ja jestem na abonamencie ale zawsze biorę ofertę na rok bez telefonu. Za tego na alledrogo dałem niespełna 450zł więc nie opłaca się wiązanie na 2 lata i branie czegoś w abonamencie.
To jest widok strony w wersji do druku
Nom tylko że ja np. będę brał coś lepszego typu S3 LTE a to już ok 1200 kosztuje. Jak sobie rozłożysz to na 2 lata to masz 50zł miesięcznie.. Jakby abonament był np 100zł to już wychodzę na jedno i to samo. W play przy abo 90zł ostatnio był ten telefon ale się skończył.. Mogłem jeszcze wziąć zwykłe S3 ale wolałem poczekać na LTE (2GB RAM) i teraz nie ma ani jednego ani 2giego.. :P
słabe te telefony w promocjach. ja raczej będę celował w chińczyka w dual simie na 4 rdzeniach z ekranem o przekątnej 4,5-5", a później najtańszy abonament w Play albo T-Mobile. teraz jest jakaś promocja w Play'u - abonament 29,99 zł. muszę jechać do BOK'u pogadać, ponieważ jeden zapis budzi moje wątpliwości.
tymczasem autko u mechanika. robi się hamulec ręczny. sprawdzą przy okazji wodziki, cięgna oraz poziom oleju w skrzyni. jak mi powiedzą - synchronizatory, to się może przekonam do ceramizerów ;)
Czy ja wiem czy taki najtańszy? Niu ma rówież porównywalną ofertę - 19zł za rozmowy na komórki + 8zł za SMS (z tymi SMSami dokładnej kwoty nie pamiętam ale jakoś tak). W niu nie masz cyrografu i jak nie wygadasz iluś tam minut i nie wyślesz SMSów zapłacisz mniej..
Ja tylko czekam aż do mnie zadzwonią w sprawie przedłużenia abonamentu. Za 40zeta jestem skłonny wziąć abo z SMS, rozmowami i z netem (1GB) ale takiej oferty nie mają standardowo. Dla przedłużających z reg robią pewne negocjacje - zobaczymy. Teraz płacę 75zeta mam w tym internet 1GB, chyba z 200minut + 75zeta do wygadania z pakietu złotówkowego. Z reg parędziesiąt złotych miesięcznie przepada. Dodam, że brałem wtedy smarfona Samsung Ace za złotówkę. Porównując to teraz z ofertami jakie play ma obecnie jest bez szału no chyba, że ktoś nachalnie wisi na telefonie. Ja potrzebuje mniejszy abonament ale taki żebym nie myślał ile zapłacę..
Wszystkie sieci teraz mają taką politykę, że dają wszystko bez limitu ale trzeba tą 100wkę zapłacić.. Niższe opcje są z reg. mniej korzystne nawet jak się mało gada i trochę SMSuje.
ostatnio kupowałem swojej Lenovo z chin i nawet nie jest złe, a cenowo powala konkurencje. Co do abonamentu to czekam aż mi się w Pomarańczy skończy i przechodzę gdzieś indziej bo oferty mają do niczego.
Tam trzeba ich ostro targać żeby dali ciekawe oferty.. Kolega z pracy z nimi miesiąc pertraktował aż w końcu zaoferowali coś sensownego.
Z resztą bieda to chyba w każdej sieci powoli się robi - ceny za połączenia są tak znikome, że tak naprawdę oni bardziej się marketingiem zajmują niż oferowaniem usług..
Co i od kogo można uzyskać, możecie przeczytać na telepolisie - przyklejone wątki:
TELEPOLIS.PL :: Zobacz Forum - Oferta abonamentowa
Parę razy korzystałem i zawsze wydębiłem minimum, to co jest na forum.
zrobił się z tego komórkowy tasiemiec. proponuję przenieść posty do odpowiedniego działu ;)
np tutaj
http://fiatklubpolska.pl/na-luzie-po...artfona-16209/
Boch, 'codziennik' ma swoje prawa ;)
Żeby nie było całkiem OT, mam pytanie. Od zakupu fiata mam jedną rurę spoconą od oleju. Znajomy mechanik parę miesięcy temu zerkał i nie powiedział nic ciekawego poza "jeździć". Od czego jest ta rura i czy jej spocenie może wskazywać na jakieś nadchodzące wydatki? Silnik równo pracuje, oleju nie ubywa i nie przybywa, turbiny nie słychać, po podłączeniu kompa na wykresach ładnie pracuje.
Załącznik 12331Załącznik 12332
też tak myślałem dopóki mnie nie zbeształ jeden z moderatorów ;)
a to co się u Ciebie poci, to nie przypadkiem odma?
ja dziś odebrałem auto od mechanika. wymienione obie linki hamulca ręcznego, dwa cylinderki i jedna szczęka. ręczny działa jak nigdy.
co do skrzyni... jednak synchronizator. zatem rozpoczynam poszukiwania cudownego eliksiru na poprawę działania skrzyni ;) do tej pory byłem sceptyczny co do ceramizerów ale mechanik, u którego byłem zalał czymś takim skrzynię w jednym Fiacie i biegi przestały zgrzytać... hmmm... trza poczytać :)
Hehe, pewnie o mnie piszesz, jak gadaliście o LPG :D ale to nie było złośliwe ;)
Nie wiem od czego jest ta rura, ale sądząc po jej wyglądzie (końcówka) nie jest ona olejoodporna.
Czym to grozi?
Zależy od czego ona jest :tongue
W moim starym WV była sobie pod pompą olejowa podobna rura (z czwórnikiem) należąca do układu chłodzenia. Pociekło na nią czasem trochę oleju (przy dolewkach), potem pompa wtryskowa zaczęła się "pocić" i też ciekło na tą rurę. A potem stanąłem na trasie, bo z rury zostały strzępy i wyciekł cały płyn chłodzący. Tak ją rozmiękczył ten olej i ropa że w końcu pękła.