FIAT Brava 1.9TD 100KM (74kW) - problemów kilka
Witam wszystkich serdecznie.
Całkiem nie dawno dołączyłem do posiadaczy FIATa :)
Aczkolwiek, na forum siedzę już troszkę dłużej, czytam i obserwuję co się dzieje.
Tak więc, rozpoczęła się moja 'przygoda' no i pierwszym krokiem była wymiana opon na zimowe, podczas której okazało się że jedna z opon ma dziurkę po gwoździu, mechanik zaproponował mi 'załatanie' dziury - mówiąc że napewno będzie wszystko dobrze z tym i że to nie puści. To tak tytułem wstępu...
A teraz problemów kilka...
1) Wskaźnik benzyny nie działa właściwie - utrzymuje się na jednej pozycji podczas większości jazdy - czasami spada do zera, a czasami idzie na 100% i wraca spowrotem do pozycji 'normalnej' na której się utrzymuje. Średnio raz w tygodniu zmienia swoją pozycję 'normalną' (nie zależy to od tankowania, czy czegoś - od tak poprostu - idzie w góre lub w dół i się zatrzymje). Myślałem że to zawieszony pływak - aczkolwiek to wykluczyłem gdyż ostatnio miałem jakieś 5l w baku i wskazówkę na 1/2 baku, która nagle podszkoczyła do 3/4 baku i się zatrzymała....
2) Nie działa wskaźnik temperatury wody - po rozruchu od razu wskakuje na 1/2 skali, a po 5-6 sekundach na 100% - nawet jeżeli jest zupełnie zimny (zima -7stopni - więc raczej niemożliwe żeby się tak nagrzewał szybko)
3) Nie działają tylnia wycieraczka i tylnia pompa płynu spryskiwacza - sprawdziłem bezpieczniki i sam mechanizm - wszystko tu wygląda dobrze.
4) Podczas ostrego (nie gwałtownego) skręcania w prawo słyszę z prawej strony takie 'puknięcie' - które mnie bardzo niepokoi (dodam, że wachacze/tarcze/klocki są wymienione), nie dzieje się tak zawsze - tylko czasami, w zasadzie bez reguły (robię codziennie tą samą trasę i raz puka, a raz nie)
5) Przy odpalaniu przy -2/-3 stopniach, jak postoi tak z 6-7h(np. przez noc, lub w czasie pracy) to są problemy z odpalaniem - muszę go przytrzymać trochę dłużej na 'start' - pokręci kilka razy i dopiero wtedy odpala. A czasami dodatkowo leci jakiś 'dymek' z okolic silnika (spod maski).
6) No i ostatnie i najbardziej niepokojące które pojawiło się ostatnio - przy prędkości ok 100-110km/h auto zaczyna drgać -a raczej się trząść... Niestety nie bardzo wiem co więcej mogę powiedzieć na ten temat - ponieważ szukałem już na to jakiegoś rozwiązania i nigdzie nie znalazłem (wyważanie z optymalizacją miałem robione przy okazji wymiany opon na zimowe)
Dość sporo tego, wiem :) Aczkolwiek, mam nadzieję że ktoś pokusi się o poczytanie i z własnego doświadczenia zaproponuje jakieś możliwości naprawy w/w problemów.
Poza tymi 'drobnymi' rzeczami - Bravka zachowuje się bardzo dobrze - niskie spalanie, nie 'łyka' oleju i nie ma też z nią żadnych poważniejszych problemów. Jest to bardzo wygodny samochód - o który jak się dba, to potrafi być naprawdę ładnym autkiem.