Temat: Fiat uno i zagadkowy kłopot z lampami.  

Witam wszystkich,
Przepraszam, jeżeli podobny wątek już się pojawił ale sprawa jest gorąca akurat teraz w okresie krótkiego dnia (już nawet pomijając całoroczny nakaz jazdy na światłach mijania);

Otóż problem pojawił się kilka tygodni temu - na początku na tablicy rozdzielczej obok kontrolki świateł mijania półświatłem podświetlone były światła drogowe - choć włączone były tylko światła mijania.

Niedawno świeciła się jedna z żarówek świateł mijania/drogowych (po stronie kierowcy).

Wczoraj w ogóle nie świeciły światła mijania - grzebałem przy bezpiecznikach 10A, ale z teściem doszliśmy do wniosku że są one sprawne (teściu badał ampero/wolto-mierzem.

Po oględzinach żarówek, nie stwierdziliśmy nic dziwnego, jednak po zdjęciu z kostek doprowadzających prąd gumowych uszczelek, zorientowałem się że obie kostki - prawa i lewa są spalone/zwęglone przy jednym ze styków... Niewiele myśląc wziąłem dwa kawałki grubszej gumy i taśmę izolacyjną do większych napięć niż te samochodowe (220/230V) i przygiąłem styki izolując je jednocześnie... Światła zaczęły działać, z tym że wymontowałem bezpieczniki świateł długich oraz nie używam zbędnych odbiorników prądu.

Pytanie moje brzmi - skąd te zwęglenie na kostkach, skoro bezpieczniki nie przepaliły się?

Niestety dział download ma cały stuff wrzucony do "odsiebie" a tamtych panów dziś zgarnęła policja więc nie ma dostępu do plików...

uniak, poprzez słaby styk wypaliły się kostki, brak masy i cyrki w światłach się robią

Tak jak Józek mówi. Poprzez zły kontakt (najprawdopodobniej to styk od masy Ci się zwęglił) powoli dochodziło do "zwęglania" się styku. Podczas przepływu prądu tam powstał pewien opór w wyniku czego całość nagrzewała się i powoli utleniała.

Żeby to zrobić raz a dobrze proponuję kupno nowych kostek i zarobienie nowych końcówek. Nowe końcówki na styku z kablem obowiązkowo należy przelutować.

[ Dodano: 2009-11-30, 22:03 ]
BTW, linki odsiebie wymazałem, ale pozostały dwa nadal aktywne.

Osobiście proponuję montaż przekaźników do świateł

Józek oczywiście ty masz najlepsze pomysły i Przekaźniki

Napisał skunksior

Józek oczywiście ty masz najlepsze pomysły i Przekaźniki

Jesli uniacz nie ma przekaźników fabrycznie tylko zasila światła przez wyłącznik bezpośrednio to jest to jaknajbardziej dobry pomysł.

Napisał Hipo

Jesli uniacz nie ma przekaźników fabrycznie tylko zasila światła przez wyłącznik bezpośrednio to jest to jaknajbardziej dobry pomysł.

jasne że tak, poza tym cienkie przewody i napięcie na żarówkach w okolicy 10V

Ja to w swoim już przerobiłem. Na złomie kupiłem całą skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami za 20 zł. Wymieniłem i przewody na 4mm2 na plus i 6mm2 na GND.

Józek, a Ty te przełączniki tak hardkorowo - bez osłony - masz pod blachą?

już sprawa załatwiona - kolega kostki zrobił u siebie w warsztacie, a przy okazji naprawił sygnalizację zaciągniętego ręcznego oraz na moją prośbę zmienił podświetlenie tablicy rozdzielczej oraz liczników na jaśniejsze

a bo to jedno auto ma przekaźniki pod maską, koło aku nic im nie grozi, paten zamontowany już w 2 moim uno z 2 lata spisuje się bez problemu a różnica w świeceniu jest

A powoedz kolega z kad masz takie przekazniki ktore zamontowales przy aku??
Montowac jeden przekaznik do mijania a drugi do drogowych tak?