Temat: Auto testowe  

Boczki drzwiowe to jest naprawdę jakiś dramat. Strasznie się brudzą i pewnie szybko się powycierają bo materiał jest lichej jakości

Dlatego Tipo Tipo przez mojego sprzedawcę został nazwany taksówkarska wersją xD, bierzesz szmatkę i masz czysto ��

Na demo mają wszyscy ... (niecenzuralnie).
Negocjuj nowy, bierz z placu.
Osobiści tego doświadczyłem z Toyotą, była demo podobno 2 tyś, miałem 18 miesięcy, straciłam na interesie 24 tysiące, nikt się ze mną nie liczył...

Ja bym nie brał testowego - jak zamawiałem swój to po zamówieniu zadzwonił diler i powiedział, że u nich w salonie stoi pokazowe w podobnej konfiguracji jakie chciałem i nawet w tym samym kolorze.
Pojechałem obejrzeć go w sobotę. Jak sobaczyłem ten tłum ludzi trzaskający drzwiami, maską, bagażnikiem, że wchodzą, wychodzą rysują lakier i pierdzą w siedzenia i że to ma być moje to stwierdziłem że wolę dołożyć te pare tysi i mieć nowiutkie MOJE i TYLKO Moje

Testowego bym za chiny nie kupił, wiem jak traktowane są te auta. Nikt nigdy o to nie dba tylko pałuje ile się da. Testówka jak służbowe, najszybsze i terenowe

Napisał tedybear

Jak sobaczyłem ten tłum ludzi trzaskający drzwiami, maską, bagażnikiem, że wchodzą, wychodzą rysują lakier i pierdzą w siedzenia i że to ma być moje to stwierdziłem że wolę dołożyć te pare tysi i mieć nowiutkie MOJE i TYLKO Moje

Wszystko jest kwestią ceny. Mówisz tak, bo pewnie zaproponowano Ci 2-3kzł rabatu w porównaniu z nową nówką nieśmiganą. Ale gdybyś dostał 10kzł? Albo 12kzł? Pewnie byłaby trochę inna rozmowa

Mi zaproponowano właśnie 12k rabatu od nówki więc kto normalny zastanawiałby się nad demo?

kjk może i tak choć nie jestem pewien - ja brałem w kredycie więc dla mnie 2 czy 5k to żadna roznica w racie. Ale rzeczywiście 12k jest to kusząca propozycja

Napisał RedDevil

Mi zaproponowano właśnie 12k rabatu od nówki więc kto normalny zastanawiałby się nad demo?

Gdybyś do tych 12k dostał kolejne 10k za demo z nalotem 1kkm to myślę, że jednak miałbyś zgryz A znam osobiście ludzi, którzy kupili takie auta i są zadowoleni. Tak jak pisałem, wszystko jest kwestią ceny...

Napisał kjk

Gdybyś do tych 12k dostał kolejne 10k za demo z nalotem 1kkm to myślę, że jednak miałbyś zgryz A znam osobiście ludzi, którzy kupili takie auta i są zadowoleni. Tak jak pisałem, wszystko jest kwestią ceny...

Dokładnie ja dostałem 18 000 zł rabatu na autko, nalatane miało 3200 km, jeżdżę już drugi rok i jest ok. ( tylko w zimę słychać czasami przy zapalaniu metaliczny dźwięk i czasami podskoczyły obroty na luzie). Więc myślę ,że wszystko zależy od szczęścia, nowy też może okazać się lipą.

Ze swojej strony radziłbym poszukać autko zarejestrowane z zerowym przebiegiem (z tego co udało mi się zorientować to w Poznaniu jest kilka takich). Sam jestem w trakcie poszukiwań i dostałem oferte na takie właśnie tipo HB multijet z 18k rabatem...

Ja kupiłem auto z zerowym przebiegiem,zarejestrowane na salon.sw lounge 95km.pakiet tech.felgi 17