To jest widok strony w wersji do druku
-
Uszczelka pod głowicą?
Witajcie.
Mam pewne obawy co do mojego Fiata.
Uszczelka pod głowicą była wymieniana 3 lata temu, przez ten czas zrobiłam jakieś 45tyś km.
Ostatnio zaczął mi znikać płyn w zbiorniku wyrównawczym ( płyn chłodniczy ). - nie są to jakieś duże ilości.
Dodatkowo pod korkiem wlewu oleju zauważyłam -
http://iv.pl/images/54848105468229354482.jpg
http://www.iv.pl/images/96241705156201590905.jpg
Powiedzcie mi, czy to znowu uszczelka pod głowicą?
Dodam że raz w miesiącu robię trasy - Kraków - Rzeszów, a nie wiem czy w takim stanie samochodu mogę tak jeździć.
Czy uszczelka przez te 3 lata od wymiany znowu mogła 'paść'?
Dodam że silnik trzyma dobrą temperaturę.
Proszę o opinie.
-
nie chcę Cię smucić ale na 90% uszczelka. dalsza jazda może zakończyć się remontem silnika. czy ostanim razem była planowana głowica? nie chce mi się wierzyć, żeby po tak krótkim czasie uszczelka puściła po raz kolejny tak sama z siebie. termostat i pompę wody masz sprawne?
-
Tak, byla planowana. A cos innego moze powodowac takie objawy? A czy pompa wody sprawna i termostat to nie wiem, nie mialam problemow z temperatura silnika wiec nie sprawdzalam tych czesci. Sprawdzic je? Jezeli sprawdzic to jak moge tego dokonac?
-
To wina uszczelki , zapewne mechanik założył jakąś taniznę albo uszkodzoną bo fakt aż trudno uwierzyć że przejechała 45kkm . Kiedyś do tipo kupiłem uszczelkę kolektora jakąś podróbę za 38 zł po 12kkm zaczęła puszczać płyn do wydechu i musiałem kupić w ASO za 67 tak więc kup oryginał co do termostatu to po przejechaniu jakieś 30 km temperatura powinna być 90 stopni (wskazówka w połowie ) i ma być w tym położeniu non stop , gdyby pompa była słaba to temperatura szła by wyżej 90 stopni co do jazdy na takiej uszczelce to trochę strach trzeba patrzeć na deskę co się dzieje z temperaturą bo można zatrzeć silnik . znam przypadek jazdy na takiej uszczelce , mój sąsiad już 4 lata tak jeździ oplem przepłukał cały układ chłodzenia
-
Silniki 1.6 z lejkiem wlewu oleju wysuniętym poza cały silnik (nie wlewa się od góry na zawory, a jest lejek idący wprost do bloku silnika) mają tendencję do powstawania masła pod korkiem. Niestety Włosi chyba nie przewidzieli tego.
Są 4 najczęstsze powody, czasami sumują się.
1) Zapchana odma. Ta gumowa rura co zaraz pod korkiem oleju odchodzi w prawo i idzie do dolotu. W króćcu który wystaje jest metalowa zwijka, która ma powodować, żeby nie przedostawał się brud. Ta zwijka (przypomina końcówkę przyrządu do czyszczenia butelek) potrafi się na amen zapchać i gazy nie uciekają do dolotu, a zostają. I tak np. woda która się wydziela osadza się i skrapla w efekcie dając efekt masełka pod korkiem.
2) Zimno i krótkie trasy. Odpalamy motor, jedziemy 5km i gasimy. Motor nie ma czasu na dobre rozgrzanie się.
3) To co wspomniałem wyżej. Wysunięty lejek do wlewu oleju, poza silnikiem. On szybko się wychładza, woda się tam skrapla plus zapchana odma i innym słowy - Ten Typ Tak Ma (TTTM). Te efekt pojawiają się gdy przychodzi zima, w lato się to nie dzieje, ale gdy już jest zimniej to tak. Na wiosnę gdy przyjdzie >10C będzie znowu ok. Dodam, że instalacja LPG wzmaga ten efekt.
4) Uszczelka pod głowicą. Sprawdź dobrze czy nie masz wycieków. Ile Ci ubywa tego płynu? Jak często dolewasz i ile? Poza tymi powyżej trzema powodami, ten może być najbardziej realny, bo ubywa Ci płynu (sprawdź czy nie masz nieszczelności w układzie chłodzenia).
-
Dziękuje za odpowiedzi.
@Miszko - bardzo fajnie napisana odpowiedź, dziękuję :)
Odnośnie tego ile płynu ubywa sprawdzę dokładnie, jest jakiś sposób żeby zaznaczyć sobie stan na zbiorniczku lub coś żeby dokładnie wiedzieć ile ubyło?
Słyszałam o tym że takie masło robi się również jak samochód małe trasy robi bo się nie nagrzeje silnik. Dodam że jak odpalam samochód jak postoi kilka godzin to zawsze czekam te 2 minutki żeby się trochę zagrzał, odnośnie tych tras... do pracy mam 5km w jedną stronę, to chyba nie zdąży się tak nagrzać i to może być powód? Dodam że jeżdzę na LPG.
Odnośnie tej uszczelki pod głowicą, jak mogę sprawdzić czy to ona?
Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.
