Cześć,
Tipo 1,4 16V 90KM sedan
1. Zna ktoś moment jakim dokręcić łożysko?
2. Czy łożysko ma jakieś specyficzne oznaczenia ważne przy montażu?
3. Czy po wymianie obowiązkowa geometria?
Pozdr.
Cześć,
Tipo 1,4 16V 90KM sedan
1. Zna ktoś moment jakim dokręcić łożysko?
2. Czy łożysko ma jakieś specyficzne oznaczenia ważne przy montażu?
3. Czy po wymianie obowiązkowa geometria?
Pozdr.
To ci powinno pomóc :
Manual wymiany ammortyzatora
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
I wszystko stało się jasne. Dzięki JTN.
Niestety, kiedyś można było wykupić dostęp do e-learna na godzinę, koszt był niewielki. Niestety już nie ma takiej
możliwości bez prowadzenia działalności. Ja akurat trochę pościągałem sobie instrukcji i schematów na zaś/czarną godzinę.
Na tej stronie można wykupić dostęp do schematów, ale trzeba mieć działalność gospodarczą :
https://www.technicalinformation.fia...b/web/index.do
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
Niestety ale chyba moje Tipo ma uszkodzone łożysko MacPhersona. Zaczęło się od sporadycznego puknięcia z lewej strony. Z informacji zawartej na forum wymieniłem łączniki stabilizatora ale problemy nie zostały rozwiązany. Teraz zauważyłem że czasem słychać delikatne skrzypniecie przy skręceniu kierownica a po złapaniu za sprężynę i kręcenie kołem kierownicy wyczuwałem delikatne drganie więc obstawiam przycierajace się i wyrobione łożysko mcpersona. Teraz zastanawiam się czy bez problemu dam radę wyciągnąć go z auta na zwykłym lewarku/ żabie/ Kobyłce. Wyjmowałem tak już amortyzator z Dacii Duster, Toyoty Corolli e12 czy Seata Ibizy. Tam nie miałem niemiłych niespodzianek a jak to jest w Tipo? Widziałem że trzeba zdemontować podszybie ale nie pamiętam czy ramiona wycieraczek również. Za jakie kol wiek wskazówki będę wdzieczny
Wymieniałem u siebie ostatnio poduszki amortyzatorów, praca prosta, zdejmujesz ramiona wycieraczek, podszybie, przednie koła. Odkręcasz łącznik stabilizatora od amortyzatora, 2 śruby łączące zwrotnicę z amortyzatorem i na koniec odkręcasz nakrętkę talerzyka amortyzatora na górze kielicha. Dalej już prosta sprawa, amortyzator wyjęty z samochodu ściskasz sprężynę ściągaczem, odkręcasz nakrętkę poduszki i wymieniasz poduszkę. Czas pracy około 45 minut na stronę (jak śruby będą się odkręcać bezproblemowo). Nie kupuj zamienników tylko oryginał, wstawiłem Lemfordera i musiałem robić drugi raz na oryginałach bo geometria się rozjechała.
Czyli robota taka jaz w większości aut. Osobiście nie ma gdzie tego zrobić, w robocie mam zajęte wszystkie lewarki i kobyłki więc zrobią mi to kuple mechanicy. Trochę mnie zaszokowałeś tymi poduchami Lemfordera. Wszyscy je zachwalali i takie kuliłem. Co w geometrii się Tobie rozjechało?
Nie pojechałem na zbieżność, ale skoro nic poza poduszkami nie było ruszane to jedynie kąt pochylenia koła musiał uciec. Kilka razy sprawdzałem nie da się tego złożyć inaczej, za każdym razem auto nie jechało prosto i uciekało na dziurach.
Możliwe że kupiłem jakąś podróbkę w kartoniku Lemfordera, na oryginale za pierwszym razem złożyłem i jest dobrze.
Ostatnio edytowane przez _marcin00_ ; 13-05-2024 o 08:43
Ogólnie jakość części jest słaba więc wszystko możliwe. Osobiście w kilku autach swoich miałem wymieniane poduchy i stosowałem części różnych producentów takich jak SWAG, Dziadowski Febi, chiński Dekermann czy OEM np Renault i powiem szczerze nigdy nie miałem problemu z katem pochylenia koła. Teraz kupiłem tego Lemforder i mam nadzieję że teraz też tak będzie. Jutro chłopaki mi je wymienia a w czwartek jestem umówiony w jednym ASO na ustawienie zbieżności za kwotę prawie 300zl, ale z ostatnich doświadczeń z poprzednich aut wiem że lepiej mieć porządnie ustawiona geometrię w ASO niż jeździć co chwilę na poprawki do małych zakladow
i jak ten Lemforder? bo jestem przed zakupem poduch i nie wiem czy to czy dopłacać do oryginału?
Kupiłem na Allegro poduszki Lemfordera. Okazało się że jedna była starego typu tz. Z czarnego plastiku a druga nowego typu z białego plastiku i dodatkowa uszczelka. Obydwie założyłem na auto i zbieżność bez problemu udało się ustawić w ASO - wszystkie parametry mieszczą się w tolerancji producenta. Standardowo uszkodzona przez korozję była tylko lewa poduszka a dokładnie jej łożysko. Osobiście uważam że te Lemfordera nie są źle. Dlaczego? Ponieważ ta poduszka starego typu była identyczna jak oryginalna wyjęta z auta. Widać że z poduszki Lemfordera zostaly usunięte oznaczenia które występują na oryginalnej poduszce Fiata. Ponadto na podelku widnieje napis made in Turkey czyli są produkowane tam gdzie oryginały. Z mechanikiem jesteśmy pewni w 100% że są to te same poduszki. Teraz pytanie czy Fiat kupuje poduszki od Lemfordera i pcha je na pierwszy montaż czy to Lemforder kupuje poduchy od Fiata i pakuje w swoje pudełka. Według mnie pierwsza opcja jest prawdziwa. Koszt poduchy Lemfordera bez przesyłki około 86zl, koszt tej samej poduszki bez startych oznaczeń 249zl
Ostatnio edytowane przez dudu$ ; 27-05-2024 o 18:13
Konstrukcja bliźniacza z Grande, można się posiłkować materiałami dla niego: http://fiatpunto.com.pl/topic61843.html
A darmowy "eLearn" online dla Grande jest w internecie do znalezienia: https://4cardata.info/elearn/199/2 - piraty (ISO CD) też.
U mnie w NOWYCH łożyskach "FEBI" brakowało kulek (i za mało smaru fabrycznie, a jest to słaby punkt, korozja włazi).
Ostatnio edytowane przez GrandePunto8V ; 27-05-2024 o 18:21
Pewnie dlatego że wybrałeś FEBI. Przecież to najgorszy chłam jaki jest w tej chwili sprzedawany. Części chińskiej firmy Deckermann wytrzymują dłużej niż te FEBI. Dla mnie w tej chwili to części Febi są chińska podróbka chińskich części czyli najgorsze co może być. Łączniki stabilizatory czy wahacze nie wytrzymują nawet roku i 10 tys.km tragedia.