To jest widok strony w wersji do druku
-
Gaśnięcie podczas jazdy
Witam Fiat Rodzinkę !!! POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Temat zacznę nast. Palio 1.6 16V 1998 rok z LPG ,piękna maszyna jak nie choruje.
Od jakiegoś czasu - wstępnie od 3 miesięcy dzieją się następujące rzeczy gaśnie na benzynie i gazie. Zazwyczaj jak silnik jest ciepły ( czujnik położenia wału korbowego wymieniony),silnik krokowy wymieniony. Około 2 miesięcy temu przy jeździe w różnych warunkach czy to na benzynie ,czy to na gazie następowały wybuchy w kolektorze dolotowym. Kolektor jest mosiężny więc nic mu się nie działo,ale obudowa filtra powietrza po takich dwóch ,trzech wybuchach była do wymiany . Gazownik stwierdził,że już nic innego nie może zrobić i tak jeździłem do czasu,kiedy jak coś nie huknie ,puknie. Myślałem,że już mu serduszko wysiadło ,ale wprost przeciwnie. Kontrolka wtrysków zgasła i od tego czasu nie wiem co to są huki w kolektorze. Natomiast sama przyczyna została. Jak się nagrzeje i przekroczę 2500 obr/min. gaśnie i jest duży problem. wspomagania nie ma ,pompa hamulca nie działa. robi się nerwowo. JEŚLI KTOŚ WIE CO ROBIĆ PROSZĘ O POMOC !!! MI JUŻ RĘCE OPADAJĄ. POZDRAWIAM.
-
Zmień gazownika.
Jedź do mechanika który zna się na silnikach, niech zrobi co trzeba (wtrysk, zapłon, rozrząd, dolot). Pojeździj na benzynie 500-1000 km, jak nie będzie już problemów z silnikiem znajdź gazownika który usunie błędy w montażu instalacji.
Może się mylę, stawiam na problemy z wtryskiem i zapłonem potęgowane przez "partyzancką" instalację LPG, ale dużo juz takich "dziwnych problemów widziałem.
-
Dzięki za szybką odpowiedz. zastanawiam się nad tym co piszesz ATA i chyba masz rację iż powinienem jeżdzić na benzynie przez jakiś czas. ale osobiście daję 2/1 że to jest to. Próbowałem już jeżdzić na samej benzynie i owszem było lepiej ale kiedy już myślałem,że to jest to nagle zgasł i bombki chu... strzelił . Wiesz jak trudno jest o DOBREGO gazownika? Powiem tak - wiem co to auto potrafi i mam nadzieję,że nie zbankrutuję przy nim ale postaram się go uzdrowić .
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Dzięki za szybką odpowiedz. zastanawiam się nad tym co piszesz ATA i chyba masz rację iż powinienem jeżdzić na benzynie przez jakiś czas. ale osobiście daję 2/1 że to jest to. Próbowałem już jeżdzić na samej benzynie i owszem było lepiej ale kiedy już myślałem,że to jest to nagle zgasł i bombki chu... strzelił . Wiesz jak trudno jest o DOBREGO gazownika? Powiem tak - wiem co to auto potrafi i mam nadzieję,że nie zbankrutuję przy nim ale postaram się go uzdrowić . Dodam,że świece , przewody ,cewka - wymienione.
-
Dobra, połowa wymieniona.
Teraz jeszcze trzeba sprawdzić ustawienie rozrządu i stan zaworów. Oraz działanie wtrysku paliwa. Najlepiej testować (po zrobieniu) na całkowicie wyłączonej "gazowni", bo wiem jakie patenty potrafią być porobione.
Tak z ciekawości - zrób kilka fotek gratów pod maską, ze szczególnym uwzględnieniem instalacji LPG. Może uda się wyłapać któryś ze znanych "patentów" stosowanych przez instalatorów (niedziałających, albo działających "prawie").
-
A ta instalacja to sekwencja czy II generacja? Bo jak II generacja to mogę powiedzieć jak to u mnie jest wszystko rozwiązane
-
Wczoraj musiałem jechać do Krakowa - śmierć zaglądała mi w oczy. Co chwila gasł, na benzynie ,gazie. Już z tym kures...em nie dawałem rady. Na jakąś terapie pójdę, a zapłaci za nią FIAT. Po drodze wpadłem do mechanika gdzieś w jakiejś wiosce - mówię mu co jest, a on pyta czy przepustnica była czyszczona, a krokowy był wymieniony. Przepustnica nie , krokowy tak,ale na jakiś chiński zamiennik . Dzisiaj wymieniam krokowy ,i przepustnica w czyszczeniu. Kolego Instalacja to II ale sterowanie jest nowiutkie.
