Temat: Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego  

Witam,

Poszukuję zestawu naprawczego zacisku hamulcowego do Tipo 1,4 95KM (przód). I tak jak zestaw gum do prowadnic jest w necie to zestawu do samego tłoczka nie mogę znaleźć. Dzwoniłem do serwisu Fiata i tam również nie ma i proponują wymianę całego zacisku. Najlepsze jest to, że jak zostawię u nich stary zacisk to zapłacę połowę ceny?! Czyli wnioskuję, że wymiana dziurawej gumy jest jednak możliwa. Może ktoś z Was miał już z takim problemem do czynienia i byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Szukaj po katalogu producenta takich części np. Autofren:

https://web.tecalliance.net/seinsa/pl/home

na szybko co znalazłem tłoczek z uszczelkami:

https://allegro.pl/oferta/tloczek-za...569-9029097517

lub sam zestaw uszczelnień:

https://allegro.pl/oferta/zestaw-nap...263-9088537128

Zestaw na 95% ma tłoczek z uszczelkami, stosuje części Autofrena nie raz nie było z nimi problemów. Najlepiej napisz do sprzedawców na allegro co potrzebujesz konkretnie z podaniem nr Vin.

Dzięki za szybką odpowiedź. Kupiłem.
Gość po podaniu vin nie był pewien, ale zaryzykowałem. Dam znać czy pasowało.

Drugim producentem takich zestawów do regeneracji zacisków jest Frenkit.

Z ciekawosci ile masz nalatane ze musisz zacisk regenerowac?

W tym roku wymieniałem tarcze z klockami przy 74k km i jedna prowadnica w przednim zacisku stała dęba i całkowicie była skorodowana (osłona cała). Z poprzedniego Bravo II zostało mi kilka części do zacisku (tam też był problem) i idealnie pasowała prowadnica (średnica, długość, gwint).
Żeby było śmieszniej w Hyundaiu I30 II przy wymianie kół sprawdziłem zaciski, po rozkręceniu prowadnice były wymiarowo takie same jak w Fiacie, tylko że tam po 6 latach wszystko śmiga aż miło.

Trochę dziwny ten Fiat, a raczej Bosch. W Peugeocie, Hyundaiu nigdy nie miałem problemu z zapiekaniem prowadnic, a w Fiacie raz na rok / dwa lata trzeba sprawdzać żeby nie było potem psikusu.

Dlatego każdemu użytkownikowi Fiata rekomenduje zakup zestawu naprawczego i okresowe sprawdzanie czy wszystko jest ok (np przy zmianie kół zima/lato).

Napisał brylancik13

Z ciekawosci ile masz nalatane ze musisz zacisk regenerowac?

Aktualny przebieg to 72 tyś.

Mam 62 tys i na razie nowe klocki nie az tak dawno zalozone (ok 50 tys przebiegu) działaja poprawnie. Zobacze w sobote przy wymianie kół, czy na obu kołach zużycie podobne

Napisał brylancik13

Mam 62 tys i na razie nowe klocki nie az tak dawno zalozone (ok 50 tys przebiegu) działaja poprawnie. Zobacze w sobote przy wymianie kół, czy na obu kołach zużycie podobne

U mnie 71kkm i wszystko ok, wymieniając klocki przy 55kkm przebiegu wszystkie prowadnice były ok i nawet nasmarowane były Natomiast u żony w I20 z tylnymi hamulcami ciągle coś było do roboty sezonowo jak nie prowadnice to w końcu tłoczki staneły z korozji ale auto z 2010r. W Punto 2 z zaciskami nic nie robiłem, i dalej nie wymagają żadnej ingerencji mimo że dziadek ma 17lat.

Napisał Sławek89

Trochę dziwny ten Fiat, a raczej Bosch. W Peugeocie, Hyundaiu nigdy nie miałem problemu z zapiekaniem prowadnic, a w Fiacie raz na rok / dwa lata trzeba sprawdzać żeby nie było potem psikusu.

No nie wiem, w GP są zaciski Bosch i żadnych problemów przy prawie 230tyś., tylko wymiana klocków, rzadziej tarcz i nic więcej.

Nie wiem po co w kazdym temacie piszecie o tych autach sprzed dekady. Bez urazy ale ma to sie do aktualnych samochodow jak bajka na dobranoc

Z sentymentu, panie kiedyś to było, ło, a dziś to nawet muchy krzywo latajo...

Napisał Qvadrat

Z sentymentu, panie kiedyś to było, ło, a dziś to nawet muchy krzywo latajo...

To nie jest z sentymentu mojego, że "kiedyś to było". Zacisk to nie jest nie wiadomo co, żeby nagle źle prowadnice działały z powodu nowości, do tego w jednostkowych przypadkach. W pincecie z zaciskami też problemu nie mam, a są już 4, a nie 2 jak w moim GP, co prawda nie Bosch - pewnie też zbluźnię, bo auto ma już 4,5 roku - nie wiem, czy zalicza się zatem do "kiedyś to było", a i ma jeszcze więcej gratów do "zepsucia się", w tym "niesławny" MultiAir, ale "zrządzeniem losu" padł zawór waste turbiny - "kiedyś to było i turbiny nie psuły się, albo ich nie było" .

Gdybym wychodził z tego założenia co piszesz, to bym starymi rzęchami jeździł, które ledwie całości się trzymają, a pincety, czy GP bym nie kupił bo "elektronika sie psuje, na co toto", czyli jak typowy Janusz, a o auta bym dbał "odpowiednio" - więc z "kiedyś to było" nie trafiłeś do odpowiedniego adresata.

Napisał krowka1978

Zacisk to nie jest nie wiadomo co, żeby nagle źle prowadnice działały z powodu nowości

Fakt, technologia kosmiczna to to nie jest...

Napisał krowka1978

więc z "kiedyś to było" nie trafiłeś do odpowiedniego adresata.

W nikogo nie celowałem :-) po prostu rzuciłem jak kickster :-)

Czy ktos podpowie numery/indeks dla zestawu naprawczego zacisku do Tipo 1,4 95KM (przód) 2017?
Znalazłem AUTOFREN D4-3166C lub D4-3585S ale w ich katalogu podają, że od 2020...