Temat: Wymiana przodu po dzwonie  

Witam

Dziś miałem niemiłą sytuację. Wjechałem w tył poprzedzającego auta. Zgniot zatrzymał się na kolektorze wydechowym. Ze względu na to że podłużnice są proste, chcę naprawić szkodę. Podpowiedzcie mi czy to co wymieniłem niżej to jest wszystko ? :
-belka górna
-belka pod chłodnicę
-belka dolna
-chłodnica z wentylatorem
- zderzak
- maska
- lampy

wrzuć dokładne zdjęcia inaczej nikt nie będzie mógł Tobie pomóc...

CameraZOOM-20140116195932303.jpgCameraZOOM-20140116195941597.jpgCameraZOOM-20140116195950909.jpgCameraZOOM-20140116200001932.jpg

Z ekonomicznego punktu widzenia naprawa jest nieuzasadniona. Może byłby sens robić to auto, gdyby podłoga i progi były zupełnie zdrowe. Moim zdaniem koszt naprawy wyniesie ponad 2 tysie (poniżej, jeżeli zrobisz wszystko samodzielnie), a za takie pieniądze można kupić zadbanego uniacza bez wypadkowej przeszłości. Jeśli od tego odliczysz wartość uzyskaną ze sprzedaży rozbitka, to zaoszczędzisz i na kasie i na nerwach.

Chyba ktoś tu się nie zna na rzeczy ...
chłodnica + wentylator 50 zł
belka pod chłodnicę 30 zł
belka górna 20 zł
belka dolna 40 zł
zderzak 100 zł
lampy 100 zł

W/g moich obliczeń wychodzi 340 zł a nie 2 tysiące.
Moje pytanie brzmi : czy o czymś nie zapomniałem ?

Dodaj jeszcze:

- pokrywę silnika z zamkiem ok.80-100 zł
- wlot powietrza (grill) ok.40-50) zł za kompletny
- kierunkowskazy 2szt ok.40 zł
- nadkola przednie ?
- ew.inne plastikowe duperele ok.50 zł
+ robocizna własna lub kolegów
+ lakierowanie (nie wiem ile)
- płyn chłodniczy 40-50 zł
- badanie techniczne tzw. pokolizyjne 100 zł (jeśli policja skonfiskowała dowód )

To dolicz malowanie min 250 zł za element (2x błotnik + maska). Co tu się będę wysilał. znasz się lepiej, kup chłodnicę z wentylatorem za 50 zł, blachy pomaluj spreyem, zderzak na nitach, lampy na drutach i możesz śmigać...
badanie techniczne tzw. pokolizyjne 100 zł - badanie pokolizyjne kosztuje 250 zeta

przy takich szkodach na 100% się podłużnice zbiegły, IMHO naprawa zupełnie nie opłacalna...

poza tym Uno to miękkie auto, a po czymś takim to poziom bezpieczeństwa będzie raczej zerowy.

Pas przedni jest wspawany. Nie można go odkręcić, trzeba go wycinać i wspawać nowy lub prostować ten co jest. A z tego co widzę, pewnie jemu się też oberwało. Trzeba by było wszystko zdjąć zdemontować tj. do golasa i obejrzeć co z podłużnicami oraz pasem przednim. jeżeli to w jakiś sposób nie ucierpiało za dużo, to jest jeszcze jakaś szansa na jego odratowanie.

Pas przedni i cały przód tj. reflektory , kierunki , zderzak , zamek od przdniej klapy, grill , chłodnica wymieniony. Koszt 400 zł. Przednia maska wyprostowana. Praca własna. Temat do zamknięcia.

to dobrze ze tak małym kosztem zrobiłeś to autko i przywróciłeś mu drugie życie. Teraz jeździj ostrożniej żebyś znowu nie musiał go naprawiać

szerokości...

Napisał cinex134

Pas przedni i cały przód tj. reflektory , kierunki , zderzak , zamek od przdniej klapy, grill , chłodnica wymieniony. Koszt 400 zł. Przednia maska wyprostowana. Praca własna.

Wrzuć może jakieś fotki, zobaczymy ja wyszła naprawa

No i chwała kolego nareszcie ktoś kto nie narzeka że się nie opłaca tylko bierze sprawę w swoje ręce i sam naprawia.Chyba też na tym forum mamy sobie pomagać a nie zniechęcać.Przecież w tych czasach można tanio naprawić pojazd przy odrobinie dobrych chęci i samozaparciu.Pozdrawiam.

DSC_0003.jpgDSC_0004.jpgDSC_0005.jpgDSC_0006.jpg