Nowy silnik krokowy, a obroty wciąż falują
Witam, kupiłem silnik krokowy do mojego bravo 1,2 16V, wymieniłem go, przeczyściłem trochę przepustnicę. Odpalam samochód i nic się nie zmieniło. Obroty dalej falują od 800 do 500, uspokaja się trochę jak wyłączę wszystkie odbiorniki prądu. Ładowanie alternatora jest w porządku bo 14,10, ale ewidentnie nic nie steruje krokowcem, przecież powinien otwierać przepustnicę w czasie gdy obciążam alternator.
Nie wiem co robić, wydałem 500 na krokowca, a tu żadnych zmian. Za jakiś czas ma przyjść do mnie przepustnica, którą też zamówiłem.
W jaki sposób ugryźć ten temat? Trzeba nowego krokowca jakoś specjalnie ustawić?
W ogóle zauważyłem, żę gdy odpalam samochód to nie mam ssania. Kiedyś było tak, że po odpaleniu trzymał przez jakiś czas ok 1500 obr, a teraz już tego nie ma.
Macie jakieś rady?