To jest widok strony w wersji do druku
-
To może na początek takie pytanko. Czy użycie rzeczonego Brunox'a Epoxy na nadkole i dokładne zamalowanie rdzy od spodu zatrzyma proces rdzewienia i wzmocni troszeczkę blachę przed wyrznieciem w przyszłości dziury na wylot (tzn. zatrzyma proces korozji)? Wiem, ze są to polsrodki, ale pytam z czystej ciekawości, przed podjęciem ew. działań)
-
To jest przednie nadkole i błotnik tak mi to wygląda... To wystarczy wymieni na nowy + lakierowanie. Albo równie do rzeczy możesz brunoxem, lub kupić cynk w spreju i taki sam efekt a, brunox nie usunie rdzy.
-
Brunox teoretyczie reaguje z rdzą i nie pozwala jej się dalej rozprzestrzeniać. Teoretycznie bo praktycznie w to nie wierzę na dłuższą metę.. Jak kiedyś o lakierowaniu czytałem to naprawdę nie da się polakierować zardzewiałej blachy.. Nawet jej mechaniczne oczyszczenie i pozostawienie w mikropęknięciach niewidocznej ilości rdzy spowoduje że ta dalej będzie się rozprzestrzeniać pod lakierem.. Jak nie za rok to za 5 lat ale wyjdzie... Tak twierdzą lakiernicy, znawcy tematu. Te brunoxy są raczej przez nich oceniane kiepsko. Ja używałem tego jak robiłem podwozie w bravo, punktowo tam gdzie się coś działo psikałem i na to baranek.. Ale na nadwozie bym sobie to darował..
-
Jeżeli już się nadaje brunox to chociaż trzeba wyszlifować szlifierką , bo jest zima śnieg w nadkolach wpada, piach z dużą siłą to brunox zmyje się, dam sobie rękę uciąć... Ja bym na Twoim miejscu wyszlifować i nałożyć podkład epoksydowe czerwony i baranek albo jakaś konserwację
-
Cytat:
Napisał
Ciaker To jest przednie nadkole i błotnik tak mi to wygląda... To wystarczy wymieni na nowy + lakierowanie. Albo równie do rzeczy możesz brunoxem, lub kupić cynk w spreju i taki sam efekt a, brunox nie usunie rdzy
A co to jest ten cynk w spray`u? Jak to się ma do Brunox`a? To jest akurat tył. Problem dotyczy zarówno lewej jak i prawej strony. Poza tym podobno Brunox wiąże z rdzą a o to właśnie mi chodzi, żeby to wzmocnić (żeby nie było dziury na wylot). Czy się to zetrze? Tego nie wiem, natomiast tak myślę, czy nie wziąć wkrętarki i przy nie za szybkich obrotach nie przeczyścić trochę od środka małą szczoteczką drucianą (od strony nadkola), a potem nie potraktować wspomnianym Brunoxem. Przypuszczam, że nie jest to całkowite rozwiązanie problemu i raczej nie obejdzie się bez szlifowania lakieru + całej reszty, natomiast chodzi mi raczej żeby to trochę uszczelnić, osłonić przed wilgocią i wzmocnić żeby nie wyleciała dziura i żeby przynajmniej na jakiś czas zahamować proces rdzewienia (przynajmniej do czasu, aż auto pójdzie do lakiernika)
-
2 załącznik(i)
-
Cytat:
Napisał
krystian750 ja mam gorsze zmartwienie:
Niezłe próchno. Będziesz to robił, czy złomujesz?
-
Cytat:
Napisał
krystian750
Moim zdaniem progi do wymiany. Jedynie wyciąć i pospawać. Natomiast w mojej kwestii - Ciaker - to na pewno tylne nadkola. Tym bardziej, że mam zgryza, bo mi się ta rdza do zbiornika paliwa zbliża :-)
-
Cytat:
Napisał
Infess Niezłe próchno. Będziesz to robił, czy złomujesz?
pewnie że bede robił. ile to progi wymienić. z wieszchu nic nie było widać. dopiero jak młotkiem obstukałem to dziury wyszły. a odziwo z drugiej strony próg zdrowy. ale to zgnilo od lewarka bo ktoś progi pozaginał i dlatego to wyszło. ale wymieniam obie strony. nie wiadomo co się kryje pod drugim.jak bede robił to dam fotki jak to wyszło i gdzie dzuiry były itp.
