To chyba opinia z czasów gdzie na sezon lało się wodę a płyn tylko na zimę się zalewało. BBM, chyba wszystkie mają jakieś przekłamania na zegarach. Skoro czujnik kosztuje 19 złociszy to można go wymienić, stary mógł już się po prostu skończyć
To jest widok strony w wersji do druku
egon, tak jak pisałem na poprzedniej stronie, foty będą na lato/jesień. zdjęcia Bravo wymagają odpowiednich okoliczności przyrody ;)
qulejowy, gdzieś słyszałem, że te przekłamania, to z reguły kwestia samego czujnika. być może nowy doprowadzi zegar do porządku. w moim Bravo montowane były czujniki dwóch producentów - VALEO(700002) i BERU (0824121093). ten ostatni łatwo poznać po plastikowej osłonce wokół pinu czujnika. Valeo, który posiadam takiej osłonki nie ma. Beru kosztuje dwa razy drożej... jest jeszcze FACET (7.3000), ale jakoś nie mam zaufania do tej firmy. będę jutro zamawiał czujnik u w miarę zorientowanego we Fiatach sprzedawcy, to zdecyduje który kupić.
A sprawdzałeś parametry czujnika? Przecież to można omomierzem sprawdzić..
nie sprawdzałem. w "sam naprawiam" opisano jedynie oporności czujnika dającego sygnał do centralkę, nie wiem czy analogicznie będzie z czujnikiem na zegar. dostęp też kijowy...
po dwutygodniowych termediach udało się wreszcie podłączyć na nowo LPG!!! :) okazało się że odmówiła współpracy listwa wtryskowa, którą założono mi kilka miesięcy temu. najwyraźniej zaszkodziła jej przerwa zimowa... wymieniono ją oczywiście w ramach gwarancji i dziś wszystko jest już ok... no prawie ok. mam teraz wrażenie, że auto pracuje na gazie inaczej niż przedtem. przede wszystkim trochę głośniej. teraz nie wiem czy to kwestia regulacji gazu, czy ujawniły się jakieś kwiatki po naprawie wtryskiwaczy benzyny - demontażu kolektora. zobaczymy co będzie dalej. ale rzecz ważniejsza. auto na gazie ma powera. bez trudu rozpędzam się do 120 km/h. na benzynie mam z tym problem. co to może być? przypomnę, że na diagnostyce komputerowej wspomniano mi o niekoniecznie poprawnych odczytach z mapsensora. no właśnie, czy mapsensor może mieć wpływ na dynamikę silnika powyżej 100 km/h, jeśli nie Mapsensor, to który czujnik? druga zastanawiająca rzecz, jakkolwiek bym nie jeździł miasto/trasa/dziadek/ciężka stopa spalanie w granicach 10/11 L benzyny. dziwaczne. coraz częściej myślę nad nowym sterownikiem...
dziś o blachach. dobrze nie jest. do wymiany kwalfikują mi się oba błotniki przednie i do roboty jest lewy próg. zdjęcia poniżej:
Załącznik 3673Załącznik 3674Załącznik 3675
zastanawiam się jak do tego podejść. czy kupić nowe zamienniki do lakierownia (błotniki), czy polować po aukcjach na używane oryginały w dobrym stanie. druga rzecz, próg. jak widać coś się tam dzieje. jak Wam się wydaje, jakie mogą być łączne koszty malowania progu i jak to najlepiej i przy okazji niedrogo zrobić?
boch mnie zrobienie dwóch progów (samemu) wyniosło ok. 90zł ;) Co do błotników, to z tego co widzę, to tez pokusiłbym sie o spróbowanie tego zrobić samemu ;)
wiesz, nigdy nie robiłem tego samemu. nie chce żeby wyszły z tego jakieś kolorowe jarmarki ;) w poniedziałek odwiedzę dwóch lakierników dowiedzieć się o koszty.
masz tam egon w okolicy jakiegoś fachowca, który za dużo nie zdziera? :)
Jeśli będziesz miał jakieś problemy albo bardziej trudność podjęcia decyzji to być może przyda ci się ten link Jak pozbyć się korozji na aucie? [poradnik] Ť AUTOKULT.pl
Po zdjęciach widać że nie musisz chyba spawać.
Pogoda chyba jest ekstra na takie warunki.
powodzenia :)
Ja tez pierwszy raz w zyciu to robiłem ;) i fakt idealnie nie jest, ale myślę , ze zle tez nie ;) http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-4...e-fiaty-8352/9
Co do fachowca, to znalazłby sie, na pewno weźmie mniej niz u was w Kaliszu, mogę ci się dowiedzieć ile by za to sobie krzyknął, ale napisz dokładnie co masz do zrobienia ;)
kamilo62, no na szczęście w BBM'ach spawać nie trzeba ;) pozostaje jedynie wypełnić czymś łączenia między błotnikiem, a progiem, żeby nie dostała się tam sól... dzięki za poradnik, ciekawa lektura.
egon, już Ci piszę co i jak:
1. do wymiany oba błotniki. cą całe pokorodowane, w jednym miejscu (czego nie widać na zdjęciu) pękła szpachla - poprzedni właściciel też miał jak widać z tym problem. teraz pytanie, czy bawić się w zamienniki z allegro po 130 zł, czy szukać używanych w dobrym stanie do ewentualnego lakierowania. słyszałem różne opinie. o fatalnym spasowaniu mocowań, aż po kiepską odporność na korozję.
2. do roboty próg ze zdjęcia. nie wiem czym on to będzie wypełniał. interesuje mnie, co będzie musiał w tym momencie lakierować żeby to w miarę wyglądało - czy całość, czy tylko naprawiany fragment. tak jak wspomniałem, nie chce pstrokacizny ;)
Jeśli chodzi o błotniki to powinno się udać bez większych problemów,bo wygląda to na rdzę powierzchowną ale rdza na progu ewidentnie wskazuje na przegniłą blachę od środka.Każda górka na progu jest dziurą na wylot,a rdza wyszła od środka,więc po wycięciu kawałka progu może okazać się (i tak przeważnie jest) że najpierw trzeba będzie pospawać trochę we wnętrzu progu a potem dopiero brać się za zewnętrzną stronę.
To jest typowe miejsce gdzie zaczynają gnić te auta.Tylna część progów i podłoga w tych okolicach.To samo jest z poprzednimi modelami (Tempra,Tipo,Dedra i chyba Alfa 145/146/155) bo posiadają tą samą konstrukcję podwozia.
wkrótce wymiana starych wahaczy na nowe f-my FLENNOR Germany
Załącznik 4043
i przepustnicy
Załącznik 4045
wyrwana okazyjnie na allegro. po wymyciu trafi na kolektor. być może sprawcą problemów z obrotami jest czujnik położenia przepustnicy. zobaczymy...
No to niech nowe częsci słuzą.
Mi tez co zaczęło stuka z przodu?
No oby graty pomogły w naprawie autka ;) widzę, że sam czujnik pp jak najbardziej jest wymienny ;)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2