To jest widok strony w wersji do druku
-
W sobotę zrobiłem wiosenny lifting. Założyłem blachę pod egra i wyczyściłem czujnik doładowania, a przede wszystkim rozebrałem i rozruszałem zawór N75. Efekt - na trasie banan nie schodził mi z gęby ;-). Właściwie żadnych szarpnięć przy 2krpm. Czasem tylko losowe lekkie szarpniecie no i powyżej 3kprm już bardziej dokuczające ale z tendencją zanikającą. Stawiam na zmienną. Ale jest o niebo lepiej ;-)
-
u mnie podobne objawy, jutro zaczynam grzebanie.
-
Naprawiłeś dolegliwości? Moja właśnie robi dokładnie tak jak opisujesz, egr wstawiłem nowy i żadnej różnicy.