czyli kupiłes uniwersalną :) do zrobienia :) - dwa białę kable to masa ;) wiec ten sam potencjał ;)
To jest widok strony w wersji do druku
czyli kupiłes uniwersalną :) do zrobienia :) - dwa białę kable to masa ;) wiec ten sam potencjał ;)
Tak uniwersalna do zrobienia modle sie żeby działała. Czy po zamontowaniu jej znowu trzeba jechać na kompa żeby skasować błąd?
Zmontowałem auto do kupy... po ujęciu gazu gaśnie albo auto bez ingerencji człowieka wkręca sie na 3tys obrotów... płakać mi się chce..
To teraz autoadaptacji spróbuj ... A przypadkiem autko nie stoi ciągle na mrozie?
stało w garażu gdzie było 2-3 stopnie plus teraz stoi na mrozie. Po zapaleniu chodzi cholernie nie równo krztusi się ale nie gaśnie po ujęciu gazu jak się zagrzeje to gaśnie po ujęciu gazu albo sam wkręca sie na obroty 3tys i więcej. Pomaga tylko wyłączenie zapłonu. Świece nowe kable nowe krokowiec nowy ale zauważyłem różnice poprzedni krokowiec miał końcówkę typu stożek a ten nowy jest tak jak by kapelusz. Nie wiem co mu dolega nie śpię po nocy i myślę... Może komputer zwariował? nie wiem. Wiem że jak zimny odpalę to widać ze krokowiec nim steruje ale po przegazowaniu gaśnie.... pomocy....
A może cewkę szlak trafił. Mówisz, że pracuje nie równo - jak wyglądają świece? Może okopcone? Ja bym zaczął chyba od tego, potem może układ paliwowy. Wątek zaczyna się tak mętnie - od czego to się zaczęło? Było ok i co?
nie było ok zawsze obroty były ciut za wysoki często sie zawieszały przy 1tyś 1,5 tyś jednak dało sie sie odwiesić po przegazowaniu. ale dawało to efekt na krótko. Pierwsze co zrobiłem zmieniłem krokowca obroty tym razem zaczęły skakać aż po 2 tyś i zaczął gasnąc jednak przy okazji przy zmianie biegów po ujęciu gazu obroty dalej rosły poczym po pewnym momencie opadały. Dlatego zmieniłem czujnik położenia przepustnicy.
coś mi sie wydaje ze to wina krokowca bedzie ;)
Może być krokowiec, może być też CPP, krokowiec możesz odpiąć na wszelki i sprawdzić czy tak głupieje (przygasać może ale sam sobie obrotów nie powinien windować).
Zmieniłem krokowca na tego starego auto wykręca sie na 4tys obrotów i nie chca spadać jedynie jak lekko musnę pedału gazu potrafią spaść do 900 po czym znów niepewnie zaczynają rosnąć. Super w trasie mam jak by tempomat... Ale na takie akcje typu 4tys obroty na zimnym silniku to brzmi jak zarzynanie... sam chce sie zarżnąć.;/
Chwile temu przeprowadziłem test odpiąłem krokowca zapalił i trzyma równe 2 tyś obrotów ale po każdym przegazowaniu nawet nie smie zgasnąć bo zatrzymuje sie na 2 tyś...
Bo jeżeli był odpięty krokowy to komputer przeszedł w tryb awaryjny. Ja obstawiam krokowy i na Twoim miejscu szukałbym oryginału ...
A może czujnik przepustnicy się nie zaadaptował? Kiedyś jak odpinałem krokowca to silnik miał z 1tyś -1500 obrotów i po ujęciu gazu przygasał. A tu? od razu 2 tys i niema rady;/ cholera niema tu jakiegoś specjalisty z okolic bielska -cieszyna?
A jesteś pewien, że przepustnica się nie blokuje i domyka? Może linka gazu za bardzo naciągnięta? Ewentualnie jakieś lewe powietrze, ciężko powiedzieć