Zrobię zdjęcie w wrzucę
-
Wykręć świece i zobacz jak wyglądają, mają być w miarę suche i brązowego koloru. Ja mam zamiennik krokowego za 35zł i jeździ bez zarzutu już ponad rok. Być może dostaje się lewe powietrze w dolot i dlatego strzela. Jest również taki filterek w przewodzie między wlewem oleju a dolotem podobno zapobiegający strzałom. I ostatnia sprawa - miejsce montażu doprowadzenia gazu do dolotu. Ma być jak najbliżej przed przepustnicą. Najlepiej zrób fotkę
-
Otóż dnia dzisiejszego wymieniłem silnik krokowy i przepustnica wyczyszczona iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.......................
Ustąpiło. Tzn. Trzyma obroty (nieznacznie spadają do ok. 700/min.) na LPG ,a na benzynie nic się nie dzieje, żadnego spadku obr. trzyma równo 1000/min. Nie chwale jednak ,bo jak znam życie i autopsję zazwyczaj po tygodniu radości przychodzi deprecha , bo znowu to samo się dzieje. Poza tym zobaczę jak sprawdzi się po dzisiejszej nocy stania na mroziku. W ogóle nie odpalał. Musiałem 8-10 minut kręcić ,żeby mu pompka ruszyła.
Trzymajcie kciuki.
Jednak każdy mechanik , który pomykał moim Paliowozem stwierdza ,że jeździ i przyspiesza całkiem ładnie mimo wieku. Pozdro.
-
u mnie w moim dieslu to samo sie dzialo dzis mam do odebrania samochod od mechanika a powiedzial mi przez telefon ze to przgnity kabel od wentylatora chlodnicy i jak sie nagrzewa to wiatrak chce sie zalaczyc i w tej chwili odcina jak by zasilanie pompy i gasnie samochod, mi sie tak dzialo poprzejechaniu ok 15 km drogi i gasl pozniej tyrzeba bylo troche postac aby kawalek do przodu podjechac i tak w kolko :( zobaczymy co dzis wyjdzie jak rusze w droge nim :)
-
to bylo to co pisalem a nie zadne przepustnice, lewe powietrze i silniczki krokowe poprostu kabelki ktorych koszt ok 60 zl jak jest dobry mechanik to sobie z tym poradzi a nawet samemu mozna to zrobic :)
-
i jak tam palio jakies nowe wnioski ?
-
Cytat:
Napisał
bodziu85 trzyma równo 1000/min
Na rozgrzanym silniku powinno być 850-900 rpm. Niezależnie czy gaz, czy benzyna.
Cytat:
Napisał
fluo25` kabelki ktorych koszt ok 60 zl
Co to za kable, że tyle kosztują?
-
fluo 25 cieszę się ,że masz dobrego mechanika,ale diesel różni się troszkę od benzyny. Moja maszyna na razie ładnie jeździ. Nic złego się nie dzieje, i oby tak było. Wiem jednak ,że na pochwały za szybko. Poczekam jeszcze jakiś czas . Później będę świętować . Pozdrawiam Paliowcow !!!
P. S. - Poza tym dzisiaj bardzo ładnie odpalił. Od pierwszego strzału,przy dzikim mrozie.
-
Cytat:
Napisał
turek86 Co to za kable, że tyle kosztują?
robocizna plus kable :)
-
no ale jakie to kable ? jaki producent ? i dlaczego robocizna ? samu nie da sie ?
-
da sie samemu ale nie wiedzialem gdzie one sa jak bym sie znal na tym to sam bym to opanowal :) kable nie wiem jaka firma na moje oko nawet wystarczy zwykla linka 1.5 mm
-
Witam
Mam podobny problem więc nie zakładałem nowego tematu...
Posiadam Hiene 98r 1,6, instalacja LPG 2 generacji. Na benzynie wszystko ok . obroty 800 na ciepłym i 1200 na zimnym.
Od około 4 dni jadąc na LPG na zimnym tez ok ale na ciepłym bardzo często gaśnie na biegu jałowym (podczas postoju lub przy zmianie biegu podczas wolnej jazdy). Tzn. obroty spadną do zera i raz zgaśnie a raz się podniosą tak do ok 600 i na takim poziomie zostają. Podczas jazdy na gazie i benzynie nie szarpie "idzie" normalnie.
Krokowy wyczyszczony, nowe świece, jakieś 4 miesiące temu filtr od gazu zmieniony. Lewego powietrza raczej nigdzie nie łapie...
Z góry dziękuje za jakieś sugestie:)
-
Jeszcze raz sprawdziłbym filtr gazu i ustawił go dobrze, ale wygląda to właśnie na lewe powietrze.
-
dzięki sprawdzę jeszcze raz a jak nie to chyba go gazownika podskoczę...
-
sprawa rozwiązana, odkręciłem śrubę na parowniku i spuściłem "syf" i wszystko wrociło do normy