hehe bez przesady mi te¿ syczy przy otwieraniu baku - to normalne ;) Poza tym musia³by¶ to rozszczelniæ z papierosem w rêku; tak czy inaczej po co¶ ten zawór jest ;)
Typ: Posty; u¿ytkownik: byrrt
hehe bez przesady mi te¿ syczy przy otwieraniu baku - to normalne ;) Poza tym musia³by¶ to rozszczelniæ z papierosem w rêku; tak czy inaczej po co¶ ten zawór jest ;)
Wystarczy ¿e zamiast zaworu wstawiliby jaki¶ rezystor i komp by nie szala³.. Nie czyta³em nawet tylko teoretyzuje ale no bez przesady aby opary benzyny w baku mog³y spowodowaæ jak±¶ katastrofê...
Generalnie opary paliwa powoduj± nadci¶nienie w baku i dlatego s± zaci±gane do spalania.. Trochê to niebezpieczne to wywalaæ - po co¶ to jest..
polonez 1.6 GLI taty pali³ oko³o 9-10 litrów ;)
To poka¿ mi gdzie to napisa³e¶.. Nie napisa³e¶ nic po czym mo¿na by to wywnioskowaæ a potem jeszcze uwagi tego typu..
U mnie tego zaworu NIE S£YCHAÆ, tzn. robi±c test przy zgaszonym aucie co¶ tam...
Co to ma niby znaczyæ bo nie ogarniam.. Wiesz jak w ogóle dzia³a ten elektrozawór, jak jest pod³±czony itp?
U mnie go praktycznie w ogóle nie s³ychaæ.. Id± tam dwa kable - zasilanie - sk±d diagnosta...
Chyba, ¿e to stary b³±d i idzie to wykasowaæ..