Mam pytanie.Otóż przy ok. 2000-2200 obr dość głośno gwiżdże turbina ale normalnie ciągnie czy to sygnał że turbina się kończy?:roll:
To jest widok strony w wersji do druku
Mam pytanie.Otóż przy ok. 2000-2200 obr dość głośno gwiżdże turbina ale normalnie ciągnie czy to sygnał że turbina się kończy?:roll:
Gwiżdże na zimnym? Po wyżej 2200 już przestaje gwizdać? Ile już masz przejechane?
Sprawdź na początek szczelność, dodatkowo możesz zdjąć wąż i sprawdzić czy wirnik ma luz.
Czy jest zimny czy ciepły to nie ma znaczenia ale powyżej 2200 obr przestaje gwizdać.Mam przejechane 226000 tys.
jeżeli ciągnie normalnie i nie ma jakiś innych niepokojących objawów to jeździć, możesz tak jak kolega lukq podpowiada sprawdzić luzy na wirniku
Słuchajcie mam podobny problem w swoim 1.9 140KM przy czym u mnie jeszcze zauważyłem delikatny ubytek oleju i zaczynam się rozglądać za nową turbawką ewentualnie tą do regeneracji.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
przy czym co do samych objawów to po 2200 w góre gwizdu, pisku nie ma, a co do zimnego gorącego to może i mi się wydaje ale na gorącym jest bardziej głośny ten gwist czy też pisk.
Koledzy macie taki podobny dzwiek?? Dźwięk turbiny Fiat Bravo 16V 1,9 MJET 150 KM - YouTube
Ja mam regenerowaną turbine i dzieje sie to od 1200 do 2000obr. dalej słychać już świst
Parametry ok
Zauważyłem że jak ściągnę przewód od overboost-turbina to gwizdu nie ma w tym zakresie a mam ten zawor wymieniony;) także gwizda chyba zmienna geometria ale czym to jest spowodowane to nie mam pojęcia sam z tym walcze juz 2 lata
Hmm... to wydaje sie byc w normie. U mnie jest duze glosniejszy pisk, gwist. ;)
Mi się wydaje ,że te turbiny po prostu tak chodzą ... :) u mnie też jest świst ... auto ciągnie normalnie ... na postoju FES pokazuje 1.8-1.9 Bar-a .. nie jedno stilo już słyszałem .. i w większości tak chodzą ... :)
Głośny świst turbiny ustał samoczynnie.Nie wiem co się porobiło ale już mi chodzi normalnie tzn jest takie delikatne syczenie.:lol: