To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
tuk tuk tukotanie -
tuk tuk tukotanie
Cześć.
Przy skręcie w prawo nawet takim delikatnym podczas jazdy słychać "tukotanie" (tuk tuk tuk tuk...) zależy ono od prędkości czym większa prędkość tym "tukotanie" przyśpiesza. Moje pytanie jest takie: Co to to może być? Dodam ze luzu w prawym kole nie mam.
-
-
-
Tylko i wyłącznie przegub;)
-
2 załącznik(i)
Nie wiem czy pod guma przeguba może się coś dziać ale guma wygląda na "nową" i nie jest popękana ani nic. Za to zauważyłem coś dziwnego zaznaczyłem na zdjęciach:Załącznik 7083Załącznik 7084
-
Wygięta końcówka drążka stabilizatora. Kwalifikuje się do wymiany. Ale to nie przyczyna Twojego problemu, jeśli jest tak jak mówi opis że podczas skrętu stuka i wraz ze wzrostem prędkości się nasila. Sprawdź obydwa przeguby. Najlepiej jak masz auto na podnośniku skręć koła najpierw w prawo i poobracaj jednym i drugim jednocześnie wsłuchując się z którego koła dochodzą owe stuki, a potem powtórz czynność z kołami skręconymi w lewo. Pisz jakie efekty. Pozdrawiam;)
-
Stuk, stuk to przegub. Takie jakby mielenie? A co do foto to na jak wyżej.
-
Powiedz Cie mi jak mam kupić przegub, wewnętrzny czy zewnętrzny? Niestety wcześniej byłem odcięty od dopływu gotówki, dlatego nie pisałem.
-
Wewnętrzne to te przy skrzyni, zewnętrzne przy kołach. Wyżej pisałem jak sprawdzić który stuka.
-
Na 99% przegub zewnętrzny. U mnie najlepiej słychać było który to kiedy na skręconych kolach jechałem do tylu. Acha - kup oryginal!!!!, to jest z autopsji. Kupione na allegro 2 - pierwszy po roku zaczął stukać, drugi grzał się niemiłosiernie. Trzeci - oryginał - dopiero zadziałał jak powinien... Chytry dwa razy traci no i niepotrzebna robota...
-
No patrz ja śmigam już 3 rok na zamienniku za 110 zł i nic mu nie jest mało tego wytrzymuje o wiele większy niuton niż był w oryginale - musiałeś źle trafić to raz a dwa skoro grzał się to albo zły smar zastosowałeś albo było go za mało ewentualnie za mocno go dokręciłeś ...
-
Smar użyłem taki jaki dali w komplecie. Przy grzejącym się tez myślałem ze za mocno dokręcone ale to nie było to bo na mocno poluzowanym też grzało... Żeby zepsuć przegub wcale nie trzeba dużo siły wbrew pozorom