-
Cytat:
Napisał
krystian750 pewnie że bede robił. ile to progi wymienić. z wieszchu nic nie było widać. dopiero jak młotkiem obstukałem to dziury wyszły. a odziwo z drugiej strony próg zdrowy. ale to zgnilo od lewarka bo ktoś progi pozaginał i dlatego to wyszło. ale wymieniam obie strony. nie wiadomo co się kryje pod drugim.jak bede robił to dam fotki jak to wyszło i gdzie dzuiry były itp.
Pytam, bo cytując klasyka "rudego z imprezy nigdy nie wygonisz". Ja miałem wymieniane progi ponad rok temu i znowu są naloty rdzy, a dałem za to 800 zł za dwie strony.
-
Cytat:
Napisał
Infess Pytam, bo cytując klasyka "rudego z imprezy nigdy nie wygonisz". Ja miałem wymieniane progi ponad rok temu i znowu są naloty rdzy, a dałem za to 800 zł za dwie strony.
ja bede wymieniał sam,więc zabezpieczenie antykor- to epoksyd i nic nic wyjdzie.
-
A progi u fachowca nie są przypadkiem epoxydem fabrycznie zabezpieczane? Chyba, że dodatkowa warstwa, a potem lakier :-) a swoją drogą pytanko - czy gdzieś w okolicach Pszczyny, Tychów lub Bielska jest jakiś dealer Brunox`a Epoxy? w sumie widziałem na allegro, ale z drugiej strony 20 zł za puszkę + 10 zł za przesyłkę średnio się opłaca i może bardziej opłacałoby się po prostu tradycyjnie zakupić w jakimś przyzwoitym samochodowym/lakierniczym. Natomiast pytanko - czy jest gdzieś takowy w okolicy? :-)
-
Brunoxa dostaniesz nawet w sklepach typu Castorama / Praktiker itp...
-
Kiedyś kupowałem brunoxa w sprayu do miejsc, w których był bardzo słaby dostęp i kupowałem go w leroy merlin.
-
nie wiem czy pisaliście o tym nie czytałem wyżej ale do progów to zawsze używam jak jest mała dziura i duża żywicę z włóknem szklanym dobre jest łódki tym nawet kleją i wody nie przepuszcza.Oczyścić wszystko dokładnie wyciąć potrzebny kawałek włókna i przykleić na dziurę kilka warstw po 24 godzinach wyrównać poszpachlować i pomalować ,pewnie duzo osób o tym wie.Ja usiebie zakleiłem tak 2 dziury rok temu latem i jak na razie wygląda idealnie, tylko żywicy mi zabrakło na 1 str. i użyłem innej (kiedyś kleiłem bak nią) i okazało się że nie idzie jej wyrównać papier scierny ciąga w każdą str. a sie nie kruszyła i w tym miejscu widać że było robione a po drugiej wyszło idealnie
-
Łatanie dziur w nadwoziu żywicą to jak przeniesienie się w czasy lat 80tych kiedy tak maluchy kleili :P
-
ale ładnie wychodzi i można samemu zrobić jak się niema spawarki jak ktoś ma to nie mysli o takich sposobach :)
-
Nie no zgadza się.. Ja w bagażniku w bravo też znalazłem 2 dziury za kołami i tam też kleiłem żywicą.. Ale to tylko dno bagażnika, nadwozia w sensie blach zewnętrznych bym się już nie odważył ;)
-
jak małe dziury to nic się nie stanie ale jak jakies wielkie dziury to ryzyko i idealnie sie tego nie zrobi włókno będzie opadało i tak zaschnie więc będzie krzywo ciężko będzie to wyrównać
-
Nie no nawet jak będzie opadało to się szpachlą naciągnię.. I tak trzeba aby to wyrównać.. Tyle że to już rzeźba ;)