-
Na zbiorniczku masz MIN/MAX. Wlej do MAX i pojeździj. Zobacz ile np. po tygodniu ubędzie. Sprawdź koniecznie czy nie masz wycieków! Ja swojego czasu myślałem, że mam to samo, ale się okazało, że reduktor LPG w zimie miał tendencję do przepuszczania. Dokręciłem i było ok. A tez już myślałem, że uszczelkę mam do wymiany.
Niestety te silniki z natury są zdatne do produkcji takiego masełka, pomimo, że uszczelka jest ok. To jak wspomniałem spowodowane jest przez ten lejek oleju, który nieszczęśliwie jest na zewnątrz. Gdyby wlew był wprost do silnika tutaj do komory wałków rozrządu (jak to się zazwyczaj robi) to nie było by tendencji do powstawania tego efektu.
Co można zrobić. Sprawdź czy odma jest szczelna, jednak w zimę i z LPG drożna odma może nie pomóc w 100%. Można zrobić małą modyfikację. Trzeba kupić nowy cały korek (jakiś zamiennik można dostać za parę złotych) i zrobić w nim dziurki np. przewiercić kilka dziurek na wylot. Efekt będzie taki, że wszystkie gazy pójdą w eter i skończy się masełko pod korkiem. Na wiosnę założyć oryginalny korek. To jet sprawdzone ;)
Oczywiście, gdy powodem nie jest uszczelka pod głowicą.
-
objawy uszkodzonej uszczelki:
• Zwiększony poziom oleju na bagnecie
• Trudności w uruchomieniu silnika
• Brak kompresji (przedmuchy)
• Wysoka temperatura silnika
• Zapach spalin wewnątrz auta
• Spuchnięte węże układu chłodzenia
• Ubytek płynu chłodzącego
• Tłuste plamy w zbiorniku wyrównawczym
• Biała chmura dymu podczas przyspieszania lub dodawania gazu
• Nierówna praca na biegu jałowym
• Powstawanie bąbelków w zbiorniczku wyrównawczym po odkręceniu korka
• Wyrzucanie płynu ze zbiorniczka po odkręceniu korka
mam identyczny silnik i użytkuję auto od 3 lat na bardzo krótkich odcinkach. nie mam żadnego masła ani na bagnecie ani na korku. jeśli zdjęcie nr 1 przedstawia bagnet wyjęty z silnika to ja bym jak najprędzej udał się do mechanika. porządnego mechanika.
-
Zdjęcie nr 1 pokazuje bagnet, ale ten bagnet wzięłam i pokręciłam nim trochę w tym otworze co się wlewa olej żeby pokazać jakie jest masło.
A dodam również że ostatnio mam problemy z rozruchem silnika, jeżeli samochód postoi całą noc, wsiadam rano kręcę i odpali na pół sekundy i gaśnie, pomaga jak lekko przycisnę pedał gazu i tak odpalę i będę jeszcze trzymać z 10 sekund ( jak puszczę to zgaśnie ), po 10 sekundach już mogę puścić ten pedał i chodzi normalnie. ( Dodam że filtr oleju/powietrza też nie wymieniony i świecie ). Czy ten objaw może coś łączyć z tym masłem ? ( czy to są objawy tej uszczelki ?? ).
AAa dodam że jak samochód już jest ciepły, pochodzi chwilę, to wtedy normalnie odpala, taka sytuacja jest tylko jak samochód postoi całą noc.
-
znajomy odbiera dziś auto od mechanika. pacjent to Skoda Fabia. wymieniana była uszczelka pod głowicą. objawy identyczne jak temacie - masełko pod korkiem i znikający płyn.
-
Cytat:
Napisał
boch objawy identyczne jak temacie - masełko pod korkiem i znikający płyn.
Objawy typowe, gorzej może być z naprawą.
UPG już raz wymieniana, ciekawe jak wygląda teraz i co z wymiarami. Wytrzymała długo jak na "tanią podróbkę" (jeśli zamontowano zamiennik, w co wątpię), co oznacza że należy się zastanowić nad przyczyną uszkodzenia. Być może po demontażu coś się wyjaśni.
Skoda Fabia ... tja ... mam nadzieję że Twój znajomy nie trafił na taki "autoryzowany serwis" jaki widziałem u nas w akcji. To że dociągali głowicę jak leci (bez zachowania kolejności) było tylko drobnym problemikiem, ale jak zobaczyłem ustawianie rozrządu wyszedłem z siebie i z tego "serwisu". Samochód nie mój ani nikogo znajomego, ale szczerze współczuję właścicielowi.
-
Cytat:
Napisał
miszko Niestety te silniki z natury są zdatne do produkcji takiego masełka, pomimo, że uszczelka jest ok. To jak wspomniałem spowodowane jest przez ten lejek oleju, który nieszczęśliwie jest na zewnątrz.
pierwsze słyszę, od 3 lat w swoim nie miałem masła na korku, w silnikach w których wymieniałem olej też masła nie było, ba nawet korek nie był zbytnio zaoliwiony. gdyby to była częsta przypadłość to po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową "fiat 1.6 masło" wywaliło by same poprawne wyniki, odwrotnie jest z silnikiem 1.2 gdzie tam nawet w zimę przy trasie potrawi masło zostać na zakrętce, po wpisaniu "fiat 1.2 masło" masz pełno tematów na forach o tym problemie. ;]