[blachy] drobne poprawki lakiernicze
Witam!
Otóż jakoś tak w tych naszych bravach strasznie specyficzny jest lakier. Zauważyłem, że często zdarza się, że warstwa bezbarwna odchodzi od właściwej warstwy lakieru, co w efekcie powoduje bardzo nieprzyjemne "dziury". W związku z powyższym mam pytanko:
- temat nr 1: jeśli pojawia się taki fragment, gdzie lakier bezbarwny odchodzi od właściwej warstwy lakieru to czy można ten proces jakoś powstrzymać (np. wstrzyknąć coś pod lakier bezbarwny, co spowoduje, że warstwa bezbarwna przylgnie do warstwy właściwej lakieru (nie wiem, może jakiś klej, czy lakier bezbarwny). Czy ktoś z Was miał już kiedyś takie doświadczenia? jakie są efekty?
- temat nr 2: jeśli już zdarzy się taka sytuacja, że lakier bezbarwny odejdzie i pozostanie warstwa właściwa lakieru. Co wtedy? Zastanawiałem się, co by było gdyby spróbować wyrównać taką "dziurę w lakierze bezbarwnym" szpachelką, potem trochę przeszlifować i wyrównać a potem dać namieszać trochę lakieru z utwardzaczem i to polakierować. w związku z powyższym mam pytanko. Czy szpachla nadaje się do uzupełniania tego rodzaju drobnych ubytków lakierniczych, czy tylko do poważniejszych zadań specjalnych? W sumie nie przeszkadza i to w normalnej eksploatacji, aczkolwiek jakoś wizualnie strasznie mnie drażni. A może zamiast bawić się w jakąś kosmetykę po prostu przejechać szlifierką całą przednią klapę i potem normalnie polakierować?
Pozdrawiam, M.