie uwierzę żeby w aucie 6 miesięcznym był wypracowany drążek reakcyjny ukł napędowego -tzw lizak
a kolega Rafał pisze przecież, że po próbie dotarcia ustąpiło szarpanie, nie widzę powodu aby " zabieg" usprawniał działanie lizaka
jak wróci to znów trzeba go przyslizgać - jak nie pomoże to jest /chyba ?/ gwarancja
można zgłosić w ASo - ale założe się że wjeżdżając na warsztat zrobią to samo - i zaraz wyjadą autem bez nieprawidłowości
a jak się znów pojawi choć nie musi - to reklamować -jest czas i żadać weryfikacji z demontażem -jak nie będą chcieli to sa rzeczoznawcy PZM -tu
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
pare lat temu w jesieni kupiłem używana Ideę z Niemiec z niedużym przebiegiem -używana jako winter auto.
Po uruchomieniu sprzegło szarpało przy ruszaniu na niewielkich obrotach , nie pomogła wymiana poduszki silnika , naderwanej poduszki skrzyni , wymiana lizaka
jak szarpało tak szarpało - przypalania nie pomagało na długo - w końcu postanowiłem o wymianie kupiłem komplet LUka , wymiana i po temacie
ale ale :
ostatniej jesieni w Picassie auto tez z małym przebiegiem niepokoiło mnie łożysko sprzegła , jak po 2 tyg. postoju zaczęło rzęzić, że strach było jechać
kupiłem znów komplet Luka i po wyjeździe z warsztatu okazało się, że mam ciszę, ale i całkiem niemałe szarpanie , miałem nadzieję że wkrótce ustąpi -
ale ustąpiło wkrótce ... po przygrzaniu
A ja jak najbardziej uwierzę. W moim 500X, i nie tylko, trzeba dołączyć jeszcze Renegade'y, padały (u kilku użytkowników kilkukrotnie) prawe poduszki silnika przy przebiegu około 7tyś. km - w moim przypadku około 5 miesięcy użytkowania. Na nowej wymienionej na gwarancji mam na razie przejechane 10tyś. km i na razie jest ok. Więc widzisz, taki pewien bym nie był. W GP z 2007 roku owa prawa poduszka silnika ma się bardzo dobrze, przejechała prawie 187tyś. km.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Kolega Rafał pisze, że nadal ma ten sam problem
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Zachowanie FCA jest be (Uconnect 6,5"), o czym się przekonuję razem z Rzecznikiem Praw Konsumenta, więc coś w tym jest.
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 26-06-2017 o 00:00
kolego lizak we Gr.punto pewnie jest taki sam jak w punto i w Idei - ale w 500X czy Renegade będzie lub powinien być inny wzmocniony do większego momentu silnika i cięższej budy i napędu na 4 koła- ale nie widziałem z bliska
ale ten lizak do silnika o którym piszę do silnika 1,4 16v ma niesymetryczny układ gum - masywniejszy przy napedzie do przodu , a przy reakcji / jazda w tył/ zdecydowanie delikatniejszy/słabszy układ/
lizak można wyświeltić na alledro i zobaczyć
Nie porównywałem lizaka z GP do tego w Renegade i 500X. Podałem przykład, że w 500X i Renegade padają prawe poduszki silnika przy niskich przebiegach i po krótkim czasie. Dlaczego więc nie może paść lizak po krótkim czasie w 500L z powodu np. wady produkcyjnej? Wszystko warto sprawdzić, zanim zacznie się wyciągać sprzęgło.
Panowie jestem pewien że to sprzęgło....tylko panowie z ASO nie widzą problemu.... wg mnie powinni co najwyższej serwować kawę w poczekalni a nie wciskać kit klientowi, który co nie co sie zna na autach. Na przykład wczoraj było ciepło słoneczko i ruszyłem tylko z minimalnym prawie nie wyczuwalnym drganiem ale dzisiaj jest deszczowo i zimniej i auto przy ruszaniu z 1 biegu już drgało-ślizgało się. Oczywiście mija to w miarę jak nagrzewa się sprzęgło tj. je używam.
Wkurza mnie niemiłosiernie że ASO robi ze mnie durnia....pewnie tak ich uczą aby zbyć klienta bo może się uda....techniki szkoleniowe serwisantów fiata
Oczywiście ASO nie znajdzie usterki bo jak oni ruszają prawie z piskiem to nic dziwnego. Dotychczasowe usterki, które zgłaszałem musiałem się prawie wykłócić aby naprawili....ale zawsze miałem racje!!! Irytuje mnie bardziej podejście ASO do problemu niż samo auto - wiadomo nie ma idealnych aut, nawet niemieckie czy francuskie oraz japońce się psują na gwarancji.
Będę atakował ASO dalej z tym sprzęgłem bo to się samo nie naprawi a będzie gorzej....skończy się gwarancja i sruuuuu okaże się że sprzęgło do wymiany. A wystarczyło by tylko zdjąć skrzynie i zerknąć czy sprzęgło nie ma wad itp. Jak to nie pomoże złoże reklamacje do FCA ( tam też mnie znają ...męczę ich nie miłosiernie pismami)....ostateczność to zaproponuje partycypowanie w kosztach demontażu sprzęgła.
Ostatnio edytowane przez Rafal79 ; 26-06-2017 o 12:57
Do jasnej cholery, czy Ty jeździsz tylko do jednego i tego samego ASO?
Proponuję pojechać do tego oddalonego o 100km. Pisanie do FCA nic nie daje. Szkoda Twojego czasu.
Tylko upewnij się czy drugie ASO nie jest czasem tego samego właściciela. Często jeden dealer ma kilka salonów i serwisów w jednej okolicy, choć to nie jest regułą.
Co ASO to inni ludzie i inne ceny. To tak jak z zakupem, trzeba przejechać choćby ze 200km do ASO, żeby wybrać najlepszego dealera.
jedna sprawa to inne ASo może tam pracują mechanicy i majstry co umieją i nie boja się rozpisać zlecenia naprawy i wymiany sprzęgła na gwarancji tak żeby FCA nie obciążył kosztami stacji
jak mają wątpliwości to uprzedź, że jazda z takim szarpaniem może negatywnie wpłynąć na przeguby półosi, rurę wydechową z katalizatorem, poduszki układu napędowego itd. jak do tego dojdzie jeszcze koszt opinii rzeczoznawcy PZM-otu , koszt porady prawnika
to mądry kierownik czy menadżer /jak go tam teraz zwą? / każe natychmiast umawiać wymianę
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
kolejny zespół który ucierpi na takim szarpaniu to skrzynia biegów - która jako nowa nie jest mocnym punktem większości Fiatów - a koszt naprawy np. pod koniec gwarancji auta - może nie jednemu serwisowi ...podnieść ciśnienie
Jeśli jednak serwis nie będzie chciał podjąć tematu każ sobie napisać oświadczenie , ambitnych prawników w Polsce już nie brakuje
Pytanie....Jeżeli podjadę do innego ASO na weryfikację to czy mam ich iz góry poinformować że już zgłaszałem problem w innym ASO?