Temat: Zachowanie kół podczas skrętu  

Witam wszystkich użytkowników. Jestem świeżo upieczonym właścicielem fiata tipo 1.4 t-jet, kompletnie nie znam marki. Mam kilka pytań, czy fiat ma duży promień skrętu?? Bo Passatem zawracałem na podwórku a fiatem uderzył bym w dom, po drugie nie wiem czy to normalne , ale podczas skrętu np przy zmianie nawierzchni z asfaltu na grunt wydaje mi się jakby było czuć że opona wjeżdżając na piasek ulega przesunięciu, widać to na ziemi np podczas skrętu w lewo prawe koło ciut zrywa ziemię , tak samo jest na wstecznym....zbieżność jest ok , opony trochę podjechane od zewnątrz , na takich kupiłem więc nie wiem czy to od zawieszenia czy takie założone do sprzedaży...ktoś mi pisał na elektrodzie że taka geometria i to normalne, więc chciałbym zapytać użytkowników fiata tipo....mam np BMW i tak się nie zachowuje, passat też nie, auto prowadzi się prosto nie ściąga tylko to zawracanie nie daje mi spokoju....

Sam napisałeś że jesteś świeżo upieczonymi posiadaczem Fiata , każda marka jest inna, jeździłem dla przykładu mercedesem gdzie promień skrętu był o połowę większy niż man to dalej przykład, może wypadałoby sprawdzić co jest nie tak , ja obstawiam jakieś luzy na sworzniu, drążku itp ogólnie na zawieszeniu ,to ze widzisz jak koło ucieka, co ma fiat czy inna marka do prawidłowej jazdy jak prawdopodobnie pojechałeś na stację diagnostyczna tam gdzie kupiłeś auto tam przecież zawsze jest ok.ja ma 174000km teraz nie narzekam mój pierwszy fiat oczywiście na lpg . Nie myślałem że będę tak zadowolony z Fiata. Pozdrawiam

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Eh ja mam 1.4 95 to pewnie inne jest

Na przeglądzie zerowym pan diagnosta nie wykrył żadnych luzów na zawieszeniu, jutro będę u mechanika na olejach to sprawdzi zawieszenie , może diagnosta się nie zna , zbieżność regulował i teraz kierownica jest trochę krzywo ... mój ma 50 tys przebiegu i też fabryczne LPG... Jak na miesiąc użytkowania jestem zadowolony np z osiągów silnika , 1.9 TDI nie ma szans.
Pozdrawiam

Po wizycie u mechanika okazało się że trzeba było poprawić zbieżność, poza tym żadnych usterek w zawieszeniu nie było, prowadzi się pewnie , więc może fiaty tak skręcają, jak np zawracam na parkingu na maksymalnym skręcie to czuć jakby te skręcone koła miały różną trajektorię toru jazdy...ale tylko na maksymalnym skręcie kół ... Cóż....sam nie wiem czy tak ma być...na YT nic nie znalazłem, jest coś o kącie pochylenia koła, czy wyprzedzeniu zwrotnicy , ale nie wiem z czym to się je, bo jedni piszą że nie ma takiej regulacji a inni kręcą o tym filmiki...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Gdzieś zaczerpnąłem z innych forów, że może być krzywa zwrotnica jak ktoś miał przygodę z krawężnikiem np., lub też dużo ludzi pisze o oponach , moje opony są ewidentnie do wyrzucenia ponieważ są podjechane po zewnętrznej stronie , wydaje się że założone do sprzedaży, tylne inne , przednie inne...może to wina opon...

Nic się nie przejmuj. We fiaciku tak jest na pełnym skręcie. Mam swojego od nowości i zawsze taki objaw występował. Komplet opon też mam od nowości, i zjechane równiutko, mimo że krawężniki czasami widziały....
tak że daj se luz

Kamień z serca, taki już jestem dociekliwy, że jak już się przyczepie do czegoś to spać przez to nie mogę i drąże temat , czytam tu i tam....dużo czytałem o fiatach, pierwszego fiata miałem 25 lat temu i był to "maluch", który był wtedy starszy ode mnie bo miał ponad 30 lat a ja dopiero co prawo jazdy zdałem .... A o teraźniejszych fiatach to cuda piszą , że są niedokładnie składane we fabrykach itp. jeśli chodzi ten skręt kół to miałem kiedyś VW polo i tak samo skręcał, drążyłem temat , nic nie znalazłem a opony nie ścierały się krzywo.... pozdrawiam wszystkich użytkowników Fiata

Wracając do tematu, na wstecznym i skręconych kołach też jest jakieś naprężenie , no i tak czytając mechaniczne zagadnienia obstawiał bym mechanizm różnicowy, chociaż mechanikiem nie jestem.....w sumie to żadnych niepokojących dzięków nie słychać...zobaczymy jak to się będzie na śniegu wszystko toczyć, więc może jeszcze wrócimy do tematu zimą 😁 muszę poszukać kogoś kto ma fiata tipo i porównać , może jest tu jakiś użytkownik z okolic Bydgoszczy???

Ja bym nie szukał dziury w całym. U siebie jak robię ,,łychę" jadąc w miarę szybko to też mam wrażenie że lewe koło walczy z prawym. Wg mnie to normalne - tutaj wchodzi cała filozofia z kątami itp.. Układ kierowniczy ma ,,najprzyjemniej pracować" w zakresie z którego najczęściej korzystamy. Nawet kolumny kierownicze są tak projektowane że najlepiej działa w zakresie powiedzmy +/- 1 obrót kierownicą, potem odczucia sa nieco gorsze.